Archiwum
- LATANIE W KATARZE
- Audiobook Pałac Snów - lepszy od książki, czy jednak nie?
- Asystent Książka Korespondencji 2010 1.32.4.1 dla Windows
- Asystent Książka Korespondencji 2010 1.38.4.1 dla Windows
- Asystent Książka Korespondencji 2010 1.34.4.1 dla Windows
- Asystent Książka Korespondencji 2010 1.29.4.1 dla Windows
- Asystent Książka Korespondencji 2010 1.33.4.1 dla Windows
- Asystent Książka Korespondencji 2010 1.39.4.1 dla Windows
- Książki i komiksy aktualnie czytane i polecane :D :P
- Asystent Książka Korespondencji 2010 1.3.4.1 dla Windows
- E-booki czytamy wolniej niż zwykłe książki
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- staniec.opx.pl
Cytat
Długie szaty krępują ciało, a bogactwa duszę. Sokrates
I byłem królem. Lecz sen przepadł rankiem. William Szekspir (właść. William Shakespeare, 1564 - 1616)
Dalsza krewna: Czy śmierć to krewna? - życia pytasz się kochanie, tak krewna, ale dalsza, już na ostatnim planie. Sztaudynger Jan
Dla aktywnego człowieka świat jest tym, czym powinien być, to znaczy pełen przeciwności. Luc de Clapiers de Vauvenargues (1715 - 1747)
A ludzie rzekną, że nieba szaleją, a nieba rzekną: że przyszedł dzień Wiary. Cyprian Kamil Norwid (1821-1883)
aaaaLATANIE W KATARZEaaaa
Witajcie!Czasem wchodzicie do księgarni lub do biblioteki z apetytem na jakąś ciekawą strawę duchową...i..nie wiadomo co by tu...Chciałbym sprowokować tutaj do podawania tytułów książek bliskich sercu miłosników wolnych przestrzeni...Niech będzie to tzw.burza mózgów czyli wszelkie tytuły:te lekkostrawne i te poważniejsze. I bardzo bym prosił forumowych madrali, którym już błysnęlo oko, o potraktowanie tego wątku "lajtowo" :wink: Po prostu garść propozycji z których można ale nie trzeba skorzystać :lol: Pozdrawiam!
Lajtowo to: "Jajko, kura i ja". Ambitniej - "Impresjonista". Fajny wątek poruszyłeś. Pozdrawiam serdecznie.
Sorki, to jeszcze raz ja. Polecam wszystko, co napisał Herbert. Tam jest i lajtowo i sierjożno, ale zawsze mądrze. Pozdrawiam
No to uprzedziłes mnie imienniku z tym Herbertem :lol: Czasem nad Solina lubie zacytować: "Patrzaj mu pan: Samowity jezior..." :lol:
A ja zacznę od podstaw z młodosci (mozna podsunąć swym pociechom , jak kto ma :D ):
Eric Collier "Nad rzeką bobrow"
Siergiusz Piasecki "Kochanek Wielkiej Niedźwiedzicy" o zyciu przedwojennych przemytników na pogr polsko-sowieckim
Farley Mowat "Nie taki straszny wilk" o życiu badacza wilków w kanadyjskiej tundrze. Zacna narracja :lol: :lol: :lol:
Hans Otto Meisner "Sztuka życia i przetrwania" tytuł ciężko brzmiący ale jest to niezły zbior historii wędrowniczych zawierający potężną dawkę traperskiej wiedzy.
Narazie tyle...
Hans Otto Meisner "Sztuka życia i przetrwania" tytuł ciężko brzmiący ale jest to niezły zbior historii Myślę, ze nie zostawiłeś jej dla mnie w Polanczyku? Ja jej nie mam. Może następnym razem :D
Pozdrawiam
Coś ku przestrodze nie tylko dla naukowców "Kocia kołyska" - Kurt Vonnegut
"Dziewczyny do wyjanęcia" I. Matuszkiewicz - lektura łatwa mila i przyjemna.. choc na koniec troche ckliwa, niemniej zaskoczyla mnie troszke akcja... na urlop rewelacja :D
Reprinty Ruthenusa. Ostatnio przeglądam Orłowicza. Świetna lektura. Z tych wymieionych to oczywiście moja ulubiona "Nie teki straszny wilk". Polecam wszystkim.
