Gry

Archiwum

Cytat

Długie szaty krępują ciało, a bogactwa duszę. Sokrates
I byłem królem. Lecz sen przepadł rankiem. William Szekspir (właść. William Shakespeare, 1564 - 1616)
Dalsza krewna: Czy śmierć to krewna? - życia pytasz się kochanie, tak krewna, ale dalsza, już na ostatnim planie. Sztaudynger Jan
Dla aktywnego człowieka świat jest tym, czym powinien być, to znaczy pełen przeciwności. Luc de Clapiers de Vauvenargues (1715 - 1747)
A ludzie rzekną, że nieba szaleją, a nieba rzekną: że przyszedł dzień Wiary. Cyprian Kamil Norwid (1821-1883)

aaaaLATANIE W KATARZEaaaa

Czy ja jestem ślepy :D? Nie zauważyłem nigdzie tematu typowo o grach. No więc zacznę od tego w co gram najczęściej.

Kolejność wcale nie oddaje częstości grania. To, że na pierwszym miejscu jest CS to nic nie oznacza ;)...

1. Counter Strike 1.6 v23 + Realism Mod - gra bardzo prosta, ale ciekawa. Z racji tego, że gra w nią dużo prymitywów (patrz mój podpis) przestałem się nią jakoś specjalnie interesować.
2. Blitzkrieg:
http://en.wikipedia.org/wiki/Blitzkrieg_(video_game)
Jedna z bardzo nielicznego grona gier, która nigdy mi się nie znudziła i przy tym jest na PC :D. Gdyby nie fakt, że pożyczyłem komuś płytę, a ten ktoś jej nie oddał grałbym w nią nadal.
3. Black
http://pl.youtube.com/watch?v=3YFNDxujVqY
http://pl.youtube.com/watch?v=SHYNRbP_74Y
Opisywałem ją już.
4. Star Wars Battlefront 2 - Moim zdaniem najlepsza jak dotąd gra osadzona w świecie SW, ale już niedługo, ponieważ premiera The Force Unleashed...
http://pl.youtube.com/watch?v=asvKQOJZXcs
http://pl.youtube.com/watch?v=uR8VYt6Em7o
...nadchodzi wielkimi krokami.
5. Wszystkie MoHy i CoDy.
6. Strategie typu Age of Empires (2), Kozacy itp., ale już mnie to tak nie rusza.

Edit: No tak :roll:. Najpierw zrobiłem, potem pomyślałem.

Taki temat istnieje. Tutaj:
http://forum.fnin.eu/showthread.php?...ghlight=granie
Sorry, za zawracanie głowy. Jakiś mod/admin to teraz skleić :D?

A nie możesz skopiować swojego posta, usunąć i wkleić do tamtego? ;)
Hmmm, ciekawy temat :D

1. Wolfenstein: Enemy Territory - CS pozostawiał pewien niedosyt, więc przerzuciłem się na to... Jakby ktoś chciał zagrać ze mną, to najczęściej grywam na GDC | Jaymod XP Save pod nickiem RockLee

2. Wszelkie gry TPP typu Prince of Persia, Devil May Cry...

3. The Godfather, czyli po prostu Ojciec Chrzestny. Jako fan filmu nie mogłem przegapić gry... Chociaż pozostawia wiele do życzenia.

4. Black&White 2 - gra, w której wcielasz się w boga, wybierasz sobie chowańca, czynisz cuda itd. Możesz być bogiem dobrym lub złym, co odzwierciedla Twoje królestwo... Odradzam bycie złym, bo można się doła nabawić...

Może nie daję tak dokładnych informacji jak luk, ale jak mawia Zeg, "google nie gryzie" :D
W Black&White zawsze chciałem pograć, ale jakoś nigdy nie nadarzyła się okazja... :)

A nie możesz skopiować swojego posta, usunąć i wkleić do tamtego? Temat właśnie się rozrósł ;). Lepiej byłoby to skleić moim zdaniem.

Ja grałam kiedyś w Black&White, ale jak byłam mniejsza i grałam w peirwszą część tej gry. Jakoś zapadł mi w pamięć tekst "Sable (?), nauczycielka chowańców chce przyciągnąć twoją uwagę" i baba która na dole ręką o rękę uderzała i chciała "przyciągać twoją uwagę" :D A teraz nie gram w gry ;) JAk już pojawiły się i tak tu posty, to moze rzeczywiście ktoś z góry póżniej złączy te dwa tematy w jeden.
Ja tam tylko pamiętam z Black & White głos, który mówił "uczeń rozpłodnik" :) I proponuję nie mieszać tych dwóch tematów, bo w tym jakoś ładniejsze posty ludzie piszą :D Długie szczegółowe... A nie typu "Nie wiem, nie gram w gry"... I to dziesięć razy w jednym temacie...

A ja się wypowiem trochę później... Muszę mieć dużo siły ;)
Ostatnio w internecie natknąłem się na Total Annihilation: Spring. Tak patrzę... Hmm... Ten tytuł coś mi mówi. Oglądam screeny i nagle rozpoznaję. To ta sama gram, w którą grałem mając 8 lat! Owszem... to było zwykłe TA, a nie Spring w wersji linuksowej, ale to akurat mało ważne. Siedzę teraz i łoje w grę z lat dziewięćdziesiątych. W najlepszą strategie jaką spotkałem :D.
Portal
Cudowna gra... acrobot już drugi raz mnie się pyta, czy warto ją kupić. Ale niestety nie w odpowiednim temacie :) Dlatego napiszę tutaj...
Tak. Gra jest naprawdę świetna. Wciągająca jak mało co, a na dodatek bardzo oryginalna. Zero brutalności, zero przekleństw... Nikogo nie zabijasz, nikt przez Ciebie nie cierpi(no, może glaDOS, ale gra w tym momencie porusza ważne problemy życiowe xD) Nie masz prawie żadnej broni poza swoim mózgiem i ASHPD. Gra nie jest bardzo trudna, jednak troszkę trzeba pomyśleć, żeby coś zdziałać :) Ktoś, kto będzie szedł na czuja daleko nie zajdzie... Zagadki, plansze i poziomy są przemyślane, a chyba każdy można przejść na minimum dwa sposoby. A końcówka... No cóż, to chyba najlepsze outro jakie w moim życiu dane mi było zobaczyć. Niby tylko zwykła piosenka, ale naprawdę piękna!
Tylko jest jedno "ale". Gra jest bardzo krótka... 2-3 godziny i koniec grania. Jak na 50zł to trochę mało, dlatego musicie sami zdecydować, czy ją kupicie, czy nie. Jest także inna możliwość. Można zakupić "Orange Box", który kosztuje 120zł a zawiera Half-life'a 2 z dwoma dodatkami, Team Fortressa 2 i właśnie Portal. W te dwie pierwsze osobiście nie grałem, ale one też wypracowały sobie dość dużą popularność, są jakby klasyką, wiele gier porównuje się właśnie do nich... Ale jak nie lubisz strzelanek, to nie ma co marnować kasy. Bierz pięć dych i biegiem do sklepu! :)
W Half-Life'a 2 grałem i polecam :D Gravity Gun jest wręcz genialny, można nawet zacząć rzucać czym popadnie w ścianę, a i tak sie nie znudzi xD

Grą, którą teraz katuję, jest Warhammer 40k: Dawn of War Dark Crusade. Jest to chyba najlepsza gra strategiczna, w jaką grałem. Mnóstwo możliwości rozbudowy armii, jeden oddział można wyposażyć jedniocześnie w broń przeciwczołgową, jak i przeciwpiechotną. Co do fabuły, wybierasz jedną z siedmiu nacji, i prowadzisz ją na podbój planety... Fanatyczni Tau, czy żądni podboju Orkowie? Wybór należy do Ciebie...
ja na pewno grałam w połowę tych gier (tylko w starsze wersje ;)) bo mój wujcio miał kafejkę a jako że nie było tak ubieranek Barbie, rżnęłam w strzelnaki, rozwalałam samochody na przeszkodach ... i mnie wciągnęło :)
Teraz przerzuciałam się na gry wojenne. Ostatnio As poleciła parę gier jak np. ... "Pearl Harbor* o świcie" dzięki As Lufwaffe!

*nie umiem tego wymówić, a co dopiero napisać ;)
Wojenne mówisz? Ale tylko takie gdzie akcja się dzieje w Drugiej Wojnie Światowej, czy gustujesz też we współczesnych wojach? Jeśli takie też mogą być, to polecam Call of Duty 4. Chyba najlepsza strzelanka w jaką grałem... Bardzo odważne to stwierdzenie, ale może jest prawdą ^^ Polecam...

acrobot, jak kupisz i zagrasz w "Portala" to podziel się wrażeniami ;)
Skoro jesteśmy przy wojennych, to z tego gatunku ostatnio grałem w... Battlefield 2. Oczywiście Modern Combat na PS2. Wszyscy chyba znają tę serię ;). Nie ma co opisywać.
Teraz taka troszkę dygresja :)
W Twoim podpisie, pierwszy raz zetknąłem się z SW:TFU... Wcześniej o tym nigdy nie słyszałem ^^ Ale poczytałem, i wyszło, że to będzie wielki hicior i tylko na konsole. No dobra... Ale teraz spotkałem się z tym:
http://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=42814
...Wiem, że to nie jest jeszcze potwierdzone i nawet jak to nie będzie prawda, to dochodzę to jednego wniosku... Będzie coraz mniej tytułów wyłącznie na daną platformę... Na przykład taki Fallout 3... W poprzednie części konsolowcy nie mogli zagrać... A w tę już zagrają z pewnością :) To działa też w drugą stronę, dlatego uważam, że za jakieś 3-5 lat już prawie wszystkie gry będą dostępne wszędzie :) Nieprawdaż? :P
Przepraszam, trochę Cię nie rozumiem. Może dlatego, że jestem zmęczony. Jakieś przeziębienie mnie bierze. Głowa boli, nos zatkany... Taki stan nie sprzyja logicznemu myśleniu :).

To działa też w drugą stronę, dlatego uważam, że za jakieś 3-5 lat już prawie wszystkie gry będą dostępne wszędzie. Nieprawdaż? Możliwe. Jednak nadal ze zdecydowaną przewagą dla konsol moim zdaniem ;). Nie potrafię tego wyjaśnić, bo sam tego do końca nie rozumiem, ale w ciągu ostatnich lat konsole zyskały większą moc niż komputery. PS3 za 1500 zł. dorównuje, a może nawet wyprzedza komputer za 3000 zł. Z tego co czytałem i z wypowiedzi ludzi, którzy tworzyli tę grę, stwierdzam, że taki silnik jak Euforia zastosowany w TFU i GTA 4 na konsolkach śmiga świetnie i rewelacyjnie poprawia realizm, a na PC wymagałby niemożliwie dużej mocy! Może jednak za te 3-5 lat konsole obejmą działkę grania i wszelkiej rozrywki, a komputery zostaną wykorzystywane do pracy :D. Chociażby z przyczyn pieniężnych. Utrzymywanie komputera w tak szybko idącej technice może okazać się za drogie i wygrają tańsze rozwiązania konsolowe :)
Ja tu nie chciałem jakoś wyróżniać w tym poście komputerów czy konsol... Po prostu zauważyłem taki fakt, ale nie miał to być jakiś plus dla pecetów... Ot tak po prostu, chciałem się podzielić spostrzeżeniami, a to, że akurat przytoczyłem przykład gry z Twojego podpisu to przypadek ;)

EDIT @DOWN:
Tylko nie zaczynajmy gadki o konsolach i ich "wyższości"... ;)
Rozumiem. Ja też nie faworyzuję konsol ;). Stwierdzam fakty i powołuję się na wypowiedzi pracowników LucasArts. Przy czym marzę sobie idee w której komputery służą do pracy, a konsole do gier :D.
Ja też nie lubię konsoli ... może dlatego, że kiedyś u mojego kolegi graliśmy w Herkulesa i zawsze gdy była moja kolej i mierzyłam się z 9-głową hydrą, ... konsola się zacinała ... A ten koleś wygrywał i się chwalił na podwórku ... grrr...

P.S. Później się okazało, że w tym momencie Emil celowo przestawiał coś tam, gdy ja nie widziałam. Nie wiem, co to było, nie znam się ;) wiem, tylko, że byłam wściekła!
P.S.2 Call of Duty 4. Mam to w domu!! (o ile nie oddałam ...) Prezent od wujka! ;) jak już wspomniałam, wujcio miał kafeję ... ;) jak wygrzebię z mojego biureczka, to zagram :)
O tak, tak... Zagraj :] Trochę krótka, ale dostarcza emocji za trzy ze dwa razy dłuższe strzelanki :) Jak już zagrasz, to podziel się swoją opinią ;)
A czy zna ktoś Total Annihilation? Wydaje mi się, że o tym pisałem, ale nie wiem gdzie... Zeg, pamiętam, że lubisz strategie. Grałeś kiedyś? W końcu to klasyka - dziadek Supreme Commander i gra często uważana za najlepszy RTS wszechczasów :D. Biorąc pod uwagę grywalność, grafikę, muzykę i raczej niskie wymagania sprzętowe to jest to prawdziwe mistrzostwo w dziedzinie strategii. Nawet tak popularna seria jak Age of Empires nie daje tylu możliwości co Total Annihilation.
I gucio. Nie mam. Tata zaniósł do szkoły. Znając życie, już jest w jakimś Archowum ... moze da się odratować ... A co tam, sama pójdę odszukać!
Teraz mam jakąś rajdówkę. Zawsze gram w nią Wielkanoc, nie wiem czemu :) (pomijając dzisiejszy dzień) i zawsze, moja wyścigówa nie wytrzymuje nawet 1/3 toru ;) Co ja poradzę że te drogi są takie wąskie??

hmmm... możecie się śmiać, ale ... lubię gry typu Arkanoidów (chyba dobrze napisałam). Moja ulubiona Beat Ball :) serii Imphenzia. Świetna, grafika i muza powalająca. I taki klimat ... jest około 100 etapów ... nie sądzę, żebyście teraz pomyśleli coś poza: "phi ...", ale jeśli jednak, to ... jest fajna ;)

A czy zna ktoś Total Annihilation? Wydaje mi się, że o tym pisałem, ale nie wiem gdzie... Zeg, pamiętam, że lubisz strategie. Grałeś kiedyś? W końcu to klasyka - dziadek Supreme Commander i gra często uważana za najlepszy RTS wszechczasów :D. Biorąc pod uwagę grywalność, grafikę, muzykę i raczej niskie wymagania sprzętowe to jest to prawdziwe mistrzostwo w dziedzinie strategii. Nawet tak popularna seria jak Age of Empires nie daje tylu możliwości co Total Annihilation. Znam, mam, ale niezbyt lubię... cóż, raczej nie gustuję w strategiach (co nie znaczy, że nie mam żadnych ulubionych!*)

