Zakończenie całej serii FNIN

Archiwum

Cytat

Długie szaty krępują ciało, a bogactwa duszę. Sokrates
I byłem królem. Lecz sen przepadł rankiem. William Szekspir (właść. William Shakespeare, 1564 - 1616)
Dalsza krewna: Czy śmierć to krewna? - życia pytasz się kochanie, tak krewna, ale dalsza, już na ostatnim planie. Sztaudynger Jan
Dla aktywnego człowieka świat jest tym, czym powinien być, to znaczy pełen przeciwności. Luc de Clapiers de Vauvenargues (1715 - 1747)
A ludzie rzekną, że nieba szaleją, a nieba rzekną: że przyszedł dzień Wiary. Cyprian Kamil Norwid (1821-1883)

aaaaLATANIE W KATARZEaaaa

Niestety,kiedyś musi nastąpić;(;(;(;(;(...Ale pogadajmy,JAK się skończy,chyba w wielkim stylu,no nie??
Może początek wojny termonuklearnej?(nie,no żartuję^^)

W sumie... nie mam pomysłu. To powinno być coś, co pobije wszystkie inne części. Tylko co tu wymyślić, skoro inne są takie dobre?...
Nie mam zamiaru o tym myśleć:D. Teraz myślę o 5 części FNiN.8)
Ciekawe, ile jeszcze części będzie - TO mnie ciekawi. W sumie wszystkie tematy już były: duchy, skarby, sny, przenoszenie się w czasie. Co tu jeszcze wymyślać? Może jakieś morderstwa?... :D

Globalne zagrożenie? Tak wynika według mnie z opisu w empiku.;)
może Pan Kosik opisze jak Nika zleciła mafii pogrzeb ojca :D
Ale to przecież nie ostatnia część...mam nadzieję?
A jakiej?:D Może japońskiej?8)

Może w 5 FNiN będzie znów wizyta w Archowum.:D Albo w kolejnej części.;)
A może to ostatnie FNiN ;). Ostatnia piąta część FNiN. Taka z kopem, podzielona na dwa tomy i licząca 1000 stron. Mnie to pasi. No dobra... Może nie koniecznie. Ale z powodu końca FNiN jakoś specjalnie by się mnie nie smucił :). Książka jak książka. Fajna to fakt, ale kiedyś skończyć się musi.
Ale mógłby do 7 dociągnąć Kosik, prawda? Miłoby było.
Jak się skończy, to może wreszcie dowiedzą się kim jest Mamrot? A tutaj nikt nie wspomina o Manfredzie... A to taka ważna postać.
Jak się skończy? Hmm... Na pewno nie tak jak myślimy :D Tak myślę xD
Pan Kosik wynajduje takie specyficzne tematy i ich rozwiązania, że... Nikt się ich nie spodziewa, ale nie są w żadnym stopniu naciągane... :D
Ja nigdy nie potrafię nawet częściowo zgadnąć zakończenia książki.
A pan Kosik na prawdę ma wiele pomysłów i wielką wyobraźnię, zawszę kolejna część FNiN mnie zadziwia...
Hej,chwila moment...Następna FNIN (nie piąty tom,tylko następny)jest DRUGĄ CZĘSCIĄ 5 tomu,tak więc nie jest to 6 część.(tak przynajmniej wynika z artykułu na www.rafalkosik.com)
Jak się skończy...?Hmmm...morderstwem na pewno nie,bo było by to za brutalne:D.Może pokonaniem Mortena??Albo przylotem kosmitów na Ziemię??:mrgreen:<-------ten emotikon wygląda jak kosmita,na serio!Cały zielony!
Zgadzam się - napewno nie wymyślimy, ale fajnie podybać ;) Kosmici już byli, znaczy okazało się, że to nie UFO, ale jednak już byli.
Wero, na końcu poprzedniej strony napisałaś, że fajnie byłoby, gdyby p. Kosik dosiągnął do siódemki... Niech FNiN bedzie lepsze od HP, i niech będzie więcej części! Wiem, że pisanie jest męczące (mam doświadczenie...), ale gdy ma się Wena, choćby małego, to ubieranie pomysłów w słowa jest przyjemnością. Mam nadzieję, że mój ulubiony pisarz również tak to traktuje, i że nigdy nie zabraknie mu pomysłów!
A co do Manfreda - może znajdzie jakąś fajną programkę, i napiszą razem jakiś nowy programik? 8)
Wera to było UFO, ponieważ UFO to Niezidentyfikowany Obiekt Latający (Un<cośtam> flying object )
Ale może teraz takie prawdziwe UFO??
Ale niezidentyfikowany był tylko dla nich. Dla osób, które zajmowały się tym projektem to był zidentyfikowany obiek latający. Więc to nie jest takie jednoznaczne. Tyle, że FNiN w końcu się dowiedzieli co to.
Więc to dla nich było UFO. A UFO nie może być bardziej lub mniej prawdziwe...
nieeee ... UFO nie. UFO już samo w sobie w sobie jest nieprawdziwe :) W ogóle jak jem kukurydzę, to już zaczynam się śmiać (chyba wiecie dlaczego ;)) Moze ... coś z tą Podwarszawą związanego?
Fajnie by było gdyby w następnych częściach wyjaśniło się
ile lat ma Morten.
Eeee... W jakim sensie? Morten to program sztucznej inteligencji. "Zła" kopia Vidoktora. Jego wiek nie ma większego znaczenia. Chyba...
Chodzi mi o to ,że skąd się wzięły trzy tryby (znak Mortena) w 45'tym?
Myślę ,że zostanie to wyjaśnione w następnych częściach.

