Archiwum
- LATANIE W KATARZE
- Sony ostrzega: ponad póŠmiliona notebookĂłw VAIO ma problemy z przegrzewaniem siÄ
- ZATW r.15 grabi (Napoli) 2-1 kulasinho (Benfica Lizbona)
- 21;AJ Auxerre [VenOm.PL] 1-2 FC Sochaux [LEON]
- Google bÄdzie blokowaÄ nieaktualne wtyczki w Chrome
- Hackshield Remover 1.0
- KoĹ bojowy
- Informacje na temat Real ID
- Szef Microsoftu rozgrzewa Ĺwiat przed wprowadzeniem tabletĂłw z Windowsem 7 i smartfon
- OGame
- ET Minimalizer
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- scorpio2000.keep.pl
Cytat
Długie szaty krępują ciało, a bogactwa duszę. Sokrates
I byłem królem. Lecz sen przepadł rankiem. William Szekspir (właść. William Shakespeare, 1564 - 1616)
Dalsza krewna: Czy śmierć to krewna? - życia pytasz się kochanie, tak krewna, ale dalsza, już na ostatnim planie. Sztaudynger Jan
Dla aktywnego człowieka świat jest tym, czym powinien być, to znaczy pełen przeciwności. Luc de Clapiers de Vauvenargues (1715 - 1747)
A ludzie rzekną, że nieba szaleją, a nieba rzekną: że przyszedł dzień Wiary. Cyprian Kamil Norwid (1821-1883)
aaaaLATANIE W KATARZEaaaa
No teraz już nie opwiadanko...A więc :
Witam w wirtualnych "Zbędnych Kaloriach prosto z [img]http://forum.fnin.eu/richedit/smileys/YahooIM/55.gif[/img]". Zapraszam wszystkich do kupowania pysznych napojów, ciach i innych produktów.
Barman! Dawaj gorącej czekolady a'la FNiN. I ciacho (jakieś dobre, tylko nie sernik).
Już się robi!!!
Każdy kto wejdźe do knajpy do końca miesiąca dostanie darmową czekoladę!!!!!!!
/Malutkie błędy. 3bk
/Sorki ;).. MART-X
Nikt nie wchodzi!!! Zaraz zbankrutuje!
Spoko! Ja tu jestem i zjem dużo! Masz może radio? To by Się posłuchało co w trawie piszczy!
Oczywiście że mam! Zaraz Włączę!
[HIGHLIGHT=#ffff00]Uwaga!! W mieście panuje epidemia snu!!! Prawie nikt nie wychodzi z domu żeby nie zasnąć na ulicy!!![/HIGHLIGHT]
No to już wszystko jasne czemu nikogo nie ma!!! Prawda MART-X?
CHRRRRRRRRRRRRRRRRRR!!!!!!!!!!!!!
No piszcie coś wreszcieeeeeeee!!!!
Barman dużą kavę!!
Się robi!!!
No i oczywiście gorącą czekoladę na mój koszt!!!
Pamiętam! Pamiętam! Dobrze, że wreszcie ktoś się przełamał i przyszedł! Yeah!!!! Dostajesz w nagrodę darmowy kabelek do bezprzewodowej myszki!
A ja to co!!! Ja przyszedłem pierwszy!!!
Ty dostaniesz kulkę do myszki laserowej!!!
Dzięx!!
Barman dużą kavę!! To samo!!!
[img]http://forum.fnin.eu/richedit/wordarts/7.gif[/img]Jeszcze ciastko duże.A kawe bez mleka.
Ja chcieć poprosić o soczek.
Obojętnie jaki, byle soczek.
SOCZEK. S-O-C-Z-E-K.
Dziękuję.
Bla bla. Ale u Was tu straszne nudy. Trza rozkręcić imreze.
Przychodzi 3bik:
BARMAN! Muzyka głośniej! I przy okazji: Oranżenada dla wszystkich! Na mój koszt! Będziemy się bawić do premiery!
Do kawiarni wpada zdyszana, wysoka dziewczyna. Jej niebiesko-czarna kurtka ocieka deszczem, mokry kucyk do ramion klei się do policzków.
- Imperka? - wydyszała. - Beze mnie? No, tak się nie robi!
<Kładzie nogi na stół>
Oj Toth. Dzwoniłam do Ciebie, ale nie odbierałaś, więc nie rób tutaj ochów-fochów, że imraza bez Ciebie.
I tak jest na razie nudno.
Aaa przydałoby się jakieś bardziej nastrojowe oświetlenie, czy cuś w tym rodzaju.
Nooo Toth, co tak stoisz? Siadaj tu obok mnie to sobie poplotkujemy :D
Coś się admini spóźniają. Nie możemy zaczynać bez nich, bo nas zdegradują do stopnia normalnych userów. oO Na razie pozostaje nam tylko czekać
Toth usiadła, opanowując zadyszkę. Nagle coś słyszalnie kliknęło jej w mózgu.
- Skąd ty masz mój numer? - zapytała Nimę. - Przecież ja ci nie dawałam!
Witam! Żeby nie opóźniać zabawy, myślę, że możemy zacząć. Wystarczy jeden admin. Pozostali będą mieli należne ważnym osobom odpowiednie spóźnienie. Co tak cicho ta muzyka?? Pełny regulator proszę!
Do kawiarnii wszedł Zegarmistrz. Zdjął kaptur, poczym przywitał się z przyjaciółmi.
- Witajcie! Ale zbiorowisko... No to muszę się przyłżczyć. - uśmiechnął się i usiadł gdzieś pomiędzy roverbotem a Toth.
- Barman, dużą colę proszę...
[HIGHLIGHT=#ffff00]PRZERYWAMY MUZYKĘ PONIEWAŻ MAMY WAŻNĄ WIADOMOŚĆ: EPIDEMIA SNU SIĘ SKOŃCZYŁA!!! POWTARZAM: EPIDEMIA SNU SKOŃCZONA!!![/HIGHLIGHT]
Yeah!!! I o to chodzi!!! Muzyka już ustawiona na maxa!!!
Że co proszę?! A tak w ogóle to dzięki za oranżadkę!!! Dajcie jeszcze jakieś ciacha!!! A może zrobimy karaoke? LALA!!! :mrgreen:
Proszę o nie pisania opowiadania (można używać kolorów tak jak barman ma czerwone, ja mam niebieskie, a oceniacz ma czarne).
(A ja zielony i już!)
Barman jeszcze jedną kavę
AAA.. i jeszcze wielkie ciacho byle nie sernik(fu!!)
-EEe Twój nr Toth? Chyba mi się przyśnił i lunatykując zapisałam sobie :D
NO teraz to jest głooooośno <WRZESZCZY> sama siebie nie słyszę.
A ja nawet nie wiem czego mogę się tu napisać. Może łaskawie barman podałby jakąś liste, czy cuś?
BARMAN! Dawaj szybko kartę Menu, zaraz stracisz kliętów :evil: :evil:
BTW Nima, genialny avatar :mrgreen:
Ciacho (nie sernik) - 2FNIN'olary (fajną kwotę wymyśliłem)
Ciacho (sernik, a fuuuuuuuuuu) - 1000FNIN'olary (drogie żeby nikt się nie otruł[img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_wink.gif[/img])
Czekolada 'ala FNIN - 2.5 FNIN'olarów
Czekolada zwykła - 0.5 FNIN'olarów
Kava - 3 FNIN'olary
Kawa - 2 FNIN'olary
Oranżada - 2FNIN'olary
ORANŻENADA - 10000000 FNIN'olarów (też żeby nikt się nie otruł)
soczek - 1 FNIN'olar
s-o-c-z-e-k - 2 FNIN'olary
Sok - 3 FNIN'olary
sok - 2.5 FNIN'olary
lody - 1 FNIN'olar
bawarka - 3FNIN'olary
bavarka - 4 FNIN'olary
Herbata - 5 FNIN'olarów
herbata - 4 FNIN'$
cherbata - 4.5 FNIN'$
herbatniczki - 1 FNIN'$
cherbatniczki - 1.5 FNIN$
Herbatniczki - 2 FNIN'$
herbatniki - 2.5 FNIN'$
Herbatniki - 3 FNIN'$
cherbatniki - 2.75 FNIN'$
A jak ktos jeszcze coś wymyśli do z edytuje posta!!![img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_mrgreen.gif[/img]
btw też się zgadzam!!!!
A co tam też do was wpadnę.
Barman! Dawaj szybko tą obiecaną do końca miesiąca czekoladę. Pić mi się chce :D
O JACIE! Macie s-o-c-z-e-k. To ja będę przychodzic tylko tutaj ;D
Wiem, że fajny avatar xD Bo ja go mam.
- Mam ochotę na ciasteczka... Przechodzę na ciemną stronę! Nima, dawaj casteczka.
<Rzuca Zegarmistrzowi kilka ciasteczek>
-Witaj bracie :D
- Witaj siostro :D
<zajada się ciasteczkami i popija colą>
Drzwi sie otwierają i do kawiarni wchodzi nikomu nieznana wysoka dziewczyna z brązową strzechą na głowie.
Dzieńdoberek wszystkim! Można się przyłączyć? Jestem Susan. <wyciąga rekę do najbliższej osoby> Barman, poproszę jedną gorącą czekoladę. Rozumiem, że jeszcze za darmo? :)
Nagle do kawiarni wchodzi zmęczony i zaspany przybysz...
Barman! Jedną czekoladę 'ala FNIN dla strudzonego podróżnika!
Zrzuca kurtkę i siada przy wolnym stoliku
NO teraz się robi tłoczno :D Ale to dobrze, przynajmniej nudno nie będzie.
- Witaj, Susan - uśmiechnęła się Toth, ściskając rękę nowoprzybyłej. - Każdy user się liczy, a jeszcze lepsi są aktywni. Więc mam nadzieję, że takową zostaniesz. Barman! Dawaj zaraz s-o-c-z-e-k w dwóch egzemplarzach na chrzest nowej userki!
- Lecę, lecę!
Toth stuknęła swoją szkalnką w szklankę Susan.
- Witamy na Forum. Do dna.
- Do dna- uśmiechnęła się Susan i wypiła za jednym razem całą szklankę s-o-c-z-k-u. - Bardzo mi miło. Mam nadzieję, że Cię nie zawiodę i zostanę aktywna userką. :)
-- No... choć sam żadko wpadam tutaj do was. Na "chrzciny" Susan wpadnę :D Susan, mam nadzieję, że ze mną też wypijesz s-o-c-z-e-k [img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_cool.gif[/img] Oczywiście ja stawiam.
Oczywiście, że wypiję. Na zdrowie! :D
- No i tak powinno byc ;) Kolejna miła dziewczyna na forum. Luk może też się dosiądziesz? Wypijemy za twoje zdrowie, a co!
okejos amigos :D. Barman! Kolejka s-o-c-z-k-u dla wszystkich proszę!
No, Susan. Wiem, że pewnie brzuch Cię już boli, ale ze mną też musisz wypić ;P <dziewczyny wipijają s-o-c-z-e-k>
Chodźcie dziewczyny do tamtego stolika <pokazuje stolik w rogu, przy którym stoi kanapa. Toth, Susan i Nima usiadły w tamtym miejscu>
NO teraz możemy sobie swobodnie pogadać :D Aaaha! I my ten spolik zajmujemy ;P Nikt inny ma tu nie siadać, jasne? <robi groźną minę> xD. Trza jakiś porządek wprowadzić ;]
Toth roześmiała się.
- Nimuś, jeśli któraś z nas ma grozić innym, to raczej ja.
Odkaszlnęła, wstała, wzięła głęboki wdech...
- Ej! Ludzie! - krzyknęła mocnym głosem. - Kto zakosi nam stolik, dostanie warna!
- Czemu? - odezwał się jakiś głos.
- Bo nie ma dżemu - odparła moderatorka i usiadła. Chwilę potem dodała ciszej: - No, jak chcę, to potrafię się wydrzeć...
- Dałabyś im po warnie? - zapytała Nima.
- Nie - odparła Toth. - Ale zawsze mogę im tym zagrozić, a co. To o czym chciałaś gadać?
Lukaszunio1, luk chodźće do tego stołu w drugim rogu!!! Barman!!! Dawaj potrójny s-o-c-z-e-k!!!
Się robi!!! <nalewa s-o-c-z-e-k z najwyższej półki więc staje na palcach>
Dzięx!!!
Przypominam, że wszystko będzie ładniejsze jeśli będziemy używali kolorów.
- No... i tak ma być ;) teraz możemy porozmawiać sobie spokojnie.
- Barman dawaj ciacho (nie sernik) dla każdego i to szybko!
-Dobre ciacho. A dla mnie jeszcze oranżadę.
A tak o wszytkim, Toth :) Co u Ciebie słychać?
Zjada ciacho (nie sernik). Wypija s-o-c-z-e-k.
To o czym rozmawiamy? [img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_biggrin.gif[/img] Co planujecie na weekend?
Jak wszyscy no to i mi nie wypada nie wziąć, s-o-c-z-e-k poproszę ;)
Aaa... No tak, weekend. Przejdę sobie Zeusa, pojadę do babci no a przede wszystkim odpocznę.
[wypija s-o-c-z-e-k]
- Co ja bede robił na weekend to nie mam pojęcia. Na pewno odpoczywał i siedział na naszym forum :D
A tak o wszytkim, Toth. Co u Ciebie słychać - Słychać głównie Iliadę. Zaprezentować?
Nie czekając na odpowiedź, zmrużyła oczy, żeby sobie przypomnieć.
- Najpierw kilka wersów inwokacji:
"Gniew Achilla, bogini, głoś, obfity w szkody
Który ściągnął klęsk tyle na greckie narody
Mnóstwo dusz mężnych wcześnie wtrącił do Erebu
A na pastwę dał sępom i psom bez pogrzebu
Walające się trupy rycerskie wśród pola
Tak Zeusa wielkiego spełniała się wola
Odtąd, gdy się zjątrzyli sporem niebezpiecznym
Agamemnon, król mężów, z Achillem walecznym.
Od kogóż tej niezgody pożar zapalony?
Od Feba, co go Kronid z pięknej miał Latony."
