Motto zyciowe

Archiwum

Cytat

Długie szaty krępują ciało, a bogactwa duszę. Sokrates
I byłem królem. Lecz sen przepadł rankiem. William Szekspir (właść. William Shakespeare, 1564 - 1616)
Dalsza krewna: Czy śmierć to krewna? - życia pytasz się kochanie, tak krewna, ale dalsza, już na ostatnim planie. Sztaudynger Jan
Dla aktywnego człowieka świat jest tym, czym powinien być, to znaczy pełen przeciwności. Luc de Clapiers de Vauvenargues (1715 - 1747)
A ludzie rzekną, że nieba szaleją, a nieba rzekną: że przyszedł dzień Wiary. Cyprian Kamil Norwid (1821-1883)

aaaaLATANIE W KATARZEaaaa

mam prace wakacyjna z polskiego :roll: :roll:
musze napisac swoje motto i je uzasadnic :wink: :wink:
macie jakies motta :?: :?: prosze pomozcie :!: :!: :shock:

praca domowa na wakacje :?: ja bym nie pisala :D no ale Ci pomoge :D
1)Nie ma sytuacji bez wyjscia, trzeba je tylko umiec znalezc
2)Na koncu nawet najciemniejszego tunelu jest zawsze swiatelko
3)Kazdy koniec jest nowym poczatkiem
4)Najwazniejsze jest niewidoczne dla oczu, dobrze widzi sie tylko sercem
5)Kiedy poswiecasz komus czas nie patrz na zegarek
6)Wszystko na swiecie ma swoj czas-wiec nie warto sie spieszyc bez sensu
7)Bogactwem człowieka jest radosc, a nie skarby
8)Ze szczesciem jest jak z okularami: nie wiedzisz ich, a sa na twoim nosie
dzieki :lol: :lol: :lol:
prosze bardzo :) starczy czy jeszcze czegoś szukać :D

jesli mozes :lol: :lol:
ja tez mam fajne:
:arrow: jesli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniadze :lol:
To bardziej znane powiedzenie, niż złota myśl...
Ale moze byc mottem zyciowym 8) 8)
Niby tak... :P
Ale bardziej "pieniądze szczęścia nie dają"...

Niby tak... :P
Ale bardziej "pieniądze szczęścia nie dają"... zalezy komu... :D :D :D

praca domowa na wakacje :?: ja bym nie pisala :D no ale Ci pomoge :D ja musze bo pani mi naciagnela ocene :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
no, powiedz, jak poszło?
oddałam jej... i mam teraz całkiem mocną piątke na semestr xD
wielkie wam dzięki za podpowiedzi <kwiatek>
Temat zamknięty? Ciekawy jestem jakie macie motta
:P
To ja może podam pewną historyjkę.

Wykładowca na UW przeprowadza wykład z filozofii.
Bierze słoik i wkłada do niego kamienie. Następnie pyta się studentów czy słoik jest pełen. Przytakują.
Na to on bierze żwir i wsypuje do tegoż słoika. Żwir wypełnia szpary między kamieniami. Znów pyta czy słoik jest pełen. Studenci przytakują.
Na to on bierze piasek i wsypuje go do słoika. Piasek wypełnia resztę wolnego miejsca. Wykładowca mówi:
- Duże kamienie to cele życiowe i rodzina. Są to rzeczy pierwszorzędne w życiu.
- Żwir to dobra materialne, takie jak samochód, dom, dobra praca, pieniądze. Są ważne, ale nie stoją na pierwszym miejscu.
- Piasek to drobnostki i problemy życia codziennego. Z reguły łatwe do rozwiązania, jest ich dużo.
Studenci zbierają się do wyjścia, lecz zatrzymuje ich jeden z nich. Pyta się
teraz czy słoik jest teraz pełen. Nawet profesor przytakuje.
Na to student bierze butelkę piwa i wlewa zawartość do słoika. Piwo bez trudu wnika w piasek dopełniając cały słoik.

Jaki jest morał?

Nie ważne jak bardzo masz zawalone i skomplikowane życie, zawsze znajdzie się miejsce na browarek.