* No, lubię np. Earth'y, wszystkie Codename Panzers'y...
Ja o Total Annihilation słyszałem, ale jakoś nigdy nie grałem... :) Nie wiem dlaczego, tak jakoś wyszło :) Ale w Age of Empires grałem, a mianowicie w dwójkę najwięcej :) I jakoś sobie nie przypominam, żeby miała dużo możliwości(poza dość rozbudowanym systemem nacji)

Dla wszystkich tych, którzy skusili się na grę "Portal"
http://portalmaps.wecreatestuff.com/
Dodatkowe mapy stworzone przez fanów... Dopiero co je zainstalowałem, ale kilka pierwszych etapów zapowiada się obiecująco ^^ Poziom skomplikowania wzrasta :)
Ooo... A ja tam zauważyłem Portal we flashu.
http://portal.wecreatestuff.com/portal.php
:D
Eee... No bo na podstawie tego zostały zrobione wyżej wymienione mapy :)
A grał ktoś w Spore? Premiera była dosyć niedawno, jest to gra o ewolucji. A dokładniej na planetę razem z kometą przedostaje się nieznany mikroorganizm. No i my jesteśmy tym mikroogranizmem. Musimy zdobywać pokarm, roślinny lub mięsny, to zależy, no i rośniemy, rośniemy, rośniemy aż możemy wyjść na ląd. Ta gra jest bardzo długa i złożona, po prostu nie wiem jak ją opisać, ale polecam całym sercem. Lepszej gry w życiu nie widziałem
Taa... O Spore było głośno. Rewolucja! Zupełnie innowacyjna rozgrywka! I inne tego typu gadki :) A po premierze okazało się, że to po prostu pięć(czy ileśtam ^^) średnich gier(nic nowego) plus bardzo dobrze zrobiony edytor stworów, budynków i pojazdów...
Wyżej dzielę się opinią innych :D Sam nie grałem i nie zamierzam grać. W każdym razie nie w najbliższym czasie, bo gier jest dużo :)
hm... a mi Spore wygląda dosyć obiecująco ;)
szkoda tylko, że jak większość z gier EA jest taka droga...
Moim zdaniem nie jest droga, w MM kupiłem za 119 złotych i jestem zachwycony grą. Kiedy tylko ją dorwałem i zainstalowałem to bez przerwy grałem przez 3 dni, jak mi się nudził jeden stwór, to zaczynałem inną grę i znów, i znów i tak ciągle. Teraz miałem niespodziewaną awarię laptopa i format, ale teraz skończyłem instalację i zamierzam grać w weekend.
W Media zazwyczaj gry są tańsze, ale 119 to i tak dużo :) No, ale taka jest filozofia EA. I tak ludzie to kupią, to po co dawać niższe ceny :D
Dla przykładu, taki Wiedźmin tuż po premierze kosztował 80zł, a niektórzy mówili, że widzieli za 70... A grą słabą nie jest :)

W Media zazwyczaj gry są tańsze No to nie wiem do jakiego Media Marktu chodzisz :roll:
Fakt... Empik jest o 10% tańszy niż Media :). I ta ich reklama: "Nie dla idiotów"... Mnie to strasznie wkurza :roll:.
A co do tego, że EA jest drogie... No cóż. Za markę i jakoś trzeba płacić :D.
Chamskie jest to, że wprowadzili zzabezpieczenia, które pozwalają zaintalować gre tylko 3 razy. Skoro płace za 3-krotna instalacje, to cena też powinna być 3 razy mniejsza. (mówię o Spore)
To ja nie wiem do jakich Wy EMPiK'ów chodzicie... Gdziekolwiek nie byłem to zawsze cena była chociażby 10 złotych większa od MM. A co do tych zabezpieczeń, chodzi o 3 komputery, a nie instalacje. Można zainstalować sobie na jednym komputerze dowolną ilość razy, a jak coś nie pójdzie to jeden telefon do EA i sprawa wyjaśniona

To ja nie wiem do jakich Wy EMPiK'ów chodzicie... Gdziekolwiek nie byłem to zawsze cena była chociażby 10 złotych większa od MM. Tak właśnie :) Ja też nie wiem :D
Może trafiłem na jakiś ekskluzywny Empik :D. Nie wiem... Mówię to co widzę, a widzę, że w MM jest u mnie drożej. Chociaż... Różnie jest. Niektóre rzeczy droższe są tu, inne tam. Z resztą jakie to ma znaczenie? I tak najtaniej jest w Empiku internetowym i tam robię 50% zakupów xD.

A co do gier... Ostatnio siedzę przy następujących grach: Annihilation, Jedi Academy, Battlefield, Annihilation, Jedi Academy, Battlefield, Annihilation, Jedi Academy, Battlefield... i Flatout dwójka czasem też mi się zdarza :D.

A właśnie... Jakie gry u waz królują? RPG, RTS, FPS, wyścigi, symulacje...?
Ja lubię każdy gatunek. Czasem nawet przy Mario zdarza mi się posiedzieć :).
W MM na ogół jest drogo(telewizory, pralki i inne latarki), ale gry komputerowe są tańsze :) No... Nie ważne :P

Ja też lubię wszystko. Wszystko co mi się spodoba. Za samochodówkami nie przepadam, ale w takiego NFS:MW grałem. Ale jak już mam wybierać to lubię gry RPG, RTS. Ostatnio zainstalowałem WoWa i orientuje się w nim :D Co i jak :) Zapowiada się fajnie...
"Ale jak już mam wybierać to lubię gry RPG, RTS." Ja też, pomijając RTS.
Luk, Mario jest faaajny!!! :) ostatnio ściągnęłam takiego świetnego ... ale te żółwie są wkurzające...
Mario jest BARDZO fajny :) Ale o jakim mówicie? Bo ja uwielbiam tego prawdziwego, pegazusowego... :D
No, ten Mario na NES'a był cudowny, jeszcze niedawno z kolegą graliśmy :P I w PacMana
No niestety nie dysponuję NESem ani Pegazusem, a emulować mi się tego nie chce. Zostaje mi tylko wersja windowsowa lub we flashu :D.
Grałem... Ale nie ma co się porównywać do prawdziwego :)
A z emulacją nie ma chyba większym problemów ;) Po prostu ściągasz emulator, włączasz go i wybierasz grę, w którą chcesz zagrać ;) I grasz... No, ale jak nie chcesz to nie :P

Po prostu ściągasz emulator, włączasz go i wybierasz grę, w którą chcesz zagrać Mi nie musisz wyjaśniać, jak obsługiwać toaletę... :roll:.
To miało znaczyć coś w stylu:
"Po prostu ściągasz emulator, włączasz go i wybierasz grę, w którą chcesz zagrać, więc nie wiem czego może się nie chcieć"
Może być? :roll:
Taaak! Pegazus jest świetny!!! ;) jeju, chyba muszę w co poważniejszego zacząć grać, bo tu się o Mario wypowiadać nie będę. ;)
Ja najczęściej gram w Call of Duty(wszystkie części),World in Coflict oraz Age of Empires.
Niedawno porzyczyłem od kolegi Frontlines Fuel of War-wydaje się fajna.
No dobra... Pora zrecenzować i zachęcić Was do zagrania w Star Wars: The Force Unleashed. No bo ile można czekać? :) Do rąk dostałem TFU jakiś tydzień temu. Przeszedłem już dwa razy. Kończąc na dwa możliwe sposoby.

http://img377.imageshack.us/img377/2...tarwarspc1.jpg

Jak sam tytuł wskazuje, głównym celem producentów było pokazanie potęgi mocy i oddanie jej w ręce gracza. Czyli po prostu to, na co wielu fanów SW czekało od dawien dawna ;). I producentom udało się w 100 procentach. Nie było jeszcze gry z gatunku SW, w której byłoby tyle możliwości. Podniesienie przeciwnika, przyduszenie go, przebicie rzuconym mieczem świetlnym, połaskotanie błyskawicami i rzucenie w innych napastników jest na prawdę oszałamiające i chyba nigdy się nie znudzi :D. Do dyspozycji mamy na prawdę ogromną liczbę kombosów i sposobów na użycie mocy. W całym tym ferworze akcji i walki nie zabrakło też miejsca na pewne zagadki logiczne. Co prawda nie są one zbyt wyszukane, ale czasem żeby dostać się do jakiegoś koloru miecza świetlnego, rękojeści lub holocronu trzeba się będzie nagłowić.

http://img371.imageshack.us/img371/8361/swfuxa3.jpg

Skoro jesteśmy przy rękojeściach, kolorach klingi itp... Gra wypada pod tym względem całkiem nieźle. Można sobie zmienić np. kolor klingi miecza, w każdym momencie rozgrywki (5 kolorów po 3 odcienie każdy), albo przebrać się w inny strój, ale mnie takie bajery zbytnio potrzebne nie są ;). Wolałbym, gdyby producenci zainwestowali w lepszą grafikę i usuwanie bugów.

http://img220.imageshack.us/img220/4...1161549le1.jpg

Fabuła może nie zachwyca. Są momenty, które zapierają dech w piersiach, a są i takie, kiedy chce się utopić pada w kiblu. Nie dopatrzyłem się też nigdzie "wielu niezależnych wątków pobocznych". Grę możemy skończyć na dwa sposoby i to tyle z tych wątków. Jak dla mnie, to raczej mało... Spodziewałem się zdecydowanie czegoś więcej...

TFU jest jak najbardziej ukoronowaniem SW. Opowiada wydarzenia, które faktycznie miały miejsce między trzecim a czwartym epizodem Gwiezdnej Sagi. I łata dzięki temu wielką dziurę, która utworzyła się między najnowszym, a najstarszym (patrząc na rok kręcenia) epizodem.
Rozgrywkę zaczynamy na Kashyyyk jako Darth Vader, mający za zadanie zabić ukrywającego się tam Mistrza Jedi. Nie mamy skrupułów, tak więc duszenie i walenie o ściany napotkanymi wrogami jest jak najbardziej wskazane ;). Kiedy już uporamy się z Mistrzem, czeka na nas ciekawa scena. Nie będę zdradzał. W skrócie, zabieramy syna zabitego przed chwilą Jedi, aby wyszkolić go w tajemnicy przed światem, jako naszego mrocznego ucznia... I tak na prawdę dopiero tu zaczyna się zabawa. W całej grze (oprócz prologu, który przed chwilą opowiedziałem) sterujemy ruchami ucznia Vadera, czyli Galena Mareka, lecz ani jego imię ani jego nazwisko nie pada w grze. Załatwiamy po kolei wszystkie osoby, które zleci nam ukatrupić Vader, aż do momentu kiedy jesteśmy na tyle silni, by u jego boku stanąć przeciwko Imperatorowi. Oczywiście czeka na nas podwójna zdrada, pozorna śmierć, połatanie ran, ruszenie do boju, znowu zdrada aż w końcu zgodnie z należytym porządkiem giniemy z honorem lub nienawiścią (w zależności którą drogę wybierzecie) na pierwszej Gwieździe Śmierci.

http://img84.imageshack.us/img84/4886/ostatniejs1.jpg

Oczywiście wad temu tytułowi nie brakuje. Przykładem może być ścieżka dźwiękowa, która mimo nowych tematów jest raczej nudna i monotonna. Po najlepszej grze w uniwersum SW można by oczekiwać czegoś więcej. Chociaż i tak w większości przypadków towarzyszy nam cisza lub kawałek na który nie zwrócimy baczniejszej uwagi. Wadą jest też szumnie zapowiadany multiplayer, który w końcowym produkcie jest tylko na Wii, PSP i DS! I to bardzo bolesny cios. Trzeba wybrać - albo grafika, albo zabawa z innymi graczami. W tym wypadku PS2 jest najbardziej poszkodowane, bo grafika jest lepsza niż na konsolach wcześniej wymienionych, jednak nie dorasta nawet do pięt PS3 i X'owi 360, a multi brak.

Skoro jesteśmy przy grafice... Dysponuję tylko wersją na PS2. Nie mam pojęcia jak sprawuje się gra na PS3 i najnowszym X'ie z DMM i Euphorią. Wyobrażam sobie, że musi zwalać z nóg... Chociaż opinie krążą różne. Tak czy siak, grafika na każdej wersji ma wady. Co prawda tekstury są szczegółowo dopracowane, ale tyczy się to jedynie tych dużych i najważniejszych. Na przykład liście na Kashyyyk... Totalna pikseloza, że aż oczy bolą. Mimo ciekawych pomysłów na lokacje (Rexus Prime, Świątynia Jedi, Felucia, wspomniane wcześniej Kashyyyk...), to wykonanie niektórych z nich nie zadowala. Monotonna bieganina po platformach i korytarzach może po jakimś czasie zmęczyć. I o tyle o ile Świątynia została odwzorowana całkiem nieźle i ładnie, to Kashyyyk wygląda na podróbkę i ani trochę nie oddaje filmowego klimatu...

Podsumowując:

Zalety:

Uwolniona moc!!!l

Bardzo duża liczba kombosów i sposobów na eksterminacje przeciwników.l

Wyjaśnienie fabularnej dziury między trzecim i czwartym epizodem.l

Wady:

Multiplayer tylko na Wii, PSP i DS.l

Niedopracowania w teksturach.l

Niezbyt ciekawa muzyka.l

Aleś się rozpisał fiu, fiu. Ja preferuję raczej RTS-y jak Age of Empire itp.
Hmmm...a wyjdzie na pecety ten TFU??I czy to coś w stylu Gothica, czy mamy jedno zadanie i jedną drogę??
Aha,i rozumiem,że można być po stronie Imperium (ghhhy,ghhhy...xD) albo Rebeli??

Aleś się rozpisał fiu, fiu. Ja preferuję raczej RTS-y jak Age of Empire itp. Popieram!Age of Empires wymiata!Chociaz mogliby sie o grafe postarac.
Co do Age of Empires... Grałem w każdą możliwą część, ale w trójkę najmniej. Myślę, że grafika grafiką, ale ta stara jedynka albo dwójka to najlepsze co może być ;). Jaką to kiedyś sensację zrobiło :D.

TFU nie wyjdzie na PC, tak samo jak GTA IV. Owszem, w początkowych planach producenci chcieli zrobić TFU na każdą platformę, ale później zrezygnowali z PC :). I ja się nie dziwię. Myślę, że kierunek, którym idą systemu komputerowe jest drogą cierniową dla gier. Vista to taka wielka, ładna połyskująca bombka, ale chyba każdy przyzna że wymagania ma gigantyczne, a co dopiero żeby odpalić pod tym jakąś wymagającą grę? Co będzie się działa w przypadku Windows 7? Trzeba by mieć na prawdę niezłą machinę... Chyba przestaje się opłacać wydawanie gier na PC. No i jeszcze kwestia piractwa. Na niektórych konsolach piratować się nie da, bo można dostać bana (np. w przypadku durnego xbox'a :P). Potwierdza się to co ciągle powtarzam - komputery służą do pracy, a konsole do gier.

