Archiwum
- LATANIE W KATARZE
- Odchodzące bieszczadzkie legendy - JAN KOŁODZIEJ
- Nieznana tragedia bieszczadzka. Temat "zaduszkowy"
- W Bieszczadach nawet kamienie kłamią
- 135km po Przedgórzu Bieszczadzkim ...
- Czym jest dla was bakcyl bieszczad?
- Tu radio Wolne Bieszczady :)
- 13 godzin w Bieszczadzie.
- Nowy dyrektor Bieszczadzkiego P.N.
- Szukam Bieszczadzkich mototurystów!!!!!!!
- Pozdrowienia z Bieszczadow
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- staniec.opx.pl
Cytat
Długie szaty krępują ciało, a bogactwa duszę. Sokrates
I byłem królem. Lecz sen przepadł rankiem. William Szekspir (właść. William Shakespeare, 1564 - 1616)
Dalsza krewna: Czy śmierć to krewna? - życia pytasz się kochanie, tak krewna, ale dalsza, już na ostatnim planie. Sztaudynger Jan
Dla aktywnego człowieka świat jest tym, czym powinien być, to znaczy pełen przeciwności. Luc de Clapiers de Vauvenargues (1715 - 1747)
A ludzie rzekną, że nieba szaleją, a nieba rzekną: że przyszedł dzień Wiary. Cyprian Kamil Norwid (1821-1883)
aaaaLATANIE W KATARZEaaaa
Jeśli nic mi nie pokrzyżuje planów (odpukać !!!), to dokładnie za miesiąc o tej porze powinienem być już w drodze do Sękowca.Aby uniknąć przykrych, niedawno opisanych przez niektórych z Was, kontaktów ze stonką, wybieram się w Bieszczady we wrześniu, w tym roku nawet trochę później, niż zazwyczaj.
Pobyt tam zaplanowałem od 20 września do 10 października. Zatem na dyżurze w Dwerniku pojawię się w sobotę 27.09. i 4.10. br. Do "Piekiełka" zajrzę pomiędzy godz. 14-tą a 16-tą, a o której stamtąd wyjdę - to się dopiero okaże.
Powyższą informację podaję na wypadek, gdyby ktoś też w tym okresie odwiedził Bieszczady i zechciał pofatygować się na dyżur do Dwernika. Pogadalibyśmy sobie wtedy również niewirtualnie. Oczywiście przy piwie i pierożkach.
***
Ej, Adminie, Adminie ! Coś kiepsko egzekwujesz od forumowiczów obowiązek dyżurowania w Dwerniku i w ogóle składania relacji z pobytu w Biesach ! Lato prawie się kończy, a tu na te tematy na forum raczej cicho - nie licząc pięknego sprawozdania pięknej Szaszki, ale to doprawdy wyjątek (poza paroma biadoleniami). Ja w ubiegłym roku potrafiłem być pod tym względem bardziej "upierdliwy", odważyłem się nawet wszcząć "postępowanie wyjaśniające" wobec Agajotka za Jej nieobecność na dyżurze podczas pobytu w Bieszczadach.
Pozdrawiam
Witaj Stały Bywalcze!
Odpieprzyłem dyżur (chociaż jestem spoza TWA) i nic. Piwo do dupy a pierogów niet. Takie ściemy to chyba dla nieświadomych pierwszorazo przybywających w Bieszczady.
Poza tym rejon doliny Sanu lepiej omijać. Syf kiła i mogiła. Ale może do Twojego przyjazdu wszystko sie poprawi.
Oby - bo po cholerę Ci nieprzyjemne wspomnienia.
Wszystkiego dobrego
ależ Michał pisałam już ze z tymi pierogami ta tak tylko przejsciowo...
pani Monika powiedziała ze to wszystko przez remont kuchni ..
pozostaje tylko miec nadzieje ze do konca wrzesnia sie skonczy :-).
pozdrav
b.
Witam!
Jak dobrze pójdzie, to ja przyjade 25 wrzesnia wieczorkiem w Bieszczady... Ale przedtem - tyko ciii..! nikomu nie mowcie, bo jeszcze "Zdrada!" zakrzykną - zobacze Alpy!