Może to takie trochę nieadekwatne, ale cóż...
Słyszałem o tym. Ksiądz na kazaniu kiedyś mówił, tylko zamiast piwa o wodzie 8) :D :D

Ksiądz na kazaniu kiedyś mówił, tylko zamiast piwa o wodzie eee..... nie kapuję... zawsze znajdzie się miejsce na wodę????
Może wÓdę :?: :lol:
Roverbot, nie demoralizuj innych :wink: :lol:
no tak, zamiast kulturalnych tematów, rozmowa zbiega na napoje procentowe... a może tak sok marchwiowy?
E tam, od razu demoralizacja :wink:
A karotka jest zbyt gęsta żeby wsiąknąć w piasek :lol:
Tradycyjny, polski bimber! :lol:
A na kółku chemicznym, to my nie pędzimy bimbru tylko przeprowadzamy doświadczenie "jak oddychają drożdze" :twisted: A potem degustacja, gdy pani jest na zapleczu :wink:
może i nie wsiąka w piasek, ale za to jaka zdrowa... i swietnie działa na cerę :)
WOW a co wyprubowałas :?:

i swietnie działa na cerę :) .........&# 46; trochę to zbliżone do tekstu Aurelii z GNL (str. 154) :)
próbowałam, ale aluzja do Aureli była zamierzona... ;)
[Tu był tekst]

Zegarmistrz, do ciężkiej cholery, ogarnij się! Jak nie orty, to takie coś! Znam zespół Huta99 i nie uważam, aby dobrym pomysłem byłoby promowanie go na tym forum. Huta99 to banda postrzelonych idiotów, których utwory składają się w 50 % z przekleństw, w 30% z mordowania staruszek, wyśmiewania upośledzeń umysłowych oraz w 20% sam nie wiem z czego (poziom debilizmu mnie powala).
Dostajesz ostrzeżenie. Jeśli takie sytuacje będą się powtarzać, dostaniesz bana na tydzień. Jeśli to nie pomoże - skonsultuję się z kolegami adminami co z Tobą zrobić. Także pilnuj się, bo Wujek Rollkin jest zdenerwowany!

okay pytali to odpowiedziałem, ale sorki
Co do mojej ortografii, interpunkcji itp. to jestem slaby w pisaniu czegokolwiek, a co do przekleństw(zakropkowanych) to nie wiedziałem że mogą ich używać tylko starsi ode mnie :roll: , a huty'99 nie lubię(nie imponuje mi), brat cioteczny mi pokazał kilka utworów i w nich było to motto a tylko ono spodobało mi się w hucie. A ty też znasz tez zespół czyli też słuchałeś tych przekleństw. A jak już podałem to motto to nie mogłem skłamać skąd je mam bo oszustem nie jestem, a ktoś pytał.

A Net też mordował staruszki :D (oczywiście wirtualne)

Wogole nikt nie powinien przeklinać, ale im człowiek starszy tym większe ma prawo do tego :wink://Avalyah
CZERWONY jak cegła... rozgrzany jak piec...

a co do przekleństw(zakropkowanych) to nie wiedziałem że mogą ich używać tylko starsi ode mnie :roll: Kto tak powiedział? Na pewno żaden z moderatorów i administratorów, a Avalyah powiedział, żebyś nie robił tego publicznie.

huty'99 nie lubię(nie imponuje mi), brat cioteczny mi pokazał kilka utworów i w nich było to motto a tylko ono spodobało mi się w hucie. Zaraz, zaraz. Czy ja czegoś nie rozumiem czy właśnie zaprzeczyłeś sam sobie? Jeśli pokazała Ci te treści osoba druga, to czym się kierowałeś przekazując je nam? Gdybyś ich nie lubił i nie imponowaliby Ci, to po prostu zignorowałbyś dany utwór.

A ty też znasz tez zespół czyli też słuchałeś tych przekleństw. A jak już podałem to motto to nie mogłem skłamać skąd je mam bo oszustem nie jestem, a ktoś pytał. Owszem znam. No i? Nie mówię, żeby ich nie słuchać, ale żeby nie rozpowszechniać na tym forum treści przez nich głoszonych. Mogłeś powiedzieć "znam je z pewnego utworu muzycznego" i byłoby w porządku.

