Kto zagra Felixa, Neta a kto Nikę?

Archiwum

Cytat

Długie szaty krępują ciało, a bogactwa duszę. Sokrates
I byłem królem. Lecz sen przepadł rankiem. William Szekspir (właść. William Shakespeare, 1564 - 1616)
Dalsza krewna: Czy śmierć to krewna? - życia pytasz się kochanie, tak krewna, ale dalsza, już na ostatnim planie. Sztaudynger Jan
Dla aktywnego człowieka świat jest tym, czym powinien być, to znaczy pełen przeciwności. Luc de Clapiers de Vauvenargues (1715 - 1747)
A ludzie rzekną, że nieba szaleją, a nieba rzekną: że przyszedł dzień Wiary. Cyprian Kamil Norwid (1821-1883)

aaaaLATANIE W KATARZEaaaa

W siedzibie Wytwórni Filmów Fabularnych i Dokumentalnych udało się zrobić zdjęcia prawdopodobnych odtwórców głównych ról. Identyfikacja Niki jest najłatwiejsza. Jeteśmy natomiast ciekawi, który z aktorów według Was wcieli się w rolę Felixa, a który Neta.

Załącznik 261 Załącznik 262 Załącznik 263 Załącznik 264

A według was na którym zdjęciu jest Net?

Wiadomo kto będzie kim! ;) 1. Nika 2. Net 3. Felix

Hmm... Jakoś inaczej sobie ich wyobrażałam. Zwłaszcza Neta.
Teraz są chyba bez charakteryzacji :)
hmm,szczerze mówiąc to się zawiodłam :(

To mają być Felix i Nika??? Net jeszcze ujdzie, ale gostek, co ma grać Felixa to jakaś porażka, nawet nie jest podobny.
Zobaczymy w praniu...
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa! *piszczy dziko*
Jacy boscy! Nika jest taka dokładnie (no dobra, nie tak sobie ją wyobrażałam, ale jest BOSKA) taka jak bym chciała. Net mnie trochę zawiódł. Powinien mieć bardziej pociągłą twarz, ale nie jest źle. A Felix jest IDEOLO! Borzu, jaka jestem zadowolona. :D Słodkie dzieciaczki, ja to już stara się robię. *chlip* Świetny wybór! Nie zmieniajcie ich!

Toć wiadomo, że ten drugi (zaraz po Nice) to Net. :P
To mój pierwszy post po bardzo, bardzo długiej nieobecności, ale trudno nie skomentować tego wpisu. Szczerze powiedziawszy, spodziewałem się gorszego doboru aktorów. Według mnie pasują oni do roli jak najbardziej i uważam, że nie ma sensu ich zmieniać, bo pewnie byłaby to zmiana na gorsze.
Niby strasznie nie jest, ale mogło by być lepiej. Net psuje moje wyobrażenie o przystojnym i zabawnym Necie. A Nika? Może trochę charakteryzacji zrobi swoje i będzie bardziej 'nikowata'.
Hmm aktorzy jak aktorzy, może są dobrzy, ale chyba powinni być trochę bardziej podobni. Jednak mogło być gorzej, "magia kina" pewnie też zrobi swoje. Jeżeli to są właśnie ci aktorzy, to nie mamy na to wpływu, możemy co najwyżej pogratulować.
Felix i Nika są spoko (zwłaszcza Nika:)), ale Net jakiś taki trochę nienetowaty:/
Zgadzam się z przedmówczynią.
Ja mam kolegę, który by idealnie nadawał się na Neta, nawet nosi okulary, ma coś z 1.75 m wzrostu i zawsze ma włosy nieuczesane :) Tylko i tak za póżno na namawianie go na udzał w castingu.
Jak ja nie cierpię tego zwrotu: 'A mój kolega idealnie pasowałby...', 'A mój brat/kuzyn jest podobny...'. I co z tego? Był na castingu?
Nie no... Ja dobrze kłamię, więc jeśli to jakiś tam talent aktorski...

