Archiwum
- LATANIE W KATARZE
- Austriacka Biblioteka Narodowa udostępni w internecie cały swój księgozbiór historycz
- 20 najpopularniejszych gier w historii wg. Księgi Rekordów Guinnessa
- "Najseksowniejsze wideo w historii", czyli scam na społeczościówce
- Galeria: Historia filmu 3D w dziesięciu odsłonach
- Insomniac Games historycznie o serii Resistance
- Ciekawe opracowanie historyczne (II WS)
- Powstanie ścieżka przyrodniczo - historyczna
- Kto zna historię źródełka w Balnicy?
- Polska historia, szwedzki zespół
- Cain and Abel 4.9.36 dla Windows
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- bezglutenowo.pev.pl
Cytat
Długie szaty krępują ciało, a bogactwa duszę. Sokrates
I byłem królem. Lecz sen przepadł rankiem. William Szekspir (właść. William Shakespeare, 1564 - 1616)
Dalsza krewna: Czy śmierć to krewna? - życia pytasz się kochanie, tak krewna, ale dalsza, już na ostatnim planie. Sztaudynger Jan
Dla aktywnego człowieka świat jest tym, czym powinien być, to znaczy pełen przeciwności. Luc de Clapiers de Vauvenargues (1715 - 1747)
A ludzie rzekną, że nieba szaleją, a nieba rzekną: że przyszedł dzień Wiary. Cyprian Kamil Norwid (1821-1883)
aaaaLATANIE W KATARZEaaaa
Nie mogłem się powstrzymać, więc nie zamykajcie. Tutaj robimy taki off-top, jaki jeszcze nigdy nie powstał. Zaczynamy od mojego zdania: "Jak bardzo lubisz to forum?".Uwielbiam to forum, ludzi którzy tu są. Gdyby nie forum moje życie było by nudne.
No zupełnie jak w szkole. Szkoła to czasami nawet dobra rzecz!
Fajna rzecz nie licząc niektórych lekcji.
Informatyka, na przykład jest fajna. Lubię prgramowanie, chociaż tego jeszcze nie mamy. Pascal to najprostszy(chyba) język programowania.
Ja się nie znam na informatyce i tym wszystkim. A na naszej informatyce tak naprawdę to niczego się nie uczymy.
Uczyć się? Głowa pęka czasami od szkoły. A szpitale strajkują...
No ja bym chciała się czegoś nauczyć na informatyce, chociaż żeby stwierdzić czy mi sie podoba ogólnie i żeby później nie wyjść na głupka, chociażby przed Wami
No a co, nie rozumiesz czy nie chce ci się. A ja chcę mieć serwer na kompie...
Nie rozumiem czego mi się mie chce, wytłumacz
Tłumaczę. Nie wiem. I co? Tak samo uczą w szkole(czasami).
Eee... ale wcale mi nie wytłumaczyłeś dokładnie
Tak lepiej? No czy ci się chce uczyć?I co???
Ja lubię to forum. Jak mi się nie chce robić zadania albo uczyć, to wchodzę i mi się przynajmniej nie nudzi^^
A tak na serio, to wchodzę, bo lubię. A lubię, bo są tu fajni ludzie, mogę poznać ich poglądy, zainteresowania itp:) A paza tym to jakby druga klasa:D
No, co ciągle o szkole??? Książki. Książki to przyjaciel człowieka. A FNiN jeszcze bardziej.
Jasne, to przecież dzięki nim powstał FanClub:D
Się pisze "przecież". Ortografia. A w książkach też są błędy ;D.
A szczególnie w FNiN. 226 ortów w TMK
To je spisz. I wyślij mailem mi i p.Kosikowi
acrobot
Spisałem. A tobie nie wyśle :P
No dobrze: przecież a nie "przecierz". Ale nie robie takich błędów często, niektórzy częściej:P
Taki experyment może być ciekawy. Zauważyłem, że acrobot usilnie stara się wpuścić na jeden temat, a 2 posty dalej próbuje go zmienić... ale zmiany czasem wychodzą na dobre. Ale nie zawsze. Tak na marginesie, ogląda ktoś Dra House'a?
No wiesz, taki experyment... Jak to można off-topować. Ludzie mogą tu off-topować(NIE CZYTAĆ SPAMOWAĆ) ile chcą, a potem na zwyczajnych tematach nie off-topują.
Uwielbiam to forum, ludzi którzy tu są. Gdyby nie forum moje życie było by nudne. Forum to nie obowiązek, jak powiedział kiedyś Świętej Pamięci Wujciu Rollkin ;). Miał rację.
Ten temat to kolejny następca Zbędnych Kalorii i Ględzenia na arenie...
Forum to nie obowiązek, jak powiedział kiedyś Świętej Pamięci Wujciu Rollkin ;). Miał rację.
Ten temat to kolejny następca Zbędnych Kalorii i Ględzenia na arenie... Po pierwsze, wujcio Rollkin nie ma tej rangi, po drugie: Ś.P? Kiedyś było napisane że będzie wujek, potem dziadek, a potem zombi Rollkin. A po trzecie : Może niektórzy nie zauważyli, ale to ma być jak najbardziej chaotyczny temat. Piszemy w (prawie) każdym poście off-topic.
Off... topic! Uff... Wreszcie odpocząłem.:D:D:D
I nie chcę nigdy żadnej pracy(typu szkoła itp...)
A ja dzisiaj byłam u lekarza:D
A poczta podrożyła znaczki, wiedzieliście? ;) Za 1,45. Chamy i prostaki, powiadam Wam...
Dziwnie się off-topuje na temacie do off-topów:D Zwykle to samo to przychodzi do głowy a teraz trzeba myśleć:D
A ja lubię placki!
Kiedyś krowa zrobiła takiego placka że aż ....nie wiem co aż:) Ktoś w niego wdepnął:D
Pewnie miał brudne podeszwy. Właśnie, powinni ustanowić jakieś standardy grubości podeszw! Jeszcze któraś będzie za cienka lub za gruba... :P
A te grubości to mi się skojarzyły z HP. Jak Percy pisał raport o gruności denek od kociołków:)
Mnie po chwili też, ale jakos nie o tym myślałam. A kociołki są bardzo ważne! Są takie... och, ach :D
Taak...można w nich ugotować wieelki kocioł zupy:D
A dobra zupa nie jest zła...
Tak, rosołek. Albo pomidorowa. Może nawet gotowana w wielkim garnku z malowaną owieczką?
Jest taka wizualizacja w Real Playerze. Taka owieczka tańczy...
Taniec! Tak, walc. Albo polonez! A może lepiej Ferrari? LEpsze od Poloneza... :P
No, ale Polonez nie miał szansy żeby zrobić bolid Formuły 1...
Ale Kubica to dopiero przystojniak xD
E tam, mnie się nie podoba. Mnie się nic nie podoba! A już zwłaszcza szerszeń. Szerszenie są paskudne!
Tak jak i osy
A osy żądlą... Ech.... ciężkie życie xD
Ciężkie jest życie staruszka...xD Nie...to jakoś inaczej leciało:D
Ale jutro będą mieli dużo czytania...:)
No, nie zazdroszczę. Zresztą nieładnie jest zazdrościć...