Wogole nikt nie powinien przeklinać, ale im człowiek starszy tym większe ma prawo do tego:wink://Avalyah Hmm. Tutaj bym polemizował. To zależy od dojrzałości psychicznej danego osobnika. Bo nie sztuką jest przecinkowanie popularnymi "kurwami", a użycie przekleństwa, gdy jest to absolutnie konieczne, bądź w odpowiednim do tego momencie, np. w dowcipach lub przy zdarzeniach losowych (np. co 90% osób krzyczy, gdy się przewraca na ziemię? :wink:)

Podsumowując:

Nie klnij, staraj się nie robić błędów ortograficznych, interpunkcyjnych, składniowych itp. oraz najważniejsze - miej wyczucie. W pewnych sytuacjach pewnych rzeczy się nie mówi.

Mam nadzieję, że sam wyciągniesz z całego zajścia odpowiednie wnioski i zmienisz swoje zachowanie. Dziękuję za uwagę.
Ja nie klne jak się przewracam... może po cichu :wink: Ale zgadzam się, Rollkin, w dowcipie aż trzeba użyć czasem, żeby go nie zepsuć :D
to motto było w pewnym sensie dowcipem :D
chyba, że bijesz swojego tatę :shock: :shock:

huty'99 nie lubię(nie imponuje mi), brat cioteczny mi pokazał kilka utworów i w nich było to motto a tylko ono spodobało mi się w hucie.
Zaraz, zaraz. Czy ja czegoś nie rozumiem czy właśnie zaprzeczyłeś sam sobie? Jeśli pokazała Ci te treści osoba druga, to czym się kierowałeś przekazując je nam? Gdybyś ich nie lubił i nie imponowaliby Ci, to po prostu zignorowałbyś dany utwór. Nie lubię ich, nie imponują mi, ale tylko jedno mi się podobało(to motto)
A kierowałem się pytaniem: Skąd je [motto] wziąłeś??

I proszę abyście mówili do mnie (w Wołaczu!) Zegarmistrzu ;)

Dobrze Zegarmistrzu, ale używaj opcji edit jeżeli chcesz coś dopisać bo double posting jest złyyy :wink: //Avalyah
http://http://www.callme.nm.ru/schil...=Zegarmistrzu!
No wiesz co, Rollkin... :wink:
Promujesz wulgarne strony :!: :!: :!: Tak nie powinno być opanuj sie :!: :!: :!:

A tak w ogóle to spoko ta stronka :D :D

Nie wiem o co Wam chodzi z tą opcją "edit" :oops:
I z double postami :oops:
Moje motto brzmi "Kto nie ryzykuje ten nie żyje" :D
Hmm, Zegarmistrzu. Opcja edit jest w każdym Twoim poście w prawym górnym rogu. Używając jej możesz dopisać do posta cokolwiek chcesz. :D
Wiem że jest w prawym górnym rogu i że dzięki niej można edytować posty, ale dlaczego mówicie żebym jej używał i nie robił double postów?
Czyli że w wypowiedzi:
Cośtam cośtam
I proszę abyście mówili do mnie (w Wołaczu!) Zegarmistrzu

Mam najpierw napisać:
Cośtam cośtam

A później używając opcji edit dopisać:
I proszę abyście mówili do mnie (w Wołaczu!) Zegarmistrzu

TAK :?: :?:
Nie krzycz proszę. Słyszymy dobrze.

Chodzi o to, żebyś edytował post, jeśli chcesz coś dopisać, a nie tłukł pięć następnych.
Aha, i dziękuję za pomoc pierwszy raz jestem zarejestrowany na forum, na którym napisałem więcej niż 10 postów i nie znam zbytnio zasad i reguł(dlatego przydałby się regulamin)
Mam nadzieję, że się zrozumieliśmy.

I jak możesz - zmień podpis.

Mam alergię na "język czatów", czyli wszystkie sŁiTaŚnE lItErKi, waroonki czy
chamskie skróty takie jak "sorki" czy "narki".

