Archiwum
- LATANIE W KATARZE
- Orbitalny Spisek, a inne części. (Uwaga, spoilery)
- Orbitalny Spisek 2
- Premiery gier w Polsce (7-13 czerwca)
- Konkurs z nagrodami
- Microsoft bÄdzie informowaĹ rzÄ dy krajĂłw o bĹÄdach swojego oprogramowania
- Aliens vs. Predator - Bughunt DLC Pack Trailer
- Alien Shooter Conscription 1.0
- WebcamMax 7.1.5.2 dla Windows
- Nettop "barebone" z nowym ukĹadem NVIDIA ION
- Extreme Networks prezentuje nowÄ architekturÄ centrĂłw danych
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- siekierski.keep.pl
Cytat
Długie szaty krępują ciało, a bogactwa duszę. Sokrates
I byłem królem. Lecz sen przepadł rankiem. William Szekspir (właść. William Shakespeare, 1564 - 1616)
Dalsza krewna: Czy śmierć to krewna? - życia pytasz się kochanie, tak krewna, ale dalsza, już na ostatnim planie. Sztaudynger Jan
Dla aktywnego człowieka świat jest tym, czym powinien być, to znaczy pełen przeciwności. Luc de Clapiers de Vauvenargues (1715 - 1747)
A ludzie rzekną, że nieba szaleją, a nieba rzekną: że przyszedł dzień Wiary. Cyprian Kamil Norwid (1821-1883)
aaaaLATANIE W KATARZEaaaa
Pozgadujmy co stanie sie w 5 części. Może Felix wreszcie wybierze z kim chodzi ??Jakie wybierze? Mamy trzy możliwości: zacznie chodzić z Paulą, nie zacznie z nią chodzić lub co jest najmniej prawdopodobne zacznie chodzić z kimś innym.
Gwoli ścisłości to opcje są dwie. Albo z kimś chodzi, albo nie :P Jeśli nie to nie, a jeśli tak to opcji jest wiele. Anka, Hanka, Paula, Gloria (^^), Nika... Może Net :D :mrgreen:
Zmieniłeś orientację jak bim? :P
Ja myślę że to będzie Paula( znaczy Gloria). Pochodzi z nią trochę, a potem się rozpadnie(oczywiście związek, nie on ;) ).
Ja nie, ale może Net tak :P
Ale jeszcze kiedyś Pan Rafał pisał, że pisanie o rzeczach nieinteresujących go nie za dobrze mu idzie i dla tego w trzeciej części wątek z Netem i Niką był taki... bylejaki. Więc z Felixem pewnie będzie tak samo.
Eee tam. Pani Kasia mu pomoże.
w dodatku to może być interesujące. Czemu Paula pracuje w jakieś restauracjii? Albo z kim mieszka?
Wątek Pauli może i jest interesujący, ale nie sama w sobie miłość :D Pan Kosik może będzie wyjaśniał co i jak z nią jest, może będzie dodawał kolejne niewiadome, ale raczej o miłości nic nie nabazgrze :D
Może Net będzie uczył rodzeństwa jak się pisze programy? :P Albo dojdzie do szkoły jakiś nowy nauczyciel. Butler na pewno znów coś "wyhoduje". 8)
XD To chyba musiałaby być 20 częsć FNiN żeby jego rodzeństwo tak urosło.
No co? :D Będzie ich uczył jak zapragramować misia...
Mój kuzyn ma talent do informatyki. Ma roczek, a już programuje w nieznanym języku programowania. Jak go posadzisz na kolanach przed kompem to od razu naciska guziczki :P
E... Kozak, mały Gates :D
A ja jestem za tym, żeby pojawił się jakiś nowy nauczyciel. Taki spoko ziomal, ale zamieszany w grubszą aferę :P Jednak nadal będzie miał czyste serce :D
A moze wreszcie Eftepa wywalą i na jego miejsce wskoczy kto inny?
Hm.. zauważyłem, że jeszcze ani jedna lekcja WF nie została opisana. Może to?
Hmmm... Możliwe, ale skoro nie było w pozostałych częściach poruszanego tego tematu, to istnieją małe szanse, że Pan Kosik poruszy go akurat w tej części. Poza tym nie zbyt łatwo jest opisać lekcje W.F., chyba że ktoś z trójki nie ćwiczyłby i miałby coś zrobić np.: podkraść się do jakiejś rzeczy itd...
A co do Eftepa jestem za tylko, że wtedy Net nie miałby się z kim kłócić :D
Hmmm... Możliwe, ale skoro nie było w pozostałych częściach poruszanego tego tematu, to istnieją małe szanse, że Pan Kosik poruszy go akurat w tej części. Czemu nie? Jak muzyki nie ruszał, a w 4 ruszył to WF też może.
Czemu nie? Jak muzyki nie ruszał, a w 4 ruszył to WF też może. Tak, nauczyciel od WF-u byłby bardzo dobrym pomysłem... Trzeba to zaproponować Panu Rafałowi :]
Ja jestem ZA! :D
Co do Felixa i kogoś to są dwie możliwości:
1. Paula/Gloria (jedyna nie "nudna" dla Felixa)
2. Felix zostanie księdzem xD.
Może się okaże że cały ten świat jest matrixem :P?
A tak serio to myślę nad rozwiązaniem... Połączeniem tych wszystkich niedokonczonych wątków w jedną spójna całość. Spojrzeć na FNiN ogólnie, nie zastanawiając się nad jednym wątkiem, tylko nad połączeniem ich wszystkich... Tylko co to może być??? No tak... trzy tryby! Wszystko praktycznie sprowadza się do tych trzech trybów!
Przez 4 części Pan Kosik napisał odrobinkę o trzech trybach. Gdyby je zebrać to by nawet jednej strony nie zajęły. W końcu musi ujawnić o co z tym chodzi w 5 częsci!!! Ile można przeciągać?
Poza tym nie zbyt łatwo jest opisać lekcje W.F., chyba że ktoś z trójki nie ćwiczyłby i miałby coś zrobić np.: podkraść się do jakiejś rzeczy itd... W-f?! W życiu. Przecież to się nie klej. Opisywać jak FNiN męczą się fizycznie :D? No chyba, że chodziłoby o nauczyciela, np. jakiś tajemniczy, albo ostro szurnięty ;).
Edit:
Tylko co to może być??? No tak... trzy tryby! Wszystko praktycznie sprowadza się do tych trzech trybów! Nie prawda. Niewiele sprowadza sie do trybów. Przynajmniej nie w Czwórce. Jak dotąd wiemy... że mało wiemy. Wpadł mi do głowy niezły pomysł :D. Zaraz wyjaśnię... [Edit: [url=http://forum.fnin.eu/viewtopic.php?f=1&t=457:3amjyn66]LINK[/url:3amjyn66]]
Czemu się nie sprowadza?! W GNL wiadomo - morten. W TMK Przydzielono do Wunrung Schulzta z trzema trybami wpiętymi w mundur.W PS wiadomo. A w PN... Podejrzewam że Knipszyc mógł mieć jakieś związki z nimi. Albo ten sejf w podziemiach.
W każdej książce jest fragment, drobny fragmencik. I w 5 musi się to złożyć w całość, a przynajmniej ujawnic więcej
A w PN... Podejrzewam że Knipszyc mógł mieć jakieś związki z nimi. Albo ten sejf w podziemiach. Właśnie ;). Podejrzewasz. To tylko domysły. Nic w PN nie sprowadziło się do trzech trybów. Nie było o nich wogóle mowy w Czwórce. Żadnego znaczku, pomysłów wysnutych przez FNiN, nic.
W każdej książce jest fragment, drobny fragmencik. I w 5 musi się to złożyć w całość, a przynajmniej ujawnic więcej A może p. Kosik będzie przeciągał jeszcze dłużej :P? Byłoby ciekawiej. No i więcej kasy za następne części ;).
A w PN... Podejrzewam że Knipszyc mógł mieć jakieś związki z nimi. Albo ten sejf w podziemiach. Właśnie ;). Podejrzewasz. To tylko domysły. Nic w PN nie sprowadziło się do trzech trybów. Nie było o nich wogóle mowy w Czwórce. Żadnego znaczku, pomysłów wysnutych przez FNiN, nic. jak to?! Przecież w podziemiach Warszawy znajdował się sejf z znakiem trzech trybów!!!
Można by spróbować wypisać wszystkie nie wyjaśnione wątki. Dużo by tego była
- 3 tryby
- morten
- paula
- knipszyc
- dziadek feliksa
- pewien sejf
- rodzinka niki
- SSman
- faceci w czerni
Kto pociągnie dalej ??
jak to?! Przecież w podziemiach Warszawy znajdował się sejf z znakiem trzech trybów!!! Ach faktycznie... zapomniałem :).
Może się okaże że cały ten świat jest matrixem :P? Już widzę ten tytuł. FNiN oraz Matrix
"Cały świat FNiN powoli się rozpada. Nic nie jest takie, jakie powinno być względem zasad nauk ścisłych. Dyrektor Stokrotka założył krawat, a Mamrot przebrał się w biały garnitur..."
- rodzinka niki Wiemy, że nie żyje. Nie ma tu żadnych niewiadomych poza tym, jak pochwano jej ojca. Może wynajęła grabarza i zpałcila łapówkę dyrekcji cmentarza :P ??
A może "rodzinka" sięga dalej... Nie wiem, jakaś daleko kuzynka, albo matka cioci babci jej mamy ojca chrzestnego syna matki jego taty? xD
Ale ona gdzieś wyraźnie powiedziała, że nikt jej nie został, że nie ma żadnych krewnych.
JEJ się tak wydaje... Prawda może być zupełnie inna :D
JEJ się tak wydaje... Prawda może być zupełnie inna :D No to skąd wie gdzie leży jej tata? A krewni by wiedzieli że ma córkę, nie?
No to skąd wie gdzie leży jej tata? A dlaczego ma nie wiedzieć?
A krewni by wiedzieli że ma córkę, nie? No właśnie niekoniecznie... Szczególnie ci daalecy ;)
No to skąd wie gdzie leży jej tata? A dlaczego ma nie wiedzieć? Bo pochowali go nieznani krewni ?
A krewni by wiedzieli że ma córkę, nie? No właśnie niekoniecznie... Szczególnie ci daalecy ;) Jasne.. ale by wiedzieli, że umarł, tak? :P
A dlaczego mają wiedzieć, że nie żyje?
Po prostu jest jakaś daleka rodzina, która załóżmy wyjechała za granicę kilkaset lat temu. Później opowieści o korzeniach zostały zaprzestane, ale jednak trzynastolatka, wykorzystując swe moce, miała przeczucia i odnalazła Nikę. Na przykład, o! :P
Sorry, że odpowiadam na pytania pytaniami, ale nie bardzo Cię rozumiem...
Ech... dobra, nieważne.
W 5 części mógłby się pojawić znowu jakiś nowy uczeń... fajnie by było.
Po prostu jest jakaś daleka rodzina, która załóżmy wyjechała za granicę kilkaset lat temu. Później opowieści o korzeniach zostały zaprzestane Rozumując w ten sposób jesteś synem Adam i Ewy - tak jak ja - co za tym idzie jesteś moim bratem :). Tak na serio... jakiś sens to ma, ale nie wiem czy byłbym w stanie wybaczyć p. Rafałowi taki zwrot akcji i zaakceptować od tak rodzinę Niki ;).
ehh... To był tylko przykład. Bardzo wyolbrzymiony, żeby było Wam łatwiej zrozumieć moje zagmatwane myśli ;)
Rozumując w ten sposób jesteś synem Adam i Ewy - tak jak ja - co za tym idzie jesteś moim bratem :) Zależy w co kto wierzy ;)
Hmmm... też prawda ;). Ale lepszy przykład do głowy mi nie przyszedł.
W 5 części mógłby się pojawić znowu jakiś nowy uczeń... fajnie by było. Znowu :roll:? Za dużo tych uczniów :). Dwaj ostatni byli trochę szurnięci, aż boję się następnych.
A może jakiś romans wśród nauczycieli? :P Byłoby bardzo wesoło. ^^
Eftep z Panią Jolą... Miłość jest ślepa :D
Ja jestem za tym, żeby pojawili się nowi nauczyciele. Nie wiem, plastyka, technika, W-F... Jacykolwiek, byle byli oni wymyśleni przez Pana Rafała :D
U mnie w szkole jest unikalna lekcja. WOS, Włodzimierz o społeczeństwie, prowadzone przez najfajniejszego nauczyciela :P pana Włodzimierza, zwanego także Włodkiem.
Lekcja z nim jest przyjemnością, nie katorgą. Nikt u niego jeszcze nie dostał poniżej trójki.
Może wos z takim fajnym nauczycielem. Chociaż od luźnej lekcji w FNiN jest Czwartek.
Mnie ciekawi jak Net poradzi sobie z rodzeństwem. To (często) nie jest przyjemna rzecz :D :D .Poza tym Pan Kosik mógł by napisać co stało się z ulicą senną i clevland (czy jakoś tak )
Poza tym Pan Kosik mógł by napisać co stało się z ulicą senną i clevland (czy jakoś tak ) Clevland... fajny błąd. Wyspa na cześć clevleen - Clevland XD
Mnie ciekawi jak Net poradzi sobie z rodzeństwem. To (często) nie jest przyjemna rzecz A jak jeszcze napisze to Pan Rafał to napisze to będzie musiało być bardzo śmieszne :] A takie fragmenty w FNiNie są postawą :P
U Neta w domu otworzy się fabryka bomb biologicznych :P
" Bron masowego rażenia sprzedajemy wyłącznie w pieluchach firmy Pampers" ^^
Mamy trzy możliwości: zacznie chodzić z Paulą, nie zacznie z nią chodzić lub co jest najmniej prawdopodobne zacznie chodzić z kimś innym. nie czytałam jeszcze 4, ale co wy z tą Paulą, czemu nie Zosia? ona umarła czy jak?
