Spotkania

Archiwum

Cytat

Długie szaty krępują ciało, a bogactwa duszę. Sokrates
I byłem królem. Lecz sen przepadł rankiem. William Szekspir (właść. William Shakespeare, 1564 - 1616)
Dalsza krewna: Czy śmierć to krewna? - życia pytasz się kochanie, tak krewna, ale dalsza, już na ostatnim planie. Sztaudynger Jan
Dla aktywnego człowieka świat jest tym, czym powinien być, to znaczy pełen przeciwności. Luc de Clapiers de Vauvenargues (1715 - 1747)
A ludzie rzekną, że nieba szaleją, a nieba rzekną: że przyszedł dzień Wiary. Cyprian Kamil Norwid (1821-1883)

aaaaLATANIE W KATARZEaaaa

Może byśmy się spotkali? Nie mówie o jakimś spotkaniu całego FanClubu, tylko osób mieszkajacych w niewielkiej odległości od siebie.

Podajcie tu swoje przybliżone lokalizacje (czyli nazwę miasta itp.).

Lista(aktualizowana co jakiś czas):

Procesor - Poznańl

Jaguar - Poznańl

Wiana - Katowicel

Bim - Sosnowiec (Katowice)l

BartG - Sosnowiec (Katowice)l

Jasti - Zabrze (Katowice)l

Zegarmistrz - Lublinl

Roxeus - Warszawal

Zuxia - Warszawal

Mazda - Łomżal

Eviltwin1 - Janów Lubelskil

MC_LEE - Białystokl

luk - Łódźl

vooyu - Jabłonna (Warszawa)l

Iza - Jasienica Mazowiecka (Warszawa)l

Ministerstwo Pogody - Sulechówl

Adri - Żywiecl

snorri - Katowicel

Julie - Żyrardowo (Warszawa)l

Pat - Warszawal

Lisa - Warszawal

krt - Kraków
l

Wiana - Katowice

PS. O to chodzi, żebyśmy pisali w postach gdzie mieszkamy?
Tak. Żeby się ewentualnie z kimś spotkac.
Nie powiem ;). Nie chcę spotkań, mi tam starczy net.

Nikogo nie zmuszam.
Wiem przecież! Ale po co wam te spotkania?
Żeby sobie pogadac, poznac się itp.
Zawsze inaczej funkcjonują relacje w realu, niż w internecie.
Sam nie wiem, ale w każdym razie mam bliziutko do Procesora;)
Z miłą chęcią :) Ja Sosnowiec-Katowice Obojętne :]
Jestem z Zabrza, okolice Katowic.
A ja mieszkam w największym zadupiu zwanym Lublinem :] Wszędzie daleko...

Jak na razie spotkanie zdaje się mieć miejsce w Katowicach, jeśli tak to mnie nie będzie );
Eee, Procesor. Ja nie podawałem miasta a już wpisałeś. Łoooo, jasnuwidz? xD

@bim: Nie, ja zmieniłem.

@bartg: To żart był....
To spotkanie (jeżeli w ogóle dojdzie do skutku) będzie tam, gdzie najwięcej osób mieszka? Myślę, że tak będzie najwygodniej, zwłaszcza, jak będzie w Katowicach ;)
I tak, najlepiej, żeby dwoje rodziców przyszło. Tak dla bezpieczeństwa xd
A ja w Warszawie mieszkam :)

Ale i tak na takie spotanie bym nie przyszła... Jestem najmłodsza ze wszystkich :D
Też w Warszawie mieszkam... ^^
Eviltwin1 - Janów Lubelski

Najbliżej mam do Zegarmistrza :>.
ja okolice Łomży jakby kogoś to interesowało... jestem nowa, więc nie sądzę...
Na wsi mieszkam to podam najbliższe miasto - Białystok, to najbliżej do Mazdy...
oj, cos widzę ze nie skaczez specjalnie z radości :) No, cóż... przyzwyczaiłam się...

żeby uściślić to mieszkam w Zambrowie, takie małe coś. KFC w budowie, kebabów z 50 więc to chyba miasto :) ale w Łomży czesto bywam.
Ja mieszkam w zad... pod Łodzią. Wybaczcie wyrażenie ;). Mimo wszystko wszędzie mam dość "blisko". Jeśli tylko byłoby jakieś spotkanie i pasowałby mi termin to z pewnością bym się pojawił.
Ja mieszkam na Pomorzu koło Gdańska, ale rodzice nigdy nie pozwolili by mi na takie spotkanie.
nie martw się :D:D:D
nie tobie jedynej :D:D:D
Przepraszam, że się wtrącę, ale... A co Twoi rodzice mają do gadania? :D Znaczy się w sensie, że gdyby spotkanie było akurat na Pomorzu koło Gdańska to co? Nie mogłabyś pójść? Ja rozumiem, gdyby trzeba było jechać przez pół Polski, ale tak to to co? ...:)
Mieszkam godzinkę drogi od Torunia, ale to jednak Toruń, ew. Włocławek. Jakoś nie widzę nikogo z tych okolic.