Nieśmiało namawiam na cykl "Madonny polskie" Jerzego Harasymowicza. Zastanawiam się, czy nie warto by było tego wątku przerzucic do Poezji i prozy Bieszczadu. A że tam też nie wszystko jest stricte o Bieszczadach, sugeruję Adminom uzupełnienie nazwy, np. "Poezja i proza nie tylko Bieszczadu". Pozdrawiam serdecznie.
sugeruję Adminom uzupełnienie nazwy, np. "Poezja i proza nie tylko Bieszczadu". ale tu nie bylo pytania o ksiazki zwiazane z gorami, biesami itp... tylko co warto przeczytac
Kasieńko, powołujesz się na ostatnie zdanie,a ja wcześniej napisałem o propozycji przerzucenia wątku do Poezji i prozy Bieszczadu i tylko w takim kontekście sens ma na nastepna część mojej wypowiedzi. Wydawało mi się to oczywiste :) Pozdrawiam
Siergiusz Piasecki "Kochanek Wielkiej Niedźwiedzicy" o zyciu przedwojennych przemytników na pogr polsko-sowieckim
. Cały Piasecki jest super!
Reprinty Ruthenusa. Ostatnio przeglądam Orłowicza. Świetna lektura. Michał! Słowo daję, że nie mam z tym nic wspólnego - żebyś potem nie pisał o jakiejś chamskiej reklamie :lol:
Cały Piasecki jest super! Szczególnie polecam "Zapiski oficera Armii Czerwonej" - wg mnie najlepsza książka Piaseckiego - ilekroć to czytam to płaczę ze smiechu :lol:
Zabawne, intrygujące, kontrowersyjne, dziwne i zarazem oczywiste. Ma tyle samo zwolenników co przeciwników, a może nawet więcej tych drugich. Autor burzy porządek w świecie literatury pięknej (choć nie tylko) i strąca z piedestałów nieskazitelne postaci wielu znanych utworów. Nie narzuca nachalnie wniosków, pozwala samemu zinterepretować motywy którymi sie kieruje.
Krótko mówiąc: Z. Nienacki - "Uwodziciel".
To i ja coś dorzucę - "2586 kroków" Pilipiuka.
Z początku nazwisko autora mnie trochę zniechęciło, bo moja rezerwa rośnie wraz z wrzawą medialną. Ale zainwestowałem i nie żałuję. Niesamowity zbiór opowiadań. Połączenie s-f, absurdalnego humoru i klimatów polsko-rosyjskich. Można się czepić, że styl trochę chropawy (koleś ma 30 lat, jeszcze się wyrobi :lol: ), ale fabuła tak zaskakuje, że - tu pasuje kolokwializm - szczęka opada. Bez dwóch zdań - mistrz krótkiej formy. Jak dla mnie - najwyższa szkoła jazdy.
Proza Stasiuka zwłaszcza ta dotycząca Beskidu Niskiego czyli: "Opowieści Galicyjskie", "Dukla" czy "Biały Kruk", ma pewien dyskretny urok... Poza tym warto wracać do klasyki: "Mistrz i Małgorzata" (to książka, którą mógłbym czytać codziennie), "Bracia Karamazow"... Polecam wszystkim "Moskwe Pietuszki" Jerofiejewa... W każdym razie jeżeli proza to tylko ze wschodu :).
"49 wierszy o wódce i papierosach" Świetlickiego. Pozdrawiam
Jaki piękny kącik się stworzył :lol:
Dzięki Jabolu
Z wyżyn wieku i należnej powagi dołożę:
Vincent "Na wysokiej połoninie"
Jalu Kurek "Księga tatr"
A na codzień - dla relaksu Kubuś fatalista od środka, od tyłu, w dowolnie otwartym miejscu.