I czy to coś w stylu Gothica, czy mamy jedno zadanie i jedną drogę?? No niestety Gothic to to nie jest :). Miało być co prawda kilka niezależnych wątków i jeden główny liniowy, ale w efekcie te niezależne się rozsypały... Fabuła jest liniowa i z góry narzucona, ale na szczęście są dwa możliwe zakończenia.

Aha,i rozumiem,że można być po stronie Imperium (ghhhy,ghhhy...xD) albo Rebeli?? Nie do końca. Od początku gra się po Ciemnej Stronie, a dopiero pod koniec gry można stanąć po Jasnej Stronie :). I to jest jak najbardziej zaleta, bo w końcu można pograć z założenia Sithem :D.
Hej, a wiecie, jaka jest zaleta gier na konsole?
ZAWSZE idzie na FULL detalach.
//:D//luk

TFU nie wyjdzie na PC, tak samo jak GTA IV. Owszem, w początkowych planach producenci chcieli zrobić TFU na każdą platformę, ale później zrezygnowali z PC :). I ja się nie dziwię. Myślę, że kierunek, którym idą systemu komputerowe jest drogą cierniową dla gier. Vista to taka wielka, ładna połyskująca bombka, ale chyba każdy przyzna że wymagania ma gigantyczne, a co dopiero żeby odpalić pod tym jakąś wymagającą grę? Co będzie się działa w przypadku Windows 7? Trzeba by mieć na prawdę niezłą machinę... Chyba przestaje się opłacać wydawanie gier na PC. No i jeszcze kwestia piractwa. Na niektórych konsolach piratować się nie da, bo można dostać bana (np. w przypadku durnego xbox'a :P). Potwierdza się to co ciągle powtarzam - komputery służą do pracy, a konsole do gier TFU miało wyjść, ale nie wyjdzie na PC. Tu masz rację, ale GTA... No coś Ty? :roll: Pisałem w "X czy Y", że pewnie wyjdzie, a później nawet dawałem linka o oficjalnym potwierdzeniu moich słów. Teraz już data premiery jest nawet znana... Drugi grudnia tego roku ;)
A ja myślę, że o wiele łatwiej jest przekonwertować grę już zrobioną niż stworzyć coś od początku, oddzielnie na PC i oddzielnie na konsole... I jest przede wszystkim taniej ;) Na reklamie się oszczędza. Płacą za nią tylko raz.
A TFU, moim zdaniem, nie wyszło na PC bo tam by się nie sprzedało... To nie ten "target" :) Inna grupa odbiorców troszkę... Ale działa to też w drugą stronę. Taki Fallout czy FarCry. Wychodzą na PC i konsolach. Też są już wyreklamowane, więc lepiej zrobić je na wielu platformach :) Więcej zysków ^^

A TFU, moim zdaniem, nie wyszło na PC bo tam by się nie sprzedało... To nie ten "target" Inna grupa odbiorców troszkę... Yyy... Nie wiem skąd przyszło Ci to do głowy. To tak jakbym powiedział, że Prince of Persia albo Jedi Knight źle się przyjmuje na PC.

Pisałem w "X czy Y", że [GTA IV na PC] pewnie wyjdzie, a później nawet dawałem linka o oficjalnym potwierdzeniu moich słów. Teraz już data premiery jest nawet znana... Drugi grudnia tego roku Nie pamiętam. Nie śledzę na bieżąco wydarzeń związanych z GTA IV, więc może mam trochę przestarzałe wiadomości ;). No w każdym razie, poczekamy zobaczymy. Na PC pewnie i wyjdzie, ale będzie okrojone i gorsze od wersji konsolowych i o to mogę się założyć :), no ale nieważne.

A ja myślę, że o wiele łatwiej jest przekonwertować grę już zrobioną niż stworzyć coś od początku, oddzielnie na PC i oddzielnie na konsole... I jest przede wszystkim taniej Na reklamie się oszczędza. Płacą za nią tylko raz. Nie rozumiem... Chodzi Ci o to, że najpierw miałaby powstać gra na konsolę, a potem przez producentów miałaby być ona przekonwertowana na standardy PC, albo odwrotnie? Heh... Gdyby to było takie proste, to GTA IV na PC wyszłoby już dawno temu i właściwie każdy mógłby bezproblemowo emulować sobie jakąkolwiek gierkę na domowym kompie :). Gry z PS2 ledwo, ledwo chodzą na PC. I jeśli już chodzą, to tylko kilka prostych (wręcz starych) tytułów. O grach z PS3 na PC to w ogóle nie ma co marzyć. Głupia, rzężąca skrzynka zwana komputerem jest zbyt słaba :P. Już nie wspominam o wielkiej programistycznej przepaści między konsolami a PeCetami...
Gta IV wyjdzie na PC. NA PEWNO ;) Z tym, że będzie okrojone się nie zgodzę... Zaryzykowałbym nawet stwierdzenie "wręcz odwrotnie", ale się powstrzymam :) Pożyjemy zobaczymy, wtedy będzie o czym gadać :P

Nigdzie nie pisałem, że konwersja gry z jednej platformy na drugą jest proste... Nie wiem dlaczego tak wywnioskowałeś ;) Po prostu uważam, że mniej muszą wyłożyć kasy, mniej ludzi zaciągnąć do pracy, mniej rozreklamować produkt(jedna kampania reklamowa dla wielu platform) i mniej wysilać się, żeby stworzyć pomysł na grę(bo ten już jest), żeby stworzyć np. Takiego Mass Effecta na PC niż na stworzenie innej, równie dobrej i równie złożonej gry co on :) Już pojmujesz? :P

EDIT:
Teraz to acrobota:
Może i na full detalach, ale tych konsolowych. Przykładowo taki FarCry 2. Autorzy mówili, że wersja konsolowa dostanie jakość grafiki zbliżoną do średnich pecetowych. Może pomiędzy średnimi a wysokimi. Ale tylko na PC będziesz się mógł cieszyć takimi magicznymi słowami jak "ULTRA HIGH" :P
Zgodzę się że wręcz odwrotnie. San Andreas na konsolę było porażkowe :)
Ech... A ileż jest odwrotnych przykładów, kiedy to grafika konsolowa okazuje się lepsza od PeCetowej :). Jakoś grafiki w grach konsolowych zależy od starań twórców. To nie konsola ma okrojone możliwości, tylko twórcom nie chce się inwestować kasy i czasu. Chcą wydać produkt jak najszybciej wycinając wszelkie dodatkowe koszty. Fakt faktem, że konsola daleka jest by sprzętowo dogonić PeCety, ale jednak konsola nie dźwiga systemu i programów uruchomionych w tle :). Cała sprzętowa moc jest poświęcona dla aktualnie działającej gry i to od twórców zależy czy wycisną z tego sprzętu wszystkie soki.

Nigdzie nie pisałem, że konwersja gry z jednej platformy na drugą jest proste... Nie wiem dlaczego tak wywnioskowałeś Po prostu uważam, że mniej muszą wyłożyć kasy, mniej ludzi zaciągnąć do pracy, mniej rozreklamować produkt(jedna kampania reklamowa dla wielu platform) i mniej wysilać się, żeby stworzyć pomysł na grę(bo ten już jest), żeby stworzyć np. Takiego Mass Effecta na PC niż na stworzenie innej, równie dobrej i równie złożonej gry co on Już pojmujesz? Nie pojmuję zupełnie o czym Ty mówisz :). Jeśli robią grą na kilka platform, to mają gotowy scenariusz, tekstury i jakiś tam szkielet, a składają to wszystko w kilku różnych zespołach, w różnych... "laboratoriach" i pod kontem różnych platform. Bardzo mało jest przypadków, kiedy gra jest robiona na jedną platformę a potem po prostu konwertowana do innych. Jeśli tak jest, to z reguły gra jest niedopracowana, pełna bugów i ogólnie zła ;).

Nie pojmuję zupełnie o czym Ty mówisz :) :D No to wybacz, ale jaśniej tego wytłumaczyć Ci nie potrafię... :) Z naciskiem na "Ci" xD

Może jeszcze jednak spróbuję ostatkiem sił: "Jest taniej"
Nie zrozumiałeś? :D No cóż, spodziewałem się tego... więc nic więcej na to nie poradzę :P
Coż...ja wolę gry na PC.Mam Windowsa XP i wszystko ładnie chodzi.8)
Nie lubię gier na PleyStation,szczególnie strzelanek.Kiepskie sterowanie.:?
Największym ciosem dla mnie było,jak Call Of Duty 3 wyszło tylko na PS2.;(
Przecież nie będę kupować konsoli tylko dla paru gier,no nie??
Szkoda,bo twórcy robiąc gry tylko na PS,tracą duuuużooo kasy.Trudno.:-/
A TFU bym sobie kupił,bo fajnie się zapowiadało...
Aha,a co do Grafiki,to niektóre gry (np.Crysis) są robione z założenia na PC (ku mojej radości!:D) i trudniej je przerobić na PS.

Może jeszcze jednak spróbuję ostatkiem sił: "Jest taniej" Ale co jest taniej?

A ja myślę, że o wiele łatwiej jest przekonwertować grę już zrobioną niż stworzyć coś od początku, oddzielnie na PC i oddzielnie na konsole... I jest przede wszystkim taniej Na reklamie się oszczędza. Płacą za nią tylko raz. O co Ci konkretnie chodzi? O przekonwertowanie gry samemu, czy o to, żeby konwertowali twórcy...? Właśnie tego nie rozumiem :/ Jeśli to drugie, to pisałem że nie tak powstają gry, a w domu nic sam praktycznie nie przekonwertujesz, bo jest wielka programistyczna dziura między PC a konsolami.

Coż...ja wolę gry na PC.Mam Windowsa XP i wszystko ładnie chodzi. Zobaczymy co będzie za pięć lat ;).

Nie lubię gier na PleyStation,szczególnie strzelanek.Kiepskie sterowanie. Nie jest kiepskie. Co najwyżej można nie umieć sterować. To tak jak małe dziecko siada do komputera i ma problem z obsługą myszki.

Największym ciosem dla mnie było,jak Call Of Duty 3 wyszło tylko na PS2.
Przecież nie będę kupować konsoli tylko dla paru gier,no nie?? Faktycznie, ale myślę że za kilka lat zmienisz zdanie, bo już teraz przybywa gier wydawanych tylko na konsole. Co to będzie za te kilka lat... ;)

Szkoda,bo twórcy robiąc gry tylko na PS,tracą duuuużooo kasy.Trudno. Równie dużo kasy tracą na piractwie PeCetowców. Grę kupi jedna osoba, rozpowszechni w internecie i od tej jednej osoby grę ściągnie kolejne 50-100 osób (albo i więcej, jeśli to jakiś ciekawy tytuł). Zatem wydanie gry na PC może się okazać mało rentowne. O wiele trudniej jest piratować gry na konsole i o wiele łatwiej jest na takich grach zarabiać.

Aha,a co do Grafiki,to niektóre gry (np.Crysis) są robione z założenia na PC (ku mojej radości!) i trudniej je przerobić na PS. To też pisałem wcześniej. Kiedy jest tworzona jakaś gra na kilka platform, to dla każdej platformy tworzą inną wersję pod innym kątem. Twórcy Crysisa chcieli stworzyć grę tylko na PC. Gdyby się postarali to równie dobrze mogłaby ta gra być na konsole albo pod Linuksem lub FreeBSD. Poza tym Crysis liczy już rok. Gdyby powstawał w dzisiejszych czasach, twórcy myśleli by pewnie w nieco inny sposób ;).
Ej!!Grasz nie fair!!:DZ pięć lat to pewnie też będę miał PS!!Na razie przygodę z PlayStation zacząłem od PSP.To taka mała konsolka,którą można zabrać wszędzie.
A propo sterowania to ja bynajmniej wiem jak sterować w Strzelankach na PS-a,ale łatwiej jest mi na Kompie.W ogóle wolę komputer od PS.Gram Nedd for Npeed-a i podłanczam klawiaturę,latam w symulatorze, biorę joystick.Po prostu przyzwyczjiłem się do PC-etów.A może na urodziny poproszę o PS??To się zobaczy.8)

To też pisałem wcześniej. Kiedy jest tworzona jakaś gra na kilka platform, to dla każdej platformy tworzą inną wersję pod innym kątem. Twórcy Crysisa chcieli stworzyć grę tylko na PC. Gdyby się postarali to równie dobrze mogłaby ta gra być na konsole albo pod Linuksem lub FreeBSD. Poza tym Crysis liczy już rok. Gdyby powstawał w dzisiejszych czasach, twórcy myśleli by pewnie w nieco inny sposób ;). Czemu wszyscy przez PC rozumieją Windę? Przecież PC to są podzespoły komputera, nie jego system. Oczywiście, nowe Maki też są PC! Mają procesory Intela i są oparte na architekturze PeCeta!

Ej!!Grasz nie fair!!Z pięć lat to pewnie też będę miał PS!!Na razie przygodę z PlayStation zacząłem od PSP.To taka mała konsolka,którą można zabrać wszędzie.
A propo sterowania to ja bynajmniej wiem jak sterować w Strzelankach na PS-a,ale łatwiej jest mi na Kompie.W ogóle wolę komputer od PS.Gram Nedd for Npeed-a i podłanczam klawiaturę,latam w symulatorze, biorę joystick.Po prostu przyzwyczjiłem się do PC-etów.A może na urodziny poproszę o PS??To się zobaczy. Ja przygodę z PlayStation zacząłem od PlayStation 1. Kiepska grafika, ale jaka grywalność. Np Gran Turismo 1. Kupiłem ją w wieku 6-7 lat, więc byłem jeszcze mały. Potem doszło PS2 i Gran Tourismo 4... A niedawno kupiłem sobie PSP. Jest ok, szczególnie podoba mi się NFS:Carbon own the City. Konsola jest biała i jedynym mankamentem jest analog. Że tutaj nie można wprowadzić takiego rozwiązania jak w PS stacjonarnym, ciężko go nakierować w stan pośredni między maxem a minimum. A wiesz, Gungo, że ja się BARDZO przyswyczaiłem do PC? Mam joystick itd... ale pad w PS jest łatwy do opanowania.

Zobaczymy co będzie za pięć lat . Za pięć lat będzie trochę słabo, chociaż ja mam czteroletni komputer z wymienianymi podzespołami. Wymieniam je z tatą.

Nie jest kiepskie. Co najwyżej można nie umieć sterować. To tak jak małe dziecko siada do komputera i ma problem z obsługą myszki. Mam pytanie do ciebie Gungo, ile siedzisz przy komputerze, a ile przy PlayStation. O wiele więcej siedzisz na komputerze, prawda? Więc się nie dziw, że trudniej jest opanować pada od PS.