Mam dziwne wrażenie, że odbiegacie od tematu. To wszystko powinniście rozważać chyba tutaj -> http://forum.fnin.eu/showthread.php?t=842 //Jasti
Ja sądzę, że zostanie wyjaśniona zagadka trzech trybów. Tak czasem jest w książkach: Ciągle są nowe sprawy, ale jedna zagadka tra do końca i dopiero cała seria kończy się wyjaśnieniem jej. Tak mi się wydaje
Nawet o tym nie mówcie.. FNiN mają trwać i nie mam zamiaru nawet o tym myśleć że się kiedyś skończą. :D
Myślę, że w ostatniej części zostaną wyjaśnione wszystkie tajemnice typu trzy tryby.
Dzisiaj na to wpadłem... Fajnie by było jakby p. Kosik przygotował megazakończenie, najbardziej SF w całej książce - okazuje się że Morten i faceci w czerni to przybysze z przyszłości którzy wpływali na wydarzenia na ziemi :D Bo jeśli końcówka ma być całkowicie realistyczna to ja się wypisuję z kręgu fanów :D
Chciałbym standardowego zakończenia RPG - typu urwij łeb szatanowi mieczem +63 xD
Niech FNiN skończy się przelewem krwi. 5600 tysięcy hektolitrów krwi ma się przelać :D
To się połączy z zakończeniem MC_LEE!

Morten was killed by Felix, Net & Nika -1234hp
Ja bym chciał, żeby nie było końca ;)
PS. Jak już, to nich będzie, że Fnin pokonują mortena.
W listopadzie tego roku ma wyjść 7 tom serii, jak myślicie czy to koniec przygód FNiN, czy pan Kosik będzie pisał dalej??
Myślę, że to nie koniec. Warto zauważyć że wszystkie czesci (oprócz OS) prawie nie są ze sobą powiązane wiec nie bedzie takiego momentu że nic sie nie bedzie dało dodac tak jak było w HP. Jesli p. Kosik poczuje że ma pomysły to nie bedzie zabijał Mortena (albo FNiN :twisted:). Gorzej jak pomyśli że pomysł ma i nie zabije nikogo a sie okaże że w głowie pustka i nie bedzie śmierci nikogo. :lol:
Nie wydaje mi się, żeby śmierć kogokolwiek była potrzebna do zakończenia serii :) Pan Kosik pisał (który to już raz to mówię?), że będzie pisał aż zabraknie mu pomysłów. W takim wypadku każda następna część może być ostatnią. (w przypadku HP od razu wiadomo było ile będzie części. Chyba...) Jednak patrząc na OS i na to, jak się rozosła można wywnioskować, że wena będzie się trzymała Pana Kosika jeszcze długo. Mam nadzieję.
Hm, szczere to sądzę, że nawet jak pan Kosik dalej będzie miał pomysły, to je utnie, jak nam się saga za bardzo rozwinie... Nie sądzę, żeby 'dojechał' dalej niż do dziesięciu tomów, a sądzę nawet, że zakończy na przykład ósmym, ale pewnie mogę się mylić. Sam pan Rafał chyba jeszcze nie wie, jak i kiedy nastąpi będzie koniec, chociaż może ma już jakieś wyobrażenie na ten temat ;)
W przypadku HP raczej było to określone jako siedem lat Hogwartu - kontynuowanie serii z dorosłym głównym bohaterem byłoby trochę nie na miejscu, Harry mimo wszystko zawsze kojarzy mi się z chłopcem w śmiesznych okularach. ;) Tutaj jednak nie wiem, jak pan Kosik miałby to ciągnąć po skończeniu gimnazjum, kiedy prawdopodobnie Felix, Net i Nika nie chodziliby już do jednej szkoły.
Do jednej szkoły by mogli, gorzej z klasą...
Bo Net z Felixem na pewno do klasy matematyczno-fizyczno-informatycznej, a Nika na humana...
Ale czy to by było to samo- zbyt duża rozbieżność, bo często były pokazywane lekcje, a tu co pokazać Neta z Felixem, a potem samą Nike?
Według mnie ta seria chyba się skończy na gim. najwyżej w wakacje po gimnazjum może coś być, ale to nie znaczy że nie chciałbym kontynuacji ;)
Nie wydaje mi się. Po gimnazjum mogą chodzić do innej szkoły, a mimo to seria mogłaby być kontynuowana. Pan Kosik na pewno dałby sobie z tym radę, nie ujmując w żaden sposób świetności serii. Sytuacje szkolne mogłyby być opisywane raz u Neta i Felixa, raz u Niki, ale i tak większość dzieje się po zajęciach. Dlatego nie widzę żadnego problemu ;) )ale to tylko i wyłącznie moja opinia :P)
A ja wątpie żeby p. Kosik "wypuścił" FNiN ze starego dobrego gim. Kuszmińskiego. Wg mnie bedzie okrajał pojemność książki czasowo jesli poczuje ze ma pomysły.
A ja mam kretyńskie przeczucie, że na Małej Armii koniec FNiN... Zobaczycie, po premierze pan Kosik napisze, że koniec z tym. A ja z bimami będziemy musieli przekształcić fanklub FNiN na fanklub całej twórczości pana Kosika ;P
No ale pan Kosik pisał że jest już przygotowany z 7 częścią, więc jeszcze do listopada mamy spokój :P