Z nowszych - bawi mnie Pilpiuk i Jakub Wendrowycz, reszta tego autora też.
Dla rozważań nad światem Stanisław Lem
Dla miłośników przyrody polecam mądre książki Lorenza
Dla zabawy słowem Julian Tuwim i Jarmark rymów
dla ojców czytających dzieciom: Milne i Kubuś puchatek
Pozdrawiam czytających
Długi
Vincent "Na wysokiej połoninie" raczej Vincenz (Stanisław), Na wysokiej Połoninie (kilka różnych wydań, m.in. pierwsze - w zasadzie tylko pierwszy tom [Rój, warszawa 1936], pierwsze powojenne jako wybór [Veritas, Londyn 1956], kolejne tomy na emigracji, wreszcie pierwsze powojenne w kraju wydał PAX na początku lat 80. [4 tomy], obecnie POGRANICZE wydało w ciagu 2-3 lat już 3 tomy z kompletu).
Trudna literatura ale jak się już człowiek w to wczyta to jest oczarowany. Kiedyś, gdy pierwszy raz czytałem wydanie Veriatasu z 1956 - wybór z całości tekstu (zmobilizowała mnie choroba, bo trudno mi było się zabrać do lektury "Na wysokiej...") to natychmiast po wyzdrowieniu wyjechałem w Czarnohorę na jakiś czas!
Szczerze polecam tę książkę!
Hej :)
Ja tu popieram Pilipiuka...wszystko, co o J. Wendrowyczu napisał :)
I jeszcze, hm...Krygowski Władysław. Zwłaszcza 'W litworowych i piarżystych kolebach', 'Wspinaczka po tęczy' i 'Góry mojego zycia'.
I prawdziwy survivalowy horror - "Zielone piekło' Raymonda Maufrais. Jabol - Ty powinieneś to zdobyć i koniecznie wczytać do pamięci :) I inni miłośnicy chatek na uboczu i bieszczadzkiego 'zielonego piekła' :)
A jeszcze wracając do wspinaczek - 'Wspinaczki po chmurach' Schille'go. To o szybownikach, góralach i jedynym pozytywnym działaniu halnego :)
Pozdrawiam
Derty
Wędrowycz jak najbardziej, może niektóre opowiadania trochę drastyczne, ale przynajmniej pośmiać się można, a z podobnych klimatów polecam opowiadania o Mordimerze Madderin J. Piekary
jeszcze, hm...Krygowski Władysław. Zwłaszcza 'W litworowych i piarżystych kolebach', 'Wspinaczka po tęczy' i 'Góry mojego zycia'. zapomniałeś o "Góry i doliny po mojemu" - chyba najlepsza książka Krygowskiego - niestety bardzo trudno dostępna
pozdrawiam
raczej Vincenz (Stanisław), Na wysokiej Połoninie :oops: :oops: :oops:
Piszę z roboty, a książka jest w domu. W moim wieku nie należy ufać pamięci.
Będąc "przy głosie" polecam jeszcze Ammy Tam "Żona kuchennego boga" i "Córka nastawiacza kości" oraz wszystko młodszego Durella. (skleroza)
Długi
Piszę z roboty, a książka jest w domu. W moim wieku nie należy ufać pamięci. ok, ok - wiem, wiem, ale żeby Vincenza nie pamiętać? Toż to kultowa karpacka książka!!! Za rzadko do niej sięgasz.
Na Twoje usprawiedliwienie dodam, że mało który Polak z wyższym wykszałceniem wie kto to był Stanisław Vincenz, a jak już ktoś wie to raczej nic z Vincenza nie przeczytał. Ja ostatnio siedzę po uszy w "Na wysokiej Połoninie" bo przygotowuję zapowiadany już od roku album "Czarnohora" z bardzo obszernymi podpisami.
Z jego książek polecam jeszcze "Dialogi z Sowietami" - bardzo interesujące wspomnienia z czasów wojny.