Zosia odpada. Sorry, ale nie będę ci spojlował. Przeczytaj książkę
Dlaczego odpada? Ja tam nic takiego nie wyczytałem...
No dobra... Załóżmy że jest mało prawdopodobna :P
No... To zmienia postać rzeczy...
Powracając do tematu, ja chcę, żeby były jakieś przygody z Manfredem. W ostatniej części ich zdecydowanie zabrakło ;)
Patrzcie, żadna część nie obyłaby się bez Manfreda, więc może 5 część to będzie opowiadanie z punktu widzenia Manfreda?
Gdyby Manfred był w każdej części, w kazdym rodziale, na każdej stronie, to w ogóle mógłby nam się znudzić, bo już wszystko o niw wiedzielibyśmy i już nigdy by nas nie zaskakiwał :P
Chociaż i tak chciałbym, żeby częściej występował. :)
Ciekawy pomysł z tym punktem widzenia Manfreda... tylko to by była książka nieskończona. Przecież on analizuje mnóstwo danych(ten w ratuszu) w kilka milisekund!
Patrzcie, żadna część nie obyłaby się bez Manfreda, więc może 5 część to będzie opowiadanie z punktu widzenia Manfreda? Ciekawy pomysł ;). Opowiadanie z punktu widzenia Manfreda (tak jak np. BSR) - już nie mogę się doczekać :). Może p. Kosik podchwyci ten pomysł...
Mi wydawałaby sie troche diwna książka z punktu widzenia Manfreda. Wszystko zależy od autora. Tak czy inaczej całkiem ciekawy pomysł, dziwny ale ciekawy
Hmmm. Ciekawe ;)
Ale chodzi Wam o to, że Manfred zostałby narratorem, czy o to, że narrator opowiada tylko o tym, czego Manfred jest świadkiem?
Ale chodzi Wam o to, że Manfred zostałby narratorem, czy o to, że narrator opowiada tylko o tym, czego Manfred jest świadkiem? Raczej o to drugie ;). Po prostu żeby powstało opowiadanie, w którym będzie więcej o Manfredzie.
Jak więcej? Dla mnie jest w sam raz :> Zresztą to Felix, Net i Nika a nie Przygody Progrmau AI Manfreda ;) Choć mógłby Manfred sobie np. kupić jakąś komórke satelitarną z dostępem do neta wszędzie i kamerką itd. :] Wtedy byłby dosłownie wszędzie... Tylko Net musiałby nosić akumulatory w plecaku xD
Pomysł ciekawy, ale bardziej na opowiadanie, a nie na książkę ;) Spostrzeżenia Manfreda, który jest włączany tylko wtedy jak jest potrzebny i zna całą historię tylko z opowiadań Felixa, Neta i Niki. Ciekawie by to mogło wyjść...
To właśnie staram się powiedzieć ;). Jeśli nie opowiadanie to chociaż kilka rozdziałów w 5 części, w których Manfred odgrywałby kluczową rolę...
Niezły pomysł, oddzielić wątki jak w Eragonie :> I z punktu widzenia Manfreda. Zajebisty pomysł aż powiem :D!!!!!
To właśnie staram się powiedzieć ;). Jeśli nie opowiadanie to chociaż kilka rozdziałów w 5 części, w których Manfred odgrywałby kluczową rolę... No chyba ja to wymyśliłem, co;)? A co do pomysłu, chodzi mi o opowiadanie (bez przesady, P.Kosik ma chyba swoje pomysły na książkę), w którym Manfred opowiada jakąś nową historię ze swojego punktu widzenia. Jakby ktoś mógł skierować wzrok P.Kosika na ten temat, to byłbym wdzięczny. Jakby co może poprawcie moją myśl:D.
Masz rację, dobry pomysł. :) Tylko bez przesady... Jak widać Manfred nie ma za ciekawego życia, bo cały czas krąży w internecie itd... Trzeba by było wymyślić jakiś wątek, w którym Manfred włączony byłby cały czas i spotykały go jakieś przygody :P np.: Manfred wysłany by był w odległą przyszłość (coś w stylu TMK :P) gdzie możnaby było spotkać wszędzie roboty i sztuczną inteligencję. Załóżmy miałby znaleźć jakiegoś człowieka itp..
Miałoby to sens tylko i wyłącznie, kiedy Manfred miałby ciało. Jakiegoś robota albo chmarę. Bo tak to: pyk! Szkoła, pyk! Dom Neta, pyk! ulica
Masz rację, dobry pomysł. :) Tylko bez przesady... Jak widać Manfred nie ma za ciekawego życia, bo cały czas krąży w internecie itd... No właśnie niekoniecznie... W tym opowiadaniu wszystko wyszło by na jaw. Jak Manfred zarabia, co robi itd... Byłoby ciekawie :> A jego "życie" mogłoby okazać się innym niż myślimy.
Ale to już nie byłaby ta sama książka, która była z humorem. Owszem mogłoby być to ciekawe, ale czy miało by to sens gdyby książka nazywał się "Felix, Net i Nika" jeśli o nich byłoby najmniej? No cóż nie wiem co mógłby Pan Kosik wymyślić z tym życiem Manfreda, więc niewiele mogę powiedzieć... Wiadomo, że ciekawie by było gdyby byłą wymyślona do tego jakiś wątek dotyczące Manfreda, ale musiałby być ciekawy wątek. A już wam się znudził humor trójki, moce Niki i tajemnice opisywane w każdej książce? Nie sądze czy Manfred mógłby być ciekawszy kiedy jest tyle niewyjaśnionych wątków...
No ale przecież Manfred czasami uczestniczył by w przygodach Trójki :D A poza tym to nie jest pomysł na książkę, tylko na opowiadanie ;)
No tak, ale opowiadania zazwyczaj są na podstawie książki. Chyba, że chodzi wam o odrobne opowiadania. Jeśli tak, to oczywiście jak najbardziej jestem za. :)
Jak dla mnie taki wątek mógłby być , nawet w osobnym opowiadaniu. Albo Manfred w przyszłości tuż przed wykasowaniem pamięci. Czemu nie uciekł?
Zamiast się kłócić, czy więcej w 5. części ma być FNiN czy Manfreda, po prostu zaproponujmy p. Kosikowi napisanie oddzielnej historii, właśnie o Manfredzie. Albo stwórzmy jakieś wspólne fanfiction :)
FNiNfiction ^^
Ale nie, nie chciałbym całej książki o Manfredzie... tylko opowiadanie :]
Niezły pomysł, żeby napisać opowiadanie o Manfredzie na forum...jak myślicie?;)
Z chęcią, ale na podstawie książki i porządnie. Sprawdzając błędy ort itd. Ja będę to łączył w ładne opowiadanie i na koniec się zamieści. Na razie i tak trzeba by było z 1 książki.Wymyślić trzeba też jak nazywać jego poruszanie się w internecie :] Jaki obraz tego stworzyć. Może nawet Powergraph wydrukowałby opowiadanie? :> Zaraz założe dział i rozpisze co i jak. :D
PS. Projekt Manfred odłożymy na później może...
Jego chodzenie po internecie możemy nazwać skateboardingowaniem na gąsiennicach(było coś o tym, że Manfred porusza się jak czołg w ogródku". A co do FNINfiction to +.
Jak coś, to ortografią mogę zająć się ja... choć każdemu piszącemu na dzień dobry polecam FireFoxa.
Acrobot, to chodzi o to, że nie jest stworzony jako wirus i jest zbyt duży. A nie, że ma słabe łącze ;)
No wiem, ale coś tak mi zapadło w pamięci to sformułowanie. I nie chodziło mi wcale o łącze. Nie słyszałeś o czołgu, który "zwyczajnie" wyciąga 90 km/h?
PS.Dzięki za stare emoty ^^
Od razu misia Niezłego Skróta...
Ja również mogę zająć się ortografią.
Clevland... fajny błąd. Wyspa na cześć clevleen - Clevland XD Czytałem, że taka miejscowość istnieje! To jest chyba(o ile pamiętam) koło Teksasu:D
Istnieje :P
A co, czemu nie.
A pomysł:
FNiN oraz Tajemnica Przeszłości
Trójka przyjaciół szuka pamiętnika babci Lusi. Znaleśli tam notkę o dziadku Felixa, ale niespodziewanie następnego dnia budzą się w XX wieku, około roku 1930. Co będzie dalej? Dowiesz się, czytająć książkę!
A raczej "dowiesz się płacą 1534$ za bilet na Clevland" ^^
Trójka przyjaciół szuka pamiętnika babci Lusi. Znaleśli tam notkę o dziadku Felixa, ale niespodziewanie następnego dnia budzą się w XX wieku, około roku 1930. Ekhm,czytałeś PN do końca?
Bo na końcu Św.Mikołaj wręczył Felixowi pamiętnik babci Lusi z okresu Powstania Warszawskiego ^^ z dziadkiem ^^(ale w PN już nie była opisana ta historia-to była końcówka książki)
Zresztą,podróże w czasie były już w TMK :? coś takiego odpada.
Dlaczego? Morten też był w I części, a pojawia się też w III. Po za tym zawsze może być coś innego, tylko nawiązanego z czasem. Ale myślę, że pan Kosik wymyśli coś całkiem nowego;)
Morten jest czymś innym. To wątek na całą serię FNiN, a podróże w czasie się juz raczej nie powtórzą.
Czytałem PN do końca, sorry za błąd. Ale chodziło mi o to, że dostali go, a dalej jak podane.
Morten jest czymś innym. To wątek na całą serię FNiN A jednak nie pojawia się w II i IV części, tylko znak trzech trybów, który niekoniecznie jest symbolem tylko Mortena:?
No to z tego wynika, że w piątej części się z nim spotkamy ;)
Myśląc logicznie tak:D, ale myśląc "literacko" już niekoniecznie:P
PS. Osobiście bardziej jestem za myśleniem logicznym, bo może się coś rozwiąże;)
Niekoniecznie. Ale wolałbym żeby się z nim spotkali :P
Ja też wolę, żeby się z nim spotkali. I napisałam, że może się coś rozwiąże. Nie zakładam, że tak będzie;)
Bez Mortena to już nie to samo :P Napewno jeszcze będzie gdzieś wciśnięty, tylko możliwe, że niekoniecznie osobiście się pojawi, tylko kogoś wyśle...
Albo się skopiuje w coś lub kogoś ;) Bo przecie on to program komputerowy :P
Albo ściągnie inne programy i się zorganizują;)
I będzie Warszawska sztuczna Mafia ?! :P
A ja mówię że Felix... będzie chodził... z... nie wiem. Może w wogóle z jakąś nową bohaterką... Albo młodszą jakąś:P
Pewnie będzie coś starsznego(błąd umyślny- jeśli można :P). Jakieś zombie... Mmm.. Martwe, rozkładające się palce lizać XD
//Upominam za posta pod postem - odsyłam do regulaminu. Jako, że to pierwszy raz nie daję ostrzeżenia. ///Jaguar
Sklejone:
Sorry Jaguar :P
Chodzi ci o starszne? O... Nie miałam nic złego na myśli!
V-KUN! PONOWNIE POST POD POSTEM!
Myślę, że wspomną o Mortenie np. w Wiadomościach czy coś. :]
Mi sie wydaje że on zacznie chodzić lub bliżej się pozna z tą dziewczyną, która poznaje na końcu Pułapki Niesmiertelności. Chciałabym poznać imię Neta w 5 części ale wątpie ze sam z siebie je wyda ;).
:) tak jak w tym dialogu w ŚS- "-A ty jak się nazywasz?-Ok, nie ma tematu" :)
no wiesz... Ale może mu się wyrwie... XD Np.: Nika coś walnie, a on się wścieknie i wreszcie powie. Przy całej klasie. I Salwa śmiechu. A on taki Pipi...
:) nieee...nie wyda się. Skoro wytrzymał aż tyle, wytrzyma do końca ;)
Ja już się chyba tak zżyłam z "imieniem" Net, że nie wiem czy przeżyłaby, jakby się okazało, że Net ma naprawdę imię Waldemar, Zbigniew albo Alfons (:P). Ale... i tak jestem ciekawa :D Sama nie wiem, czy chcę się dowiedzieć, co wcale nie oznacza, że nie łaknę tej wiedzy :D Dobra, gmatwam. Ale jestem ciekawa, no ;)
Alfons :) nieee, Wirgiliusz lepszy :) (sork za offa; nie mogłam się powstrzymać)
Buahahaha, mój pradziadek miał na imię Alfons (nawet go nie znałam, ale nevermind). Z całym szacunkiem dla niego - rodzice go pokarali, to się mimowolnie kojarzy... :D Mam nadzieję, że rodzice Neta aż tacy paskudni nie byli :P Jak tak nad tym myślę, to chyba serio wolę, żeby w FNiN5 nie poruszano tego wątku - załamię się jak Net zostanie Alfonsem :P
w Ani z Zielonego Wzgórza (przed FNiN byłam fanką Ani) był jeden Alfons :) jej koleżanka miała narzeczonego którego imię włąsnie tak brzmiało.
I tak to, że się dowiemy (albo i nie) jak ma na imię nie zmieni tego, jak go będziemy nazywać;) Przynajmniej jeśli chodzi o mnie:D
Nie no, wiem, ale jakoś tak... Nieympatycznie by mi było, jakby miał jakieś takie strazne imię :D
Raczej i tak ma straszne imię, tylko (jeszcze) nie wiemy jakie;)
Ale taka wiedza czasami jest... uciążliwa.