Tak jak i nieładnie oszukiwać:D MAMA mi to zawsze powtarzala:D
A moja mama jest miła xD
To miło, kiedy ktoś jest miły.
*gleba* :D:D:D
Za to niezmiernie smutno jest kiedy ktoś jest niemiły:)
No, a jak jest wredny...
Wredota to pierwszy stopień do piekła. nie, to nie tak. Piekło! I diabełki! Mają takieeee fajne wiiiidły. Ostre podobno. Lubię, jak potrawy są ostre, a Wy? :P
I jeszcze fałszywy...
Taki fałszywy obłudnik xD
eh...równo z Jasti:D
No..ja lubię łagodne potrawy. Mój piesek jest łagodny:D
A ja wolę bardziej ostre niż łagodne... Zalewacie?
Uwielbiam makaron. I spaghetti. A 2 lata temu byłam na wakacjach we Włoszech:D
Ja też :P W Wenecji... Więcej tam Azjatów niż Włochów...
Też byłam w Wenecji:D Bardzo ładnie.
Szkoda, że tonie
A tonie? Nie wiedziałam...dużo rzeczy nie wiem..
Wiem, że nic nie wiem...
Kto to powiedział? Szekspir czy Mikołaj REj? Nie Rej to coś o gęsiach co swój język mają:D
To powiedział chyba Arystoteles... Grek chyba.
Ryba po grecku jest dobra:D
No, a faszerowana jeszcze lepsza.
Ja lubię bez ości:)
Filety, a koreczki śledziowe - pyszności xD
i szaszłyki. W Grecji na to mówią souvlaki:D
Souvlaki to prawie jak fluskaki
Miałam nadzieję że tak ci sie skojarzy:) Skojarzenia to bardzo fajna gra:)
No kiedyś grałem bardzo aktywnie :D
My jesteśmy bardzo aktywni na forum:D
Nie da się ukryć. To się ma we krwi xD
Taak...Siejący zgrozę, straszni, niepokonani, zawalający postami każdy temat...xD
Kubica czasami udowadnia, że jest 2 razy szybszy od bolidu. Na przykład, był 4 a jego bolid w prędkości max. 8! A ja chcę mieć iPhona 3g ze stanów, bo tam jest taniej.
PS. Nie wiem, ciężko mi przychodzi off-topowanie.
Ech wy macie pomysły xD... Największy offtop w historii. I założył to acrobot! A ja Cię miałem stary za antyofftopowego usera :D...
Bo tak bardzo pragnął żebyśmy już więcej nie off-topowali :D
chcieć to móc :) ten schabowy był za żylasty. Będzie mnie cały dzień bolał brzuch. A ja nie mam wyrostka robaczkowego. A to i tak nic, bo ma koleżanka, ma tak powiększone migdałki, że nie widać gadła. Nie kupiła Cholinexu ... :(
Chora jesteś..?:( Ty już po obiedzie?! Ja pięć minut temu wstałam..po tym nocnym siedzeniu;)
widziałam, coś nieźle wam się musiało gadać. A i Mc Lee zmienił ava ... a tamten był taki ... przystojny :)
Mi się ten bardziej podoba:)
Bo tak bardzo pragnął żebyśmy już więcej nie off-topowali Wiem, tak sobie gadam :D, ale do offtopowania są ględzenie i kalorie. Teraz kolejny trzeci...
Ale sam widzisz ze cięzko sie offtopuje na specjalnych tematach:) Na innych to temat przychodzi sambo się wiąże z tamtym tematem...
to prawda. Właściwe to uważam, że ten temat jest bez sensu, bo to tylko zapychanie forum, a i my sami piszemy na siłę ...
No w sumie tak..Ale jak ja na przykład teraz chcę się ciebie zapytać "jak humorek?" to co? Przyda sie;) A poza tym na koniec zobaczymy od jakiego tematu zaczelismy a na jakim skonczylismy:P
mój humorek nie dopisuje. Jestem na skaraju załamania nerwowego, a moje problemy ciągną się jak papier tolaletowy. Veeeelvet, każde dziecko o tym maaaarzy!
A ja marzę żeby się z tobą spotkać. Więc nie masz wyboru: czy będziesz miała zły czy dobry humor jutro się widzimy:)
No w sumie tak..Ale jak ja na przykład teraz chcę się ciebie zapytać "jak humorek?" to co? Przyda sie Fatalne w skutkach podejście. Fatalne dla Ciebie i dla Twojego otoczenia, czyli nas. Oj... chyba jednak zrobię ten wykład :D. Sami się o to prosiliście. Akurat jestem w formie, bo Zeg jest na wakacjach i nie mam komu co tłumaczyć xD.
Dlaczego nie należy offtopować?
Off(-)top lub off(-)topic to termin pokrewny do wyrazu "spam". Znaczy mniej więcej tyle co: "nie-na-temat", "zły-temat" lub dosłownie "zamknięty-temat". Można rozróżnić offtop delikatny i perfidny. Delikatny to taki, który nawiązuje do tematu, czyli np. rozmowa o grach komputerowych w temacie "programowanie". Perfidny to taki, gdy dotyczy drukarki w temacie "religie". To są oczywiście tylko przykłady.
Offtop szkodzi innym...
Dlaczego ludzie denerwują się, kiedy ktoś zbacza z tematu?
Osoba X szukająca "Bardzo Sennej Ryby w formacie pdf" będzie szukała w wątku "download opowiadania" (nie wiem czy akurat dokładnie taki istnieje, ale to tylko kolejny przykład), ale jeśli dyskusja o BSR będzie toczyła się w temacie "filmy w tv" to osoba X najprawdopodobniej nie znajdzie tego czego szuka. Działa to na niekorzyść forum, bo robi się bałagan i userzy zniechęcają się i gubią w tematach. Efekt? Forum przypominające "burdel ogarnięty pożarem", które schodzi na samo dno wyszukiwań w Google'ach i całkowicie traci popularność.
Nikogo nie interesuje to, że Dominika chce się spotkać z Anią o 10.50 przy Big Benie. Po co więc pisać o tym na ogólnodostępnym forum z 80 aktywnymi użytkownikami? Nie można umówić się przez telefon albo gg? Lub nawet gdziekolwiek indziej, ale byleby nie zawracać tym głowy normalnego, przeciętnego człowiek jakim jest luk, acrobot, Zeg, Bim, Bartq, Jasti, Procek, Mc Lee... To, ze chcecie się spotkać userzy mają gdzieś!!!
...a nawet sprawcy.
Offtop szkodzi nawet samemu sprawcy. Gdy ktoś naprawdę zaśmieca forum durnotami inni userzy zaczynają mieć go dość i wytykają palcami. Kończy się na wzajemnych kłótniach i nawet wyrazach powszechnie uważanych za obsceniczne.
Jak zatrzymać offtop?
Popierać ten wykład :) i o rzeczach prywatnych, durnotach i pierdołach zacząć pisać chociażby na PW jeśli nie posiada się żadnego komunikatora.