Na Vincenza "napuścili mnie lata temu na studenckim kursie GOT (nie ukończony)
Przeczytałem dwa razy, za każdym razem znajduj ąc coś nowego. Czas odświeżyć sobie pamięć i przeczytać jeszcze raz. Tylko muszę mieć spokojniejszą głowę, bo książka wymaga uwagi. To nie Ledlum. A o spokój w dzisiejszych zagonionych czasach jest trudno.
Pozdrawiam czytających
Długi
zapomniałeś o "Góry i doliny po mojemu" Nie zapomniałem, tylko nigdy nie udało mi się jej zdobyć :) ale skoro twierdzisz, że to najlepsze, to będę szukał do upadłego :)
Pozdrawiam wszystkich czytających książki :)
Andre Gide: "Fałszerze"
Adam Zagajewski: "Pragnienie"
William Kowalski "Bękart Eddiego"
Świetny debiut
Długi
Nie zapomniałem, tylko nigdy nie udało mi się jej zdobyć ale skoro twierdzisz, że to najlepsze, to będę szukał do upadłego a ja kiedyś miałem, pozyczyłem i... przepadła - ostatnio pojawiła się dwa razy na allegro - raz nawet poszła za spora sumkę:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=62281181
ale mi się udalo:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=60265796
:lol:
szperaj więc po zasobach internetu a na pewno znajdziesz
pozdrawiam
'Ostatnia okazja, by ujrzeć"
Douglas Adams & Cawardine Mark
Polecam
Farley Mowat "Ginace plemię" Oraz "Zwariowana łódka"
A ja proponuję "Tam gdzie spadają anioły" Doroty Terakowskiej...niby bajka, a tu samo życie:)
"Kamasutrę" sobie poczytajcie... Obrazki nawet są..
Czasami mam wrazenie, że to FORUM przez pomylke znalazło się na tych bieszczadzkich stronach. A moze to nie jest już bieszczadzkie Forum?
A moze ludzie piszą niekoniecznie o bieszczadzkich sprawach byle tylko więcej pisać i mieć więcej postów? A moze wreszcie to ja sie tylko czepiam?? Bo za krótko byłem w tym roku w górach?
Usciski..
Bo za krótko byłem w tym roku w górach? Idąc tym tropem powinnam tu wszytskich dokumentnie zbesztać nie mając ani nawet pół racjonalnego powodu ku temu.Otóż drogi Kereipie-ja w te wakacje nie byłam w Bieszczadach ani raz.To mój osobisty dramat.Opłacony niby suto (materialnie),ale..głód włóczęgi zostaje :(
Nie wqrzaj się tak strasznie na orumowiczów-każdy chce się podzielić tym,co mu radosć sprawia.No nie?JA też bym mogła tu wymieniac i wymieniać,ale..ramy tematu każą mi się ograniczyć do zaproponowania twórczosci Stachury.Niewinnie zaczęło się na wypadzie do Ludowego na "Nie brooklinski most",pięknie zresztą wyśpiewany przez Jacka Wojciechowskiego,no a potem to już polecialo..Ja osobiście rozczytuje się w jego poezji..a kiedy mi drzewa szumią to i wyśpiewać się zdarzy "Znim będziesz szczęśliwsza","Zycie to nie teatr" .Zbyt dużo ich,by tu wymienić.I zbyt piekne wszystkie,by wybrać najpiękniejsze..
"Całą jaskrawość" dobrze czyta się wśród szumiących traw :)
Obrazki nawet są.. ...a obrazki to lepiej pooglądać w "Zapomnianych Bieszczadach" Pawła Kusala (żeby nie wymieniać tu innych nazwisk :) )
Podpowiadajcie dalej co poczytać :)
Cześć
a ja dodam smutek i prawdę , że życie nie zawsze układa się tak jak sobie tego życzymy
Wiśniewski " S@motność w sieci " , " Los powtórzony"
Pozdrawiam
Czasami mam wrazenie, że to FORUM przez pomylke znalazło się na tych bieszczadzkich stronach O ile wiem, to forum jednoczy miłośników Bieszczadów, a nie samym Bieszczadami miłośnik Bieszczadów żyje. Niestety... :?