:D mądre, mądre. A mi się za to podoba "imię Net". Jak bedę miała syna to nazwę go Net albo Felix :) (a on potem każe zmienić sobie imię ^^)
Ojejku, Felixem nie chciałabym być pokarana. Net mi się dużo bardziej podoba (w sensie imię, zbereźniki :D)
A mi się imię Feliks podoba, ale dałąbym bez "x", bo nie jestem zwolenniczką "uangielszczania" polskich imion. Ale w książce jak najbardziej mi się podoba;)
Ja tam wolę, angielskie imiona. Więc Felix jak najbardziej. Ale lepiej "Net" niż "Wab" XD Nika, też w sumie... Ale wiecie. Jak ktoś chce, to może, napisać do pana Kosika i dowiedzieć się szybciej, popsuć sobie zabawę... i dowiedzieć się jak ma na imię, albo czy w książce taka informacja będzie, czy Feliks się w kimś zakocha, czy Nika będzie miała nowe moce. Tylko PO CO psuć książkę?! Nie chcecie mieć tego smaku ciekawości w ustach, nie chcecie nie móc się oderwać od książki? No zastanówcie, się, do czego tak w sumie, prowadzi wasza, nieuzasadniona chęć do dowiedzenia się wszystkiego?!?!?!
Ale czy my się chcemy dowiedzieć wszystkiego na już? Zadajemy pytania, na które chcielibyśmy uzyskać odpowiedzi w książce.
:) bo jestemy niecierpliwi ;) a zresztą, obojętnie jaka będzie 5 częsć, i tak ją przyjmę z otwartymi ramionami :D Chociaż PS nie za bardzo mi się podobała. Ale nie mogę się doczekać c.d.!
PS mi się najbardziej podobał XD był mrok! A nie ważne.
Znając książki p. Kosika, to będzie to co innego nic j.w. mówiliście. I zgadnąć bardzo trudno będzie, co takiego może być w 5 części. O Mortenie będzie na pewno dużo. Bo wzorujemy na pierwszej części, a jak to pokazały dwie następne (oprócz trzeciej) ma duży związek z tajnym projektem SS i FNiN będą musieli jakoś "ocalić" świat ;).
Wszystko też może mieć związek z tym pamiętnikiem dziadka i Knipszycem (chociaż w tym drugim przypadku nie sądzę...), a głównie także będzie coś o Mamrocie i "facetach w czerni".
Co do Felix'a to czemu nie może być jakaś dziewczyna starsza? Może Olena?:P Często o niej wspominał.
A jeżeli chodzi o Manfreda... "to prawdopodobnie znajdzie wróżkę i zamieni się w chłopczyka" -.-.... Manfred będzie dalej pomagał FNiN i to jest pewne.
Nie ma co polenizować... Ale wiesz! Wszystko się może zdarzyć XD
heh, Manfred-Pinokio. Nieee, jestem egoistą, nie chcę by miał ciało. Manfred to Manfred, a nie homo-sapiens!
m... nie dajesz mu szansy! A on jest taki pipi...
pipi mówisz? To nie Astrid Lindgren ;) hmmm, teoretycznie nie mam ochoty na zmiany w książce, bo wtedy ... wszysto jest inne. A ja się powoli przyzwyczajam. Nie wiem jak się do Bratosiostry dostosuję ...
heh, Manfred-Pinokio. Nieee, jestem egoistą, nie chcę by miał ciało. Manfred to Manfred, a nie homo-sapiens! Manfred ma ciało (robota) ;PP
Czytałem wszystkie posty w tym temacie i nic nie znalazłem o Golemie..;p
oj wiem, wiem :P mówisz (a raczej piszesz) że wszystkie przecztałeś? :D No więc o Golemie...spotka go coś strasznego...wypełniejąc 1 prawo robotyki naraży swój byt i zginie w męczarniach (choć to trochę niemożliwe), za sprawą Mortena...
Drugi raz? Nieeee;P
Nie sądzę żeby zginął w męczarniach, albo też uciekał itd.
A może Net zostanie satanistą? Albo Nike adoptują Polonowie. :P (Tzn. tak o tym myślałem jak skończyłem czytać czwartą część).
wiem, że bez sensu ;) tak mi się napisało. Raczej robot nie moze przeżywać katuszy :D bo niby jak? Zakuć go w dyby na noc? :) satanistą Net nie moze być. Nie wyrażam zgody. Niech sobie będzie przewodniczący Samorządu uczniowskiego, ale nie mój Net.
Ja tam jestem za satanistą :P
a chcesz żebym przestała cię lubić?? ;)
Wtedy będzie mój. Razem umrzemy... i będziemy sobie żyli w piekle ze swoimi kotami.
Niestety w piekle są cerberki, więc i koty odpadają.
Pewnie, albo i na pewno będzie coraz gorzej z tajemnicą Niki, a więc z tym wiąże się także kolejne "przygody" FNiN ;p
A może ktoś sobie przyponi o zdolnościach Niki(mówie o facecie z laboratorium snu). Może zwrróci na nią uwagę Instytut, lub nawet faceci w czerni...
hmmm... i co dalej?? jacyś faceci mogliby ją adoptować, lub kobiety, nie wiem, lub by jakieś eksperymenty na niej by robili... (dobra to był żart ;) ) już wolę żeby ją Polonowie zaadoptowali... no bo raczej nie Bieleccy :D
Hehe, Bieleccy na pewno nie, myślę, że Net i Nika by się nie zgodzili na to:P
Net by się zgodził, sam jej w 3 części proponował przeniesienie się do siebie... Było by to tylko bardzo poważną przeszkodą w ich... ekhem... związku. Fajnie by było, gdyby Polonowie ją "przygarnęli"... Chociaż smutne by było opuszczenie tego legendarnego półpokoju, również dla Niki. W końcu to tam mieszkała jej matka.
Net potajemnie wygra czwórkę w totku i wyremontuje Nice mieszkanie, a w tym czasie Felix zabierze ją do jakiegoś sklepu, pod pretekstem zakupienia Felixowej mamie prezentu XD :)
Jestem genialna :P Żart z tym.
Eee, ja nie jestem za tym, by adoptował ją ktokolwiek. Ma 4 lata do osiemnastki. Poradzi obie, ma przyjaciół.
Dlatego pojawiła się 4 w totku :*
Ale jakoś nie zauważyłam, żeby CHCIAŁA mieszkać sama...
Nie mówi... ale wyobraź sobie że taka Nika i taki Net (lub Felix) mieszkają razem... Nie znudziłaby ci się książka? Jakby oni obydwoje wiedzieliby o sobie wszystko? A po za tym... Czemu mieliby ją adoptować? Przecież myślą że jej ojciec żyje. Raczej nie podejdzie i nie powie: państwo Polonowie, mój ojciec nie żyje, a ja bym chciała żebyście mnie adoptowali, ok?, a oni by odpowiedzieli zdawkowym: Ok. Będziesz spała w pokoju babci.
No właśnie, adopcja to nie jest taka rzecz na hop siup. Nika nie byłaby chyba szczęśliwa, włażąc z glanami (no, butami) w życie innych ludzi. Zdecydowała już po śmierci ojca, że będzie żyć tak. Wiem, że jest jej ciężko, ale gdyby chciała być adoptowana, to nie ukrywałaby śmierci ojca, prawda?
Sama powiedziałaś - z adopcją nie jest tak hop-siup. Zwykle adoptuje się z domu dziecka niemowlaki albo małe dzici, a nastolatki muszą czekać, aż dorosną. To raczej żadna alternatywa i myślę, że Nika chciałaby mieć rodzinę. Na pewno.
No wiesz, ja sobie nie wyobrażam, żeby Nika chciała mieć za rodziców mamę i tatę swojego best frienda. Bo czułaby, że nie jest prawdziwą córką, tylko że tamci przygarnęli ją tylko ze względu na Felixa (w ogóle nie rozważam opcji adoptowania przez rodziców Neta, bo jak mogliby być parą i rodzeństwem jednocześnie?). Zamieszkać z kimś na jakiś czas to co innego niż adoptowanie. Nie można wywierać nacisków na starszych Felixa, żeby adoptowali sobie córkę, nie? Nie każdy chce mieć dwójkę dzieci, bo to odopowiedzialność, obowiązki. Trzeba więcej pieniędzy wydawać, na jedezenie, ubrania i takie rzeczy. No a poza tym, jak mówiłam, oni mogą zwyczajnie nie chcieć drugiego dziecka.
A poza tym to zabiegani, zapracowani ludzie... Często nie mieli czasu dla Felixa a jeszcze dla drugiego dziecka... Na dodatek dziewczyny, która potrzebuje więcej czasu, ma swoje problemy, musi się komuś pozwierzać... Wytrzyma do 18;)
Nie to, żebym nie życzyła Nice normalnego życia w rodzinie, bo to nie to, ale po prostu uważam, że Nika w piątej części będzie dalej mieszkała sama. Znaczy nie tylko w piątej części, ale w ogóle, dopóki nie założy rodziny.
Niedługo powinny pojawić się informacje na temat 5 części FNiN. Teraz wiadomo jedynie, że Pan Rafał nie wymyślił jeszcze tytułu.
O, super ^^ Ja już się nie mogę doczekać wydania... :)
a może nadal będzie mieszkać na Pradze, lecz wspomagana finansowo i materialnie przez Instytut? Raczej nie przez Polonów, bo nadal jest tajemnicą jej nieżyjący tata, a faceci w czerni już od dawna o tym wiedzą.
I oni we dwóch by ją wspomagali? A jak by komuś powiedzieli...
nie. Nie znasz ich motta? Czarne okulary, czarne garnitury, czarne myśli i 100% zaufania.
Ah...no tak:) To może nikomu nie powiedzą:)
Yyy... A co oni mieliby z tego, że ją wspomagają? Raczej nikt nie daje pieniędzy tak sobie, o, na kogoś innego, nie? Wątpię, żeby zamiast sami żyć dostatnie, oddawali jej stale część wypłaty :D
oczywiście że nie :) żart. Nie sądzę, żeby dostawała jakieś dopłaty od kogokolwiek. Poradzoi sobie sama :) tak tylko piszemy głupotki :)
Dzisiaj pojawił się fragment 5 części! Całkiem fajny. Nie mogę doczekać się natępnego!
Sorry już poprawiłam.
Apropo regulaminu Modd zanim zaczniesz się czepiać innych zajmij się sobą i przeczytaj punkt 3, jeśli dobrze zrozumiałam.
Nataliasz95 - Czytałaś może Regulamin ? Mam wrażenie, że nie -_-
No ale żeby nie było OT.
Przed chwilą właśnie skończyłem czytać fragment i cóż mogę powiedzieć ... Trzyma poziom ;] Zapowiada się jak zwykle ciekawa lektura :D
a gdzie jest ten fragment? I jak to jest możliwe, że ja o niczym znowu nie wiem??
na fnin.eu jest nowy post z fragmentem piątej części: "http://fnin.eu/2008/08/26/fragment-1-2/"
acha :) ja w wyszukiwarce od razu wpisuję forum.fnin. więc kompletnie pojęcia nie mam co się dzieje na świecie :)
Mi też się podoba fragment. Książka zapowiada się obiecująco. Wyglada chyba na to, że owy fragment, to początek książki. Bo na blogu Manfreda jest napisane, że piąty FNiN zaczyna się imprezą sylwestrową u Gilberta, a z fragmentu łatwo można się domyślić, że FNiN właśnie na nią przyjechali.
Ciekawe do której części będzie tym razem książka podobna... 5 część może być naprawdę ciekawa :D Teraz tym bardziej nie mogę doczekać się premiery książki :)
Hmm...zapowiada się ciekawie:D Już się nie mogę doczekać:)
prawdopodobnie, tak jak ostatnio w listopadzie będzie premiera. Aj, mam nadziję, że nie zeszła na psy .... na pewwno nie, pan Kosik ma tyle pomysłów!
Roxeus jedno jest pewne 5 część będzie podobna do...
5 części :P.
Czyli będzie coś nowego, całkiem oryginalnego xD
Uhu, jak mnie tu dawno nie było. czytałam ten fragment i... JA NIE MOGĘ!!!!!!!!!!!!!! JA kocham mojego Neta... i kocham FNiN uczestniczących w imprezach, zawsze są brechty :)
Felix(ę) to(ę) superę imię i(ę) myślę żę bratę od(ę) Neta(ę) nię bedzię lubił(ę) komputerów(ę) a(ę) siostra(ę) będzię kochała(ę) komputery(ę)
Ja myślę że tego w piątej części się nie dowiemy:P No bo jak półroczne niemowlaki mogą lubić komputery lub nie?:D
Dlaczego miałbyś niby umrzeć?:P
Może lubią je jeść...
Co do imprezy na pewno o Neta będą stale walczyły Nika i Aurolia.
Nię wiem kiedy do końca umrzem przecież jestem Prawie Umarły///
A co do dzieci to napewno lubią obgryżać kable
Ja jakoś sobie nie przypominam żebym w młodości gryzła kable xD
A pamiętasz jak rodzice cię przewijali, pamiętasz swój poród? Człowiek zapamiętuje dopiero 'scenki' od lat 3. Więc nic dziwne że nie pamiętasz może gryzłaś wcześniej.
Mhy... a wiecie, że o dzieciach to na forum ciążowe należy wejść...
:P
Prawie umarły... Skąd ty się wziąłeś?!?!
Uważam, że fragment całkiem fajny :D Zapowiada się obiecująco ;)
__
Małe pytanie do V-kun i Prawie umarłego - traktujecie podpisy jako dodatki do postów czy posty jako dodatki do podpisów?
Wielki 'f**k' u V-kun jest chyba zdeka nie na miejscu, a co do Podpisu Prawie Umarłego... Chłopie, jak przy tym podpisie można wyłapać treść posta? Weź to zmniejsz, że się tak wyrażę. I nie wiem, doprawdy, o co chodzi Ci z tym "ę". To takie celowe utrudnianie czytania czy to ma być zabawne czy jakie?
PS. Przepraszam, że zwracam uwagę tu, ale niezbyt wiem gdzie to umieścić. Wybaczcie, o admini, modzi i userzy.
Uhm... Jasti...Jak sobie panienka życzy :)) A Fuck to nie wiem po co...
Dzięki bardzo, V-kun.
A nie wiadomo może, czy będzie jakiś kolejny fragmencik? :D Ja bym jeszcze poczytała :D Jam złakniona piątej części ;)
"Świsnąłem już pierwszy fragmencik, ale przeczytacie go wkrótce na stronie fanklubu. Zaglądajcie na www.fnin.eu
A ja już wkrótce zaserwuję Wam kolejne fragmenciki, fragmenciska i fragmenciątka." na blogu Manfreda więc raczej będą.
