Archiwum
- LATANIE W KATARZE
- Dwa POWAŻNE błędy w PN i OS1
- Seks, dzieci mają dzieci itp.
- Błędy i śmieszne texty
- Błędy na forum i stronie
- Oficjalne błędy 13stki
- Błędy w 3K
- Błędy
- Zbiór obrazów, userbarów itp.
- BitComet 1.21 dla Windows
- 2 Runda Werder Brema (Gumba87) 2 - 1 Galatasaray (Twardziel)
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- scorpio2000.keep.pl
Cytat
Długie szaty krępują ciało, a bogactwa duszę. Sokrates
I byłem królem. Lecz sen przepadł rankiem. William Szekspir (właść. William Shakespeare, 1564 - 1616)
Dalsza krewna: Czy śmierć to krewna? - życia pytasz się kochanie, tak krewna, ale dalsza, już na ostatnim planie. Sztaudynger Jan
Dla aktywnego człowieka świat jest tym, czym powinien być, to znaczy pełen przeciwności. Luc de Clapiers de Vauvenargues (1715 - 1747)
A ludzie rzekną, że nieba szaleją, a nieba rzekną: że przyszedł dzień Wiary. Cyprian Kamil Norwid (1821-1883)
aaaaLATANIE W KATARZEaaaa
Można chyba pisać, już no nie? Zresztą z jednego słowa ile wywnioskujemy?str 412
I znalazłam jeszcze jedną, gdzieś na początku. Ale nie pamiętam ;)
na jakiejś stronie jest zjedzona litera:
powinno być 'lat'. jak znajdę dokładną stronę to podam ;)
JA za wielu błędów nie zauważyłam... raz było coś takiego, że była literka przestawiona z jednego wyrazu do drugiego (nie pamiętam dokładnie, ale to było na zasadzie "opi sopis" zamiast "opis opis"). Szukałam tego potem, ale nie znalazłam... I pytanie... Czy zawsze w książkach była "Próbówka" zamiast "Probówka"?
Ja pamiętam, że gdzieś w środku, albo pod koniec książki jednej literki brakowało w jakimś wyrazie, np. "za" to "z". Niestety dokładniejszych danych nie pamiętam;). W OS zauważyłam, że naprawdę mało było tych błędów, albo jestem kiepska z ortografii8).
Tak, rzeczywiście było mało błędów. Ja zauważyłem jeszcze na stronie 69 (chyba) dwie spacje.
Ogólnie za dużo błeów nie było. Parę luterówe, z których niektóre już wypisaliście... żadnych błędów przeszkadzających w czytaniu ani nic. I zdecydowanie mniej niż w poprzednich;)
To są po prostu błędy w druku.I tyle.Nie są specjalne...zresztą myślę,że w każdym egzemplarzu są inne,inaczej się wydrukowało...
Em... Przy moim tempie czytania nawet nie zwracam uwagi na błędy xD
Albo te wrocławskie wersje są pozbawione błędów xDD
Ja też nie zauważam błędów. Czytam bardzo szybko.
To są po prostu błędy w druku.I tyle.Nie są specjalne...zresztą myślę,że w każdym egzemplarzu są inne,inaczej się wydrukowało... Że co? To nie są błędy w druku tylko zwyczajne literówki, idą masowo na wszystkie egzemplarze, nie na niektóre sztuki albo inaczej wychodzą w jednym egzemplarzu,a inaczej w innym... :?
A to, że nie są specjalne to chyba oczywiste.
Że co? To nie są błędy w druku tylko zwyczajne literówki, idą masowo na wszystkie egzemplarze, nie na niektóre sztuki albo inaczej wychodzą w jednym egzemplarzu,a inaczej w innym... :?
A to, że nie są specjalne to chyba oczywiste. Taaaak,jasne...literówki...i cały sztab ludzi by nie zauważył??Nie sądzę...:)Ja zresztą w_ogóle nie zauważyłem żadnych błędów...