Czasami mam wrazenie, że to FORUM przez pomylke znalazło się na tych bieszczadzkich stronach. A moze to nie jest już bieszczadzkie Forum?
A moze ludzie piszą niekoniecznie o bieszczadzkich sprawach byle tylko więcej pisać i mieć więcej postów? A moze wreszcie to ja sie tylko czepiam?? Bo za krótko byłem w tym roku w górach? I tak właśnie można wykoleić każdy, nawet najciekawszy wątek. Pozdrawiam
Nie dajmy się wykoleić !!! :mrgreen:
przecież zawsze są te "dwa poziomy między nimi"........ :)
A moze wreszcie to ja sie tylko czepiam?? Bo za krótko byłem w tym roku w górach? Ale ossso si chhodzi? Masz zły dzień? ktos cie zmusił do wejscia na ten wątek? Otwórz jakis "prawdziwie bieszczadzki watek" zamiast narzekać :lol:
P.S. A "Kamasutrę" tez czytałem :lol: :lol: :lol:
"Oftopik"- na KAŻDY TEMAT, bez zwiazku z biesami. Czytaj gdzie wchodzisz człowieku :lol: I juz tyle, wrócmy do tematu... :lol: :lol: :lol:
I tak właśnie można wykoleić każdy, nawet najciekawszy wątek Banda wykolejeńców... WIEDZIAŁEM!!! :lol:
To się iskry posypały..A kolega zgrzeszył przecież tylko monotematycznością :lol:
To skoro już zjechaliśmy na ten boczny tor i jedziemy w grupie wykolejeńców niekoniecznie w bieszczadzkie rejony,to podsuwam pozycję o bandzie idiotów-wesołków,która nawet zniesmaczonego kolegę powinna rozbawić :John Steinbeck "Tortilla Flat" :mrgreen:
A wracajac do tematu tego wątku, to prosiłbym zawsze kilka słów o czym jest dana xięga :) Mnie osobi ście interesują tematy lesno, polarno , bieszczadzkie ale też dorzucę coś dla poprawy humoru: polecam "autostopem przez galaktykę" niech autor wybaczy mą niepamięć, i "Konopielka" Redlińskiego lepsza od i tak zacnej wersji fimowej :lol: :lol: :lol:
Coś z naszego regionu. Okazał się następny nr "Płaju". Szczególnie ciekawe są zapisku parocha z kalnicy.
Polecam "Epifanie" Imantisa Ziedonisa - zbiór przecudnych, krótkich historyjek o zyciu, miłosci i górach. " Wichrowe Wzgorza" Emily Bronte- dla wielbicieli gotyckich romansow oraz lajtowego :P Terry Pratchetta :-)
Chciałbym sprowokować tutaj do podawania tytułów książek bliskich sercu miłosników wolnych przestrzeni... Odświeżę troche ten ciekawy wątek, bo pora roku sprzyja bardzo lekturze.
Nie wiem Jabol, czy czytaleś jakies powieści Igora Newerlego. Jesli nie, to z calego serca polecam Ci "Wzgorze blękitnego snu". To jest wlaśnie książka jakiej szukasz - opowieść o losach czlowieka zeslanego na Syberię "na wieczne osiedlenie". Wspaniale opisy realiow życia na Syberii na poczatku XX w, dzika przyroda...
Zamknelam tą książkę z prawdziwym żalem, że to już koniec, i mialam ochote natychmiast zacząc ją czytac na nowo.
Ostrzeżenie: przeczytanie jej powoduje, że w umyśle podatnych osobników zaczyna kielkować pomysł wyprawy w tajgę...
pozdrawiam,
Szaszka
PS. Polecam także "Leśne morze" tego autora. Ksiażki sa nie do nabycia w księgarniach, mi udalo się ja upolować w antykwariacie internetowym, bywa tez na allegro.
