Archiwum
- LATANIE W KATARZE
- Intel szykuje zmiany. Core i7 950 stanieje prawie o połowę
- Microsoft Office w wersji internetowej. Będzie w stanie zagrozić Google Docs?
- "Synu, przestań pisać w tym żałosnym "Voldemort i kłopoty"!(Co o tym sądzicie?)
- Abonament w Call of Duty jednak stanie się faktem?
- Co sądzicie na temat wyciągu na Duże Jasło?
- Maszyna 2009 SP1 Aktualizacja
- CMMS Maszyna 5.07 dla Windows
- Maszyna 2009 SP1
- Co sądzicie o książce?
- Życzenie Niki
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- wzory-tatuazy.htw.pl
Cytat
Długie szaty krępują ciało, a bogactwa duszę. Sokrates
I byłem królem. Lecz sen przepadł rankiem. William Szekspir (właść. William Shakespeare, 1564 - 1616)
Dalsza krewna: Czy śmierć to krewna? - życia pytasz się kochanie, tak krewna, ale dalsza, już na ostatnim planie. Sztaudynger Jan
Dla aktywnego człowieka świat jest tym, czym powinien być, to znaczy pełen przeciwności. Luc de Clapiers de Vauvenargues (1715 - 1747)
A ludzie rzekną, że nieba szaleją, a nieba rzekną: że przyszedł dzień Wiary. Cyprian Kamil Norwid (1821-1883)
aaaaLATANIE W KATARZEaaaa
Powiem szczerze bardzo chciałem wreszcie napisać swój pierwszy temat, więc myślałem aż wymyśliłem.A mianowicie co stanie się z "maszyną życzeń" lub "skałą" jak kto woli?:-) Maszyną życzeń (jednak wolę to określenie) miał zająć się Instytut Badań Nadzwyczajnych, aczkolwiek sądzę, że nie szybko uda im się ją wyłączyć (jeżeli w ogóle się uda). No właśnie, co jeżeli się nie uda, chyba niezbyt dobrym rozwiązaniem było by odgrodzenie całego terenu od reszty świata.:D A wątpię, żeby jacyś cywilizowani ludzie założyli tam jakiś cywilizowany pensjonat przed wyłączeniem tej machiny. Piszcie swoje koncepcje i pomysły!;-)
1. Po pierwsze - ja dobrze zrozumiałem książkę - to Skały nie da się wyłączyć; jest zbyt silna, nie wie, iz jest ktoś poza nią. Mogą próbować, ale to zbyt duże ryzyko (jeśli dotrą do środka tak jak FNiN, to jest to ryzyko, że się nie wydostaną, itd.
2. Uważam, że jedyne co mogą zrobić to badać ją oraz częściowo zagrodzić dostęp do Pensjonatu i okolic.
Mnie ciekawi jak zachowała by się maszyna gdyby wysadzić ją przy użyciu ładunku wybuchowego; czy poszczególne odłamki skalne miałyby jakieś paranormalne zdolności(oraz świadomość) i czy w ogóle dało by się ją zniszczyć?
A instytut pewnie utajni lokalizacje i będzie prowadził badania.
Ciekawa opcja, ale coś mi się wydaje, że do rozwalenia tak ogromnej skały (mimo wszystko była spora) potrzeba by bomby atomowej ;)
Podejrzewam, iż z utajnieniem nie będzie problemy - już obecnie to tak niewielkie miasteczko, że mało kto o nim wie...
Zasięg tej maszyny sięga aż do Lolkowa, a przecież chyba nie wywiozą połowy ludności:-). Odnosi się to i do jednego i do drugiego pomysłu, gdyż i aby utajnić zasięg jej działania musieli by wysiedlić ten fragment miasta, i gdyby chcieli odpalić bombę atomową (wtedy tym bardziej).:D
Może Instytut san wykokrzysta Skałę do własnych celów? Dzięki niej może zrobią te nanoroboty o których pisało w TMK, albo jakiś inny reolucyjny wynalazek.
Ciekawa teoria, jednak skoro prawdopodobnie nie da się jej wyłączyć, to trudno będzie też użyć jej do takich celów:-). Poza tym, żeby się z nią skontaktować trzeba wejść do środka, a to było by bardzo ryzykowne. Ewentualnie można by wpuścić tam roboty, ale sądzę, że skała zagłuszy ich sygnały i nie będzie można nimi sterować.8)
Ja mam takie pytanie: skąd wezmą bombę atomową?
Dla młodszych to wszystko jest takie proste: odpalić bombę atomową.
A co ze skażeniem terenu, z rozwaloną okolicą w promieniach 10 km, ze zniszczeniem dóbr kultury, z chorobami popromiennymi, ze zniszczeniem środowiska naturalnego? Proszę, wykażmy troszkę więcej wyobraźni.
Zwolenników odpalenia bomby atomowej zapraszam do oglądania zdjęć z Hiroshimy i Nagasaki.
Co do meritum: sądzę, że Skała będzie sobie istnieć. Teren zostanie zamknięty i otoczony. Tak samo jak z Wunrungiem.
Może coś będzie wreszcie powiązane z pierścieniem.
Wunrung był w bardziej odludnym miejscu, w tym przypadku trzeba by eksmitować jakąś część Lolkowa. A w przypadku bomby atomowej potrzebny był by dużo większy teren, więc i z tego powodu to nie wchodzi w grę. A nawiązując do posta Andrzeja, link do jednego z wielu szokujących zdjęć z Hiroshimy:
http://newsjunkiepost.com/wp-content...b__430x323.jpg
Może i Maszyna miała zasięg, ale było mało osób, które potrafiłyby to obsłużyć. Zakładam, że Instytut coś tam podzióbie, a jeżeli do niczego nie dojdą, odgrodzą teren i po sprawie. To było odludzie przecież, załatwiliby coś tam, że w okolicy nie można się budować albo coś. Dla takich ludzi to chyba nie problem.
A coz organizacją dla której pracowała Kinga i spółka? Mówili coś, że jest więcej takich miejsc. Oni będą raczej wiedzieli co robić.
Cóż, organizacja konkurencyjnej paczki jest teszcze większą tajmnicą niź TT i wątpię, by interesowali się sprawą maszyny dalej, tym bardziej, że wszystko przejmie IBN, więc nie będą mogli się tam zbliżyć. Raczej wątpliwe jest ujawnianie się przed Instytutem.
Skała to bardzo ciekawa rzecz. Tylko jedna wątpliwość: Przez tyle lat myślała, że jest sama, a jak Net coś na niej napisał, to chyba odczuła jakiś bodziec. I co nie dotarło do niej, że może być coś jeszcze? Nie myślała skąd się to wzięło...? Co to jest? I w ogóle?
Ciekawskie pytanie: Ciekawe z czego jest zbudowana?
1. Było napisane, jak dobrze pamiętam, że zachwuje się jak małe dziecko poznawiające świat, więc na razie za dużo nie wie ;)
2. Może być zbudowane ze... skały? ;)
Nie to nie była skała... to był jakby organizm. Jak zwierzę, myślała uczyła się, świeciła pod dotykiem... I była mądra, więc naukowcy nie mogli jej nic zrobić, mogli prowadzić badania, poznawać, ale ona była niepokonana.
Może to rodzaj mchu pochodzącego z czasów prehistorii? Coś, co schowało się w jaskini, a następnie przejęło władzę nad skałą.