Po prostu wpisz zamiast "sorki", "przepraszam".

I "styknie" :wink:
Ej ZiOMu$$ cepiasss sie sceg00łuff, nie wjes o tym??!!

Komoo$ pseskaca takie piffanie?

Bo mnie tak :P
Mnie też
Musiałem przeczytać dwa razy zanim się kapnąłem o co chodzi...
Mi też przeszkadza, jak mam zły humor.
A ja uważam, że one są śmieszne :wink:
Niby śmieszne, ale trudno się czasem czyta...
Ale niestety wszystkie różowiutkie lalusie piszą takimi pokemonami na GG i sffoih bLoGazzqah. Patrz akcja: http://slownik.smietnik.pl/pokemony.php To znalazłem w Guglach, ale kiedyś widziałem jeszcze inną stronę

Ale niestety wszystkie różowiutkie lalusie piszą takimi pokemonami na GG i sffoih bLoGazzqah. Patrz akcja: http://slownik.smietnik.pl/pokemony.php To znalazłem w Guglach, ale kiedyś widziałem jeszcze inną stronę U mnie na Blogu piszę normalnie ;-), ale po za tym to akcja jest niezła ;].

poza tym to akcja jest niezła mi przypomina WON-y.......
Bez komentarza.

Więcej napiszę jak mi przejdzie, bo miałem dzisiaj zły dzień.

Wujek Rollkin
Światełko w tunelu? to reflektory nadjezdzajacgo pociągu.
Uśmiechnij się - jutro bedzie gorzej.
Ach... kraina pesymistów!
Carpe Diem bo życie jest krótkie!
Ehhh... "Memento mori"... Pamiętaj o śmierci... Chcę się wtopić w tłum pesymistów ;P
Wszystko wali się naraz.

Cztery zjawiska blokują postęp ludzkości: ignorancja, głupota, komitety normalizacyjne oraz ludzie sprzedający komputery.

Istnieją trzy rodzaje kłamstw: kłamstwa odruchowe, powszechne oraz testy komputerowe.

Jeżeli myślisz, że idzie dobrze - na pewno nie wiesz wszystkiego.

Toth, witam w gronie pesymistów :P
P.S Pesymista to dobrze poinformowany optymista.
Argh... <krzywi się lekko>
Mój duch jest ogniem, ciepło grzeje wolę.
Wola jest powietrzem, wiatr porusza myśli.
Myśli są wodą, co ozywia ciało.
Ciało jest ziemią - skałą albo błotem.
Motto? Memento Mori. Ciągnie się za mną od kiedy przeczytałam którąś tam z rzędu część SNZ /chyba 4/. Była tam szkoła na wejściu do której widniał ten właśnie napis. Wszędzie to wypisuję. Na exlibrisie na plastyce, na scianie w moim pokoju, w zeszytach ii takie tam.
Mroczne i takie o. W sam raz X_X
Yyy... A co to znaczy??
"Memento mori"? Pamiętaj o śmierci.
Oj no tak... Było kilka postów wyżej. Przepraszam. :oops:
Iście złota myśl:

"Gdy świat Ci doskwiera, a życie staje się piekłem, włóż głowę do kibla i pierdolnij się deklem".

Przepraszam za wulgaryzm, ale musiał on się tu znaleźć, aby oddać pełnię tej myśli.
Niezłe. Głębokie. Może być jeszcze "Hospes, hostis", czyli "Każdy cudzoziemiec to wróg". Albo "Si vis pacem, para bellum", czyli "Pragniesz pokoju, gotuj się do wojny".

