Archiwum
- LATANIE W KATARZE
- Twórczość KK (niezwykle komercyjna i chałowa)
- Fantastic - Ósmy kontynent - Literacka twórczość
- Dobż... Moja twórczość :D
- Moja twórczość
- Twórczość Dominiki
- Twórczość luka
- Twórczość Patryxa
- Photobie 7.2.1 dla Windows
- 1; larry 1:2 popiol
- Subtitle Edit 2.9.2 Build 34126 dla Windows
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- staniec.opx.pl
Cytat
Długie szaty krępują ciało, a bogactwa duszę. Sokrates
I byłem królem. Lecz sen przepadł rankiem. William Szekspir (właść. William Shakespeare, 1564 - 1616)
Dalsza krewna: Czy śmierć to krewna? - życia pytasz się kochanie, tak krewna, ale dalsza, już na ostatnim planie. Sztaudynger Jan
Dla aktywnego człowieka świat jest tym, czym powinien być, to znaczy pełen przeciwności. Luc de Clapiers de Vauvenargues (1715 - 1747)
A ludzie rzekną, że nieba szaleją, a nieba rzekną: że przyszedł dzień Wiary. Cyprian Kamil Norwid (1821-1883)
aaaaLATANIE W KATARZEaaaa
Ostatni pobyt na Górze był zdecydowanie twórczy. Panowie wykańczają wnętrza, dziewczyny lepiły i wypalały cuda z gliny, Kasia robiła świeczniki i wypalała rózności w drewnie. No a wspólnie układanego wierszyka każdy coś dodał.Klimat był niesamowity.
W planach jest oczywiscie więcej - rzeźbienie, tkanie....
Czekam na fajne propozycje rękodzieła, możliwe do wykonania na Górze...
:)
Beta ja podrzuce Wasz wierszyk na moje urodziny (piekny wierszyk). Juz go zeskanowalem. Do tego aniolek od Was zostal powieszony (nie brutalnie oczywiscie) na Kominkowej tak, ze siedzac pod oknem bede na niego mogl rzucic okiem i zeby w razie czego zadbal o mnie (cobym sie nie schlal na smierc;)
Aniolek sliczny, wierszyk sliczny, Chata tyz w sumie sliczna.
Pozdro
To co JAniu - w następne Andrzejki wróżby z pawia?
Heheheh wrozba z pawia dobre. Tylko nie wiem jak sie to ma do rekodziela :wink:
No chyba, ze pomagasz sobie palcem :P
Nigdy nie wróżyłeś?
Składasz wskazujący z kciukiem i przez to kółko puszczasz na zimną wodę.
Jak zastygnie, wyciągasz i puszczasz CIEŃ na ścianę.
Potem prosisz przyjaciół, żeby Ci pomogli zinterpretować co to może znaczyć.
Np. cień w kształcie mgławicy może oznaczać, że wkrótce znów odlecisz.
Julek zaraz sie porzygam ze smiechu w pracy to nie wrozy dobrze na przyszlosc :wink: . Ale wrozba mnie sie podoba bardzo. Co Ty na to zeby sobie powrozyc podczas podrozy na promie???
Prom pomaga, zwłaszcza w czasie sztormu. Tylko kto wyskoczy za burtę, żeby wyłowić z Bałtyku materiał do wróżenia?
Oł jea w tej sytuacji haslo: "Juz lece" nabiera specjalnego znaczenia jak mozna sie domyslic :lol:
Pozdro
Fajnie byłoby pomyśleć o jakimś rękodziele w chacie... Może warto gromadzic już surowce, żeby przy najbliższej okazji (transport stołow?) podrzucić je np. pszczółłką na górę ?
Jeśli ktoś ma jakieś fajne pomysły - niech się nimi podzieli.