A jakie mamy plany na Bieszczady w tym roku...! Chcemy wychylic nos za wschodnia granice i zdobyc Pikuj! No pożyjemy - zobaczymy... Myślę, drogi SB, ze na pewno sie spotkamy! W końcu kobiety łase są na komplementy... ;)
Aaaaa - Michal - dziwne co piszesz o tym piwie, może Ci skrzaty naszczały? Zwykle robią to do mleka, ale moze zrobiły wyjątek?
Melduję iż 27 września ( oczywiście jak się wszystko dobrze ułoży ) także stawiam się w Dwerniku a więc SB napewno nie będzie sam ( Szaszka chyba także przybędzie - choć nic o tym nie wspomina ) , choć być może że bez pierogów
będzie się trzeba obejść .
Co do relacji- to z mojej strony napewno się pojawi , narazie musi dojrzeć ,
nabrać dystansu i zdecydowanie wtedy ją napiszę .
Narazie dla SB to powiem tyle że najpiękniejszym miejscem na ziemi jest jednak Studenne , jak wygram w lotto buduję tam dom . Miejsce już wybrałam gorzej z wygraną .
Tworylne, Krywe też piękne , ale to już nie to i ludzi zbyt dużo i cywilizacja to praktycznie, choć odgłosów z obwodnicy z pewnością tam nie słychać .
Pozdrawiam
"Aby uniknąć przykrych, niedawno opisanych przez niektórych z Was, kontaktów ze stonką, ... "
OK! Pomiędzy 20 września, a 10 pażdziernika nie przyjadę w Bieszczady. :]
Ależ stonka nie jest wcale taka straszna , można ją wyminą np. chodząc na szlaki tylko ciemną nocą , lub jadąc w Bieszczady np. w grudniu wtedy jest z pewnością w stanie hipernacji .
A z tym pażdziernikiem lepiej także uważać ,nigdy nie wiadomo czy jakieś jej pozostałości się gdzieś nie szwędają , a jak tak , to co wówczas, może uciekać ?
SB to sie napewno spotkamy ja planuje od 11 wrzesnia do 6 pazdziernika :)
>A z tym pażdziernikiem lepiej także uważać ,nigdy nie wiadomo czy jakieś jej >pozostałości się gdzieś nie szwędają , a jak tak , to co wówczas, może uciekać ?
A po czym ją poznać? Bo ja łaże juz tyle po B. i jeszcze nie widzialem, oprócz tej w paski... :-) Będe wiedzial przed czym uciekać :)
T.B.:
"OK! Pomiędzy 20 września, a 10 pażdziernika nie przyjadę w Bieszczady."
T.B., nie rób nam takiej przykrości. Czytałeś powyżej, ile osób spośród nas w tym czasie wybiera się w Bieszczady ?
Fakt - jesteś uznanym mecenasem stonki. Zatem w ramach pluralizmu i dla Ciebie znajdzie się (honorowe) miejsce przy stole w "Piekiełku", gdzie masz prawo wygłosić mowę obrończą w obronie stonki.
Pozdrawiam
Nie mozna jej rozpoznać bo ma kameleońskie nawyki i się " bunkruje " tj. udaje że ona to nie ona
OK! Rozważę propozycję. :)
Uciekać nie trzeba... Posyp DDT i git będzie. A szczególnie uwazaj na te w poprzeczne paski, bo do piwa wlatywują i potem jak pomyje smakuje... (chyba że faktycznie to robota skrzatów..)
Xiro_ln
Szaszko, Szaszko, napisz cokolwiek o tym wypadzie. Napisz kolejny
"w Bieszczadach ciag dalszy", tak sie sklada, ze jeszcze czas jakis nie pojade w moje Bieszczadiska, wszystkie przewodniki, ktore mam ze soba sa totalnie przemaglowane, a swiezych wrazen brak. Podgladam to Forum czas jakis, no i...napisz, prosze. Serdeczne pozdrowienia z troszke innej strony swiata, kaska i jamesa
Oczywiscie, popuszcze wodzy mojej grafomanii, i napiszę taką relację że hej! ;)
pozdrawiam,
Oczywiscie trzymam za slowo, pozdrowionka, kaska