Hehe :lol: Jak mogłem zapomnieć? :) "Leśne morze" posiadam i przeczytałem je kilka razy...I jeszcze nieraz...A za kolejne tytuły dzieki :lol: - wątek spełnia swój cel... jeszcze Tego "Jakuba Wędrowycza" bym przekartkował bo dużo sie o nim nasłuchałem przy pewnym kominku...
Ostrzeżenie: przeczytanie jej powoduje, że w umyśle podatnych osobników zaczyna kielkować pomysł wyprawy w tajgę... :D To sie rozumiemy...
Cześć!
Jestem tutaj nowy więc witam wszystkich!
Polecam "Bellew Zawierucha" Jacka Londona oraz "Obieżyświat" Macieja Kuczyńskiego.
Obie pyszne:-))
witam:-)
to ja jeszcze dorzucę Dostojewskiego "Idiotę" Braci Karamazow" Biesy itd itd...:-)
Cortazara "Gra w klasy"
Marquez "Sto lat samotności"
i tak zupełnie po babsku pani Poświatowska:-)
a czasami dla relaksu coś o wedrówkach amazońskich Beaty Pawlikowskiej
pozdrawiam serdecznie wszystkich miłośników książek i wędrowania :-)))))))))
Miłośnikom autostopu i wszystkim innym - chciałabym polecić książkę „Autostop polski. PRL i współczesność.” W opracowaniu Jakuba Czupryńskiego, Kraków 2005.
Dla tych, dla których autostop to coś więcej niż tania podróż, książka może stanowić ciekawą pozycję. Innym też polecam, gdyż książka ta lekka, na pewno przybliży te „cieplejsze dni”. Co może zaciekawić miłośników Bieszczad – to, to jak częstym kraina ta była celem podróży „za jeden uśmiech”. Poza tym miło czytać o tym, jak kiedyś i dziś te same, znane bieszczadzkie dusze zabierały autostopowiczów.
Jednak tych, którzy preferują literaturę najwyższych lotów, nie zachęcam…
:wink:
Aleksandra
....no to tak dla przypomnienia tematu ...polecam J. Janicki "Nieludzki doktor"....niby wesołe a daje do myślenia.........fakt, że to prawda z fikcją pomieszana ale......
Jabolu do tej listy, którą podałeś na wstępie, która została uzupełniona przez przepisców dodałbym jeszcze: "Jaguar" Rabinowitza, "Bogom nocy równi" Piaseckiego, "Kaftan bezpieczeństwa" Londona a także, za co z góry przepraszam (zboczenie zawodowe) "Badania dotyczące rozumu ludziego" (najlepsze w moim przekonaniu dzieło filozoficzne, zrozumiałe dla nie-filozofów!) Huma i "Umysły zwierząt" (leksykon wiedzy o stanach mentalnych zwierząt nie będących ludźmi) Griffina.
Świetny wątek, więc go podciagnę wyżej, bo się lekko zapomniał.
Z pamięci dorzucę:
ostatnie odkrycie - Jacek Hugo Bader "Biała gorączka"
ukochany Antoni Kroh "Sklep potrzeb kulturalnych"
Władysław Krygowski (do całego kompletu dzieł o górach) "W moim Krakowie nad wczorajszą Wisła"
ku przestrodze Michał Jagiełło "Wołanie w górach'
Stasiuk był juz wymieniany... ale szczególny nacisk na "Jadąc do Babadag" i "Fado" oraz "Opowieści galicyjskie" i "Dukla", w ogóle całośc
Jurij Andruchowycz "Diabeł tkwi w serze" i "Dwanaście kręgów"
dużo mam ulubionych książek... :)
to i ja dorzucą wspominaną często przeze mnie "Śnieżną Panterę" Mathiessena - o dwóch takich co badają czy to owca czy koza ten Nahur w Himalajach - sądząc po zachowaniach seksualnych zwięrząt :P l i okazuje się że... to książka o wędrowaniu i poszukiwaniu wgłąb Siebie
Książki Eliota Pattisona - trochę kryminału z wątkami kultury Tybetańczyków np. "Kościana Góra"
"Mięguszowiecki" W.J. Kapuścińskiego - coś o Tatrach i osądach moralnych trudnych życiowych decyzji...