Niezłe. Głębokie. Może być jeszcze "Hospes, hostis", czyli "Każdy cudzoziemiec to wróg" Nie sądzisz, że to trochę rasistowskie? :|

Ja ostatnio zabrałam się za Mein Kampf /chyba nie muszę mówić kto jest autorem/.
I bardzo spodobał mi się fragment:
"Walczyć mogę tylko o coś, co miłuję, miłuję tylko to, co szanuję, a szanuję jedynie to, co rozumiem."
ja ostatnio mam nowe motto :
... nadzieja umiera ostatnia , po niej pozostaje tylko strach :(

Nie sądzisz, że to trochę rasistowskie? :|

Ja ostatnio zabrałam się za Mein Kampf /chyba nie muszę mówić kto jest autorem/.
I bardzo spodobał mi się fragment:
"Walczyć mogę tylko o coś, co miłuję, miłuję tylko to, co szanuję, a szanuję jedynie to, co rozumiem." Wcale nie powiedziałam, że mi się podoba :wink: a mi niestety trzeba powiedzieć, kto jest autorem.
Adolf Hitler.

I chyba nie chodzi tutaj o to, by walnac byle jakie zdanie, byle by bylo po lacinie. Ja tez uwazam, ze to rasistowskie (albo raczej ksenofobowe).

Przypomnial mi sie za to cytat z fimu "Piatek" (bardzo a propos) :

Dokładniej to było tak:

Swoją drogą, pomimo licznych wulgaryzmów użytych w tym filmie, polecam jego obejrzenie. Jest bardzo życiowy i pokazuje z prawdziwej perspektywy dzień i życie człowieka z liceum, a w części drugiej dorosłego człowieka.
Oczywiście wszystko z dużym jajem i nie należy traktować tego w 100% poważnie :wink:
niach niach niach refresh proponuję...

"Śmierć uśmiecha się do każdego. Jedyne co możemy zrobić, to uśmiechnąć się z powrotem."
"Shall we find something to kill to cheer ourselves up?"
"What greater weapon is there than to turn an enemy to your cause? To use their own knowledge against them."
"Savior, conqueror, hero, villain. You are all things, Revan? and yet you are nothing. In the end, you belong to neither the light nor the darkness. You will forever stand alone."

trzy ostatnie pochodzą z gry SW: KotOR ;PP
"I am what I am, and I do what I can" - Sparks, operator of the Logos

Saepe enim causa moriendi est timide mori - znaczy "Częstą przyczyną śmierci jest lęk przed śmiercią"
Nie wiem czy można to zaliczyć jako "motto życiowe" ale kiedyś wpadło mi w ucho... Dość pesymistyczne...

I jeszcze coś co chyba większość zna ;)

Hakuna Matata- to chyba większość zna[img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_wink.gif[/img]
Carpe Diem/Carpe Noctem
Memento Mori- też można w sumie pod motto podciągnąć [img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_wink.gif[/img]
"Raz się żyje"- Pamiętam jak tym wnerwiałam znajomych. Cały czas im przypominałam, że raz się żyje xD... To były czasy...
Prowadzę taki zeszyt ze złotymi myślami i cytatami. Mam tam trochę fajnych tekstów, m.in.:

I moje motto:

O, z tym drugim sie zgadzam [img]http://www.forum.fnin.eu/images/smilies/icon_wink.gif[/img] A od siebie dodam jeszcze:
"Lepiej późno niż wcale"/"Lepiej późno niż później" [img]http://www.forum.fnin.eu/images/smilies/icon_wink.gif[/img]
Przypomniało mi się jeszcze takie łacińskie powiedzenie:

"Amicus vera rara avis est" czyli "Prawdziwy przyjaciel to rzadki ptak".

Nie jestem pewna tej wersji łacińskiej, więc jeśli zrobiłam bąłd to mnie poprawcie.
''Żyj każdym dniem, jakby miał być ostatnim!''
''Nigdy nie pozwól, aby strach przed działaniem wykluczył cię z gry!''
''Nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej!''
Jak jesteśmy przy łacinie to...

Alter ego :)
Kal Ho Naa Ho [img]http://www.forum.fnin.eu/images/smilies/icon_mrgreen.gif[/img]
"gdyby jutra nie było'
wiem, powinno być "żyj tak,jakby jutro miało nie nadejść, ale nie mogłam tego znaleźć, a tak tytuł filmu i to hindi [img]http://www.forum.fnin.eu/images/smilies/icon_mrgreen.gif[/img]
"Tak naprawdę to żyjemy aby jeść, a nie jemy aby żyć "
no nie wiem, czy to motto zyciowe, ale wszyscy to w mojej szkole powtarzają
[HIGHLIGHT=#ccc1d9]"nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu i zdrady"[/HIGHLIGHT]
Do odważnych śiwat nalezy. ;)
"Mijają lidzkie pokolenia jak
fale, gdy wiatr morzem zmąci
i nie masz godów ich pamięci
i nie masz bólów ich wspomnienia"

Może nie jest to do końca motto, ale bardzo mi się podoba. Znalazłam je na jednym z zakopiańskich grobów.

