Archiwum
- LATANIE W KATARZE
- Wasze Początki na forum <tadam tadadam>
- Wasze ulubione programy w radiu i tv
- FIFA 09 Wasze mecze online
- Wasze strony, blogi i fora
- Wasze ulubione książki/autorzy
- Wasze śmieszne uwagi w dzienniku ;D
- Wasze tempo czytania
- Wasze ulubione wiersze...
- Wasze hobby...
- Wasze zwierzątka
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- bezglutenowo.pev.pl
Cytat
Długie szaty krępują ciało, a bogactwa duszę. Sokrates
I byłem królem. Lecz sen przepadł rankiem. William Szekspir (właść. William Shakespeare, 1564 - 1616)
Dalsza krewna: Czy śmierć to krewna? - życia pytasz się kochanie, tak krewna, ale dalsza, już na ostatnim planie. Sztaudynger Jan
Dla aktywnego człowieka świat jest tym, czym powinien być, to znaczy pełen przeciwności. Luc de Clapiers de Vauvenargues (1715 - 1747)
A ludzie rzekną, że nieba szaleją, a nieba rzekną: że przyszedł dzień Wiary. Cyprian Kamil Norwid (1821-1883)
aaaaLATANIE W KATARZEaaaa
Nie wiedziałem czy mogę założyć ten temat bo takowy istnieje, ale ankieta jest już przez większość "użyta", więc piszcie tu swoje średnie.Ja raczej będę miał średnią 5,22. Czerwony pasek na 100%
ja 4,8 :) mialbym moze 5,0 ale niestety zanizaja mi srednia niektore przedmioty, np. wf gościowa od w-fu wystawila prawie wszystkim chlopakom w mojej klasie trojki olowkiem - nawet tym, ktorzy mieli 6 na koniec zeszlego roku i jezdzili na zawody :roll:
Moje gimnazjum jest na tyle głupie, że aby dostać 5 z np. biologii trzeba sie nieźle nalatać, a na sprawdzian uczyć się z wyprzedzeniem 2 dni.
Więc paska nie będzie.
A ja... MAM NADZIEJĘ, że pasek będzie, ale też mam "letko" hardcorowo :D
A ja mam takie wrażenie, że ten temat został założony co by niektórzy mogli się dowartościować i/lub przedłużyć sobie przyrodzenie.
Walczę o 6,00. Uda mi się, jeśli jedna wredna nauczycielka nie będzie aż tak wredna i postawi mi mniej wredną ocenę^^
Zgadzam się z Rollkinem. Mnie tam pasek nie dowartościowuje (lepiej by było średnią 5.0 wyciągnąć). Nie chce być niemiły, ale jeżeli ktoś ma średnią powyżej 5.8, albo nawet i 6.0 to uważąm daną szkołę za lekko patologiczną, bo średnia 6.0 jest praktycznie NIEMOŻLIWA, nawet w szkole podstawowej. (bez obrazy :wink:, ale mówie tak ogólnie)
Pozdrawiam :D
Średnia minimum 5.1 :D . Jeśli będzie wzorwe to i stypendium dostanę :) .
Ps.Można by poprzedni temat "paskowy" bloknąć :wink: .
Walczę o 6,00. Uda mi się, jeśli jedna wredna nauczycielka nie będzie aż tak wredna i postawi mi mniej wredną ocenę^^ No, czeba się z Rollkinem zgodzić. Zresztą co to za średnia 6.0 skoro juz op samym tym poście widać, że cos tu znowu bedzie naciągane? Po prostu szkoła jakaś dziwna.
I to jest takie głupie uczenie się. Nie dla wiedzy, tylko dla średniej.
Ocena nei zawsze jest adekwatna do umiejętności ucznia :D Dlatego nie mam średniej 5.5 8) :wink:
ja teraz pewne bede miał,a cos ok 5,0 ... no chyba ,ze z wf mi facet da 3 :)
na zakonczenie podstawówki miałam srednia 5,4 ... mogłam sobie wybiertac gimnazjum ... ale jakos teraz nie czuje potrzeby starania sie o stypendium - no chyba ,ze sobie za nie kupie pointy :P
Ja tam w podstawówce ponad 5.0 mieć nie mogłam, bo 6 po prostu nie dawali (chyba, że cząstkowe). No, ale za szczególne osiągnięcia oczywiście 6 wpadała.
