Władca Pierścieni, Hobbit, Silmarillion itd

Archiwum

Cytat

Długie szaty krępują ciało, a bogactwa duszę. Sokrates
I byłem królem. Lecz sen przepadł rankiem. William Szekspir (właść. William Shakespeare, 1564 - 1616)
Dalsza krewna: Czy śmierć to krewna? - życia pytasz się kochanie, tak krewna, ale dalsza, już na ostatnim planie. Sztaudynger Jan
Dla aktywnego człowieka świat jest tym, czym powinien być, to znaczy pełen przeciwności. Luc de Clapiers de Vauvenargues (1715 - 1747)
A ludzie rzekną, że nieba szaleją, a nieba rzekną: że przyszedł dzień Wiary. Cyprian Kamil Norwid (1821-1883)

aaaaLATANIE W KATARZEaaaa

Kto lubi te i inne książki na temat, niech pisze, bo mam kilka pytań:
:arrow: Czy Balrogi to Majarowie?
:arrow: Jacy byli Istari, oprócz Gandalfa, Sarumana i Radagasta?
:arrow: Czemu Manwe wypuścił Morgotha, do cholery???

Bardzo lubię te książki i wszystkie czytałem (może prócz "Niedokończonych opowieści" :cry: ), ale na pytanka nie odpowiem, bo musiałbym sobie odświeżyć :D

wszystkie czytałem (może prócz "Niedokończonych opowieści" :cry: ) 1 egzemplarz Niedokończonych opowieści powinien być jeszcze w Empiku na rondzie De Gaulla, czy jak mu tam, ok. 50 zyla, ale warto zabulić, gwarant.
Potwierdzam ;] ja dostałam Niedokonczone opowiesi od babci ;]

ja dostałam Niedokończone opowieści od babci podobają się?
Ja też czytałem Silmariliona, ale żeby odpowiedzieć na Twoje pytania musiałbym zrobić to jeszcze raz. Nie wydaje mie się, żeby Balrogi były Majarami, gdyż były tylko sługami Morgotha, potem Saurona.

EDIT: Właśnie nabiłem 2500 post 8) :D :D

podobają się? Jasne ogólnie wielbie i otaczam czcią wszystkie książki Tolkiena 8)

Jasne ogólnie wielbie i otaczam czcią wszystkie książki Tolkiena 8)
I oczywiście lubię pasztet. eeeeeeee..... co ma pasztet do Tolkiena?
a tak poza tym: zarejestrowałaś się na forum http://www.eldarowie.jed.pl ? Jeśli nie, zrób to. Świetne forum, o tolkienowskich elfach i nie tylko :D
o tym pasztecie to nie ja pisaaaaaałam....
emmm...... a kto?
nie pytaj. wróćmy do Tolkiena :) ile razy czytałas władce pierścieni??
Hohohohoho...... nie liczę... dużo :D może ze 30, 35...
Ja też sporo razy czytałem trylogię, ale Silmarilliona tylko raz :wink:
a ja Sillmarilion czytalem gdzies do 80 strony i sie pogubilem i odlozylem ksiazke
Wladca oczywiscie cool 8)

Ja Sillmarilion czytałem gdzieś do 80 strony i się pogubiłem i odlożyłem książkę Że co? :evil: :evil: Idź i czytaj! Już! No dobra, bez tego też cię lubię (no, może odrobinę mniej...)

Ja Sillmarilion czytałem gdzieś do 80 strony i się pogubiłem i odlożyłem książkę Że co? :evil: :evil: Idź i czytaj! Już! No dobra, bez tego też cię lubię (no, może odrobinę mniej...) ksiazke wypozyczylem z biblioteki, wiec teraz nie moge isc i czytac, bo ja oddalem :wink: zreszta na razie trzy czesci Wladcy mi wystarczaja jesli chodzi o tworczosc Tolkiena
ehhhh......... . wypożycz i przeczytaj, warto. Naprawdę.
na razie mam co czytac :wink: moze kiedys :roll: :?:
Na początek polecam "Hobbita". To niezłe wprowadzenie i ciekawa książka zarazem :P
czytalem :wink:
podobno ma byc tez film
jak to?
cos o filmie z onetu :arrow: http://film.onet.pl/0,0,1379387,wiadomosci.html

:arrow: Czy Balrogi to Majarowie? Ja się nie znam, ale mój tata mówi, że NIE.
Ale jego informacje nie są na 100% pewne, więc chyba nie.