Może i na full detalach, ale tych konsolowych. Przykładowo taki FarCry 2. Autorzy mówili, że wersja konsolowa dostanie jakość grafiki zbliżoną do średnich pecetowych. Może pomiędzy średnimi a wysokimi. Ale tylko na PC będziesz się mógł cieszyć takimi magicznymi słowami jak "ULTRA HIGH" Ale za ULTRA HIGH płacę 3 razy tyle, co za konsolowe ULTRA HIGH.

hm... a mi Spore wygląda dosyć obiecująco
szkoda tylko, że jak większość z gier EA jest taka droga... I co? Spore to niewypał. To tylko kilka minigier. A cena: strasznie drogo.

O co Ci konkretnie chodzi? O przekonwertowanie gry samemu, czy o to, żeby konwertowali twórcy...? Właśnie tego nie rozumiem :/ Jeśli to drugie, to pisałem że nie tak powstają gry, a w domu nic sam praktycznie nie przekonwertujesz, bo jest wielka programistyczna dziura między PC a konsolami. Nie, nie mówię tu o samodzielnym emulowaniu... Tylko o przenoszeniu gry z jednej platformy na drugą przez twórców ;) I zaznaczam, że nie mówię, że jest to proste, ale prostsze niż stworzenie oddzielnej gry na jedną platformę.

Zobaczymy co będzie za pięć lat ;) Zobaczymy... ;) Tego nie wiadomo, może nie być i komputerów, i konsol :D

Nie jest kiepskie. Co najwyżej można nie umieć sterować. To tak jak małe dziecko siada do komputera i ma problem z obsługą myszki. Nie jest kiepskie a inne. I tu każdy wybiera co mu bardziej odpowiada... Mi zdecydowanie mysz. I wydaje mi się, że większości ludzi też(w strzelankach oczywiście)

Faktycznie, ale myślę że za kilka lat zmienisz zdanie, bo już teraz przybywa gier wydawanych tylko na konsole. Co to będzie za te kilka lat... ;) Ale też przybywa gier wydawanych tylko na PC i przybywa tych wieloplatformowych...

Równie dużo kasy tracą na piractwie PeCetowców. Grę kupi jedna osoba, rozpowszechni w internecie i od tej jednej osoby grę ściągnie kolejne 50-100 osób (albo i więcej, jeśli to jakiś ciekawy tytuł). Zatem wydanie gry na PC może się okazać mało rentowne. O wiele trudniej jest piratować gry na konsole i o wiele łatwiej jest na takich grach zarabiać. O! Właśnie o to mi chodzi... Że najlepiej zrobić grę i tu i tu :) I TO jest taniej(robienie gry) Oczywiście nie zawsze. Zależy od gry, ale też od innych czynników.

Czemu wszyscy przez PC rozumieją Windę? Przecież PC to są podzespoły komputera, nie jego system. Oczywiście, nowe Maki też są PC! Mają procesory Intela i są oparte na architekturze PeCeta! To akurat pisał luk, więc proszę, nie uogólniaj xD

Ale za ULTRA HIGH płacę 3 razy tyle, co za konsolowe ULTRA HIGH. Wiem ^^ PeCety są droższe, temu nie da się zaprzeczyć :P Ale mi akurat chodziło o to, że na komputerach w FarCry'u będziesz mógł(nawet jeśli to będzie "kiedyś") ustawić ULTRA HIGH, a na konsolach takiej możliwości nie ma(twórcy mówili, że grafika będzie między średnimi a wysokimi)
I co? Spore to niewypał. To tylko kilka minigier. A cena: strasznie drogo. Tak... Nazwałbym to wręcz katastrofą :P

EDIT:
No i jeszcze trochę o piractwie... Owszem, na PC szerzy się okropnie a na konsolach nie ma takiego problemu. Tu macie rację... I między innymi gry na nie są droższe :D
Ale to nie jest tak, że zrobisz grę i kupi Ci ją tysiąc osób. Niektóre gry sprzedają się na PeCetach jak świeże bułeczki. Taki niedawno wydany Fallout 3(na konsolach oczywiście prawie dwa razy więcej sprzedanych egzemplarzy :)), albo mocno rozreklamowany Wiedźmin. Oni jakoś dają radę :)

Czemu wszyscy przez PC rozumieją Windę? Przecież PC to są podzespoły komputera, nie jego system. Oczywiście, nowe Maki też są PC! Mają procesory Intela i są oparte na architekturze PeCeta! Kurna maj... xD Brakuje mi słowa. Za cholerę nie mogę sobie przypomnieć... Grrr... Nienawidzę tego uczucia. Wiecie, że wiecie, ale nie pamiętacie. Gdzieś tam w głowie coś się tli, ale nie może się rozpalić. Jest takie słowo. Rzeczownik. Określa pogląd jakiejś grupy osób, który jest powierzchowny i zły. No... Mówi się chyba, że "ludzie mają..." albo "to kolejny..." Tu właśnie brakuje mi słowa. Nie interpretacja, nie introdukcja, nie... interwał xD? Nie pamiętam... Ale to chyba było właśnie na "i(nter)" lub na "d"... Pomóżcie jeśli możecie. No w każdym razie...
Kierowałem się ogólnymi poglądami. Większość ludzi kojarzy PC od razu z Windowsem, więc zachowałem takie skojarzenie w domyśle, tym bardziej że jeśli mówimy o grach na PC to w 90% chodzi o gry pod Windę. Kojarzenie PC z Windą jest błędne, no ale co na to poradzić w świecie zdominowanym przez Microshit? :)

Za pięć lat będzie trochę słabo, chociaż ja mam czteroletni komputer z wymienianymi podzespołami. Wymieniam je z tatą. Ja mam kompa sprzed 10 lat z podzespołami, które dawno temu były świetne ;). Grać się na tym nie da, no chyba że w dość stare gierki. Gothic II na minimalnych detalach się tnie.

Edit: Zacząłem pisać godzinę temu, potem zająłem się czymś innym, później wróciłem i wysłałem, a w tym czasie Zeg zdążył już coś nabazgrać :D. No więc zobaczmy co tym razem...

Nie, nie mówię tu o samodzielnym emulowaniu... Tylko o przenoszeniu gry z jednej platformy na drugą przez twórców I zaznaczam, że nie mówię, że jest to proste, ale prostsze niż stworzenie oddzielnej gry na jedną platformę. Pisałem o tym. Jeśli robią grę na kilka platform, to robią ja oddzielnie dla każdej platformy. Wspólne mają jedynie szkielet, tekstury, scenariusz i pewien zarys całokształtu. Dla każdej platformy jest to inaczej dopasowywane. Nie da się tak zwyczajnie konwertować gotowej gry, albo przenieść z jednej platformy na drugą. Trzeba by to wszystko potem poprawiać, wyszukiwać błędy, łatać i dopracowywać, czyli poświęcić masę trudu i nerwów, a mimo to produkt końcowy i tak byłby marny, bo niedostosowany do danej platformy. Zaryzykuję stwierdzenie, że nawet kosztowałoby to jeszcze drożej niż kosztuje zrobienie takiej gry od podstaw oddzielnie na każdą platformę.

Zobaczymy co będzie za pięć lat Zobaczymy... Tego nie wiadomo, może nie być i komputerów, i konsol Nie przesadzaj ;). PS2 ma już prawie 10 lat, a mimo to gry wychodzą nadal. PS3 ma mieć podobno żywotność jeszcze dłuższą (co nawet jest możliwe).

Ale też przybywa gier wydawanych tylko na PC i przybywa tych wieloplatformowych... Phi! "Przybywa gier wydawanych tylko na PC"? No tu mnie prawie rozśmieszyłeś :D. Kiedyś gry były wydawane wyłącznie na PC. Teraz się to zmienia. PC odchodzi w kąt i znacznie mniej gier jest wydawanych wyłącznie na tę platformę. I o takim przybywaniu wcześniej mówiłem, o tej różnicy w przybywaniu na przełomie lat.

Równie dużo kasy tracą na piractwie PeCetowców. Grę kupi jedna osoba, rozpowszechni w internecie i od tej jednej osoby grę ściągnie kolejne 50-100 osób (albo i więcej, jeśli to jakiś ciekawy tytuł). Zatem wydanie gry na PC może się okazać mało rentowne. O wiele trudniej jest piratować gry na konsole i o wiele łatwiej jest na takich grach zarabiać. O! Właśnie o to mi chodzi... Że najlepiej zrobić grę i tu i tu I TO jest taniej(robienie gry) Oczywiście nie zawsze. Zależy od gry, ale też od innych czynników. Yyy... no właśnie nie. Tak czy inaczej zrobienie gry na PC może się okazać mało rentowne. Niezależnie od tego czy gra wychodzi przy tym na inne platformy czy nie. Rozejrzyj się. TFU zostało wydane tylko na konsole. Gdyby opłacało się wydanie TFU na PC to z pewnością producenci by z tej platformy nie zrezygnowali. Jeśli brak wersji PeCetowej byłby jakąś strategią (na przykład żeby zwiększyć ilość sprzedawanych konsol) to od początku powiedziano by "nie robimy tego na PC, bo uważamy że to beznadziejna platforma. Kupcie sobie konsole i będzie git", a nie trąbiono by o wszystkich platformach.

Wiem PeCety są droższe, temu nie da się zaprzeczyć Ale mi akurat chodziło o to, że na komputerach w FarCry'u będziesz mógł(nawet jeśli to będzie "kiedyś") ustawić ULTRA HIGH, a na konsolach takiej możliwości nie ma(twórcy mówili, że grafika będzie między średnimi a wysokimi) Nie wiem co chciałeś przekazać w swojej wypowiedzi. Chyba to samo co wtedy. Więc można znowu powiedzieć "ale będziesz musiał za to o wiele drożej zapłacić" i kółko się zamyka. Nie poszliśmy nawet pół korku dalej.

No i jeszcze trochę o piractwie... Owszem, na PC szerzy się okropnie a na konsolach nie ma takiego problemu. Tu macie rację... I między innymi gry na nie są droższe
Ale to nie jest tak, że zrobisz grę i kupi Ci ją tysiąc osób. Niektóre gry sprzedają się na PeCetach jak świeże bułeczki. Taki niedawno wydany Fallout 3(na konsolach oczywiście prawie dwa razy więcej sprzedanych egzemplarzy ), albo mocno rozreklamowany Wiedźmin. Oni jakoś dają radę No to wejdź sobie na jakąś wyszukiwarkę torrentów albo chociażby na peb.pl i zobacz ile tam jest piratowanych wersji Wiedźmina i Fallouta. Właśnie o to chodzi. Ilość sprzedawanych gier na PC jest mała, bo ludzie myślą "po co mam kupować skoro mogę za darmo ściągnąć?" Takie myślenie jest zgubne, podobnie jak w TMK z tą nierentowną linią PKS.

Pisałem o tym. Jeśli robią grę na kilka platform, to robią ja oddzielnie dla każdej platformy. Wspólne mają jedynie szkielet, tekstury, scenariusz i pewien zarys całokształtu. Dla każdej platformy jest to inaczej dopasowywane. Nie da się tak zwyczajnie konwertować gotowej gry, albo przenieść z jednej platformy na drugą. Trzeba by to wszystko potem poprawiać, wyszukiwać błędy, łatać i dopracowywać, czyli poświęcić masę trudu i nerwów, a mimo to produkt końcowy i tak byłby marny, bo niedostosowany do danej platformy. Zaryzykuję stwierdzenie, że nawet kosztowałoby to jeszcze drożej niż kosztuje zrobienie takiej gry od podstaw oddzielnie na każdą platformę. No to się mylisz... Nie jest droższe.

Nie przesadzaj ;). PS2 ma już prawie 10 lat, a mimo to gry wychodzą nadal. PS3 ma mieć podobno żywotność jeszcze dłuższą (co nawet jest możliwe) To miało być lekko w formie żartu, ale mówiącego ważną prawdę. Nie wiadomo co będzie za pięć lat, więc lepiej skupić się na tym co jest teraz ;)

Phi! "Przybywa gier wydawanych tylko na PC"? No tu mnie prawie rozśmieszyłeś :D. Kiedyś gry były wydawane wyłącznie na PC. Teraz się to zmienia. PC odchodzi w kąt i znacznie mniej gier jest wydawanych wyłącznie na tę platformę. I o takim przybywaniu wcześniej mówiłem, o tej różnicy w przybywaniu na przełomie lat. Ja podszedłem do tego ilościowo, a Ty procentowo. Więc oboje mamy rację. Kiedyś 90% gier wychodziło na PC, teraz jest mniej. Ale niekoniecznie ilościowo ;)

Yyy... no właśnie nie. Tak czy inaczej zrobienie gry na PC może się okazać mało rentowne. Niezależnie od tego czy gra wychodzi przy tym na inne platformy czy nie. Rozejrzyj się. TFU zostało wydane tylko na konsole. Gdyby opłacało się wydanie TFU na PC to z pewnością producenci by z tej platformy nie zrezygnowali. Jeśli brak wersji PeCetowej byłby jakąś strategią (na przykład żeby zwiększyć ilość sprzedawanych konsol) to od początku powiedziano by "nie robimy tego na PC, bo uważamy że to beznadziejna platforma. Kupcie sobie konsole i będzie git", a nie trąbiono by o wszystkich platformach. Pisałem, że nie zawsze. Takie TFU na PCtach nie znalazło by sobie zbyt dużej ilości zwolenników. Dlatego nie byłoby to zbyt opłacalne, ale sam fakt, że twórcy o czymś takim pomyśleli jest ważny :D Gdyby to była gra bardziej... (I tu użyję bardzo odważnego słowa ^^ Uwaga...) Ambitniejsza... (Już słyszę tez zgrzyt zębów xD Rwanie włosów z głowy, a moim oczom ukazują się okropne widoki ludzi dewastujących wszystko dookoła :D) Pewnie wyszła by i na komputery.

Nie wiem co chciałeś przekazać w swojej wypowiedzi. Chyba to samo co wtedy. Więc można znowu powiedzieć "ale będziesz musiał za to o wiele drożej zapłacić" i kółko się zamyka. Nie poszliśmy nawet pół korku dalej To, że Ultra High na PC i Ultra High na konsolach nie są sobie równe. A wydawało mi się, że acrobot tak to odebrał ;)
Ale żeby nie było... Grafika w grach dla mnie nie jest najważniejsza. Nawet nie jest "ważna", jeśli już to czasami może "średnio istotna", zazwyczaj "nieistotna".