Ja najprawdopodobniej będę miał cos koło 4.8. Ale mamy akurat tyle przedmiotów, że jakbym miał np. trzy czwóry i raeszta piątek, to średnia by wyszła 4.72. eee.. dziwne nie? Boję się czegoś takiego.
Średnia 5,4 + stypendium 120zł
1 gim, średnia 4,82 i zachowanie dobre (niegrzeczny co??)
Yyy... no tak jakby... ja miałam wzorowe...
Ja miałam średnią 5,7 Choć nie wiem jakim cudem...
A ja 3,40 i co??? Jakby ktoś przyszedł do mojej szkoły, to by zrozumiał!!! CODZIENNIE musi być minimum 1 kartkówka lub sprawdzian, a często jest jeden spr. i 3 kartkówki i może ktoś powie że jestem idiotą z powodu średniej!?
P.S. Mam IQ koło 120, dla informacji...
A ja miałem 5,7, stypendium i pasek ;)
a ja miałem 5,11
Ja przez całe gimnazjum miałam średnią 4,5, szczerze to nigdy nie chciałam mieć większej... dlaczego? Bo żeby dostać tam lepszą ocenę trzeba było się nieźle podlizywać nauczycielom, czego nienawidze i uważam za śmieszne. Poza tym w mojej byłej (na szczęście) szkole oceny były nieadekwatne do posiadanej wiedzy, no a to jest chyba najważniejsze (wiedza oczywiście)[img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_mrgreen.gif[/img]
Respect dla Ciebie za tą wypowiedź :wink: //Avalyah
Ja miałam średnią 5,4, ale nie ma się czym chwalić bo w mojej klasie to była jedna z najniższych :/
taki słaby poziom czy kujony z was?
Apart, czy ty wszystkich dobrych uczniów nazywasz kujonami[img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_question.gif[/img] Według mnie nie każdy kto się dobrze uczy jest kujonem. [img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_twisted.gif[/img]
nie, nie każdego, ale jeśli w jakiejś klasie jedną z najniższych średnich jest 5,4 to to musi być klasa kujonów, klasa arcywybitnie uzdolniona lub słaby poziom.
Nie, nie musi. Średnia to średnia, między najlepszymi a najgorszymi ocenami. Średnia klasy jest wysoka, kiedy jest w niej kilka egzemplarzy tzw. "człowieka-orkiestry", a nie ma wybitnie odpornych na wiedzę, zaś większość stanowią uczniowie, którzy się uczą, ale nie przesadzają. // Toth
"A ja miałem 5,7, stypendium i pasek ;)" jej, ale super!!11
A ja miałęm średniom 7.48 w pierfszej klasie ale to i tak byla najlebrza bo inne to byly same 8.0 ;(((((((((((((((.
Zacząłem takim małym cytacikiem... :wink:
A teraz czas na moje zarzuty xD:
Po 1. Jeżeli ktoś ma średnią powyżej 5.2 lub 5.3, to nie ma się czym chwalić bo prawdopodobnie 6 były z infy, plastyki, muzyki, religii i niewiadomo z czego jeszcze.
Po 2. Jeżeli ktoś ma średnią powyżej 5.2 lub 5.3, i jest to poniżej średniej klasowej to macie wyjątkowo niski poziom nauczania. Inaczej się tego wyjaśnić nie da.
Po 3. Jeżeli ktoś ma średnią powyżej 5.2 lub 5.3, to albo jest to średnia w szkole podstawowej, albo w 1-szej lub 2-giej gimnazjum. Prawdziwa nauka zaczyna się dopiero w 3 klasie gimnazjum, kiedy pod koniec roku pojawia się test gimnazjalny. Każdy tydzien to conajmniej 2 sprawdziany, conajmniej 1 kartkowka, a czasem jeszcze odpowiedź. Wtedy dopiero zaczyna się prawdziwa nauka, i zobaczymy jakie średnie będą w klasie 3 gimnazjalnej. Ja osobiście pod koniec 2 klasy miałem średnią 5.0, i jestem całkowicie zadowolony, bo wiem, że jest to dobra średnia, w stosunku do poziomu nauczania w mojej szkole. Średnia klasowa byla 4.8, i nie wierze, że gdzieś średnia klasy wyniosła więcej niż 5, bo to śmieszne, nie ma klasy idealnej.