Poza tym znam jeszcze 22 wersety, ale już nie będę was tym katować...
Weekend? Ja już nie pamiętam co to weekend. Przede wszystkim muszę odreagować tydzień, na pewno z książką w roli głównej. Będę musiał też poobijać się przed telewizorem, dawno tego nie robiłem.
Z książką?? A jaką konkretnie teraz czytasz?
Właśnie kończę "Kroniki Jakuba Wędrowycza", Pilipiuka, a potem biorę się za Norweski dziennik, tego samego autora. A teraz s-o-c-z-e-k dla mnie.
- Ja mam zamiar na dniach zacząć czytać Wiedźmina. A nuż mnie zaciekawi...
- Barman dawaj cave bo zaraz usnę...
- Piękna recytacja, Toth. :D Ja sie ostatnio uczę 17 IX Z.Herberta, ale może nie będę prezentować, bo to dość przygnębiajacy wiersz, a teraz jest czas radości. Zaczął się weekend, wreszcie wolne od szkoły, czas odpoczynku! Ludzie, radujmy się! - Susan zaczynała mówić coraz głośniej, a ostatnie zdanie wręcz wykrzyknęła tak, że było ją słychać w całej kawiarni. - Przepraszam- bąknęła zarumieniona zdając sobie sprawę ze spowodowanego hałasu.
Ja oprócz Krzyżaków (których muszę przeczytać w te piękne 2 dni), czytam "Krwawą gorączkę" Charliego Higsona i czekam na premierę Artemisa Fowla oraz FNiN4...
Ja też proszę jedną kavke.
[Pociąga łyk cavy]
- Ups.. Krzyżacy [img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_neutral.gif[/img] mam to teraz jako lekturę. Jednak jakośc nie chce mi się ich czytać... No, ale od czego są streszczenia. [img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_twisted.gif[/img]
Taaa.. Lektury szkolne już dawno powinny zostać odnowione. Fajnie by było gdyby FNiN było lekturą... Ach. Marzenia [img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_biggrin.gif[/img]
- FNiN bardzo nadaje się na lekturę, chociażby dla tego, że opowiada o przyjaźni, wzajemnej współpracy itp. Jednak niestety nie ma tylu egzemplarzy, aby został lekturą. W większości miast nie ma FNiN w bibliotekach, więc... Nasza szkolna bibliotekarka nawet nie wiedziała, że coś takiego istnieje [img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_lol.gif[/img] Poszliśmy z ciekawości się dowiedzieć to to wyglądało tak:
-Dzień dobry jest moze Felix, Net i Nika?
- Po jakiemu ty do mnie mówisz [img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_confused.gif[/img]
Heh...
O Toth, współczuje, nie chciałoby mi się tego uczyć.
O, weekend. Pojadę sobie do moich best friedns'ów, bo ich dawno nie widziałam ;P lala xD aahh. Muszę się wam pochwalić tekstem mojego kumpla ;P
W grill barze:
"-Dzień dobry! Chiałbym kupic kebab. Aha i ziemie do kwiatków.
-Eee ziemi nie ma - odpowiada zdziwiona sprzedawczyni
- O kurde. Ale jakby była to niech mnie pani zawiadomi. Potrzebna mi jest :D"
On to mnie czasem dobija xD Albo tak się śmiał ostatnio ze mnie na biologii (już nie pamiętam co zrobiłam), ze spadł z krzesła. I zamiast się podnieść z podłogi to dalej leżał i brechtał ;D Dobrze, że pani jest wyrozumiała :D
- Piękna recytacja, Toth. Dziękuję, dziękuję. Z tym, że pozostałe 22 wersy, które znam, to fragment pieśni XXII - śmierć Hektora... Więc może odpuścimy? Nimuś, mogę ci zaprezentować jeden z moich świetlanych tekstów. Und, jeden gościu pyta się mnie: "Czy jesteś cudzożywna?" Ja mu odpowiadam: "Nie, jestem samożywna, przeprowadzam fotosyntezę!" Albo, w czwartej klasi przed polakiem siedzę sobie na ławce i znienacka pytam koleżankę: "To co, odrabiamy polski?"
Ha, ha, ha. xD
Ja mam genialną klasę, w której co chwila padają jakieś genialne teksty, chociazby jeden kolega pyta drugiego "Masz żonę?" a tamten odpowiada " Nie mam babcię i dziadka". Albo taki jeden Jasiek zgadywał końcówkę frazeologizmu i wymyślił "Baba o szydle, a chłop to bydle".
PS: Nie umiem ocenić czy te teksty dla postronnego odbiorcy są śmieszne, ale dla mnie były zabójcze.
ktoś wchodzi i mówi
- S-o-c-z-e-k dal wszystkich którzy chcą(i jeszcze mogą). Doszły mnie słuch że mówicie o lekturach
(...). Nasza szkolna bibliotekarka nawet nie wiedziała, że coś takiego istnieje [img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_lol.gif[/img] Poszliśmy z ciekawości się dowiedzieć to to wyglądało tak:
-Dzień dobry jest moze Felix, Net i Nika?
- Po jakiemu ty do mnie mówisz [img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_confused.gif[/img]
Heh... o dżizys, a ja myślałem że moja szkolna biblioteka jest kiepska, ba ma tylko pierwszą część
Ja sądze, że w łika se pooddycham troszeczkem. Nie wiem czy to dobry pomysł[img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_confused.gif[/img]Jeśli ktoś byłby taki miły i by mi pomógł? A tak w ogóle to Nima: jestem Jedi, a my mamy TORTY.
Khem... Mówi się "Light Side"... // Toth
- No moja biblioteka szkolna była nie za ciekawa. Najbardziej to kupywali jakieś badziewia dla dzieci [img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_confused.gif[/img] Koszmarne karolki czy Witch ( Czy jak to się mówi xD) Tego nawet czytac się nie dało.
MART-X ! Ale moje ciasteczka są smaczniejsze, o!
Właśnie!!! Ciasteczka są najlepsze. Kiedyś jeszcze pożałujesz swych słów MART-X Hahahuhuehahahehuea - złowrogi śmiech, za oknami walą pioruny :D
Ciasteczka są de best
- Ciasteczka ROX, co wcale nie znaczy, że Jedi ich nie mają - wzruszyła ramionami Toth. - Mamy, ale się z tym nie afiszujemy. A skoro Jedi i Sith mogą siedzieć przy jednym stole i jeść ciasteczka, popijając s-o-c-z-k-i-e-m, to nie trzeba się bić, kto jest lepszy. Tyle mego.
Ale to są ciasteczka z ciemnej strony... Nie mówi Ci to nic? Ciemna stronaa... :D
- Nic, Zegarmistrz. Nic. Może tylko to, że ciasteczka Dark Side to pierniczki, a ciasteczka Light Side to kruche. Pasowałyby kolorem.
3bik_z masz wyjechany avatar. ;D Naprawdę bardzo mi się podoba. I poproszę menu ;D
Popieram, a co do Obsługi, phi! Ile można czekać?! Czy ktoś mi w końcu łaskawie przyniesie kartę?Doprawdy, trudno dzisiaj o dobry lokal,w którym podają coś co dawniej nazywano "Herbatą" przez duże "H"..[img]http://forum.fnin.eu/richedit/smileys/YahooIM/4.gif[/img]
Zgadza się. Ciekawe czy jeśli jest tzw. Herbata to ciekawe czy będzie posłodzona. ;D Lepiej samemu pójść sobie do sklepu, kupić herbatę np. Sage i zaparzyć sobie. Tak chyba najlepiej. ;D Bez zbęnego tracenia czasu.
Możemy ewentulanie się pododzić.
Ale Toth, jeślibyś kiedykolwiek chciała się do nas przyłączyć to ciemna strona mocy stoi otworem ;]
- Na razie starczają mi Mroczne Ciasteczka. Ale dzięx za propozycję.
-No... Co się z wami dzieje? S-o-c-z-e-k wam uderzył do głowy, że przyspiacie? Szklaneczka Soku dla wszystkich na mój koszt... [img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_smile.gif[/img] Powiedzcie wszyscy, dlaczego niektórzy muszą być po białej stronie? Przecież ciemna jest lepsza... [img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_mrgreen.gif[/img]
Nareszcie... Ciemna strona się rozrasta... HHahahuhuehahahehuea - ponownie złowrogi śmiech, za oknami walą te same pioruny [img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_biggrin.gif[/img]
- Dark Side jakoś mi nie pasi, żebym ja na niej była. Ale do Sithów nic nie mam. <pożera kolejne Mroczne Ciasteczko a'la Nimuś>
czy jest coś w stylu "strony zebry"? trochę tu, trochę tu, tak na pograniczu. bo ja chyba tam jestem. [img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_twisted.gif[/img]
Nie wiem stwórzmy jakąś.. Szarą strone mocy. Aaa szarą źle brzmi. Lepiej pomarańczową.
Orange Site ;]
Orange Side - mi się podoba. Wchodzę w to! [img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_mrgreen.gif[/img]
PS: Święta racja Basik. Zasugerowałam sie postem Nimy, a tam to też chyba był błąd. Chociaż może Orange Site miało za zadanie dodać oryginalności? ;)
I nadal mi karty nie przynieśli.... co to za lokal? a co do Orange Site mi też pasuje :D ale co do słówka "site" mam pewne zastrzeżenia, ale co tam :mrgreen: ważne, że wiadomo o co chodzi
Zastrzeżenia jak najbardziej słuszne, powinno być Side. Ale że to Zbędne Kalorie, zostawię, bo jest śmieszniej. Widzicie, Moderatorzy też mają poczucie humoru. A przynajmniej ja. // Toth
/Ja też oczywiście mam poczucie humoru, chociaż może po mnie tego nie widać. A Fan to nie wiadomo czy ma bo go gdzieś z bimami wcięło. 3bik.
Ups. Literówka się wkradła. Side, wiadomo ;]
Site! Site i tak ma być! :twisted: // Toth
Niech Ci słońce świeci.
Toth przeciągnęła sie z długim zieeeeeewnięciem.
- Zarywanie nocy 14 miesiąc z rzędu to nie to, co Tygrysy lubią najbardziej... <zieeeeeeeew> Ale trudno, taki lajf. Czy ktoś oprócz mnie się cieszy, mimo przeciwności losu?
Ja się nie cieszę. Za dużo coś tych przeciwności ;]
Ale trudno. Nię będę smęcić ;)
Co do tych site'ów i side'ów to może będzie Orange "Page" ?
Wchodze w orange!!! Wiem co robiłem w weekend!!! Oglądałem mecz Steelers vs. Bronkos. Steelers przegrali :(((((((.
No właśnie, nie ma to jak kompromis "page" [img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_mrgreen.gif[/img] chociaż site mi nie zawadzało, a co do Zbędnych Kalorii...ciągle czekam na kartę serwowanych tutaj deserów... czekam,czekam i doczekać sie nie mogę...
I co? Jak się wam podoba mój nowy avatar? Dawaj barman s-o-c-z-e-k dla wszystkich na mój koszt!!! Uczcijmy urodziny nowego sajtu!!!
Całkiem całkiem xD
A ja poproszę bawarkę... Tylko szybko, tu klienci czekają!
O ile mi wiadomo to MART-X był barmanem ;) .
Bawarka, s-o-c-z-e-k i oczywiście karta dla Basik
S-O-C-Z-E-K - 5 FNiN'ów
cola - 3 FNiN'y
kawa - 2 FNiN'y
ciastko (nie sernik) - 5 FNiN'ów
soczek - 3 FNiN'y
ciastko - 2 FNiN'y
kava - 4 FNiN'y
PS: W którymś poście można zobaczyć nieco inne menu... Nie ma to jak słynna waluta... :) .
<Wchodzi z rozmachem zastrzaskując drzwi i siada przy swoim ulubionym stoliku. Wali głową w stół>
- No co? Można mieć zły humor, nie? Dajcie mi coś do picia..Tylko nie s-o-c-z-e-k, błagam.
- Cześć Nima - mówi Susan przysiadając się obok i stawia przed koleżanką kubek czekolady na gorąco - Co jest? Nie martw się, jutro będzie gorzej... ;)
Och, dziękuję. A więc poproszę ciastko-nie-sernik <kładzie na stole 7FNiN'ów> reszty nie trzeba [img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_mrgreen.gif[/img]
A MART-X, dziękuję za s-o-c-z-e-k [img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_wink.gif[/img]
Można mieć zły humor, nie? Toth wyłoniła się z ciemnego kąta przy stoliku Susan i Nimy.
- Można, Nimuś. Też mam zły humor. Z powodu perspektywy dwóch matematyk z moją boską wychowawczynią (potrafi zgubić prace klasowe :roll: ) i 12 zadań na jutro... A ty, dlaczego ci tak źle?
Aaa. Nie mogę powiedzieć.
a tak ogólnie:
Problem mnie przerósł.
Zresztą, ja wiedziałam, że tak się stanie, ale i tak się na "to coś' zgodziłam.
A tam przejdzie mi kiedyś.
Susan, dzięki za czakolade ;]
- Tak, tylko kiedy będzie to "kiedyś"? Mnie problem przerósł 14 miesięcy temu i ciągle mam doła...
- Jak to jest, że niektóre osoby mają tyle problemów, a ja wcale? A raczej mam kłopoty, ale drobne i krótkotrwałe. Mam takiego farta czy może odpowiednie podejście? - zapytała filozoficznie Susan, a potem zwróciła sie do barmana - Jeden sernik poproszę.(a co, ja lubię sernik! ;))
- Może twoje kłopoty jeszcze nie przyszły? - odpowiedziała równie filozoficznie Toth, siadając "na Chucka Norrisa".
-A może już się czają na Ciebie za rogiem, a ty jescze o tym nie wiesz?- zakończyła pesymistycznie Nima.
soczek barman
aaa.....
i jeszcze jakieś dobre ciesteczka!!
Sorry, że mnie nie było. Przyszła ważna dostama s-o-c-z-k-u. Proszę o nie ustawiania własnych cen!!!! Zastępowym barmanem mianuje 3bik'a. Możesz tylko przygotowywać rzeczy (dostaniesz 10FNIN'olarów za stronę ZK). Bawarka kosztuje 3 FNIN'olary.
ps. 3bik jeśli się nie zgadzasz napisz!
