Odliczanie do wakacji :D

Archiwum

Cytat

Długie szaty krępują ciało, a bogactwa duszę. Sokrates
I byłem królem. Lecz sen przepadł rankiem. William Szekspir (właść. William Shakespeare, 1564 - 1616)
Dalsza krewna: Czy śmierć to krewna? - życia pytasz się kochanie, tak krewna, ale dalsza, już na ostatnim planie. Sztaudynger Jan
Dla aktywnego człowieka świat jest tym, czym powinien być, to znaczy pełen przeciwności. Luc de Clapiers de Vauvenargues (1715 - 1747)
A ludzie rzekną, że nieba szaleją, a nieba rzekną: że przyszedł dzień Wiary. Cyprian Kamil Norwid (1821-1883)

aaaaLATANIE W KATARZEaaaa

Cześć, w tych ciężkich szkolnych dniach mam dla Was mały motywator :D

http://www.dowakacjizostalo.republika.pl

lub jeżeli trzycyfrówka to zbyt dużo to odliczanie do Wielkanocy ;):

http://www.dowakacjizostalo.republika.pl/w.html

Niezłe ;D
Dokładnie odlicza, no i przynajmniej wiem za ile można upijać się wolnością xD
Mnie to raczej demotywuje (tyle czasu :<)
W sumie to nadal liczba trzycyfrowa. Taki mały demot ;( Ale moja kumpela od września dni do wakacji liczy, więc i tak jestem na bieżąco z dniami do wakacji.

Ja bym raczej odliczał czas do najbliższego konkursu, ogłoszenia wyników, itp., ale do wakacji też ciekawe.
choć raczej informuje to tylko tyle, że jeszcze jest rok szkolny i powinienem się pakować zamiast pisać tu ;)
Ludzie, ludzie, co za odliczanie do wakacji, przepraszam bardzo, lepsze byłoby do Wielkanocy, przynajmniej liczba nie tak wygórowana i nieco mniej dobija. ;)
Kam no i po co to było, ten 'jeszcze rok szkolny'? ;( Ale w sumie racja, co tam, nie można przeciez żyć zasadą 'byle do weekendu, byle do rekolekcji etc' ja to mówie z doświadczenia. Takie myślenie: 113 dni - o nie!!! przybija nieco, czujesz się licho, nic ci się nie chce i tak dalej. Aktualnie wróciłam do szkoły po 5 tygodniowej przerwie i gdyby nie moi machający uszami i uszczypliwie sarkastyczni znajomi już bym wysiadła z tego pociągu byle jakiego, poudawała chorobę znaczy się przykładowo. Ogólnie nie wyrabiam, ciągle tylko 'wolne, błagam, wolne...', do tego dochodzi jako taki stopień mobilizacji w formie urywnika myślowego: 'nie, nie mogę siedzieć na forum, konstrukcje czekają', ale, ale, nagle: 'tylko, że dzisiaj taki ruch, jeszcze chwilkę zostanę'... O matko. Niekonsekwencja postępująca. I to wszystko przez takie odliczania! Szlag by trafił nastrój niezależny od woli.
A tak ogólnie niedawno nabyty nawyk moderatorki każe mi jeszcze wspomnieć, że temat jest dziwny, można było o tym wspomnieć w 'Ględzeniu', ale skoro już tyle osób odpisało, ja też, to tam... Ech.

Ludzie, ludzie, co za odliczanie do wakacji, przepraszam bardzo, lepsze byłoby do Wielkanocy, przynajmniej liczba nie tak wygórowana i nieco mniej dobija. ;)
Ok :D
http://www.dowakacjizostalo.republika.pl/w.html
No i to już lepiej ;) Przynajmniej jakaś normalna cyfra ;D
A Klaudia, ja też żyje zasadą tylko trochę inną: oby do czwartku , bo w piątek tylko 5 lekcji i raczej lekkie przedmioty.
To to już tak nie długo ?
Wreszcie będzie żurek ;P
Co to ma wspólnego z odliczaniem?//acrobot
A ja na Wielkanoc nawet nie za bardzo lubię. Po prostu kuchnia polska nie jest tym co lubię najbardziej ;) A żeby offtopu nie robić to mam nadzieję, że czas szybko zleci. W sumie we wrześniu liczyłam dni do świąt i szybko zleciało. A do Wielkanocy raptem miesiąc ;)
To ma wspólnego że żurek jest smaczny ;p

A tak w ogóle, to to już tak niedługo Wielkanoc? Przecież to liczba 2 cyfrowa!