Wiele wskazuje na to, że wytwórnia New Line Cinema zaczęła przygotowania do realizacji filmu "Hobbit" według powieści J.R.R. Tolkiena.
Długo wypatrywany obraz powinien trafić do produkcji już w lipcu 2007 roku. Studio na razie nie potwierdziło oficjalnie tych informacji, niemniej wiadomo, iż firma WETA, specjalizująca się w efektach specjalnych, rzeczywiście zaczęła prace z tym związane. Poza tym Peter Jackson, reżyser ostatniej ekranizacji trylogii "Władca Pierścieni", już od dawna jest tematem bardzo zainteresowany. Jeszcze w zeszłym roku wyrażał nadzieję, iż film trafi na ekrany w 2008 lub 2009 roku.

Do tej pory realizacja nie mogła jednak ruszyć ze względu na problemy formalne - podział praw do ekranizacji i do dystrybucji (pierwsze należą do New Line Cinema, a drugie do MGM). Kwetie te muszą zostać wyjaśnione przez prawników.

"Hobbit, czyli tam i z powrotem" ("The Hobbit or There and Back Again") opowiada o wyprawie hobbita Bilbo Bagginsa, trzynastu krasnoludów i czarodzieja Gandalfa do siedziby smoka Smauga w celu zabicia potwora i odzyskania zagrabionego przez niego skarbu. Po raz pierwszy w brytyjskich księgarniach powieść ukazała się 21 września 1937 roku ciekawe.... :D
ja widzialem nawet kiedys zwiastun :wink: Toth :arrow: jakbys go chciala obejrzec poszukaj w emulu (jesli masz)
nie mam
Toth :arrow: http://youtube.com/watch?v=rvA9MftwsD0 to chyba zwiastun :wink: poszukaj tam jeszcze, moze cos innego bedzie
December 19 2006? To chyba już było :? Nie wiem co o tym myśleć. Wydawało mi się, że oni jeszcze nie zaczęli produkcji :?:
No właśnie, fajnie by było po obejrzeniu Trylogii obejrzeć jeszcze hobbita :?
a właśnie...
czytał już ktoś tę najnowszą książkę Tolkiena "Dzieci Hurina"?
Nawet nie wiedziałam, że coś takiego istnieje ^^"
Jeszcze nie czytałam, ale taki mam zamiar ;]
Też mam taki zamiar. Tu trochę o książce:
A tu okładka:

[img]http://www.empik.com/imgcache/2/7/220.279423869702259.jpg[/img]

Brzmi nieźle, mam nadzieję, że będzie tam coś więcej niż w Niedokończonych Opowieściach i Silmarillionie.
Widziałam to ostatnio w jakiejś księgarni.
Ale za Tolkienem nie przepadam :roll: (Toth, nie bij! ^^" )
Tylko Hobbita lubię, o.
Toth nie zbiję, to ja zbiję... :) Jak można nie lubić Tolkiena...
Nie denerwuj mnie, Milak! :wink: Nie, dobra, każdy ma prawo lubić czy nie lubić co innego. Ale teraz mam dylemat: kupić "Dzieci Hurina" czy "FNiN oraz Bardzo Senna Ryba"??? Na oba mi hajsu nie starczy... :cry: :cry:
TOTH :!: Hahahahaha...
Toż FNiN oraz Bardzo Senna Ryba to darmowe opowiadanie :!:
Hyhyhy... Kamień z serca. Dzięki Roverbot i możesz się ze mnie śmiać ile chcesz...
Sorry Toth, coś mi odbiło z tym śmiechem... :oops:
Każdemu zdarza się, że zapomni o darmowości produktu xD
Mam nadzieję, że i zdobyłaś opowiadanie z autografem i książkę :)
W ramach akcji zwalczania offtopu...
Przeczytałam Dzieci Hurina. Genialne. Fantastyczne. I znowu się dowiedzałam, za co uwielbiam Tolkiena xD
A ktoś też czytał?