Spoko, oczywiście że mogę być barmanem.
Czy mogę poprosić menu? [img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_biggrin.gif[/img]
-A może już się czają na Ciebie za rogiem, a ty jescze o tym nie wiesz?- zakończyła pesymistycznie Nima. - Toś mnie pocieszyła, Nima. :)
Moje problemy są wyjątkowo bezczelne, już się nawet "nie czaja za rogiem" tylko perfidnie pukają do moich drzwi..- powiedziała .:Basik:. rozglądając się dookoła w poszukiwaniu Barmana,żeby zamówić Herbatę przez Wielkie "H"
Herbata przez wielkie H już podana. Proszę uprzejmie.
-Poproszę kawę, jakoś śpiący jestem...- powiedział sennym głosem Roxeus
Proszę uprzejmie. Świerza, aromatyczna, gorąca kawa.
Jestem pełna podziwu, Barman wspaniale wywiązuje sie ze swoich obowiązków, winszuję. Kawiarenka od razu podniosła swój poziom,wrócila do dawnej świetności.[img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_mrgreen.gif[/img]
-Czy ktoś tu jest wege?- zapytała z lekkim rumieńcem na policzkach Basia (.:Basik:. mi jakos zdanie psuje) sącząc Herbatę przez Wielkie "H"
-ja poproszę kawę - ziewa. - Tylko capucino (czy jak się pisze)
-Dziękuje za kawę, była bardzo dobra. Od razu poczułem się żywy. -powiedział Roxeus
3bik! Pierwsza wypłata już się szykuję!!! <wyjmuje portfel z kieszeni>.
Poproszę o herbatę przez małe "H". albo lepiej przez "ch".
Się robi!!!
Przypominam o używaniu kolorów!!!
a ja dalej czekam na moje capucino...(a kto miał jakie kolory??)
- A mnie zastanawia jedno... W książce właścicielką, barmanką i kelnerką "Zbędnych Kalorii" była pani Basia. Skąd wiec u nas wziął sie barman?! Chociaż, to Nasze Zbędne Kalorie, więc może być po naszemu... :) - powiedziała Susan do nikogo konkretnego, a potem zwróciła sie do bramana - Hmm... poproszę jeden s-o-c-z-e-k. Dawno nie piłam. :)
A serwujecie tu może gorącą czkoladę z Bitą Śmietaną przed duże Ś?- zapytała zdenerwowana Basia zauważywszy,że ktoś chce wypić Herbatę przez...małe..ch... ;[img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_eek.gif[/img][img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_mrgreen.gif[/img]
Barman, gdzie jest moje Capucino!!
Stoi przed twoim nosem.
to co nie mówicie że to moja!!??
Panowie! Proszę o spokój! Zrelaksować sie nie można...Doprawdy... Swoją drogą, to cappucino apetycznie wygląda...
Toth bawiła się dwoma małymi kluczami na łańcuszku, noszonym przez nią na szyi, z rozbawieniem przysłuchując się dyskusji 3bika i Aparta.
- Panowie, czy to konieczne? A, co tam, nie będę się wcinać chociaż w tym temacie... - westchnęła i ziewnęła, wkładając na uszy słuchawki bliżej nieokreślonego (bo ukrytego pod ciemną bluzą) odtwarzacza plików mp3, i popijając wciąż tą samą szklankę coli. Wbrew rozsądkowi, napój z kofeiną działał jak środek usypiający.
3bik zakończył tą dyskusję wypijając cappuccino Aparta.
-Macie rację, ta dyskusja była zupełnie niepotrzebna.
Mhm..-mruknęła pod nosem Basia, odrywając się od pasjonującej lektury i spoglądając w stronę 3bik_z,który wypija cappucino Aparta.
-To ja może też cappucino poproszę... Tyle że przez małe "c"- powiedziała i znów zasłoniła się książką
- Poproszę drugie Capucino, tylko tym razem mnie poinformujcie!!! nienawidzę zimnego!!!
"Nienawidzę" pisze się razem, istoto ludzka. // Toth
-Proszę, oto Wasze Cappuccino. - powiedział 3bik, po czym zajął się polerowaniem i tak czystych już szklanek.
-ekchem, ja prosiłem o Capucino przez wielkie "C" a to jest przez małe!!!
-Następnego w siebie nie wmuszę, musisz zadowolić się tym.
-Mogę prosić jeszcze jakieś ciasteczko?- zapytała ... .:Basik:. (mogę pisać Basia,bo jakoś mi .:Basik:. nie pasuje w takich zdaniach?[img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_wink.gif[/img]) nie podnosząc wzroku z nad książki.
macie jeszcze sernik - pyta retorycznie Apart - Jeśli tak to poproszę
Jeśli masz grubą kieszeń odpowiedź brzmi tak [img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_wink.gif[/img] . 3bik! Masz opcje moda, tak? Możesz ustalć ceny, ale nie zmieniać (na karcie głównej). Pamiętaj żeby użyć czerwonego koloru. Coś dawno nie widziałm tu adminów (czyżby zmienili się w buraki?). Na zachęte admini dostaną po kubku cappucino (get reddy 3bik).
Dawaj wać pan czekolade (przez "e").
Kurczę!!! Dawno nikogo tutaj nie było!!! Kaman!!!
Mały ruch dzisiaj macie.-zauważyła Basia, która do tej pory dyskretnie pisała coś na serwetce..[img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_biggrin.gif[/img]
- Faktycznie mały - zgodziła się Toth, wyłaniając się ze swojego kąta. - Mogę ci zaprezentować 22 wersety "Iliady", ale na twoją odpowiedzialność.
Że niby co? Ja, Toth i .:BASIK:. tylko tutaj? No nic. Każdy kto dzisiaj lub jutro przyjdzie s-o-c-z-e-k na koszt mój. A kto teraz jest podwójny ;).
A ja, to co? - powiedział nagle Roverbot, który dotychczas drzemał w najlepsze przy najciemniejszym i najdlaszym stoliku. - Też się domagam s-o-c-z-k-u.
Drzwi otworzyły się i do środka weszła Susan wpuszczając ze sobą trochę chłodnego, listopadoiwego wiatru.
- Barman, poprosze Herbatę przez duże H. Zmarzłam strasznie - powiedziała i roztarła sobie ramiona. - .:Basik:. moje wewnętrzne oko mówi, że powinnam zapytać co takiego piszesz na tej serwetce. A więc - co takiego piszesz na tej serwetce? ;)
<Wchodzi i siada przy ulubionym stoliku>
-Sialallalalallalalalalalallalalallalalallalalllala lallaalllalaa....Obudźcie mnie jak zacznie się dziec coś ciakawego.
<kładzie głowe na stoliku>
aaaa...Pisałam coś, czego w tej chwili nie jestem w stanie rozczytać,a obecnie rysuję chłopaka,który siedzi przede mną i niczego nie podejrzewa-szępnęła do Susan Basia i znów utkwiła wzrok w serwetce,mruknęła jeszcze tylko
-Serniczek dla mnie i dla Susan poproszę.
Dwa serniczki się robią (no to się po zarabia [img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_mrgreen.gif[/img] ), capucino i s-o-c-z-e-k dla Roverbota, i Herbatka przez duże H (czy Herrbata , bo już nie pamiętam?)
Zacznijmy może troche śpiewać co? Lalala! Sialala! Uba Duba! I mana![img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_mrgreen.gif[/img]
[img]http://forum.fnin.eu/richedit/smileys/YahooIM/107.gif[/img]
A!!! I wypijmy zdrowię naszego Barmana! [img]http://forum.fnin.eu/richedit/smileys/Other/6.gif[/img] . A macie może [img]http://forum.fnin.eu/richedit/smileys/Word_Other/6.gif[/img] of pizza? Hmm... Co by tu jeszcze napisać [img]http://forum.fnin.eu/richedit/smileys/Thinking/2.gif[/img] . Kurczę!!! Ile emotek użyłem [img]http://forum.fnin.eu/richedit/smileys/Shocked/1.gif[/img] !!!
- Śpiewać? Chętnie! [img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_mrgreen.gif[/img] Ja ostatnio mam nastrój kolędowo-świąteczny, więc z góry przepraszam.
Ciiichaaa noc, święętaa noc
Poookóój nieesieee luudzioom wszeem,
A uuu żłóóbkaa paanna święętaa
Czuuuwaa saamaa uuśmiechnięętaaa...
- Susan przerwała śpiewać, gdy pękła pierwsza szklanka- No co, sam chciałeś. ;)
Nima budzi się na chwile i patrzy nieprzyomnym wzrokiem po wszytskich obecnych.
Święta? Już są święta? A ja jeszcze choinki ne ubrałam...
Zasypia ponownie.
Stłukła się nie tylko szklanka, ale o mało co także bębenki Roverbota. Po wypiciu swojego darmowego s-o-c-z-k-u ponownie zapadł w drzemkę. Teraz usłyszał kolędę, i wpółśnie powiedział:
-I to ma być cicha noc?! To jest raczej hiper-mega-ultra głośna noc! A skoro są święta... - Roverbot sięgnął do kieszeni, wyjął czapkę Mikołaja, zarzucił
ją na głowę i zasnął ponownie
Budzi się.
ROVERBOT!!
Masz jeszcze jedną czapke?
Muszę miec taką czapkę!
-Ow... Nie wrzeszcz mi do ucha... - Roverbot po raz drugi został brutalnie obudzony bólem ucha. - Zaraz... poszukam... zanim zasnę... - Roverbot przeszukał kieszeń... - O, jest! Masz, tylko daj mi spać...
Roverbot...-zaczęła spokojnie Basia
Roverbot-nadal żadnej reakcji-Roverbot!Obudź się! A co ze mną? Też chcę taką czapkę, albo przynajmniej jakąś białą brodę tudzież czerwony worek.-powiedziała z oburzeniem w głosie Basia, siegając po -entą juz serwetkę.
Toth wyjęła palce z uszu.
- Basiu, co to za powieść ty piszesz? Konkurencja mi rośnie! - zażartowała, patrząc na mały stosik zapisanych serwetek.
Zaraz nam tu jakaś epopeja narodowa powstanie. [img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_mrgreen.gif[/img] Albo dzieło sztuki, jeśli to obrazki.- powiedziała Susan, a później podeszła do Roverbota, potrząsnęła nim w celu obudzenia, zrobiła słodkie oczka i powiedziała - Zawsze marzyłam o takiej czapce. Prawda, że dla mnie też Ci starczy? :)
"Nie dadzą spać, nie dadzą..." - myślał Roverbot, i zaczął sie zastanawiać, czy ma jeszcze 2 mikołajowe czapki. Zdjął własną, i podrapał się w głowę... Zajrzał do swojej torby.
-Są... ale dam wam pod jednym warunkiem. Dopilnujecie, żeby już nikt nie będzie mnie budził w celu dostania czapki, zresztą i tak więcej nie mam. xD
Osobiście tego dopilnuję.- powiedziała Basia milutkim głosikiem, wzieła od Roverbota czapkę i pomknęła szczęśliwa do swego zacisznego miejsca przy oknie.
-Zaraz, skoro każdy z nas siedzi gdzieś w kącie, to niedługo kątów zabraknie...-stwierdziła jeszcze,nagle zauważyła Toth.
-Spokojnie, nie zamierzam konkurować z nikim z tego Forum,napewno tworzymy coś o innej tematyce. Kawę poproszę,tylko żeby ciepła była.[img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_mrgreen.gif[/img]-powiedziała i teraz juz naprawdę zaszyła się w swoim Zacisznym Kątku Pod Oknem
Zegarmistrz napisał na serwetce: "Jak będziesz mógł to mi też daj taką zawalistą czapkę" i położył ją przed Roverbotem. - Barman!!! Jednego browca dla Roverbota :mrgreen:
Basia podeszła niezauważona do Zegarmistrza i lekko go poddusiła-To niewybaczalne! Proszę Roverbotowi nie przeszkadzać! Fersztejen?[img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_twisted.gif[/img]- i jak gdyby nigdy nic powróciła do swojej miejscówki i do doskonalenia swoich tajnych zapisków na serwetce. [img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_mrgreen.gif[/img]
Czerwona czapka podniosła się ze stolika i wszystkich ukazał się Rozczochrany Łeb, tudzież Nima.
- Eee...- stwierdziła filozoficznie. - Wpadłam na demoniczny pomysł. Wsadzimy śpiacego Roverbota do worka wywieziemy go daleko do krainy Gdzieś Tam Nie Wiem Nawet Gdzie, Ale W Każdym Razie Daleko i zagarniemy wszystkie czapki, na którym zbijemy fortunę. Co tym myślicie, hę?
Ale czy ja Mu przeszkadzam? Nawet mu napój Bogów zamówiłem!!!
Susan wzięła przydzieloną dla niej czapkę,załorzyłą na głowę, a potem zwróciła się do Nimy - Świetny pomysł! Wprawdzie powiedział, że więcej czapek nie ma, ale na pewno blefował! ;)
"Po jaką cholerę ja wsadziłem na głowę tę czapkę? Czy ja im wspominałem, że mam powiązania z producentem?" - myślał Roverbot, który od pewnego czasu nie drzemał i przysłuchiwał się rozmowie. Udał, że się dopiero obudził, i spojrzał przez piwny kolor na napis na serwetce.
-Dobra, dobra, przyznaję się, mam jeszcze dwie... Ale z pomysłu Nimy nici. Nie dam się, najwyżej już w życiu nie zasnę. xD - Wstał, wręczył jedną czapkę Zegarmistrzowi, a drugą barmanowi, żeby się ich wreszcie pozbyć.