Dociera? Czy teraz rozumiesz Dominiko dlaczego offtop jest zły? Nic do Ciebie nie mam, ale akurat zapamiętałem, że miałaś problem ze zrozumieniem dokuczliwości zbaczania z tematu :).
a ja uważam, że ten temat jest naprawdę bardzo fajny :D Bo pokazuje, jak można zacząć o jednym, a kilka postów dalej rozlega się dyskusja o czymś innym. A to mimo wzystko Hydepark, więc posty nam się nie nabijają, więc nie można mówić, że to temat dla nabijania. No.
Co do niekorzyści offtopów - zgadzam się, Luk. Lekkie odbieganie od tematu jest w porządku, bo zwykle wpada się na coś innego, co jest powiązane z tematem i rozmowa się klei, ale orzezki z Toffieffie w temacie o kiążkach raczej nie powinny mieć miejsca, tak jak i dyskusja typu Windows czy Linux w muzyce. Amen.
Ok. Zgadzam się. Ale skoro to temat o off-topie to chyba mogę zapytać o co chcę bez zwracania uwagi, co? Na PW nie lubię gadać, bo ... no bo nie, a gg Mazda nie ma:) Czy naprawdę tak bardzo przeszkadza to, że zapytałam czy się spotkamy? Postaram się nie offtopowac na wątkach o ściśle określonym temacie, ale tutaj mi chyba nikt nie zabroni...?:) I dziękuję za wykład- przeczytałam z uwagą od początku do końca:):)
... co ja moge napisać ... tylko to, ze dziękję, za wyjaśnienie luk, i trochę przeadziłeś tu: "Nikogo nie interesuje to, że Dominika chce się spotkać z Anią o 10.50 przy Big Benie"
i tu : "Lub nawet gdziekolwiek indziej, ale byleby nie zawracać tym głowy normalnego, przeciętnego człowiek jakim jest luk, acrobot, Zeg, Bim, Bartq, Jasti, Procek, Mc Lee... To, ze chcecie się spotkać userzy mają gdzieś!!!"
przy twojej pierwszej wypowiedzi niepotrzebnie mnie wepchałeś, ale za to przy drugiej, pominąłeś. Ja nie chciałam się spotkać, ale tak się już przyzwyvczailiście do moich off-topów, że nie zauważyliście postępów które czynię. Jeśli celowo mnie umieściłeś przy Big Benie, to napisz mi to. Ja już staram się nie spamować. M.in. dzięki twoim wykładom. I mówię to szczerze. Off-topy to coś jak zaśmiecanie środowiska tylkow mniejszym stopniu.
O Boże...co może zrobić człowiek z ("nie")porządną dziewczynką:D Ale jak Mazda nie chcesz się spotkać to ok. I ok, może to innych nie obchodzić, ale wg mnie to jest normalny temat jak każdy inny:) Np. jak wy też się chcecie ze sobą spotykać... Ja i Mazda też jesteśmy forumowiczkami:) To jest temat do gadania o czym się chce, więc troche nie rozumiem pretensji...
Czyli moje wykłady skutkują! A ja myślałem, że w większej części gadam do skryptu vBulletin tego forum. W najbliższym czasie możecie spodziewać się więcej wykładów. Cieszycie się niezmiernie, prawda? Wiedziałem, że tak xD
A reszty... Mogę nie komentować i nie wyjaśniać :)? Mogę xD
Wykładów już nie chcemy:) xD
I proszę o skomentowanie reszty:P
Dobra, teraz ja komentuję... Ale to za chwilę, bo... czy wiecie, że w pobliżu mojego domu widziano UFO?
W Ufo to ja wierzyłam jak mialam 7 lat:) A w króliczka wielkanocnego przestałam wierzyć w wieku 6 lat. Cóż to było za rozczarowanie...:P
Rozczarowania bywają straszne. Jakież było moje rozczarowanie, kiedy mama wyrzuciła moją wielką, pluszową, żółtą kaczuchę? Fakt, była brudna i trochu dziurawa (xD), ale to moja ulubiona była... A ja byłam mała i kochałam moją kaczusię... To była świetna zabawka, naprawdę!
A ja nigdy nie miałam ukochanej zabawki:) Zawsze wolałam czytac książki, np. HP:D
Ach, Harry Potter, moja pasja. Kocham czytać! Czytanie wymiata!
Zawsze wymiatam kurze spod łóżka:D Mam alergię na roztocza:)
O kurde, Dominika, umieram ze śmiechu... :lol: Zabiłaś mnie :D Śmiech to zdrowie, a jednocześnie zabija :D To dziwne ;)
Przykro mi, że cię zabiłam...:( ;( To było niechcący... I kto teraz zastąpi naszą kochaną Jasti?
Może zrobimy z niej zombie? (Wybaczcie, za dużo Forgotten Realms)
ale tylko takiego ogrinalnego, afrykańskiego, z żółtą skórą :D
Od horrorów mam gęsią skórkę:D
Przypomniałem sobie ten filmik jak kiedyś puszczali: Gęsia Skórka xD Bałem się wtedy strasznie tego i jeszcze ten pies z kocimi oczami na początku :D :D Teraz to mało ze śmiechu nie padnę jak sobie to przypominam.
Gęsia skórka była fajna xD I kiedyś leciało też " Czy boisz się ciemności". Miałam z 9 lat i uwielbiałam to oglądać, choć jak teraz sobie przypomnę niektore odcinki to faktycznie były straszne...:)
No, ja się bałem czasami... Ale jak byłem mały najbardziej bałem się hmmm... "Buki"? Takiej z "Muminków"... I jeszcze tych pełzających białych robaków... xD
Muminkami się nigdy nie interesowałam, za to lubiłam ulice Sezamkową xD
A ja nie bardzo... Nie bardzo lubię też emosów :P
A ja nie lubię słodkich blondi...;) Już bardziej wolę mroczne, tajemnicze charakterki:D
Mroczna może być czeluść... Przypomina mi się taka myśl z początku Baldur's Gate (takiej gry): "Uważaj jak patrzysz na czeluść, bo ona może patrzeć na ciebie..." A potem takie straszne demko... Brrr....
Grałam kiedyś w taką straszną grę" Exmortis..Dobra, zmieńmy temat;) ( cały czas to robimy xD)
Straszną grą było "The Suffering"... Lepiej było nie grać w nią w nocy...
Noc...hmm..trzeba już iść spać:) Tylko mi się nie chce...
Mi też :? Przyzwyczaiłem się, żeby czytać o tej porze, ale nie mam co, bo skończyłem "Drogę do Świtu" :( :(
Szybko...:D:D I jak, podobała się? Będzie kolejna część? Ja też o tej porze zwykle czytam:)
Jest chyba 6 kolejnych części :P Trzeba będzie zainwestować w "Bezgłośną Klingę".... A podobała się bardzo :D
Drogie są te książki?
Około 28 zł... Może da się mamę namówić na sponsoring?