Wzmiankowy offtop został już usunięty. Naprawdę dużo tego było. // Toth
ja czytałam ale miałam taki niesmak - moze dlatego ,ze wiedziałam co bedzie dalej - ta opowiesc była we fragmentach w Silirmalirionie :)

ale i tak kocham Tolkiena i jego opwiesci :)
Ach...Cisza nastała w takim temacie. Postanowiłem do odświeżyć jako, że też ubóstwiam Tolkiena. Trylogia Władcy Pierścieni wydawała mi się bardzo ciekawa, jednak teraz, gdy skończyłem czytać Dzieci Hurina przeniosłem się na to. Dzieci Hurina dla mnie jest ciekawsze nawet od trylogii, choć bardzo krótkie :( Bardzo fajne czasy Pierwszej Ery, Morgoth itp. Teraz czytam Silmarillion i muszę powiedzieć, że także mi się podoba.
Niedokończone Opowieści też są niezłe, polecam.
Czytałem Eragona i Najstarszego. Fakt, ciekawe książki. Teraz tylko pozostaje czekać na trzeci tom Dziedzictwa. [img]http://www.ubar.pl/fnin/forum/images/smilies/icon_smile.gif[/img]

:arrow: Czy Balrogi to Majarowie? Nie, Balrogowie nie byli Majarami!
A książki uwielbiam!
dla wszystkich fanow tolkiena polecam kalevale - poemat epicki składający się z pieśni ludowych i legend (http://pl.wikipedia.org/wiki/Kalevala)
ponoc sam tolkien inspirowal sie tym do napisania sillmarilionu, a postac gandalfa była wzorowana na głownym bohaterze kalevali, czarodzieju Väinämöinenie.
Co do "Dzieci Hurina" nie podobała mi sie ta pozycja. Wszystko pod redakcją Krzysia T. nie ma już tego klimatu co dawniej, chłopak dodał sporo od siebie i niestety, "rzuca się to w oczy"
ja czytałem tylko Hobbita i Sil,arillon do połowy, ponieważ się czytało i czytało.....
a trylogia za wolno szła, bo po obejrzeniu filmu tak jest.
UWIELBIAM Tolkiena .
Mój ulubiony pisarz, krótko mówiąc .
Dzieci Hurina nie czytałam jak na razie, niestety.
Może mi się uda w końcu zdobyć jakąś ...

Majarowie Balrogami ?
Nie wiem skąd ten pomysł ? ;)

Na początek polecam "Hobbita". To niezłe wprowadzenie i ciekawa książka zarazem :P Szczerze powiedziawszy to ja Wldcy nie czytalam... Ale chyba zaczne ;)
Zacznij, zacznij. Naprawdę warto [img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_wink.gif[/img]

Czytałem Eragona i Najstarszego. Fakt, ciekawe książki. Teraz tylko pozostaje czekać na trzeci tom Dziedzictwa. Sorry ale co ma piernik do samochodu ?? ( bo do wiatraka ma xD )

A tak na serio to Tolkien jest jednym z moich ulubionych autorów. Dotychczas przeczytałem : Trylogie, Sillmarilion, Dzieci Hurina. I muszę stwierdzić, że najbardziej podobały mi się Dzieci Hurina.

Czytałem Eragona i Najstarszego. Fakt, ciekawe książki. Teraz tylko pozostaje czekać na trzeci tom Dziedzictwa. Sorry ale co ma piernik do samochodu ?? ( bo do wiatraka ma xD )

A tak na serio to Tolkien jest jednym z moich ulubionych autorów. Dotychczas przeczytałem : Trylogie, Sillmarilion, Dzieci Hurina. I muszę stwierdzić, że najbardziej podobały mi się Dzieci Hurina.
Nom ja Ci na to nie odpowiem ;pPp

Ale do samochodu.?! Dziwne...

;***

Edit: Nom to nie ma nic do tematu ale co tam XD

;***

Czytałem Eragona i Najstarszego. Fakt, ciekawe książki. Teraz tylko pozostaje czekać na trzeci tom Dziedzictwa. Sorry ale co ma piernik do samochodu ?? ( bo do wiatraka ma xD )

A tak na serio to Tolkien jest jednym z moich ulubionych autorów. Dotychczas przeczytałem : Trylogie, Sillmarilion, Dzieci Hurina. I muszę stwierdzić, że najbardziej podobały mi się Dzieci Hurina.
Nom ja Ci na to nie odpowiem ;pPp

Ale do samochodu.?! Dziwne...