O, super :) Dzięki za informację, ApViKeicam (jest może jakiś skrót od tego nicku? :D Ciężko się pisze :D) :) To czekamy, czekamy :)
Możesz pisać Apart jeśli lepiej się pisze.
Ten Manfred chba sobie gdzieś pojechał bo natrętnie nie daje tych fragmencisk.
Przykre... Ja już chcę mojego kochanego Neta!!!!!! Aparat mówisz?
Tak, Apart. Taki nick miał na forum zanim został zbanowany, ale nie o tym temat. Według mnie, im mniej fragmentów tym lepiej. Ciekawiej będzie się czytać 5 część.
Zgadzam się. A ten na fnin.eu był ... normalny taki ... nie mogę się doczekać premiery.
Ale wiesz dzięki fragmentowi można się choć trochę przybliżyć do książki. Wtedy czyje się tak naprawdę że książka blisko.
przybliżyć mówisz? Od fragmentu? ;) a no to ja tak nie mam. Ja się przybliżam dopiero jak widze okładkę.
Przybliżyć w sensie że fragmenty pojawiają się jak już książka jest prawie ukończona.
A przez fragmenty można się niecierpliwić jeszcze bardziej bo jesteś ciekaw/a co za chwile będzie się działo.
ja już nie chce się niecirpliwic, bo mnie wewnętrznie od tego pożera. Wysysa pokolei żołądek, wątrobę i jelita ... z ledwością wytrzymuję do wydania książki.
A mi takie fragmenty umilają życie :) No bo teraz bardzo przyjemnie się je czyta, i ma się tę świadomość, że książka tuż tuż. A że mniejsza przyjemność z czytania... Raczej nie. Jak wyjdzie książka to taki fragmencik zostanie niezauważalny wśród głównych wątków, klimatu książki, i masy żartów. A teraz to co innego. Mnie się on spodobał, ale zdecydowanie za krótki :P
Zgadzam się z Zegarmistrzem. Ciekawe kiedy będzie wiadoma dokładna data permiery książki. Będziemy odliczać dni, godziny, minuty, sekundy... xD
Jednak gdyby tym fragmentem był cały rozdział (które w przypadku tej serii są długie) i tak byśmy mówili że za krótki, nie narzekajmy lepszy rydz niż nic.
Nie no, tak długich bym nie chciał, bo wtedy wchodzą w życie minusy, o których pisał Jaguar. Wtedy to już trochę by popsuło zabawę z czytania... Ale jestem przekonany, że całego rozdziału Pan Kosik nie udostępni :P
Oj na pewno... A uchylił tajemnicy drzwi i można się tylko domyślać... A każdym razie Net ma inteligentne pomysły chuligana... Och ta dzisiejsza młodzież! NECIK!
Mi również te fragmenty umilają życie:) Przyjemnie się czyta i chce się więcej...:P Chociaż mógłby być troszeńkę dłuższy:D
E tam chuligana...nikt nawet nie zauważy;)
EDIT- Sorki, mój błąd;)
To był żart...
chuligania to chyba samo h? żartowałam, mi też umilają życie ;) ale boję się o książkę ... że się z niej zrobi romans, że straci humor, że Felix zgłupieje ... miałam dziś taki strrraszny sen: nie wydali 5 części bo miała za mało kartek! dobrze że to tylko sen ... nie wytrzymałabym tego :)
To by było dość trudne (niewydanie książki) bo chyba p.Kosik jest jakimś założycielem powergruph, ale chyba nie jestem pewien.
taaak? Fajnie wiedzieć. No to mamy z głowy obawy o niewydanie ;)
Zresztą FNiN dość dobrze się sprzedaje więc raczej wyd. nie zrezygnowało by z wydania dobrze sprzedającej się książki.
nie wiem czy się dobrze sprzedaje :) ale skoro jest bestselerem, to chyba dobrze ;)
No jasne że dobrze:P;) Nawet nie chcę słyszeć o niewydaniu 5 części, chyba bym ześwirowała i skoczyła z okna:P
a ja bym podpalił budę :P a potem by się zabił (chociaż nie wiem czy to możliwe)
Wię...? No żeby takie błędy popełniać... Korzystam z okazji że Jasti nie ma i ja mogę poprawić;) Pisze się "wiem".
Dlaczego podpaliłbyś szkołę...?
No bo jak nie było by 5 części to bym się zdenerwował więc musiałbym coś zrobić dla dobra ludzkości
no i dzięki ze mię poprawiłaś
Prawie Umarły, bez podwójnych postów, co?
Co do długich fragmentów książki - tak, to by popsuło radość :D A krótkie hm... stopniują napięcie przed całą książką, robią nam smaka :P
Ja już się nie mogę doczekać! Odliczam dni do listopada i nawet ten koniec wolności jest tą wiadomością jakoś osłodzony :?
ok sorry a jak myślicie ile jeszcze będzie części?
Pan Kosik powiedział, że będzie pisał FNiNy dopóki będzie miał o czym pisać. A pomysłów ma jeszcze sporo...
Było o tym w którymś wywiadzie, ale nie pamiętam gdzie...
http://forum.fnin.eu/showpost.php?p=25932&postcount=71
:)
Jak Ty wszystko dobrze pamiętasz Zeg;) Zapisujesz sobie te strony czy jak?:D
Ja się bardzo cieszę że będą kolejne części FNiN, ale kiedy nadejdzie ta ostatnia to ... nie! wolę o tym nie myśleć:(
Dominisia zmieniłaś avka :) Czy ja nic o nim nie wspominałam XD Taki żart. Ale co do 5 części... Skoro już był fragment to nie nie wydadzą(mam racje? ;) )
Po drugi, nic nie może przecież wiecznie trwać(prócz mody na sukces...) ale liczmy an to że będzie 10000000000000000 części FNIN :) Co ja bym zrobiła bez neciątka :*
neciątka...słodkie:D
Może jeszcze jakiś kawalącik dadzą...;)
PS. A co teraz o nim sądzisz?:D
Hm... Jakby ci to powiedzieć, tak żeby cię nie obrazić... Nie przepadam za fantasy. Ok, narazie by przebrnął, ale nie lubię ani koni, ani... Zimowych pejzaży. Nie podoba mi się, nie jest w moim stylu... Zdecydowanie nie. Nie wiem daj swój portret, jak mój pierwszy :P albo coś ;)
radzę nie rozmawiać tu, o avatarach ... :)
//Ja też:) ///Jaguar
Powoli mnie zaczyna wkurzać te edytowanie MOICH postów ;)
Przepraszamy :) Ale to na :P
A propos 5 części...... Jest coś nowego? Ktoś coś wie?
Sorki;)
Raczej nie ma żadnych nowych wieści:P
PS. To przenosimy się na inny topic xD
Są, jest nowy fragment!!
http://fnin.gildia.pl/2008/09/09/sylwester/
"...i ogromnym wysiłkiem woli zdobył się na przepuszczenie Niki." - :D
AAA! Super :D:D
Super jest to fragmenciątko, ale 5 FNiN lepszy.;)
Dla tych co jeszcze nie czytali, daję na biało:
– Widzieliście, co to było? – zapytała szeptem Nika.
– Małe zwierzę – odparł bez przekonania Felix. – Lis…
– Turbolis! – poprawił go Net. – Odrzutolis! Widziałeś, jak pruł?
– Nie widziałem…
– Właśnie! Był za szybki jak na lisa. – Net zamknął wszystkie zamki w drzwiach. – To był nadlis! Torpedolis! Rakietolis!
– Nie wiem, co to było, ale jest na zewnątrz. – Felix otrzepał i odwiesił kurtkę. – Nie zamierzam wychodzić aż do północy, a wtedy wszędzie będzie pełno błysków i huku, a stracholis zaszyje się w swojej norze.
– To nie było zwykłe zwierzę – powiedziała cicho Nika.
– Lisołak… – mruknął Net.
:lol:
Fajne, fajne ale tamten fragment mi się bardziej podobał...:P
Ten uchyla rąbka tajemnicy, a raczej - tą tajemnicę tworzy.
lisiołak ... gleba :lol: oj, a ja ściągn ęłam tyle fragmentów, ale nie mam czasu żeby je przeczytać, a nawet przejrzeć ... może to lepiej? Będę bardziej zaskoczona :)
Tyle fragmentów? To jest ich więcej?
Niee....nie wydaje mi się:) Może Mazda mówiła o opowiadaniach...:P
A, możliwe w takim razie :D To jakaś myśl :D
A ja nie chcę na razie czytać fragmentów bo do premiery zostały dwa miesiące, a nie będzie co czytać... Bo np.: Czytam, se czytam i fragment. Nie chce mi się dalej więc kończę czytać :D:D Ogólnie to nie popieram fragmentów :P
A ja właśnie przeciwnie do V-kun. Jeżeli są już fragmenty to znaczy, że książka blisko! A jak się przeczyta taki fragment to nieokreślona atmosfera dla mnie się tworzy :).
tak, chodziło mi o opowiadania ;). Aa, zgadzam się z V-kun. Jak się naczytam "urywków" to już sobie wyobrażam o czym będzie książka. Znam już ... tak jakby klimat. A tak ... czekam do listopada ;)
ciekawe, co tam u bratosiortry Neta ? ; )
napewno będzie o tym w 5 części.
hehe, jeszcze się okaże , że rośnie nam drugi Net ! ^^
Taa... "Felix, Net i Nika: Następne Pokolenie" xD
Ale wtedy to już nie będzie FNiN... ale po za tym pomysł niezły:>
Ciekawe jak bliźniaki będą mieć na imię? Może Nika i Net, albo Gabrysia i Tomek:D. Ja bym nie chciała mieć na imię Gabrysia, ale kto wie czy mama Neta lubi to imię, ale przede wszystkim czy pan Rafał Kosik lubi to imię.
Już nie umiem się doczekać 5 części!^^
Nika i Net nie (mają już jednego Neta;)), a Felix i Nika... też raczej nie. No, ale do tego jest inny dział:)
Myślę, że FNiN będą musieli zrobić coś, co przekona Neta jak bardzo kocha rodzeństwo, mimo że ciągle na nie narzekał?
A może Morten powróci, porwie bliźniaki, a Net będzie je musiał je uratować i się poświęcić, ale wszystko się dobrze skończy, bo do akcji wkroczą Felix i Nika;). To takie mini streszczenie przypuszczalnej treści książki.:D
Oesu. Mam nadzieję, że nie pochylają sie nad trójtrybem.
http://ifotos.pl/uploaded/2767.jpg
Hmmm... Ciekawy pomysł :P jednak wątpię :P:P
Taaak. Ja na początku myślałam, ze wywołują duchy! :D
Dawno mnie nie było,więc się szybciutko przywitam :)
A co do okładki, mam nadzieję,że jeszcze trochę się zmieni, Nika jest diametralnie inna w porównaniu z jej wizreunkami na poprzednich okładkach,Felix ma słabo zarysowany nos. ;)
Nad czym będą się schylali?
A pamiętacie,jak próbowaliśmy odgadnąć co Net trzyma w dłoniach (Pałac Snów)? Nie trzymał niczego. Może coś w tym jest?...
Chociaż obiektywnie patrząc,muszą się nad czymś pochylać...inaczej ta pozycja mogłaby być odrobinę bezsensowna.Może zainteresowały ich jakieś ślady?
//Witaj!! Pamiętasz naszą zasadę, że jeśli punkty 1 i 2 nie mają zastosowania rację ma Zegarmistrz i/lub .:Basik:. xD :P//Zeg
Ooo! Jak Cię tu dawno nie było :D. Jak żyjesz?
Może coś w tym jest... Gdyby faktycznie nad niczym się nie pochylali, albo to coś nie byłoby narysowane na okładce, tylko opisane w książce... Zadziałałaby wyobraźnia :P.
Okładka Zmieni się na pewno, jak dojdą kolory też będzie zupełnie inaczej...
A nad czym mogą się pochylać jakiś plan, ktoś, nie wiadomo.
To może być cokolwiek :/
Albo nic :D. Nic na okładce, ale coś w książce. O! Ja bym wstawił tam znak zapytania i to by moim zdaniem przyciągnęło potencjalnych fanów :).
UU... Że niby się gapią na znak zapytania ? No nie wieem...
Nie że gapią się na znak zapytania, tylko Ty jako czytelnik nie wiesz co tam jest, dopóki nie przeczytasz.
Ja jak już wcześniej mówiłam mam wrażenie, że są smutni. Np. z powodu tego, że Morten powrócił i FNiN znowu musieli z nim walczyć. Z pomoc przyszedł im Golem-Golem i zniszczył Mortena, ale również on został zniszczony.(mam setki takich historyjek;)) Moja propozycja: pochylają się nad szczątkami Golema-Golema.(chociaż nie chciałabym)
Oo! To jest dobre. Ale ... tak to dziwnie brzmi ... pochylają się nad szczątakmi Golema-Golema :) To jednak coś innego ... Jak ja zazdroszczę p. Kosikowi tej wyobraźni, tego daru zaciekawiania ludzi!!
Masz rację;). To dar nie z tej ziemi. Tak myślę sobie nad tymi szczątkami Golema-Golema i myślę, że jednak nie chciałabym, aby to one były na okładce.
Moja nowa propozycja: poczekajmy na 5 FNiN to zobaczymy tę tajemniczą rzecz.:D
O może to nie jest określona rzecz, tylko np. dół prowadzący wgłąb ziemi, coś w rodzju dziury, a oni tam zaglądają.
Ooo, otwór w ziemi byłby okej. To by wiecie, tak jakby tylko dodało tajemnicy... ;>
Ciekawy pomysł z tym dołem...Zastanawiam się kiedy pan Rafał poda propozycję tytułu...:?:
No i znam tytuł. Super xDD
www.fnin.eu
Otwór byłby ok. Spełniał by odrazu wymogi znaku zapytania. Tak naprawdę się nie wie, dopóki się nie przeczyta.