Może...:) Trzymam kciuki a tymczasem muszę spadać:) Papa xD
No to narazie :P
Odnośnie sponsorowania książek... Mam nadzieję, że ktoś mi zasponsoruje FNiN5, jak już tylko wyjdzie :D
O nie! Legendy kupuję sam :P Może ewentualnie z bratem :D
Legendy? Kto lubi tę o Warsie i Sawie? :D
Wolę Szewczyka Dratewkę... Jak byłem mały uwielbiałem tą legendę xD
Wiecie, że w każdej legendzie jest ziarnko prawdy? Właśnie, ziarnko! Przypomniała mi się Księżniczka na ziarnku grochu... :P
A, to z bezsennością? Przypomina mi się Pałac Snów...
Pałac Snów byl poplątany :D Ale świetny! Przypomniał mi się motyw, jak czytałam tę książkę pierwszy raz w autokarze. Epidemia senności i te sprawy, a tu ja się rozglądam, a wszyscy dookoła śpią O.o Po prostu... masakiera, jak to mówią :D
Też czytałem w autobusie :D Po TMK kolega dał mi w szkole tą książkę, a ja cudem się powstrzymałem, żeby na lekcjach nie czytać... W autokarze już się nie powstrzymałem :P Tylko, że to mój brat spał O_O
A ja jechałam na wycieczce i przynajmniej dziesięć osób dookoła mnie spało. Naprawdę!
No to ciekawa wycieczka musiała być xD Zwykle wszyscy gadają, śpiewają, wżerają chipsy i inne śmiecie:) Ale musze przyznać że te śmiecie mi smakują :D
Ja bym już się bał :P
Ale czego? :)
To co niezdrowe, zwykle najsmaczniejsze :D
Właśnie, Lee, opowiedz nam o swoim strachu :D
O nie! Nie pozwolę, żebyśmy zeszli na temat czego się boimy:) A potem horrorów itp.:P kto lubi Teletubisie? xD
A może boję się właśnie Teletubisiów? xD Zwłaszcza tego pedała...
Pedały w rowerach to ważna część :D
Haha xD No tak, bo nie dałoby się nigdzie zajechać....
Zajechać? Aż tam zajechało? Muszę umyć zęby! :D
(hahaha xD Przepraszam xD Tak mi się powiedziało :D Myłam kły, nie bójcie się :P)
A ja właśnie zjadłam przypaloną pizze i też muszę umyć:D
(Rano już myłam ale z aparatem trzeba myć z 5 razy dziennie :D)
Jak rozpoznaję, że muszę iść spać? Kiedy chcę umyć zęby mydłem w płynie...
Wypróbuję tę metodę:) Boże...jaki ja am dzisiaj kiepski humor...:(
To kiepsko... Prawie jak w "Świecie wg Kiepskich"...
Prawie...bo jak tamto oglądam to mam tragiczny humor...
Tragedia to było World Trade Center... Albo jak próbowałem zrobić przerzut w przód w domu na korytarzu...
Opowiesz nam o tym przerzucie? :D
W szkole robiłem przerzuty całkiem dobrze, z tym że na materacu... Zachęcony sukcesami postanowiłem poćwiczyć w domu... Przygotowałem się, rozbiegłem i... ŁUP! Walnąłem d*pą w podłogę... terakotową! Aż dziw, że nic nie złamałem... Dobrze, że na salto się nie odważyłem, bo bym chyba teraz tego nie opowiadał...
xD Jak to mawiają:" Dupa nie szklanka, nie stłucze się" xD Przynajmniej moja babcia zawsze tak mówi:D
moim zdaniem szklanki łatwiej się tłuczą niż porcelana... a wy jak sądzicie ?? :D
Yyy....ja dzisiaj nic nie sądzę...;/
A ja sądzę, że lipa, że do szkoły tylko parę dni.... Łeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee....
Nom...straszne:(:(:( A ja jeszcze kilku rzeczy potrzebnych nie mam:(
A ja tylko podręczniki kupuję nowe :D Piórnik stary, plecak też, o przyborach nie mówię, bo plecak stoi załadowany chyba tak samo jak w ostatnim dniu lekcji xD
Haha:D Kto by tam w wakacje zaglądał do książek?!:);)
Ja. Tylko nie do takich ;)
Mam na myśli podręczniki:P Ja też;)
A co do mania czegoś na myśli, to dobrze jest znajdować się w kręgu osób myślących xD
Może za dnia się zaliczam do tej grupy ale coś czuję że za pół godziny mi kompletnie mózg wysiądzie xD
Ja wysiadam z samochodu, jak mnie tata podwiezie xD Za to mózg wysiada mi już teraz xD
Heh xD
Ja wysiadam i się zazwyczaj potykam:D Zaliczam glebę i wszyscy się śmieją xD
Mi się raz zdarzyło, ale to było n stacji benzynowej i nikt się nie śmiał (przynajmniej tak myślę xD)
Ja stałam w tyle i rechotałam xD Jeszcze kilka fotek zrobiłam i wkleiłam do internetu xD:D
Już wiem, dlaczego wydawałaś mi się znajoma xD
Znajoma...hm...fajnie jest mieć fajnych znajomych xD
(Dobra, już mi kompletnie odbija:D Rano jak to przeczytają to wyjdę na głupka xD)
Na głupka można wyjść podczas publicznych wystąpień... Na przykład słynny "filipiński wirus" Aleksandra K. xD
Wirus to takie coś czym się można chorobliwie zarazić xD
Nie mam pomysłu na kontynuację xD
Mi też się wyczerpały pomysły:)
To be continued:P
To be continued... Jak ja nie lubię tego napisu. Oglądam coś, oglądam, wciąga mnie, a tu cdn :?
i wtedy w nocy zżera cię ciekwaość, bo nie wiesz, co się stanie z Sherlockiem Holmesem jutro o 19.30.
Czytałam Sherlocka Holmesa w 5 klasie. Bardzo mi się podobał:) Tak jak podoba mi się jeden chłopak...albo dwóch:P
Dwóch. Dwa, dwie trzecie i trzy ósme. Matematyka. I dziś szkoła!
(czy ja chrzanię bez łądu i składu? ^^')
Ździebko;) Ździebełko...była taka Julia Ździebełko w książce Bezsennik;) A dzisiaj nie mogłam zasnąć bo się przestawiłam na nocny tryb życia...
ździebełka rosą na polu obok zboża. A ze zboża robi się mąkę. A z mąki chleb. A chleb się je.
Chlebojaje są pyszne:D:D
Chlebojaje? Chleb z jajek?
Nie. Jajka z chleba.
Albo chlebowe jajka.
Ale niestety nigdy nie próbowałem.
Jajka z chleba...? xD
Niee to jest chleb maczany w surowym jajku i smażony na patelni z dodatkiem odrobiny sera:D:D
i oleju. Chętni mogą dodać ogórki i mleko. A tym prawdziwym smakoszom na pewno posmakuje ulepszona wersja chlebojaji-truskojaje.
Oooch, kocham je! Ja je(a może "jaje"?) posypuję jeszcze cukrem pudrem...
chlebojaje? xD
nie. Trusko-jaje. :lol: zmińmy temat jak w tym topicu przystało ;)
Nie nie nie...nasze chlebojaje muszą ujrzeć światło dzinne xD
Kurczęcie:D Jaja jak berety:D:D
acha ... rozumiem. berety ... moja mama miała kiedyś beret. Ale potem kupiła białą czapkę z daszkiem. A ja sobie kupiłam taką faaaaaaajną pomarańczową z siatką z tyłu ...