Przepraszam, że się wtrącę, ale... A co Twoi rodzice mają do gadania? :D Znaczy się w sensie, że gdyby spotkanie było akurat na Pomorzu koło Gdańska to co? Nie mogłabyś pójść? Ja rozumiem, gdyby trzeba było jechać przez pół Polski, ale tak to to co? ...:)
Wiesz jacy są rodzice, ale jak by spotkanie było z rodzicami (że oni tez tam będą) to by chyba pozwolili, wiedzą jak mi zależy.
A nie możesz im powiedzieć, że idziesz do miasta ze znajomymi na... lody? :>

A co do spotkania z rodzicami... hmm... Ja wiem? Może tylko jako transport :P:P

EDIT @DOWN:
No to współczuję. Naprawdę ja bym tak nie wytrzymał :)
Wyobraź sobie że ni moge tak powiedzieć.
Ja zawsze robię tak, że nie okłamuję, ale nie podaje wszystkich informacji :D "Wychodzę ze znajomymi. Będę wieczorem, mam komórkę, w razie czego możecie dzwonić." Jak mama dopytuje się gdzie i/lub z kim to mówię gdzie (dlatego muszę być gdzieś blisko, nie powiem przecież, że jadę do Wa-wy, która jest kilka godzin stąd :D) i podaję imiona osób, które mamie zupełnie nic nie mówią, ale co to ma za znaczenie, jeśli ona czuje się uspokojona :D

A nie możesz im powiedzieć, że idziesz do miasta ze znajomymi na... lody? :>

A co do spotkania z rodzicami... hmm... Ja wiem? Może tylko jako transport :P:P

EDIT @DOWN:
No to współczuję. Naprawdę ja bym tak nie wytrzymał :) Nie chodzi o to że moi rodzice są źli, oni są OK, ale mnie tak wychowywują , jakoś tak że nie umiem tego opisać...sorry
Chodzi po prostu o obawę, że dziecku może się coś stać - normalne, ja sam też nie mógł bym jechać np. do Warszawy.
Tak, świetne wychowanie! "Nigdy Ci na to nie pozwolimy... Nawet jeśli spotkanie będzie 3m od naszego domu."

Ale nie o tym temat. Teraz pewnie większość z nas to małolaty :P:P I tak sobie pomyślałem, że możemy się spotkać w jakimś pubie na meczu Polaków. Za cztery lata :D:D Wtedy nasz wiek będzie się wahał 16-20 lat, więc większość rodziców pewnie się by na to zgodziła? Co wy na to xD XD :P :D :] ;)
nie... 3 m. od domu to by się zgodzili ;)
To nie do Ciebie było :roll: :D Bardziej do agencji ;)
no trudno ;)
ale mnie rodzice na pewno nie puściliby samej... tata by musiał pewnie mnie podwieźć. ale jak widać spotkanie nie będzie w Warszawie, więc myślę, że niestety, ale ja... odpadam :D:D:D
mówi się trudno i żyje się dalej, i żyje się dalej... <śpiewa>
ale i tak nikt nie będzie tak nad tym ubolewał ;)
Akurat raczej nie w Wa-wie, najwięcej osób (dobra, cztery :D) ma blisko do Katowic :D Ale nie no, ja wiem o co chodzi, moja mama też się o mnie martwi. Z tymże nauczyłam się nie martwić rodziców i nie stresować ich za bardzo, więc jak nie muszą nic wiedzieć, to nie wiedzą. Ale oczywiście jak gdzieś dalej się wybieram, to mówię...

Ach, Zeg, zrozumiałam, że na piwie, chcesz upijać nieletnich w tym niższym wieku? ;) Dobra, żartuję. Ale pomysł nie byłby zły, jeśli wierzyć, że za cztery lata dalej będę miała czas na forum i wszystko. Ale bądźmy dobrej wiary :D
ale opowiecie mi jak było?? :)
gdyby wszyscy mieszkali w stolicy to jak dla mnie moglibyśmy się spotkać w złotych tarasach w Wedla (jak to się pisze?!) ...^^
Oj nie wiem czy na meczu Polaków to dobry czas.... Źle zapamiętamy to spotkanie...
Buahaha :D Znaczy, że już skreślasz Polskę i źle zapamiętamy, bo przegrają? :D Ja właściwie nie interesuję się piłką, zatem mnie to jedno ;)