I jeszcze:
"Można wybaczyć porażkę, ale tchórzostwa - nigdy."
1) Wspomnienia to skarb, ale trzeba je umieć odkurzać.
2) Stare przyjaźnie powstają tylko w młodości.
3) Krytykuj przyjaciela w cztery oczy, a chwal przy świadkach.
4) Pamiętaj, że minuta gniewu zabiera ci sześćdziesiąt sekund szczęścia.
5) Najlepszym wojownikiem jest ten, kto zdoła wroga przemienić w przyjaciela.
6) Idź przez życie z podniesionym czołem, a nie z zadartym nosem.
7) Nie wystarczy dużo wiedzieć, żeby być mądrym.
8)Czas nie zając, nie ucieknie.
9) Mądry głupiemu ustępuje.
10) Do odważnych świat należy.
11) Ludzie budują za dużo murów, a za mało... autostrad(w oryginale - mostów).
12) Nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe.
13) Najlepszym przyjacielem jest ten, który, nie pytając o powód smutku, potrafi sprawić, że znów wraca radość.
14) Jeżeli szczęście byłoby na sprzedaż, to ludzie kupowaliby z pewnością zawsze o jeden numer za duże.
15) Nigdy nie przestawaj się uśmiechać, nawet jeśli jesteś smutny, ponieważ nigdy nie wiesz, kto może się zakochać w twoim uśmiechu.
16) Czas leczy rany.
17) Bądź dobry jak chleb, ale nie daj się zjeść.
18) Póki jesteśmy młodzi, wszystko jest przed nami.
19) Nawet jeśli przeskoczyłeś, to i tak nie mów jeszcze hop. Zobacz najpierw, w co wskoczyłeś.
20) Człowiek bez rodziny drży z zimna.
21) Stara miłość nie rdzewieje.
22) Zapomnisz może o osobie, z którą się śmiałeś, lecz nigdy nie o osobie, przez którą płakałeś.
23) I śmiech niekiedy może być nauką, kiedy się z przywar, nie z osób natrząsa.
24) Powiedzieć komuś całą prawdę to czasami więcej niż obowiązek, to przyjemność.
Uff, ale się rozpisałam... Ale wtedy zawsze ktoś będzie mógł znaleźć tu coś dla siebie...
wszystko prawda... a ja mam nietypowe dosyć motto-MYCIE SKRACA ŻYCIE :D (dżołk) ;)
I jeszcze jedno z tej kategorii: "Kto pije i pali ten nie ma robali", albo "Kto się nie myje ten dłużej żyje" :D
no właśnie! :D Widzę, że podobnie rozumiujemy ;)
W "Przeminęło z wiatrem" były mądre słowa:
"Nie trwoń czasu. To z niego składa się życie"
Nie wiem czy to takie motto, ale w "Panu Życia i Śmierci" z Nicholasem Cage'm takie słowa padły:
"Najlepsze związki kończą się kłamstwem, więc to logiczne, aby się od niego zaczynały"
Niezłe, niezłe... Ale mnie się bardziej podoba to Twoje: "Kiedyś kupię nóż...".
To motto... takie bezsensowne. Jeśli się zaczyna od kłamstwa, to znaczy, że komuś nie zależy i już się poddał.

PS. Nie chodzi o podpis, tylko o motto w poście;)
Yyy do mnie nie trafia to z postu. To z podpisu to z piosenki Happysadu, którego osobiście bardzo lubię :)
Tak? Fajnie. A ten Twój cytat z siódmej części Harry'ego Pottera, prawda? Trudno się dziwić...
Brawo za zgadnięcie Happysadu :D

Jak tamto się nie spodobało, to może coś innego...

