Archiwum
- LATANIE W KATARZE
- Opowiadanie Felix, Net i Nika oraz Tajemniczy Tunel
- Moje pierwsze opowiadanie przygodowe - Ministerstwo Pogody
- "Zbiór opowiadań o Felixie, Necie i Nice"
- Oskar i reszta - bardzo fajne opowiadanie
- Opowiadanka z serii Maxa Icemana
- Moje opowiadanie narazie bez tytułu
- "Trampki & Czekolada" - opowiadanie ;]
- Moje opowiadanie - Tussa
- Moje opowiadanie - Amethyst ;]
- Moje opowiadanie - Paulla
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- wzory-tatuazy.htw.pl
Cytat
Długie szaty krępują ciało, a bogactwa duszę. Sokrates
I byłem królem. Lecz sen przepadł rankiem. William Szekspir (właść. William Shakespeare, 1564 - 1616)
Dalsza krewna: Czy śmierć to krewna? - życia pytasz się kochanie, tak krewna, ale dalsza, już na ostatnim planie. Sztaudynger Jan
Dla aktywnego człowieka świat jest tym, czym powinien być, to znaczy pełen przeciwności. Luc de Clapiers de Vauvenargues (1715 - 1747)
A ludzie rzekną, że nieba szaleją, a nieba rzekną: że przyszedł dzień Wiary. Cyprian Kamil Norwid (1821-1883)
aaaaLATANIE W KATARZEaaaa
ONPrzewróciłam się na bok i przytuliłam się do kołdry jak gdyby to był ON. Przez sen usłyszałam jak mamroczę słowa: onegai, nie odchodź. Ale ON odszedł dawno.
Tak dawno, że...Po prostu powinnam o nim zapomnieć-o tak, to był dobry pomysł, jednak nie wykonywalny. Nadal go kocham. Byłam-a może nadal jestem-rozdarta wewnętrznie.
Co mam czuć? Od czego uciekać?
Chociaż w pokoju było ciemno i tylko przez okno sączyło się światło księżyca- raziło mnie popołudniowe słońce. Czy to co widzę, to nasze pierwsze spotkanie?
Skaczę do góry, a koszyk mam przewieszony prze rękę. Nagle widzę, że ON się zbliża. Zaczyna skakać ze mną. Gdy zrównujemy się, mówi, że nazywa się Alex, koniecznie z ‘x’ na końcu...
Nagle wszystko jest w cieniu, pada deszcz. On odwraca głowę, a ja pod
powiekami czuję łzy. Nie chcę sobie tego przypominać, jednak mój brzuch to robi.
Myślałam, że ON był inny, że to ten jedyny ...
Po NIM zostało mi tylko dziecko i cierpienie.
Wiem, że krótkie i dołujące. Opowidanie zostało całkowicie wymyślone.
Hej, masz talent! *.*Z większą chęcią potraktowałbym to jako wstęp do czegoś obszerniejszego ;)
Hej, masz talent! *.*Z większą chęcią potraktowałbym to jako wstęp do czegoś obszerniejszego ;) Pomyślę nad tym, dziękuję bardzo ;)
Bradzo fajne :) Podoba mi się chociaż za krótkie żeby się wciągnąć :D Czekam na następną część :P
Jak dla mnie, to się nadaje na tył okładki książki xD Strasznie krótkie - rozwiń to, to powiem więcej
jest suubciio:) czyli super opowiadanie czy jak to tam się nazywa
Jak dla mnie, to się nadaje na tył okładki książki Dokładnie. :)
Fragment buduje napięcie i wzbudza ciekawość, ale jest za krótki żebym mogła napisać więcej. Za to zdążyłam sobie wyrobić zdanie o głównej bohaterce: naiwna, romantyczna istota robiąca coś bez zastanowienia nad konsekwencjami. Może się mylę, ale dopóki nie dasz następnego fragmentu, tak będę ją postrzegać. W sumie to dobrze, bo nie lubię kiedy bohater jest wzorem cnót wszelakich, lepsi są tacy lekko trzepnięci. :D
PS Co to 'onegai'?
Świetne, ale faktycznie za krótkie, żeby się wczuć. Rozwiń to, bo naprawdę masz talent i fajny styl pisma, bez zbędnych zdań, wykrzykników i wielokropków :]
PS Co to 'onegai'? To po japońsku 'prosze'
A następny, obszerniejszy fragment mam. Jednak nie na komputerze, a nie wiem kiedy będę miała tyle czasu, aby to przepisać ;/
Dziękuje za pozytywne uwagi X)