"Wilk Stepowy" Hermana Hesse - ...egzystencjonalny jazz o wolności ?
Jack Kerouac 'W drodze' ostatnio na nowo odkryłam
aha, jeszcze zupełnie z innej beczki "Dwóch panów na łódce nie licząc psa" Jerome K. Jerome
Olga Tokarczuk "Podróż ludzi księgi"
bardzo polecam, chociaż trudno znaleźć Stefan Lenkiewicz "Na nartach w Czarnohorze" i "Dawnymi szlakami Gorganów"
szokująca książka Rubena Galleno "Białe na czarnym" oczywiście wydawnictwo Czarne
chyba zajrzę w domu na półkę z ukochanymi książkami
Jako fan czeskiej literatury:
Hrabal, Haszek-wszystko, Pavel Kohout " Kacica", Ota Pavel "Śmierć pięknych saren", Havel "Teatr", ze wskazaniem na "Audiencję" (jeśli ktoś lubi czytać sztuki teatralne, bo nie każdy lubi), Karel Czapek "Bajki", a Kunderze mówimy zdecydowane NIE!
A w góry to najlepszą książką są "Kartki z kalendarza" K. Makuszyńskiego
Jan Smid (z krokiewką nad S) "Czyste radości mojego życia" (pożyczam tylko Przyjaciołom)
Wielki marsz -Kinga,Opowieści z niższych sfer,autora nie pamietam chociaż ta książka jest nie do zdobycia
Wielki marsz -Kinga,Opowieści z niższych sfer,autora nie pamietam chociaż ta książka jest nie do zdobycia Autor Stephen King
a tu można ja nabyć....dla tych co chcą ją przeczytać
http://wysylkowa.pl/ks1017813.html
Sklep potrzeb kulturalnych - Antoni Kroh (trudna do zdobycia, ostatnio tylko alledrogo ale Autor zapewnia że wydawca wznowi w 2010 r.)
Droga donikąd - Józef Mackiewicz (alle... i dobre księgarnie internetowe)
Nie trzeba głośno mówić - Józef Mackiewicz (j.w.)
Wyrok na Józefa Mackiewicza - Jerzy Malewski (tylko alle...)
Empireum - t. 1 i 2 - Waldemar Łysiak (można gdzieniegdzie jeszcze dostać)
Wyspa zaginionych skarbów - Waldemar Łysiak (j.w.)
Sklep potrzeb kulturalnych - Antoni Kroh (trudna do zdobycia, ostatnio tylko alledrogo ale Autor zapewnia że wydawca wznowi w 2010 r.) Z Krohem byłam pierwsza :mrgreen:
Dorzucę jeszcze: Leopold Tyrmand "Zły". Opowieść o Warszawie lat pięćdziesiątych.
Z Krohem byłam pierwsza :mrgreen: Chwalipięta :P a kto dawno temu Ci polecał Kroha?
Kroha, mój drogi, to ja odkryłam sama :PP Na fali fascynacji Tatrami :)
A zeby nie było oftopicznie, to dorzucę jeszcze jedną z najpiękniejszych górskich książek:
Andrzej Wilczkowski "Miejsce przy stole"
Miłośnikom niebanalnej prozy polecam:
Ingvar Ambjørnsen "ELLING mamusin synek"
Annie Proulx "Kroniki portowe"
Na podstawie tych książek powstały filmy:
"Elling" - reż. Petter Naess (2002 niminacja do Oscara, w Polsce najlepszy film 18. Warszawskiego Międzynarodowego Festiwalu Filmowego - nagroda publiczności)
"Kroniki portowe" - reż. Lasse HallstrĂśm (obsada m.in. - Kevin Spacey, Cate Blanchett)
Miłej lektury!