Patrzcie co znalazłem na stronie empiku http://www.empik.com/b/o/c4/c0/c4c0c...fc7501e04d.jpg
O masakra, 5 część wyjdzie tego samego dnia co Brisingr :D:D. Kurde to chyba będzie jeden z najlepszych dni w moim życiu :). Normalnie odliczajmy!
Patrzcie co znalazłem na stronie empiku http://www.empik.com/b/o/c4/c0/c4c0c...fc7501e04d.jpg O ja p.......To chyba najlepsza okładka w całej serii FNIN!!:shock:
To samo mi przyszło na myśl, włącznie z ja p.... :) Chwilami człowiek zapomina słów :D
A przepraszam, dokładnie kiedy ma wyjść FNiN5?
Chyba 12 listopada.
Chyba 12 listopada. Aha.To już blisko.
Jasti, wejdź sobie na www.empik.com i tam będziesz miała wszytko, łącznie z datą wydania.
Jasti, wejdź sobie na www.empik.com i tam będziesz miała wszytko, łącznie z datą wydania. Możesz podać link?Wpisuję w wyszukiwanie i nic się nie wyświetla.
A nie,mam.Problem w tym że w empiku napisali,że to FNiN oraz ŚCIEMA SMOCZYSŁAWA!Powinni poprawić...
Opis:"Podczas imprezy sylwestrowej Felix,Net i Nika niechcący odpalają eksperymentalną rakietę kosmiczną.Tajne służby poszukują oprawców(czyżby agent Mamrot?).Rakieta spadnie na terytorium
Polski,rozpoczyna się więc wyścig z czasem.Gimnazjum FNiN stara się o uzyskanie certyfikatu jakości,co prowadzi do wielu absurdalnych sytuacji..."Dalej jest jak zwykle:"Ta książka nie zawiedzie was...itp".Czekam z niecierpliwością...
Chociaż szkoda,bo prawdopodobnie nie będzie nic o Mortenie...
http://www.empik.com/felix-net-i-nik...,prod4210067,p
chyba o tą stronę chodziło, a premiera jest o 2 dni później niż myślałem czyli 14.11.2008.
To już niedługo ;)
Wow! Mnie też zatkało. To najlepsza okładka ze wszystkich części Fnin:D Super!
PS. Ale spinki nie ma... xD
Wow! Mnie też zatkało. To najlepsza okładka ze wszystkich części Fnin:D Super!
PS. Ale spinki nie ma... xD może spinkę przypięła z drugiej strony lub będzie coś w książce, że ją zgubiła albo coś ją wchłonęło/zjadło/zniszczyło - to by było okropne :D
a okładka taka, hmm..mroczna. i Net ma fajne spodnie :D
Aż mnie zatkało!:D Najlepsza okładka jaka do tej pory była!:D Jest niesamowita, odjazdowa i po prostu super!!!:D:D:D
Ale jeszcze ponad miesiąc;(.
Razem jakoś to wytrzymamy:)
O, super, to nie aż taka daleka przyszłość... :P Mimo wszystko i tak jestem niecierpliwa :P
Ale z tym brązem to naprawdę zarąbiście wygląda...
Powtórzę po kimś najlepsza w całej serii :)
Taa, p. Rafał spełnił swe zadanie co do okładki.
Ktoś powiedział że Nika nie ma spinki, nie jestem pewien ale jak była premiera 4 części też się czepialiśmy że nie ma spinki...
Czytaliście nowy fragment na stronie pana Kosika?
Piszcie co o nim sądzicie. Ja uważam, że jest hiper ekstra!:D
No i na dodatek dwa tomy FNiN!:D
To genialny dzień!:D
Fragment super śmieszny!!Ale pewnie pierwszy tom skończy się w najciekawszym momęcie,coś w tym stylu :"Nagle dzwi się otworzyły i...CIĄG DALSZY NASTĄPI...":|
Tego się obawiam, ale tym chętniej sięgniemy po drugi tom jak go wydadzą.:D
Okładka jest OK po trzykroć. To samo mówią oba moi bracia. Mroczna, kolorystka, skomplikowany mechanizm w tle... wszystko. A spinka Niki... no cóż, może faktycznie jest z drugiej strony.
Okładka rzeczywiście super - chyba najlepsza ze wszystkich. Tytuł trochę mniej super, ale i tak fajny. Mam nadzieję, że wnętrze będzie tak samo fajne jak okładka:)
My już z bratem ustalamy grafik - kto kiedy będzie czytał ;). Przynajmniej taka się zapowiada książka...
A mi się trochę nie podoba tytuł:? Wskazuje że akcja może dziać się w kosmosie. A ja nie przepadam za takim całkiem science-fiction. Ale w koońcu to książka p. Kosika więc powinno być fajne:)
Nie jestem pewna, gdzie będzie się toczyć akcja książki, ale w kosmosie chyba nie. A tytuł mi się podoba.:D
Raczej nie w kosmosie, bo przecież to jest Orbitalny SPISEK :) Więc tytuł sugeruje, że ktoś będzie chciał coś ukartować ;)
Orbitalny Spisek- spisek na wielką skalę
tak mi się przynajmniej wydaję...
A mi kojarzy się ze spiskiem na temat orbity :) Czyli że niby kosmici i takie tam ^^
Orbitalny - po pierwsze rakieta, którą odpalili (albo odpalą:P), po drugie - tak jak powiedział już Drago - na wielką skalę.
A co do spisku, to mam przeczucie że to spisek Mortena....
Ja sądzę że to będzie wielki powót latalerza.A poza tym odpalą rakietę która jest u Gilberta w ogródku :mrgreen:
Dziwię się, dlaczego znieśli środki bezpieczeństwa. Bo przecież w trzeciej części było:
Sorry za ewentualne pomyłki, pisane z pamięci.
Więc rakieta jeśli zostanie wystrzelona, to zapewne bedzie miała pełne zbiorniki, albo co najmniej zapełnione częściowo. A więc dlaczego będą napełnione? Jeśli tata Gilberta jest taką rozsądną i przezorną postacią, że to trochę nie tak. Spodziewali się przecież wielu nieletnich gości.
Może projekt ewoluował i na przykład sprawdzali... Szczelność zbiorników? :P
Jakoś to będzie... w każdym razie rakieta zostanie odpalona, nawet na okładce jest rysunek;)
Mi się coś kojarzy z odkryciem nowej galaktyki, planety itp. Przez ten ... Orbitalny :D A spisek to ... spisek :) ktoś coś zrobił i jest :P
Raczej ta rakieta w coś trafi, coś na ziemi. Dlatego to takie ważne;)
Hmmm...przecież wyrażnie napisali,że rakieta wystartuje,a Fnin bądą próbowali ją zatrzymać.Jak ktoś nie wierzy: www.empik.com/felix-net-i-nika-oraz-orbitalny-spisek-ksiazka,prod4210067,p .
Widzeliście motto z tyłu książki?
"Nie jesteśmy stworzeni do życia w samotności. To inni ludzie czynią nasze życie pełnym."
Moim zdaniem super. O przyjaźni która łączy FNiN;)
Nom nawet.
Sądze, że to będzie super książka ;-)
Motto świetne ... i bardzo wiele je łączy z moim życiem ...
Nikt by przecież nie wytrzymał bez 2 człowieka.
Jakby ktoś mieszkał na bezludnej wyspie to by chyba oszalał :D
:lol: oo, ja znam takich ludzi, którzy by oszaleli, ale ze szczęścia ;/ uważają, że nie ma na tym świecie nikogo, godnego przebywania z nimi ... A ja ze złożyłam postanowienie, że nie będę jeśc słodyczy do premiery FNiN. A potem będę je wtranżalać na maxa :D a tak, może trochę sschudnę ;)
Ja tak kiedyś zrobiłem, że nie jadłem słodyczy przez 2 tyg.
A potem jadłem, aż za dużo no i przez ból brzucha nie poszedłem do szkoły.
No i teraz jem z umiarem ;-)
Ps. Sorry za offtopka
YO!
To mój 1 post na forum ;p.
Po pierwsze, na pewno rakieta będzie odpalona, bo tak napisali w oficjalnej zapowiedzi w Empiku :).
Po drugie, tytuł kojarzy mi się z... Jakimiś satelitami. A że spisek, może chodzi o wykorzystanie satelit przez jakąś tajną organizację (i tu nasuwa się wątek Mortena)? A elementem planu była manipulacja mająca na celu odpalenie przez przyjaciół rakiety, by... Zakryć ślady i zrzucić winę na przyjaciół! Za sznurki pociąga pewnie Morten, który chce się na nich zemścić, przy okazji pomagając sobie we własnych planach. Wie, że dadzą radę zrobić to, na co ich nakieruje... Bo są superpaczką. A oni będą musieli rozwiązać tę sprawę, bo w grę wchodzi ich własny los, a zwłaszcza los Niki - bo jeśli wyjdzie na to, że to ich wina, Szyneczko dobierze jej się do skóry :P.
Tak mi się to jakoś układa w głowie :). A ten przedmiot na okładce... Dowiemy się co to jest, czytając książkę. Myślę, że to coś w rodzaju Kryształowego Serca :). Wszyscy tego szukają, oni to mieli znaleźć dla Mortena, ale chcą tego użyć, by zatrzymać jego plany :D.
Co o tym myślicie :P?
Możliwe...I rzeczywiście fajnie jakby był Morten. W 2 i 4 części go nie było, a sszkoda. Wychodzi z tego że w co drugiej jest więc powinien być. Może Moren zginie...(to znaczy zostanie skasowany:P). Chociaż nie:? bo wtedy już by go nie było w następnych częściach...
Taak. Morten być musi :) to chyba najciekwsza postać i ogólnie czarny charakter mi znany :) Na początku myslałam, że piąta część, będzie o dziadku Polonie, ale ta rakieta mnie teraz kompletnie zbiła z tropu :P
Taak. Morten być musi :) to chyba najciekwsza postać i ogólnie czarny charakter mi znany :) Na początku myslałam, że piąta część, będzie o dziadku Polonie, ale ta rakieta mnie teraz kompletnie zbiła z tropu :P Człowiek... Stać cię na więcej :P.
Trzeba kombinować... Między tymi sprawami jest pewnie jakiś związek. Pewnie pamiętnik zawiera kluczowe informacje, które są jednym z powodów, dla których FNiN są wplątani w tę intrygę :).
Mój szósty zmysł partyzanta podpowiada mi, że ten pamiętnik - i co za tym idzie, dziadek Felixa - są powiązane z trójtrybałtami (fajna nazwa, co :D?). Przecież ta organizacja trzech trybów jest bardzo stara, i na pewno funkcjonowała za czasów IIWŚ w szeregach Niemców. A oczywisty związek z trójtrybałtami ma również Morten...
Orbitalny Spisek dotyczy między innymi pewnego przedmiotu - tego, który jest na okładce - a kluczem do odgadnięcia jego lokalizacji może być właśnie ten pamiętnik.
Dobre, co 8)?
Nie sądzę, żeby dziadek miał powiązania (z mafią ...) z 3trybami, a tymbardziej z Mortenem. Ale koncepcja spoko.
Moja koncepcja została uszczuplona o przedmiot na okładce, który okazał się kolcobotem. Wiemy, że jest ważny dla fabuły, bardzo dobry i ucieka od Felixa. Skoro ucieka, albo ktoś z zewnątrz przejął nad nim kontrolę, albo jest sterowany przez AI.
Do tego wiemy, że dla fabuły istotny może okazać się pamiętnik dziadka Felixa.
Kolejnym elementem układanki są Tajnos Agentos. Są na wyklejce :). Poza tym co to za spisek bez nich? Ale skoro są oni, to pewnie jest i Morten, oraz cała ta afera z Trójtrybami powraca :D.
Poza tym wszystko dotyczy orbity i rakiety kosmicznej napędzanej hardkorowym biogazem.
Na to wszystko zwala się z krzykiem i płaczem Bratosiostra!
Tak wybuchowa mieszanka musi się udać :). Nie dziwie się, że aby to wszystko wyjaśnić, pan Kosik potrzebuje 2 tomów :D.
moze by bratosiostrę porwać? I przeporwadzać na niej (na nich :)) doświadczenia? :P nie, takie niemowlęta są słooodkie (do czasu)
Pamiętacie jak kiedyś pewne tereny Polski były zagrożone przez zepsutego satelitę? OS bardzo mi się z tym kojarzy. Może dzięki temu satelicie pan Kosik wpadł na pomysł, o czym ma był kolejny FNiN;).
Ale przecież na stronie głównej jest opis książki. Taki troche krótki, ale ...
"Podczas imprezy sylwestrowej Felix, Net i Nika niechcący odpalają eksperymentalną rakietę kosmiczną. Tajne służby poszukują sprawców. Rakieta spadnie na terytorium Polski, rozpoczyna się więc walka z czasem. Gimnazjum Felixa, Neta i Niki stara się o uzyskanie certyfikatu jakości, co prowadzi do wielu absurdalnych i bardzo zabawnych sytuacji. Humor, szalone akcje, polska rzeczywistość - ta książka nie zawiedzie młodych czytelników!"
Ja mam dziwne wrażenie, że akcja książki będzie rozciągnięta w czasie... Przecież budowa robota to bardzo długotrwały proces, a Kolcobot nie wziął się znikąd. Co innego, gdyby był to kolejny mały robocik, ale jest przecież cudem techniki, co można wywnioskować z opisu - i jest bardzo groźny w niewłaściwych rękach. Chyba, że Felix go jakoś zdobył albo dostał. Chociaż prędzej to drugie. Może odkopał stary projekt ojca?
Tak czy inaczej, wielka zagadka z tym kolcobotem...
I jestem ciekawy, jak wplotą w akcję wątki rodzinne - czyli pamiętnik dziadka Felixa oraz Bratosiostrę :).