1. Net - eguguwudjaggh
2. Nika - ok
3. Felix - ok
Charakteryzacja i będzie cudo. Nie poznacie ich.
Ma ktoś Photoshopa... Bo by można im pociągnąć włosy na taki kolor jak trzeba...
Ludzie, charakteryzacja czyni cuda. Jedyne czego charakteryzacja nie jest w stanie zmienić to ogólny zarys twarzy, tylko OGÓLNY, bo nawet kształt twarzy można zmienić. Jak dla mnie idealnie pasują, Net także jest super, bo jeszcze przed charakteryzacją.
Pierwsze zdjęcie najlepsze, takie przyczajone paparazzi. Następne psują urok sytuacji, bo doskonale widać wszystkich aktorów :). Mi odpowiadają, szczerze, to myślałem, że będą wyglądali gorzej, a jak już powiedział Procesor, oni są bez ŻADNEJ charakteryzacji, więc ciężko ocenić końcowy efekt. Ogólnie jestem na tak. (Beata Tyszkiewicz - siedem. Zegarmistrz - dziesięć)
Zgadzam się, charakteryzacja wiele zmieni. Ale czy wszystko musi być dokładnie tak jak w książce? Przyznaję, fajnie by było gdyby tak było :D. Dobór aktorów, moim zdaniem, nie jest taki do końca zły.
Nigdy nie będzie dokładnie tak samo, jak w książce z bardzo prostego powodu - każdy książkę odbiera inaczej, inaczej wyobraża sobie bohaterów, lokacje, inaczej przeżywa wszelkie sytuacje. Bądź co bądź, ale film pozostawia zdecydowanie mniejsze pole do popisu dla naszej wyobraźni i wybierając się do kina, powinniśmy godzić się z tymi ograniczeniami. Książki to zupełnie inna bajka.
Felix po dłuższych oględzinach jest taki.... zbyt bimberowaty, że tak powiem. Wolałam żeby miał bardziej 'tradycyjną' facjatę. I nie mówcie mi że charakteryzacja coś tu zmieni.
Tez tak sądzę. Nie przymierzając, Felix wygląda jak kopia Justina i doprawdy, daleko mu do sztywnego, wiecznie zamyślonego Felixa.
Tak mnie zastanawia, oglądając te zdjęcia, jak im się uda udawać superpaczkę? Jakoś nie umiem sobie tego wyobrazić. Spotykają się, troje pewnie całkiem obcych dla siebie ludzi - i mają wyjść jak najlepsi przyjaciele.
Jeśli dobrzy z nich aktorzy to nie ma się czym martwić. Bardziej mnie martwi jak Felixowi facjatę ucharakteryzują i zmienią by wyglądał na umysł ścisły i na dodatek wiecznie zamyślony.
W końcu są aktorami, to ich praca. A poza tym Z Felixem, Netem i Niką było tak samo. Poznali się pierwszego dnia i już później trzymali się razem.

Felix po dłuższych oględzinach jest taki.... zbyt bimberowaty, że tak powiem. Bimberowaty? :lol: Co to ma oznaczać, bo mnie kojarzy się tylko z jednym... :P
Bo ty alkoholik :D
BIEBER = BIMBER :D

//Aaa... Jaja sobie z biednego, starego Zega robicie :P.//Zeg
Według mnie jeśli chodzi o wygląd to cała trójka zaliczyła. Nika jest boska, Net... ok, Felix też nieźle wygląda. Nie narzekajcie na ich wygląd, bo nigdy nie będą jak z okładki. Rysunek to rysunek, a życie to życie :D. Jakby chcieli, to by mogli zrobić zamiast filmu kreskówkę. I by byli wtedy podobni, ale kto by wtedy chciał pójść na to do kina...
Bardziej boję się o umiejętności aktorów. Oglądając różne filmy i seriale z udziałem dzieci i nastolatków mamy prawo się obawiać, że będzie drętwo. Mam nadzieję że ci którzy ustalali obsadę wzięli przede wszystkim to pod uwagę.
Trochę dręczy ;) mnie jeszcze jedna kwestia. Jakie (jeżeli w ogóle jakieś się zgodzą) polskie dorosłe "gwiazdy" zagrają w filmie. W końcu ktoś musi grać inne role. Felix, Net i Nika to nie wszyscy. Czy kogoś w to zaangażują, czy będzie to produkcja "amatorska"?
Kogo widzielibyście w roli taty Neta, babci Lusi, czy na przykład ... SS-mana Schultza :D