Zeg, pobiję Cię! Poprawiłeś spację, a orta zostawiłeś? //Jasti
//O_o Wybacz... Nie wiem jak mogłem to przeoczyć.... Błagam o przebaczenie o Wielka Jasti xD//Zeg
Taaaak,jasne...literówki...i cały sztab ludzi by nie zauważył??Nie sądzę...:)Ja zresztą w_ogóle nie zauważyłem żadnych błędów... Eee... No tak :) Literówki się zdarzają. A "cały sztab ludzi" ogranicza się chyba tylko to Państwa Kosików i korektora ;P
Eee... No tak :) Literówki się zdarzają. A "cały sztab ludzi" ogranicza się chyba tylko to Państwa Kosików i korektora ;P Hmmm...być może...
Dobra, już i tak wszędzie uchodzę za złośnicę, ale postaram się spokojnie. Weźcie nie piszcie takich badziewnych, nic nie wnoszących postów! "Hmmm...być może...". Niezwykle rozwijająca temat wypowiedź.
Tak w ogóle to widzę, że błędów jednak było więcej niż myślałam, bo osobiście znalazłam tylko trzy :D I jak mówiłam, gdzieś je zgubiłam... Przeszukałam z grubsza książkę, ale nie umiem tego znaleźć... Nic, przy kolejnym czytaniu - jeśli ktoś mnie nie uprzedzi - postaram się wypisać :)
A literówki o tyle trudno jest wyłapać, że przeważnie nie zauważasz różnicy w słowie "pozerających", chociaż brakuje kropeczki nad "ż". Znaczy jak pani Kosik i ktoś jeszcze to czyta to pewnie, że większość się wyłapie, ale naprawdę ciężko odnaleźć wszystko.
Ale mam nieodparte wrażenie, że z kolejną częścią błędów jest coraz mniej :) W tej części nie zauważyłem żadnego.
Nie no, jakieś były, jak widzisz, bo coś tu ktoś wypisał, ale naprawdę mniej. Mam tylko nadzieję, że pan Kosik nie wyskoczy z kolejnym "kontem oka", bo to mnie wtedy ubodło... :D Ale no, większość literówek i temu podobnych pewnie wyłapuje Word czy tam w czym to jest pisane (chociaż i w ten sposób nie wychwyci się wszystkiego - konta nic nie podkreśli, jako konta bankowego powiedzmy ;)) :D
"Konty" były rozwalające:P
A my czasem nie zwracamy uwagi na te drobne błędy, bo człowiek do czytania potrzebuje tylko pierwszej i ostatniej dobrze postawionej litery, te w środku mogą być poprzestawiane. Owszem, zauważamy je, ale nie utrudniają czytania. Jakaś organizacja to udowodniła;)
Z każdą częścią błędów jest coraz mniej,bo wychodzą nowe Word-y (z wiekszym zasobem słów,przez co wyłapują więcej błędów ortograficznych),a pan Kosik prawdopodobnie pisze w Word-zie.*
*to taka moja teoria.
Jasti,mam nadzieję że mój post jest wystarczająco długi:D
eee... To chyba jest błędna, gdyż jeśli nowe Wordy mają większy zasób słów to mniej tych słów podkreślają. I, czysto teoretycznie zakładając, poprzedni word nie miałby w słowniku słowa "kontem", to by go podkreślił, a nowy mógłby mieć i już nie byłby podkreślony :) A podkreślone słowa na pewno są sprawdzane na pierwszym miejscu ;) To nie od wordów zależy :)
Przyznaję - literówek jest mało. Może podyskutujemy o błędach merytorycznych (rzeczowych). Może nie jest to błąd, ale zauważyłem ciekawą sprawę. Otóż kiedy Golem uratował laptopa Neta, (ponieważ Manfred go wezwał) to jak dla mnie robot przybył troche za wcześnie. Może i jest szybki, ale czy aż tak, aby tak duży kawałek przebył praktycznie w kilkanaście sekund. Dodam, że FNiN byli na przystanku koło jakiegoś supermarketu, który raczej jest troche w środku miasta, a Felix mieszka gdzieś na przedmieściach. Co o tym sądzicie?