Moherowe berety xD
Nic ciekawego się tu nie dzieje:D Trzeba zapodać jakiś ostry kawałek!:D Np. Jak anioła głos xD Co wy na to?:D
Jak ostry to tylko Doda xD Ostry jak tępa żyletka...
Różową żyletkę ma Topola z Blog 27:D
Bo tak jak dresy lubią tuningować samochody, tak emo lubią tuningować żyletki xD
chwilami to Was nie jarzę :D
Ja sama siebie nie jarzę...:D I moja żarówka się "wyjarzyła"...zewsząd ogarnęła mnie ciemność:D
A potem nagle nastała jasność. Jakie to fajne :D
Propo żarówek, są one takie obłe i takie szklane... xD
Yaaaaay! Serio?!
Serio serio! xD
Jak ja lubię osiołki...:)
Fajnie masz :D A ludzie to czasem osły... :?
Zoofile jedni! Nic tylko krzyżówki robią...
Do krzyżówek nic nie mam:D Tak jak nie mam nic przeciwko jedzenia słodyczy o północy:D
ale od słodyczy się psują zęby. I trzeba je myć. Ale miętowa pasta Colgate strasznie piecze ...
Śnieżnobiały uśmiech ma czarna pantera, a my się śmiejemy jak myszy do sera! Śnieżnobiały uśmiech... :D
Strasznie głupie są te reklamy past do zębów, prawda?
Witoj zuxiu w tym topicu:D:D Głupie to dopiero są reklamy Vanisha xD
No właśnie. Może mi się wydaje, ale wydaje mi się (:D), że to polscy ludzie w tym grają, a oni to jeszcze dubbingują...
heeeh. ja mysle ze jednak nie polscy ludzie xDD ale niedawno mi sie tak zrobiło, że nie lubię zbytnio oglądac filmu w kinach z dubbingiem (jak w harrym potterze.! te wymuszone tonacje głosu...). heheh x]
kiedy mam popcorn i jest ten klimat kinowy moge chodzic do kina nawet na durny film ...
Mi się zazwyczaj dubbing podoba:) A zwłaszcza w HP:P
Szkoda, że nie rozmawiacie o tym w temacie Muzyka i Filmy, bo tam pewnie dyskusja by się rozszerzyła :).
Dubbing to kicz! Oczywiście w drodze ostateczności, to lepsze niż lektor, ale nic nie pokona napisów :D. Prawdziwe głosy aktorów, oryginalny dźwięk, żadnych przeróbek. Film taki, jaki być powinien.
Zgadzam się z lukiem(i mój brat też) nienawidzę jak lektor zagłusza prawdziwe głosy aktorów. Dubbingu nie lubię, a jeśli chodzi o HP to w pierwszych dwóch częściach dubbing był beznadziejnie dobrany.
Też przyłączam się do wielbicieli napisów. Ale jest na świecie jeden lektor, którego lubię, tylko, że nawet nie wiem, jak ma na nazwisko ;)
A ja się nie przyłączam, bo żeby czytać, muszę się wysilać, lampiąc w tekst, zamiast zwracać uwagę na film. Ale to już kwestia tego, że okularów używam tylko w szkole, a napisy nie zawsze są dobrze widoczne ^^' Ale chyba i tak wolę dubbing. Wiem, że pewnie myślicie, że jestem leniwa, bo nie chce mi się czytać. Ale ja naprawdę wolę oglądać akcję niż napisy.
Ja czytam napisy i oglądam akcję jednocześnie :). Czasem może coś w akcji przeoczę, ale większość filmów oglądam po kilka(naście) razy w kinie albo na dvd :P.
Jak mówiłam, to, że skupiam się na napisach to pewnie kwestia tego, że muszę w nie wbijać wzrok, zamiast czytać jak każdy normalny ludź :D No i oglądanie po kilkanaście razy... Czasem coś oglądam ze trzy razy, ale jakoś zwykle nie więcej ;)
Niektóre filmy są jak dobra książka. Można oglądać/czytać po kilkanaście razy i za każdym "przeżywać" jak za pierwszym razem.
Mi napisy nie przeszkadzają, da się oglądać, ale oczy bolą od tego ciągłego czytania... A jak na chwilę odwrócisz wzrok, to już nie wiesz o czym mowa... Niestety mój angielski(najczęściej jest to angielski ^^) nie jest na tyle zaawansowany, żebym rozumiał co mówią aktorzy(no jak można tak bardzo niewyraźnie coś mówić, a na dodatek jeszcze strasznie szybo i bez pierwszych i ostatnich liter ^^ xD) Dlatego wolę filmy z lektorem. Słychać prawdziwe głosy i ton wypowiedzi aktorów, a znaczenie samo "wpada" :D
Dlatego wolę filmy z lektorem. Słychać prawdziwe głosy i ton wypowiedzi aktorów, a znaczenie samo "wpada" No właśnie nie zawsze głosy i ton są prawdziwe. Za przykład znowu posłuży Star Wars :D. Dubbing pierwszych trzech części był dziurawy jak sito i kulawy jak stół bez nogi. Nie pasował do ruchu warg, a dialogi były niekiedy tak przerobione, że nie opowiadały już tej samej historii. Ton w porównaniu do oryginalnych głosów był strasznie sztuczny i wymuszony. Co więcej... Zupełnie nie oddawał tych samych uczuć i odpowiednich akcentów co angielski oryginał!
Oglądał ktoś może scenę pojedynku Mace Windu z Sidiousem w E3? Jest taki moment, w którym przychodzi Anakin, a Sidious przegrywa i razi piorunami w kierunku Windu, który paruje mieczem. Pada w tedy taki dialog, między Windu a Sithem:
- On jest zdrajcą!
- Nie, to on jest zdrajcą!
Tu macie oryginał po angielsku:
http://pl.youtube.com/watch?v=YGVBGFbB6eI
Druga minuta i dwudziesta sekunda.
Pierwszy raz oglądałem to po angielsku z polskimi napisami. Kiedy zobaczyłem dubbing... Nie to po prostu zupełnie inny film jest w tedy. Ta scena przeraziła mnie do granic możliwości. Po raz pierwszy czułem obrzydzenie i zawiodłem się oglądając SW.
Eee...
Czy ty przypadkiem nie mylisz pojęć? Lektor a dubbing to zupełnie co innego...
Lektor mi bardzo odpowiada, a dubbing... Wolę go unikać, jednak czasem nie ma wyboru...