Poczekamy, zobaczymy:) Ale myślę, że pamiętnik dziadka Felixa jakoś pomoże - pośrdnio lub bezpośrednio - FNiN w związku z trzema trybami czy Mortenem. A tajniacy... myślę, że te będą zamieszani w te "tajne służby";)
PS. Już wiadomo ile stron skryje się pod tą brązową okładką:D?
Hm, nowy fragment poprawił mi humor.
To dobrze ;) a dziś mi się przyśniło, przywidziało lub pomyslało, ze to Senior Polon był Kuszmińskim :D wiem, że głupota, ale tak jakoś.
P. Kosik raczej nie splata tego w jedną wielką fabułę, ale wszystko ma jakiś związek. Jestem ciekawy, czy części będą jak dotychczas - każda ma inny główny wątek - czy będą prowadziły do czegoś konkretnego :). Fajnie by było, jakby następne części jakoś to wszystko wiązały... Trójtrybów, agentów, teleporter, Kuszmińskiego...
Przeciez zawsze tak jest! I to jest świetne w tej książce - mniejsze wątki potem łączą się w logiczną fabułę;)
Przeciez zawsze tak jest! I to jest świetne w tej książce - mniejsze wątki potem łączą się w logiczną fabułę;) Ale robi to na przestrzeni pojedynczych książek, a nie prowadzi jednego głównego wątku jak to miało miejsce np. w HP :). Chociaż jest kilka wątków ciągnących się przez serię, to każda ma inny główny motyw, luźno powiązany z resztą.
O to mi chodziło - nie napisałam "w serii" tylko "w książce";)
A jak myślicie, co to jest ten przedmiot nad którym się pochylają? Ja myślę, że to może być coś w rodzaju "Kryształowego Serca" - klucza do rozwiązania spisku... ale z drugiej strony może jednak nie^^?
O to mi chodziło - nie napisałam "w serii" tylko "w książce";)
A jak myślicie, co to jest ten przedmiot nad którym się pochylają? Ja myślę, że to może być coś w rodzaju "Kryształowego Serca" - klucza do rozwiązania spisku... ale z drugiej strony może jednak nie^^? Nieee...to chyba ten "Kolcobot".:D
Oczywiste, że kolcobot. Ludzie, nie załamujcie mnie... Jest to widoczne i bardzo proste do odczytania O.o. Przecież na wyklejce jest TEN SAM cicik co na okładce, tylko że trochę rozebrany i podpisany kolcobot... A na stronie pana Kosika jest nawet fragment o ucieczce kolcobota. Ten kolcobot na pewno będzie ważny dla fabuły. Ja też wcześniej pisałem, że to coś w rodzaju Kryształowego Serca, ale stało się jasne i wyraźne, że to KOLCOBOT.
nowy fragment?...Czy ja o czymś nie wiem??
Hm.
Jest fragment z Sylwestrem. Jest fragment z obsługą komputera i fragment z ucieczką kolcobota. Na:
http://rafalkosik.com/
Po pierwsze, nie czytałam wyklejki, wolę mieć niespodziankę. Po drugie dopiero dzisiaj przeczytałam ten fragment z ucieczką klocobota. A po trzecie, to skąd wiesz, że to nie będzie klucz do rozwiązania tego spisku? W ogóle wiesz do czego służy? No właśnie.
A kiedy powiedziałem, że to się wyklucza? Mówiłem wiele razy, że kolcobot na pewno będzie ważny dla fabuły.
Tu to napisałeś. A moim zdaniem to się nie wyklucza. Jeśli twoim też nie, to się zgadzamy;) W tym fragmencie było, że to też jest robot, ale chyba raczej nie stworzony przez Felixa... może go gdzieś znaleźli;) A to oznacza akcję i tajemnicę:P
Tu to napisałeś. A moim zdaniem to się nie wyklucza. Jeśli twoim też nie, to się zgadzamy;) W tym fragmencie było, że to też jest robot, ale chyba raczej nie stworzony przez Felixa... może go gdzieś znaleźli;) A to oznacza akcję i tajemnicę:P Też tak sądzę. Nie wygląda na dzieło felixa, i wyraźnie próbuje się wydostać. Myślę jednak, że FNiN próbując go szukać będą poznawali coraz to nowe tajemnice orbitalnego spisku, aż w końcu znajdą się w centrum wydarzeń i aby uratować swoje dwanaście liter będą musieli... Nieźle się postarać :D. Jednak obecność kolcobota na okładce z wyjaśnieniem co to jest, sugeruje, że pojawi sie on już na starcie książki.
Jak myślicie, co maluje Felix na pomarańczowo i na jakim filmie są Net i Nika :D?
Nie wiem :) Nie zgaduję, czekam na książkę, zamówiona już na gildii :)
A zamówiona na Glidii.pl przychodzi w dzień premiery? Bo ja się zastanawiam... Ten autograf trochę kusi, ale w sumie będę miała jeszcze okazję:D
Zależy od poczty.
W zeszłym roku premiera była w poniedziałek, książeczka była we wtorek - poczta.
To ja mam pytanko apropo 5 części:D
Czy druga część OS wyjdzie tego samego dnia, co 1? Ile będą kosztować? I w ogóle po co pan Kosik tak to podzielił...?
To ja mam pytanko apropo 5 części:D
Czy druga część OS wyjdzie tego samego dnia, co 1? Ile będą kosztować? I w ogóle po co pan Kosik tak to podzielił...? Wejdż na www.rafalkosik.com i przeczytaj wpis (gdzieś na dole).
Zastanawiam się, czy akcja będzie "urwana", czy może p. Kosik zrobi jakie-takie zakończenie... Inaczej zupełnie nie będziemy się mogli doczekać OS2 (to będzie szósta część? Znaczy, tak to będziemy nazywać? Bo jest trochę zamieszania z tymi dwoma częściami...);)
Też się zastanawiałam czy mam pisać 1 cz. #5 i 2 część, czy #5 i #6 :D
ALe skoro będzie inny tytul i inna okładka to to chyba powinna być szósta część. W sensie że tak oficjalnie.:S
I takie małe pytanko...czy jeśli kupię w przedsprzedaży, to czy ta dedykacja będzie ogólna czy dla mnie. I czy to rzeczywiście przyjdzie w PRZEDsprzedaży czy będę czekał kilka dni po premierze
„Orbitalny Spisek” tak mi się rozrósł, że musiałem podzielić go na dwa tomy. Nie chodzi nawet o to, że książka byłaby za gruba (ponad 1000 stron), tylko o to, żeby zdążyć z premierą w tym roku. Uznałem, że nie warto na siłę skracać książki, ani spieszyć się kosztem jakości. Tak więc pierwszy tom oddam w Wasze ręce już w listopadzie, a drugi będę mógł spokojnie dopracować - najprawdopodobniej ukaże się on w połowie roku 2009.„Orbitalny Spisek” tak mi się rozrósł, że musiałem podzielić go na dwa tomy. Nie chodzi nawet o to, że książka byłaby za gruba (ponad 1000 stron), tylko o to, żeby zdążyć z premierą w tym roku. Uznałem, że nie warto na siłę skracać książki, ani spieszyć się kosztem jakości. Tak więc pierwszy tom oddam w Wasze ręce już w listopadzie, a drugi będę mógł spokojnie dopracować - najprawdopodobniej ukaże się on w połowie roku 2009."
To znaczy, ze pierwsza część się skończy w momencie kulminacujnym i część dlasza o tym samym tytule dopiero za rok? To już można zrobić dwie książki :D o innych tytułach. nie żartuję, przyjmuję to bezkrytycznie. Już się na samą myśl cieszę, że 14 listopada jest ... za 11 dni!!!
P.S. p. Kosik ma baardzo fajną stronę ;)
Ech, jak przeczytałam o tym autografie to też mnie trochę kusi, ale ten... właśnie: raz - jaka będzie ta dedykacja mnie interesuje, dwa - ile trzeba czekać? Jak to nie przyjdzie w dzień premiery to chyba to olewam i sama sobie pojadę kupić ;)
Dokładnie o to mi chodziło. Boję sie że to przyjdzie pare dni po premierze. I że dedykacja bedzie w stylu "Miłej lektoory dla Ciebie fanie FNiN" To ja wole poczekac i na jakichs targach sobie zdobyc podppis. A przy okazji - myslicie ze w maju na targach bedzie szósta część?
Dedykacje można sobie chyba samemu wybrać (chyba że mi się coś śniło). Z PN też tak było w zeszłym roku, może niech osoby (jeśli takie są), które zamówiły, odpowiedzą.
Tak było. Sam wybierasz i piszesz dedykację. Pan Kosik ją tylko wpisuje do książeczki ;)
A i wcale nie trzeba znowu niewiadomo ile czekać... Choć nie wiadomo... :D
Ja chyba jednak sie zdecyduje na pójście do Empiku...Nigdy nic nie wiadomo. A jeszcze nigdy nie byłem na premierze ;(
Ja też nie i niby 20 min drogi do Krk, ale mi się nie chce :D
Z dedykacją jest tak, że na stronie gildii piszecie jaką chcecie dedykacje i takową otrzymujecie :) Książka nie przychodzi WCZEŚNIEJ. To zależy od poczty, ale sądzę, że wysyłają ją maksymalnie dzień przed premierą, więc... Jeśli zależy Wam na jak najszybszym jej dostaniu polecam przychodzić codziennie do empików. Często mają je tak ze dwa trzy dni wcześniej. Mogą mieć :D Czasami :D
Tylko muszę Wam coś powiedzieć... Ja zamówiłem trzecią część. Okej, dedykacja była, taka jak chciałem, ale... Książka przyszła straasznie zniszczona. To wina poczty, na pewno. I nie wiem czy to tylko pojedynczy przypadek czy powszechne zjawisko. Ale jeśli zależy Wam na niezniszczonej książce(mi bardzo) to odradzam takie zamawianie...
Za to jak wygrałem czwartą część z autografem tu, na forum ^^ To książka była zapakowana w takie solidne, tekturowe pudło i nie miała nawet najdrobniejszego zadrapania :)
Ja chyba odpuszczę sobie autograf i pojadę zakupić.
Ja tak samo. Myśicie że na targach książi w Warszawie w maju będzie p. Kosik z szóstą częścią. No bo miała być w połowie 09 roku
A ja posiadam z kolei unikalny, jedyny w swoim rodzaju egzemplarz GNL - ma odwrotnie przyklejoną okładkę :D. Tzn czyta się od końca i do góry nogami :). Też poważnie myślę nad tą dedykacją. Ja mam 15 urodziny :) i mnie interesuje żeby wtedy była. Ktoś już zamawiał z gildii? Ja brałem z przedsprzedaży Empiku kiedyś i było spoko, ale z lekkim opóźnieniem :).
No właśnie. Tego opóźienia się boję. Nawet jak tylko 2-3 dni, to ja wolę być w empiku w dzień premiery.
P.S. Czy był ktoś stąd na premierze w epiku w Krakowie kiedyś.
A ktoś wie,czy Fnin zamówione będzie się różniło od tego kupionego w cenie??Ja chyba nie zamówię,wolę w Sobotę pojechać.:D
Ja się też zastanawiałam, czy nie zamówić ale zdecydowałam się jechać do Empiku i wziąć autograf przy okazji;) Zawsze mniej ryzyka z opóźnieniem...:D
a zmieniając na chwilę temat...wiadomo u kogo będzie ta imreza z rakietą? Nie chodzi mi o wasze podejrzenia (bo tez takie posiadam) tylko czy wiadomo oficjalnie
U Gilberta.Przeczytaj wpisy na www.rafalkosik.com!!
Na blogu Manfreda jest przy pierwszym fragmencie OS napisane że impreza u Gilberta...
Na blogu Manfreda jest przy pierwszym fragmencie OS napisane że impreza u Gilberta... No tak,też...
Takie właśnie miałem podejrzenia. Z tą rakietą. Ale to oznacza że tata Gilberta zrobi już ten super-napęd
Niekoniecznie. Rakieta już w Pałacu Snów mogła polecieć, ale nie wzbiłaby się aż w kosmos, tylko gdzieś spadła. A w zapowiedzi nie ma nic o tym, że zgodnie z planem wzbije się na orbitę, ale jest za to o tym, że spadnie na terenie Polski.
To może to będzie jakaś inna rakieta taty GIlberta...Jak dla mnie zbyt duży zbieg okoliczności żeby było u Gilberta, a rakieta nie miałaby nic wspólnego z tatą Gilberta. A i skąd by się tam wzięła ta rakieta...
Bo tata Gilberta jest chemikiem-wynalazcą - to było w PS! FNiN nawet widzieli tą rakietę. A w zapowiedzi jest wyraźnie napisane, że "podczas sylwestrowej nocy FNiN przypadkiem odpalają rakietę..." (mniej-więcej tak to leci;)) Impreza będzie u Gilberta, to wiemy z I fragmentu. Więc to na pewno będzie rakieta taty Gilberta.
Pan Kosik zrobił na mnie spore wrażenie za wrzucenie tej rakiety do głównego wątku OS. To naprawdę super, kiedy autor książki tak przeplata wątki, że jakiś dziwny detal z dawnych częsci może być niesamowicie ważny dla dalszych losów serii. Tak było chociażby w HP, i taka poplątana fabuła bardzo wciągała. Takie motywy świadczą o dużych zdolnościach autora :D. Oby więcej czegoś takiego.
Tak, to dobry pomysł... czuje się takie powiązanie z wcześniejszymi wydarzeniami. Ciekawe, czy Pan Kosik umieszczając tę rakietę w ogrodzie Gilberta, już przewidział albo miał przeczucie^^, że się później przyda;)
Sądzę, że specjalnie ją tam umieścił, bo miał już co do niej plan ;)
Też tak myślę. Autorzy takich serii planują raczej naprzód.
Ale do tej pory nie odnosiło się takiego wrażenia, a powiązania fabularne nie były aż tak silne :).
A Morten^^? Wiem, on jest bohaterem;).
Zastanawiam się, czy dziennnik Felixa będzie w jakimś związku z tą rakietą... czy raczej bardziej z Mortenem?