A może po FNiN pan Kosik napisze inną serie dla młodzieży?
I tak nie bedzie tak dobra jak FNiN.
Nie można książek porównywać, każda jest inna wyjątkowa.
Może to co pan Kosik by napisał było by także fajne...
Zeg, mam nadzieję, że masz rację, ale jednak szkoła miała w całej serii duży udział. Sama nie wiem.
Szkoła ma duży udział, ale nic nie szkodzi na przeszkodzie, żeby do niej, np. wracali (przychodzili, żeby cos zrobić, itp., itd.).
A pan Kosik może znaleźć coś, co zastąpi szkołę (np. uniwersytet - choć to nie to samo).
//Eee... Jak to? Uniwersytet to nie szkoła? xD//luk
Ja myślę, że książka po prostu skończy się, jak "super paczka" ukończy gimnazjum.
1. luk, chodziło mi oto, że pod pojęciem "szkoła" myślałem o gimnazjum, a poza tym, uniwersytet to "uczelnia wyższa" (nie do końca wiem w czym różnica, ale to chyba nie to samo co "szkoła", napewno podlega pod inne ministerstwo).
2. Mam nadzieję, że seria nie skończy się po ukonczeniu gimnazjum - już nie tak dużo do tego zostało
Też mam taką nadzieję, ale FNiN w liceum to już nie bedzie o samo...
Chyba, że razem za nimi na dyrektora tego liceum pójdzie Stokrotka lub ktoś z nim spokrewniony :)
Może zostanie otworzone liceum ogólnokształcące im. profesora Kuszmińskiego. Do wyboru profil matematyczno-botaniczny oraz plastyczno-muzyczny.^^^^
A właśnie.. Może, na przykład za sprawą certyfikatu, do gimnazjum prof Kuszmińskiego zostanie dobudowane liceum? ^^ Wtedy wszystko wyglądałoby (niemalże) tak samo ;)
Może być...

A może powstanie liceum z klasą o profilu inf-mat-biol, a wychowacą będzie Eftep? ;) :D

A właśnie.. Może, na przykład za sprawą certyfikatu, do gimnazjum prof Kuszmińskiego zostanie dobudowane liceum? ^^ Wtedy wszystko wyglądałoby (niemalże) tak samo ;) Mysle jednak ze certyfikatu nie bedzie. Wtedy wzrosnie czesne i Nike nie bedzie stac. Pewnie p. Kosik by cos wymyslil ale to mogloby byc naciagane.
Net dowie się z serwera o konieczności oceny nauczycieli i innych punktach do certyfikatu, nagłośnią to w szkole i z certyfikatu nici...
:) :D
Co do tego końca gimnazjum to spokojnie - wydaje mi się że P.Kosik to zauważył(OS 2 trwa jakiś tydzień~) ponadto, FNiN są w 2 klasie gim, więc mamy jeszcze półtora roku, oznacza to 2x wakacje, 2x ferie (stawiam browca że następna książka będzie właśnie w ferie), i ponadto cały rok szkolny.
Przy obecnym tempie wydawania, jestem zupełnie spokojny o koniec serii, bo możliwości czasowo p.Kosik ma lekko na jakieś 10~ tomów, przy mocnym założeniu 2 książki/rok daje to i tak 5 lat.
Niemniej zapewne gorzej z pomysłami na ksiażki.
przez 5 części pan Kosik opisał okres 1 i 2,5 klasy gimnazjalnej wiec mysle że dojdzie do tego aż oni ukończa szkołę
Ja mam nadzieję, że P. Kosik postara się jednak jakoś dojść do gimnazjum... Oby.
Jesteś pewna że chodziło ci o gimnazjum? :D

Ja mam nadzieję, że P. Kosik postara się jednak jakoś dojść do gimnazjum... Oby. Może za jakieś kilka części FNiN dostaną się do gimnazjum.>> Ciekawe czy pójdą do tej samej klasy...:D
Ciekawe...
Raczej nie zanosi się na to, by ktoś z nich lub cała trójka miała nie zdać do pierwszej liceum ;) ale pomysły mogą być różne :D

Ogólnie nie bardzo mam pomysł na zakończenie całej serii. Raczej (jak skończą liceum) będzie się toczyła po prostu poza szkołą jeszcze kilkanaście/kilkadziesiąt tomów.
Myśle że zakończy się tym że wszyscy skończą szkołę i każdy pójdzie w swoją stronę. Jednak myślę że do tego zakończenia trochę czasu nam zostało.. Prawdopodobnie seria zakończy się rozwiązaniem zagadki trzech trybów i Mortena chyba że Pan Kosik wpadnie na pomysł jakiegoś nowego przeciwnika. Możliwe że na przykład rozwiążą problem z Mortenem i okaże się że ktoś inny tak naprawdę sterował całą tą sprawą... Wszystko jest możliwe a ja mam nadzieje że Pan Kosik będzie miał pomysły na jeszcze duuuużo książek o Felixie Necie i Nice :)

Ogólnie nie bardzo mam pomysł na zakończenie całej serii. Raczej (jak skończą liceum) będzie się toczyła po prostu poza szkołą jeszcze kilkanaście/kilkadziesiąt tomów. No tym to mnie poprostu rozwaliłes :cuack: :lol: Myślę że kilkanaście/dziesiąt tomów to science fiction.
A co do zakończenia to (to raczej nie jest tajemnica skoro p.Kosik to wyjawił) są plany do ostatecznego finału w Instytucie. Ale co tam sie stanie to nie mam pojęcia.
I to mocne.
Osobicie stawiam na jakieś 4-5, maxymalnie 7
Skoro w Instytucie, to może się skończyć tym, że po liceum cała trójka zatrudni się w nim.
Do liceum seria nie dojdzie. P.Kosik powiedział to na Targach. Zresztą tego mozna sie domyslic - tomy są coraz krótsze, wiec musiałoby ich byc ze 20 :|

btw bez studiów raczej do instytutu nie dojdziesz wiec opcja "od razu po liceum" nie za zbytnio pasuje :lol:
Patryx, znasz coś takiego ja "znajomości"? (Dyrektor i Minister dobrze ich znają i raczej by ich przyjęli)
Sorry, ale teraz to już kombinujecie. Pan Kosik wyraźnie mówił na targach, że akcja skończy się po gimnazjum.
Gdybamy sobie :D

Do kam: "Po znajmości" zadziała w małych urzędach, w szkołach może czy coś, ale IBN to powazna instytucja>>. Nawet nie chodzi tylko (choc w większosci) o to ze no po prostu trzeba miec studia zeby tam pracować, ale po liceum nikt by sobie nie poradził w Instytucie.:cuack: A już na pewno nie Nika :lol:
Pracować to na razie nie, ale pomagać jak najbardziej...
function showHide(what){ a=what.getElementsByTagName("div")[0]; if(a.style.display=='none'){ a.style.display='block'; }else{ a.style.display='none'; }}
Jak ktoś czytał OS2MA to wie że przy budowie nowego robota taty Neta i taty Felixa.
Ale skoro FNiN jadą na ferie to chyba nie w siódmym tomie...