-Więcej już naprawdę nie mam. Dostaję miesięczny przydział z fabryki, i właśnie się skończył. Jak chcecie, to mnie przeszukajcie, została mi tylko własna na głowie. A w sklepach są naprawdę drogie... Zresztą i tak już nie zasnę, rozbudziliście mnie na dobre. xD
No i jak my Ci mamy człowieku wierzyć? ;) Zawsze można "pogadać" z szefem fabryki... - Susan zaśmiała się złowieszczo i powiedziała
- Przepraszam na chwilę. - wyszła na zaplecze, a po chwili wróciła w czarnej koszulce z napisem "Dla czapeczek zrobię wszystko!" i pluszowymi rogami renifera nałożonymi na czapkę. Zamówiła jedną czekoladę na gorąco i usiadła przy stoliku w jednym z wielu kątów lokalu.
Nima robi mine jakby zastanwiała się nad przeszukaniem Roverbota.
- Dobra, w ostateczności Ci wierze. A masz jakieś szaliki? xP
Cicho mówi do Susan:
- Kiedyś musi usnąć...
Roverbot zastanawiał się chwilę nad tym co usłyszał, jednocześnie przeszukując swoją przepastną torbę.
-Eee... szaliki... chyba w domu zostawiłem, bo też mam kilka, ale mam jedną parę króliczych uszu na Wielkanoc przy sobie... - Roverbot na chwilę zdjął czapkę i przymierzył uszy. - Ładne, prawda? xD Susan... skąd masz te pluszowe rogi? U mnie takich nie robią... chcę jedne, coś za coś... [img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_mrgreen.gif[/img]
Hmm... no niech Ci będzie.- powiedziała Susan, schyliła się pod stół i wyciągnęłastamtąd pluszowe rogi, które podała Roverbotowi.-
Mam pomysł- powiedziała konspiracyjnie i nachyliwszy się do Nimywyszeptała - A gdyby tak środek nasenny?
Roverbot założył swoje nowe pluszowe rogi, i wyglądając jak hybryda Mikołaja i jego renifera, zaczął się zastanawiać, czy by ponownie nie zapasć w drzemkę. Bał się jednak strasznego pomysłu Nimy. W końcu postanowił zamówić sobie kawę, i zobaczyć, co będzie dalej.
-Barman! Proszę jedną kawe... Ale takiego diabełka [img]http://forum.fnin.eu/richedit/smileys/YahooIM/19.gif[/img], żeby nie usnąć. xD
Susan, ja pogadam z barmanemmm.... Może uda mi się go przekupić, żeby dosypał Roverbotowi środek nasenny do kawy :D - powiedziała cicho Nima do Susan.
Heh, he, he - zaśmiała się Susan złowieszczo i zatarła ręce.
Tylko Ciiiiiiii, żeby Roverbot się nie domyślił :D
Nima znika i po chwili wraca z uśmiechem na twarzy.
- Obiecałam bamanowi jeszcze jedną czapke :P
Widząc złowieszczo uśmiechające się Nimę i Susan, Roverbot nabrał wątpliowści co do tego, czy pić swoją kawę, bał się o swoje czapeczki, i o siebie. Zanim jeszcze dostał swój napój, powiedział:
-W...wiecie co? Ja chyba pójdę do domu, m...może te szaliki świąteczne przyniosę? I się wyśpię... s... spokojnie, w zamkniętym na 3... 3 spusty mieszkaniu. xD
Skierował się do wyjścia.
dziwny, pechowym trafem kiedy roverbot był w drzwiach wszedł Apart ze świątecznymi szalikami, Hoinką (przez "H") i prezentami w przebraniu św.Mikołaja
-wesołych świąt hahaha - krzykną - hahaha - zaśmiał się - poproszę Capucino
postawił Hoinkę i podłożył pod nią prezenty z napisem na każdym "NIE OTWIERAĆ PRZED GWIAZDKĄ"
Czy biorąc pod uwagę fakt, że spadł śnieg ( który wyśpiewałam :P) możemy powiedzieć, ze jest już Gwiazdka? - zapytała Susan św. Aparta- Mikołaja.
tak gdzie??? - zapytał Miko.. - nie gwiazdka to Boże Narodzenie
Jeśli Zbędne Kalorie znajdują się w Warszawie, to za oknem. ;) Wiem, że Gwiazdka to Boże Narodzenie, ale warto mieć nadzieję. :P No trudno, poczekam...
ooo-zainteresowała sie .:Basik:.-Basia- to w tym roku wierzymy w św. Aparta? To on nam przynosi prezenty? Faaajnie[img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_smile.gif[/img]
hohohoh, może przyniosę FNiNoPN?? hohohoh
Ale to chyba na przystawkę? zaraz Ci św. Apart'cie listę prezentów dla mojej skromnej (tak ładniej brzmi) osoby [img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_mrgreen.gif[/img]
Hej ludzie ludziska!!! Dawjcie podwójną capuccino dla mikołaika (uczyłem się na Polaku w zeszłym szkołowym rocku, że jeśli mikołaj przebrany - to z małej litry pisz chłopaczku). A i dla mnie dajcie wać pan soczek (odmiany musi być trochę).
Się robi wać pan szybciutko <wrzasnął barman cichutko>. A i odmiana byc musi żeczywiście, bo byście się MART-Xsie by zanudziliscie!
pewnie dać listę nic nie zaszkodzi - wykrzyknął mikołaj - piszcie!!! ho ho ho ho ho - zakończył mało orginalnym sposobem - jeśli jeszcze nie zrobiłeś tego capucino to pamiętaj że to ma być Capucino!!!
O, to widzę, że św. Apart to zamożny obywatel, nie to co ten Dziadek Mróz albo Mikołaj, chytre stworzonka..-stwierdziła .:Basik:. i spojrzała z podziwem na dumną postać Aparta siedzącą przy jednym ze stolików.
Hejno!!! Może i ja pisarzem zostanę. A i ilustracji do dzieła zamieszcze. Będzie epopeja i dzieło sztuki w jednym!!! Dawaj barman serwetki! Zamów pan jż serwetek setki (widzicie? już zaczynam ;)).
Się robi panie kochany!!! zamówię od mojej mamy. Bo moja mama w fabryce, zarabia jak na papryce.
Toth słuchała tego wszystkiego z lekkim rozbawieniem. Wyłoniła się ze swojego kąta.
- Ja mam zapisane gdzieś tak 5 zeszytów moją "twórczością" i nie jestem nawet w połowie... Chyba wezmę przykład z Basi i jeszcze popiszę...
Wyciągnęła zeszyt i zaczęła w nim pisać niebieskim długopisem.
no?? gdzie wasze listy?? naprawdę nie chcecie prezentów?? - zapytał szczerze zdziwiony św.Apart
(P.S. króliczka na Wielkanoc też sobie zaklepuje)
Nie mogę sie na nic zdecydować-powiedziała zdezorientowana Basia-Ale nie martw się, jak już dostaniesz list, to budżet trochę podupadnie-gorąco zapewniła i kiwnęła w stronę Barmana.-Jak tam dzisiaj ruch?Interes się kręci[img]http://www.forum.fnin.eu/images/smilies/icon_mrgreen.gif[/img]
Kochany św. Apart'cie!
Na Gwiazdkę poproszę o film "Król lew 3",
zestaw poczatkującego Kuby Rozpruwacza i ładne pióro wieczne.
Dziękuję i życzę udanego Bożego Narodzenia. ^^ ;)
O to i moja skromna lista prezentów:
Drogi panie mikołaju:
poprosiłbym ładnie:
[HIGHLIGHT=#ffc000]WSZYSTKO CO CI PAN POD RĘKE WPADNIE!!!![/HIGHLIGHT]
[HIGHLIGHT=#ffc000]I WIĘCEJ NAWET JESZCZE!!![/HIGHLIGHT]
[HIGHLIGHT=#ffc000]TYLKO PROSZĘ! BYLE NIE KLESZCZE!!![/HIGHLIGHT]
[HIGHLIGHT=#ffffff]I jak? Podoba się?[/HIGHLIGHT][img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_mrgreen.gif[/img]
Ekhem.
Św. Miko.. Aparcie.
Ja Cię ładnie prosić o:
-gwiazdkę z nieba
-dobry humor
- samochód (na przyszłość). Sam jakiegoś wybierz. Byle Mercedes klasy S ;]
- jakieś fajne szmatki
-cierpliwość
-cierpliwość
- cierpliwość
To na początek xD
A ja poproszę Cie św. Aparcie o:
- Jakąś fajną książkę. [img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_biggrin.gif[/img]
- Sztuczną inteligencję w laptopie.
Dziękuje!!
fajna książka - FNiNoPN
a o IA poproś pana Neta Bieleckiego ho ho ho ho ho ho ho ho
Już mam:
Kochany św.Apart'cie!Byłam w tym roku bardzo grzeczna, więc z pewnością zasługuję na prezenty.A oto moja skromna lista z życzeniami:-kapcie a la królik-pluszak-płyty Amon Amarth i/albo Ensiferum-kilka fajnych ksiażek-kulki ze świnogron.......... <wiele stron później>No i to chyba wszystko :Dalbo jeszcze ....<wiele stron później>dziękuję, :*,wiem trochę tego mało ale wymagająca nie jestem [img]http://www.forum.fnin.eu/images/smilies/icon_wink.gif[/img] Basia
Susan siedziała przy jednym z kątowych stolików i pisała coś na jednej z serwetek. W reszcie skończyła i przeczytała po cichu:
Drogi Apart'cie!
Książkę FNiNoPN chciałabym dostać na Mikołajki ( a może Apart'ki?).
Na Gwiazdkę prosze Cię o:
- płytę "The Best Christmas ever"
- słownik poprawnej polszczyzny ( no co, potrzebny mi!)
- jakiś fajny kalendarz na 2008 rok
- kolejne wieczne pióro ( strasznie czesto je gubię)
- kilka motków wełny na szaliki ^^
Na razie to tyle Drogi Apart'cie, jeśli wymyślę coś jeszcze, to napiszę.
Życzę udanych świat. :D
Poprawiła błędy, złożyła serwetkę i podała ją Apartowi jednocześnie zamawiając dla niego kubek gorącej czekolady ( ja się wcale nie podlizuję ;) ). Później podeszła do Roxeusa i powiedziała groźnie:
- Ja Cię bardzo przepraszam, ale kolor pomarańczowy (ceglasty) jest zarezerwowany dla mnie i nie życzę sobie, żeby ktoś jeszcze go używał! No.
Roxeus wstał od stolika i powiedział:
- Przepraszam Cię Susan, ale akurat ten kolor nawinął mi się pod ręke.- powiedział Roxeus i zrobił zdziwione oczy
ciacho i ciasteczka byle nie sernik i serniczki!!!
Luk o którym wszyscy zapomnieli obudził się, podniósł głowę z nad stolika, otworzył zaspane oczy i powiedział:
- Święta? To ja proszę o płytę Blackfielda ([url=http://pl.wikipedia.org/wiki/Blackfield:77eb5]klik[/url:77eb5]), jakiś utwór Idlewilda ([url=http://pl.wikipedia.org/wiki/Idlewild:77eb5]klik[/url:77eb5]), małego Phila Scanlona, a jeśli można to i Newtona. Kończę tę gadkę bo mam za krótką szmatkę. Takie demo mojej twórczości zostawiam w swej szczodrobliwości... - nie dokończył gdyż zasnął, zgasnął i o stół się trzasnął :D .
Się robótka ręczna dla wszystkich! A tak w ogóle ja też mam listę:
Cos fajnego!!! ;)
I jeszcze na dodatek:
Coś fajniejszego!!! ;)
A na koniec:
Coś najfajniejszego!!! ;)
A czy można przekazać przez mikołaja podziękowania do kogoś? Jeśli tak to Apart napisz ja ci wyslę wiadomość którą ty wyślesz do osoby którą ci podam ;). Założysz pierwszą firmę podziękowywującą [img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_cool.gif[/img]. Co ty na to?
Zaraz zrobi nam się św. Apart - listonosz. ^^ Barman, macie tu może białą hebratę? Jak nie to poproszę zwykłą, ale przez duże H.
pewnie, z chęcią się zgodzę. W PW piszcie co? do kogo? i czy mam powiedzieć od kogo to jest
a ja poproszę mrożoną czekoladę
To ja może poproszę...:
- Wiedźmina, wersję kolekcjonerską :D
- Powerizery
- Jakiś terenowy monocykl
- Kule akrylową, najlepiej niebieską lub czerwoną
- FNiNa czwórkę xD
- Miąższ z korzenia orlika w ilości 60
Możesz też sam cóś wymyślić, ale wyżej wymienione rzeczy w zupełności mi wystarczą...
Powerizery? Ciekawy sport. Dopisuję do lsty :) .
- Ja także herbatę poproszę. Najlepiej zieloną lub czerwoną w ostateczności czarną. Muszę się rozbudzić :) .
Też bym się chętnie herbaty napił. Ale żółto-biało-niebieskiej ^^
Śmiejcie się, śmiejcie... Jest coś takiego jak biała herbata! Prosze bardzo: [url=http://en.wikipedia.org/wiki/White_tea:01b8e]klik.[/url:01b8e] [img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_mrgreen.gif[/img]
Piłem kiedyś ale wolę zieloną lub czerwoną. A właśnie. Gdzie ta moja herbata...
No właśnie! Ja też zamówiłem i nie widzę jej do tej pory :mrgreen:
Przyłączam się! Barman, co z naszymi zamówieniami?
no właśnie co z moją zimną czekoladą!! - zbuntował się św.Apart - bo nie dostaniesz prezentów na mikołajki(stara nazwa)
No właśnie! Bo opuszczę lokal![img]http://www.forum.fnin.eu/images/smilies/icon_mrgreen.gif[/img]
Może barman usnął?
Albo załamał sie psychicznie.
Albo od dziś ma herbatofobie i dlatego nie może wam jej podać?
Jest wiele możliwości.