Fajny pomysł Beata :-)) Może np warto by zrobić jakiś konkurs dla artystycznie uzdolnionych osobników.
chata nabiera cech Domu Pracy Twórczej :))
Mam matriał drewniany na rzeźbę pt "superwoman". To będzie dzieło na miarę Michała Anioła. Niech tylko skończę z tymi gwoździami. A czy Wiecie, że do początku lat 70-tych w PRL nie było ani jednej nagrody dla twórców ludowych? Uważacie - w państwie ludowym. Mój ojciec wymyślił tęże i co roku odbywały się w Polsce festiwale twórczości ludowej, na których wręczano nagrody im. Oskara Kolberga w różnych kategaoriach: zespoły pieśni i tańca, przyśpiewki, poeci, rzeźbiarze, malarze, hafciarki, koronkarki, rękodzieło etc. Podpowiadam ustalenie kategorii artystycznych i zorganizowanie corocznego festiwalu twórczości naiwnej na Otrycie. Co Wy na to?
Pomysł super, tylko zamiast corocznego proponuję CAŁOROCZNY festiwal twórczości naiwnej (bo z ludową to byłaby przesada drobna). No i galeria na miejscu;).
Proponuję tkanie dywaników, czy kilimówdle cierpliwych. Gliniane figurki i drewniane rzeżby już ruszyły. Będzie fajnie!
Pozdrawiam!!
Beatko, absolutnie tak! Może i nie każdy ma talenty wszelakie, ale zapału w nas mnóstwo, więc na pewno rzeczy piękne i oryginalne niezmiernie powstaną ;) Będziey pleść, tkać, haftować, lepić czy co tylko jeszcze przyjdzie nam do głowy :) Już się nie mogę doczekać...
Dziewczyny, nie zapomnijcie o coraz popularniejszy ostatnio malowaniu kobiecego ciała.
Ewa obiecala ze zabierze ze soba farby, wegiel, olowki i bedzie pzred sylwestrem dzielnie malowac coby nasza chate troche przyozdobic malunkami
No super. Widzę żę lawina artystycznych talentów otryckich ruszyła :D :!:
Dziewczyny, nie zapomnijcie o coraz popularniejszy ostatnio malowaniu kobiecego ciała. Juleczku, nie możemy za bardzo, bo jak po którymś powrocie z Góry pomalowałyśmy - i to odrobinkę zaledwie - nasze rzęsy, to nam Krzyś zarzucił, że jesteśmy OKROPNIE nienaturalne ;) Prosił także, żeby to się więcej nie powtórzyło ;)
No wreszcie udalo mi sie wlogowac w to forum! Straszne maszyny te komputery....
Co do tworczosci to jasne, ze trzeba cos ruszyc! Warsztaty jak najbardziej! Mam jeszcze gline to przywioze na Sylwka. Poza tym proponuje skladkowe malowanie koszulek, witraze, kaligrafię i malarstwo chinskie.... No i makatki i rzezba to chyba obowiazkowo! Nie moge sie doczekac na "superwoman" Jula! ;)
Moze nie teraz ale feriowe zimowe wieczory chyba sprzyjaja tworzeniu... Proponuje tez zaczac tworzyc "na wynos". Przeciez chodzi o to, aby byl klimat a nie o to zeby Chate zarzucic dzielami i dzielkami.... Nie jestem fanką sztuki nadmiaru.
Dogadamy na Sylwestrze!
A trymczasem pozdrawiam i do zobaczyska!
Kaśka Marasowa
Jeszcze mi sie przypomnialo!
Maski z papier mache(chyba tak sie to pisze...) i najprostrza rzecz pod słońcem-masa solna.
I gdyby ktos mógł trzasnąć ładny rysunek do tekstu o Biesach i Czadach i gdyby to jeszcze ładnie wypalić to w ogóle byłby max!
A firanki? Umie ktoś szydełkować?
Chyba mnie poniosło....
Buziaki! Spadam.
Kasiu, zapomnialas o wycinankach (lowickich, kujawskich i innych) - to bardzo wazny element ludowej tworczosci, w ktorej swojego czasu bylem calkiem niezly - moge poprowadzic jakis maly warsztacik na Gorze, pod warunkiem, ze beda zapewnione odpowiednie pomoce naukowe :o)
Pzdr,
andy
Kasiu - czy chodzi o makatki z wyszytą sentencją typu - "gdzie kucharek sześć...", lub "kto rano wstaje, ten leje..." etc. Super!!!! :lol:
Sluchajcie, ja sie juz nie moge doczekac tego pieknego rekodziela, a wlasciwie chyba nawet bardziej jego tworzenia :lol: Bedzie fantastycznie! Brawo Kasia, moje dwie raczki niekoniecznie nawet lewe sie dolacza :wink:
Hejhej!