Ani w siódmym ani w setnym bo FNiN nie beda pracowac w Instytucie. Nawet w liceum sie nie beda uczyc.
Ale ja tu nie mówię o płatnej pracy, tylko o bezpłatnej poradzie...

A do liceum nie pójdą, to jest już ustalone- znaczy pójdą ale już nie zostanie to opisane...
Skąd wiesz, że nie będą pracować w Instytucie? Z Niką chodziło mo o jej moc - może pomagać w badaniach nad nią.
Obkablują jej głowę i skopiują software, żeby później wyhodować zmodyfikowanych genetycznie żołnierzy zdolnych do przenoszenia telepatycznie czołgów na parkingu :D

A może aby przedłużyć serię FNiN nie zdadzą w trzeciej klasie? :P
To będzie nikonieczne bo (po raz tysięczny) i tak nawet jesli dojdzie do konca 3 klasy to to juz bedzie koniec
1. JedibarteX, nie oto mi chodziło, choć masz ciekawą wersję ;) Myślałem o tym, że jako, iż sama to miewa może wnieść do sprawy trochę informacji.

2. Ptryx, człowiek zmiennym jest. :D Jakiś czas temu czytałem, że p. Kosik będzie pisał do momentu, aż skończą mu się pomysły i/lub czytelnicy. Więc, przynajmniej na to drugie się nie zanosi ;) , a jeśli faktycznie obecnie myśli, że będzie pisał tylko do 3 klasy, to okaże się, czy na pewno tak będzie dopiero jak do tej klasy dojdzie :) .

I dlatego na razie pozwól (nawet jeśli będzie tak jak napisałeś) nam spokojnie wymyślać zakończenie całej serii....
Dobra, teraz już poważniejsza wizja. Myślę że w ostatnim tomie dojdzie do kolejnego, tym razem ostatniego spotkania z Mortenem. Wyjaśni się również logo trzech trybów, jego pochodzenie i historia. Myślę, że wyjawi to sam Morten. I jednego jestem pewien w 99,9%: Na końcu będzie epilog a w nim opisany ślub Niki z Netem, oraz może na ślubie Felix spotka Paulę z PN i...znając p. Kosika będzie zdanie typu: "Skądś znał tę wysoką, blondowłosą dziewczynę, tylko jego szare komórki nie mogły sobie przypomnieć skąd. Białowłosa zatrzymała na nim wzrok i jej oczy zaczęły iskrzyć z radości. Tak! To ona... Teraz ją poznaje. Po tylu latach reszcie się spotkali. Podszedł do niej i już nie miał wątpliwości.. To była Paula, dziewczyna z balu haloweenowego" :D

I jednego jestem pewien w 99,9%: Na końcu będzie epilog a w nim opisany ślub Niki z Netem, oraz może na ślubie Felix spotka Paulę z PN i...znając p. Kosika będzie zdanie typu: "Skądś znał tę wysoką, blondowłosą dziewczynę, tylko jego szare komórki nie mogły sobie przypomnieć skąd. Białowłosa zatrzymała na nim wzrok i jej oczy zaczęły iskrzyć z radości. Tak! To ona... Teraz ją poznaje. Po tylu latach reszcie się spotkali. Podszedł do niej i już nie miał wątpliwości.. To była Paula, dziewczyna z balu haloweenowego" :D Ślub w epilogu to nie w stylu p.Kosika. Pomysł nie jest zły,ale obawiam sie co do wykonania. Nie mnniej jednak nie wykluczam. Ale co do Pauli to jestem całkowicie pewien ze nie pojawi sie nagle podczas ślubu. Poza tym ona był ciemnoiwłosa a nie blondwłosa. I nie Paula tylko Gloria. Poza tym ona jest duchem wiec i tak nic by z tego nie wypaliło. :D
DUCHEM??? Wiesz czytałam wszystkie części FNiN, ale jakoś mi nie przyszło do głowy że ona jest duchem...
Już w OS brakowało mi wątku miłosnego Felixa z bliźniaczką.
No a kim niby jest Paula? Chyba nie czytałas uwaznie... To nie było powiedziane wprost ale łatwo sie było domyslic.
Felix to na razie niech się nie przejmuje Paulą tylko Zosią a jak znam życie wyjdzie że Zosia skonstruuje dla Felixa robo-walentynkę i wszyscy będą szcześliwi. Chodź ja bym nie chciała żeby się z Zosią bliżej zapoznał. Nie za dużo im kłopotów już narobiła?

Felix to na razie niech się nie przejmuje Paulą tylko Zosią Dobre... :lol: :D:D Felix ma sie interesować Zosią.
A Zosia i tak mu nie zrobi robowalentynki, function showHide(what){ a=what.getElementsByTagName("div")[0]; if(a.style.display=='none'){ a.style.display='block'; }else{ a.style.display='none'; }} ledwo powróciła (a przynjamniej zaczeła powracać) do Gilberta
No i zresztą function showHide(what){ a=what.getElementsByTagName("div")[0]; if(a.style.display=='none'){ a.style.display='block'; }else{ a.style.display='none'; }} skończyła pić wino. A bez wina nie podejdzie do Felixa. Można wręcz powiedzieć że wino to dla niej paliwo miłosne :D
1. Paula nie jest duchem, tylko córką, tego który umarł i w PN był elektrycznym duchem (nie pamiętam jak się nazywał).
Ale ona tez umarła. Jak juz mówiłem nie było to nsapisane bezposrednio ale łatwo sie mozna bylo domyslic. Zreszta jak niby Paula by żyła. Miała trzy lata jak zginął jej ojciec a nie miała rodziny - mieszkała sama. A przynjmniej tak mówiła bo wogóle nie mieszkała.
Nie wszystko jest tym, czym się wydaje ;) Pan Kosik nie powiedział wprost, że Paula jest duchem. A to może znaczyć zarówno to, że jest duchem jak i to, że nie :D Zostawił ten wątek niewyjaśniony, jak będzie chciał, zawsze może do niego wrócić i kontynuować go.