O kurczę:D Zajmujecie nasz wątek do zapychania forum:D Nie, żart oczywiście;)
Ja też wolę lektora od dubbingu choć zdarzy się czasami jakiś udany:)
W Shreku na przykład wypadł świetnie :)
Ponoć nawet lepiej niż w oryginale ;)
AJ tam po prostu uważam, że... *myśli* Fajnie jest jak nie muszę czytać i lektor nie jest komputerowy :D Raz oglądałam "Piratów z Karaibów" z takim lektorem-syntezatorem mowy, który czytał Turner czy Sparrow tak, jak się to pisze O.o To było... masakryczne. Myślałam, że tam zejdę >.<
Czy ty przypadkiem nie mylisz pojęć? Lektor a dubbing to zupełnie co innego... Ach no racja. Nie doczytałem:
Dlatego wolę filmy z lektorem. Lektor moim zdaniem wypada jeszcze gorzej niż dubbing. Przecież on zagłusza... Nie słychać efektów, głosu aktorów i najczęściej filmy z lektorem są w stereo, zamiast w 5.1 :P. Ten ostatni to jeden w głównych powodów, dla których nie oglądam filmów z lektorem puszczanych w tv.
Mnie nic nie zagłusza :P i wszystko słyszę...
A ja mam dużo filmów, z lektorem i dźwiękiem 5.1. Po prostu głosy oryginalne(otoczenie, głosy aktorów, efekty itd) słychać we wszystkich głośnikach, a samego lektora tylko w trzech przednich(a może dwóch? albo jednym? nie wiem, ale w każdym razie z przodu :P) Nie wiem czy to normalne czy nie :) Ale to dość częste zjawisko... U mnie.
No właśnie... Lektor gada w tych trzech głośnikach z przodu. W centralnym, przednim lewym i przednim prawym. Czasem tylko w centralnym. Co najczęściej w filmach słychać w tych trzech przednich głośnikach? W centralnym słychać wszystkie wysokie dźwięki, dialogi i najważniejsze efekty, typu dźwięk tłuczonej szyby. Przy dokładaniu lektora do dźwięku 5.1, trzeba te efekty w centralnym głośniku odpowiednio przyciszyć, żeby słychać było lektora. Dlatego właśnie wolę dźwięk oryginalny... Może Ty Zeg nie słyszysz różnicy. Mnie ona rzuca się jak czarna plama na białej kartce.
Cóż, grasz na skrzypcach, masz dobry słuch.
Ja wypożyczam filmy i je przegrywam. I rzeczywiście: napisy są lepsze niż dubbing. Wszystko słychać, ogląda się dwieście raazy przyjemniej niż z lektorem.
Z tego co pisał luk wynika, że ma słaby słuch... Skoro nie słyszy dźwięku wybijanej szyby :D xD (nie no... Rozumiem, że dostrzega jakieś różnice między dźwiękiem tłuczonej szyby a dźwiękiem tłuczonej szyby i jednoczesnym tekstem lektora)
No tak... Czyli każdy woli coś innego... A dlaczego Ty wolisz napisy? Oprócz tego, że "wszystko słychać" :)
Pytanie odnosi się do mnie, czy do Procka. Z resztą to bez znaczenia, bo i tak odpowiem xD.
Nie ma innych powodów dla których wolę napisy. Tylko lepszy, oryginalny dźwięk i nic więcej. No może jeszcze tylko jedna drobna rzecz... W kinach puszczają zazwyczaj wersję z napisami (owszem, bajki są puszczane z dubbingiem, ale ja mówię o porządnych filmach). Oglądając w domu film z napisami czuję się tak jak w kinie :D.
Eee... Jakby co, dźwięk jest ten sam. Tak samo oryginalny i tak samo lepszy... Tylko dodatkowo słychać lektora.
Żeby nie było żadnych zakłamań ^^ :P
trochę odbiegnę od tematu: Mój znajomy uczy się hiszpańskiego oglądając telenowele ;) (mówi że warto się trochę poświęcić ;)) i podobno, lektor jest lepszy wg. niego niż napisy, bo można rozróżniać pojedyńcze słowa ... czy jakoś tak.
Ja chcę się uczyć hiszpańskiego!:D I japońskiego, francuskiego, włoskiego...:) Marzenia...
czyli wracamy do powołania tematu ;)
marzenia ... są jak chmurki, obłoczki w reklamach Algidy ...
trochę odbiegnę od tematu :D:D:D
Hmm... Ciekawe xD
Ciekawość to pierwszy stopień do piekła, jak to się mawia. To ja chyba mam piekło gwarantowane ;)
Nikt nie wie... Może właśnie odwrotnie?
Odwrotność liczby 2/3 to 3/2 :D:D Jeśli dobrze zapamiętałam xD
Liczba odwrotna i liczba przeciwna. Nie wiem czemu mnóstwo osób zawsze to myli. Ale Dominika nie pomyliła! :D
Liczba przeciwna 2/3 to -2/3 tak?
Taaak :D Jakaś Ty pojętna :D
Eee..to ironia?:D
Niet!
Ktoś by zapodał jakimś tematem, bo nie ma o czym gadać :D
To porozwiązujmy zadania z matmy! xD
Osiemnaście pierwiastków z trzech plus trzy pierwiastki z osiemnastu? ^^
Ulala...poddaję się! ( No OK...wydało się:( Jestem słaba z matmy...) Po co ja zapodawałam ten temat...? xD
Dobra, to teraz jakieś takie, które da się rozwiązać ^^
Osiemnaście pierwiastków z dwóch plus dwa pierwiastki z osiemnastu? xD
Hehe:D A co mi da jeden pierwiastek! I tak nie umiem;) Może niech tym się zajmie Jasti:)
To ja wrócę do poprzedniego tematu :P
No właśnie nie bardzo. Mi teraz nie chodzi o jakość dźwięku 5.1 i 2.0. Chociaż musisz przyznać, że większość filmów z lektorem jest w 2.0 ;). Mniejsza z tym... Kiedy nakładają lektora w studiu, to przyciszają niektóre dźwięki. O tą właśnie jakość mi chodzi. Większość ludzi może nie czuje różnicy, ale ja mówiłem, że dla mnie różnica jest ogromna. No i to dziwne wrażenie... Wolę oryginalny dźwięk taki jaki zrobiono przy montażu, niż modelowany przez kogoś :). Gdy ogląda film wymodelowany, to czuję niedosyt xD, tak jakbym nie oglądał prawdziwej wersji.
Mnie się wydaje, że dźwięk jest ten sam :) Na pilocie mam taki przycisk do zmiany lektora i mogę w trakcie filmu włączać i wyłączać lektorów... Żadnej zmiany w dźwiękach nie słyszę(może ktoś słyszy) Z tego wniosek, że różnice, jeśli istnieje, nie jest duża.
No, ale każdy woli co innego i każdy ma do tego prawo :) Nie chcę nikogo do niczego przekonywać ;)
Więc co, pierwszego nie dało się rozwiązać? Jak dla mnie to rozwiązaniem jest 18 pierwiastków z 3 + 9 pierwiastków z 2, ale może się mylę, jestem sczyszczona matematycznie po wakacjach ^^"
A 18 pierwiastków z 2 + 2 pierwiastki z 18 to zdaje się 24 pierwiastki z 2.