Ach, Zeg, zrozumiałam, że na piwie, chcesz upijać nieletnich w tym niższym wieku? ;) No jakbym mógł? :D Napisałem pub, bo tam zazwyczaj są mecze :) Może być i restauracja, jeśli znajdziesz taką z telebimem :D I nikt nie będzie zmuszany do picia alkoholu(przynajmniej przeze mnie:)) W pubach można też przecież zamówić np... cole ;)
A co do wyniku, to trzeba pamiętać, że mistrzostwa u nas,więc może remis będzie... xD ;)
:) coś się miałam zapytać... a! Czy Wy, tzn. ci z okolic Katowic, się znacie z reala?
Yyy... Ja tam się z nikim stąd nie znam :D Choć może kiedyś się to zmieni ;)

No jakbym mógł? :grin: Napisałem pub, bo tam zazwyczaj są mecze :smile: Może być i restauracja, jeśli znajdziesz taką z telebimem :grin: I nikt nie będzie zmuszany do picia alkoholu(przynajmniej przeze mnie:smile:) W pubach można też przecież zamówić np... cole :wink:
A co do wyniku, to trzeba pamiętać, że mistrzostwa u nas,więc może remis będzie... xD :wink: Hah, już myślałam, że Zeg będzie czekał z siekierą na każdego, kto nie pije :D Niemniej na mnie by siekierka nie trafiła, ale nieważne :D Ja nie mam nic przeciwko pubom :D Odnośnie wyniku meczu to ja się nie wypowiadam, bo nie dość że się nie znam, to mnie to mało interesuje ;)
Mieszkam na pustkowiu, więc nie licząc wyjazdów z rodzicami, prawie w ogóle nie opuszczam domu. Chyba, że nie mogą mnie zawieźć do kościoła w niedzielę, to wtedy jadę rowerkiem. Tak jest w wakacje.
Ja mieszkam niedaleko Opola.........dokladnie Krapkowice.... ;d
zadałam pytanie :) :
czy opowiecie mi jak było?
Jak było gdzie? :? Wybacz, ale nie zrozumiałem...
Chodziło chyba o to, że mamy opowiedzieć, ajk już się kiedyś spotkamy :D
Aaa... No to... Nie. Będzie trzeba samemu pojechać xD :D

A poważnie to raczej tak ;) Jeśli ktoś będzie w stanie :D
Hah, Zeg... ;) ;) ;) Myślę, że mogę śmiało stwierdzić, że będę w stanie :D Podejmę się tego trudnego zadania i opowiem :D Ale nie wybiegajmy tak w przyszłość :D
Nie będzie w stanie opowiedzieć z powodu ciężkiej podroży... Nie dałaś mi dokończyć ;)
Więc zależy gdzie będzie spotkanie ;)
Buah, dobra, moja wyobraźnia dopowiedziała sobie resztę :D (narąbany Zeg wraca do domu, zataczając się po drodze... :P dobra, joke ;))

Ale no... nie mogę wybiegać w przyszłosć, jak już mówiłam. Jutro może przejechać mnie samochód i z nikim nie zdążę się spotkać ;)
:) jakbym słyszała moją mamę...

Tak, świetne wychowanie! "Nigdy Ci na to nie pozwolimy... Nawet jeśli spotkanie będzie 3m od naszego domu."

Ale nie o tym temat. Teraz pewnie większość z nas to małolaty :P:P I tak sobie pomyślałem, że możemy się spotkać w jakimś pubie na meczu Polaków. Za cztery lata :D:D Wtedy nasz wiek będzie się wahał 16-20 lat, więc większość rodziców pewnie się by na to zgodziła? Co wy na to xD XD :P :D :] ;) Nie, Zeg wcale tak nie jest. evlitwin ma racje oni sie po prostu boją, o swoje dzieci
napewno nie w Warszawie...
Mi by Warszawa pasowała, ale teraz rodzice by mnie samego nie puścili :/

Albo może zrobić spotkanie w Warszawie "z okazji" Międzynarodowych Targów Książki? Wtedy można by całym fanclubem pójść do Pana Kosika, obsypać Go pytaniami i książkami do podpisu, a dopiero później pójść gdzieś... Nie wiem co tam macie w Warszawie ^^ :D Na lody, do parku czy gdziekolwiek, żeby usiąść i pogadać. Może to by się Wam spodobało. Co?