Zakończenie ślubem to denny pomysł. Taki oklepany, a mimo to pojawiający się w wielu dobrych i popularnych... Utworach function showHide(what){ a=what.getElementsByTagName("div")[0]; if(a.style.display=='none'){ a.style.display='block'; }else{ a.style.display='none'; }} Harry Potter, Prison Break
Jednam mam przeczucie, że zakończenie całej serii będzie szczęśliwe i takie... Ja wiem?... Satysfakcjonujące. Nas, czytelników. Towarzyszyć temu będzie uśmiech i ciche "hyh" świadczące o tym, że to już więcej się nie spotkamy, ale warto było. Że nadal z FNiN będzie dobrze, a zarazem nie będzie szkoda, że to koniec. Będzie jak najbardziej zasłużony.
Nie mam pojęcia skąd ta wizja, ale mnie się podoba :P
Hm. Chciałabym, żeby autor w jakimś epilogu czy w czymś takim, opisał co się stało z przyjaciółmi w roku 2060. Tam by się parę rzeczy przydało wyjaśnić...

O. Mam pomysł. Felix ożeni się z Prumcią, Nika wyjdzie za Neta i wszyscy będą szczęśliwi. :D
Powracając do Paulil:

Jak wyraznie zaznaczyła bazyliszek, Knipszycowie mieli tylko jedno dziecko - Glorię. Jaki z tego wniosek? Pauli NIE BYŁO. A nawet gdyby była, to troche dziwna, nieprawdaż? Pomijając inne dziwactwa, od 3 roku życia żyła sama. Przejdzmy wiec dalej. Gloria nie żyła. Jej zachowanie ducha całkowicie pasowało do zachowania Pauli. Prawdopodobne wiec iz to ta sama osoba. To znaczy duch. Potwierdza to wypowiedz, iz Gloria (domniemana Paula) lubiła przedstawiać sie ludziom ( w tym Felixowi) jako Paula.
Jesli ta teza jest prawdziwa, to Gloria (a raczej jej duch) przedstawiła sie na balu Felixowi jako Paula (bo jej sie to imie podobało), potem zachowywała sie dziwnie (normalnie jak na ducha). A Pauli jako takiej nie było. Proste, nie ;)
Paula i Gloria to jedno i to samo. Załatwili sprawę Knipszyca, to mogła odejść w pokoju do zaświatów ;)

Paula i Gloria to jedno i to samo. Załatwili sprawę Knipszyca, to mogła odejść w pokoju do zaświatów ;)
tłukę to chyba całą stronę i nikt nie wierzy. W ktoś poparł moją teorię.
Nie jestem taki pewien, czy odeszła do zaświatów, ale nie chce mis się dalej kłócić, tym bardziej, że nie mam pod ręką tej książki.
^^ Dokładnie o to mi chodziło... Mi też się tak wydaje
Nie wiem, co ja będę robiła bez FNiN.
Chyba zostanę śmieciarką (wiem, że to niepoprawne).
Albo zamieszkam pod mostem.
Albo zeświruję i znajdę się w ich świecie.
:D
O, to fajne. :D

Mam nadzieję, że Felix nie będzie z Zosią... (no please, jaki żal).
Znajdzie sobie jakąś laskę i to szybko. Albo zostanie lovelasem.
^^
A według mnie do koca nie znajdzie sobie żadnej (stałej) partnerki. On już taki jest
Nom, Felix ma w głowie wynalazki, a nie dziewczyny ;-P
Ostatni tom będzie kończył się słowami "Wszystko było dobrze." nie no żart ;-P Na pewno nie zakończy się tym, że Net i Nika będą mieli sześcioro dzieci i mają się dobrze, a Felix ożenił się ze swoim robotem (robocicą ;-)) xD Pewnie seria skończy się jeszcze przed maturą FNiNa ;-P
Heh:) nie mam pomysłu jak sie zakończy seria książek FNiN, ale mam nadzieje, że to bedzie 15 tom albo coś w tym styly(nie no żart). Ale nie chce na razie przynajmniej myśleć o zakończeniu serii , teraz czekam na 7 tom :):)
15 tom... w sumie czemu żart? Przynajmniej zajmie nam trochę czytanie wszystkiego od nowa. Obawiam się jednak, że po dziesiątym tomie panu Kosikowi skończą się pomysły zarówno na przygody FNiN-a, jak i śmieszne sytuacje i powiedzonka, dla których to głównie czytam tę serię. ;-P
No, a bez tych śmiesznych sytuacji, powiedzonek itp. to nie było by już to samo...
Nooo... wyszłoby jakieś marne powieścidło z nieudanymi próbami rozśmieszenia czytelników... pewnie przez jakieś durne teksty z podtekstem erotycznym ;-P
Pff.. Pan Kosik na pewno nie napisze nieudanej książki z nieudanymi tekstami..;d Prędzej nic nie napisze. Tak myślę. Ale czy na pewno będzie 7 część? W szóstce nie było na końcu ''Do zobaczenia w następnej części"
Rzeczywiście nie zauważyłem, ale nie słyszałaś nazwy nowej części.
Felix, Net i Nika oraz Surfujący Naziści z Marsa
Mają już nawet okładkę
"Oesu..." matimali, jakbyś nie zauważył, to przerobiona okładka IV części. To miał być żart primaaprilisowy Manfreda.
Gdyby nie było siódmego tomu, Kosik by napisał, że to koniec, no i pewnie było coś specjalnego w ostatnim tomie. A nie tak - środek roku szkolnego (u FNiN-a) i nagle pyk! i koniec.
Wiem teraz przeczytałem komentarze
Ale w sumie śmieszna nazwa
1. To nie jest czat, wiec skorzystaj z opcji "edit"
2. Zanim napiszesz o "nowej części" upewnij sie ze to jest NAPRAWDĘ nowa część