PS. W sumie chyba wychodzi na to samo^^
Dziennik dziadka Felixa będzie raczej związany z Mortenem, a raczej trzema trybami. Co mógł wiedzieć o rakiecie? Nic.
Ale równie dobrze może być powiązany z rakietą pośrednio;) Przecież w tej serii często tak jest - stopniowo zauważamy, że dane wątki się powoli zazębiają. Dlaczego nie miałoby być tak teraz;)?
Np. tak jak Paula okazała się ściśle związana z Knipszycem, choć wydawałoby się to niemożliwe.
W takim samym stopniu zeszyty Kuszmińskiego nie mogły być powiązane z latalerzem, a okazało się, że jest odwrotnie ;p. Chociaż wątpię w związek rakieta - dziennik. Pewnie jest w nim jakaś tajemnica, ale nie dotyczy bezpośrednio rakiety :).
No właśnie. Dziadek Felixa pasuje do trzech trybów, mówię, no żesz! Tylko nie wiem, w jaki sposób byłyby te wątki powiązane. Może - ktoś chyba o tym tu mówił? - pracował w tej organizacji...
Eee, jaki pamiętnik dziadka Felixa??
Czy to nie był pamiętnik babci Lusi??
Ba, sprawdziłem:
Wcale nie jest powiedziane, że tam będzie powiedziane coś o felixowym dziadku (Za to może będzie przepis na pierniczki babci xD).
No tak, pomyłka ;) Ale o dziadku będzie... chyba.
Raczej tak inaczej nie miało by to sensu gadać o opowieści o dziadku a później jej nie napisać...
Choć może w pamiętniku będą wyrwane akurat te strony na których była i będą jej szukać po Warszawie :D Nie to by zbyt banalne było...
dlaczego? To częsty motyw w książkach :) ciekwa historia, jesteś na tropie rozwiązania zagadki, a wtedy ... nadpalona stronnica :D
ale o dziadku będzie na pewno, sama babcia przecież powiedziała "dziadek chciał, zebyś o tym wiedział" ...
Nadpalone czy powyrywane stronnice to starocie. Nie chcę tak :P Historia będzie i tak dość... emocjonująca.
Pewnie będą w zeszycie jakieś pojęcia - np. nazwy miejsc - których Felix nie zrozumie i będzie się doszukiwał ich sensu :D.
A ja bym chciał jakieś szyfry.... takie, żeby nawet Manfred ich nie rozkodował
A ja bym chciał jakieś szyfry.... takie, żeby nawet Manfred ich nie rozkodował To byłoby dosyć trudne,zwłaszcza że baza danych Manfreda pewnie od ostatniej czesci sie powiekszyla.
Ale do rozwiązania większości szyfrów potrzebne jest słowo klucz. Lub kilka słów. Trzeba wiedzieć, jakie słowo - albo jeszcze lepiej, związek słów - pojawia się w tekście. Wtedy można je rozpoznać w zaszyfrowanym tekście, i odczytać. Mając taką podstawę można rozwalić szyfr. Ale ogólnie większość szyfrów wymaga abstrakcyjnego myślenia, wyobraźni, niekonwencjonalnego toku myśli i matematycznego zmysłu. Więc sam Manfred nie dałby rady. O cholera... Rozpracowałem ich. Słyszę pukanie do drzwi. Na wszelki wypadek wyślę posta już teraz...
Szyfry? Raczej jakieś nic nie mówiące notatki, oznaczające miejsca, baze danych, ludzi. Jakieś urwane nagle zdanie... Kartka ostatecznie też może być. Hm... Aż miło się robi, jak pomyślę :P
Mi się robi miło, bo to już pojutrze :D.
Ja tam za szyframi nie jestem... Przecież to pamiętnik babci Lusi, nie jakiegoś tajnego agenta! :D Ale no... myślę, że tam mogą być jakieś informacje, których oni najpierw tak jakby... nie dojrzą. Wiecie, o co mi chodzi? Że przeczytają jakieś zdanie i na pierwszy rzut oka jest ok, a dopiero później się kapną, że chodziło o coś innego :P
Taa, oni zrozumieją że skarb jest w starym zamku w starożytnej kuchni w starożytnym piecu, a okaże się że to przepis na jakąś potrawę :D
na cebulę w sosie czekoladowym z serem i malinami. Mmm... pycha.
*chyba zrozumieją? ;)
Zmienione... :) Poprzednim razem, jak chciałam poprawić, znowu mnie wyrzuciło z forum... :?// Jasti
a ja myślę o co ci chodzi ... :D spoko, już wiem ;)// Mazda
Jasti... Może masz rację. Że załóżmy zdanie: 'Ala ma kota!' znaczy 'Ala ukrywa w domu gangstera!' :D Oczywiście żartuję... ;) Ale po prostu wiecie. :)
Zabawne... xD //Jasti
Czy ktoś z Krakowa idzie na premierę do Empiku na rynku?...
Ja nie z tych okolic...
A ja mam takie pytaśko... Kiedy OS trafi na półki? W sensie... To będzie rzut całkiem z rana, jak otwierają księgarnie czy jakoś tak później? Bo ten... Idę jutro na konkurs i nie muszę siedzieć po nim w szkole, zatem mogłabym pojechać do Forum już koło 11 rano, ewentualnie poczekać jeszcze trochę i dopiero wtedy, po lekcjach... :P
Mam nadzieję, że z Empiku FNiN nie bardzo się spóźni. W końcu czekam ponad trzy tygodnie i choćby jeden dzień zrobi makabryczną różnicę. Aby się nie nudzić kupiłam sobie dwie książki, ale stoją już na półce przeczytane.;) Wpadłam na pomysł, że będę się uczyć anglika dopóki nie wyjdzie FNiN, więc do jutra!:D
PS.Jutro mam konkurs z anglika właśnie, ale lepiej późno niż wcale!:>
Nie wiem, czy rano będzie, ale i tak jadę do Empiku dopiero po szkole;) Już się nie mogę doczekać:D
Ja też jadę dopiero po szkole, normalnie kończę o 17, ale szczęśliwie jest jutro rada pedagogiczna i mam skrócone lekcję, a w tę sobotę odrabiam 11.11, więc będzie mniej czasu na czytanie :(
A ja jutro nie mogę! :( Mam trzy godziny kółka teatralnego, nudno będzie... Od 15 trzy godziny. Potworne. Pewnie pojawię się w Empiku w sobotę.
moim zdaniem księgarnie nie będą się aż tak fatygować, zeby zrobić imprezę jak przy HP ... ;/ a szkoda, bo bym nawet o północy poszła kupić FNiN.
*przecież to już jutro!!!! :>
A ja będę czekała na przesyłkę ;D
Jak kiedyś czekałam na "Sagę..." :D
mi zamawia biblioteka miejska, mam nadzieję, ze się nie spóźnią ;) już nie mogę się doczekać, kiedy z wypiekami na twarzy będę się zagłębiać w książce ... ^^
Hm. W sumie jak tak wszyscy gadacie to rozważam, że jak jutro jednak urwę się wcześniej, to wyciągnę którąś kumpelę i autobusem na dwie i pół godziny do najbliższego CH... :P Ile OS będzie kosztowało? :P
Zdaje się koło 35zł, ale nie wiem dokładnie...
Ja się zastanawiam czy nie iść na te dwie lekcje (mam chemię i polski, na polskim bym została, ale ta chemia... :D) czy je olać i jechać do tego empiku (dwie godziny wcześniej z książką to olbrzymia różnica!). Zobaczymy, jak będzie, ale pewnie zostanę... bo nie wiem czy już koło 11 będą mieli książkę, a i tak kończę wcześnie, bo o 12.20 (ha-haa! ^^), więc mogłabym od razu po szkole... Wtedy już powinni mieć, bo byłabym w Forum przed 13...
Nie wiem, czy już jutro książka będzie. Empik zbyt szybki nie jest ;p.
//Porządek trochę zrobiłem :). To temat o OS, więc w odpowiednim dziale powinien być.//luk
Udało mi się już przeczytać OS1. Nie możemy jeszcze prowadzić dyskusji, ale opinię chyba można przekazać. Według mnie bardzo dobra książka, może najfajniejsza z serii, ale muszę jeszcze to przemyśleć. To na tyle, bo nie chcę spoilować.
Możesz sobie spokojnie spoilować, ale między [spoiler] a [/ spoiler] (bez spacji, oczywiście)
//Ok, dzięki. Trochę długo mnie nie było, ale teraz postaram się już regularnie wchodzić na forum. ///Jaguar
Jeśli kogoś interesuje jaką opinie zyskał FNiN oraz OS, zapraszam na stronę:
http://ksiazki.wp.pl/katalog/recenzj...=427&kol=2&s=0
ahhh ... mnie interesuje tylko mooooja opinia, a nie mogę jej wydać!
function showHide(what){ a=what.getElementsByTagName("div")[0]; if(a.style.display=='none'){ a.style.display='block'; }else{ a.style.display='none'; }} Mi się podobał bardzo wątek kłótni. Tak naprawdę już wcześniej zdarzały się sytuacje 'ta dwójka i on trzeci', ale wtedy to było sporadycznie i Felix nie gardził tymi chwilami samotności. Natomiast nie podoba mi się wątek z Zochą. Ok, może nie to, ale... widzę błąd w mojej głowie. Ja ją lubiłam, a nie znałam. Teraz wyszło, jaka jest i już. Niech Felix z nią nie chodzi, proszę! 'Gwiazdy śpiewają pod wodą' były świetne, certyfikat też. No, fajnie, fajnie ;)
Mazda, nie martw się!
EDIT: Teraz nie mogę zobaczyć tego. Nie chcę się otworzyć.
function showHide(what){ a=what.getElementsByTagName("div")[0]; if(a.style.display=='none'){ a.style.display='block'; }else{ a.style.display='none'; }} I stało się: książka zakończyła się w najlepszym momencie. Będę czekał ponad pół roku na to, żeby dowiedzieć się jak było na "wycieczce" do hali kolcobotów. I żeby poznać skutki spadnięcia rakiety
function showHide(what){ a=what.getElementsByTagName("div")[0]; if(a.style.display=='none'){ a.style.display='block'; }else{ a.style.display='none'; }} To było w sumie do przewidzenia;) Ale z drugiej strony główny problem się rozwiązał - FNiN znowu byli super paczką przyjaciół:> To trochę rekompensowało przerwaną akcję. Ale tylko trochę^^
function showHide(what){ a=what.getElementsByTagName("div")[0]; if(a.style.display=='none'){ a.style.display='block'; }else{ a.style.display='none'; }} Dzięki tej urwanej akcji będziemy z większym napięciem czekać na kolejną część. Wyprawa do magazynu kolcobotów może być bardzo ciekawa.
function showHide(what){ a=what.getElementsByTagName("div")[0]; if(a.style.display=='none'){ a.style.display='block'; }else{ a.style.display='none'; }} Zgadzam się;) I nie "może być" tylko będzie ciekawa:D!
function showHide(what){ a=what.getElementsByTagName("div")[0]; if(a.style.display=='none'){ a.style.display='block'; }else{ a.style.display='none'; }} echh...ale szkoda jednak tego zakończenia...pół roku??Może wytrzymam...A jak sądzicie,gimnzajum dostanie ten certyfikat,czy nie??
function showHide(what){ a=what.getElementsByTagName("div")[0]; if(a.style.display=='none'){ a.style.display='block'; }else{ a.style.display='none'; }} Emm... Osobiście nawet na blogu Pana Kosika prosiłem, żeby nie urywał akcji w połowie ...
No ale książka ogólnie się podobała ^^
function showHide(what){ a=what.getElementsByTagName("div")[0]; if(a.style.display=='none'){ a.style.display='block'; }else{ a.style.display='none'; }} według mnie nie, bo wtedy wzrośnie czesne, a wtedy Nike nie byłoby stać. A na 99,9& do końca serii sekret Niki się nie wyda. Ale to nie będzie coś takiego, że np. "Coooo?? Panie Stokrotka! To nie dopuszczalne: w bibliotece szkolnej powinno być minimum 10 000 książek. W tej jest tylko 9 999. Nie dostanie pan certyfikatu", tylko p. Kosik wymyśli coś ciekawszego. Myślę, że będzie to miało coś wspólnegho z ruchem oporu, bo inaczej po co by on był
function showHide(what){ a=what.getElementsByTagName("div")[0]; if(a.style.display=='none'){ a.style.display='block'; }else{ a.style.display='none'; }} Popieram. Napewno się nie uda, bo wtedy tyle rzeczy, ukrywania Niki itd... straciłoby sens i znaczenie. Tak nie będzie. Zabawna była rozmowa o klasach. W ogóle książka była śmieszna! Nadal moją ulubioną jest czwarta, ale ta to ostra konkurencja. Myślałam, że urwą, ale nie w takim momencie ściśle związanym - przecież to było przygotowanie do tego, co idzie do następnej części ;) No, ale cóż. :D
Takie życie8). A gdyby Pan Kosik nie urywał książki to całą przeczytalibyśmy dopiero w czerwcu, albo później. Tak wiec, choć wydaje się to niemożliwe przy FNiN cieszmy się tym co Pon Kosik już napisał:D!
A ja czternastego, i co? Facet, tu się nie chwalimy, tylko dyskutujemy. A takie posty bardzo szybko przeradzają się w spam i off-top.
//Zgadzam się. Usunąłem tamten post. ///Jaguar
function showHide(what){ a=what.getElementsByTagName("div")[0]; if(a.style.display=='none'){ a.style.display='block'; }else{ a.style.display='none'; }} Zbadzam się z Werą, jednak było jakie-takie zakończenie - pogodzeni przyjaciele. I tak nie mogę się doczekać OS2! Co do certyfikatu myślę, że ta uczniowska działalność "przeciwcertyfikatowa" wymyśli - z dużym udziałem FNiN - jakiś genialny spisek, przy okazji niekonwencjonalnie śmieszny:D
Mam nadzieję, że OS2 będzie trochę bardziej "opasłe" ^^ Po przeczytaniu czułem się taki pusty w środku... Nie wiem, jak przeżyję do czerwca.