Na przykład nie miał czasu!!! <oburzony> Co ja poradzę na to, ze mój stan zdrowia nie jest najlepszy!!! <bardziej oburzony> Dajcie odpocząć staremu dziadkowi bo was sam zaraz wyproszę!!! <najbardziej oburzony> A się robi tylko, że za brak cierpliwości po FNIN'olarze więcej wszystko!!! <bardziej niż najbardziej oburzony>
LUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUK!!!!!!!b <podchodząc do LUK'a i wrzeszcząc mu do ucha> TOOOOOOOOOOOOOOOOOO MÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓJ KOOOOOOOOOLOOOOOOOOOOOOOR!!!! A tak w ogóle to poproszę o kawusię. <spokojnym głosem>
- No i czego tak wrzeszczycie? - zapytała Toth znudzonym głosem. Pstryknęła palcami i przed zamawiającymi pojawiły się szklanki z ich napojami. - I już. Wracajmy do miłej dyskusji - dodała z zamaskowaną groźbą w głosie, po czym znów wsiąkła w mrok swojego kąta.
Coś tu nudno, a rozmowa tak jakby schodzi na psy. Trzeba by rozkręcić towarzystwo, tylko jak? - zastanawia się na głos Susan
Susan,masz rację.Gdzie Toth? Rozkręćmy to towarzystwo..Jak zwykle wszystko na naszej głowie [w tym wypadku głowach]-odkrzyknęła Basia i zaczęła obmyślać jakaś strategię.
Okey-Dokey!!! rzeczywiście trzeba trochę tu rozkręcić. Był już ktoś na http://www.borrett.id.au/computing/petals-j.htm ? Pamiętajcie żeby odpowiedzi przesyłać na pw. Podpowiedź:
z numerkami (typu 1,2,3,4,5,6) by się za bardzo nie udało.
Jak to powiedział moja drużynowa: Kobiety muszą rządzić światem! [img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_mrgreen.gif[/img] Tyle, że chwilowo nie mam pomysłu na jakąś ciekawą pogawedkę. A ty, Basik? -zapytała Susan przysiadajac się do Basi - Barman, poproszę karotkę, jeśli jest.
ja już nie mam siły, toth cały czas usuwa niewygodne dla siebie posty ja chcę żeby to zmienić zresztą po co ja to pisze ona i tak to usunie... Boże toth NA BURAKI, KROWY DOIĆ A POTEM ZA NOS DO OBORY!!!!!! a nie trujesz ludziom życie bo naprawdę gdybyś tak z każdym użytkownikiem (bo aż tak uparłaś się tylko na mnie, prawda?) postępowała była byś tylko ty i reszta załogi
Apart, wypad z baru;P Co to za chamskie odzywki?? Do kolegów tak sobie możesz mówić. Toth jest moderatorem, a jak już napisałem moderator ma zawsze rację. Jak ci coś nie pasuje to przemyśl to jeszcze raz. A jak nadal nie będzie pasowało, to znaczy, że źle przemyślałeś. Ok, koniec żartów. O jakie posty dokładnie chodzi??
Apart napisał, że nie widzi swojego zamówienia, Toth, że stoi tuż przed nim, Apart, że Toth się powtarza, Toth zaczęła wymieniać jakieś 3 pkt potwierdzające jej zdanie, Apart kolejne trzy kontrargumenty przeci tym trzem pktom Toth i dalej nie wiem. Tylko, że Apart robił doubleposty, a Toth, korzystając z mocy Moda, dopisywała swoje wypowiedzi do postów Aparta. Kapujesz :?: :mrgreen:
Aha, to Apart nie rób double postów. Bo warna chyba nie chcesz dostać?
Proponuję się trochę pokłócić o to kto ma rację, może nawet dojdzie do bójki?? Lubię zadymy, szczególnie w Hydeparku. Czekamy na zdanie Toth na ten temat.
Ooo widzę, że robi się coraz ciekawiej, a tak spokojnie było...nie mogę na to patrzeć [czytać]... ale muszę [img]http://www.forum.fnin.eu/images/smilies/icon_twisted.gif[/img]
ale ja założyłem temat skarżąc się na nią i usunęła, jak na początku tu pisałem także usunęła więc sory nawet nie umie zostawić niewygodnych dla siebie postów....
Czy nie uważasz, że lepiej by było, gdybyście pogadali i sobie wszystko wytłumaczyli? A nie tak sie skarżyć niewiadomo komu? W końcu "lepiej rozmawiać, niż się obrażać."
ja się na nią nie obrażam, ja jestem wściekły!!!
a co tu do tłumaczenie - usuwa niewygodne dla siebie posty, daje ostrzeżenie za to że coś się do niej ma ... i pisze do mnie w 3 osobie...
Wparł Roxeus do baru z trzaskiem drzwi.
- Co się tu dzieje? Chwilę mnie nie było, a Wy już bójki tu urządzacie.- powiedział Roxeus oburzonym głosem...
Kiedyś miałem na pieńku z Ajwejwunem, ale wszystko się ułożyło;) Nawet fajnie mi się z nim kłóciło, ale potem się pogodziliśmy. Kiedyś wywołałem małą burzę na forum, po czym zostałem modem;P Więc kłótnie (inteligentne) polecam, bo urozmaicają życie na forum i mogą przynieść korzyści.
Mądrze mówi!!! Dajcie m herbaty!!!
Przez duże, małe, "h", czy "ch"?
Jakielkowiek!!! Bule szybko!!!
Osobiście nie wiem kto ma rację ;P. Toth mogła się wkurzyć kilkoma postami, ale nie zeby się uwziąść! Chociaż może[img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_rolleyes.gif[/img]. Może ktoś napisze rozprzwkę? a może ktoś będzie sędzią, ktoś prokuratorem, ktoś obrońcą i kilka osób świadkami? [img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_wink.gif[/img]
LUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUK!!!!!!!b <podchodząc do LUK'a i wrzeszcząc mu do ucha> TOOOOOOOOOOOOOOOOOO MÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓJ KOOOOOOOOOLOOOOOOOOOOOOOR!!!! A tak w ogóle to poproszę o kawusię. <spokojnym głosem> Twój kolor??!! To zobacz sobie poprzednie posty... To ja go pierwszy zaklepałem :) . Ale... ok. Będę używał tego
Znikam na parę dni i od razu omija mnie jakaś zadyma. Może toth wypowiedziałaby się na ten temat? Bo chyba jeszcze tego nie zrobiła...
PS: Ach... Nie ma to jak herbatka :D
Luk! To jest MÓJ kolor!-wykrzyknęła Basia.-A co do kłótni...mhm... czasami bywają przyjemne, chociaż to dla niektórych oksymoron..ale ja lubię "rozmawiać ino głośniej i z większym zaangażowaniem"[img]http://www.forum.fnin.eu/images/smilies/icon_mrgreen.gif[/img]
i pisze do mnie w 3 osobie... A ty z kolei piszesz o mnie jak o chłopaku, a ja jestem dziewczyną. Święty też nie jesteś, tzw. "św." Aparcie.
Ja też się kłóciłam z Ajwejwunem, pamiętasz, 3bik? A pogodził nas nasz kochany Wujcio Rollkin...
Mhm...trochę sie nastroje popsuły..przepraszam, że sie wtrącam,ale to chyba nie jest najlepsze miejsce do prowadzenia dyskusji tego typu...
Tylko po twoim nicku trudno stwierdzić kim jesteś, a poza tym gdybyś czytała moje ostatnie posty które mówią o tobie pisze o tobie w dobrej formie. Na resztę oskarżeń jak się obronisz?
Ja mogę się z kimś pokłócić. Też chcę MODa :mrgreen:
Apropropo to jak ma Toth pisać o kimś innym. Przecież ona mówi do wszystkich, że: "Ktoś to cośtam..."
...a poza tym gdybyś czytał Przypominamy, że Toth jest kobietą!
Apart, mam wrażenie, że posuwasz sie nieco za daleko...
zegarmistrz napisałem "czytał" tylko dlatego że "a" mi się czasami nie dociska... (poprawiłam tamten post)
dlaczego posuwam się za daleko po prostu jestem ciekawy jak się obroni...
PyFyTy.
Chciałoby się powiedzec "żałosne".
Ale nie powiem.
@Toth: Pamiętam, nawet za dobrze[img]http://www.swiatn.pl/forum/images/smiles/icon_au.gif[/img]
Dobra, dajcie spokój, o takie szczegóły kto do kogo jak powiedział się kłócić będziecie...
ale ja chcę się dowiedzieć dlaczego ona nadużywa swoich praw!!
Może tym razem wreszcie barman mi coś poda... najlepiej mrożone cAPUCINO (przez małe "c" i duże "A"P"U"C*"I"N"O") i nie, nie stoi przede mną Toth!!
LUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUK!!!!!!!b <podchodząc do LUK'a i wrzeszcząc mu do ucha> TOOOOOOOOOOOOOOOOOO MÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓJ KOOOOOOOOOLOOOOOOOOOOOOOR!!!! A tak w ogóle to poproszę o kawusię. <spokojnym głosem> Twój kolor??!! To zobacz sobie poprzednie posty... To ja go pierwszy zaklepałem :) . Ale... ok. Będę używał tego Patrz post nr. jeden. ;) .
1. To ja chowam kolory w buty :)
2. Poproszę kolejną HeRbAtKę
3. Rozmowa się rozkręca :D
Ja też poproszę Herbatę, ale przed wielkie "H"
i może do tego jakieś cisteczko...czy coś... Barmanie, jakiś deserek dnia?
- Chyba faktycznie nie warto się kłócić o takie... erm...
<Nima, pisze się "strzegóły" czy "szczegóły"?>
<Napisz "detale".>
O takie detale. A Basia wciąż pisze, pisze, pisze na tych serwetkach...
< [coś tam coś tam] > - porównaj "Chrzest Ognia", A. Sapkowski.
-Poproszę o h e r b a t ę, bo na dworzu jest zimno i to nawet bardzo.- powiedział Roxeus
-No patrzcie no... zasnąłem na stojąco przed wyjściem do baru. Czemu mnie nikt nie obudził? Zmarzłem tam... Poproszę gorącą czekoladę. - Roverbot wrócił do swojego stolika
Cieply napoj dla Rpverbota na moj koszt. A tak przy okazji <mowi przymilnym glosem>:masz moze jeszcze czapeczki? ;) No! Rozmowa sie roskrec (nie tak jak na tamtym Wladcowym ;)) No coz: my pany ;).
MART-X czuję się pominięta.-powiedziała z wyrzutem w głosie Basia i spojrzała wymownie w bok.
Moze pod zelazko? Ale nie krepuj sie - szkoda sznura. ;)
hah. To mogę dostać tę Herbatkę?
Do środka wchodzi Susan, podchodzi do Basi i pyta
- Można się przysiąść? - a po chwili do Barmana- poproszę coś ciepłego do picia, cokolwiek. Zmarzłam strasznie!
Ależ oczywiście!-odpowiada z uśmiechem Basia i przesuwa swoje serwetki, żeby zrobić miejsce dla kubka Susan.
No naprawdę , tu zaraz powstanie encyklopedia w 20 tomach! Kobieto, pamiętaj, że drzew coraz mniej! xD
hah. To mogę dostać tę Herbatkę? Nie!!! Żartuję!!! Się robi!!! <mówi przybijając jakąś kartkę do ściany>
Co to?
Przeczytaj!
UWAGA!!! Poszukuje się pomocy w barze. Ochotnik należy napisać podanie. O to i przykład podania:lNick - MART-X[/*:m:11b35]l lKolor w ZK - niebieski[/*:m:11b35]l lDoświadczenie - jakoś tam pójdzie[/*:m:11b35]l lCzemu chcesz pracować? - chce nabijać sobie posty (żartuję!!! Za takie coś to chyba Modzi mogli by dać wama warna ;))[/*:m:11b35]l lUlubiony stolik w ZK - ten-przy-oknie[/*:m:11b35]l lNick dla barmana (chodzi o to żeby było wiadomo kogo się woła) - Kafejkoman[/*:m:11b35]l lIlość postów na dzień podania - *** (nie pamiętam ile teraz mam postów;))[/*:m:11b35]l Żeby zostać pomocnikiem [barmana] nie wystarczy poprostu podać podania - trzeba poczekać na przyjęcie. Pomocnik [barmana] na początku będize dostawał 1 FNIN'olar za strone. Póżniej po 3. Oczywiście żeby dostać wypłatę trzeba mieć przynajmniej dwa posty na stronie.
Mhm..kusząca oferta..a możliwość awansu istnieje?[img]http://www.forum.fnin.eu/images/smilies/icon_mrgreen.gif[/img] Susan?-Basia mrugnęła do dziewczyny, siedzącej po drugiej stronie stolika.
Och Wy.
A jakie jest wynagrodzenie? ;]
-No, oferta nawet kusząca. To co, dziewczyny? Zabójcze barmanki ruszają do akcji? ;) I jak ktoś się nam narazi to zawsze można... no wiecie - uśmiechnęła się złowieszczo, podebrała Basi jedną z serwetek i zaczęła pisać podanie.
A konieczne jest to podanie? Tak mi się nie chcę pisać ;P
Niestety, ale tak!!! A tak w ogóle to małe ogłoszonko:
Dwie (2) osoby z forum zostały zaliczone. Osoba pierwsza - .:BASIK:. pod kryptonimem (chyba) Herbatnica lub Herbat-Woman. Oraz Susan pod kryptonimem (na pewno) Ula. Napisałem wynagrodzenie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- I jak tam "św." Aparcie. Masz już jakieś prezenty? - pyta luk, kładąc nogi na stole (no co? w końcu siedze sam :P ) i popijając zimną już herbatkę
a co chciałbyś już dostać co?? ale pamiętaj "Śpieszmy się powoli..."!
Ho,ho,ho właśnie, ja list wysłałam już całkiem dawno i nie otrzymałam odpowiedzi
Może nie ten adres...
Nie,napewno nie[img]http://www.forum.fnin.eu/images/smilies/icon_mrgreen.gif[/img]
Takich rzeczy to ja zawsze dopilnuję ( o ile oczywiście jest to dla mnie korzystne)
-Czy mogę poprosić ciepłą czekoladę?-powiedział zmarznięty Roxeus
O!O! Barmanie, mogę ja? Mogę ja?
Proszę, Gorąca Czekolada przez wielkie G C dla Roxeusa[img]http://www.forum.fnin.eu/images/smilies/icon_mrgreen.gif[/img]
Bardzo dziękuje, napewno mnie rozgrzeje. [img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_biggrin.gif[/img]
.:Basik:. , w końcu chcesz być Herbatwoman, czy jak?