//Przed znakami interpunkcyjnymi NIE stawiamy spacji!//Zeg
Teraz to już 1 cyfrowa ;). Cóż radość tryska... Znowu wolne! To jest to! Jednak odliczanie do wakacji demotywuje... Chociaż 89 dni zejdzie... Urodziny jeszcze po drodze. Mogło być gorzej,
sekundy są niezłe
Wakacje 2010 Uważam za oficjalnie otwarte, piwko w góre, hej!
Jeszcze tylko po świadectwo się przejść będzie trzeba.
Po co? To dla ciebie tylko niepotrzebna makulatura.:P
Patryx, widzę że jesteś w szczytowej formie :D

A do wakacji zacząłem odliczać dopiero od poczatku czerwca. Wcześniejsze westchnienia "Och, jeszcze tylko 92 dni do wakacji..." i zadręczanie się tym uważam za idiotyzm :P

Patryx, widzę że jesteś w szczytowej formie Wybacz ale nie wiem o czym mówisz :|
Zanim nadejdą wakacje, to ja mam jeszcze full nauki i roboty. :(
Ja jeszcze poprawiam jutro fizykę i pojutrze biologię. Poza tym muszę tylko utrzymać czwórę z matmy i nie wtopić sprawdzianu, oraz modlić się o 5 z techniki :P
Ech, niech ten tydzień już się skończy, chcę mieć spokój ;)
Do wakacji juz tylko 19 dni!

A mi się już nic nie chce rozbić, tzn. w szkole. Generalnie jestem zmęczony po całym roku szkolnym, który zresztą do najspokojniejszych nie należał. ;)
Słowem o końcu roku szkolnego i tym co się chce\ będzie robić w wakacje:>

mój gwóźdź programu wakacyjnego to obóz harcerski (zresztą jak co roku;D)
niestety wcześniej czeka nas jeszcze te kilka dni szkoły, które dla niektórych są ostatnimi dniami podstawówki. Z jednej strony troche szkoda części kumpli, z drugiej cieszę się z nowych;):>

a jak to jest u was??? :?:
//Przeniesione z innego tematu.//Klaudia
Mi trochę szkoda rozstania, bo nikt nie idzie tam gdzie ja, a poza tym mieszkam dość daleko od mojej obecnej szkoły, a nikt, kogo znam ze szkoły nie mieszka blisko mnie, więc raczej stracę z nimi kontakt...

Poza tym, ten rok był wyjątkowo pracowity dla mnie i jak nigdy nie mogę się doczekać wakacji... ;) Może wreszcie znajdę czas, żeby porobić mojego Manfreda? Moooże....
A moje wakacje to na razie luźny zbitek planów. Tylko czy cokolwiek wypali oto jest pytanie.
A ja mam nadzieję, iż w tym roku będę jak najdłużej w domu, bo w zeszłym na odpoczynek w nim miałem tylko ok. 2-3 tygodni...
U mnie przez niektórych planowane jest wchodzenie na drzewa ( życzcie braku złamań dla mnie :P ) i parę wyjazdów. Byle móc się w końcu wysypiać. Nic więcej nie trzeba ;)
Luźne plany kręcące się wokół zimych napojów, grilli, jeziorka i takich tam.
I jak tam w drugim dniu po zakończeniu? :D Ehhh, u nas już niektórzy powyjeżdżali. W pierwszy dzień po zakończeniu :P. Wyjechali, wracają jak następni wyjeżdżają ( w tym ja) i taka wymiana. Przynajmniej w lipcu, może w sierpniu jakoś będzie moment, że wszyscy będą. Na razie drzewa jeszcze nie zdeptane xD
//Nazwy miesięcy z małych liter.//Klaudia
Ja jutro wyjeżdżam na obóz rehabilitacyjny, potem może gdzieś z rodzicami a później może do babci...? Bo w Warszawie miesiąc nie wytrzymam. Jeszcze ten upał, a ja tyle warstw ciuchów na sobie mam... A jak na razie to nie czuje że już wakacje... :)
Ja wyjeżdżam w niedzielę, w góry.

W wakacje chcę zrobić na kompie parę rzeczy, na które nie miałem wcześniej czasu.
Ja wyjeżdżam za 13 dni, czyli dziesiątego lipca. Dla tych, których to interesuje to jadę nad Morze Bałtyckie ^^. Kam, a co konkretnie zamierzasz?
O, nie! Do wakacji 362 dni! ;( Hehe...
Podróżnik: głównie chcę zrobić swojego Manfreda, bo na razie nie miałem na niego za dużo czasu.