Archiwum
- LATANIE W KATARZE
- WIELKI KONKURS NA NAJLEPSZE IMIĘ DLA NETA!
- Finał konkursu "Imię dla Neta"
- Jakie jest prawdziwe imię Neta?
- Kto zagra Felixa, Neta a kto Nikę?
- Prawdziwe imie Neta
- System operacyjny Neta
- Imię Neta i Bratosiostry
- Prateściowa Neta...
- Brak Neta
- Sweet Home 3D 2.4 dla Windows
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- scorpio2000.keep.pl
Cytat
Długie szaty krępują ciało, a bogactwa duszę. Sokrates
I byłem królem. Lecz sen przepadł rankiem. William Szekspir (właść. William Shakespeare, 1564 - 1616)
Dalsza krewna: Czy śmierć to krewna? - życia pytasz się kochanie, tak krewna, ale dalsza, już na ostatnim planie. Sztaudynger Jan
Dla aktywnego człowieka świat jest tym, czym powinien być, to znaczy pełen przeciwności. Luc de Clapiers de Vauvenargues (1715 - 1747)
A ludzie rzekną, że nieba szaleją, a nieba rzekną: że przyszedł dzień Wiary. Cyprian Kamil Norwid (1821-1883)
aaaaLATANIE W KATARZEaaaa
Jak myślicie, co Net chciał powiedzieć Nice w windzie w Instytucie Badan Nadzwyczajnych?i jeszcze ta porada żeby powiedział za rok... Co to może być?
Nie wiem, może coś takiego, żeby razem zamieszkali? ^^ Albo na przykład, że ją kocha... :P
Hah... nie koniecznie. W każdym razie o tym otwarcie się nie mówi ;).
Też o tym pomyślałem luk. Ale jak napisałeś o tym otwarcie się nie mówi ;)
jak się otwarcie nie mówi, to może właśnie dlatego powie to dopiero za dwa lata :>
Może że chce mieć z nią dzieci i się z nią zestarzeć xD A tak na serio, wydaje mi się, że Pan Kosik nawet o tym nie wie :> Tak to wplótł w fabułę, a może się myle ;p
Za rok, dla ścisłości. Ach, tylko jak pan Kosik to napisze, to to już moze nie być książka dla młodzieży ;p
Chyba nie będzie wyjaśniony ten wątek. Możliwe, że "trójka" w ogóle o tym wszystkim zapomni...
Hm... Może koncepcje na ich wspólne życie, albo jakąs wstydliwą sprawę xP. Cóż chciałabym się tego dowiedzieć, szczerze mówiąc.
Myślę ze to jednak taka bardziej... intymna sprawa ;)
Na pewno, nie kazali by mu mówić za rok czy tam 2 lata :) Coś w stylu, że chciałby się z nią przespać czy coś takiego ;)
Tak, Pan Kosik raczej też tego nie wie. Kiedyś gdzieś pisał, że w Verticalu jeszcze nie wie co by się stało gdyby główny bohater nie nacisnął dźwigni, ale może kiedyś to wymyśli. Nie czytałem tej książki, ale widać było, że to bardzo istotna sprawa ;)
EDIT: Taa... :D Fajnie by było xD
Taa... Wyobrażam sobie epilog ostatniej części FNiN. "Net i Nika ożenili sie, mają 6 dzieci i powodzi im się dobrze xD"
[Rafał Kosik] Kiedyś gdzieś pisał, że w Verticalu jeszcze nie wie co by się stało gdyby główny bohater nie nacisnął dźwigni, ale może kiedyś to wymyśli. Nie czytałem tej książki, ale widać było, że to bardzo istotna sprawa ;) Hmmm... Główny bohater w Verticalu wcale nie nacisnął (właściwie nie popchnął) tej dźwigni. Myślę, że chodziło Ci o to "co by się stało gdyby główny bohater nacisnął dźwignię". Tak po za tematem, Vertical to wspaniała książka :). Polecam wszystkim, którzy nie przeczytali.
Ach, tylko jak pan Kosik to napisze, to to już może nie być książka dla młodzieży ;p Dlaczego nie? Książki nie maja ograniczeń wiekowych, ani oznakowań PEGI :P. No chyba, że rodzice czytają to co ty xP.
Coś w stylu, że chciałby się z nią przespać czy coś takiego ;) Powalający tekst xD.
Bim walnął prosto z mostu, to co inni tylko mówili półgębkiem :D
Hm... A to interesujące. Dobra, Net może się z Niką ożenić, ale ona z nim?
On kocha ją, a ona kocha jego... no i chyba dla wszystkich jest jasne jak to się za dwa latka może potoczy.
Zrobiłem ankietę. Co prawda tylko trzy pozycje, ale...
Ja myślę, że nie chciałby się z nią przespać. Przecież aż tak niepoważny to nie jest. Na pewno to było coś dyskretnego itp. i może nie chciał tego powiedzieć tak otwarcie, ale mu się nie udało...
Jakby chciał powiedzieć, że ją kocha nie musiałby czekac roku/2 lat :)
A czego się wstydzić? Prosto z mostu najlepiej mówić, a nie owijać w bawełnę i każdy ma sie domyślać. :D
Po chwili namysłu to może być prawdopodobne :P
Nika pewnie by się wkurzyła, gdyby to usłyszała. Net myślał o bratosiostrze i pewnie się mu jakoś skojarzyło z Niką :D
Po chwili namysłu to może być prawdopodobne :P
Nika pewnie by się wkurzyła, gdyby to usłyszała. Net myślał o bratosiostrze i pewnie się mu jakoś skojarzyło z Niką :D Dokładnie. Nika by się strasznie wkurzyła, gdyby to usłyszała. Zresztą... każda w tym wieku by się wkurzyła.
Wyniki ankiety 1 Głoś że inne i 4 głosy że chce się z nia przespać. Podejrzewam, ze te 4 głosy zostały oddane przez męską część forum? :P
E taam.. Nie każda :P :mrgreen:
Ale Nika tak. Ale myślę, że Pan Kosik wymyśli coś bardziej oryginalnego ;) Jak zawsze...
Nie! Pan Kosik Musi to napisać . Będzie wesoło :P
To jest dozwolone od 15 lat, więc wiek pasuje... :D
Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o seks :wink: , że się tak wyrażę.
Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o seks :wink: , że się tak wyrażę. Brawo :wink: ! Ze świecą szukać takiej która powie to bezpośrednio :P
No, w końcu wszystko jest dla ludzi, a nie mam pojęcia o co prócz tego mogło chodzić, nic innego się na myśl nie narzuca.
I nawet pasowałoby do Neta. Nie to, że jest jakiś zboczony, ale... Wiecie o co mi chodzi ;)
Taki hm... wolny duszek?
Taa... to do Neta nawet pasuje. Jest taki... jakiś taki xD
A Nika chyba się nawet domyślała, o co Netowi chodzi ;)
Cóż... każdy jest zboczony na swój sposób :lol: , a już tym bardziej Net.
A Nika mądra dziewczyna, to pewnie skojarzyła o co chodzi.
Cóż... każdy jest zboczony na swój sposób :lol: , a już tym bardziej Net.
A Nika mądra dziewczyna, to pewnie skojarzyła o co chodzi. Ja jestem zboczony na wiele sposobów... nie chcecie wiedzieć na jakie :P
Tak, Nika to mądra dziewczyna i prawdopodobnie się domyśliła. I ponieważ jest mądra myślę że by się nie zgodziła na przespanie się z nim.
no bo Nika byłaby bardziej odpowiedzialna, żeby nie robic głupot, których będzie się żałować.
no bo Nika byłaby bardziej odpowiedzialna, żeby nie robić głupot, których będzie się żałować. Ale za rok(ten w książce) to będzie legalne :P A głupoty nie zrobią, jeśli kupią zabezpieczenie :wink:
Legalne, legalnym, ale oni to jeszcze prawie dzieci.
"Kupimy zabezpieczenie, zrobimy to i wszystko będzie legalne i git" - bosz... jakoś nie moge sobie tego wyobrazić.
Ekhem... poczytaj sobie archiwalne numery Bravo GIrl, albo wpisz w googlach odpowiednie słowa, to poczytasz jakie kretynizmy potrafią robić nastolatki w tym wieku... A 15- 16 lat to jest w miarę odpowiedni wiek.
...to poczytasz jakie kretynizmy potrafią robić nastolatki w tym wieku... A 15- 16 lat to jest w miarę odpowiedni wiek. Oni nie są takimi nastolatkami, które potrafią robić takie kretynizmy ;)
Ekhem... poczytaj sobie archiwalne numery Bravo GIrl, albo wpisz w googlach odpowiednie słowa Pewnie masz już w tym wprawę :>
Zgadzam się z Tobą Zegarmistrz. Musimy pamiętać, że FNiN nie są zwyczajnymi, przeciętnymi nastolatkami, a już na pewno nie Nika.
Ekhem... poczytaj sobie archiwalne numery Bravo GIrl, albo wpisz w googlach odpowiednie słowa Pewnie masz już w tym wprawę :> To podpucha, żeby sprawdzić reakcję :P I nie mam w tym wprawy.
Mi chodziło o to, że trudno by sobie wyobrazić ich w takiej sytuacji. Bosz... Nie wyjeżdżaj tu z jakimiś RUuSsHoFfyM PiSemMkiem dla zdrowo waleniętych. Kiedyś trafiłam na portal dla nastolatek i nikomu nie życze.
RUuSsHoFe PiSemMkA czyta część moich strasznie głupich koleżanek... Są psychiczne!
RUuSsHoFe PiSemMkA czyta część moich strasznie głupich koleżanek... Są psychiczne! To po cholerę wykazujesz się taką samą głupotą i podajesz takie pisma jako przykład!