Sądzę, że Golem miał już wcześniej wgląd na sprawę, zanim Felix go wezwał. I dlatego się tak wcześnie stawił... albo wezwał go Manfred "przeczuwając" zamiary tego kolesia;)
Ale,nawet jeśli uwzględniając wasze teorie,to Golem Golem nie mógł tak szybko przebiec tak dużej drogi.
Niekoniecznie... Nie wiadomo, jak daleko mieszka Felix od supermarketu ;)
A może Golem już wcześniej kręcił się po mieście...?
Ok, głupi pomysł^^. Ale przecież Golem biega bardzo szybko i jeśli dom Felixa nie był daleko, spokojnie mógłby dobiec na czas, biorąc pod uwagę fakt, że Manfred go wcześniej wezwał;)
Sądzę, że Golem miał już wcześniej wgląd na sprawę, zanim Felix go wezwał. I dlatego się tak wcześnie stawił... albo wezwał go Manfred "przeczuwając" zamiary tego kolesia;) Bo to Manfred go wezwał. Tak było npisane. A co do wypowiedzi Zegarmistrza, to właśnie to jest jedyne wyjaśnienie. Ale według mnie (jak pisałem wcześniej) Felix który mieszka na przedmieściach mieszka chyba dośc daleko a Żoliborz nie jest na przedmieściach.;)
No tak, zapomniałam. Czytałam ten rozdział w nocy, a teraz książkę zabrał mi tata i też przed komputerem mi pokazuje zbłąkane piksele^^ Więc nie mam jak sprawdzić. A na Warszawie się nie znam, więc się nie będę wypowiadać co do odległości...
Sprawdziłem dokładnie. Błąd jakich mało. Ul. Serdeczna jest na południu Warszawy. Żoliborz albo Bielany (bo tam rozgrywała sie wtedy akcja) są na północy. Niezły wynik nawet jak na robota. Całe miasto w kilkanaście sekund. ;)
Może Morten go podrzucił...:P
Takie błędy myślowe się zdarzają. Zresztą, jak ktoś czyta książkę i się błędów nie doszukuje, może nawet o tym nie pomyśleć;)
Ja sie zawsze w takich sytuacjach jak ta dopatruje blędów, bo bardzo często istnieją;) Tym razem również.8)
Nie mówię, że ich nie ma. W PN był taki błąd ze szklanką... zdażają się i można je co najwyżej poprawić;)
Ciekawsza to jest historia laptopa neta :)
Dawno czytałem serie w całości, więc mogą być błędy.
Pierw Net mówi, że nie da się do laptopa zamontować większego dysku.
Potem mu wysiada przy teleportacjach
A następnie net wymienia ten dysk.
potem też coś jeszcze było z nim, ogólnie fajna sprawa xd
Tak, Net wymienia dysk, ale niekoniecznie na większy;) A to już spora różnica...
Widzisz jakis sens wymiany dysku na mniejszy? xd
A tak btw, 327 strona, PN , "włożyłem dysk 10x większy od starego"
Ja zauważyłem dość ciekawy błąd. Tu to napisałem:
http://www.science-fiction.com.pl/fo...=asc&start=990
Ja to kkk ;)
Ale uwaga! SPOILER!
Faktycznie, dość ciekawy błąd. Ale patrząc na to z drugiej strony, to przecież normalny człowiek uczy się mówić jako dziesko, więc on powinien zapomnieć, jak się mówi też jako "dziecko";) jeśli dobrze rozumuję, a bardzo prawdopodobne, że tak nie jest.