PS
Jak już mówiłem, sam nie pojadę, więc mało prawdopodobieństwo, że się pojawie, jeśli takowe spotkanie byłoby organizowane za rok, dwa...
W takim razie ja odpadam ;/. No, chyba że właśnie za rok, dwa. Miałbym 13-14 lat, wiecie... od razu inaczej.
Eee... No ja i tak wątpię, żebym do Wa-wy pojechała na takie Targi Ksiażki, ALE. Jest nadzieja, że jakbym przkoenała do FNiN parę koleżanek, które pojechałyby ze mną, to może, może...
mi to by bardzo odpowiadało :)
moglibyśmy po spotkaniu pójść do złotych tarasów do jakieś knajpki czy coś...
:P zamówilibyśmy ... ok. 20 razy mielone świński racice :D poszli do Zuxi :) i do Roxeusa :) zdemolowali ich domy ... cuuuuudownie! Ja bym miała... o kurde... 20 lat :P
A teraz na serio, skoro bym miała 20 lat, to byłabym już na studiach, a pewnie wybiorę Wawę i spotkanie aktualne :)
Na targi by mnie rodzice puścili... w końcu mam 14 lat. Na spotkanie - mam nadzieję:P.
A ja mam 12 lat ;]. Znaczy wiecie - jak w moim mieście to wszystko ok, ale nie widzi mi się jechanie do Wawy tylko z powodu spotkania. Jeszcze np. Lublin przepuści, ale... ;p.
To jak? Robimy za dwa lata ^^?

PS. Czy mój nick jest tak trudny do napisania oO? Każdy robi, pisząc go, jakiś błąd <.<.
A starsi? Wtedy może nic z tego nie wyjść... Nigdy nie zadowolimy wszystkich. Lepiej zrobić to niedługo, a kto nie może teraz to przyjdzie w przyszłości.
Ja w Wawie będę jedynie na wycieczce od 3 do 5 września (i też spotykam ię z koleżanką z klubu :D). Te Targi Kiażki to kiedy są? Bo być może udałoby mi się ubłagać, ale jak już mówiłam, tylko wtedy, gdyby jechało ze mną parę innych osób... Do Katowic mogę praktycznie zawsze (chyba że jestem już gdzieś umówiona czy coś, ale tak ogólnie to mam tam blisko). Reszta miejsc, to jak ktoś zaproponuję, to się ustosunkuję do tego, czy bym mogła czy nie :P

Eviltwin -> nie, dlaczego trudny nick? Normalny, ja się nie mylę :D (chyba że literówkę walnę, ale to już przypadkiem... wiem jak się pisze ;))
No i źle :]
To jest eviltwin1! ;)

A targi są, o ile się nie mylę, gdzieś w maju.
Heh, ja zawze omijam wszystkie cyferki z nicków :D

A Wy jak myślicie, dostalibyście zgodnę na Targi? Ja w maju będę już po szesnastce, to powinni pozwolić, jeśliby ktoś pojechał ze mną... No i całkiem możliwe, że mama chciałaby, żeby brat ze mną w takiej sytuacji pojechał... Ale tym bym ię nie martwiła, brat jest w porządku, tylko nie czyta FNiN, więc musiałabym użyc argumentów, by go przekonać :D
och... tylko ja już nie mieszkam w Warszawie tylko pod Warszawą :D:D:D
Mnie też by puścili, ale też nie samego :] A nie mam z kim jechać :/ Rodzice na pewno nie będą mieli czasu, a... No właśnie. Nie ma kto...

Ja proponuje tez "zlot" (^^) za minimum dwa lata, wtedy może mnie puszczą samego :)

A kto jest z/pod Warszawy i mógłby pojawić się na targach i spotkaniu?

EDIT @DOWN:
I też źle :D
To jest eviltWin1 ^^ ;)
Jak chcesz eviltvin1 to możemy Ci jakiś skrót wymyślić, chyba że chcesz, żeby wszyscy pisali do Ciebie pełnym nickiem