Zostawcie RUuSsHoFe PiSemMkA
Kiedyś takie coś mi wpadło w ręce... Dopiero wtedy zorientowałem się, że na świecie jest tylu idiotów(nie ubliżając nikomu xD)
Ale to nadal pozostaje temat "Ogólnie o książkach", a nie "Ogólnie o RUuSsHoFyH PiSemMkAH" ;)
7 osób uznało, że Net chce się przespać z Niką... Chyba wyślę wyniki do pana Kosika ^^
Kochanie, dla ścisłości, czy ja powiedziałam że ubustwiam pokemony, bo sobie nie przypominam, wręcz przeciwnie potępiam ich. Napisałam tak tylko żeby podkreślić ich wyjątkową głupotę, bo dla nikogo to nie jest wygodne.
Nie zrosumiałeś po prostu...
Kochanie, dla ścisłości, czy ja powiedziałam że ubustwiam pokemony, bo sobie nie przypominam, wręcz przeciwnie potępiam ich. Wypraszam sobie! :x
Pokemony są cool :P Co prawda nie oglądałem bajki, ale grałem w grę na gameboya i w karty... Było na prawdę warto :D A po tym wywnioskować można bardzo łatwo, że bajka również była udana i perfekcyjnie trafiała do danej grupy odbiorców :P
EDIT @DOWN:
To był żart :roll:
ekhem... Nie tego rodzaju pokemony miała na miśli Nikaya, tylko ludzi tak nazywanych. KtÓrZy PiSzą raz małą raz dużą literą. Albo zamiast "sz" piszą "sh".
Koniec o pokemonach. Zaczyna mnie to już wkurzać.
Chciałabym zauważyć, że Net niekoniecznie chciał to Nice powiedzieć. Moim zdaniem tylko sobie coś pomyślał, bez zamiaru mówienia jej tego. Facet od telepatii usłyszał tylko wyrwany z kontekstu fragment i na wszelki wypadek ostrzegł, żeby tego nie mówił na głos.
...co potwierdza teorię o przespaniu się z nią :D
Hehe... Włochate myśli, jak by to określiła moja koleżanka.
"A wy tylko o jednym myślicie". A sama się śmiała :P
Tak...wy myślicie tylko o jednym:) Ale mam nadzieje, że to była czysto hipotetyczna myśl Neta:D
Nie jestem tego pewny xD Nie dowiemy się dopuki Pan Kosik tego nie wymyśli ;)
Albo nie napisze...bo nigdy nic nie wiadomo. Może to już wymyślił:P
Mnie się tam wydaje, że to może być coś z mieszkaniem czy coś kole tego... oni w PN byli w 2. klasie, nie?
No może z tym mieszkaniem... ale po co skor ma własne? I rodzice Neta musieliby się dowiedzieć o jej ojcu.
... ale po co skor ma własne? Może po to, żeby już nie musiała mieszkać sama? ;)
Ekhem... Doczytałeś moją wypowiedź do połowy.
(...)rodzice Neta musieliby się dowiedzieć o jej ojcu.
Gwoli ścisłość tam było: "I rodzice Neta musieliby się dowiedzieć o jej ojcu." A to znacząca różnica. A myślę, że przyjęli by to jakoś i pomogli Nice. Myślę, że nie powiedzieliby nikomu, bo ją lubią :D
Adoptowali by ją i Net miałby problem... Ma chodzić ze własną siostrą :P ?!
Nie musieliby jej adoptować :] Po prostu... przygarnąć :D
I tak musiałaby płacić czynsz, tylko podatki by się zmniejszyły, nie wydawałaby kasy na jedzenie i (mniej) na ciuchy, ksiązki itd. Bo gdyby sprzedała mieszkanie, jej ojciec musiałby podpisywać papiery, akty własności etc. i wydałoby się, że nie żyje
A moze drugi robot skonstruowany przez Felixa łudząco podobny do człowieka? Siedziałby w nim Manfred.
Ale tu o Neta chodzi a nie o Felixa :) Zresztą taki bardzo ludzki android, to trza by było troszkę poczekać... Golem zajął mu mnóstwo czasu, ale w sumie... czemu nie
Zanim by zbudował takiego robota, to Nika była by już pełnoletnia i robot nie był by potrzebny :) A poza tym, to był Golem, a nie Goliat. Ja myślę, że do Netowego móżdżka jakaś dziwna myśl o Nice przyszła, a ci od Telepatii pomyśleli, że to na serio.
Ja myślę, że to i tak była myśl na poziomie marzeń, a nie planów. Właśnie po to są myśli - żeby nikt nich nie słyszał, ale żeby można je było "pomyśleć". Taka szalona myśl...
Macie rację. To mógła być mysl i impuls z czasów zbierania jagód. Takie mu coś przyszlo do głowy, a jego mózg jaskiniowca chciał to przekazać światu :P
No...ale za parę lat (czyt. jak będą dorośli) może powie jej tą myśl jako plan, mający się spełnić w niedalekiej przyszłości:-)?
Zauważcie że Net i Nika jachali windą z Felixem więc nie sądzę żeby Net powiedział że chce sie z nią przespać przy Felixie xD.
Wyobrażam sobie rozdział: Zabezpieczenie xD
Idą (z Felixem bo net miał sam stracha) do sklepu ale nawet razem wstydzą się kupić, więc zamawiają przez internet ale tam jest tyle żeczy do wyboru : bananowe, truskawkowe xD że nie wiedzą co kupić xD
Nom, urozmaicenie. Aż Neta rozboli od tego głowa i pójdzie do Goździkowej po Etopirynę(TM). :P
A się okaże, że właścicielem tego internetowego sklepu z "zabezpieczeniem" jest Morten...:P
Jęsteśmy jednak upośledzeni xD
Ekhm...^^ Bardziej pasuje określenie zwariowani:P
jeżyku xD Tak mnie zainteresowała Wasza konwersacja, że rpzeczytałam cały temat. I... gleba xD Ja najpierw pomyślałam, że właśnie chodzi o wyznanie miłości, ale później mnie to zastanowiło. No bo po co miałby czekać dwa lata (czy tam rok xD) na to? Myślę, że Netowi mogły chodzić po głowie właśnie myśli typu "chce mieć z nią dzieci" xD A żeby Nika nie odczytała tego tylko jako "chce się z nią przespać", to miał z tym poczekać jeszcze rok. No. ^^'
No i Net powiedział, że jak powie to wtedy na pewno będzie miał heyah na policzku ;)
No i jeśli trzymać się wersji o dzieciach albo o przespaniu z Niką, to z pewnością miał rację :D
Niekoniecznie... Nika mogłaby to odebrać jako półżart o ich, że tak powiem, dalszym życiu. Przecież chyba nie wyklucza tego, że się kiedyś pobiorą?
No nie wiem, jakby mi ktoś wypalił z tekstem, że chce mieć ze mną dzieci, to nie wiem, co bym zrobiła :P
A jakbyś, czysto teoretycznie, kochała kogoś, chodziła z nim(bo chyba nie nią XD XD :P), ale tak naprawdę bez takich sztucznych rzeczy. Tak jak Net i Nika. Nie chodzą na udawane randki, ale się spotykają(chyba :)), rozmawiają i już. I gdyby kiedyś on zaczął snuć plany, tak półżartem, że będziecie mieli jednorodzinny domek, trojkę dzieci dwie dziewczynki bliźniaczki Susan i Nika, i o cztery lata starszego Mike'a, który by się nimi opiekował?
Wtedy też byś tak zareagowała? Bo wydaje mi się, że Nika nie :) Dlatego ciężko jest wymyślić co to mogło być :D
Nie no, wiem, ale to jest inaczej jak się powie tak, jak Ty, a nie jakoś dziwnie :D Ale no to ja nie wiem, co mógł sobie pomyśleć... "Ale bym sobie popuszczał z Niką bańki mydlane..." ;)
Katechetka w mojej szkole mówiła, że dziewczyny/chłopaka się nie powinno mieć w gimnazjum jeszcze, a jak coś to już myśleć o dzieciach xD
*o gleb* Uhm...
Ale to coś, co obie pomyślał Net musiałoby Nikę jakoś wkurzyć, zbulwersować... Więc jak nie przespanie się czy dzieci, to co? Że go podnieca? :D
lol :D :D to to na 100% :)
No ale to jakbty na to nie popatrzeć mogłoby być :P I heyah na policzku gwarantowane xD
No właśnie to jest ciężka sprawa... Za co Nika mogła się by tak wkurzyć? Twoje teoria Jasti dość... ekhem... ciekawa :P:P
Buah :D No co, na nic innego nie wpadłam ;) Albo może ten gość po prostu nie znał Niki i nie znał relacji Net-Nika i dlatego wydawało mu się, że to jeszcze nie cza na takie wyznania (jakiekolwiek by nie były)? A nam się wydaje, że to musi być nie wiadomo co...
Ale skoro nawet Net uważa, że by miał heyah na policzku...
to może zapytajmy się tych facetów z wydziału Telepatii :D
Spox... jak znajdziesz Instytut to proszę bardzo^^
Taaa... powodzenia w szukaniu 8) Ale może... może Net się zaczął obawiać, jak Ci goście mu odradzili mówienie tego czegoś Nice. Kurde. No nie wiem :D "Nika... Pociągasz mnie!" ;)
"I feel the train to you" xD
Buah :D "the train to you"? :D Nieźle :P
a mnie się wydaje, że chciał powiedzieć jakiegoś betona, nie na temat :P Np.: Masz brudne włosy... Mogłabyś je umysć w ostatnich chwilach zycia...