Pomysl jest wspolny! Ja tylko dorzucam do puli!
A szczegolnie mam ochotena te wycinanki.Chinczycy tez maja fajne, ale nie mam pojeciajak za pomoca nozyczek mozna wyciac cos tak skomplikowanego... Czarna magia...
Pozdrawiam!
Ps.A niedawno wyczailam sprytny sposob na galgankowo-drutowo-lakierowe rzezby. Gotowe wygladaja jak metaloplastyka z brazu... Trzeba wyprobowac,smieszne takie!
To ja tylko tak dla porządku. Co prawda nie na Otrycie i tak ogólnie raczej, ale skoro jest specjalny pokój na to to czemu nie:
http://forum.bieszczady.info.pl/bieszczady1785.html
Pzdr.
A gdy przyjdzie ta pora
Że porzygasz się pracą
Że już dosyć mieć będziesz
Patrzeć jak wszyscy się szmacą
Łącznie z tobą niebogą
W tych trybikach maszyny...
Gdy zatęsknisz ponownie
Do uśmiechu dziewczyny
To usiądziesz na oknie
Zerkniesz w niebo zszarzałe
Telefony wyłączysz
Wspomnisz jak się starzałeś
I napiszesz cos znowu
Co się kupy nie trzyma
Całe życie ci stanie
Przed zmrużonymi oczyma
Będziesz wtedy żałować
Tego, co nie zrobiłeś?
Czy też spojrzysz spokojnie
Na to, co zostawiłeś?
Pzdr...
To jeszcze takie małe rzeczy:
http://forum.bieszczady.info.pl/bieszczady1795.html
oraz
http://forum.bieszczady.info.pl/bieszczady1812.html
i jeszcze:
http://forum.bieszczady.info.pl/bieszczady1813.html
a także:
http://forum.bieszczady.info.pl/bieszczady1819.html
i na koniec:
http://forum.bieszczady.info.pl/bieszczady1833.html
Zrobiłem w maju kilka zdjęć tego co powstało w Chacie i zaczynam zamieszczać także inne od werbalnych przykłady radosnej twórczości na Otrycie. Zdjęcia są widoczne pod tym postem po zalogowaniu. Zapraszam!
A ja się strasznie kajam, bo miałam to zrobić dawno już.... Tekst ten powstał kolektywnie w pewien piękny deszczowy dzień spędzony pod wiatą.
Tekst wpisuję w wersji oryginalnej, na szczęście się zachował :-)
I wybaczcie, że to tak długo trwało!!!
Słowa: osoby przebywające pod wiatą
Muzyka: znana większości
Idzie dziewczę piękne jak ropucha
długie włosy zwisają jej z ucha
Idzie dziecko, idzie oj niebożę
długich włosów zapuścić nie może
Idzie chłopak, idzie całkiem prosty
długie włosy zakrywają krosty
Idzie facet, idzie całkiem brzydki
długie włosy porastają łydki
Idzie facet, idzie aż ze Słupska
długie włosy zwisają mu z dupska
Idzie na Otryt gruba Teresa
zdjęła koszulę kłaki ma na plecach
Idzie dziewczyna spotkała trzy misie
każdy miał włosy na wielkim penisie
Idę na Otryt i spotkałem Basię
pokazałem jej włosy na kutasie
Idzie Jasio i żali się żonie
że ma mało włosów przy ogonie
Idzie dziewczę, idzie aż z Roztocza
poskręcane włosy wiszą jej u krocza
Idzie na Otryt Zbysio ładny taki
zbiera po drodze czarne piczy kłaki
No ja nie wiem czy to będzie przez wszystkich dobrze odebrane Aniu. Spieszę więc z komentarzem dla złagodzenia obsceniczności tekstu: tekst powstał w kolejny deszczowy i zimny weekend budowlany na Otrycie jako wyraz naszej bezsilnej złości na pogodę. Po prostu zamiast rzucania mięsem.
To jeszcze ja. Fotki świetne. Prosimy o więcej.