A tak w ogóle: dawno nikt nie dawał nic "na mój koszt", więc daję na mój koszt Kakałeczenieczko dla każdego.
Się robi! Ula, nalej 5 szklanek, .:Basik:. (nie wiem jeszcze jak mówić), ty też 5, a ja resztę! Szybko!!! NIedługo będziemy tracili klientów jak tak dalej pójdzie!!!
Ula podchodzi do baru i sprawnie nalewa 5 szklanek kakao.
- Proszę bardzo! Komu kakałko? Na koszt Mart-X!
Lepjej by bylo gdybys napisala MART-Xa. A! Niewiem czy o tym wiecie, ale ja tez chce Kaka... kakacostamcostam (sam juz nie pamietam jak to ujalem).
UUUUUUUUUUUUUUUUUlAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!! To mialo byc Kakaleczenieczko (czy jakos tak), a nie kakao!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Toth znów wynurzyła się ze swojego tonącego w mrokach kąta.
- No to ja też wpadnę w żargon... Kakaleczenieczko... Butelka oetykietkowana i nieoetykietkowana butelka... Zaraz wam walnę "To lubię" Adama Mickiewicza, jak się nie uspokoicie...
Proszę, proszę.Kakałka i s-ka z.o.o. razy pięć! [img]http://www.forum.fnin.eu/images/smilies/icon_mrgreen.gif[/img]
- Ostrzegałam... - westchnęła Toth. Wstała i zaczęła recytować:
Spójrzyj, Marylo, gdzie się kończą gaje,
W prawo łóz gęsty zarostek
W lewo się piękna dolina podaje,
Przodem rzeczułka i mostek.
Tuż stara cerkiew, w niej puszczyk i sowy,
Obok dzwonnicy zrąb zgniły,
A za dzwonnicą chrośniak malinowy,
A w tym chrośniaku mogiły.
Czy tam bies siedział, czy dusza zaklęta
Że o północnej godzinie
Nikt, jak najstarszy człowiek zapamięta,
Miejsc tych bez trwogi nie minie.
Mam was dalej katować Mickiewiczem?
- Mamy pod ladą kilka paczek baardzo ciągutkowych krówek. Toth, może skosztujesz? - zaproponowała Ula
- Dobry pomysł, może się zamknie... - mruknęła Susan
- Dobry plan - pochwaliła Toth. - I nawet ma szanse się powieść: uwielbiam krówki. Ale jak nie będziecie grzeczni, to i tak wam walnę, przykładowo, "Pana Tadeusza".
<dostaje krówki i pogrąża się w ceniu swojego kąta, przez długi czas słychać stamtąd tylko ciche ciamkanie>
Też was mogę trochę pokatować :D bodajże Janem Kochanowskim :/
Czego chcesz od nas Panie, za Twe hojne dary
Czego za dobrodziejstwa, którym nie masz miary
Kościół Cię nie ogarnie, wszędy pełno Ciebie
I w otchłaniach, i w morzu, na ziemi, na niebie
Złota też, wiem, nie pragniesz, bo to wszystko Twoje
Cokolwiek na tym świecie człowiek mieni swoje
Wdzięcznym Cię tedy sercem, Panie, wyznawamy
Bo nad to przystojniejszej ofiary nie mamy
Tyś Pan wszystkiego świata, tyś niebo zbudował
I złotymi gwiazdami ślicznieś uhaftował
Tyś fundament założył nieobeszłej ziemi
I przykryłeś jej nagość zioły rozlicznemi
Za Twoim rozkazaniem w brzegach morze stoi
A zamierzonych granic przeskoczyć się boi
Rzeki wód nieprzebranych wielką hojność mają
Biały dzień a noc ciemna swoje czasy znają
...
I weź to człowieku zrozum :roll:
Herbatwoman spojrzała w stronę Toth i uśmiechnęła sie pod nosem.
-Ula [Susan] została Ci może jeszcze jedna krówka?-zapytała Basia.
-A co do zacytowanego fragmentu, to zależy od podejścia. [img]http://www.forum.fnin.eu/images/smilies/icon_wink.gif[/img]
My tu gady gadu, a dzisiaj urodziny Wujcia Rollkina! Szampan dla jubilat na MÓJ koszt! I dla wszystkich w Zbędnych Kaloriach, a co tam! ^^
A tak w ogóle, to czuję się jakbym miała rozdwojenie jaźni, ma ktoś może aspirynę i witaminę C?
No własnie, przeciez Rollkin miał wczoraj urodziny!
Wszystkiego naj!
A o mnie to już nikt nie pamięta...-chlipnęła Herbatwoman [BASIA!] i zaczęła nerwowo kroić ciasto o niewiadomej nazwie
No ładnie!!! .:Basik:. i Susan (zobaczycie zaraz czemu tak się odzywam) zabieram wam licencje barmana! Kto wam pozwolił zaglądać pod ladę!!! To były moje krówki!!! Teraz kupicie mi dwa razy tyle!!!
Dobrze mówi! Dajcie mu Herbaty!
Mi nie musicie!!! Sam sobie mogę!!!
Wybuchajacy post, nie?[img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_mrgreen.gif[/img]
Uważaj! zadzierasz z dwoma dziewczynami [img]http://www.forum.fnin.eu/images/smilies/icon_mrgreen.gif[/img]
Strzeż się!
Toth wyłoniła się ze swojego kąta, rozkleiwszy szczęki.
- Z dwoma dziewczynami i z moderatorką, MART, pilnuj się!
...
Tobie k'woli rozliczne kwiatki wiosna rodzi
Tobie k'woli w kłosianym wieńcu lato chodzi
Wino Jesień i jabłka rozmaite dawa
Po tym do gotowego gnuśna zima wstawa
Z twej łaski nocna rosa na mdłe zioła padnie
A zagorzałe zboża deszcz ożywia snadnie
Z Twoich rąk wszelkie żwierzę patrza swej żywności
A Ty każdego żywisz z Twej szczodrobliwości
...
I jeszcze jedna zwrotka do wykucia ;/
<Zegarmistrz kontynuował:mrgreen:>
A ty!!! <wrzeszcz do Toth> Z administratorem innego [url=http://www.piszsmialo.fora.pl:56d86]forum[/url:56d86] - jeszcze stracisz swoje rangi!!! A tak w ogole - przeciez razem jestesmy na ognge site. Wiec po co ta klotnia? Ok! Susan i .:Basik:. na pewien czas nie beda mialy mozliwosci podawania drinkow i takich tam i beda mi musialy odkupic mi krowki (bo w koncu byly moje). A kara za zle zachowanie musi byc. <ostatnie slowa mowi spokojniej>
A dasz mi troche orange ciach i tortow?
Jasne! <odpowiada juz zupelnie uspokojony>
A moze (tak na wszelki wypadek) zrobic WWGC (Wszelko Wypadkowa Grupa Chlopakowa). Zapisy pod adredem pw. MART-X.[img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_mrgreen.gif[/img]
szowinista [img]http://www.forum.fnin.eu/images/smilies/icon_razz.gif[/img]
Musimy się z Susan naradzić
A jak! Wiem, że się powtarzam, ale kobiety muszą rządzić swiatem! xD
A tak w ogóle, to czy jest na sali Apart? W końcu dziś mikołajki - apartki! Oczekuję prezentów! :)
A tak a propo Mikoajek - co dostaliście. Ja kostkę Rubika, trzy krówki i ziemniaka (może wydaje się śmieszne, alezbieram pieniądze i właśnie w nosie ziemniak abyła moneta, której jeszcze nie mialem ;))
Dotację finansową, pluszaki x3 (w szkole,od przyjaciela, od rodziców) i perfumę [img]http://www.forum.fnin.eu/images/smilies/icon_mrgreen.gif[/img]
dostałem: "Wiedźmina", wypaśny kompas, dwie czekolady(w tym jedna SCHOGETTEN) 8 michałków, długopis, gumkę do ścierania, słoik Nutelli :D
A ja dostałam piątkę "Artemisa Fowla" i w szkole przeczytałam 54 strony...
Ja dostałem piłkę do siatkówki, skarpety narciarskie (w ferię jadę na Słowację) i trochę funduszy :).
kurtka..ja też chcę na narty, w tym roku staruszkowie wybrali Malediwy,hah..nie poszaleję sobie na śniegu.. X__x
A ja dostałam porcelanowego aniołka, słodycze, książkę "Wishper" i bluzkę.
Racja Basik, na śnieżne ferie Ci się nie zanosi, ale na Malediwach też pewnie będzie fajnie. :) Nigdy tam nie byłam, po powrocie zdasz relacje, prawda?
Ja jadę do Włoch, nie wiem gdzie dokładnie, ale w Alpy.
Hmmm... Włochy są świetne. Byłem ale tylko latem w wakacje :). Te ich pizze, okiennice i słońce... :D.
Co tam pizza i słonce. Najlwepsi są Włosi xD
Hahaha xD No jasne, opaleni, szarmanccy bruneci... ;)
A o ładnych widokach i dobrych trasach to nikt nie pomyślał? Widać jestem w mniejszości...
No tak, rzeczywiście. Ładne widoki.. Na opalających się Włochów ;P
Żartuje, nie jestem taka przyziemna...
A ja nigdy nie byłem na nartach <płacze>. A we Wloszech byłem (jak miałem jeden rok) <płacze jeszcze bardziej>. I nauczyłem się po włosku tylko liczyć (jeden włosek, drugi włosek...). <zaczyna pływać w słonej kałuży> Kurka! Na początku płakałem ze smutku, a teraz ze śmiechu!!!![img]http://forum.fnin.eu/richedit/smileys/YahooIM/24.gif[/img] . Ratuuuuuuuuunku zaraz siem utopiem!!!
Brać wendki i wyłowiać facia!!! Na szczęście mam kilka.[img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_mrgreen.gif[/img]
Rat...bulp Nk... Si...buuul ut...pi...blum..&# 46;ę!!!
Ja proponuję jeszcze kamień na wszelki wypadek sobie do szyi przwyiązać [img]http://www.forum.fnin.eu/images/smilies/icon_mrgreen.gif[/img]
Ostrożności nigdy za wiele.
Ja we Włoszech byłam tylko w Wenecji.
A tak w ogóle - w jakich, i na jak długo - krajach byliście? Ja we Włoszech narok (od około 3miesięcy do trochę ponad 1 rok), w Czechach na mniej niż miesiąc (zielona szkoła), a teraz w Ameryce na rok.
Ja byłam kilka razy w Chorwacji, Austrii, we Włoszech i Kanadzie, to były takie krótkie wakacyjne wyjazdy na ok. dwa tygodnie.
Ja bardzo podobnie. Chorwacja, Słowacja, Włochy, Ukraina, Rosja. Też tylko po 2 tygodnie, a szkoda bo Wenecji zwiedzić nie zdążyłem :(.
Mhm..Austra x9,Czechy x9,Słowacja,Węgry,Chiny x2,Włochy,Tunezja,Egipt,Portugalia,Majorka,Chorwac ja x4,Niemcy x4, Holandia,Grecja x2,Słowenia x7, ale to chyba nie wszystko..pewna nie jestem...
Ja byłem w Słowacji 2/3x i raz w Czechach[img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_mrgreen.gif[/img]
- "A jednak Hades pożąda praw równych..." - westchnęła Toth ze swojego kąta. - Antygona, Sofokles. Jakoś tak mi się przypomniało. Czy komuś poza mną jest smutno?
Susan przytula Toth i pyta:
- Co się stało? Mi jest dziś smutno okresowo, ale teraz akurat nie.
Toth oparła głowę o bark Susan.
- Co starsi użytkownicy mogą się lekko wnerwić, że znowu się wyciągam z moim półtorarocznym dołem, więc powiem cicho...
Nachyliła się do obejmującej ją Susan i zaczęła szeptem wyjaśniać całą sytuację. btw. to na priv. Po dłuższym czasie skończyła, pytając głośniej:
- Teraz rozumiesz?
Basia spojrzała w stronę Susan i Toth, przysiadła się i powiedziała:
-Też mam jakiegoś doła.. Nie martw się, no już..-objęła Toth ramieniem i uśmiechnęła się,ale oczy nadal miała smutne.
- Basik, o co chodzi? Może Tobie da się jakoś pomóc? - zapytała troskliwie Susan
Niestety, chyba nie..-Basia nachyliła się konspiracyjnie w stronę Susan-mogęCi.napisać.na.pw kHE!kHE! Ktoś mnie wołał?
chyba rozkręciłeś knajpę Barman, co???
a jakby co to proszę o 0,5 cole i wielkie CIACHO!!!
a tak przy okazji...
niech mnie też ktoś przytuli!!! :(
Buuuu..!!!
Oj, zbiorowa depresja widzę?-Basia objęła ramieniem Wasila
-3/4 życia to albo stres, kłopoty lub depresja!!!
Toth położyła dłoń na ramieniu .:Basik:.
- Ale skoro w życiu są te miłe chwile, warto dla nich żyć... - powiedziała ciepło. - Jestem tego najlepszym przykładem.
Susan wyszła z zaplecza trzymając w ręku duży dzbanek wypełniony płynem o miodowozłotej barwie. Po kawiarni rozszedł się aromatyczny zapach.
- Proszę bardzo! Przygtowałam specjalny napój dla wszystkich zdołowanych. Taki Felix Felicis własnej roboty. - powiedziała, rozlała do kilku szklanek i podała Toth, Basi i Wasilowi - Jeśli ktoś jeszcze chce to zachęcam!
- Miruvor made by Susan? - uśmiechnęła się Toth znad szklanki napoju. - Niezły pomysł...
-Pycha!!! Sama to zrobiłaś?? No, no! Nieźle.
A nawet samopoczucie jest lepsze...
Sama, sama. :) Też spróbuję, bo się cykam przed jutrzejszym zaliczeniem z wf-u.