Hehe..Dobre;-P W stylu Neta
aj, romaztyzmu w Was za grosz nie ma! :) a ja uważam, ze...opcja nr 3 :P chociaż wolałabym nie ;)
Ja też wybrałam nr 3:) Ciekawe jak by Nika zareagowała na to...;P
Mi ostatnio przyszło do głowy takie sformułowanie: "Fajne dzieci by nam wyszły" xD
Mi ostatnio przyszło do głowy takie sformułowanie: "Fajne dzieci by nam wyszły" xD Dobre :mrgreen:
Na 1oo% nr.3, wszak ogólną koncepcją tej części było wyeksponowanie dojrzewania głównych bohaterów, co miało prowadzić do poszerzenia zasadniczej grupy odbiorców książki o młodzież średnią-starszą xD
(Co zresztą w sumie wyszło, jak każdy znany mi pomysł p. Kosika)
a ja nie chcę żeby dorastali...niech się zatrzymają na wieku 14 lat. Jak Piotruś Pan ;) Po co im rosnąć??
Żeby większymi być? :P
nieee ;) Po co? :) Ach...niech robią co chcą...ale mojego błogosławieństwa nie dostaną.
racja :D po co maja sie zestarzec?? wole nie myslec jakby to wszystko wygladalo jakby mieli po 70 lat :S ... np. jak w Harrym Potterze!! ''Dziewietnascie lat pozniej''... yyyyyyyy
No cóż, epilog tworzy wielką furtkę dla wszystkich pisarzy-potteromaniaków, aczkolwiek niezbyt mi się podoba. Ale z tymi brudnymi włosami... padłam :D
Cokolwiek by to nie było i tak możemy tylko strzelać na chybił-trafił. Miejmy więc nadzieję, że się to wyjaśni, bo będzie mnie zżerać ciekawość^^
Hmmm, chyba dopiero w 6 części, bo u nich jest teraz Boże Narodzenie...
A ile ma być tych części? ^^' Pewnie wyjaśni się w ostatniej :P
Pewnie tak... ale możliwe że do końca gimnazjum.
Fajnie by było gdyby do końca gimnazjum:D A ja myślę, że to się wyjawi za rok, tak jak powiedzieli ci faceci:P
Ale może do tego czasu już zmieni zdanie i uzna, że to jednak nie jest ważne albo coś? :D
Oj...oby tak nie było, bo do końca życia będzie mnie zżerać ciekawość;)
Ale to by było sprytne posunięcie strony pana Kosika :D Obzedłby ten wątek, a my mielibyśmy niedostyt FNiN-a i zawze chcielibyśmy więcej :D
A on by nam na złość już nie napisał:P :D
Moim zdaniem to chodziło mu po głowie: "Fajne dzieci by nam wyszły" xDD
taaak :) powalający tekst :D ale wogóle, ci faceci normalnie ...
Ja bym tak chciała umieć czytać w myślach :D
ja umiem ;) ostatnio nie mogłam dojść do słowa z kolegą ;) myślałam że trzeba do tego patrze w oczy, ale okazało się to zbyteczne :D Ale nie zmieniajmy tematu. Net jest za młody na takie ... rzeczy :)
No właśnie:) Chociaż wiadomo co tam chłopakom w tym wieku chodzi po głowie?:D Burza hormonów i w ogóle:)
heheh... :) nie wiem co to mogło być, ale jak czytaliście uważnie ten wątek w książce, to mogliście się doczytać, że Nika próbowała czytać Netowi w myslach, bo się "mrużyła":
"-Co się tak mrużysz?-lekko zaniepokoił się Net."
Czy jakoś tam to szło.
co się tak mrużysz :lol: nie mogę :) Ale dobra, powaga, też mi się wydaje że miał to na myśli, ale skoro powiedział za 2 lata, to za 2 lata :) i nie wcześniej :D
Ale ostatecznie mógł byc rok:) To Nika potrafi czytac w myślach? xD
Nika umie wszystko :P
bo Nika jest ... dermatologicznie kompatybilna
Że przepraszam, jaka? xD
"Ale nie zmieniajmy tematu. Net jest za młody na takie ... rzeczy :)"
Jest, ale może o tym nie wie :) W wieku lat 13 - 20 każdy chłopak myśli zasadniczo tylko o jednym... Tylko z wiekiem wie się o tym więcej i takie tam :D
Oh...jaki expert xD Żart oczywiście:)
Też myślę że w takim wieku to tylko jedno chłopakom w głowie... Chociaż są wyjątki:P
Skoro tak mówicie... xD
Ale co masz na myśli, Lee?:):P A ty zaliczas się do tej pierwszej czy drugiej grupy?;> :D
Zależy od nastroju :P Ale żeby było na temat, myślę, że Net myślał o założeniu z nią rodziny :D Bo za co miałby dostać tego heyah? Za pomyślenie, że ją kocha?
ulala...od nastroju powiadasz?:D To ja bym jednak bała się zostać sam na sam z Tobą xD
Ja też myślę, że chciał się z nią przspać :):P
a ja nie. Zieniam zdanie, chociaż nie moge zagłosować powtórnie : teraz bym postawiła na "inne".
A co konkretnie?
Tak naprawdę pierwsze z trzecim się łączy...
no już mówiłam jakie jest moje zdanie :) heheh
To po co piszesz ciągle to samo?:P W ostatnim poście napisałaś że zmieniłaś zdanie i zaznaczyłabyś odpowiedź "inne" to ja pytam: dlaczego i co miałaś na myśli?:)
Ojej, nie będę dodawać komentarzy do tego, co siedzi komu w głowie między trzynastym a dwudziestym rokiem życia :D Do tematu się ustosunkuję xD
Necik, drogi nasz Necik... :D Może sobie pomyślał "Te, Nika, fajna byłaby z ciebie mamuśka" :D To łączy przespanie się z miłością i z heyahem na policzku :P
;) nieee, on by nie pomyślał "mamuśka" ... tak to może myśleć Ferdynando, ale nie Net ;)
No i mamuśka to jeszcze nie za rok...;) Ciekawe co w takim razie chciał jej powiedzieć... Szkoda że musimy czekać aż ROK!;(
Pewnie sama Nika nie jest tego tak ciekawa jak my xD
Nika już o tym zapomniała, a my to roztrząsamy :D
Może tylko o tym nie mówi, ale czasem myśli...A ja chaciałabym się dowiedzieć. Jak nie, to trudno, ale fajnie by było;)
heheeh. po prostu zmienniłam zdanie i już ;P a myśle, że pomyslał to co mówiłam wcześniej... dobra bo trochę sie to wszystko gmatwa :D ...uff.
Dla mnie to jest kompletnie niezrozumiałe...xD
I tak można się tylko domyślać ;)
Niby tak ale co nam szkodzi pozgadywać? Może akurat ktoś z nas trafi;)?
Miejmy nadzieję, że Kosik wyjaśni to kiedyś :D
Ale na razie "Że chce się z nią przespać" ma najwięcej głosów :D
No bo taka prawda :D
Wcale nie. Tego nie wiesz, więc na razie Net myśli to tylko w 33,(3)%8)
70% świadczy o tym uśmiech i że nie chciał powiedzieć. "Że ją kocha(ale tak na serio)" to już mówił
I żeby powiedzięc cos w tym stylu, musiał zebrać w sobie wszystkie siły. I dlatego miał "nadspodziewanie mocny głos"
Może to i o to chodziło? Zastanawiałam się, ale... w końcu stwierdziłam, że nie o to chodzi :P A może to będzie coś innego?...
Może pomyślał "Ciekawe czy te rude loczki ma gdzieś jeszcze" czy coś w tym stylu :D
(warn?)
Hahaha. O kurka, umarłam :D Ale chyba za parę lat też by miał heayah za takie pytanie :D
(czemu warn? to chyba nie jakieś takie... no.)
A bo ja wiem? :D Oj zapewniam cię nie dostał by ;)
Nie złamałeś regulaminu. A heyaha by nie było :P , tylko kupa śmiechu
Hmm no nie wiem... Jakby to od razu powiedział to taka Nika by się raczej obraziła :D
Później raczej też ;) A już na bank by nie odpowiedziała :D
Nie wiesz co się z dziewczynami dzieje w pewnym wieku... :D
Nie wiem :P Ale Nika akurat jest... inna niż wszystkie, o tak :P
Się dowiesz :P
Hmm... Ciekawy wątek... Nice odwala i staje się drugą Aurelią... :P
Taaa. To by było niezłe.
'Felix, Net i Nika oraz Nagła Przemiana' :D
Dobre :D Zaczyna chodzić na dyskoteki, łykać extasy, pusz... eee, nieważne :D Nie no mi by się to przestało podobać ;)
Taa. Nie zbaczajmy aż tak z tematu wątku może :D
Moja teorii to to że Net chciał powiedzieć Nice że .... Że ją kocha(ale tak na serio) i/lub chciałby wziąć z nią ślub. Wynika ona z tego że parę kartek po "spotkaniu z telepatami" jest spotkanie z Babcią Lusią i ona wtedy mówi Nice że dziadek Felixa oświadczył się jej kiedy mieli po 15 lat. Oni mają po 13 lat a więc pasowało by jak ulał (historia koło zatacza, historia lubi się powtarzać). Pasuje to co prawda tylko do 1st informacji żeby powidział jej TO dopiero za 2 lata, ale można podpiąc do tego to że nowe pokolenie jest odważniejsze i szybciej decduje się na ślub.
spotrzegawcze! (nie mówię tego ironicznie, żeby nie było)
ale:
skąd Net mógłby wiedzieć, że babcia Lusia zaręczyła się w wieku 15 lat, skoro jak sama powidziałaś:
(...) parę kartek po "spotkaniu z telepatami" jest spotkanie z Babcią Lusią i ona wtedy mówi Nice że dziadek Felixa oświadczył się jej kiedy mieli po 15 lat.(...) i jest powiedziane, że 'mówi Nice', czyli Net nadal jest nieoświecony, czyli w zasadzie o tym nie wie :D
:)
Nie o to chyba chodziło, że Net się tym sugerował, tylko, że często takie sytuacje powtarzają się. No, ale to nie w stylu Neta. I czemu miałaby dać mu w policzek za to?