Ale czy na pewno będzie 7 część? W szóstce nie było na końcu ''Do zobaczenia w następnej części" I co z tego. W PN też nie ma a jakoś powstał Orbitalny Spisek. Zresztą p. Kosik zapowiadał już że kolejna część będzie się działa w czasie ferii w klimacie strachu i grozy.

PS. Zanim się weźmiecie za jakieś cudaśne hipotezy to najpierw poczytajcie newsy na stronach Fan Clubu, Rafała Kosika, Manfreda i FNiNa. I przeczytajcie to ze zrozumieniem żeby nie wyszło jak z tymi Nazistami z Marsa.
W konkursie czytania ze zrozumieniem zajęłam II miejsce... xD Ale to tak nawiasem.
W sumie fajnie by było, gdyby powstała jakaś część o kosmosie. Bo to też science, nie? Zatem science-fiction ;-) Były duchy, podróże w czasie, sny, nieśmiertelność, skarby, rakiety... więc czemu nie kosmos?...
PS Coś a'la "Noc w muzeum" - eksponaty ożywają... xD nie no, żart. To by był plagiat ;-P
Niekoniecznie; jakby jakoś dobrze ująć w słowa...
No, w sumie... Ale to i tak jest dosyć oklepane. "Cośtam ożywa i chce przejąć władzę nad światem..." bla, bla, bla.
A może w ostatniej części rowalą i usuną Mortena raz na zawsze?
No, powinna być jakaś puenta. Jak w Harry'm Potterze rozwalili Voldzia, to FNiN powinien rozwalić Mortena.
Co za stereotyp :/ Ja nie lubię jak coś jest z góry oczywiste. Mam nadzieje, że sprawa Mortena pozostanie otwarta.

Co za stereotyp :/ Taak, precz z happy endami ;>
No to może... Morten nawróci się i będzie dobry? xD
Uważaj z tekstami, bo prawie dostałem zawału.
niech pan Kosik przesadzi mózg do ciekłego azotu, żeby pisał jeszcze przez 10000000 lat :::::::)))))))
Obawiam się, że mózg ludzki nie ma wykształconych rąk i nie potrafiłby pisać.
A tak w ogóle, to nie pisz posta pod postem i takiej ilości emotikon.
Ministerstwo Pogody - czy to było do mnie? ;)
Obawiam sie ze tak. Ja prawie dostałem czkawki jak to przeczytałem:>
hehłehłehłe xD
Morten zrozumie swój błąd i postara się to jakoś zrekompensować i wynagrodzić ludziom... staje się dobrym programem AI i steruje światłami... xD
Myślę, że Morten nie zostanie ostatecznie zniszczony, ale to ludzie się zmienią i czaczną się chronić przed zagrożeniami ze strony AI...
Tja. Postęp. Unieszkodliwią Mortena (wrzucą go do góry przeznaczenia xD) no i będą dalej sobie żyli. A Morten już nikomu nie będzie szkodził :-P
Albo włamią się do jego superkompa i wyciągną dysk na płycie, albo płytce jakiejś i schowają w archowum (jak w sensacyjnym romansie informatycznym, czy jak to tak jakoś tam było :D)

(JOKE)
Tak, schowają Mortena w Archowum, a strażnik oprowadzając wycieczki wypuści go na wolność. Koniec. Wiem, że bez sensu.

Obawiam się, że mózg ludzki nie ma wykształconych rąk i nie potrafiłby pisać.
A tak w ogóle, to nie pisz posta pod postem i takiej ilości emotikon.
Ministerstwo Pogody - czy to było do mnie? ;) Zdecydowanie tak. :cool:
Ech... może spojrzymy na to z innej strony co? Po co się teraz przejmować jakie będzie zakończenie? no po co? lepiej czekać na następne części, cieszyć się nimi i oczekiwać nowych książek FNIN.
Chyba nie rozumiesz idei tego tematu>> Chodzi o to żeby wymyślać (często nieprawdopodobne) zakończenia serii a nie biadolić nad tym. Np teraz mogę napisać:

Według mnie w ostatniej części Felix wyrwie Nikę, a Net zostanie starym kawalarem.

i co tego że tak nie bedzie. Mogę tak napisać i nie ma sie do czego przyczepić;>
Może po prostu... będą... zmutowanymi człekami prez wojne atomową z użyciem jakiś przedziwnych toksyn, ale oni będą znowu normalni i uratują świat ale Morten ich zabije i będzie szczęśliwy Happy End. (Dla Mortena)
To nie będzie happy end. Happy end jest gdy wygrywają główni bohaterowie, a nie czarne charaktery...

Może... hmm... Będą ścigali Mortena aż na Marsa, tam odkryją tajemnicę TT i zdobyte informacje pozwolą na zniszczenie Mortena.