Jak się pomyliłam to sorki wielkie, naprawdę jestem zero z matmy po długim czasie obijania się ^^'
Masz rację co do pierwszego, taki jest wynik. Dało się rozwiązać to zadanie ^^ Pisząc "coś co da się rozwiązać" miałem na myśli... Nie wiem xD
A drugie jest jak najbardziej poprawne :D
To teraz następne:
Suma dwóch liczb jest równa pierwiastek z dziesięciu a ich różnica pierwiastek z sześciu. Jaki jest iloczyn tych liczb? ^^
Ok...to ja narazie wypadam z mojego ulubionego tematu...xD
Zeg, zaczęłam rozwiązywać, ale gdzieś się walnęłam, zatem może potem dokończę :D
A tak nawiasem mówiąc, to pierwiastki nie są czymś, co uwielbiam :D
Tak nawiasem mówiąc, matma nie jest czymś, co uwielbiam :P
Tak nawiasem mówiąc, nawias nie jest czymś, co uwielbiam :D
Wolę myślniki xD :D :P
Dobra, ja mam zagadkę własnej produkcji.
Mamy 3 zegary. Ukażdego wskazówka obraca sie w inną stronę. W jednym wskazówki obracają się w lewo, w drugim w prawo.
Pyytanie: W którą stronę obracają się wskazówki w 3 zegarze?
Wgłąb? :P :D
Odpowiedź brzmi: NIe mam pojęcia xD
Wgłąb jest lepsza ;)
:D:D :lol:
...myślę....myślę...myślę....i myślę....i nie wiem co mam napisać!!!
Dominisia, najwidoczniej nie myślisz :P
wy w ogóle nie myslicie. A moje IQ przewyższa 140 :D
Tak... chyba zarodka! :P Ja w ogóle nie mam IQ nie ma mnie w statystykach, za mało :P
Ale za to jestem dojrzała emocjonalnie :D
;) tak szczerze, to nigdy nie robiłam takiego testu. Nie chce mi się szukać i ... boję się ... :roll:
Nie ma co szukać ;P Po prostu test IQ i jedziesz :D
Ta trzecia się nie obraca? Albo... urwała się i jej nie ma :P Albo trzeci zegar nam się przyśnił. Albo odwraca się w dwie strony naraz :D Ależ ogrom odpowiedzi ;)
Trzecia wskazówka nie istnieje... Trzecie wskazówka nie istnieje, NIE istnieje....
Ale że o co chodzi :p ?
O to, że Zeg traci rozum... xD
On to przynajmniej traci... a ja już straciłam :D
O to, że Zeg traci rozum... xD Ciężko coś tracić jak się tego nie ma od zawsze... Albo może się to straciło zanim się to miało mieć i dlatego się tego nie ma...? Chociaż jakby popatrzeć na to od strony technicznej posiadanie czegoś wcale nie musi oznaczać braku możliwości tracenia tego, jednak na ogół się tego nie robi... Chociaż z danych statystycznych wynika, że zaczynanie trwa średnio 0,0041567 milisekundy, a kończenie, w zależności od warunków atmosferycznych, od 0,09424 do nawet 2,4856645653 milisekundy, co świadczy o tym, że uważanie, że nie posiada się rozumu może stanowić tylko złudzenie, które w sposób adekwatny do badań na temat ilości słów w mózgu powoduje przeciążenie jego obwodów i utratę rozumu... To by wiele wyjaśniło...(jeśli miałoby rozum oczywiście)
:mrgreen::mrgreen:
aha ... z tego co zrozumiałam (niewiele ;)) to chciałeś nam pokazać naszą (w szczególności moją...) niewiedzę :D
"Chociaż z danych statystycznych wynika, że zaczynanie trwa średnio 0,0041567 milisekundy, a kończenie, w zależności od warunków atmosferycznych, od 0,09424 do nawet 2,4856645653 milisekundy"
gleba :lol: :lol: taak, jak jest deszcz, to wolniej, a jak wiatr, to szybciej :P
A moje IQ wynosi....wolę nie mówić:lol: :D Ale zobaczcie to http://www.readnrock.com/?p=38 i przetłumaczcie podpis na dole:)
ja patrzeć nie będę ... za bardzo się boję tego, co tam zobaczę ...
To u mnie obejrzysz!:> Zmuszę Cię!:evil:
;)
Nieładnie jest przymuszać... Nie żyjemy w PRL-u :P
Ale kiedyś żyliśmy i niektórym to weszło w krew:D
;) tobie raczej nie zdążyło jeszcze ciążą wtedy nie byłaś :D chyba ze wyssałaś to "z mlekiem matki" :) wiesz, nie sądzę, zeby ci się udało, od kłótni w klasie stałam się uparta jak osioł ...
Ja yeti! Udało mi się tą głupią baletnicę trzy raz odwrócić :P Ale ja już to robiłam kiedyś :D
Czyli potrafisz zrobić tak, żeby pracowały na przemian prawa i lewa półkula mózgowa:D Brawo;) Mójh tata widzi TYLKO jak się obraca na lewej nodze... Ja z mamą umiemy zmieniać
Ja też umiem ją odwrócić :P. To jakaś niezwykla zdolność?
I prawdą jest, co tam pisze. Mam IQ 163, a tam pisze, żę jeśli ją obrócisz, masz ponad 160 IQ.
Najwyższe IQ w Polsce osiągnęła jakaś tam gościara. Miała wynik 176.
176 - 163 = 13. Tylko 13 punktów. WOW!
KURDE! Co ty z tym IQ!?!?!?!
Procesor się dowartościowuje w ten sposób, ale ćśś :P
Jasti masz racje... Podaj dalej :P
:lol: że też ja nie mam czym zwiększyć swojej samooceny :P
Masz...;) Umiesz ładnie recytować, pisać wypracowania i ogólnie jesteś mądra i uzdolniona:D (połechcę twoją próżność xD)
A ja nie wiem ile dokładnie mam IQ...ale raczej to nie prawda że powyżej 160:) Często gadam takie głupoty xD
To udawaj, że jesteś inteligentna. To proste:
Jak myślisz, jaki to może być wynik?
Proszę pani... Wynik to paradoks, bo przecież mnożenie ułamków. Jak nie pójdę na budownictwo, to nie zauważę w tym sensu bo....blablablablabla
Jakieś piętnaście minut, po tym jak zaczniesz bredzić twoja nauczycielka uzna, że to nie na jej matematyczny umysł i przestanie cię nękać :P
Ok...jestem wygadana ale nie aż tak xD Nie sądzę czy bym umiała nawijać jakieś brednie przez 15 min;) Prędzej by mi postawiła pałę:D
Ty nie umiesz nawijać? Ty?? :P To prawda, nie umiesz :)
To się zdecyduj xD:D
coś tu dawno nikt nie zaglądał ...
co Ty powiesz.
xD moze to i dobrze ... społeczeństwo oducza się offtopowania ;)
Offtopowanie to bezcenna umiejętnośc!:)
Słucha ktoś Nickelbacka?!
No raczej, że słucham! Jakże bym mogła nie słuchać!
ja nie słucham i jest mi z tym dobrze, ale lubie shauna bakera i black eyed peas
EDIT:
czemu nikt nie zagląda?
EDIT 2
na tematach gdzie offtop jest zabroniony to offtopujecie ile wlezie a jak wolno to nikt nie pisze. i zrozum tu człowieka...
Witam. Nie było mnie na forum bardzo, bardzo długo, może ktoś mnie pamięta. Na długo się tu nie zatrzymuję, a wrzucam to do tego tematu, bo to nigdzie nie pasuje :).