No właśnie... Heyah na twarzy? Wątpię... To musiało być coś... Mocnego :D
Nie wiem jestem CHŁOPAKIEM (więc Dominiko.! nie "powiedziałaś" tylko "powiedziałeś") i nie wiem jak działa kobiecy mózg.
Wiem że to nie w stylu Neta ale jest tu wiele propozycji po tytułem "Nie w stylu Neta" raczej nie sądzę żeby się chciał z nią przespać...
Co do tego "miał dostać w policzek/heyah na twarzy" to była groźba Niki żeby jej powiedział co pomyślał, przecież Nika nie wiedziała co chce powiedzieć więc nie mogła wiedzieć ze chce mu dać za to w twarz...
Ale Net powiedział, że sądzi, że dała by mu w twarz, gdyby to usłyszała :) A Nika myśli normalnie, nie tak jak większość kobiet :D Jest po prostu normalna... Przynajmniej taka się wydaje być ;)
Tak, możliwe.
Właśnie zaprzeczyłeś samemu sobie.
Normalnie czyli jak?? Nie da się myśleć nienormalnie.
Jeśli nie tak jak większość kobiet to tak jak większość mężczyzn, a jeśli jest to prostu normalna to można wnioskować że według siebie Nika jest facetem...
Chyba że masz na myśli myślenie "nienormalne nienormalne" ale to teraz to zdefiniuj :D
Normalnie myślą i mężczyźni, i kobiety :-/
Czy ja to aż tak niezrozumiale napisałem czy Ty nie umiesz tego zrozumieć? :P
Uważam, że większość dziewczyn w takim właśnie wieku myśli nienormalnie... I to jest normalne u nich :D Czyli normalne jest to, że są nienormalne :) I pisząc, że Nika jest normalna miałem na myśli, że jest inna niż większość dziewczyn... Czyli, że nie myśli nienormalnie :D
Może tak zrozumiesz mą myśl xD :P
EDIT:
To do Aparta miało być ;)
Dojrzewającym dziewczynom w krótszym czasie wytwarza się większa ilość "kobiecych" hormonów niż chłopakom męskich. Tzn. około 13-nastki są nieco... nieokrzesane :D
Zrozumiałem za pierwszy razem ale nie napisałeś tego poprawnie i można to było zrozumieć zupełnie inaczej, bo się walnąłeś, tam piszesz "kobiet" tu już "dziewczyn w tym wieku".
OK, ale Wy jesteście nieźli, no nieźli... :P Komplementy nam walicie, jak nie wiem co :D Gdzie Wy sobie żony znajdziecie, jak takimi informacjami im będziecie walić? ^^
Wierz mi, lubię 13nastki, ale za to w Polsce się idzie do więzienia... :D Także raczej będę szukał wśród starszych ;)
Każda starsza myślała kiedyś nienormalnie :P A ja myślę, że Nika była normalna. Wierzcie mi, jest dużo takich dziewczyn, jak ona. No dobra, mają rodziców, ale... W końcu Nika też lubiła sobie kupować jakieś ciuchy itp., tak jak w TMK.
Wierz mi, lubię 13nastki, ale za to w Polsce się idzie do więzienia... :D xD
Apart czepiasz się ;)
A kiedy dziewczyna staje się kobietą? Właśnie w tym wieku chyba ;)
Wera... Ja sobie znajdę normalną żonę xD Która to zrozumie ;)
EDIT @DOWN:
Świetne tematy do rozmowy, nie sądzicie? xD
Chyba nie ma jakiejś kreski między tym kiedy jest dziewczyną a kiedy kobietą ale wydaje mi się że należałoby ją postawić po okresie dojrzewanie i po uformowaniu psychiki itp każdej indywidualnie.
Aha :D Czyli taką jak Nikę ;) Oke, nie złaźmy z tematu wątku :P
A ja nie rozumiem kobiet niby chcą żeby je szanować itp. ale umawiają się tylko z "łobuzami"i głąbami, dla tego jestem sam :(
Ale brecht, normalnie jak jestem na tym forum, to ciągle się uśmiecham do kompa :P Bądź może więc łobuzem, co? ^^ Nie martw się, masz czas, nie?
Tak czas do śmierci, se poczekam...
A co do bycia łobuzem to po 1. jestem jaki jestem i chcę żeby ktoś mnie pokochał za to jaki jestem naprawdę, a nie udawaną postać(zresztą nie umiem i nie lubię kłamać...)
po 2. zmień się w łobuza- łatwiej powiedzieć trudnej zrobić...
Przecież żartuję z tym łobuzem :P A to pierwsze zdanie... Wybuchnęłam śmiechem :P Poprostu mnie rozwalacie, pozytywnie... ;)
Ale wróćmy do netowych dylematów :)
Wątpię by pan Kosik wyjaśnił ten wątek...
Wyjaśni!!! Musi xD
Kiedyś na pewno... Za dwa lata :D Ale wyjaśnienie może być takie, że Net powie Nice, ale nas przy tym nie "będzie" ;)
No, to by było bez sensu... xD Tyle czekania, obgryzania paznokci, denerwowania się, żeby być nieobeznym przy tej tak ważnej dla nas chwili:D
Dlaczego bez sensu? :) Byłoby... Ciekawie :D Takie zakończenie tego wątku, i nigdy się nie dowiemy o co chodziło, ale jednak gdzieś tam w pamięci pozostanie niedosyt :)
Jednak teraz jak na to patrzę to zdaje się być możliwe :D :P
Mam to edytować...? :[ .... :D Nawet nie waż się czegoś takiego mówić, bo jeszcze to pan Kosik przeczyta i będzie:D
Oj, to chyba za późno. Może już to przeczytał:P? No, ale jeśli p. Kosik tego nie wyjaśni, to będzie go ta tajemnica nawiedzać we śnie i poda mu rozwiązanie:twisted: ^^
Zegar jest panem Kosikiem! :P
Mam nadzieję, że coś się wyjaśni... no wiecie, może być tak, że on to powie, a my nie będziemy wiedzieć, że wcześniej to o to chodziło :D
Oj, Zeg... ale się kariery dorobiłeś:P A co do sekretu Neta (nie Zega^^) to może dowiemy się naprawdę za dwa książkowe lata? Albo w V części oni znowu pojadą tą samą windą z telepatami i oni mu o tym przypomną:P
może, ze ja kocha
może, że ją lubi
może, jak ma naprawdę na imię
może, ze chce jej w czymś pomóc
rany, z tych może ocean sie zrobił.
Po przeczytaniu OS jestem skłonny zmienić zdanie na: Chciał powiedzieć że ją kocha...
a może to coś z tych wyznań telenowelowych?
"Sfrustrowana blondynka trzyma palec na spuście broni i celuje w przystojnego mężczyznę rozpłaszczonego przy ścianie. Jej palce powoli osuwają się i w momencie gdy ma zamiar opuścić ...
-Nie zabijaj go! To twój przyrodni brat!!-rozdzierający głos jej matki przeszył ciszę
Blondynka nie wytrzymuje napięcia, odwraca lufę i pocisk przeszywa ją na wylot"
Może to coś w tym stylu? Moze Net chce powiedzieć Nice, że ...
"Jestem twoim ojcem!..."
xD
Albo matką ;) ...
może, ze ja kocha
może, że ją lubi
może, jak ma naprawdę na imię
może, ze chce jej w czymś pomóc I za to miałby Heyah? :?
"Sfrustrowana blondynka trzyma palec na spuście broni i celuje w przystojnego mężczyznę rozpłaszczonego przy ścianie. Jej palce powoli osuwają się i w momencie gdy ma zamiar opuścić ...
-Nie zabijaj go! To twój przyrodni brat!!-rozdzierający głos jej matki przeszył ciszę
Blondynka nie wytrzymuje napięcia, odwraca lufę i pocisk przeszywa ją na wylot"
Może to coś w tym stylu? Moze Net chce powiedzieć Nice, że ...
"Jestem twoim ojcem!..."
Buahahaha xD
Ja jestem za tym, że ją kocha i ma jakieś plany wobec niej. "Dobrze, że nie jesteś taka wąska w biodrach, podobno chudzielce mają kłopoty przy porodzie..." :P
Ale ona nie wie, za co. ~~
Może, że kocha Felixa. To by było naprawdę dobre, i warto byłoby cierpieć te półtora roku, żeby jej to w końcu powiedzieć. ~^
O gleba :lol:
sama to wymyśliłaś? :lol: dzięki, za te chwilę śmiechu xD
//Mazda, pewnie, że sama, kto inny pisałby takie pierdoły :D //Jasti
//no nie wiem. W każdym razie, świetnie ci to wychodzi xD//Mazda
Alvanisto, nie ... jeśli mam być szczera to ... jestem tolerancyjna, ale związki kobieta-kobieta, mężczyzna-mężczyzna, uważam za normalne diabelstwo lub jak to inaczej nazwać. Nie chcę, żeby mój kochany Net okazał się ... no wiecie ;)
Ja zaznaczyłam pierwszą lub ostatnią odpowiedź :P i nadal to podtrzymuję ;)
PEDAŁEM!!! Nie bójmy się tego słowa, to oni mają się nas bać! My jesteśmy normalni! (Sorki za off ;))
//Kij z offem ja bym się raczej zastanawiał nad warnem nono Jeśli mnie pamięć nie myli to już któryś raz obrażasz homoseksualistów. Naprawdę uważaj na to, jeszcze tylko raz i warn. Mówię poważnie...//Zeg
Vooyu, ja się tego nie boję, ale po prostu nie chcę mieć na dole posta, takiego dopisku jak ty xD
Jak już to nie nazywają się - tak to napisałeś - "pedałami", ale homoseskualistami. I osobiście też uważam, że to jest nienormalne. Ponoć jest taka choroba, ale myślę, wielu osobom wydaje się, że to mają. Jeśli te osoby chcą tak żyć, to proszę bardzo, ale jestem absolutnie przeciwko adopcją dzieci przez takie pary. Takie dzieci są poszkodowane, a niczym nie zawiniły.