To nie będzie happy end. Happy end jest gdy wygrywają główni bohaterowie, a nie czarne charaktery... Wypowiedz MP była ironiczna :P
A skąd wiesz? ;)

//nono//Zeg
Może na końcu jakiś wypadek? Tylko tyle mi przychodzi do głowy... w końcu ze wszystkiego wychodzą cało ale może ten jeden raz im się nigdy nie uda?
Może książka będzie jak poprzednie ,a tylko w epilogu będzie gdzie się przeniośą w 2060r
A ja uważam, że skończą szkołę (tylko nie jestem pewien czy gimnazjum czy liceum) i tyle... tj. dalej nie będą już odgrywali takiej roli, bo np. zostaną sławni i będą zajęci swoimi sprawami lub nie będą już mieli czasu z jakiegoś powodu.
myślę że seria skończy się gdy Nika osiągnie 18-stkę
Hahaha :D:D Jedna książka trwa średnio miesiąc. Więc za jakieś 30 tomów Nika będzie dorosła. :lol:
Średnio miesiąc?
GNL - prawie 10 miesięcy
TMK - czasu rzeczywistego, około 2 miesięcy
PS - 1 miesiąc
PN - 1 miesiąc
OS i MA - też 1 miesiąc

Nawet jeśli trzy ostatnie części trwały po jednym miesiącu (wydaje mi się, że więcej ^^), to i tak wystarczą ze trzy takie GNLy. Średnio wychodzi trzy razy więcej niż mówisz (nawet jeśli trzy części trwały po jednym miesiącu ;))

Chyba, że coś pokręciłem xD.
Tak mi się napisało. Chodziło mi o to, że kolejne części są coraz krótsze, więc osiemnastki nikt nie dożyje. To by było kombinowanie na siłę.
P.S. OS i OS2 liczy się osobno.;)
zawsze może być jakaś przerwa np. na czas liceum.
Tak, kończy się gimnazjum ( po jakichś 10 częściach) a w następnej FNiN są już po liceum

Tak, kończy się gimnazjum ( po jakichś 10 częściach) ...albo części znów będą trwały dłużej ;).

Ale jedno mnie zastanawia... Najpierw pan Kosik mówił, że będzie pisał, aż będzie miał pomysły. Najprawdopodobniej znów coś pomieszałem, ale zdaje mi się, że po targach na forum parę razy przypominano, że Rafał Kosik powiedział, że seria skończy się na gimnazjum. Chociażby tu:

Do liceum seria nie dojdzie. P.Kosik powiedział to na Targach. Zresztą tego mozna sie domyslic - tomy są coraz krótsze, wiec musiałoby ich byc ze 20 :|
Sorry, ale teraz to już kombinujecie. Pan Kosik wyraźnie mówił na targach, że akcja skończy się po gimnazjum. A teraz czytam i widzę, że:
Może mi to ktoś wyjaśnić? ^^ Czy to może po prostu zwykła zmiana zdania?
Nie wiem. Chciałabym, żeby FNiN trwoło jak najdłużej, i żeby kolejne części były coraz ciekawsze:)
Kosik nie powiedział, że seria skończy się jak będzie zakończenie roku szkolnego trzeciej klasy gimnazjum. Zaznaczył tylko, że do liceum akcja nie dojdzie. Mógł się oczywiście mylić, ale to raczej mało prawdopodobne. Pewnie seria skończy się w połowie 3 klasy, albo jakoś tak. Równie dobrze może też skończyć się w lipcu po 2 klasie, albo tuż po feriach.:cuack:
Albo ta będzie ostatnią. Zależnie od kaprysu autora :P

Albo ta będzie ostatnią. Zależnie od kaprysu autora :P Napisałem to w poprzednim poście :P Ale w formie aluzji.
Ja, bym chciała żeby Nika <czy ktośtam> znalazł jakąś rzecz, np. komórkę i był przez tą rzecz opętany...:P
A potem felix i net próbują ją ratować.
<I co, że tandetnie, ale przynajmniej próbuję coś wymyślić> .... >> :-)
Zgadzam się ze wszystkimi, ale nawet jeśli się skończy to może nie na książce pana Kosika...
Przecież my stworzyliśmy takiego jakiego Manfreda, my szukamy w internecie jak najwięcej informacji o FNiN. Moglibyśmy napisać swoją ostatnią część, przecież nie skończy się że Morten powstał z grobu komputerowego i ich zatłukł chyba?
Nasz miliard jest jak ich trójka. Na pewno nikt by nie był smutny jeżeli każdy dałby swoje zdanie do naszej ostatniej części.
;D
Ale się zmuliłem.>>
//AAAAAA!!! Co to ma być?! Nie pisz kilku postów pod rząd (i do tego o prawie identycznej treści!), używaj opcji 'edit'. Nie wstawiaj kilku emotek koło siebie, dbaj o ortografię (tu mam na myśli też wielkie litery - no szlag, ale kto widział każde słowo z takowej pisać!?) i interpunkcję!//Klaudia
Pan Kosik ma prawo do nazwy. My nie możemy wydać książki pod tytułem "Felix, Net i Nika oraz ..." bo zostaniemy posądzeni o plagiat. Pan Kosik musiałby nam te prawa autorskie przekazać, a wiem że nie chce bo w przeciwnym wypadku nie byłoby napisu "Do zobaczenia w następnej części" w 3K. Wynika z tego, że raczej nie dostaniemy praw autorskich. A poza tym - Chciałoby ci się czytać książkę w której jeden z rozdziałów byłby pisany przez ciebie? Bo na przykład ja nie lubię czytać swoich tekstów.
może Morten zamieszka w Golemie lub w Manfredzie i bedzie probblem??? Bo bedzie sie ukrywał, a FNiN nie bedą o tym wiedzieli...
niee... chyba bo Morten już się nie interesuja naszą św. Trójcą... tylko próbuje rozwalić Warszawę(OS iOS2:MA)
A w ostatniej części FNiN całą Polskę (spróbuje rozwalić).
//W tej chwili ostrzegam, ale jeśli znowu zobaczę taki krótki i mało sensowny post - od razu kasuję//acrobot
Mam nadzieję, że autorowi nie znudzi się pisanie FNiN i napisze (przynajmniej) 10 części (mi się nie znudzą).
może się zakończyć tak zwykle, w sensie bez zadnej przygody...
<dialog>
... i poszli pustą ulicą przed siebie do domu Felixa, aby wreszcie razem spędzić wieczór kinowy...
KONIEC
Firanka - tak się na pewno skończy, ale po_drodze będzie się coś działo, np.
porwą Laurę i Felix skoczy żeby ją ratować, ale Net będzie szukał Niki, bo ją zgubili na dworcu PKS. I tak się ze sobą skłócą.