Przeglądając ulubione strony w internecie moją uwagę przykuł banner z ogłoszeniami, a konkretnie jedno z tych ogłoszeń:
http://warszawa.szerlok.pl/oferta/ch...two-IDdhO.html
Coś wam to przypomina :)?
Hehe! :D Wynajmijmy ją ;)
taa, nika 30 lat później:) dobre to!
Jakie tam 30. Dziwna mina z deczka ale ta dziewczyna ma naście lat. Wcielenie Niki tak jakby.
ale wygląda staro(jak dla mnie) i to bardzo dziwny zbieg okoliczności tak w ogóle. może ktoś sobie żarty robi?:)
Jakoś tak mało zalokowana. I za stara. Ale może...
Jakie żarty? Wielu ludzi szuka pracy chałupniczej, wielu z nich jest w warszawie, wielu z nich rzuca ogłoszenia w necie. To że jedna osoba to nastoletnia ruda dziewczyna mogąca się kojarzyć z Niką to zbieg okoliczności :).
Hmm. No fakt wygląda lekko staro. Ale raczej 18 ma lat a nie 40...
AKurat wiek 15 lat ma dużą rozbieżność pod względem wyglądu. Można wyglądać na dwadzieścia, na dziesięć, na swój wiek :D
no faktycznie, ale w porównaniu z "naszą" Niką tamta "Nika" jest znacznie starsza:) stąd moje spostrzeżenie. a niedługo pewnie zobaczymy ciemnego blondyna ze strzechą na głowie szukającego pracy w branży informatycznej:)
Ta, "Spx źą, na jutro ci zrobię tego AI" :D
Muszę zapuścić dłuższe włosy :D
Jak już największy offtop w historii:
Proc, widziałem na forum.pclab.pl kolesia z Twoim avkiem. Hmm? :D
heh a ja będę udawał Felixa. i będą wielkie nagłówki w gazetach: "Superpaczka jest wśród nas!"
może to on:)
A ja chciałbym mieć Manfreda na kompie.
Życie stało by się duuużo prostsze.
Ja też ;D Robiłby za mnie super nudne prace domowe z chemii. Bo przecież to taki nieciekawy przedmiot.
Weekend, a wy o lekcjach? Powybijam... Taki smutny temat. A przy okazji smutnych tematów: to prawda, że w tym roku nie wychodzi nowe FNiN?
To chyba nieprawda.F,NiN 8 pewnie ma być w listopadzie.
Jeśli dobrze pamiętam.
Oglądaliście w piątek na TVN ''King Konga''?
Ja Alvina oglądałem xD. Ale słyszałem, że w King Kongu tylko gadają...
O tak. Piszczące wiewióry. Jak to wyło :D
Może i w King Kongu gadają ale ja na lekcjach też. Z góry przepraszam że o szkole. Nie chce wam psuć soboty ;)
To nieprawda.Ciągle jest dużo akcji.Nawet niezły film...
Ja wolałbym też oglądać Alvina , ale nie mam Polsatu.
Okropna Cyfra +! :(
A ja mam N i nie polecam. Jak mi śnieg popsuł antenę to nie mogłam oglądać MTV2 (czasem są fajne koncerty) i Discovery HD.
Mój stryjek ma N i też nie poleca.Ciągle się blokują kanały i jest :(
Najlepszy jest Cyfrowy Polsat.
Polsatu nie ma w cyfrze +? Omg... Ja mam tylko cztery kanały z cyfry po to żeby NBA oglądać :P A przy okazji: kto lubi koszykówkę?
Ja lubię w nią grać , a oglądałem tylko 2 mecze.
Dobra , lecę oglądać legalną blondynkę na TVN.
Ludzie pół dnia nikt nie offtopuje! Byłem kiedyś na forum, na którym jak ktoś nie offtopował przez 15 minut to było źle. Oczywiście dział nazywał się Spam xD
Moja kuzynka jest bardzo mądra:
" - Jak jest po polsku snake?
- Wąż
- A jak jest po angielsku wąż?
- Fish"
Hahaha. Oj nie ma to jak zdrowo się pośmiać. Właśnie zna ktoś jakieś fajne kawały?
Co zrobi blondynka (przepraszam wszystkie blondynki ;) ),
gdy dostanie narty wodne?
Zacznie szukać pochyłego jeziora!
Zimno wam?
//Nie pisz dwóch postów pod sobą, używaj opcji 'edit'.//Klaudia
zimno mi w stopy. Za cienkie skarpetki (?) Ale mają taki śliczny beżowy kolor, więc nie chcę innych!
beżowy kolor... O. Mam ochotę na biszkopta ^^ Albo herbatniki. Herbata! To jest to. Z cukrem. I cytryną.
Cytryna... Kocham kwaśne cukierki! ;D
Kochacie muminkiii? <3 Bo ja owszem :D
NIE, za to lubię bić walone dzieci dla jaj. Wiem wiem, zaraz się odezwą moraliści, ale kurde, nawet sobie nie można pożartować? Kocham tą debilną minę i błagania o pomoc :lol: Hahaha jak ostatnio dopadliśmy z ziomami gnoja to taki kozak na początku był a prawie się poryczał :lol:
...jeśli uwierzyliście w powyższe zdania, to znaczy że nie znacie mnie dobrze :D
Nie uwierzyłam. Na szczęście ;)
A właśnie, ja jeszcze lekcji nie odrobiłam, a tu już niedziela.
Ja też.
Komu chce się spać?
Ja nawet nie mam pojęcia co było :D. A spać?? O każdej porze dnia :D
A spać?? O każdej porze dnia :D Ja też tak mam O______O Teraz teeeeż O________-
-______-
Ludzie do offtopu łączcie się!!!
A wiecie, że my w ogóle nie offtopujemy? Bo temat to "Największy offtop w historii". A my offtopujemy, więc trzymamy się tematu, bo tematem tego tematu jest offtop.
BTW, podobno wynaleziono cebulowe patyczki do uszu, zębów i pępka! (oczywiście żart)
@Pur: paradoks : O
E no załamka. Jak tak można? Walka z nami naszą bronią? Atak paradoksów... A jak komuś od tego odwaliło, to jak to się nazywa? Zaparadoksowanie?
Kto ma Scrabble?
Jak offtop to nie możemy odpowiadać na pytania...;)
//Proszę nie pisać dwóch postów pod sobą, tylko uzywać funkcji "edytuj post". Już chyba ze dwa razy tego nie zrobiłeś. :evil://Klaudia
Mam i ostatnio w nie grałam, a potem poszłam na lody. Dziwny smak ta straczatella - smakuje jak waniliowy... Dziwne, że wszystkie żelki, lody i inne mają prawie zawsze smak truskawkowy... A dlaczego by nie arbuzowy?
Kto wyjeżdża w tym tygodniu?
Może ja WAAAGH :evil and satan are drinking blood little girl:
Nad jezioro. Lubicie jeziora? :)
Ja... W sobotę.
Jeziorko zacna ( :D ) rzecz. A na ile KK jedziesz? Żebyśmy się nie zatęsknili na śmierć :P