Ja w sumie czułam się podobnie... brakowało mi takiego punktu kulminacyjnego, skoku napięcia. Rozwiązał się tylko problem między przyjaciółmi, nie "zadanie". I też z niecierpliwością czekam na dalszą część;)
Jak wyżej... Brakowało mi tego klimatu :-/
Mi również brakowało tego momentu. Niestety przez tą wadę OS według mnie nie wypada najlepiej. Na szczęście jest tez kilka zalet, a wada zniknie, gdy wydany zostanie tom II;).
Punktu kulminacyjnego nie ma, ponieważ to dopiero połowa książki. A co do skoku napięcia, to jesten wyjątkowo "napięty" (poddany napięciu) z racji function showHide(what){ a=what.getElementsByTagName("div")[0]; if(a.style.display=='none'){ a.style.display='block'; }else{ a.style.display='none'; }} wycieczki do hali kolcobotów
Tyle że jeji nie było. Jest napięcie, ale nie ma skoku;)
Już wcześniej też pisałam o klimacie, a raczej o jego braku... i brakowało mi jeszcze jednego. function showHide(what){ a=what.getElementsByTagName("div")[0]; if(a.style.display=='none'){ a.style.display='block'; }else{ a.style.display='none'; }} Felix i Net niby się pokłócili i w ogóle, ale nie było to... "przedstawione", nie było żadnej sceny, gdy się kłócili ani nic. Dlatego - chociaż ten wątek był dobrze napisany - było to trochę niejasne i niepełne. I trochę dziwne.
Ale w maju będzie OS 2. Będzie nie z tej ziemi i tego się trzymajmy. Zamiast tego można pisać, np. o:
function showHide(what){ a=what.getElementsByTagName("div")[0]; if(a.style.display=='none'){ a.style.display='block'; }else{ a.style.display='none'; }} Babci Adelajdzie(jest super), zapominajce alpejskiej i przybyłej z powrotem rosiczce(tak samo) oraz o genialnych zbłąkanych pixelach^^, a Geralda do babskiej łazienki to chyba Net wsadził;), prawda?
A i jeszcze jedna zaleta: jest wiele przypadków w filmach i książkach, że bohaterowie dopiero pod koniec opowieści coś odkrywają, ta rzecz jest oczywista jak to, że Eftep to informatyczna ameba8), natomiast Felix tylko trochę później ode mnie odkrywa, że w kolcobotach są mikroroboty;).
Nie rozumiem. Przecież gadamy o OS1 a OS2 jest jego nieodłącznym elementem więc nie da się dyskutować o OS1 nie wspominając o OS2.
function showHide(what){ a=what.getElementsByTagName("div")[0]; if(a.style.display=='none'){ a.style.display='block'; }else{ a.style.display='none'; }} Co do babci Adelajdy zgadzam się, tylko jedno mi się nie podoba... dlaczego zostawiła rodzinę? Męża, córkę? A poza tym to spoko, umie się swobodnie zachowywać ni tracąc domowych reguł. I pomoże rodzicom Neta w wychowani bliźniaków;)
function showHide(what){ a=what.getElementsByTagName("div")[0]; if(a.style.display=='none'){ a.style.display='block'; }else{ a.style.display='none'; }} Wyjechała z powodu okupacji przecież... Dziadek Neta (czyli jej mąż) miał dołączyć do niej w Australii.
function showHide(what){ a=what.getElementsByTagName("div")[0]; if(a.style.display=='none'){ a.style.display='block'; }else{ a.style.display='none'; }} Tak,ale potem,kiedy te p... komuchy nie chciały dać dziadkowi Neta paszportu,zażądała rozwodu i ożeniła się z innym...to było chamskie...:?
A,właśnie,a dziewczyna Felixa??Zostaje praktycznie tylko Zosia,bo o bliźniaczkach Birskich było wspomniane,ale nie interesowały się Felixem.O Pauli w ogóle (sic! //Jasti) nie było,więc lipa...
(to żeby zacząć nowy temat)
(fajne jest to,że prateściowa jeszcze żyje,:D)
function showHide(what){ a=what.getElementsByTagName("div")[0]; if(a.style.display=='none'){ a.style.display='block'; }else{ a.style.display='none'; }} Wyjechała z powodu okupacji przecież... Dziadek Neta (czyli jej mąż) miał dołączyć do niej w Australii. Wianie chodzi o rodinę z Australii. Chyba.
Dokładnie. Przecież to była mama p. Bieleckiej, prawda? Zostawiłą córkę i rodzinę. Nie za bardzo mi się to podoba:?
No,ale potem nagle przypomniała sobie o córce,i przyjechała do Polski.A może ona tylko udaje fajną,żeby wzbudzić zaufanie,a potem coś ukraść,czy coś...Chociaż wydaje sie być w porządku...
(Jasti,dzięki za poprawienie posta,zwłaszcza że wtedy klawiatura mi żle działała,a co do wyrazu "w ogóle" są kwestie sporne,i nawet moja mama nie wiedziała,czy napisać razem,czy oddzielnie.Aha,i czy podkreślając to masz zamiar mnie pognębić??:D
//Żadne działania moderatorów nie mają na celu gnębienia jakiegokolwiek usera ;). "W ogóle" pisze się oddzielnie. Przynajmniej według PWN//luk
Nie, ona naprawdę jest OK. Wątpię, żeby miała coś kraść. Szczerze mówiąc, bardzo pomogła u Bieleckich w domu. W ogóle w tej części jakoś przestałam lubić mamę Neta...
Certyfikat:
Wg. mnie będzie w stylu pana Kosika - życiowo. Tzn. uda im się spełnić te wszystkie warunki, a potem się okaże, że to wielka LIPA, i ogólnie kit, żeby wyłudzić od szkół kasę za rozpoczęcie starań o certyfikat...
Prateściowa jest OK, ale wg. mnie ma jakieś kłopoty u siebie w Australii... Skorzystała z zaproszenia pani Bieleckiej, żeby od tych kłopotów uciec, nie budząc podejrzeń :).
Ogólnie książka jest OK. Średnio podobał mi się wątek kłótni między Netem i Felixem - sam pomysł na kłótnię jest OK, ale wg. mnie sytuacja była trochę dziwnie przedstawiona. No i mam po tej książce uczucie niedosytu. Oby druga była pełniejsza, bogatsza w treść...
Taa, Felix fochnął się za to , że Net chodzi z Niką , a sam nie zauważa startującej do niego Zosi ...
Ja jestem ciekaw co będzie z tymi mikrobotami xP
Zosia to nie dla niego dziewczyna. Powinna chodzić z Horacym albo Kubą, bo mają podobne, myszowate charaktery...
Ma z Felixem tyle wspólnego, co łyżka z kałasznikowem. A on wyraźnie nie czuje do niej mięty.
A czy on do kogokolwiek czuje mietę?;)
Zastanawia mnie jedna rzecz od jakiegoś czasu. Co oznacza to zdanie na wyklejce:"palmtop Neta podczas napadu ciekawości Felixa". Nie przypominam sobie żeby co takiego było w ksiżążce :?
Felix przecież we wcześniejszych częściach a konkretnie w PN zapatrzony był w Aurelii tak to odebrałem.
a co do Netowego palmtopa to najprawdopodobniej zostanie to wyjaśnione w OS2 tak sadze
Albo to po prostu taki śmieszny bajer na okładce. Nie było też w treści gimnastykujących się reniferów :).
Felix tylko raz był wyraźnie zapatrzony w Aurelię, i to było na jego urodzinach.
Ale one były elementem humorystycznym, tak samo jak Mikołaj wzywający autopomoc. A w palmtopie był cytat: "Co jest w środku".
Jeśli o palmtopa chodzi, to właściwie Felix nie miał okazji by go rozebrać, bo przez 3/4 ksiazki był w kłótni z właścicielem :)
Ale one były elementem humorystycznym(...) A w palmtopie był cytat: "Co jest w środku". Dla mnie właśnie palmtop na okładce też był elementem humorystycznym ^^ A renifery już mniej ;)
Mówiąc element humorystyczny nie miałem na myśli śmieszność, ponieważ palmtop jest śmieszniejszy od reniferów. Chodzi mi o to że to z palmptopem to wygląda tak jakby to było naprawdę, ponieważ jest zdjęcie, cytat itd. Na początku myślałem że będzie taka scena. Natomiast patrząc na renifery, wiedziałem że to jest tylko tak...dla ozdoby.
Aaa... w ten sposób :) Jednak mnie się wydaje, że to po prostu tak sobie jest takie zdjęcie. Tak jak w pierwszej części był plan szkoły narysowany przez Felixa. W książce nie było żadnego momentu, w którym rysował ten plan, ale na okładce był... Zdaje mi się, że to coś w tym stylu :)
Felix plan rysował gdy umieszczali czujniki termiczne.
Ale takie rzeczy (sic!) są tak po prostu umieszczone...
Serio? O kurczę, nie pamiętam... :/ No nic, ale w każdym razie palmtop jest chyba tylko "o tak o" :P
Mnie ciekawi nagła transformacja Cabana - inny pies był na poprzedniej okładce :).
Jaka transformacja?
Chyba chodzi o to, że Caban inaczej wygląda na jednej okładce niż na drugiej ;)
Wygląda jak inna rasa. Inny kolor sierści etc. W GNL był czarny, w OS to "pieprz i sól" (tak to hodowcy nazywają :)). Ale detal. Chociaż wg. mnie sympatyczniejsze wrażenie sprawiał Caban z GNL.
Też to zauważyłam. W GNL to był terier rosyjski, a na okłace OS, Caban ma coś ze sznaucerów.
A...no tak! Zauważyłem to kiedyś ale jakoś sie nie zastanawiałem. Też jestem ciekaw dlaczego tak jest:?
Też to zauważyłam, ale myślałam, że to po prostu kwestia zdjęcia;) Bo mie się wydawało, że p. Kosik robi zdjęcia swojemu Cabanowi... I chyba tak jest, nie wiem. Przypuszczam^^
Raczej robi... Może po prostu pies... Pojaśniał? :P Psy chyba też zmieniają sierść, może jeszcze Caban się opalał? :D Ale raczej to zawsze było naturalne zdjęcie ;)
albo Caban "1" zdechł i teraz jest Caban "2" xP
Byłoby to napisane w książce8)
Chodzi mi o tego Cabana któremu p.Kosik pstryka fotki xd
A może posiwiał ze stresu... Spowodowanego napaścią ciocieńca :).
Posiwiał i zmalał.
Może zmalał, bo ze stresu mniej je? :P
I zrobił minę jak jakiś filozozof.
rozmyśla jak zrzucić coś ciężkiego na maxia (czy jak on tam miał)
Lecz niestety ma czteromiesięczne opóźnienie xD
przeczytajcie swoje posty od początku tej strony ... :? fajnie że was interesuje zmiana wyglądu Cabana, ale to to już przesada ;)
a ja mam takie pytanie, czy już te zamieszanie związne z certyfikatem się skończyło, gimnazjum uzyskało to wyróżnienie, czy jeszcze nie? Coś nie doczytałam chyba.
*taka piocenka "Copacabana" była kiedys xD
Starania o certyfikat nadal trwają :) W kolejnej cześć okażę się czy go otrzymają czy nie. Wydaje mi się, że nie, ale może... ;)
:D hah, ta odległość kontaktów od podłogi xD te wymagania są bezsensu...tylko szkoda, ze pan Robert zbankrutuje...bo uczniowie raczej nie będą kupować marchweki na śniadanie i kartonika mleka na lunch ;)
Przecież Kupa Cabana to było oczywiste nawiązanie do plaży Copacabana :).
I to sie czytało "kabana"
Prawdziwy Jedyny Bóg objawił się Netowi na stronie 198.
Padajcie na kolana i czcijcie, albowiem On Naprawdę By Wolał, Byście To Robili.
Wybacz ale nie kumam. Jaki Bóg?
hmm ... też nie. Chyba mam jakieś chwilowe zaburzenia, bo nie wiem o co chodzi ^^ ale to perwnie takie odbiegnięcie od kontekstu. Lub po prostu Alvanista napisał/a tego posta przez sen ;)
A ja myślę, że lekko zalatuje offtopem ;) Uprzedzam, kolejne takie posty=warn.
Caban czyta się przez "c" ;)
Zeggey i reszta, chodzi o FSM. Naszego Pana. 198, góra.
Enyłej. Przerywanie książek w Punkcie, jest złe i nie powinno się tego robić, autora wieszać. Naprawdę. [Inaczej-przeczytane.]
Alvanista - trzeba było czekać do maja na OS2 i przeczytać już jako całość... :?
Zeggey i reszta, chodzi o FSM. Naszego Pana. 198, góra FSM czy LPS-Latający Potwór Spaghetti (jeśli dobrze pamiętam:?
Jeśli dobrze pamiętam to LPS - Latający Potwór Spaghetti, a FSP - Flying Spaghetti Monster ;)
OK,ale jak ktoś będzie zainteresowany nawróceniem się to można zrobić taką loterię jak Net i poszukać.A tak wogóle to chyba wyznawcy LPS mieszkają nad moim mieszkaniem bo co tydzień jest tam niezła impreza (przynajmniej sądząc po odgłosach) xD
Cliffhangery są zuee... Zuooo...
Ktoś chce napisać fanfika z nawróceniem Neta?
Bolku mój, w piątki? : > Jeśli tak, dołącz się.
Ech... Widzę że pierwsza faza związana z wyjściem OS minęła, i teraz forum zaczyna wegetować :(.
Bo takie fora zazwyczaj żyja trochę przed i po wyjsciu książki/czegoś, a potem nie ma tu zbytnio o czym gadać, nie licząc hydeparku....
No rzeczywiście, później ludzie nie mają już o czym gadać i czekają na następną część i to się tak powtarza...
Nie chcę przerywać miłej rozmowy, ale wróćcie do tematu nono //Jasti