Bardzo przepraszam z aoffa, po prostu musiałam się wypowiedzieć;) I jeśli Net okaże się gejem, to przestanę czytać FNiN i spalę je w kominku^^
//Bardzo mi przykro, ale pisanie, że oni są "nienormalni" i że spalisz FNiNy w kominku, kiedy Net okaże się homoseksualistą jest, w moim mniemaniu, złamaniem regulaminu. Dlatego, mimo iż naprawdę starałem się tego uniknąć, jestem zmuszony, żeby dać Ci ostrzeżenie (już nie takie słowne, ale "mechaniczne") Jeśli nikt nie potwierdzi mojego odczucia to go skasuje, ale wydaje mi się, że inni modzi(modowie?) też uważają, że nazywanie innych "nienormalnymi" jest obrażaniem//Zeg
//To nie obrażanie. Po prostu takie zachowanie (czy zbiór zachowań) jest nienormalny i niezgodny z naturą. Nie rzucam się na takich ludzi z kijem, ale nie toleruję czegoś takiego. Warna możesz mi wlepić, bo masz do tego takie prawo jak ja do tej wypowiedzi.//Vooyu.
//Jeśli prawem nazywasz możliwość to owszem. Masz prawo złamać prawo ;) Jeśli jednak nie, to się mylisz. Uprzedzałem, więc muszę dotrzymać słowa. A przynajmniej spróbować... Kolejny warn się należy(chociaż to już trochę inaczej brzmi. "nienormalne i niezgodne z naturą" niż krzyczenie i wyzywanie ich...) niestety nie mam takich możliwości, bo na tym forum nie można ostrzegać tłumaczy i innych moderatorów :roll://Zeg
Od razu przepraszam za offtopa...
Nie cierpię ludzi którzy (!) uważają się za lepszych od innych, bo stwierdzenie że homoseksualiści są nienormalni, oznacza, że uważa się ich za gorszych.
Ludzie! To nie ich wina że mają takie upodobania, każdy ma prawo do szczęścia tylko jeśli tylko nie niszczy szczęścia innych.
Wiano, Vooyu- czy oni niszczą wasze szczęście? - Szczerze wątpię.
Mnie za to przeszkadzają pedofile i gwałciciele, mordercy oraz inni przestępcy bo to oni krzywdzą i mordują ludzi:!:
I za tą wypowiedź- mam nadzieję że nie dostanę żadnego upomnienia...
//Oczywiście, że nie :) Mimo iż w złym temacie bardzo mądrze prawisz ;) Ale już koniec, jeśli ktoś czuje się poszkodowany albo wyraża chęć dalszej dyskusji to niech założy sobie oddzielny temat//Zeg
Zeg, znowu to samo - dopisujesz coś, a orta zostawiasz O.o Odnośnie homoseksualizmu - jak ktoś chce podyskutować to nowy temat jest ok :P //Jasti
//No kurcze, sorry :)//Zeg
wydaje mi się, że Net chciał powiedzieć Nice, że chciałby by została jeso dziewczyną czy coś w tym stylu
no nie sądzę. Powiedział, ze jej powie za dwa lata, a oficjalną parą zostali pod koniec książki ;) chyba nie to Kadziu :P
Chodziło mi o to, że takie osoby nie są normalne. I moim zdaniem nie obraziłam ich, wyraziłam swoje zdanie. Czy o dzieciach choćby z zespołem Downa mówi się, że są normalne? Mają wrodzoną wadę, nie należy ich - broń Boże - wyśmiewać, ale pomagać. I nie uważam się za lepszą od nich. I jeśli ktoś zostaje homoseksualistą dla szpanu albo "żeby spróbować", to moim zdaniem też nie jest normalne. Czy napisałam gdzieś, że oni mi przeszkadzają? Nie, wręcz przeciwnie! Uważam ten warn za niesprawiedliwy, bo nikogo nie obraziłam, wypowiedziałam swoje zdanie do którego każdy ma prawo.
PS. Przenieście ten post do jakiegoś innego tematu albo coś, bo nie wiedziałam, gdzie pisać...
Wiana, pierwszą część postu ja tam jak najbardziej toleruję, ale z tym spalaniem FNiN'ów jak Felix będzie gejem... Nie wiem czy to był dowcip czy nie, ale było to trochę nie teges. Nie uważam, że to powód do warna, ale... To nie było całkiem ok. //Jasti
//Uprzedzałem wcześniej(w poście Vooya), że kolejne takie posty będą karane warnami. Wybacz, ale ta gadka o spaleniu FNiNów była obrażaniem, więc musiałem dotrzymać słowa. Może źle to oceniłem, ale o zmianę decyzji należy się zgłaszać do kogoś "wyższego" ode mnie... Jeśli cała Trójca uważa, że to było okej no to trudno, będę się musiał przyznać do błędu, jeśli jednak nie no to warn pozostanie//Zeg
//Oczywiście, że to był żart! Myślałam, że taka buźka wystarczy (^^). Rzeczywiście nie chciałabym czytać tej części, bo dla mnie to by popsuło cały urok serii, ale... bez przesady. Jeśli o to wam chodzi, to to wykasuję albo dopiszę "żart", pasuje?///Wiana
ja do tej ankiety
oni mają 14 lat i jak to możliwe że za rok (będą wtedy mieli 15) mogli by się przespać ??? to trochę niemoralne (według mnie) po prostu chciał powiedzieć że ją kocha czy co, a pamiętacie w OS przed wybuchem rakiety też chciał jej coś powiedzieć a na drugi dzień przyszedł do niego felix i Manfred wszystko słyszał bo net go nie wyłączył i Nika spytała się go czy słuchał jak w nocy rozmawiali a on powiedział czy na pewno chcesz wiedzieć (coś takiego) a ona mówi że zna chyba odpowiedz
Edit : Jasti sory ale się mocno śpieszyłam
____
Ja do tej ankiety.
Oni mają po 14 lat i jak to możliwe, że za rok (będą wtedy mieli po 15) mogliby się przespać??? To trochę niemoralne (według mnie). Po prostu chciał powiedzieć, że ją kocha czy coś. A pamiętacie, w OS, przed wybuchem rakiety też chciał jej coś powiedzieć a na drugi dzień przyszedł do niego Felix. Manfred wszystko słyszał, bo Net go nie wyłączył i Nika spytała go czy słuchał jak w nocy rozmawiali i on spytał czy na pewno chce wiedzieć (coś takiego), a ona odpowiedziała, że zna chyba odpowiedź.
Widzisz różnice? Wolałabym, żeby Twoje posty wyglądały tak jak ta druga wersja... //Jasti
Jasti ... wiem, że cię takie literówki i spacje wkurzają, ale teraz przesadziłaś ... sie już składni nie czepiaj :roll:
Mazda, ale język polski musi tu jakoś funkcjonować! Zdanie powinno wyglądać tak, żeby nie trzeba się było zastanawiać nad jego sensem, tylko zeby po prostu złapać co ktoś chciał przekazać... Pewnie ze moge napisac wszystko ciagiem niech sie reszta martwi tym ze to nie jest zrozumiale i sam syf sie robi ale kogo to obchodzi w koncu to nie takie wazne nie ???
//Jasti
Teraz też się spieszyłaś? Przed "że" i "ale" przecinek, kropka na końcu, a "sory" przez dwa "r" i z dużej litery.
A co do neta, to niekoniecznie powiedział Felixowi wtedy tę rzecz. Może chodziło o coś innego. W jednym masz rację - dorośli raczej by mu nie powiedzieli, że może się przespać z dziewczyną mając 15 lat;) Chociaż z drugiej strony mogą wyglądać na więcej (mnie się np. dzisiaj w sklepie zapytali, czy jestem z obsługi^^).
Wydaję mi się, że Netowi chodziło o jakość ich wspólną sprawę. Może chciał żeby Nika się do niego wprowadziła żeby nie mieszkała sama? Zresztą w FNiN PN dużo było buziaków i całusów miedzy nimi.
Jeszcze mi się przypomniało: Kiedy Net doszedł w podziemiach Nika się ucieszyła na jego widok, a potem jeszcze wspominała, że dobrze że z nimi jest.
EDIT:
FNiN PN str. 452
FNiN PN str. 448
W przeciwieństwie do twojego, który absolutnie nic nie wnosi, a do tego zbacza z tematu (co ma Nowy Rok do sekretu Neta?)
O przeprowadzce już rozmawialiśmy. Myślę, że byłoby z tym troche kłopotu, bo:
a) rodzice Neta musieliby się dowiedzieć o tacie Niki
b) miejsca już tam mają mniej, odkąd pojawiły się bliźniaki
c) Nie wiadomo, czy mogliby ją adoptować, bo mają już trójkę dzieci, a czasami urzędnicy się czepiają...
///Vooyu, ja też stwierdzam fakt i przy okazji nie spamuję (znowu!) Na strszych??!! To może byś się zachowywał dojrzale...///Wiana
Gdyby ją adoptowali to głupio by było gdyby się całowali :D Brat i siostra ... :/ To jednak nie oto chodziło :)
No tak... Zgodnie z prawem rodzeństwo adoptowane jest traktowane jako prawdziwe: nie można wziąć ślubu i takie tam :D
Usunąłem kilka postów, bo straszny syf się zrobił... To jest temat o "Sekrecie Neta", a nie o czymś innym, więc... Koniec offu!