W ogóle ten wątek był taki... dziwny i trochę straszny, jeśli się go czytało w środku nocy i nachodziły cię różne nienormalne myśli^^
Tak, ale mi chodzi o nauczenie się mówienia od tyłu. ;)
O jak już rozmowa zeszła na te tory, to o co chodzi w tej rozmowie od tyłu. Że wyrazy czy zdania jak sie od tyłu czyta to jest logiczne??:|
Chodzi o wypowiedzi. Tak jakbyś czytał to forum od mojej wypowiedzi w górę...
No chyba że tak... ale to w ogóle jakieś nienormalne jest, więc to co się wydaje nienormalne w rzeczy nienormalnej, może się okazaćw gruncie rzeczy normalne8)
Ale poplątałam:P
Ja mam takie pytanie do ogółu tematu - po co jeszcze kryjecie na biało Wasze wypowiedzi?
Coby nie spoilować treści książki tym, którzy jej jeszcze nie czytali.
Znalazłem 2 błędy- literówkę i taki małą nieścisłość...
Mama spojrzała na Golema-Golema, stojącego w pełni swej maszynowej krasy,[...] Powinno być: klasy
A drugi to str. 145 Gdy po FNiN przyjechał tata Felixa, Net i Nika mówili Felixowi że zamówili 2 bilety do kina, a później Net nie wiedział gdzie zabrać Nike, aż w końcu Nika powiedziała że mogą iść do kina.
Wniosek: mieli iść do kina, później Net nie miał pomysłu gdzie zabrać Nikę!!!
Ale już minęło tyle czasu... Z tego co pamiętam, to mieliśmy tu (w całym dziale o OS) pisać normalnie, a tylko jak mamy jakieś nawiązania do OS w innych działach to ukrywać do odwołania.
Drago - w pełni krasy jest dobrze. A to drugie... nie wiem jak dokładnie to było, bo nie pamiętam, ale może to pierwsze to był zwykły kit, po prostu chcieli spławić Felixa?
Też to wcześniej zauważyłam i się zastanawiałam... i doszłam do takiego samego wniosku co Jasti;) Może Net nie chciał tak prosto z mostu powiedzieć Felixowi "Idę z Niką na randkę" tylko na szybko coś wymyślił, a potem - jak to on - zapomniał i dopiero Nika mu o tym przypomniała. Ale to taka wersja naciągana...
na samym początku jest :
Rap, a nie hip-hop :P
ale to raczej nie jest błąd :D
mam tu taką maleńką literówkę
brakuje literki 't'
str.390
Zależy co p.Kosik miał na myśli xP
Hip-hop to kultura - graffy, b'dance, rap etc.
Co do muzyki, to ewentualnie...
Bo hip-hopem można nazwać to, przy czym tańczą hip-hop. (ale z hip-hopem jako kulturą nie ma to nic wspólnego)
A rapem ...rap (PFK, k44, o.s.t.r itp.) < i raczej o to chodziło
A hip-hopolo komercje (tede etc.)
acha ... nigdy w ten sposób o tym nie myślałam ;)
str. 257
hmmm ... pingwiny nie latają xD czy to było napisane celowo, zeby było śmieszniej, czy ... prawdziwy błąd? :P
Raczej celowo...
Net powiedział to pod wpływem... Twórczej energii :D
A pod pojęciem leciało, nie chodzi przypadkiem o to ,że przechodziło dużo pingwinów- tak się mówi np. lecę do szkoły, itp.
No... Albo i tak :) W sumie bardziej realny pomysł :D
często nie zauważamy błędów, ponieważ człowiek nie czyta wyrazu literka po literce, tylko cały wyraz. a jak ktoś nawet szybko czyta, to juz w ogóle nic z wypatrywania błedów nie kuma. ja na przykład nic nie zauważyłem jak przeczytałem po raz pierwszy TMK, teraz czytam drugi raz i wiedza się uzupełnia, i błedy widzę ;]
Przepraszam, że tak późno, ale...