"Dojrzałość polega między innymi na tym, że przestajemy czekać na cudzą akceptację naszego postępowania i odczuwać lęk przed czyimiś sądami"
Z Happysadem - ostatnio często słucham, nie ma co się dziwić ;) Tę piosenkę, której kawałek masz teraz w podpisie też znam i lubię ^^

Ach, poczułam się nieco bardziej dojrzała, choć czaem mam wrażenie, że ze mnie pięcioletni dzieciak ;) :P

A ja z pamięci, bo mi się nie chce szukac dokładnie :D Aczkolwiek sens zachowany :) "Ludzie dzielą się na dwa rodzaje: na tych, którzy dzielą innych na dwa rodzaje i na tych, którzy tego nie robią". Ciekawe to takie :D Mnie się podoba ;)
Czyli skoro tak uważasz, to znaczy, że uważasz się za człowieka, który uważa społeczeństwo za dzielące się na dwie grupy i takie, które się na żadne grupy nie dzieli? Ciekawe... No i trochę skomplikowane... Istne koło młyńskie...
Ja znam lepsze, ale o podobnej tematyce:
"Ludzi można podzielić na 10 grup: na tych, którzy znają system dwójkowy i na tych, którzy go nie znają"
"Ludzi można podzielić na dwie połowy - na większą połowę, która nie ma pojęcia o matematyce i na mniejszą połowę, która o niej pojęcie ma" :P Dobra, żartuję. Nie ma czegoś takiego, sama to właśnie wymyśliłam :P

"Nigdy nie ma się drugiej okazji, żeby zrobić pierwsze wrażenie."
A ja znam taką dłuższą żydowską mądrość (serio!):
"Są trzy typy ludzi: są tacy, co mówią: co moje to moje, co twoje to moje. Od takich ludzi uciekaj. Są także ludzie, co mówią: co moje to moje, co twoje to twoje. Takich ludzi unikaj. I są wreszcie ludzie, co mówią: co moje to twoje, co twoje to twoje. Spośród takich ludzi wybieraj sobie przyjaciół."

Jest to autentyczna żydowska mądrość, żeby nie było, że antysemitą jestem :D
A ja mówię: co twoje to i moje, lecz co moje to nie rusz :P Dobra, żartuję oczywiście, tylko spaczone poczucie humoru mam ;)

A ja z basha dam fajny cytat (znowu z pamięci, nie chce mi się szukać, ale chyba tak to było :D) - "- wiesz jakie jest stare chińskie przysłowie? - nie wiem. - jak nie wiesz co powiedzieć, to powiedz stare chińskie przysłowie" :D Okej, okej, znowu mój nieśmieszny humor. Już daję coś konkretnego :)

"Śmiejecie się ze mnie, bo jestem inny. Ja się śmieję z was, bo wszyscy jesteście tacy sami."
Jonathan Davis

"Lepiej jest nie odzywać się wcale i wydać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości."
Mark Twain

(ten drugi to jeden z moich ulubionych ^^)
Też z basha :D

<kubaaa> co robisz?
<kambys> nic... w pracy jestem
Znam, znam, ale lepiej z tymi cytatami do humoru, bo tu chyba miały być poważne :)

Mnie się jeszcze podobają:

"Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki, którymi staramy się je ukryć."
- Francois de La Rochefoucauld

"Kiedy ludzie są tego samego zdania co ja, mam zawsze wrażenie, że się pomyliłem."
- Oscar Wilde

"Pieniądze szczęścia nie dają, lecz każdy chce to sprawdzić osobiście."
- Stefan Kisielewski

Hhehe, te ostatnie niezłe. tak mi się przypomina akcja z Oskarem czy tam Lucjanem w hotelu Jagodowy Bór przy tym automacie ;)
"Nie czekaj na oklaski od ludzi, których sam nie oklaszczesz."-V-kun XD
Nie, no naprawdę, to jest taki mój wymysł, ale to prawda.Ludzie od których coś chcesz, nie dadzą ci tego, póki ty nie zrobisz czegoś dla nich. Nie każdy oczywiście, ale większość.
Pamiętam skądś, ale nie pamiętam skąd ;):