Weźmy też pod uwagę, kiedy ta nieznana myśl przyszła mu do głowy uśmiechnął się hmm... nie wiem co to może być
Ja wiem, może ten agent "opowiedział" Netowi ten dowcip, który usłyszała jego żona, albo wyjawił Netowi sekret Niki.
Prosiłabym o kropki na końcach zdań... //Jasti
Trudna sprawa. Ale chyba nie chciał powiedzieć, czegoś w stylu "kocham cię" bo przecież chodzą ze sobą, a skoro ze sobą chodzą to przecież to by było głupie mówić: Chodzę z tobą ale że cię kocham powiem Ci za rok.
Jeszcze mi się przypomniało: Kiedy Net doszedł w podziemiach Nika się ucieszyła buhahaha :D Wybacz, jakoś tak mi się skojarzyło :>
No nie, Vooyu xD Pan Kosik musiał wyciąć ten kawałek, bo byśmy musieli opatrzyć stronkę ostrzeżeniem +18. :D
Ciekawe, czy w takim wypadku byłaby ilustracja nad rozdziałem... :D
PS. To nie offtop ;p
Myślę, że chodziło o wspólne mieszkanie, ale wydaje się to trochę dziwne, że Net myślał o tym właśnie w tej chwili, co nie?
//Wielkie litery i polskie znaki!//Zeg
...Więc raczej o to nie chciał zapytać.
Myślę, że o to pierwsze, ale z przekorności w sondzie poleciała opcja trzecia >D.
A ja myślę, że to jednak już nigdy się nie wyjaśni, możliwe, że autor nie miał co dodać w związku z tymi telepatami (czy jak one się tam zwą) i wymyślił taki wątek, ale nie jestem pewna... A jeżeli chodzi wam o domysły, to ja uważam, że jednak chodzi o uczucia.... Ale nie wiem...
"tio", "cio", "onie", "zwią"? O.o Jak chcesz tak pisać to na gadu, nie na forum... //Jasti
Ja dopiero teraz zdałem sobie sprawę że to co Net chciał powiedzieć Nice w instytucie i podczas startu rakiety to mogą, a nawet na pewno są dwie różne rzeczy...
Bo podczas startu rakiety zpewnością chciał powiedzieć że ją kocha; choć znając Neta i jego tendencje do walenia głupimi tekstami...
A w instytucie od wyznania miłości heyah by nie dostał...
"Bijemy pianę, panowie"
Ja zgadzam sięz Drago. Heyah nie dostałby za wyznanie czegoś, o czym każdy wie... cóż, z braku laku pozostaje opcja trzecia...
No nieee... wy tak na serio mówicie z tym trzecim? xD no Net nie jest taki głupi, jak durni chłopacy tych durnych nastolatek, co zachodzą w ciążę w wieku 14 lat...
Wiesz, to się da zrobić bez zachodzenia w ciążę :D
Może i jednak chodziło o ten sex ? Net i Nika są ze sobą dosyć długo.
Ale cóż zaznaczę jednak ze chciał jej wyznać miłość. Może dostał by heyah bo Nika myślała o czymś w tym stylu. Przecież ten osobnik nie czytał tylko w myślach Neta ;)
No ale wiecie... 15 lat i seks? ;-/
No ale wiecie... 15 lat i seks? ;-/ Dobrze, że są takie dziewczyny jak Ty na tym świecie jeszcze...
Ale juz sporo lat temu, moja koleżanka z klasy pierwsze dziecko urodziła mając lat 15...
A matek do 15 lat w Polsce co rok jest sporo...
Ona ma 11 lat, jeszcze dorośnie xdd
No, nic niezwykłego tak właściwie...
Ona ma 11 lat, jeszcze dorośnie xdd Aha... ;-P
No, nic niezwykłego tak właściwie... No może nic niezwykłego, ale zauważ, że Net i Nika są dość rozsądni... I po co Netowi, poza bratosiostrą, synocórka? ;-P A nawet jakby się "zabezpieczyli" to tzw. "wpadka" może się zdarzyć, a jak nie, to może należą do RCS-u? xD Nie no, żart, ale jeśli są katolikami... i to katolikami przestrzegającymi Dekalogu, to wiesz...
Właściwie chyba w książce nie było nic o tym czy są katolikami, ale nie wiem, może nie zwróciłam uwagi (co nie jest wykluczone ^^")... :D
No i nawiasem mówiąc, od powiedzenia komuś, że chce się z nim przespać do samego faktu jest jeszcze trochę czasu. Aczkolwiek mało to romantyczne... Wyobrażacie sobie Neta i kwestię: 'mam ochotę na seks z tobą'? To byłoby dziwne...
Prawdę mówiąc powiedziałbym że w jego stylu.
Jako że są, to by się zabezpieczyli.
Ano może może, niemniej małe na to szans.Co to rcs? ;p
Ciekawe, heh... :D Z tego co widzę, to dużo osób traktuje to bardzo poważnie. A moim zdaniem, to było po prostu podchwytliwe zagranie (może nawet trochę nie czyste) ze strony p. Kosika. Rozważania na temat Neta i Niki uprawiających miłość fizyczną do niczego chyba nie prowadzą. Wiadome jest, o co chodziło Netowi. Chodziło o seks. Chyba nie powiecie mi teraz, że w umyśle nastolatka to coś niezwykłego :roll:. Niemniej, zanim do czegokolwiek dojdzie, para będzie już dość dorosła. Pan Kosik chyba nie pozwoli na żadną przedwczesną "wpadkę".
Prawdę mówiąc powiedziałbym że w jego stylu. A ja powiedziałbym, że nie w tym wypadku. Tak dosłownie i prosto z mostu, to jednak nie do końca w jego stylu. Gdyby wplótł to do jakiegoś żartu, to i owszem.
RCS to Ruch Czystych Serc. Należą do niego ludzie, którzy do ślubu postanowili nie uprawiać seksu ;-P
No nie... Net ma w głowie komputery, a nie "miłość fizyczną", jak to ładnie ujął luk ;-P
Może nie pisz takich bezsensownych postów, niewnoszących nic do tematu? Jak chcesz się pośmiać to się pośmiej, ale nie pisz takich bezsensownych postów składających się z, nawet nie słowa. ;-/
A tak do tematu to nie sądzę, żeby Netowi chodziło o przespanie się z Niką :) Proszę was, może i jest niepoważny, ale nie aż tak ^^
A no i gdyby już to miał powiedzieć, to "wplótłby to do jakiegoś żartu", jak powiedział luk :)
E tam przesadzacie... Od 15 roku życia w Polsce można legalnie dokonywać stosunków fizycznych :)
Z drugiej strony prezerwatywy teoretycznie są dozwolone od 18 roku życia xD To jest dopiero bzdurne prawo :D
E tam przesadzacie... Od 15 roku życia w Polsce można legalnie dokonywać stosunków fizycznych :) Gwoli ścisłości, Nika ma 14 lat ;-)
Nika była starsza od Neta z tego co pamiętam ;)
Oczywiście zeszliśmy na temat sexu... Nika i Net razem w łóżku w książce dla młodzieży to może nie było by nic aż takiego dziwnego. Jak sądzicie? Choć cytat na końcu książki prowadzi raczej do tego że Net chciał powiedzieć Nice że naprawdę ja kocha i że nigdy jej nie opuści ani nie zdradzi choć to nie w stylu Neta.
Dla przypomnienia cytat na końcu książki brzmi : ,,Nie jesteśmy stworzeni do życia w samotności. To inni ludzie czynią nasze życie pełnym"
O! To to było w OS? Aha, poszukam, bo jakoś zgubiłam ten kawałek ;P
Nika między I a II gimnazjum (w TMK) kończyła 13 lat. Dziwne to, ale... cóż, tak było napisane :) Zatem zresztą jeszcze miała 13 lat. Głupio, bo 13 lat to 6 kl./1 gim., ale Kosik tak napisał, no i jest.
Ja nie twierdzę, że on myślał o seksie. Tylko innym zaprzeczam :)
Ja też nie twierdzęże chodziło mu o seks, napisałem parę stron wcześniej co myślę xD
Po prostu twierdzę że seks w tym wieku nie musi (choć może) być patologią... wszystko zależy od człowieka.
A może chciał jej powiedzieć coś w stylu: "Jesteś bardzo sexy, kiedy się denerwujesz" :P Nika mogłaby się zdenerwować jeszcze bardziej i Net dostałby swoje heyah.
O, to by nie było takie głupie :D Pasowałoby do Neta, teoria z heyah by się mogła potwierdzić :D Coś w ten deseń mogłoby być :D
Asiuchna:
O! To to było w OS? Aha, poszukam, bo jakoś zgubiłam ten kawałek ;P
Matko!!!!!!!!!!
To jest na okładce GNL!!!!!!!!!!!!!!!!
<bez obrazy> ;)
I tak by tego nie powiedział - nie dość że Felix to jeszcze Ci goście z nano tam byli.
Hmm... Jakoś nigdy się nie krępował xD
Całkiem niezła teoria ale zostanę przy swojej, mianowicie: "Fajne dzieci by nam wyszły" xD
Mam tylko nadzieję, że pan Kosik to wyjaśni. A może to zupełnie coś innego, czego nie możemy przewidzieć? ;)
No... To mogłoby być coś w ogóle z innej beczki niż my myślimy. Np. gdyby Net się dowiedział czegoś o jakiejś rodzinie Niki albo coś :D Jakiś dziwny sekret, albo coś w ten deseń. Coś co powinna wiedzieć, ale dopiero za jakiś czas... Ale gdyby mieli zginąć to lepiej żeby powiedział wcześniej niż w ogóle. Sama nie wiem :D Na razie mózg mi ciężko pracuje, bo niedawno wstałam xD
Ja cały czas uważam, że chciał powiedzieć coś innego. Pozostałe opcje są, wg mnie, m. in. zbyt shematyczne i raczej nie bardzo pasują do Neta.
