Archiwum
- LATANIE W KATARZE
- Współczesny Don Kichot - praca domowa z polskiego
- TEST: Netgear WNDR3700 - praca na obu pasmach jednocześnie
- BdPN, codzienna praca
- Praca sezonowa (wakacje)
- Jak ochronić zewnętrzne dyski twarde przed uszkodzeniem?
- Microsoft: dzień ochrony konsumenta przed piractwem
- Urządzenia apertOS - ochrona dla małych i średnich firm
- The Pirate Bay otrzyma w Szwecji ochronę konstytucyjną?
- Norton Everywhere - ochrona niezależnie od miejsca i urządzenia
- Messenger Plus! Live 4.84.384 dla Windows
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- amkomputery.pev.pl
Cytat
Długie szaty krępują ciało, a bogactwa duszę. Sokrates
I byłem królem. Lecz sen przepadł rankiem. William Szekspir (właść. William Shakespeare, 1564 - 1616)
Dalsza krewna: Czy śmierć to krewna? - życia pytasz się kochanie, tak krewna, ale dalsza, już na ostatnim planie. Sztaudynger Jan
Dla aktywnego człowieka świat jest tym, czym powinien być, to znaczy pełen przeciwności. Luc de Clapiers de Vauvenargues (1715 - 1747)
A ludzie rzekną, że nieba szaleją, a nieba rzekną: że przyszedł dzień Wiary. Cyprian Kamil Norwid (1821-1883)
aaaaLATANIE W KATARZEaaaa
Co sądzicie o takiej pracy. Pracuje lub pracował ktoś w tej branży? Jakie są zarobki?Wiem, że jak się jest cieciem w supermarkecie, to nędza, ale i praca też chyba żadna.
Jakie dokumenty, kursy, szkolenia trzeba mieć, żeby zostać licencjonowanym pracownikiem ochrony? Taka licencja uprawnia do pracy zagranicą w krajach Unii Europejskiej?
czarnego zapytaj, on ma licencje na zabijanie.
jak dla mnie: zależy kto co lubi. na pewno trochę kasy trzeba w siebie zainwestować no i nie możesz być leszczem :D
dokladnie kto co lubi :D , jak dla mnie ta robota byla strasznie nudna :), co do zarobkow to calkiem calkiem :)
czarnego zapytaj, on ma licencje na zabijanie.
:D Pittbule juz tak mają, taka rasa:aetsch:
Pittbule juz tak mają, taka rasa:aetsch: W ochronie mozesz zrobic niezla kariere :) Jak bum cyk cyk, bez nabitki. Najpierw sklep,pozniej dancingi,mecze a na samym koncu ochrona osobista ( gruba liga ). Mam znajomka za granica, ktory w ochronie osobistej wyciaga 150e na godzine . Odwozi do szkoly dzieci bogatego kolesia i takie tam. I dzieki niemu wiem, ze musisz miec odpowiednie kursy i oczywiscie czyste konto na parafi :cool: Plus silka 4 razy w tygodniu , plus jakis tam czarny pas i co najmniej delikatne zrycie i wyglad wykidajlo :o Aby sie przynajmniej zlodziejaszki i drobne dilerki Ciebie baly :stickyman: Po tym jest jeszcze lewel wyzej... ochrona prezydenta ( champions league ) itp. A wiec reasunujac, cala kariera przed toba :welcome:
kurs na licencje 1 stopnia 1500zl, 2 stopnia to koszt ok 3000zl (nie wiem jak jest teraz, robilem jakis czas temu,) do tego dochodzi wszystko zwiazane z pozwoleniem na bron (kolejne 2000- ale to zalezy jak wysoko mierzysz, bo z sama licencja tez mozesz znalezc dobra prace - np urzad skarbowy itp)+ papier na imprezy masowe to ok 200zl. Po tym mozesz otworzyc rowniez wlasna dzialanosc gospodarcza w zakresie ochrony osob i mienia, ew mozesz pozniej bawic sie i dobijac kolejne kursy,np na licencje detektywistyczna, ja osobiscie tego nie konczylem, wiec nie wiem jak i co. No i nie mozesz byc karany, bo jedna wpadka i tracisz wszystkie papierki bezpowrotnie :D Co do nudy, wszystko zalezy z kim sie pracuje, ja osobiscie zawsze znajde sobie ciekawe zajecie (cod4 :D ) A zarobki ? Nie narzekam :) pozdro