Po 4. Jeżeli masz 10 lat i lubisz się pochwalić "super średniom", to rób to, ale lepiej się zastanów czy czasem się nie ośmieszysz.
Pozdrawiam
Wielce szanowny i mądry
Avalyah :wink:
PS. Vooyu, i bardzo dobrze , że masz taką średnią!( no może mogłaby być chociaż 4.0, ładniej wygląda ;)) To nie ona się liczy lecz wiedza, której u coponiektórych brak.
PS2. Sorry jeżeli kogoś urażę, ale szlag mnie trafia jak czytam ten temat :wink:
No to nie czytaj. // Toth
Avalyach mam do ciebie jeden zarzut. Nie mow, ze prawdziwa nauka zaczyna sie od trzeciej gimnazjum, bo akurat t y w w niej jestes. Tez mam czesto nawet 3 sprawdziany i kartkowki w 1 tyg., mimo to, ze jestem w nizszej klasie.
A co do srednich to tez jestem zdania, ze w podstawowce nauczyciele stawiaja 6-ke za byle co. Osoby ktore maja 5.7 (zalozmy), moze niech trafia na srozszych nauczycieli.
Ostry poziom zaczyna sie tak na dobra sprawe dopiero w liceum. Wiem to, bo moja mama uczy w nim. Ludzie przychodza z 4-kami i 5-kami i nagle dostaja 2 i 3.
No, tą 3 gimnazjum można zrozumieć w ten sposób, ale kierowalem sie moim przykladem. W 2 spokojnie bylo, nic prawie nie robilem xD, a teraz juz trzeba się troche pomeczyc. W liceum jeszcze nie bylem to nie wiem. Pamietajcie to co napisalem to moje osobiste odczucia, nie zawsze musi tak być, ale uważam, że jednak dość często jest :wink: Jedyne co wiem, to że sotsunkowo najfajniej jest w 2 liceum, bo jako ze w 1 trzeba sie dobrze pokazac, to w 2 mozna sobie odpuscic i dopiero w 3 na mature przykuc ;p
Ech tam... Skoro wy macie w gimnazjum tylko po 3 sprawdziany i kartkówki na tydzień to jeszcze nic... Je miałem w 6 klasie szkoły podstawowej ze 4-5 sprawdzianów tygodniowo (czyli 1 sprawdzian dziennie). Nie licząć odpowiedzi ustnych, jakichś kar, albo niezapowiedzianych kartkówek. Nie wierzycie?? To sami sprawdźcie. SP 173 w Łodzi. Polecam dla osób które naprawde lubią się uczyć...
A nie ma u Was w szkole takiego czegoś, że mogą być tylko 3 sprawdziany w tygodniu?
Może i jest ale jak tam chodziłem to nauczyciele nawet się tym nie interesowali. Z resztą, wszystko jedno. Teraz przynajmniej mam banalnie prosto w gimnazjum :D .
Wpodstawówce był luz... a teraz w gimnazjum jest jeszcze większy. Nie wiem jak to wyjaśnić, ale chociaż jest więcej materiału, sprawdzianów i mniej się uczę to mam dobre oceny. A w zeszłym tygodniu miałam pięć sprawdzianów i dwie kartkówki xD. Ale da się przeżyć, na początku zawsze są łatwe tematy.
mi średna wyszła taka sobie...liczyłam na więcej, a mianowicie: 5.25
ja wam mogę zaszpanować. xD
jestem chyba jedyną osobą, jaką znam która miała średnią 4,25 i [HIGHLIGHT=#f79646]nie [/HIGHLIGHT]zdała do następnej klasy...
[HIGHLIGHT=#d99694]absurdalnie tragiczne.[/HIGHLIGHT]
pewnie miałaś naganne... -.-
a ja iałem średnią 5.5, a mój kolega 5.9 :D
a właśnie że nie. bardzo dobre.[img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_mrgreen.gif[/img]