Dziękuję :* wiesz jak poprawić nastrój.Oczywiście dziękuję też Toth-Basia mrugnęła porozumiewawczo i wyjęła spod lady SWOJĄ paczuszkę Bajecznych,otworzyła ją, a następnie podała Susan,Wasilowi oraz Toth- Powinny pasować do napoju Susan.-powiedziała i zaczęła odwijać swój cukierek.[img]http://www.forum.fnin.eu/images/smilies/icon_wink.gif[/img]
Dzięki! Mmm... moje ulubione. :)
dobre!!!
takie dobre, że chyba szybko zejdą.
-A ja? - Nagle zbudził się Roverbot, który wychylał nos spod zsuniętej mikołajowej czapki tylko, jeśli ktoś coś rozdawał. xD
bierz chłopie, bo zaraz nie będzie!!!
Dla Roverbota cos też sie znajdzie-powidziała Basia i wręczyła mu kilka cukierków[img]http://www.forum.fnin.eu/images/smilies/icon_mrgreen.gif[/img]
a nawet jak zabraknie to pobiegnę do sklepu po drugie.
- Mogę drugą szklankę miruvoru by Susan? - zapytała Toth. - Po dzisiejszych przewrotach z rozbiegu trochę mnie barki bolą. I może dostanę weny twórczej na moje opowiandanko...
Jeśli ma Ci to pomóc w pisaniu to proszę bardzo. :) - powiedziała Susan i nalała Toth kolejną szklankę "eliksiru".
Szybko robisz Susan ten twój "eliksir" ??
Nie, jego zrobienie trochę trwa. Ale mam jeszcze spory zapas. :)
To zachowaj go może na Wigilię [img]http://www.forum.fnin.eu/images/smilies/icon_wink.gif[/img] ja przyniosę jeszcze cukierki[img]http://www.forum.fnin.eu/images/smilies/icon_mrgreen.gif[/img]
- A ja przyniosę mandarynki - dołączyła się Toth. - Ale nie będę wam prezentować dalszej części "To lubię". Wybaczcie... :mrgreen:
- Możesz też wziąć jakieś siedem razy więcej :D Bardzo lubię mandarynki ;P
Jeśli jesteśmy już przy owocach to prosiłbym o brzoswinie. Jeśli można oczywiście...
Czzesc. Co tam, osiołki? ;]
Nie czuję się osiołkiem, ale możesz do mnie mowić boża krówko. :P A my właśnie topimy swoje smutki w miruvoru by Susan ^^ i zajadamy Bajecznymi. Co do mandarynek - to bardzo chętnie! Uwielbiam mandarynki! <3
A do mnie może być "słonko" :)
A ja mogę byc np. "cukiereczkiem" och...hał słit xD
Pamiętajcie, że w poniedziałek Wigilia, niech każdy jakąś zakaseczkę przygotuje[img]http://www.forum.fnin.eu/images/smilies/icon_mrgreen.gif[/img]
prezenty też mile widziane :)
Ale nie mile widziane urzywanie mojego koloru!!! Czy wszyscy muszą używać tego kolora????!!!! To już chyba druga osoba!!! A tak w ogóle to możecie na mnie mówić MART-X ;).
Sorka, że mnie nie było, ale byłem na bivaq. A ja też popadłem w depresje <mówi najspokojniejszym i najenergiczniejszym głowsem patrząc na butelkę miruvoru by Susan>
Dawno nie pisałeś, więc ja dołączyłem to towarzystwa tym kolorem.
Jak chcesz to zmienie...
Phi! Jak nam zwórcisz licencje, to dopiero wtedy Susan Ci naleje tego wspaniałego napoju [img]http://www.forum.fnin.eu/images/smilies/icon_mrgreen.gif[/img]
A więc?
Barman, czy ktuś. Dawać mi tu coś dietetycznego!
Oddam licencje jak wy oddacie mi KRÓWKI!!!!
A tak w ogóle - ja nawet nalegam żebyś zmienił kolor!!!!
NIestety, ale u nas tylko zdrowe żarcie. Nie ma nic dietytycznego. ;)
To szklanke wody, proszę.
Ok. A tak w ogóle to czemu nikt inny nie chce przyjąć się do grupy barmanów?
Bo to zbyt nudne.
Nima, jesteś kochana, wspaniale to ujęłaś [img]http://www.forum.fnin.eu/images/smilies/icon_mrgreen.gif[/img]
Shake dla wszystkich na mój koszt
Ok. A niewież, że ostatnio jest antypromocja i shake kosztuje 100FNiN'ów jedna mała filiżaneczka [img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_twisted.gif[/img]. Spox. jak tylko dostanę krówki wszystko będzie ok.
Dobry ten shake. Całkiem, całkiem.
Oj no,niedługo Wigilia, a my sie kłócimy? Granda!
Proszę, oto Twoje Krówki-powiedziała Basia i wreczyła MART-X paczuszkę cukierków.
[img]http://www.forum.fnin.eu/images/smilies/icon_mrgreen.gif[/img]
A ja dorzucam drugie krówki, żeby było sprawiedliwie. :) A co mi tam! Nie wiem czy będę mogła jutro przyjść, więc już treaz życzę Wam wesołych Świąt! Mam pierniczki własnej roboty. Trochę twarde, ale myślę, że będą Wam smakować. I oczywiście mój eliksir! Smacznego życzę! - mówi Susan i rozdaje wszystkim ciastka i szkalnki napoju.
- Susan, jesteś kochana - przeciągnęła się leniwie Toth i sięgnęła po kolejną szklankę miruvoru by Susan. - Mam takiego kopa weny, że nie wiem, za który gatunek epicki by Toth się zabrać...
Ok! .:Basik:. i Susan (sorka. Herbatwoman i Ula)! Dostajecie swoje licencje. <wyjmuje z kieszeni wymięte i zatłuszczone kartki> A teraz wszyscy piją miruvor by Susan!!! Wszystkiego najlepszego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!
A wszystkiego! Włączmy muzę? <podkręca głośniki do 75 decybeli> Ok. Na szczęście nikt nam nie przeszkodzi jak w sierocińcu.
Szefie, za trzy dni sylwester. Możeby tak zorganizować jakąś imprezę? Ale taką dużą? Jak najwięcej gości, jedzenie, muzyka, zabawa na całego!
Tylko kurteczka ja mam imprezę.. Ale wpadnę, przynajmniej cos przyniosę do zakaski, takie Lan-Party [img]http://www.forum.fnin.eu/images/smilies/icon_mrgreen.gif[/img]
Szkoda, ale dobre i tyle. :) Przede mną rozpościera się "piękna" wizja sylwestra z dziadkami przed TV, więc chętnie wpadnę. [img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_mrgreen.gif[/img]
Na strychu mam ze 100 kilo frajerwerków. Takie duże, ładne i w ogóle. Buźki, fontanny, kule i w ogóle.
Fajno! A szampana masz?
Ze 500 litrów!
No to fajnie! Będzie imrezka! [img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_lol.gif[/img] Tylko pytanie: kto przyjdzie? Ja na pewno!
A kto pisze tym niebieskim kolorem? MART-X masz rozdwojenie osobowości? xD
Zawsze byłam ciekawa
Jeśli dobrze pojmuję, to czerwony jest barman, a niebieski MART-X. A Ty, choć tego nie wiesz, również jesteś dwoma osobami - .:Basik:. i Herbatwomen. xD
- Ja będę wcześnie, ale później się zdematerializuję: czyli będę obecna duchem w moim ciemnym kącie - powiedziała Toth. - Niestety, niedługo mam kilka klasówek, także zakuwanie w toku...
No szkoda, ale z Twojego ducha również się cieszę. :) Ja też mam przed sobą dwie klasówki - z chemii i fizyki, ale tak baardzo nie chce mi się uczyć... :/
Wszystko zależy od tego, czy idę do szkoły 2 I czy 3 I. Jeżeli trzeciego, wyrobię się. Jeżeli drugiego... "We must accelerate our plans." - Darth Sidious, Star Wars Episode I: The Phantom Menace.
Dla niemówiących po anglikańsku, "Musimy przyspieszyć wykonanie naszych planów."
Tyle Mego.
Rest.In.Pain.
Ja może będe .
Jeśli nie będe mógł to szampana będą/dzie Ula i/lub Herbatwoman.
Mnie niestety nie będzie, impreza [img]http://www.forum.fnin.eu/images/smilies/icon_mrgreen.gif[/img]
Dlatego-Basia wyjęła SWOJEGO szampana i odpowiednią ilość kieliszków.-wzniesiemy toast teraz, a następny wzniesiecie juz beze mnie o 00:00:01 [img]http://www.forum.fnin.eu/images/smilies/icon_mrgreen.gif[/img]
a więc : WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W NOWYM ROKU 2008! Jakby to [mniej więcej] powiedział Net, "zyczcie sobie czegoś, a ja sie pod tym podpisuję"[img]http://www.forum.fnin.eu/images/smilies/icon_wink.gif[/img]
Jeszcze raz udanego Sylwka, a macie tutaj ode mnie sałatkę warzywną i coś na słodko-to mówiąc położyła na stoliku salaterkę i tort.
Szkoda, będziemy tęsknić. ;) Ja będę tylko do jakiejś... 23:30. Potem idę popijać Piccolo z rodzinką. :) Basik, dzięki za jedzonko, ja przyniosę ciasto czekoladowe, które dzisiaj zrobiłam. I pierniczki! ^^
Ja może będe o 18:00 (u mnie ;)). Mam trochę piernika i szampana bezalkoholowego.
No dobrze, jest już po 21.00. Imprezę sylwestrowa 2007 uznaję za ROZPOCZĘTĄ! (MART-X, przepraszam jeśli Ty chciałeś to zrobić, ale już tylko 3 godziny...). Szampan dla wszystkich! Na mój koszt! Ciasta i pierniczki leżą na ladzie, możecie sobie brać swobodnie! - powiedziała Susan i zaczęła nalewać szampana do kieliszków - Na razie się ulotnię, ale jeszcze tu wrócę! :D
HNY dla wszystkich!!! Sorka za spóźnienie, ale mój brat był na kompie. <bierze kieliszek szampana i podnosi do góry> Zdrówko naszych adminów, modów, pomocników i wszystkich użytkowników!!! <bierze łyka i znów podnosi kieliszek> Zdrówko pana Kosika i Felixa, Neta i Niki! Żeby było jak najwięcej książek o nich!
Dokładnie! A ode mnie i (jak to Susan ujęła) mojej drugiej osobowości życzenia typu Net (dla tych co nie czytali FNiN4 czyt. in blanco).
Szkoda, że u mnie nie można strzelać fajerwerków [img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_sad.gif[/img]. Ale są przynajmniej tutaj [img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_wink.gif[/img].
No! Wreszcie i u mnie jest HNY! Wiec jeszcze raz te wszystkie toasty co byly przedtem ;).
I jak tam sie Sylwek udał?
Siadajcie i opowiadajcie-Basia roześmiała się i postanowiła na SWÓJ koszt gorącą czekoladę, wszak zima.
Hir ju goł ewribadi! Dla każdego coś gorącego (wszak zimnego)!
Fajny był SYlwek, ale nie było tak dużo fajerwerków (oczywiście na forum tak). Ale za to sprejowaliśmy się takimi jakby linkami.
Ale za to sprejowaliśmy się takimi jakby linkami. Chyba wiem o co Ci chodzi... Taka jakby pajeczyna rodem ze Spidermana?
A u mnie Sylwek jak zwykle - obejrzałam po raz setny "Pretty Women" i napiłam się Piccolo z rodzinką. Ale nie narzekam. :)
Ja na sylwku byłam u kumpla.. Zaczęliśmy oglądać dirty dancing, ale ponieważ była przewaga mężczyzn (2 dziewczyny i 3 chłopaków) film został po 2 min przewinięty do finałowego tańca :D
Ale i tak było fajnie..
Może nie będę opisywać wszystkiego :P
No to ja z trochę innej "mańki" [img]http://www.forum.fnin.eu/images/smilies/icon_mrgreen.gif[/img]
Impreza u znajomego, ogólnie było bardzo fajnie [img]http://www.forum.fnin.eu/images/smilies/icon_wink.gif[/img]
Ale za to sprejowaliśmy się takimi jakby linkami. Chyba wiem o co Ci chodzi... Taka jakby pajeczyna rodem ze Spidermana? Dokładnie, tylko, że kolorowe i specjalnie na NR.
Aha. Kiedyś kolega przyniósł takie coś do szkoły i się psikaliśmy. :)
Mhm..a gdzie można cos takiego nabyć? [img]http://www.forum.fnin.eu/images/smilies/icon_mrgreen.gif[/img]
Ten mój znajomy przywiózł to zdaje się z Wenecji, więc trochę daleko... :/ A tak to nie wiem.
To było 20 dni temu... ale co tam :). Ja sylwka spędziłem sam, w pokoju, z muzyką i z książką (pierwszy taki sylwek w moim życiu) ale ogólnie było spoko :D.
Luk, a ile to wiosen liczysz? [img]http://www.forum.fnin.eu/images/smilies/icon_mrgreen.gif[/img]
(jakoś tak,z ciekawej ciekawości)
Zieew..Niedługo ostatnia część..Harry'ego Potter'a! [img]http://www.forum.fnin.eu/images/smilies/icon_twisted.gif[/img]
Nawet fajna, momentami troszeczkę nudna, czasem dziwna, ale ogólnie wszystko się trzyma kupy. Dobre zakończenie całego cyklu ;)
Ja przeczytałam tylko epilog xD
Jakoś mam taką manię-jak czytam książkę, to muszę z reguły najpierw przeczytać zakończenie,bo spuchnę [img]http://www.forum.fnin.eu/images/smilies/icon_mrgreen.gif[/img]
Też tak mam. Czy ktoś poza mną ciągle dostaje w łeb? Drzwiami, piłką od hokeja...
Heh... To sie nazywa niefart.... ;( Kiedys weszlam w sciane :D uraz pozostal do dzis <lol>
Moja koleżanka dostała kiedyś piłką do nogi w głowę i to z całej pety. Potem głowa ją przez jakiś tydzień bolała...