kurs na licencje 1 stopnia 1500zl, 2 stopnia to koszt ok 3000zl (nie wiem jak jest teraz, robilem jakis czas temu,) do tego dochodzi wszystko zwiazane z pozwoleniem na bron (kolejne 2000- ale to zalezy jak wysoko mierzysz, bo z sama licencja tez mozesz znalezc dobra prace - np urzad skarbowy itp)+ papier na imprezy masowe to ok 200zl. Po tym mozesz otworzyc rowniez wlasna dzialanosc gospodarcza w zakresie ochrony osob i mienia, ew mozesz pozniej bawic sie i dobijac kolejne kursy,np na licencje detektywistyczna, ja osobiscie tego nie konczylem, wiec nie wiem jak i co. No i nie mozesz byc karany, bo jedna wpadka i tracisz wszystkie papierki bezpowrotnie :D Co do nudy, wszystko zalezy z kim sie pracuje, ja osobiscie zawsze znajde sobie ciekawe zajecie (cod4 :D ) A zarobki ? Nie narzekam :) pozdro
Czarny co do karalności to nie masz do końca racji.Oczywiście jeśli będiesz karany to tracisz papiery.Ale o ile dobrze pamietam to po 8 latach od ukończenia kary spowrotem możesz ubiegać sie o licencję:)Co do szkoły albo kursu to oczywiście wybrałbym szkołę.Kurs kursem w 2 miesiące masz już papier,ale dochodzą dodatkowe koszty takie jak egzamin w KWP itd, w sumie czarny conieco opisał.A kończąc szkołę masz już licencję 2 stopnia i nie musisz zdawać zewnętrznych egzaminów tylko wszystko masz w szkole.Wg mnie licencja 1 stopnia to g@#$@.Z nią możesz być tylko zwykłym ochroniarzykiem,zadnego stanowiska kierowniczego.W polsce najlepsza jest szkoła policealna detektywów i pracowników ochrony Ochikara.Tam zdobędziesz papierki takie jak imprezy masowe w ramach zajęć.Szkoła duzo potrafi nauczyć jeśli chodzi o techniki interwencji,bo o nauce nie pisze bo wiadomo jak jest z teorią.Kończąc szkołę masz technika ochrony osób i mienia,jeśli chcesz detektywa to musisz dodatkowo zdawać egzaminy.Człowiek pracy uczy sie dopiero na ulicy.Co do wygladu to oczywiscie że nie ma co być ułomkiem.ochroniarz musi budzić lęk, zeby buractwo z daleka cie omijali.Oczywiście nie możesz sie niczego bać,musisz za swoim obiektem ochrony(jeśli ochraniasz jakiegoś bossa:))pójść w ogień.Ja skończyłem ochrone kilka lat temu ale zeby się wybić trzeba mieć też wtyczki.Musisz poprostu trafić do firmy ochrony która się rozwija,a nie cały czas tylko jeździ i sprawdza zabezpieczenia budynków.Co do ochrony na baletach to czarny do tego niepotrzebujesz licencji:)Chybaże ochraniają chłopaki z firmy ochroniarskiej.Ja 2 lata robiłem jako ochroniarz na baletach i to jest chyba dory motyw na start.poprostu miałem podejście że morda nie szklanka,a na baletach w malych miasteczkach wiadomo jak jest,czeste zadymy.Więc takie balety uczą i wg mnie dużo sie dzięki nim nauczyłem.Teraz niepracuje w ochronie ale w cvzymś bardziej niebezpiecznym: ł)hahahhahaa:)Ale dzięki mojej przeszłości dobrze sobie radze:)Tak na koniec gdybym miał iść jeszcze raz do szkoły ochrony to napewno bym nie poszedł.Jest duzo lepszych zawodów i lepiej płatnych.No chybaże masz plany i możliwości ochrony grubych ryb,ale naprawde musisz mieć duze plecy:)
PZDR