Jak chcesz eviltvin1 to możemy Ci jakiś skrót wymyślić, chyba że chcesz, żeby wszyscy pisali do Ciebie pełnym nickiem Błąd zrobiłaś w nicku :>. Znaczy ja wolę pisanie do mnie pełnym loginem, ale jak sobie coś tam wymyślicie, to się nie wtrącam ;p.
Ja na targach tak, pojechałabym z siostrą (jakie to wygodne:P) albo całą rodziną na parę dni. Ale mam inny pomysł. Jak się dowiemy kiedy i gdzie będą castingi, może się uda tam spotkać? Może być tak, że casting będzie tylko w jednym albo dwóch miejscach i wtedy osoby z danego miejsca się spotkają po przesłuchaniach. A jeśli nie to targi książki:P
Casting... nie dla mnie. Jak już, to mógłbym dubbingować, ale film polski, więc... ogólnie nie widzi mi się bieganie po scenie i mówienie ton tekstu z pamięci.
Ale masz powód do pokazania rodzicom, dlaczego chcesz jechać do Wa-wy/Ka-c/Poznania/itd.
Po za tym ja nie liczę na absolutnie żadną rolę, ale chcę zobaczyć jak tam jest i poznać ludzi, którzy będą robić ten film
Ja bym się w roli nadawała na Celinę tylko... A poza tym ja mam za obą tylko występy szkolne, więc taka scena to nie dla mnie :D Targi książki bardziej mi odpowiadają ^^
Jaki off-topic! To miał być temat o spotkaniach.
Ale co chcesz? Przecież mówią o spotkaniach, że można by było pojechać na casting i się spotkać, albo spotkać się np. Na Targach Książki.
Właśnie, przecież jest na temat. Na razie targi książki dają mi jakąś nadzieję, że rodzice się zgodzą :P Chyba że jest jeszcze jakieś inne cuś, gdzie się można spotkać :D Oficjalny zlot fanów FNiN czy co tam jeszcze ;)
:) dobre. Można by umieścic reklamę w Necie, tu napisać jak się ubierzemy, żebyśmy się rozpoznali w tłumie :)
no, ale spotkanie ma być gdzieś w okolicach Katowic, a tam chyba nie ma targów książki :)
Abo na Targach Książki w Warszawie, bo jest powód żeby pojechać dalej8)
Mazda - można powrzucać zdjęcia. Po moich fotach (o jeżu... >.<) powinniście mnie jakoś poznać :D Ale kwestia tego, jak kto się ubierze też by była okej. Albo jakiś znak rozpoznawczy typu - każdy będzie miał dżinsy i rzemyk na ręce czy tam cokolwiek. Coś się wymyśli :D
(znaczy chodzi mi o to, że jakbyśmy się już wstępnie poznali, to dzięki takim dodatkom poznałoby się, czy to aby na pewno ta, a nie inna osoba. Żeby obyło się czegoś typu "Hej, ty jesteś Zuxia? - Yyy... Nie? - Aaa, sorry :D")

Zuxia i Wiana - no cóż, niestety Targów chyba nie urządzają w Kato, no ale trza by było jakoś namówić starszych na Wa-wę... Może się uda... A ja w Wa-wie też mam koleżankę (z klubu Huncwotów), to i znią bym się spotkała... Zresztą... ona też kocha FNiN - zwłasza Neta, to ją z pewnością przekonałabym, żeby się tam spotkać :)
acrobot, gdzie Ty tu widzisz offtop, a szczególnie "jaki offtop"? My tu dyskutujemy o ewentualnym spotkaniu, gdzie by ono miało się odbyć, kiedy, kto by się tam wybierał... Co jest nie na temat?

Targi książki mają taki plus(poza tym, że mam bliżej ^^') że jest kolejny argument to przekonania opiekunów :D xD Bo w końcu są to "międzynarodowe" targi, do tego "książki". Przecież nie zabronią nam poszerzania swojej wiedzy :D
niezły argument :) przecież nie zabronią nam sie kształcić :P
A przynajmniej nie powinni... A jeśli już to powiemy, że głód wiedzy trawi nas od środka xD ^^
hehe :) jak te ośmiorniczki sushi :D
niestety musze was zasmucic, bo ja i tak przyjade z tata lub mama ^^. pomysl z ubraniami jest bezsensowny (moim zdaniem). jezeli kogos ktos pozna ze zdjecia to podejdzie i sie zapyta: "chodzisz na oficjalny funclub FNiN??" proste :D:D:D

*sorry, ze nie pisze polskich znakow, ale na klawiaturze nie ma polskich znakow ^^
No nie wiem, Zuxia, mi by było jakoś głupio do kogoś podejść i spytać czy jest z forum. Bo jak się okaże, że nie, to chyba buraka bym strzeliła :D Moi rodzice by ze mną nie pojechali bo raz - praca, dwa - co ich interesują targi książki? :D Ale tym lepiej ;)
no wiesz... ja mam jeszcze 11 lat to mnie rodzice jeszcze pilnujá :D
albo nam by redakcja coś wykombinowała jakieś stoisko... trzeba by się było ich zapytać :D
to znaczy... Ciebie na pewno ktoś by od razu poznał, ale mnie to już chyba nie :D
ja cię poznam :) eee... wyczuciem :) wiem że z tymi ubraniami głupie, żart. A co do "Jesteś z forum", mam coś takiego, że strasznie lubię zawierać znajomości, na początku dygocę, ale później jest fajnie :) także podejdę do was jakbym tam była, wy już się nie bójcie :)
a nie mówiłam ;)
ale przecież możemy zrobić dwa spotkania - jedne na targach, a drugie w okolicy Katowic :)
Dobra, to ja będę stała i czekała aż ktoś do mnie podejdzie, bo jak się okaże, że pdoeszłam do kogoś nie z forum to ze wstydu umrę :D