Ja dostałam w klatkę piersiową piłką od kosza,która sie od ściany odbiła (dodam,że pomiędzy mną, a ścianą było ok. 50/70cm. odległości), zaczęłam sie dusić, sina, nie mogłam oddychać xD uratowały mnie koleżanki, bo ponoć trzeba sie do tyłu wygiąć, oparła jedna kolano o moje plecy i aż mi coś przeskoczyło xD a wułefman w tym czasie rozmawiał przez kom. z X o Szymonie Majewskim xD [img]http://www.forum.fnin.eu/images/smilies/icon_mrgreen.gif[/img]
Ja na wakacjach kilka lat temu zkręciłem sobie kostkę (zabawa w berk + trawa po deszczu + kalosze = bum skrzyyk ał). Akurat po powrocie z miejsca w którym byłem miałem jechać na moją pierwszą kolonię zuchową, więc miałem "nadzieje", że nie pojadę xD. A tak w ogóle to jak noga trochę się poprawiła to pojechaliśmy do Malborka (jeszcze nie wróciliśmy z miejsca w którym byłem), ale nie weszliśmy na najwyższą wieżę [img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_mad.gif[/img]. Ale i tak fajnie było (mam tam wujka lutnika, który ma swój sklep muzyczny to nawalałem razem z moim rodzeństwem na perkusji ;)).
Toth...skąd ja to znam...teraz mi troche przeszlo, ale był takieokres, że musiałam na w-fie dostać jakąś piłką...najczęściej odsiatkówk, mamy dużą halę i jest sporo grup, wiec prawdopodobieństwo, żejakaś piłka mnie dosięgnie było duże...jak gramy w siatke, to mojeulubione pozycje, są raczej styłu...więc zdarzało sie że dostawałam wplecy, a potem kiedy sie odwracałam,,,dostawałam w głowe lub twarz...
naszczęście to fatum chyba mnie opuścilo...uf..
Ja ostatnio ciągle się o wszystko potykam. O nogę od stołu, drzwi, dywany, czasami nadepnę któregoś kota ^^ i ogólnie o wszystko co się da. Nogi całe obolałe :D
Ja dostałam długopisem w głowę na lekcji.
I piłką do siatki albo kosza (nie pamiętam) w twarz.
A jak byłam mniejsza to wbiegłam w lustro na urodzinach u koleżanki. xP
Albo ostatnio siostra we mnie wjechała na lodowisku i mnie łeb cały dzień bolał ...
Taka już ludzka natura - czasem trzeba czymś oberwać. ;)
PS: Skradłam komuś kolor ?
A mi jak ktoś przytłukł łeb drzwiami do framugi, to następnej chwili nie pamiętam. Być moze wyłam, być może nie. Kiedy jedna dziewczyna pomogła mi wstać i zaprowadziła do pielęgniarki, szłam zakosami. Inaczej się nie dało.
Ktoś kopnął w drzwi z całej siły, kiedy miałam głowę między drzwiami a framugą. Dostałam nimi w skroń, idealnie jakby ktoś celował. Miałam całe białko oka czerwone. Ciekawie to wyglądało.
Czy ciekawie nie wiem.
Ale na pewno bolało ...
Mi krew ciekła po głowie i szyi
Na lekcji do tego.
Bo szanowna pani magister, wychowawczyni moja z resztą, wyszła z klasy i pojechała sobie do domu ...
Tak to tylko ona potrafi chyba.
Tyle wiem, że nie wyłam.
Poszłam do pielęgniarki, której nie było w gabinecie. W rezultacie zmyłam krew w łazience.
Ale pożytek z tego był taki, że nie musiałam ćwiczyć na wf-ie. xD
Oj, Toth, no to nieźle... :/
Mi się obecnie nic takiego nie przytrafia, ale dwa czy trzy lata temu w wakacje, dzień przed obozem złamałam palec u nogi. Pakowałam się, wychodziłam z pokoju bez kapci, uderzyłam stopą o biurko, a potem stwierdziłam, że mi palec puchnie tak jakby się wkrzywił... No i zamiast na obóz pojechałam do lekarza. xD
Czasem takie małe urazy są najgorsze, jak miałam jakieś 9-10 lat,zjerzdżałam z bratem z zjerzdżalni w wesołym miasteczku(była takaświetna...duża, kolorowa heh)...no i ja pierwsza, a on za mną...ibach...zwalił sie mi sie na ręke...jakoś nogą kopną...i bolało, alepomyślałam że przejdzie, a tu nic...coraz gorzej i gorzej, w koncurodzice zawieźli mnie do szpitala, i okazało się że pękł mi lokiećjakoś mała część kostki ''odstrzeliła'' i cudem nie odpadła a to bybyło niebezpieczne. koniec konców założyli mi gips na 2 tygodnie i powszystkim.
jak miałam tak ok. 4 latka, to znowu u cioci w lazience rzopędziłam sięi ''pojechałam'' na ''chodniczku'' lazienkowym i nosem uderzyłam (niesmiać sie) o podstawe sedesu...odrazu spuchla mi twarz, rodziceszybko do szpitala, a tam lekarz mów że czaszka pęknięta, mamazemdlała...ale na szczęście okazało się ze nic mi nie jest, ale możeprzez 2 tygodnie miałam takie siniaki pod oczami jakby mi je ktośpodbił...
znowu te spacje, czasem mi ich nie robi i łączy wyrazy,,,sory ale nic na to nie poradze...
Nie masz opcji edytuj ("edit" w górnym rogu twojego postu)?
Pęknięta czaszka? Ja raz tylko złamałem prawy nadgarstek :D.
Mam ale jak edytuje i poprawie, to po zapisaniu kolejne wyrazy mi się łączą...
a co do czaszki...to w końcu nie miałam jej pękniętej(dlaścisłości)....ale nam sie tu temat iście z ''ostrego dyżuru'' zrobił...
A teraz zadam Wam niezmiernie ambitne pytanie w celu zrobienia ankiety na WOS ! xD
Jaki jest Wasz ulubiony kolor ? (boski temat, wiem xP )
Na WOS? Ulubiony kolor? A co to za ankieta :). Ja lubię niebieski (taki ciemny błękit) i zestawienie czerwieni z czernią. :D
Niebieski i jeżeli chodzi o ciuchy to czarny[img]http://www.forum.fnin.eu/images/smilies/icon_mrgreen.gif[/img]
Połączenie ciemnoniebieskiego z czarnym. A pojedynczo to niebieski, ciemnoniebieski, czarny i zielony.
"Temat dowolny" - to co się będę wysilać xD
Dzięki, swoją drogą :)
Wszystkie odcienie zieleni...i ostatnio żółty, co do ciuchów to także czarny.
Ja nie wiem jaki mój ulubiony kolor jest (prawie jak Yoda ;) ) A co do tematu o wypadkach - w tym samym roku co skręciłem sobie kostkę stłukłem sobie stopę (chyba nawet tą samą co w lato 8) ). A histori adziała się w zimie, któregoś tam roku. Razem z tatą, bratem i chyba siostrą poszliśmy do parku zjeżdżać z górki. Górka była okrągła, więc było dużo "torów". No i na jednej stronie był fajny stromy zjazd. Na dodatek oblodzony ze skocznią na końcu. Kilka razy se zjechałem, ale trochę się bałem to puszczałem "listek" przy końcu. No i nadszedł wreszcie czas na ostatni zjazd. Odważyłem się i nie puściłem się "listka". Wyskoczyłem ze skoczni i... bum! Noga zbita. Na początku nic złego się nie działo, ale w końcu rodzice zdecydowali się zabrać mnie do szpitala. Przez kolejny tydzień nie chodziłem do szkoły, a na samym początku poruszałem się na deskorolcę xD.
Teraz się nastawiłam na fioletowy i czarny ;)))
Ale tez czerwony
;***
Tknięta złym przeczuciem zapytałam nauczycielki, czy mogę zapytać o ulubiony kolor, a ona na to "na poziomie pięciolatka".
No nie rozumiem.
Ale byłabym DOZGONNIE wdzięczna, gdybyście odpowiedzieli co chcielibyście wybudować w Waszej gminie xD
Szkołę cyrkową i to baardzo :D
Halę sportową dla naszego gimnazjum...
Ćwiczymy na korytarzach. Jedyny wystarczająco wysoki, żeby grać w nim w siatkę jest wielkości 1/3 boiska. W hokeja gramy w holu. A najpopularniejszym sportem jest bieganie po schodach. W górę i w dół, górę i w dół, górę i w dół. A kolana odmawiają posłuszeństwa.
Btw. Mamy aulę na apele, ale nie mamy sali gimnastycznej. Obłęd.
Dzięki.
A gdyby ktoś jeszcze chciał odpowiedzieć: xD
a) Nowa szkoła lub coś dla szkoły, jak Toth i Zegarmistrz
b) Nowe osiedle
c) Park
d) Klub młodzieżowy (koncepcja mojej siostry)
Bo jeśli każdy powie co innego, to trudno będzie zrobić analizę wykresu xP
Ja tam bym dodał:
e) Szkoła cyrkowa ewentualnie szkoła żonglerki :D
Jakże by to było oryginalne... Tylko jeden głos, ale każdy doceniłby Twoją kreatywność :D
Ja jestem za parkiem :). Problem polega na tym, że mieszkam pod miastem (czyt. "na wsi", jak kto woli) :D. A tak na serio to chyba basenu (takiego należącego do szkoły) jeszcze tylko nie ma.
Ja obstawiam d, klub młodzieżowy. Zwłaszcza w mojej najbliższej okolicy niewiele jest takich miejsc...
chyba c, jeżeli mówimy tu o prawdziwym "Parku", takim "rasowym"[img]http://www.forum.fnin.eu/images/smilies/icon_mrgreen.gif[/img]
A wiecie co? Czy ten temat to Ględzenie na Arenie czy Zbędne Kalorie?! Dla wszystkich s-o-c-z-e-k n amój koszt. A tak w ogóle to dla mnie ciachoniesernik ;). Trzeba powrócić do starych zwyczai, ale trzeba je trochę zmienić. Barman! Podaj mi kilka rolek papieru toaletowego ([img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_lol.gif[/img]) .
Się robi!
Dzięx! Teraz tylko pióro i tochę weny ;).
Nowe czasy,nowe motto i zasady [img]http://www.forum.fnin.eu/images/smilies/icon_mrgreen.gif[/img]
Nowe czasy, nowy opis na gadu, stara filozofia :mrgreen:
A wiecie co? Czy ten temat to Ględzenie na Arenie czy Zbędne Kalorie?! Dla wszystkich s-o-c-z-e-k n amój koszt. A tak w ogóle to dla mnie ciachoniesernik ;). Trzeba powrócić do starych zwyczai, ale trzeba je trochę zmienić. Barman! Podaj mi kilka rolek papieru toaletowego ([img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_lol.gif[/img]) .
Się robi!
Dzięx! Teraz tylko pióro i tochę weny ;). No dobra.
Drzwi od kawiarni otworzyły się z głośnym hukiem.
Do środka wpadła Aileen, robiąc niezgrabnego fikołka i przy okazji wybijając dwie szyby.
- Barman, proszę poduszkę ! - zawołała.
Barman machinalnie rzucił w jej stronę białą, puchatą poduchę.
Aileen wtoczyła się pod jakiś stolik, chcąc ułożyć się do snu.
- Nie przeszkadzajcie sobie - ziewnęła jeszcze, wychylając głowę nad plastikowy blat i zrzucając na ziemię kilka filiżanek, po czym z powrotem weszła pod stół i usnęła.
(A tak w ogóle to ja też soku poproszę ;) )
A wiesz, że tylko osoby "sterujące" barmanami mogą "poruszać" dwiema "osobami"?
Poduszka raz! Przy okazji - poproszę 123457 FNiN'ów za zbite szyby ;).
Po pierwsze to nie soczek tylko s-o-c-z-e-k, a po drugi nie musisz prosić bo i tak (czy ci się to podoba czy nie) dostaniesz go na mój koszt.
Toth po raz pierwszy - ŚWIĘTO! - wyszła ze swojego ciemnego i mhrocznego kąta. Przykryła Aileen swoją bluzą, ukazując ciemnobłękitny T-shirt.
- Dobranoc. Wybacz, jeżeli od bluzy będzie zalatywać potem...
I znów wsiąkła w mrok swego kąta, tym razem ze szklanką s-o-c-z-k-u w dłoni.
- Dzięki, Toth - wymruczała zaspana Aileen - nie, nie zalatuje niczym - dodała, przymykając oczy - Wybacz MART-X, ale nie kontaktuję - tu stłumiła ziewnięcie - nie wiem o co chodzi Ci z tymi "dwiema osobami, barmanami" ... Ale dzięki za s-o-c-z-e-k ...
Tym razem ziewnęła szeroko, poprawiła okrywającą ją bluzę i zapadła w sen.
sory,że się wtrącę, ale chyba mogę?
Madzia@ wpadła z hukiem do środka...rozejrzała się i krzyknęła:
-aco tu sie do licha dzieje? Epidemia jakaś...czyjaoczymś nie wiem? Dlaczego śpicie? Toth w kącie, Aileen podstołem,ludzieco się dziej.!?
Jeszcze raz się dokładnie rozejrzała,poczym...wydała bliżej nieokreślony dźwięk i upadła na ziemię(robiącprzytym tylehałasu...)....zasn ęła, chrapie...
Basia podniosła wzrok znad książki i powiedziała lekko znudzonym głosem-Cicho tu.. A pomyśleć, że kiedyś było tu tak wesoło.. *ziew* Przydałaby się jakaś kawa..Albo nie, czekolada na gorąco.. i może do tego...Coś tam jeszcze..-ponownie ukryła twarz za książką i pogrążyła się w lekturze.
-Poproszę jakiś zimny s-o-c-z-e-k na przebudzenie, bo i ja zasnę.- powiedział Roxeus ziewając- Może i ja poczytam...
Wyjął ze swojej torby grube tomisko, spojrzał sennie na okładkę, po czym zabrał się do czytania.
Czasami czytanie usypia... Więc może obejrzmy jakiś film? Co powiecie na "Blade Runnera"?
Może być. Mam na strychu kino domowoe, więc potrzebuję kilka silnych facetów żeby przynieść.
Spox.
Potrzeba jeszcze jednego. Może luk?