No to wejdź sobie na jakąś wyszukiwarkę torrentów albo chociażby na peb.pl i zobacz ile tam jest piratowanych wersji Wiedźmina i Fallouta. Właśnie o to chodzi. Ilość sprzedawanych gier na PC jest mała, bo ludzie myślą "po co mam kupować skoro mogę za darmo ściągnąć?" Takie myślenie jest zgubne, podobnie jak w TMK z tą nierentowną linią PKS. :roll: Nie mówię, że w internecie nie można tych gier ściągnąć. Tylko, że POMIMO to, że, jak to ująłęś, "można mieć za darmo" ludzie i tak te gry kupują.

No to się mylisz... Nie jest droższe. No Jezu... :roll: Znowu będziesz się sprzeczał? A jakieś argumenty? Wyjaśnienia? Ja się trudzę, a Ty po prostu "Nie, to nie jest tak". Ja staram się dyskutować, a Ty po prostu negujesz wszystko jak leci.

To miało być lekko w formie żartu, ale mówiącego ważną prawdę. Nie wiadomo co będzie za pięć lat, więc lepiej skupić się na tym co jest teraz Równie dobrze można spojrzeć w przeszłość i na tej podstawie łatwo ocenić przyszłość.

Ja podszedłem do tego ilościowo, a Ty procentowo. Więc oboje mamy rację. Kiedyś 90% gier wychodziło na PC, teraz jest mniej. Ale niekoniecznie ilościowo "Oboje", a nie przypadkiem obaj? Kto tu przedstawia płeć żeńską, Ty ;)? Ja nie, więc wypada na Ciebie :D.
Chodziło mi o porównanie. Kiedyś zdecydowanie więcej gier wychodziło na PC, a zdecydowanie mniej na konsolę. Po upływie 10 lat zostało to wyrównane. Można zatem założyć, że za kolejne 10 lat gry będą wychodziły częściej na konsole a rzadziej na PC.

Pisałem, że nie zawsze. Takie TFU na PCtach nie znalazło by sobie zbyt dużej ilości zwolenników. Dlatego nie byłoby to zbyt opłacalne, ale sam fakt, że twórcy o czymś takim pomyśleli jest ważny Gdyby to była gra bardziej... (I tu użyję bardzo odważnego słowa Uwaga...) Ambitniejsza... (Już słyszę tez zgrzyt zębów xD Rwanie włosów z głowy, a moim oczom ukazują się okropne widoki ludzi dewastujących wszystko dookoła ) Pewnie wyszła by i na komputery. Zeg, to co napisałeś to jeden wielki stek bzdur :). To tak jakbym ja powiedział, że Portal jest mało ambitny, bo wyszedł tylko na PC i na konsolach nikt by w to nie grał. Z tego co mówisz wnioskuję, że nie grałeś w TFU - nie oceniaj zatem czegoś czego nie znasz. TFU znalazłoby wielu zwolenników na PC, możesz mi wierzyć na słowo. Poczytaj opinie w internecie. Wielu PeCetowców żałuje, że TFU nie wyszło na ich platformę. Nie istnieje z resztą żaden gatunek gier, który przyjmuje się na konsole, a na PC nie (jeśli już to odwrotnie).

To, że Ultra High na PC i Ultra High na konsolach nie są sobie równe. A wydawało mi się, że acrobot tak to odebrał Ale taka grafika jest droższa :). Znowu to samo. Nie da się wykazać, że gry na konsole są lepsze od gier na PC, lub odwrotnie. Na PC możesz cieszyć się grafiką, ale za o wiele droższą cenę sprzętu.

Nie mówię, że w internecie nie można tych gier ściągnąć. Tylko, że POMIMO to, że, jak to ująłęś, "można mieć za darmo" ludzie i tak te gry kupują. No właśnie niekoniecznie :). Idziesz na przekór logice. Człowiek myśli tak "jeśli mogę coś dostać za darmo, to po co mam za to płacić?". Mało jest ludzi uczciwych, którzy postępują właściwie i lecą do sklepu kupić oryginał.
STOP PIRACTWU!!!
Kto jest ze mną??
Może lepiej zakonczmy temat o PC i PS,bo robi się nieciekawie?Ja wolę Pecety,Ktoś woli Pleyaki,i jest dobrze.
Ale nikt mi nie powie, że TDU(Test Drive Unlimited) ma złą grafikę. Ma SUPER grafikę i na PC, i na konsole.

Ale nikt mi nie powie, że TDU(Test Drive Unlimited) ma złą grafikę. Ma SUPER grafikę i na PC, i na konsole. W większości gier na PC i PS grafa jest porównywalna.Oczywiście,nie we wszystkich.Ja zresztą myślę,że developerzy i tak nie przestaną robić gier na Pecety.
Wiem, ale sobie popatrz na zdjęcia z te gry!
1400 km odwzorowanych dróg, co do znaku drogowego i źdźbła trawy.

Wiem, ale sobie popatrz na zdjęcia z te gry!
1400 km odwzorowanych dróg, co do znaku drogowego i źdźbła trawy. Postanowiłem opowiedzieć się w tym temacie po którejś ze stron,a jako że jestem stronnikiem komputerów,więc:
Luk,zauważ,że komputer da się ulepszyć,zmienić kartę dżwiękową,graficzną,wgrać nowe sterowniki,DirecX,nowy system.A konsoli nie da się ulepszyć.Trzeba kupić nową.A developerzy NIGDY nie przestaną robić gier na PC.Jest już Crysis na PS??A zresztą,co do grafiki,to aby na np.Xbox 360 była lepsza niż na kompie,trzeba mieć telewizor HD.:D
Wyjaśniłem dlaczego wolę komputery??
Ja sobie w najbliższym czasie zamierzam kupić PSP. Z konsoli tylko przenośne do mnie przemawiają :P

A co do sporu PC/konsole... PC jest uniwersalny, Konsole służą do grania. To chyba samo za siebie mówi? Jak coś jest stworzone wyłącznie do grania, logicznym jest, że będzie lepszy niż komputer, którego to tylko jedna z funkcji.

Kupuje sobie niedługo maszynę, ktora uciągnęła by chyba z 10 włączonych jednocześnie Crysisów. Kosztuje co prawda 25 tysięcy, ale to z moich ciężko zarobionych pieniędzy. Procki ok. 60 ghz., superwydajna karta graficzna(klik) i pare innych bajerów.

Szokujaca suma, ale jestem maniakiem xD, i sprawia mi to radość. Może odpracuje sobie wynajmujac go jako serwer?

Ja sobie w najbliższym czasie zamierzam kupić PSP. Z konsoli tylko przenośne do mnie przemawiają :P

A co do sporu PC/konsole... PC jest uniwersalny, Konsole służą do grania. To chyba samo za siebie mówi? Jak coś jest stworzone wyłącznie do grania, logicznym jest, że będzie lepszy niż komputer, którego to tylko jedna z funkcji.

Kupuje sobie niedługo maszynę, ktora uciągnęła by chyba z 10 włączonych jednocześnie Crysisów. Kosztuje co prawda 25 tysięcy, ale to z moich ciężko zarobionych pieniędzy. Procki ok. 60 ghz., superwydajna karta graficzna(klik) i pare innych bajerów.

Szokujaca suma, ale jestem maniakiem xD, i sprawia mi to radość. Może odpracuje sobie wynajmujac go jako serwer? Wybacz,ale nie zgodzę się z tobą ,Procesor.Może i konsola służy tylko do grania,a komputer jest uniwresalny,ale to właśnie przemawia na jego korzyść.Nie będę przecież kupował konsoli tylko dlatego że chcę pograć.Komp ma wiele funkcji,które mogę wykorzystać,a konsola?Podłanczam,gram i...?A co do grafiki:
1.Najnowszy komputer,karta graficzna,sterowniki,DirecX.10.
2.PleyStation 3,telewizor najnowszej generacji,HD.
Wynik: pozycja 1 = pozycja 2
Nie mówię,że PS jest złe.Bynajmniej,w wielu sytuacjach się przydaje np. PSP (mam na myśli raczej przenośne PS-y) w pociągu.
Procesor, nie ma tak. Ja też chcę komputer nowy! A co do małych konsolek, bierz PSP. Ma fajną grafikę itd...
Ech...

Luk,zauważ,że komputer da się ulepszyć,zmienić kartę dżwiękową,graficzną,wgrać nowe sterowniki,DirecX,nowy system.A konsoli nie da się ulepszyć.Trzeba kupić nową. Gungo, zauważ, że konsole są tańsze i żyją dłużej. Konsoli nie trzeba ulepszać, bo każda gra na PS2 pójdzie zarówno na dziesięcioletnim "grubasku" jak i na najnowszej wersji slim. PS2 ma już blisko 10 lat, a mimo tego i tak wychodzą na nią nowe gry. PC powinno się "doładowywać" nowym sprzętem co 3-4 lata, bo inaczej w nowsze gry możesz sobie nie pograć. W dodatku taki sprzęt nie jest tani, bo np. jeśli chciałbyś wymienić procesor to jest duże prawdopodobieństwo, że musiałbyś wymienić i płytę główną, a może nawet i ram. Cena takiej "aktualizacji" to równowartość nowiutkiej PS2.

A zresztą,co do grafiki,to aby na np.Xbox 360 była lepsza niż na kompie,trzeba mieć telewizor HD. Słucham? Żeby grafika była lepsza na konsoli trzeba mieć telewizor HD? Phi! Bzdura. To tak samo jakby powiedzieć, że żeby cieszyć się grafiką na PC koniecznie potrzebny jest monitor panoramiczny. Oczywiście wszystko zależy od tego, czy mówimy o wielgachnych pikselach na telewizorach kineskopowych, czy o grafice w znaczeniu detali tekstur. To pierwsze nie jest takie straszne. Jak majcie telewizor z kineskopem i oglądacie jakiś film, to się rozdzielczością przejmujecie? Szczerze wątpię i przy graniu też na pewno nie będziecie zwracali na to uwagi.

Co do uniwersalności PC... Powtarzam - komputer służy do pracy, konsola do gier. Mówię o tym od początku. To tak jak z tym bankiem od wszystkiego, który jest do niczego...
No i żeby nie było, gier z PS2 na PC praktycznie nie emulujesz, ale na PS2 z dyskiem bez problemu zainstalujesz Linuksa (jeśli oczywiście wiesz jak), a na PS3 nawet Xp, ale nie do tego celu zostały stworzone konsole (tak samo jak komputery nie zostały stworzone do gier), więc nie polecam takich rozwiązań.

No i wpadł mi do głowy jeszcze jeden plus dla konsol. Oto konsola PS2 w wersji przenośnej:
http://www.joytech.net/products.php?...lang=1&catID=1
Piękna, prawda :D? No właśnie. Pojęcie "konsola przenośna" tak na prawdę nie odnosi się tylko do PSP, DS itp. Gdzieś kiedyś znalazłem nawet przenośnego Xbox'a 360. Każdą konsole łatwo jest przenieść. Chcecie zabrać PS2 do kumpla? Żaden problem! Pakujecie w reklamówkę, a na miejscu podłączacie do telewizora (dzisiaj jest już w każdym domu, bardzo często nawet więcej niż jeden) i gracie. PeCeta nie przeniesiecie. Możecie przenieść dysk, ale to nie jest takie proste.
Luk, dzięki. Już miałem pisać kazanie na 10 stron, a ty mnie wyręczyłeś :P
Zgadzam się w zupełności z lukiem. Komp jest uniwersalny, konsole służą do gier i dlatego są do grania lepsze :P

Co do tego ekranu do PS2 - gdzieś czytałem, że ktoś wybebeszył PS3 i wsadził do obudowy po laptopie. Rzekomo ciągnęło to na baterii 4h! - dłużej niż niejeden PC, a grało się normalnie.
Jak coś jeszcze o tym znajdę to napisze.

EDIT: Pfff.... Przerobił PS3, Xboxa360 i Wii na mobilną wersję:
http://grrr.pl/2008/04/14/ps3-laptop/
http://grrr.pl/2008/02/05/nowe-przen...60-bena-hecka/
http://www.engadget.com/2007/01/19/the-wii-laptop/
No, szczerze luk to komputer weźmiesz, np. laptop. Ale i tak sądzę tak jak ty.
No tak, laptopa weźmiesz, ale mówimy tu przecież o grach. Laptopy służące do grania (dobry procesor, dobra karta graficzna, dość dużo ramu i miejsca na dysku, taka konfiguracja żeby np. w Wiedźmina na niskich albo średnich detalach pograć) kosztują od 4 tysięcy w górę. Tańszych nie znalazłem (no chyba że tańsze i przy okazji gorsze), chociaż kiedyś przymierzałem się do kupna takiej maszynki. Wychodzi jednak że taniej kupić konsolę :). Naturalnie polecam któryś z produktów Sony :D

Edit: A właśnie Procek, tego przenośnego X'a to na grrr.pl widziałem :D
Ech...widzę że was nie przekonam...Ale,Luk we wcześniejszych postach pisałeś:

"...Zobaczymy co będzie za pięć lat ;)."

"...Faktycznie, ale myślę że za kilka lat zmienisz zdanie, bo już teraz przybywa gier wydawanych tylko na konsole. Co to będzie za te kilka lat... ;)"

Czyżbyś sugerował,że "za te kilka lat" wogule nie będzie gier wydawanych na PC??No??A co,ty jakiś Jedi jesteś??:D:D:D8) Że przewidujesz??
Jeśli tak,to muszę wyprowadzić cię z błędu,gdyż developerzy NIGDY nie przestaną wydawać gier na PC.Za duży interes.Ilość gier robionych i na PS,i na PC będzie porównywalna.A poza tym trzeba będzie kupić nowe konsole,no nie??:DPrzecież za 5 lat będzie już chyba PleyStation 5.:D:D
A ty Procesor,uważasz że jak coś jest robione tylko dla grania,to jest lepsze od kompa??Phi!Nie sądzę.A DLACZEGO jest lepsze??Mógłbyś wyjaśnić?Jakieś argumenty?A nie tylko "bo jest stworzone do tego,to jest lepsze?"he...

Czyżbyś sugerował,że "za te kilka lat" wogule nie będzie gier wydawanych na PC??No??A co,ty jakiś Jedi jesteś?? Że przewidujesz?? Owszem przewiduję. Porównuję przeszłość z teraźniejszością i na tej podstawie przewiduję przyszłość. Oczywiście nie wiem, czy np. na dolinę krzemową nie spadnie bomba atomowa, albo Sony nie splajtuje. To są zdarzenia losowe, które nie sposób przewidzieć ;).