A pewnie, że możemy, tylko nie wiem ile osób jest chętnych na Katowice :D
jak chcesz :)
to byla tylko propozycja ;)
ja jestem za! Dojadę tam ("za zgodą rodziców bądź opiekunów..." choćby na hulajnodze! :P
Żeby się znaleźć to lepiej jest wybrać miejsce, a nie strój. Bo dużo osób chodzi w dżinsach, T-shircie w danym kolorze itp. Ale moglibyśmy na targach zrobić spotkanie forumowiczów z p. Kosikiem:>. I przy okazji wziąć autografy na książkach. Rodzice mi w "poszerzaniu wiedzy i znajomości literatury" ^^ na pewno nie przeszkodzą, a pomogą. Ale zapytam ich jak będą jakieś choćby przybliżone daty - np. że w czerwcu, listopadzie itp.
mogą być targi, moze być prywatne spotkanie, ale mi najbardziej przypadł do gustu pomysł z Euro :) osłodzimy sobie przegraną :P tylko czy nadal będziemy fanami FNiN? :) ja tak!

*nie ma to tamto, będę miała 18 lat 8-)
Hmm... ja też, ale nie wiem, czy dam radę dojechać^^
hm... nie jestem specjalnym fanem piłki nożnej ;)
źle mi się to kojarzy...
wolałabym na Wedla pójść ^^
od pałacu kultury niedaleko są złote tarasy... a tam jest Wedel :D:D
:) hih. A ja mam pytanie do Agencji...mianowicie, wspomniałaś ostatnio, że masz rodzinę w Zambrowie (który jest mym miastem :*) i przyjeżdżasz do nich na wakacje. Już w tym roku byłaś? Czy będziesz? jeśli to drugie to napisz kiedy :) byśmy mogły się spotkać ;)
a co? nie chcesz do Wedla na czekoladę? :D
Eee no nie wiem no bo moja rodzina tak naprawdę to mieszka jakieś 10 min drogi do zambrowa, więc to obok. W tym roku nie byłam i chyba nie pojadę, ale nie wiem bo jutro tam jedzie moja siostra i tata, a ja jeszcze nie wiem.
jeśli pojechałaś i ten post przeczytałaś, to mogłybyśmy się spotkać ;)
sorry nie pojechałam, rodzice i tak nie pozwolili mi sie z Tobą spotkać, szkoda...
acha... cóż. Czyli zostaje nam Euro 2012.
No chyba tak...chociaż wolałabym nie na Euro, tylko w jakichś innych okolicznościach...
czyli na czekoladę!
no już bardziej na czekoladę
Powinienem kupić sobie megafon...

UWAGA! UWAGA!

Spotkanie forumowiczów na obozie w następne wakacje. Szczegóły w tym temacie:
http://forum.fnin.eu/showthread.php?t=353&page=13

PS: Oczywiście to dopiero za rok, ale pomysł świetny, prawda? :).
no nawet fajny, ale to chyba nie znaczy, ze z spotkania na targach nici?
Nie no, dlaczego nici? Przecież to w żaden sposób ze sobą nie koliduje. Targi przecież nie są w wakacje.
no tak :D
ale warto zapytać ;)
na obozie? Świetnie! Zabieram się do czytania! A wy, byście pojechali na te kolonie jak by coś? :) Bo ja się bez was nie ruszam :D Dobry pomysł, dobry...i z czekoladą go można pogodzić ;)
Hmmm... Parę stron temu mówiliście o tym czy Wam rodzice pozwolą jechać na targi, albo spotkanie itp... No cóż... Ja nie mam takiego problemu :D. Po prostu mówię, że chcę jechać i jeśli nie przeszkadza to moim planom - jadę. Czasem sam pociągiem, gdy nie ma mnie kto podwieźć. Wiem, fajnie mam ;) :P.

Na targach będę.
Fajnie. Ja też tak mam :) jeżdżę na kolonie od...8 roku życia. Tak się składa dziwnie, że samochodu nie mam, więc pociągi i autobusy to część mojego życia, ale i tak przed każdą smodzielną jazdą mam tremę :D Tak więc, pewnie za rok nie będę tylko waszym nocnym koszmarem, ale realną postacią ... hehe ...:twisted:
Ja też jeżdżę od ok. II klasy, ale wyjazd samej do Warszawy to co innego. Na targi - jak już mówiłam - raczej by mnie zawieźli, jeśli będziemy dysponować czasem.;)
Hm, ja dokładnie jeszcze poczytam o tym obozie, bo nie miałam czasu, a na Targi - mam nadzieję - chyba pojadę :)
Mam też pomysł, ale tylko dla fanów zespołu Sabaton... 10 X tego roku będzie koncert tego zespołu w Warszawie. Kto by się chciał wybrać?