Są 4 rodzaje ludzi.
1. to ci, którzy trochę wiedzą i wiedzą o tym, że wiedzą. To są ludzie inteligentni.
2. to ci, którzy trochę wiedzą, ale nie wiedzą tego, że wiedzą. Takim ludziom trzeba pomóc.
3. to ci, którzy nic nie wiedzą, ale wiedzą, że nic nie wiedzą. Tych ludzi trzeba wprowadzić na właściwą drogę.
4. to ci, którzy nic nie wiedzą i nie wiedzą tego, że nie wiedzą. Tacy ludzie to głupcy i nie da się im pomóc.
(Mówię, to nie moje.)
A ja takowe usłyszałem w piosence "Bat Country" zespołu Avenged Sevenfold:

"He who makes a beast out of himself, gets rid of a pain, of being a man"
czyli:
"Ten kto staje się bestią/potworem, pozbywa się bólu bycia człowiekiem"

Takie horrorystyczne zdeka, ale mi się spodobało
"W życiu nie ma Game Over ! Jest tylko Next Level !"

"Nie każde złoto jasno błyszczy; Nie każdy błądzi, kto wędruje"

Może to nie do motta ale dodam
"Nawet najokrutniejsza bestia ma w sobie choć odrobinę litości, ja jej nie mam i dlatego nie jestem bestią" To chyba z filmu "Uciekający pociąg" ale nie jestem pewien.
Ostatnio wpadłem na taki cytat:

Zaiste wielkiego trzeba zadufania i wielkiego zaślepienia, by posokę lejącą się z szafotu nazywać sprawiedliwością.
No i klasyczne:
If you are not with me, then you are my enemy.
które uwielbiam.
Ja ostatnio usłyszałem

To pamiętam z Baldur's Gate:
"Uważaj, gdy patrzysz w czeluść, bo ona może patrzeć na Ciebie..."
to mi się bardzo spodobało
"Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"
niezłe, niezłe Lee.... ja nie mam swojego motta. busiałabym pomyślec, a mi się nie chce ;) (wiem wiem, leniuch jestem)
Tak gdzieś to słyszałam agencja... Chyba nawet w jakiejś bajce :D
W bajce cikawe...no możlwe w każdym razie nie więłam tego z bajki.
A gdzie? Bo bardzo mądre.

Ja nie mam swojego motta życiowego, ale znam parę mądrych cytatów. Na przykład:
"Odważny to nie ten, który się nie boi, ale ten który wie, że są rzeczy ważniejsze niż strach"
Rzeczywiście bardzo mądre.
A ja swoje motto wzięłam...to głupie ale powiem...z breloczka który dałam swojemu kumplowi na urodziny, szkoda że ten kumpel stał się większym debilem i frajerem podczas tego roku szkolnego.:?
A co się zmieniło w jego zachowaniu...?

Moje motto brzmi :Do odważnych świat należy!" :D I po przeczytaniu świetnej książki "Stowarzyszenie umarłych poetów" - Carpe diem!:)
Moje motto to:
"Wszystko ma jakiś cel. Nawet nieszczęście w przyszłości obróci się w coś dobrego."
Trochę pokręcone, ale cóż...
Moje motto, jakże proste w swej wymowie, pochodzi z serii "Wiedźmin" Andrzeja Sapkowskiego. A brzmi:

"Na pohybel skur*ysynom!" :D

I kolejne:

"Każdy szermierz dupa, kiedy wrogów kupa" xD
niewiem czy to motto, ale napiszę

lepiej być białym na czarnym tle,
albo czarnym na białym tle
niż szarym na jakimkolwiek tle,
ale najlepiej być choć troszeczkę żółtym :)
Drago, Wiana, Dominisia, LEE i cała reszt całkiem dobra mottaxD nawet świetne.

No ten kumpel zadaję się z debilami i sam się stał debilem, zresztą zawsze jakiś taki był, ale znam go najdłużej, od przedszkola.
"To co najważniejsze jest niewidoczne dla oczu. Dobrze widzi się tylko sercem."