Jeśli tak,to muszę wyprowadzić cię z błędu,gdyż developerzy NIGDY nie przestaną wydawać gier na PC.Za duży interes.Ilość gier robionych i na PS,i na PC będzie porównywalna.A poza tym trzeba będzie kupić nowe konsole,no nie??Przecież za 5 lat będzie już chyba PleyStation 5. 1. PS2 żyje już blisko 10 lat. Nie zdziwiłbym się zatem, gdyby PS3 żyło lat 15. PS5 mogę nie dożyć.
2. Kiedyś przestaną robić gry na PC, bo jak już mówiłem konsole zajmują mniej miejsca i są bardziej "elastyczne". Komputer dźwiga system operacyjny i programy uruchomione w tle, co zżera dobre 20-40% jego mocy (przykład: Vista zużywa prawie/ponad 500MB ramu, jeśli masz 1GB to cienko... dlatego właśnie wymagania gier pod Vistą są większe niż pod starszymi systemami).
Zamiast kompa będzie,załóżmy jakiś inny wynalazek,itp.Dobra,zakończmy temat.
Inny wynalazek, czyli co? Konsola :D? Nic innego nie przychodzi mi do głowy. W tej dziedzinie nie da się już niczego wynaleźć. Albo uniwersalny komputer z systemem zżerającym zasoby, albo konsola bez systemu stworzona tylko do grania. Połączyć się tego w żaden sposób nie da.

PS: Nie trzeba kończyć tematu. Nie został on wyczerpany i nie jest to offtop.
Nie konsola.Po prostu,jakiś inny wynalazek.Nie wiem jaki,bo tak samo jak nie da się przewidzieć, czy rakieta taty Gilberta spadnie na dom Pana Sobolaka(:D),albo czy Sony nie splajtuje,to tak samo nie wiem co za wynalazek.(może jakiś PC przyszłości??)Konsole też pewnie będą nowe.

A tak przy okazji,to czy ktoś kupił Call Of Dty: Word At War??

Jakaś cisza na forum...czyżby komputery wygrały??O TAKK!!

No Jezu... :roll: Znowu będziesz się sprzeczał? A jakieś argumenty? Wyjaśnienia? Ja się trudzę, a Ty po prostu "Nie, to nie jest tak". Ja staram się dyskutować, a Ty po prostu negujesz wszystko jak leci. Nie wszystko tylko to i nie bez podawania argumentów... Bo podawałem je już kilka razy. Znów tego robić mi się nie chce.
Dobra, ostatni raz w MEGAuproszczonej wersji(może zrozumiesz) Sam pisałeś, że może mają tekstury... No właśnie! Mają tekstury i na PC i na konsole, więc nie muszą płacić człowiekowi, który je zrobił dwa razy tylko raz.
BTW Zgrzeszyłeś ;)

Równie dobrze można spojrzeć w przeszłość i na tej podstawie łatwo ocenić przyszłość. Pisałem, tamto to był żart. Za jakieś siedem lat możliwe, że i ja kupie sobie PS5 albo kompa z 20 GB RAMU... Ale może i to, i to nie będzie miało racji bytu?

Chodziło mi o porównanie. Kiedyś zdecydowanie więcej gier wychodziło na PC, a zdecydowanie mniej na konsolę. Po upływie 10 lat zostało to wyrównane. Można zatem założyć, że za kolejne 10 lat gry będą wychodziły częściej na konsole a rzadziej na PC. Mam pytanie? Kiedy pojawiła się pierwsza konsola, a kiedy pierwszy komputer(w domowej wersji oczywiście) No właśnie...

Zeg, to co napisałeś to jeden wielki stek bzdur :). To tak jakbym ja powiedział, że Portal jest mało ambitny, bo wyszedł tylko na PC i na konsolach nikt by w to nie grał. Z tego co mówisz wnioskuję, że nie grałeś w TFU - nie oceniaj zatem czegoś czego nie znasz. TFU znalazłoby wielu zwolenników na PC, możesz mi wierzyć na słowo. Poczytaj opinie w internecie. Wielu PeCetowców żałuje, że TFU nie wyszło na ich platformę. Nie istnieje z resztą żaden gatunek gier, który przyjmuje się na konsole, a na PC nie (jeśli już to odwrotnie). Portal wyszedł na konsole :P (chociaż chyba tylko na XBOXa)
Ale w jednym miejscu masz rację. Nie grałem w TFU... Ale czytałem o niej. I nie wątpię, że są tacy ludzie, którzy mają tylko PC a chcieliby w tę grę zagrać. Ale czytałem też, że tam tylko idziesz i wszystkich po kolei rozwalasz, że fabuła jest płytka, że trochę naciągana, że gra została stworzona tylko po to, żeby pokazać rozwalanie wszystkiego a pomocą mocy, że walka mieczem jest strasznie słaba(co jest dość istotne w grze, w której idziesz i wszystko tylko rozwalasz :P)

Ale taka grafika jest droższa :). Znowu to samo. Nie da się wykazać, że gry na konsole są lepsze od gier na PC, lub odwrotnie. Na PC możesz cieszyć się grafiką, ale za o wiele droższą cenę sprzętu. Wiem, pisałem to, kilka razy i Ty zresztą też :roll: Ale za dziesięć lat takie sprzęt będzie tani jak barszcz, a jeśli nie wyjdzie PS4 to PCtowcy będą mogli mieć tę grafikę za niską cenę, a konsolowcy tej grafiki mieć nie będą(pomijam fakt, że przez dziesięć lat grafika rozwinie się tak, że na komputerach będzie o wiele ładniejsza, a, jeśli nie wyjdzie PS4 na konsolach będzie ta sprzed 10 lat ;)) (pomijam inne konsole :P)

No właśnie niekoniecznie :). Idziesz na przekór logice. Człowiek myśli tak "jeśli mogę coś dostać za darmo, to po co mam za to płacić?". Mało jest ludzi uczciwych, którzy postępują właściwie i lecą do sklepu kupić oryginał. Czyli mam rozumieć, że Ty też wychodzisz z takiego założenia? Ja po prostu powiedziałem, że wydawanie gier na PC nie jest skazane na porażkę... Że można osiągnąć ogromne wyniki sprzedaży również na tej platformie ;)

Ale nikt mi nie powie, że TDU(Test Drive Unlimited) ma złą grafikę. Ma SUPER grafikę i na PC, i na konsole. I nikt chyba nie mówi.
A tak w ogóle to TDU to spoko gierka, jedna z nielicznych samochodówek, która mnie wciągnęła.

A co do sporu PC/konsole... PC jest uniwersalny, Konsole służą do grania. To chyba samo za siebie mówi? Jak coś jest stworzone wyłącznie do grania, logicznym jest, że będzie lepszy niż komputer, którego to tylko jedna z funkcji. No nie wiem... Konsole są stworzone do troszkę innego rodzaju gier niż ten na PC

Kupuje sobie niedługo maszynę, ktora uciągnęła by chyba z 10 włączonych jednocześnie Crysisów. Kosztuje co prawda 25 tysięcy, ale to z moich ciężko zarobionych pieniędzy. Procki ok. 60 ghz., superwydajna karta graficzna(klik) i pare innych bajerów.

Szokujaca suma, ale jestem maniakiem xD, i sprawia mi to radość. Może odpracuje sobie wynajmujac go jako serwer? o_O Spoko :D Możesz podać więcej szczegółów? :P

2. Kiedyś przestaną robić gry na PC, bo jak już mówiłem konsole zajmują mniej miejsca i są bardziej "elastyczne". Komputer dźwiga system operacyjny i programy uruchomione w tle, co zżera dobre 20-40% jego mocy (przykład: Vista zużywa prawie/ponad 500MB ramu, jeśli masz 1GB to cienko... dlatego właśnie wymagania gier pod Vistą są większe niż pod starszymi systemami). "Kiedyś przestaną robić gry na PC" - oczywiście! Kiedyś cała cywilizacja ludzi może wyginąć ;)
Ale też nie jest tak, że ktoś zmusza Cię do instalowania Visty ;)

Inny wynalazek, czyli co? Konsola :D? Nic innego nie przychodzi mi do głowy. W tej dziedzinie nie da się już niczego wynaleźć. Albo uniwersalny komputer z systemem zżerającym zasoby, albo konsola bez systemu stworzona tylko do grania. Połączyć się tego w żaden sposób nie da. Ty wcale nie potrafisz myśleć przyszłościowo-futurologicznie-sajensfikcjonowato :P Poważnie nie mieści Ci się w głowie, że może powstać coś innego niż konsola i komputer? A coś w rodzaju komplanta. Oczywiście w większej wersji i nieco uproszczonymi rzeczami, ale zawsze... ;) W "Marsie" ich umysły przfenosiły się jakby do innego świata, więc na podobnej zasadzie, i w znacznie uproszczony sposób, mogły by działać następcy komputerów i konsol ;)

Teraz zdobyłem w swoje ręce grę Far Cry 2. Spodziewałem się troszkę czegoś innego, ale na razie dopiero zaczynam, więc nie mogę jeszcze wyrazić swojej opinii na jej temat...

Sam pisałeś, że może mają tekstury... No właśnie! Mają tekstury i na PC i na konsole, więc nie muszą płacić człowiekowi, który je zrobił dwa razy tylko raz. To nie działa na takiej zasadzie, tak myślę. Chociaż nigdy nie zagłębiałem się w szczegóły tworzenia gier na konsole. Myślę jednak, że nie da się tak po prostu wziąć sobie tekstur z PC. To zupełnie inny sprzęt i inaczej się go wykorzystuje. No i jest przepaść programistyczna.

Mam pytanie? Kiedy pojawiła się pierwsza konsola, a kiedy pierwszy komputer(w domowej wersji oczywiście) No właśnie... Mniej więcej w tym samym czasie, choć konsole w niektórych krajach (np. w Polsce) pojawiły się parę lat przed komputerami (tymi domowymi oczywiście). Komputer i konsola były na początku tym samym - dużym kalkulatorem, na którym nie było mowy o zagraniu w coś. Później pojawił się komputery takie jak Lisa i konsole typu Famicom lub jego bardziej znany odpowiednik - Pegasus. Kiedy komputery staniały, zwiększyły swoją moc i każdy mógł już mieć taką maszynkę u siebie w domu, pojawiła się masa innych konsol, np. PSOne.
Nie rozumiem zatem Twojego "no właśnie".

Nie grałem w TFU... Ale czytałem o niej. I nie wątpię, że są tacy ludzie, którzy mają tylko PC a chcieliby w tę grę zagrać. Ale czytałem też, że tam tylko idziesz i wszystkich po kolei rozwalasz, że fabuła jest płytka, że trochę naciągana, że gra została stworzona tylko po to, żeby pokazać rozwalanie wszystkiego a pomocą mocy, że walka mieczem jest strasznie słaba(co jest dość istotne w grze, w której idziesz i wszystko tylko rozwalasz ) To są opinie innych, nie Twoje. Nie przytaczaj ich, bo są one tutaj nieistotne. Ja dla przykładu uważam zupełnie odwrotnie. Na TFU można narzekać, o tak, ale jest to jak do tej pory najlepsza gra z gatunku SW, w której działasz mocą i mieczem świetlnym. Popularny Jedi Knight to przy tym jedna, wielka żenada.

To ja powiem tak:
"Za 10 lat wyjdzie PS4 z super grafiką, daleko wyprzedzającą komputery, które niestety mimo upływu czasu zupełnie się nie rozwiną. Konsolowcy będą mieć super rozrywkę, której PeCetowcy będą mogli jedynie pozazdrościć"
Ma sens taka gadanina? Jakoś nie bardzo.

Czyli mam rozumieć, że Ty też wychodzisz z takiego założenia? Ja po prostu powiedziałem, że wydawanie gier na PC nie jest skazane na porażkę... Że można osiągnąć ogromne wyniki sprzedaży również na tej platformie Nie powiedziałem, że i ja tak postępuję. Z resztą kiedyś na ten temat się już wypowiadałem.
Ech... No i znowu koło. Ja bym powiedział, że nie tak wielkie wyniki jak w przypadku konsol. Ze względu na piractwo. Nie ważne z resztą, bo do niczego to nie prowadzi... :roll:

No nie wiem... Konsole są stworzone do troszkę innego rodzaju gier niż ten na PC G... prawda za przeproszeniem :).

Ale też nie jest tak, że ktoś zmusza Cię do instalowania Visty Za jakiś czas Xp okaże się stary. Pojawi się Windows 7 i jeszcze jakiś nowy system. Żeby zagrać w jakąś nowość trzeba będzie wymieniać system. Żeby wymienić system trzeba będzie wymienić lub podrasować komputer (bardzo często to pierwsze wychodzi taniej). Za to wszystko trzeba będzie zapłacić, a i tak pewna część mocy kompa pójdzie w błoto, ze względu na "łakomy" system.

Ty wcale nie potrafisz myśleć przyszłościowo-futurologicznie-sajensfikcjonowato Poważnie nie mieści Ci się w głowie, że może powstać coś innego niż konsola i komputer? A coś w rodzaju komplanta. Oczywiście w większej wersji i nieco uproszczonymi rzeczami, ale zawsze... W "Marsie" ich umysły przfenosiły się jakby do innego świata, więc na podobnej zasadzie, i w znacznie uproszczony sposób, mogły by działać następcy komputerów i konsol Przy tej technologii jaką posiadamy dziś i jaką będziemy posiadać na parę lat nie da się wynaleźć nic. Musiałby nastąpić jakiś przełom, który sprawiłby, że elektronika stałaby się tańsza i wydajniejsza. Taki przełom na pewno nastąpi, jednak nie będzie się dało nic wynaleźć, a nawet nie będzie potrzeby żeby cokolwiek nowego wymyślać. Komplant to nic innego jak komputer. Komputer o większej mocy i mniejszych rozmiarach. No ale dobrze. Prorokami nie jesteśmy, trzeba będzie poczekać i zobaczyć co się będzie działo.

Portal wyszedł na konsole (chociaż chyba tylko na XBOXa) Nie, portal wyszedł na XBOX'a, PS3 i PC.
No to na PS3 też... Nie pamiętałem ;)
ale wy się tu rozpisujecie ... taki zwykły śmiertelnik jak ja, to się tu nie połapie ^^
ja gram teraz w Counte Strike. Ciekawe nawet. Nie znam się na jakości, grafice i fachowych sprawach, ale tu jest całkiem przyzwoicie. Tylko obijanie się po ścianach mnie trochę wnerwia. Trzeba uwolnić zakładnika ;) (to strzelanka tak w ogóle ;))
Taka ciekawostka :) Wieści o premierze GTA IV na PC i... Wieści o Wiedźminie na konsole! :)
http://www.gry-online.pl/s013.asp?ID=44172
http://www.gry-online.pl/s013.asp?ID=44138
Nie chcę być nieskromny, ale moja teoria się na razie sprawdza ;)
Co do GTA IV...

Wymagania minimalne:

Windows XP - Service Pack 3 / Windows Vista - Service Pack 1l

Intel Core 2 Duo 1.8 GHz lub AMD Athlon X2 64 2.4 GHzl

1,5 GB RAMl

16 GB miejsca na dysku twardyml

GeForce 7900 lub Radeon X1900 (256 MB)l

Wymagania zalecane:

Windows XP - Service Pack 3 / Windows Vista - Service Pack 1l

Intel Core 2 Quad 2.4 GHz lub AMD Phenom X3 2.1 GHzl

2 GB RAM (XP) / 2,5 GB (Vista)l

18 GB miejsca na dysku twardyml

nVidia GeForce 8600 lub ATI Radeon HD3700 (512 MB)l

To chyba samo mówi za siebie. Proszę zwrócić uwagę na "quad"...