PS. To tylko luźna hipoteza, jeszcze sam nie wiem czy pojadę...
E, mnie akurat na koncert to na pewno nie puszczą, a zespołu za bardzo nie znam (znaczy paru piosenek posłuchałam), więc... No, ale Targi zostają ^^
U mnie raczej odpada;)
Karolajna - Poznań :)
Heh:) Wiemy że jesteś z Poznania:P Więc jak, będziesz mogła przyjechać? Mnie nie puszczą...:(
ja też już mam odpowiedź. Przeczącą. Niestety. Czyli targi ...
Polanica-Zdrój > Kłodzko > ew. Wrocław -_-
Jak zwykle nikogo nie ma z okolic ... Norma ...
Pff... Ja to w Szczecinie to wiesz, nikogo ni ma ;(
Ja mieszkam w Słupsku na północy Polski, ale jakby były targi to na 90% namówię rodziców, abyśmy pojechali. Na kasting może też pojadę, ale z ciekawości;).
No... W Warszawie to też tak dużo osób nie mieszka ;)
Roxeus mieszka w Wawie :) heh, w moim Big City też nie mieszka dużo osób (z forum, a nie wszystkich :D, bo tak to miasto ma 25 000tys ;))
Ja mieszkam:D No, ale fakt- jesteśmy strasznie rozstrzeleni po całej Polsce;) Zostają targi:)
To już nie długo... :) moze pojadę ... czas się usamodzielnić (wg. moich rodziców jeszcze ten przełom nie nastąpił :))
To nie jest przełom. To długotrwały proces dorastania i itp. itd...Ale to prawda, nie ma "przełomu".

Na targi pojadę jeśli mnie ktoś (rodzice) będzie mógł zawieść;)
Ja wczoraj gadałam z rodzicami. Na targi raczej pojadę8). Muszę po prostu:D. Gdy były targi w maju byłam na wycieczce, ale teraz nie odpuszczę.
Jeśli moi rodzice nie będą mieli nic ważnego, to też mnie zawiozą. Po za tym to będzie na wiosnę, więc możemy jechać całą rodziną i przenocować u znajomych. Tak familijna wycieczka;)
Moi rodzice też mają znajomych, ale pod Warszawą. Jak chcemy dojechać do centrum to przynajmniej godzinę stoimy w korkach.8) A kiedyś 10 metrów drogi zajęło nam ponad pół godziny^^. Nienawidzę korków!:?
(Oj biedna ta nasza warstwa ozonowa:?)
ja też raczej przyjadę. Choćby na hulajnodze :D
Oj, ja codziennie się przebijam przez Katowice, więc... ale na szczęście moi rodzice znają już różne skróty,objazdy i różne trkiki na szybkie pokonanie drogi:D

Ja na hulajnodze może nie, ale postaram się autem;)
Właśnie... Nie wiem czy nie będę na wycieczce klasowej (z której nie zrezygnuję, bo to ostatnia w gimnazjum...) w maju. Ale maj ma 31 dni, a nie znam terminu, więc może się nie pokryje :D
Ja nie jadę na wucieczkę w maju, fochnęłam się na wychowawczynię ... nie pojechaliśmy do Olszynki. Nie to nie, łaski bez.
A ja mam niedługo wycieczkę klasową w Wawy;)

A co do targów to sorki ale nie jestem dobrze poinformowana...kiedy one są? W litopadzie czy w maju?:P Chodź Ania, wsiądziemy w autobus i pojedziemy do naszych dobrych znajomków z forum, co? xD (nie żartuję:) )

Ja nie jadę na wucieczkę w maju, fochnęłam się na wychowawczynię ... nie pojechaliśmy do Olszynki. Nie to nie, łaski bez. To trochę tak, jakby ktoś zapomniał włączyć ogrzewania, a Ty na złość temu komuś chciałabyś odmrozić sobie uszy ;).
Hej! Słuchajcie! Mogę jechać na targi:D Rodzice powiedzieli że jeśli Mazda będzie mogła to nas we dwie zawiozą...:)
Ale nikt mi nie odp. kiedy one będą...:P
Ale fajnie!!! Łał!! Ja nie mogę, to tak jakby mi ktoś podarował gwiazdkę z nieba, a ja nie wiem co z nią zrobić! Jeu, Domi, podziękuj rodzicom. Dozgonna wdzięczność!

Luk, wiem, głupia jestem :) ale to nie szkodzi ;)
Czyli że możesz z nami jechać?!?!:D:D:D
Ok:) Przepraszam za podwójny post ale muszę to oznajmić głośno!!!