Coś w tym jest. Myśle, ze pan Kosik nie wyjaśni tego, dlatego możemy się tylko domyślać, ale ja myśle, zechodziło mu o założenie rodziny.
Możliwe, ale jak już wsponinano, to mogło być cokolwiek:
Coś o rodzinie Niki, o Nice, onim samym, o paczce, czy o jakimś wydarzeniu
Moim zdaniem to musi być cos związane z nimi jako parą, bo inaczej co miałby znaczyć ten uśmiech Neta i w ogóle..? Jakby to było coś o superpaczce czy jego rodzinie, to raczej nie przypomniałoby mu się w windzie i nie miałby takiej miny.
Przypominam mu że PRZEKAZALI MU TO OBCY NAUKOWCY W WINDZIE i powiedzieli z uśmiechami "nie mów jej tego nie wcześniej niż za dwa lata".
Przypominam dialog:
"- Chcesz mieć Heyah na policzku (:D)?
- Jak ci powiem, o czym myślałem to na pewno będę miał"
1. Net ma nie mówić tego Nice przed 15/16 rokiem życia
2. "uśmiechnął się z miną dorosłego mówiącego 6 latkowi w połowie grudnia że Mikołaj nie istnieje"
3. Wyżej wspomniany dialog między Netem a Niką
4.
"Dobre!- przyznał jeden- Naprawdę mocne. Tylko nie powtarzaj tego żonie.."
Nie łudźcie się że ma to związek z Przyjaźnią i Superpaczką.
Chodzi o SEKS.
(jestem przeciwieństwem tysięcy ludzi którzy używają 100000 synonimów i boją się powiedzieć wprost tego słowa.)
//Niektórzy po prostu unikają powtórzeń...//luk
Hmm...Kiedy znów czytałam PN zastanowił mnie fragment gdy Nika siedziała przy łóżku babci Lusi. Mowiła (babcia ^^ ) że dziadek Felixa oświadczył się jej gdy miała zaledwie 15 lat...Głupia teoria ale tak to jest kiedy czyta się książki o 1 w nocy ;D Mało prawdopodobne że Net chciał się oświadczyć Nice al cóż ... ;p
Za oświadczyny nie dostał by hejaha.
15 lat to granica prawna od której można legalnie uprawiać seks, aczkolwiek nie sugeruję że Net chciał to zaproponować, tylko powiedzieć coś śmiesznego związanego z tą kwestią :D
KamcioKowal, ale to nie było tak, że ci naukowcy mu PRZEKAZALI jakąś wiadomość. Oni tylko wiedzieli, o czym Net akurat pomyślał. Przecież chłopak był kompletnie zaskoczony.
Ech, jeśli naprawdę chodzi o przespanie się z nią... no to możemy zapomnieć, że ten wątek zostanie rozwinięty. Ale może to coś innego, np. że pewnie by gorąco wyglądała w samej bieliźnie xD Chociaż wychodzi na to samo... Oo
A może Net najpierw pomyślał, że Nika też kiedyś zostanie jego żoną (odnośnie do tego dialogu i "Nie powtarzaj tego żonie"), a później skupił się na tym, jakie mozliwości mu małżeństwo daje :) (czyt. myślał o seksie). I wtedy może ci mili panowie go ostrzegli, aby nie dzielił się tym jeszcze z Niką ;)
No, to jest całkiem niezła teoria ;) Dobrze pasuje do kontekstu i dialogu między naukowcami.
Jak jest w temacie: To jest sekret Neta.
Sekret to sekret, ludzie!
Zresztą czytam ostatnia stronę postów, i rzygac mi się chce. NEt coś takiego miałby pomyślec o Nice?! I jeszcze chciał jej to powiedziec?!
Myślę, że to coś, o czym myśleli ci faceci z wydziału telepatii. On to ,,usłyszał'' po prostu.
Jakby Net to usłyszał, to wszyscy by usłyszeli. A Net nie ma też żadnych specjanych zdolności w dziedzinie telepatii.
Dlaczego miałby czegoś takiego nie pomyśleć? Mysli przecież przychodza do nas same, a to nastolatek, chłopak, który dojrzewa ;)
Ale chciał jeszcze to powiedzieć, pamiętacie że jeden z tych facetów powiedział, żeby jej tego nie mówił?
Zresztą skąd wiesz że nie ma takich zdolności? Może ma, ale nawet on o tym nie wie?
1. Co z tego, ze sekret to sekret? To jest temat o naszych domysłach na temat tego, co mógł myśleć Net...
2. Jak chce Ci się rzygać to drogę do WC w swoim domu chyba znasz. Jeśli uważasz, że pociąg płciowy jest czymś nienormalnym i odrażającym to nie wiem, co robisz na świecie, gdzie większość ludzi go odczuwa.
3. Net to zwykły nastolatek i raczej nie ma możliwości, że ma zdolności telepatyczne. Wcale niekoniecznie musiał chcieć jej to powiedzieć, to raczej było nieprzemyślane, a gościu dał mu tylko radę, żeby przypadkiem nie wystrzelił za wcześnie z tym do Niki.
FFNiN: Co Net chciał powiedzieć Nice w IBN (PN) oraz podczas startu rakiety (OS)?
RK: On to powie. Nie wiem kiedy. Możemy się tylko domyślać, co to miało być.
Więc się jednak dowiemy!
Więc powie jej, że ją kocha..?
Bo prawie na pewno właśnie to miał powiedzieć przed startem rakiety, ale wydawało by się, że w tej windzie coś innego miał na myśli.. No zobaczymy.
Ja myślę że chciał powiedzieć że ją kocha.
Mysląc logicznie, ot nie o to chodziło. Nika i tak to wie. ,,Zanim zginiemy, chcę, żeby wiedziała...'' oczywistość? ,,Nie mów jej. Nie wcześniej niż za dwa lata'', to co, nie może powiedzieć, że ją kocha? A sądzę, że chodziło w tych sytuacjach o jedną rzecz.
Nie mogę sobie przypomnieć tego fragmentu. Może mi ktoś podać stronę na której on był w książce? Z góry dzięki.:)
To było wtedy, kiedy byli w Instytucie Badań Nadzwyczajnych, bawili sie lampkami w barze, szukali wiadomosci o Franku Knipszycu, zepsuli robota, a tata Felixa udzielał wywiadu. Czyli Felix, Net i Nika oraz Pułapka Nieśmiertelności. A strony już mi sie nie chce szukać...
On jej nic nie chciał powiedzieć, on tylko o czymś na jej temat pomyślał. W książce nie ma nic takiego, że Netowi się zbiera na wyznania, ale posyła Nice buziaka, a gościu z Wydziału Telepatii w Instytucie chyba przechwytuje jego myśl (jeśli można to tak ująć xD).
Znając naturę Neta to on mógł powiedzieć wszystko od : "Pragnę razem z tobą robić zakupy w Biedronce" :) poprzez " Ale z Ciebie super/irytująca dziewczyna" do "Masz włosy jak rabarbar po burzy, skarbie"
Wcale nie musiał od razu mówić jej, że ją kocha, bo FNiN to nie brazylijska telenowela, czy HSM, a Net nie jest tlenionym chłoptasiem z naiwnymi ślepiami i disneyowską fryzurą (nie, nie ja wcale nie nawiązuję tu do Zacka Efrona xD.)
A no i jeszcze po fakcie jest taki dialog:
NIKA-O czym pomyślałeś?(...)A chcesz mieć heyah na policzku?
NET-Jak ci powiem to ja pewno będę miał.
Z tego wynika że musiał pomyśleć o czymś sprośnym, czy rubasznym rodem jak ze "Szwejka", albo niegrzecznym lub niemiłym dla Niki.
Basta :)
P.S. Dzięki Tussa, że napisałaś jaki to fragment
Nie musiała to być rzecz sprośna lub niemiła. Mogło to być coś, po czym Nika by się po prostu wściekła. Przykładem na samym początku, ja mnie Ministerstwo Pogody nazywał Zdzisia, to się wściekałam, ale nie była to rzecz dla mnie niemiła. W tym przypadku mogło być podobnie.
No, ale z jakiegoś powodu się zdenerwowałaś. A do tego potrzeba mieć pretekst, bo chyba nie wściekasz się na człowieka na ulicy bo koło ciebie przejdzie? Lekki bezsensik :)
Net musiał pomyśleć o czymś na drażliwy dla Niki temat (tj.niemiły, denerwujący, wyprowadzający z równowagi, itd.) albo sprośnym - no nie? Przecież jeżeli podszedłby do Ciebie chłopak z - nazwijmy to niemoralną- propozycją to co? Raczej nie dałabyś mu w twarz (chociaż... niezbadane są zakamarki ludzkiej psychiki, jedni są bardziej "energiczni" inni bardziej stateczni), ale byłabyś niezadowolona (mogłabyś też obrócić to w żart, ale te wersję pomińmy, żeby nie odbiegać od tematu)
Co o tym myślisz Iza ? :)
To zupełnie co innego. Wściekłam się, bo na samym początku nie lubiłam Zdzisi. Teraz jest mi obojętne - Izabela czy Zdzisława.
Tokiem mojego rozumowania, Net pomyślał i chciał potem powiedzieć(OS1) coś, co Nikę wytrąciłoby z równowagi, ale dla samego Neta było ważne, żeby to usłyszała... W końcu.