Co do Wiedźmina... Nie dziwi mnie to, ale cieszy :). Kto wie, może kupię PS3? Tym bardziej, jeśli wyszłaby w Wiedźmińskiej edycji xD
No dobra, do rzeczy.
Różnica między Wiedźminem, a GTA IV jest zasadnicza. To dwie zupełnie inne gry, które (jak by nie patrzeć) mają zupełnie odmienne wymagania. To co w Wiedźminie jest zalecane, w GTA IV jest minimalne. Zatem... W wersji na konsole, gra nie różni się niczym i pójdzie bez problemu, a w wersji na PC trzeba znowu wymienić sprzęt :D.
Te wymagania są chore :S

<patrzy na swojego kompa i po raz enty wścieka sie że cod 5 na min. detalach ledwo chodzi>

Różnica między Wiedźminem, a GTA IV jest zasadnicza. To dwie zupełnie inne gry, które (jak by nie patrzeć) mają zupełnie odmienne wymagania. To co w Wiedźminie jest zalecane, w GTA IV jest minimalne. Zatem... W wersji na konsole, gra nie różni się niczym i pójdzie bez problemu, a w wersji na PC trzeba znowu wymienić sprzęt :D. Nigdzie nie porównywałem GTA do Wiedźmina :roll: A tym bardziej ich wymagań.
Ale dodam, że ja sprzętu wymieniać nie muszę :P (no... chyba, że SP3 rzeczywiście jest niezbędny, bo takowego na razie nie posiadam, ale to nie wiąże się z dodatkowymi kosztami ;))

To chyba samo mówi za siebie. Proszę zwrócić uwagę na "quad"... A to mnie akurat bardzo cieszy. Mimo iż takiego procesora nie posiadam to cieszy mnie to, że programiści powoli już zaczynają umieć pisać programy pod czterordzeniowe procesory :)

Nigdzie nie porównywałem GTA do Wiedźmina Ja absolutnie tak nie twierdzę :D. Moja wypowiedź na temat różnicy wymagań Wiedźmina i GTA nie miała z Tobą żadnego związku. Chciałem tylko nawiązać do tego o czym rozmawialiśmy dużo wcześniej.

Ale dodam, że ja sprzętu wymieniać nie muszę Może Ty nie. Ja, Asru i miliony innych osób musimy jeśli chcemy w coś porządnego pograć. A powiedz mi taką rzecz... Jak stary jest Twój komputer? Ma z rok? Albo przynajmniej dwa? Czy wymieniałeś kiedyś starego kompa na nowszego? Jeśli tak, kiedy?

A to mnie akurat bardzo cieszy. Mimo iż takiego procesora nie posiadam to cieszy mnie to, że programiści powoli już zaczynają umieć pisać programy pod czterordzeniowe procesory No wiesz... Gdyby programiści chcieli, to mogliby napisać program/grę nawet na 32 rdzenie. Sęk tylko w tym, że nie każdy posiada taki procesor. Procesory z czterema rdzeniami też na razie nie często się spotyka.

Ja absolutnie tak nie twierdzę :D. Moja wypowiedź na temat różnicy wymagań Wiedźmina i GTA nie miała z Tobą żadnego związku. Chciałem tylko nawiązać do tego o czym rozmawialiśmy dużo wcześniej. Myślałem, że to jakaś aluzja w moim kierunku ;) Ale ja nie widzę potrzeby porównywać wymogów gier.

Może Ty nie. Ja, Asru i miliony innych osób musimy jeśli chcemy w coś porządnego pograć. A powiedz mi taką rzecz... Jak stary jest Twój komputer? Ma z rok? Albo przynajmniej dwa? Czy wymieniałeś kiedyś starego kompa na nowszego? Jeśli tak, kiedy? Ma, nawet więcej niż dwa... Prawie trzy :)

No wiesz... Gdyby programiści chcieli, to mogliby napisać program/grę nawet na 32 rdzenie. Sęk tylko w tym, że nie każdy posiada taki procesor. Procesory z czterema rdzeniami też na razie nie często się spotyka. Z tym się nie zgodzę. Ja osobiście nie programuję(i pewnie nikt tu na forum nie programuje tak jak profesjonaliści ;)), ale czytałem, że żeby w pełni wykorzystać dwa(lub więcej) rdzenie trzeba się nauczyć pod nie programować. W PCWK kiedyś o tym pisali, że to naprawdę jest trudniejsze niż klasyczne programowanie, ale do zrobienia i za kilka lat już będzie to normą.(chodzi mi o jak największe wykorzystywanie procesorów)

Ma, nawet więcej niż dwa... Prawie trzy Ha, czyli nie jest to już aż taki młody sprzęt. To mam takie pytanie, czysto z ciekawości. Ile wydałeś na taką maszynę? Z tego co piszesz tu...

Ale dodam, że ja sprzętu wymieniać nie muszę (no... chyba, że SP3 rzeczywiście jest niezbędny, bo takowego na razie nie posiadam, ale to nie wiąże się z dodatkowymi kosztami ) ...wynika, że sprzęt masz wystarczający, by pograć w GTA IV.
Skoro jednak twój komputer ma prawie trzy lata, a wtedy Gothic 3 i jego minimalne wymagania (Pentium 4 2,8 GHz, 1 GB RAMu, Geforce 6800 GT) były uważane za wygórowane... To co ty za rakietę kupiłeś :D?

*********

Z tym się nie zgodzę. Ja osobiście nie programuję(i pewnie nikt tu na forum nie programuje tak jak profesjonaliści ), ale czytałem, że żeby w pełni wykorzystać dwa(lub więcej) rdzenie trzeba się nauczyć pod nie programować. W PCWK kiedyś o tym pisali, że to naprawdę jest trudniejsze niż klasyczne programowanie, ale do zrobienia i za kilka lat już będzie to normą.(chodzi mi o jak największe wykorzystywanie procesorów) Owszem, programowanie na wiele rdzeni jest trudne, choć nie jest to niemożliwe. I o tym właśnie mówię. Gdyby programiści chcieli, mogliby tworzyć gry i programy obsługujące dziesiątki, niedługo setki, a za kilkanaście lat tysiące rdzeni. Sęk jedynie w tym, że jest to trudne i nie istnieją jeszcze takie procesory :D.
Tu się nie zgodzę. Intel wyprodukował prototypowy procesor z 60 rdzeniami. Nie wiem kiedy wyjdzie na rynek, ale myślę że po ostatnich ciśnieniach finansowych najpóźniej za rok.
Hmm... No to może mam stare wiadomości. Gdzieś słyszałem, że Intel zamierza wypuścić procesor 32-rdzeniowy za jakieś dwa lata, ale o 60-rdzeniowym prototypie nie wiedziałem :).

...wynika, że sprzęt masz wystarczający, by pograć w GTA IV.
Skoro jednak twój komputer ma prawie trzy lata, a wtedy Gothic 3 i jego minimalne wymagania (Pentium 4 2,8 GHz, 1 GB RAMu, Geforce 6800 GT) były uważane za wygórowane... To co ty za rakietę kupiłeś :D? Po prostu kupiłem "wygórowany" komputer :) Gothic 3 działał i dało się grać nawet na średnich detalach, ale i na najniższych od czasu do czasu się przywieszał(po prostu był bardzo źle zoptymalizowany)

Owszem, programowanie na wiele rdzeni jest trudne, choć nie jest to niemożliwe. I o tym właśnie mówię. Gdyby programiści chcieli, mogliby tworzyć gry i programy obsługujące dziesiątki, niedługo setki, a za kilkanaście lat tysiące rdzeni. Sęk jedynie w tym, że jest to trudne i nie istnieją jeszcze takie procesory :D. Eee... Skoro nie istnieją takie procesory to jak mogą zaprogramować na nie jakiś program? :D A to, że już nowe gry wykorzystują nowe technologie to mnie bardzo cieszy :) Bo wbrew pozorom taniej jest kupić sobie czterordzeniowy procesor niż kupić jednordzeniowy, który pozwoliłby na uruchomienie tej samej gry z wysokimi wymaganiami. Takich jednordzeniowych nawet nie produkują, bo jest to zbyt drogie :)
Co do GTA IV... No cóż. Już nie jestem pewien czy odpalę go na moim kompie :D Mimo, iż według wymagań powinna na nim działać. Czytałem recenzje, opinie, opisy, komentarze... Rockstar się nie postarał, oj wstyd, naprawdę. Masa błędów i bugów, tych mniejszych i tycz większych, problemy ze stabilnością gry, fatalnie zoptymalizowany kod... Po takiej firmie i takiej grze nikt się chyba tego nie spodziewał :) GTA IV okrzyknięto nawet klęską roku(niżej). Premiera na PC wypadła fatalnie, niby wyjdzie masa łatek, patchy i poprawek, ale to gra powinna wyjść później, nie łatki...
I taki filmik, dość zabawny, ale raczej dla tej drugiej strony :P (niestety mówi prawdę :D)
http://www.gry-online.pl/s014.asp?ID=266

PS
Sorry za doubleposta, ale skleję je jak tylko ktoś odpowie ;)

Nie wypowiadam się w sprawie PeCetowej wersji GTA IV. Nie wiem o ile jest ona gorsza w porównaniu do wersji konsolowej (bo zwyczajnie nie grałem, a opinie innych są opiniami innych), ale na pewno nie jest lepsza :).

Trzy lata temu w zasięgu przeciętnego człowieka były tylko procesory z jednym rdzeniem. Wtedy kupienie Pentium IV 2(,x) GHz było dobrą decyzją. Dzisiaj na takim procku nie zagrasz w GTA IV. Za dwa lata na czterech rdzeniach też nie zagrasz w jakieś najnowsze tytuły.
I kto by o tym pomyślał, odpalając rakietę przy użyciu kilku megaherców :)...
Kolejne wieści w sprawie GTA :D
Nvidia wydała specjalne sterowniki, które ponoć pomagają w uruchomieniu GTA IV :D(i innych gier, ale to GTA było tego powodem) Inni producenci też mają to w planach.
Praca nad poprawkami wre, tak samo jak fora ze zgłaszanymi błędami :P Rockstar poinformował, że praca nad grą ciągle trwa i trwała nawet w dniu premiery... :roll: (trochę to niepoważne, ale ja rozumiem, premiera w święta=większe zyski)
Twórcy gry powiedzieli, że grafika na konsolach jest niższa niż średnia na PC, ale wysoka na PC została zrobiona z myślą o przyszłości(z naciskiem na przyszłości :P) i poinformowali, że żeby grać na max detalach zaleca się posiadanie kary graficznej z 2BG pamięci o_O Dwa giga?! Przecież kupując komputer teraz, nawet do gier i za niemałe pieniądze, zazwyczaj ludzie zastanawiają się między 512 a 1024 :P

Gta jeszcze nie mam i nieprędko będę miał. Wolę trochę zaczekać(aż tak mi nie zależy) aż sytuacja się ustatkuje i wyjdą jakieś łatki usprawniające działanie gry.
cytat z innego forum

No właśnie... :) O tym mówię. GTA "jest zrobiona z myślą o przyszłości" :) I "powinna działać z kartą graficzną 2GB" :P

A tak w ogóle to fajnego ma kompa tez koleś xD
Raczej z myślą "PLAX nie krakujcie naszej gry!1oneone!"

Tylko że teraz mało kto jest w stanie tą gre odpalić chociażby na minimalnych :P
No a komp kolesia owni hardo xd

Co do topicu...

Gra ktoś w "Tremulous'a" ?
Potwierdza się to co mówiłem :D. Przeniesienie gry z konsoli na PC, bez wycinania, krojenia i upraszczania jest właściwie niemożliwe. A Rockstar dodatkowo chciał przecież wersję PeCetową jakoś tam udoskonalić :D. No cóż... Tak czy inaczej nie wiele PeCetowców pogra sobie w tę "ulepszoną" wersję GTA IV na PC, no chyba że na minimalnych detalach, ale to już raczej nie może się nawet równać z wersją konsolową xD
//A żeś się zrobił mściwy Zeg... :/ Literówek nie zaznaczamy na czerwono//luk
//No wiesz... Pisownia "nie" z różnymi częściami mowy to nie taka literówka ;) To błąd...//Zeg
//Rozumiem, gdybym popełniał coś takiego w każdym poście, no raz każdemu może się zdarzyć ;)//luk
//Ale popełniłeś raz, ja raz poprawiłem na czerwono, ty z powrotem to "zczarniłeś" i już powinno Ci się utrwalić ;)//Zeg

Czy ktoś zna może jakąś stronę,z której można pobrać Empire Earth 3, DEMOnono.Szukałem w Internecie,ściągnąłem ale wystąpił błąd strony i nie chce odpalić.Na reszcie stron są same dema Empire Earth 2:-/
Oczywiście na Gry-online.pl jest demo,ale oni chyba nie rozumieją że powinno być darmowe...;(
Proszę o podanie linka, z góry dziekuję za pomoc8)
Ja polecam wszystkim niezłą strzelankę przez internet, "WarRock". www.warrock.com.pl
Gungo: pierwsze pod google, http://programy.cyberjoy.pl/gry/5786...III.Demo..html
Również polecam, ale jest, niestety, opanowana przez cheaty (kody).
Kiedyś było lepiej... Michal, jaki masz login?
eviltwin1 - mam login michal015 a ty?

Gungo: pierwsze pod google, http://programy.cyberjoy.pl/gry/5786...III.Demo..html ...No to właśnie stamtąd ściągnąłem i nie chce odpalić...:-/
A czym ściągasz(to nie jest off-topic). Bo IE psuje czasem pliki, tak jak firefox.
To raczej nie kwestia przeglądarki, a po prostu wada Internetu :). Ściągnij ten plik jeszcze raz, a jak nie wyjdzie to jeszcze raz. Dopiero potem będzie można powiedzieć, że plik jest wadliwy. Przypuszczam, że po prostu podczas ściągania gdzieś wdarł się jakiś błąd... Najlepiej by było, gdybyś sprawdził sumy md5.
Michal - w WarRock jestem eviltwinpl.
Dzięki za pomoc,problem rozwiązany.(ściągnąłem jeszcze raz)
No, to teraz mam next question:A,mianowicie gdzie mogę ściągnąć (odpłatnienono) World In Conflict: Soviet Assault?Jak przeczytacie na http://www.gry-online.pl/s016.asp?id=11281 ,porobiły się takie klocki ,że mogę kupić ten dodatek ale:
1)w pudełku z pełną wersją WIC,którą (nie)stety mam.
2)Mogę dodatek sciągnąć przez internet.I teraz pytanko:gdzie ściągnę,aby było pewnie,solidnie,odpłatnie,z Polską wersją językową?