Ciekawsza to jest historia laptopa neta :)
Dawno czytałem serie w całości, więc mogą być błędy.
Pierw Net mówi, że nie da się do laptopa zamontować większego dysku.
Potem mu wysiada przy teleportacjach
A następnie net wymienia ten dysk. Niekoniecznie błąd. Mogli puścić na rynek lepsze dyski właściwego formatu, który mógł włożyć do laptopa.
Znalazłem 2 błędy- literówkę i taki małą nieścisłość...
Cytat:
Napisał FNIN, str. 133
Mama spojrzała na Golema-Golema, stojącego w pełni swej maszynowej krasy,[...]
Powinno być: klasy
A tu się Ty pomyliłeś. Słowo "krasy" (krasa w m., w znaczeniu piękno), choć rzadko używane, jednak istnieje w języku polskim i pasuje tutaj doskonale.
Domin, wiesz, jeden post po poście Drago jest mój komentarz: "Drago - w pełni krasy jest dobrze." :D Poza tym czy ja wiem czy pełnia krasy jest rzadko używana... Ale never mind - krasa jest w porządku, błędu nie ma :)
UPS, przepraszam ślepy jestem :( Sprawdzałem czy ktoś zareagował i nie zauważyłem :(
Noł problem ;) //Jasti
Ciekawsza to jest historia laptopa neta
Dawno czytałem serie w całości, więc mogą być błędy.
Pierw Net mówi, że nie da się do laptopa zamontować większego dysku.
Potem mu wysiada przy teleportacjach
A następnie net wymienia ten dysk. Ale chyba nie jest powiedziane, że wymienia ten dysk na większy, tylko, że po prostu go wymienia;) A - jak mądrze zauważył djdomin - nowe technologie, wersje itp.;)
Mogłem zapomnieć szczegóły,ale była taka sytuacja że Net poszedł na pocztę wysłać kaske do WA i Felix został Sam z Niką, coś tam rozmawiali i nagle wypowiada się Net. W książce nie ma opisanego momentu powrotu Neta. Więc skąd on się tam wziął?? :o
A ja zauważyłam błędzik.
W GNL Nika mówi, że loki same jej się kręcą.
W OS natomiast mówi, że używa wałków, i robi nimi loczki metodą bezwzrokową, jak pamiętam.
Może poprawiała tylko fryzurę? Ale wtedy powinna jeszcze podkreślić, że tylko ją [fryzurę] 'dopieszczała'...
Ale to nie błąd. Co tam będzie się spowiadać z tajemnic własnej urody... jeszcze się Net przerazi i ucieknie...
Yah... Ale już wcześniej mówiła, że same jej się kręcą. Teraz mówiła o kręceniu na wałkach.Bez skrepowania jakiegoś. O co jej komoni?
Może sęk w tym, że w GNL nie znali sie tak dobrze i Nika krepowala sie mowic że chodzi w walkach. A potem jak juz ze soba chodzili, to byla śmielsza wobec Neta. Ale możliwe że błąd p. Kosika.
A wedlug mnie to nie ma znaczenia. Obojętnie, czy to błąd czy nie :P
Ale po to jest ten temat :3....
Nie wiem czy juz ktoś to wymienił i nie chce mi się czytać 7 stron :D więc podaje błąd jak już był to sorry ;P
str.331
Chyba powinno być "ą" zamiast "a"
Nie wiem czy juz ktoś to wymienił i nie chce mi się czytać 7 stron :D więc podaje błąd jak już był to sorry ;P
str.331
Chyba powinno być "ą" zamiast "a" Jak dla mnie, to cytujesz dwa interpunkcyjne...
Ja nie widze innych błędów oprócz tego...
Nie no jeszcze było, że Felix powiedział, że " jutro jest test ewakuacyjny " , a był piątek, za to test w poniedziałek ;P