O rany Iza napisałaś, że Net chciał powiedzieć coś co wytrąciłoby Nikę z równowagi, czyli paradoksalnie powtórzyłaś to co już ustaliłyśmy :) Ja wcale nie twierdzę, iż musiałoby to być coś sprośnego - to tylko jeden z wariantów.
A wracając do "Zdzisi", to nie lubiłaś jej bo była dla Ciebie - no nie wiem - niemiłym słowem/określeniem/imieniem. Dążę do tego, że każda irytacja, złość, zachwyt,itp. ma swoje epicentrum, przyczynę, remedium.
Z tego wynika, że Net musiałby powiedzieć coś co byłoby dla Niki niemiłe lub wkraczałoby na może wstydliwy, może drażniący, a może przykry teren granic jej tolerancji, natomiast nie naruszałoby poczucia przyzwoitości, czy też przyzwolenia Neta(tj.uważał, że powiedzieć to trzeba, akceptując wszelkie skutki-ale raczej moim skromnym zdaniem nie mogłoby tak być, bo Net w końcu się nie odważył tego powiedzieć-). :) O to mi kaman
Zdzisia była wkurzającym imieniemXD.
Ja nadal stawiam przy swoim. I myslę, że jakby włączyło się w tą rozmowę jeszcze parę użytkowników, to mieliby jeszcze inne zdania. To wszystko zależy pod jakim kątem na to patrzeć.
Teraz dla odmiany zgadzam się z tobą w całej rozciągłości; jedna sprawę można odczytać pod najróżniejszym kątem.
Ale mam pytanie - nasza kość niezgody pojawiła się tutaj : Iza-"Mogło to być coś, po czym Nika by się po prostu wściekła." Czy ja tego nie sprostowałam? Przecież, napisałam, że podtekst wstydliwy w wypowiedzi Neta to tylko wariant. W czym się teraz nie rozumiemy?:) Nie ogarniam.
Może skończmy zanim zaczniemy. Kłótnię. Dawajcie swoje propozycje, bo ostatnio tylko my piszemyXD
"Przestańcie, zanim zaczniecie - poprosiła Nika" --PN, str. 328, sd akapit
Kłótnia, a dyskusja to stumilowy krok, ale ok.
//Masz rację, ale co poradzić, gdy tylko jedna strona pokazuje jakieś argumenty :roll:. Dobrze, że skończyłyście ;).//Zeg
Ja myślę że te pytanie możemy wpiąć do teczki w której znajduje się również odpowiedź na pytanie : Jakie jest imię Neta?
No chyba, ze Pan Kosik da nam odpowiedź.
Świetnie! Idziemy na jego blog z pytaniem: jaki jest sekret Neta? Na pewno nam powie!
W książce da nam odpowiedź... Wyluzuj
Taaa... Nie chciał wcale powiedzieć(Net) Nice o tej talemnicy, aż tu nagle powie, tak?
"FanclubFNiN:Co Net chciał powiedzieć Nice w IBN (PN) oraz podczas startu rakiety (OS)?
Rafał Kosik: On to powie. Nie wiem kiedy. Możemy się tylko domyślać, co to miało być.:"
http://fnin.eu/2009/09/kosikologia-stosowana/#more-232 (pytanie 21)
tu masz link do wywiadu Fanclubu z Panem Rafałem i przestań proszę Cię uprzejmie zgrywać wszechwiedzącą diwę.
Net to powie, a co to "możemy się tylko domyślać".:)
myślę że gdy ta tajemnica "wyjdzie na jaw" to napewno zaskoczy wszystkich
A ja myślę, że Net powie Nice to co miał powiedzieć, ale nie tak : "Pamiętasz jak kiedyś w Instytucie w windzie chciałem ci coś powiedzieć...", tylko po prostu bez nawiązywania do temtej rozmowy.
P.S. Niby dlaczego, Aga? Na pewno będzie to coś w rodzdaju wyznania miłości, może tylko trochę inaczej niż sie spodziewamy.
Do Patryx:
Ja również myślę, że będzie to wyznanie miłości, ale znając Neta może to jej to wyznać w dziwny sposób np. nawiązując do parówek w supermarkecie lub coś bardziej zaskakującego i podzielam Twoje zdanie, że wcale nie wspomni przy tym wydarzeń w Instytucje
ale chętnie poznam Twoją opinie na ten temat.
:cuack: Najpierw piszesz, że tajemnica na pewno nas zaskoczy, a potem, że na pewno będzie to wyznanie miłości ( czyli nic zaskakującego, wszyscy sie tego spodziewamy).
ale chętnie poznam Twoją opinie na ten temat. Przecież we wcześniejszym poście pisałem swoją opinię. :cuack:
źle mnie zrozumiałeś
każdy tworzy domysły że będzie to wyznanie miłości ja tez poniekąd tak uważam ale nie do końca.
zapominasz o tym , że poradzono mu aby powiedział jej za rok.
Uważam że jak na ucznia gimnazjum to nie musiał czekać rok na wyznanie miłości. No już bez przesady. Możliwe, że chodziło mu o coś w stylu że chcą razem zamieszkać , choć to też jest jednak wątpliwe. już prędzej że chce się z nią przespać ale chyba net jeszcze o tym nie myślał, pan Rafał nie pisał by w swojej książce dla młodzieży o współżyciu w wieku 15 lat.
co tu tak cicho? dyskusja nie doszła do końca a temat nie jest jeszcze na wyczerpaniu.
//Staramy się (wszyscy userzy), aby to forum nie było tym onetowskim śmieciem. Rozumiesz co mam na myśli? Tu istnieje ktoś taki jak moderator, czyli min. ja, który kara i ostrzega, ogółem ściga tych którzy nie przestrzegają regulaminu. Radzę Ci, przeczytaj go i się do niego zastosuj.
Dostajesz ostrzeżenie, następnym razem pisz z sensem, nie śmieć ;).//luk
Najbardziej prawdopodobne jest to, że Rafał Kosik sam nie wie, co Net chciał jej wtedy powiedzieć. Chodziło mu pewnie dokładnie o to, co dzieję się teraz w głowie każdego z nas - czyli pokrętne rozważanie każdej możliwości. Nie możemy przejść nad tym pytaniem obojętnie ;).
Cóż, a nawet jeżeli już był na to jakiś pomysł - pewnie owe wyznanie miłości. A dlaczego miał nie mówić tego teraz? Hm, Nika jest specyficzną dziewczyną, prawda? Wychowała się bez rodziców, jest bardzo samodzielna, myśli już bardziej... dojrzale. Mogłaby po prostu nie zaakceptować wyznania Neta.
To by było nie w stylu Niki. Skoro razem chodzą to czego miałaby nie zaakceptować?
Do końca nie wiadomo właśnie, czy ze sobą są, czy nie.
Eej, co jak co, ale to, że Nika i Net są razem, jest chyba oczywiste.
I myślę, że Nika zaakceptowałaby takie wyznanie miłości, nawet by się ucieszyła. Ale uważam też, że Net nie jest jeszcze na tyle dojrzały, żeby jej coś takiego wprost powiedzieć. Ewentualnie może to zrobić jakoś pokrętnie, bardzo w swoim stylu :)
Nie rozumiem dlaczego net miałby nie powiedzieć Nice, że ją kocha. Myślę, że to raczej było coś intymnego, albo głupiego. Wiadomo jakie myśli są w głowie dorastającego chłopaka ^^'
Nie rozumiem dlaczego net miałby nie powiedzieć Nice, że ją kocha. Myślę, że to raczej było coś intymnego, albo głupiego. Wiadomo jakie myśli są w głowie dorastającego chłopaka ^^' Popieram...
Najlepszą ilustracją moich nastoletnich myśli jest to
iż ciągle się dziwię gdy forumowicze piszą że Net myślał coś związanego z miłością. :>
Do końca nie wiadomo właśnie, czy ze sobą są, czy nie. Wiadomo, przynajmniej tak wynika z fragmentu (z ostatniego rozdziału) PS:
"Patrzę na świat optymistycznie.Mam dziewczynę, mam przyjaciela"[...] (str.455)
Sam przyznaje, że są ze sobą-a już wcześniej można zauważyć, że Nika odważnie (haha) całuje go w usta.
Szczerze mówiąc, pojęcia nie mam co chciał jej wtedy powiedzieć, zastanawiałam się nad tym, że ją kocha...Gdyby nie to, że może powiedzieć jej to za rok czy dwa to myślałabym, że to coś Aurelią. Nie wiem czemu, taka wyobraźnia...
Nie no przecież na pewno coś w stylu że ją kocha... I jeszcze wq OS, jak ta rakieta ma wystartować to on mówi " chcę żebyś wiedziała " czy jakoś tak...
A przecież nie chciał jej powiedzieć np. Nie podobasz mi się... No bo sorry...
Pewnie chciał jej powiedzieć, że stoi mu na sznurowadle :D
Nie, wtedy by dokończył xD
Napewno, że ją kocha, no bo jak :D
Ten text ze sznurowadłem jest powalający. Moim zdaniem jest to jedna z wielu tajemnic które nie nie doczekają się odkrycia.
Chyba nie będzie wyjaśniony ten wątek. Możliwe, że "trójka" w ogóle o tym wszystkim zapomni... ...tak jak ja :p
Ale Forum oczywiście mi przypomniało :)
Raczej że ją kocha, a może ma powiedzieć za rok, bo ona jest akurat na niego zła...? Ale raczej coś z miłością ;D
No cóż... Ja nic nie zaznaczam, tylko się wypowiem. Jest wiele możliwości, jednak to coś za co w tym wieku ktoś mu ładnie mówiąc da w twarz. Ale to tylko delikatnie umniejsza grono możliwości ;)