Zwracam się do was, ponieważ szukałem i nie znalazłem,wiec może wy coś wiecie?
Może w empiku?
http://www.empik.com/world-in-confli...,prod9240039,p

Może w empiku?
http://www.empik.com/world-in-confli...,prod9240039,p Życie mi uratowałes!!!!
Proszę :) Ale życia chyba nie uratowałem :D
Kto wie, może chłopak by z rozpaczy został emo i się wykrwawił na śmierć xD?
Co ty,żyję i mam się dobrze.8)
1. Travian
2. Gemboy Crazy Adventures
3. Prince of Persia
Graliście kiedyś w Twierdzę (Stronghold)? Bardzo fajna strategia militarno ekonomiczna...
Ja teraz, a właściwie wczoraj kupiłem Prototype'a... Generalnie krwawa rozwałka, czasami rzeź bez sensu, ale wciągająca... Czasami nie sposób się oderwać. Zwłaszcza moce Alex'a jak i swoboda ruchu zasługuje na uwagę... Takiej nie było nawet w Assassin's Creed!

Ja teraz, a właściwie wczoraj kupiłem Prototype'a... Generalnie krwawa rozwałka, czasami rzeź bez sensu, ale wciągająca... Czasami nie sposób się oderwać. Zwłaszcza moce Alex'a jak i swoboda ruchu zasługuje na uwagę... Takiej nie było nawet w Assassin's Creed! Kupiłeś polską czy angielską wersję językową?
Osobiście dużo słyszałem o tej grze,nawet zastanawiałem sie czy jej nie kupić,ale kiedy zobaczyłem gameplay odechciało mi się.Pełno w niej rozwalania ludzi na małe kawałeczki i flaków,a ja nie lubię takich gier.;)
Zresztą już niedługo wychodzi Assasain's Creed 2.
Angielską. Tylko taka była, ale jestem naprawdę zadowolony z zakupu :D Jak już mówiłem, grę warto kupić chociażby ze względu na postac Alexa Mercera :D
A na Assassin's Creed 2 czekam z utęsknieniem :)
Ja polecam serię Toma Clancy.Ogólnie wszystkie tytuły (oprócz EndWar,który zdecydowanie im nie wyszedł)a szczególnie Rainbow Six i Splinter Cell.

Zresztą książki Toma też są świetne.:)
A gra ktoś może w Call of Duty 4? :-D Fantastyczna gra!

Nie rozumiem tego, co robisz... Jest inny temat o Call of Duty, który zresztą sam założyłeś - po co więc pytasz o to tutaj? //Jasti
Ja gram w Call of Duty :P :D
Jest extra :D :P

Ja gram w Call of Duty :P :D
Jest extra :D :P Looooooooool pierwsza dziewczyna którą znam a która gra w Call of Duty O.o :D
Która część?

A ja preferuję RPG i strategie, choć czasem strzelanki też.
Aktualnie przeszedłem wiekowego i legendarnego Gothic 2, pocinam w Spellforce 2, Heroes 5, Drakensang i co jakiś czas Call of Juarez.
Ja mam ostatnio fazę na Duke Nukena. Wiem, stare jak świat, ale grywalne i dobre na zabicie nudy albo do odstresowania się. Pozatym wracają wspomnienia sprzed lat 8)

Ja mam ostatnio fazę na Duke Nukena. Wiem, stare jak świat, ale grywalne i dobre na zabicie nudy albo do odstresowania się. Pozatym wracają wspomnienia sprzed lat 8) Patryx, ja i tak wiem że grasz w tą grę tylko dla striptizerek prezentujacych wdzięki xD (to było w DUke Nukem, o ile dobrze pamiętam?)

//Tak ^^//Procesor
Ja gram w Call of Duty, Killzona, Tekena, Batellfilda, Fallauta i Farenheita. Wszystkie te gry uwielbiam i polecam :D Szczególnie te dwie pierwsze :)
Jak już, to nie Teken, tylko Tekken(bo obrażasz właśnie jedną z moich gier), a nie żaden Batellfild, tylko Battlefield. Poza tym, który? Bo wyszło ich multum. I nie Fallaut, tylko Fallout!
A moje gry?
Kocham Call of Duty World at War, głównie kampanię amerykańską(zamek Shuri, lądowanie na Peleliu, lotnisko - mniam! Uwielbiam większość broni, jednak mój ukochany zestaw to najzwyklejszy Garand + Colt M1911). Bardzo podoba m isię tam muzyka, efekty no i coś, co jest ciągle tabu - ciężkie walki na Pacyfiku.
Inna gra? Stary, dobry Medal of Honor Airborne. Od 2008 roku mam na kompie i ani myślę go odinstalować. Kocham tę grę. EA Games w 2007r. wymiotło tą grafiką i moim zdaniem jest lepsza od grafiki nawet CoD5. Poza tym fajne ulepszenia do broni są, możliwość wybrania przebiegu misji, czy też różnorodność przeciwników.
Poza tym Wolfenstein - ten nowy. Bardzo fajnie się gra. Ale jakoś nie podchodzi mi ostatnio.
Jedną z moich ukochanych gier - Red Orchestra: Ostfront 1941-45. Ta gra wymiata realizmem. Doskonała balistyka(opad pocisku, rykoszety, wpływ wiatru), wyśmienicie zachowane realia(jeden strzał z Mausera - jesteś martwy. Nie ma tak, jak np. w CoD, że pięć razy musisz strzelić, żeby gościa zabić), doskonale sprawdza umiejętności gracza.
Sorki, ale ja nie wczytuje się w okładki :) Pisze jak się mówi, więc sory za błędy. I sorki jeśli cię uraziłam. Mam tak od zawsze. Pisze jak czytam. Battlefield Bad Company: 2 czy jakoś tak. Jak mówiłam, nie wczytuję się w okładkę. W Fallouta gram we wszystkie części, a w Tekkena gram w 5 na PSP i 6 na PS3. Więc sory jeśli obraziłam, postarałam się poprawić ;D Call of Duty tak jak ty kocham, a na dodatek to była pierwsza gra która nie była Barbie w którą zagrałam xD Też lubie Medal of Honor :) Z tym że ja mam na PSP. I jak o innych to jeszcze God of War, nie wim czy jest na kompa, ale na pewno na PSP i PS3. Gra super ;)
Nie, nie uraziłaś. Masz dobry gust, jeśli chodzi o gry. Bad Company to świetna gra - jeśli w nią grasz, to gratuluję. :)
Choć pewnie z perspektywy innych to trochę dziwne, że dziewczyna gra w takie gry.
Ale nie zaprzeczę, że naprawdę niezły gust masz. oO
Dziewczyna gra w bad company, coda, god of war O__o Szaaaacun ;)

Aktualnie pogrywam w:
- Blitzkrieg 2, strategia drugowojenna (andrzeja ogarnia zachwyt :o)
- Titan Quest hack'n'slash w czasach antyczno-mitologicznych, dla jednych piekielnie nudny, dla drugich świetny ;)

I zmiennie w inne gry, właśnie ukończyłem Drakensang.

Za to mam straszny dylemat co kupić na wakacje. Kandydaci:
- Anno 1404, strategia
- Battlefield Bad Company 2
- World in Conflict, strategia
- Split/Second, wyścigowa

Ech, muszę dema wypróbować. Przede mną trudna decyzja :P
Ja właśnie cieszę się Assassin's Creedem 2. W pierwszą część nie grałem, więc oceniam grę na świeżo. A ta jest niezła, nawet bardzo niezła :). Świetne animacja i cutscenki, a klimat powala. Z największych jej wad można wymienić sporą liniowość i momentami zbytnią prostotę. Polecam, ale jeszcze nie skończyłem, więc moje zdanie może się zmienić.
Anno bardzo dobre, naprawdę solidna strategia ekonomiczna. Bad Company mnie nie zachwycił, ale to może dlatego, że grałem w niego niewiele ponad pół godziny, a motyw z rozwalaniem ścian nie jest wcale aż taki fajny. World in Conflict to chyba jedna z najlepszych strategii "militarnych", co prawda nie przeszedłem całego, ale rozegrałem kilka misji. W Split/Second nie grałem, nie przepadam za samochodówkami, ale w CDA oceniają ją pozytywnie. Tyle tylko, że to gra nowa, więc nie ma co liczyć na niskie ceny.
PORTAL 2! PORTAL DWA!!!
http://www.youtube.com/watch?v=rt6SeY-7FWQ
ŚWIETNY! Ja chyba od razu go kupię, nie ma szans, żeby było inaczej :)
Valve roxi :)
Gameplay wygląda niesamowicie...Ponoć jedynka jest dostępna za darmo w necie, jeśli to prawda to wypróbuję :). Ciekawa gra.

"Anno bardzo dobre, naprawdę solidna strategia ekonomiczna."

No, to najmocniejszy kandydat, ale jak na złość w żadnym sklepie na razie nie ma (pora pierwszej świeżości minęła, a Anno nie jest jeszcze w żadnej taniej edycji). Mogę kupić przez allegro, ale tydzień czekania. I to nie to samo uczucie...

" Bad Company mnie nie zachwycił, ale to może dlatego, że grałem w niego niewiele ponad pół godziny, a motyw z rozwalaniem ścian nie jest wcale aż taki fajny."

Z jednej strony mnie ciekawi, z drugiej cena- 119 zł- mnie nieco niesmaczy. No i do końca wciąż nie jestem przekonany, sprawdzę demo.

" World in Conflict to chyba jedna z najlepszych strategii "militarnych", co prawda nie przeszedłem całego, ale rozegrałem kilka misji."

Wierzę że jest super, ale tu się z kolei obawiam, że jest za krótkie poza multi ;/

" W Split/Second nie grałem, nie przepadam za samochodówkami, ale w CDA oceniają ją pozytywnie. Tyle tylko, że to gra nowa, więc nie ma co liczyć na niskie ceny."

Ma to mój kumpel, fajne naprawdę ale boję się że szybko się znudzi.
A co do ceny- świeżynka, a kosztuje 99zł podczas gdy bad company wciąż 119-129 mimo ok. 2 miesięcy od premiery :P

Czyli generalnie mam masakryczny dylemat. :P Demo anno już mam, póki co pięć minut grałem. Fajne ;)
Dzisiaj kolega porzyczył mi grę " Piraci z Karaibów na krańcu świata". Spodziwałam się czegoś nudnego, ale było bardzo fajna. Nie była to gra w stylu jaki lubię, ale jednak dawała radę. Fajna grafika, fajnie zrobiona i ogólnie inna niż przewidywałam.

Dziewczyna gra w bad company, coda, god of war O__o Szaaaacun ;)
Co się tak dziwisz. Każy ma inny gust. Ja np. nie lubię takich gier, jak Zoo jakieśtam, jak moja koleżanka ;/ Jak można w to grać? Za to strzelanki itp. uwielbiam :)
Ja tam grywam w różne gierki. Zdarzy mi się odpalić Mount&Blade, ale dawno nie grałem. Nie dlatego, że mi się znudziła, nie mam weny. A jak już odpalę to pare godzin gram. To w sumie jest połączenie Strategii z RPG-em. Grafikę ma tylko średnią, ale reszta jest bardzo fajna. Ze ściganek chwilowo Test Drive Ultimated. Tu chyba nie będę tłumaczył. Ze strategii ( chyba to jest strategia :P ) grywam jeszcze w Black&White 2. Bardzo sympatyczna gierka. Jednak najczęściej odpalana u mnie gra to zdecydowanie Call of Duty 4: Modern Warfare. Strzelanka, zresztą jak widzę dużo osób zna ten tytuł.

Co do Portala : KK - Jedynka jest do ściągnięcia za darmo, ze Steama. Jednak ja nie ogarnąłem nawet pierwszej misji :P. Muszę jeszcze popróbować.
Z tego co się orientuję, Portal BYŁ dostępny za darmo w internecie, ale lepiej się upewnijcie. A dwójka, ahh... Wystarczy, że będzie tak samo dobra jak jedynka, w połączeniu z nowymi elementami rozgrywki i kilkoma ciekawymi pomysłami wyjdzie coś niesamowitego. Mam nadzieję. Tak przy okazji, motyw z różnokolorowymi farbami i ich właściwościami został ściągnięty z gry TAG: The Power of Paint, darmowej produkcji, która na festiwalu gier niezależnych w 2009 roku zdobyła pierwszą nagrodę w kotegorii gry stworzonej przez studentów. Motyw bardzo fajny i grywalny moim zdaniem, ale jednak ściągnięty :).
Jak ściągnięty, jak Valve zatrudniło studentów od tej gry? :)
Po prostu wykorzystują potencjał :D

Portal był darmowy bodajże do 26 maja, Portal 2 będzie świetny! :)

Co do ściągania, to jedynka była robiona podobnie, ściągnięto studentów robiących grę Narbacular Drop, co wyszło - widać :D

Jak dla mnie, Valve nie zrobiło jeszcze złej gry.
Tak! Nareszcie ogarnąłem trochę Portala i gdy coś tam zakumałem, wygląda na naprawdę świetną grę. Ja ściągnąłem za darmo ze steama, ale z miesiąc albo i więcej temu. Acro - Mógłbyś mi powiedzieć ile jedynka ma leveli?
Jedynka - ma z tego co pamiętam 18 Chamberów function showHide(what){ a=what.getElementsByTagName("div")[0]; if(a.style.display=='none'){ a.style.display='block'; }else{ a.style.display='none'; }} i ucieczka przed GlaDOS. - 3 mapy
:D
Dzisiaj jest dzień, kiedy idę się pociąć.

Counter Strike: Source ma OSIĄGNIĘCIA(ACHIEVEMENTY)

CZY TWÓRCY GRY COŚ BRALI?!
No i?... Co z tego że ma 'acziki", co w tym złego? Nie podobają ci się, nie zwracasz na nie uwagi.

Mi przypadły do gustu osiągnięcia w Risen, typowo pecetowym RPG twórców gothiców. Nie rozumiem co tak wnerwia ludzi w achievementach,
Bo co? Bo konsolowe? JEEEZUUUU KONSOLE SPLUGAWIŁY NASZE PECETOWE GRY, TO OZNACZA WOJNĘ!
A co to te achievementy? KK, jak ty możesz grać w tego Risena? Mi się nie podoba, średnia grafika, jak na to, że gra była nowiutka. Do tego wymagania. A na moim sprzęcie to już taka masakra. Mi tam Risen do gustu nie przypadł. Ja za to grywam ambitnie (nadal) w CoDa 4, a oprócz tego w Króla Artura i Baldur's Gate II. Nawet ciekawie się zapowiada.