Pisownia..! //Jasti
Bankowo skończy się tak jak się kończy każda część. Takim epilogiem, w którym bohaterowie są ogólnie odprężeni po trudnych chwilach etc. ;)
No to może FNiN skończy się trochę inaczej ;) W końcu, równie dobrze mogą się rozejść, zginąć, albo po prostu kontynuować życie z przygodami (tj. następne ich przy gody już nigdy nie zostaną opisane, itp.).
Na pewno skończy się dobrze i fajnie ;D
Ale wolałabym aby było duuużo częście :)
No bo potem to już nie będzie tych chwili napięcia... ;)
Stawiam na polską - książkową wersję "Mody na sukces"...
"Mody na sukces"?! Tylko nie to! Niech będzie cokolwiek, tylko nie "Moda na sukces"! Tam potrafią wymawiać jedno słowo przez trzy odcinki ;)

A wracając do tematu:
Ostatnio stwierdziłem, że tak naprawdę, to nie mam zielonego pojęcia, co jeszcze można napisać w serii FNiN (wyłączając to, co napisałem w temacie FNiN8 ). Miejmy nadzieję, iż Pan Kosik ma trochę więcej pomysłów... Jak na razie chyba Autor stara się przez dłuższy czas utrzymać bohaterów w gimnazjum. Wydaje mi się, że kolejne części jakby zajmują trochę mniej czasu niż początkowe (choć w sumie, to TMK chyba tak naprawdę zajęła tylko kilka godzin :D ).
Na pewno będzie coś o p. Basi która wdg mnie odgrywa tu większą rolę xD Czym zdradziła się w którejś części mówiąc że Manfred to AI ;p
Oczywiście będzie też więcej o rodzicach Niki, może poznamy imię Neta xP Ale przynajmniej pierwszą literę xd ;D
Na końcu 7 części Pan Kosik napisał zdanie "Do zobaczenia w następnej części!".. Mam nadzieje że to do czegoś zobowiązuje :D Jak pierwszy raz czytałem 7 część to im dalej byłem (im mniej mi zostawał :D) tym bardziej mi się robiło żal że już kończę książkę. Wszystko musi mieć swój koniec, ale mam nadzieję że powstanie jeszcze parę części.

"Mody na sukces"?! Tylko nie to! Niech będzie cokolwiek, tylko nie "Moda na sukces"! Tam potrafią wymawiać jedno słowo przez trzy odcinki ;)

A wracając do tematu:
Ostatnio stwierdziłem, że tak naprawdę, to nie mam zielonego pojęcia, co jeszcze można napisać w serii FNiN (wyłączając to, co napisałem w temacie FNiN8 ). Miejmy nadzieję, iż Pan Kosik ma trochę więcej pomysłów... Jak na razie chyba Autor stara się przez dłuższy czas utrzymać bohaterów w gimnazjum. Wydaje mi się, że kolejne części jakby zajmują trochę mniej czasu niż początkowe (choć w sumie, to TMK chyba tak naprawdę zajęła tylko kilka godzin :D ). Raczej masz rację. Książka opowiada o nastolatkach, wiek 13-15 jest moim zdaniem najlepszy, więc autor utrzymuje bohaterów w gimnazjum :) A co do czasu akcji to wcale ci się nie wydaje, tylko znowu masz rację :D W pierwszej części akcja działa się w ciągu całego roku (1 kl. gimn) a kolejne już coraz krócej (parę dni, 2 tygodnie ferii itp.).

Oczywiście będzie też więcej o rodzicach Niki, może poznamy imię Neta xP Ale przynajmniej pierwszą literę xd ;D Taa, to by było fajne (to z imieniem :D) I coś o Manfredzie, bo w ostatniej części coś go zabrakło (zresztą dopominał się na swoim 'oficjalnym' blogu ; DD!
Mam nadzieję, że będzie jeszcze liceum^^ Byłoby fajniexD

Ciekawe, ile jeszcze części będzie - TO mnie ciekawi. W sumie wszystkie tematy już były: duchy, skarby, sny, przenoszenie się w czasie. Co tu jeszcze wymyślać? Może jakieś morderstwa?... :D Fajnie by było, kocham takie akcje ;)
Może części będzie 13 - no wiecie nieszczęśliwa liczba, czy cos takiego :p
Chociaż osobiście wolałabym żeby ich było o wiele, więcej :D
Na pewno pan Kosik zakończy książke super. Mam nadzieję, że wszystkie zagadki, typu imiona, dziewczyny Felixa itp. się wyjaśnią. Tylko żeby na końcu nie było zdania " i żyli długo i szczęśliwie" xD
Myślę, że cała seria zakończy się kiedy FNIN "wyjdą" z gimnazjum. Oczywiście, przedtem przeżyją jakąś fajną przygodę :D. Chciałabym też, aby wyjaśniona została zagadka trzech trybów (wciąż nie znamy ich znaczenia w TMK i PN). Zakładam, że na koniec autor zaserwuje nam kolejną rozprawę z Mortenem. Bohaterowie mogliby poznać jego twórcę, który pomógłby im w rozpracowaniu coraz bardziej śmiałych pomysłów programu. Zgadzam się z Susan, pani Basia mogłaby odegrać w jakiejś części większą rolę. Byłoby ciekawie :D