;***
A co to ma do tematu ? :/

Ja nie czytałam Dzieci Hurina, nie miałam okazji, chociaż bym chciała.
To nie pierwsza opinia, mówiąca, że Dzieci Hurina są lepsze nawet od Trylogii, która dotychczas chyba najbardziej podobała mi się z czytanych przeze mn ie dzieł Tolkiena, a więc może postaram się je jakoś zdobyć ...
Ja nie pisałem tego o Eragonie w tym temacie (a przynajmniej tak mi się wydaje). Nie wiem skąd to się tu wzięło. [img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_eek.gif[/img]
Yhy. Niespodziewany błąd bazy przeniósł twojego posta:P

A ja czytalem wszystko Tolkiena
Wszystko, wszyściutko ?
A więc:

Hobbit, czyli tam i z powrotem
Liść, dzieło Niggle'a
Rudy Dżil i jego pies
Władca Pierścieni (Drużyna Pierścienia, Dwie Wieże, Powrót Króla)
Kowal z Podlesia Większego
Guide to the Names in The Lord of the Rings Listy Świętego Mikołaja (The Letters of Father Christmas) Silmarillion, pośmiertnie
Niedokończone opowieści
Mr Bliss
Historia Śródziemia 1983-1996 - dwunastotomowy cykl książek (Księga zaginionych opowieści ,Ostatnie legendy Śródziemia ,The Lays of Beleriand ,The Shaping of Middle-earth ,The Lost Road and Other Writings, The Return of the Shadow, The Treason of Isengard, The War of the Ring, Sauron Defeated, Morgoth's Ring, The War of the Jewels,The Peoples of Middle-earth)
Łazikanty
Dzieci Húrina
Nom. Prócz angielskich wytworów, nieprzetłumaczonych.
Mieszkasz w W-wie ?
Co u mnie w bibliotece jest tylko WP, Silmarillion i Niedokończone opowieści.
Niestety do Warszawy mam 300 kilometrów.
A u mnie biblioteką jest między innymi księgarnia cioci ;)
Ehm.
Zazdroszczę. :F
Ekhm. Ja Tolkiena czytałam tylko Władcę i Hobbita - co mi polecacie na początek, żeby się wczuć w Tolkienowski klimat? :D
Dzieci Hurina, bo silmarilion to jest masakra w biały dzień. Ewentualnie niedokończone opowieści ;).
No właśnie ja słyszałam, że "Silmarillion" najlepiej poczytać dopiero jak przeczyta się już wszystko inne Tolkiena, więc może tak tez uczynię... :D

A w takim razie, skoro tak proponujesz, to ja chyba poszukam gdzieś "Niedokończonych opowieści", ale dopiero za jakiś czas, bo teraz mam coś innego do czytania ;)
Ja podobnie jak Jasti czytałam tylko Hobbita i Władcę Pierścieni, ale myślałam, że to wszystkie jego książki! Jak grubo się pomyliłam!
Jasti, Silmalirion jest dla fanatyków. Totalnie nic się nie dzieje, zbiór legend i mitów Śródziemia. Jak kogoś interesuje, to się spodoba, ale osobiscie zasnąłbym, gdybym próbował czytać wieczorkiem. Hobbit the best, innych nie znam.
Hmm. Ja czytałam "Silmarilion", nawet fajny. Nie polecam na początek, bo jest, że tak powiem, ciągnący się. "Dzieci Hurina" mi się podobały, choć nie są napisane przez Tolkiena w całości, ale uzupełniane przez jego syna, więc stylistycznie nieco odbiegają od "Hobbita" czy też "Władcy...".
Ogólnie mam szacunek do syna Tolkiena. Całe życie zajmować się spuścizną ojca, kiedy sam z własnymi dziełami mógłby się łatwo przebić...
A o co chodzi?
Bo chyba w temacie nie jestem :D :P

Jest dokładnie napisane o co chodzi, ale jak czegoś nie rozumiesz to zadaj konketne pytanie, a nie 'a o co chodzi?'. Bo na jaką liczysz odpowiedź? 'O dzieła Tolkiena chodzi.'? o.O //Jasti
Ja właśnie jestem w trakcie czytania "Silmarilliona" i narazie mi się podoba :) Chociaż bardziej mi się podobał "Władca Pierścieni" i "Hobbit".