JA Z MAZDĄ POJAWIMY SIĘ NA TARGACH!!!:D:D:D NA PEWNO:) Moi rodzice zgodzili się nas zawieźć;) Oczekujcie naszego wielkiego przybycia:D

* w tej chwili wyjemy z Mazdą ze szczęście:) W komórki xD
A ja natomiast jeśli będzie kolejny casting pod koniec października lub w listopadzie nawet w Warszawie to się pojawię:o! Nie wiem co z targami, ponieważ planuję przyjechać, ale nie wiadomo co będzie w kwietniu i w maju.8)
O no proszę. To może nawet będzie okazja Mazdo i Dominiko, że się tam gdzieś zobaczymy :). Ja też na targach będę. Jak nikt mnie nie zawiesie, to sam pociągiem przyjadę :) (teraz to tylko półtorej godziny jazdy z Łodzi do Warszawy).
Super!:D A nie można się umówić żeby na wszelki wypadek każdy z forum miał jakiś znak rozpoznawczy?:) Wg mnie to niezły pomysł...Bo ja to głownie jadę ze względu na możliwość spotkania Was:) I trochę lipa będzie jak specjalnie tam pojedziemy i nikogo nie zobaczymy:P
Dobry pomysł!8) Ale nie wiem jeszcze jaki będzie mój znak rozpoznawczy. Prawdopodobnie będę mieć aparat cyfrowy na szyi(czarny) i pomarańczowy plecak w kwiatki.:D
A telefon nie jest najprostszym rozwiązaniem ;)?

Edit: A, no i wiadomo. Tych, którzy wstawili fote będzie najłatwiej rozpoznać :)
Można wybrać miejsce spotkania - tak najłatwiej chyba będzie się umówić. A z fotami to racja;)
To prawda. Ja was poznam, ale wy mnie nie :D będziecie mieli niespodziewankę :P przeżyjecie poważny szok :) ojjejuu, ale ja się cieszęęę!!!! :lol: Odbija mi ze szczęścia, że was zobaczę! Nawet te cztery h jazdy mi tego nie zepsują! (ale Dominice mogą :D)
ja też będe na targach :)
ale mnie po fotce nikt nie pozna.
w realu wyglądam całkiem inaczej.
Ale na pewno tak samo ślicznie:)
Jakie 4 h Mazda?:P Chyba że liczyć w jedną i drugą stronę:P I na pewno nie będziemy się nudzić:D Już się nie mogę doczekać! xD

Jeśli chodzi o znak rozpoznawczy to chodziło mi raczej o coś w stylu każdy będzie miał wycięty pasek np. brązowy( jak okładka 5 fnin:D) i na ręku tak żeby był ciągle widoczny:) Ale możecie wymyślić coś lepszego;) Bo jak każdy opisze jak będzie ubrany to po pierwsze trudno będzie to zapamiętać a po drugie ktoś inny może być ubrany podobnie i wtedy zagadamy do niewłaściwej osoby xD
A może kilka osób zrobi transparenty z logo FNiN:D(ale to oczywiście baaaaardzo luźna propozycja). Mogą być również czapki z daszkiem^^.
A tak na poważnie najlepiej umówić się o określonej godzinie w określonym miejscu. I wszyscy się tam zbiorą.
Albo i nie:) A co do transparentów...to myślę że większość fanów coś będzie miała takiego;) Więc...nadal się możemy nie rozpoznać:P Czekajmy na propozycje:)
ja jestem za tym żeby po prostu napisać w co się będzie ubranym itp. :)
Ale małe jest prawdopodobieństwo, że ktoś cię rozpozna. Lepiej umówić się w danym miejscu o danym czasie i wziąć jakiś znak rozpoznawczy dla wszystkich forumowiczów. Wtedy nawet jak będzie więcej osób w jednym miejscu to się poznamy;)
A jak ktoś się zgubi i nie będzie wiedział gdzie iść?:) I się nie znajdzie...
no to może przy stoliku pana Kosika? albo w jakieś innej części Pałacu.
Że niby przy czym...?;) Sorry, ale ja nie wiem gdzie to (nie wiem gdzie cokolwiek:P) jest:) Może zaprosić jeszcze kogoś do tego tematu:P Może coś wymyśli:D
Ja jestem za umówieniem się w określonym miejscu o określonej godzinie. Kilka osób może zrobić transparenty i nawet jak ktoś się zgubi, albo nie przyjdzie na czas będzie łatwo mógł znaleźć resztę.;)
transparenty? jeżeli te spotkanie będzie wyglądało tak samo jak ostatnie to możesz być pewna, że ich nie będzie ;)
Wiem, zróbmy sobie tabliczki z naszum nickiem forumowym! Jak w Awanturze o Basię :P wiem, głupi pomysł :D

P.S. A mam takie małe, nieistotne pytanie ... kiedy są najbliższe targi? ;) Ostatnio były w maju lub w czerwcu, a teraz? Tak samo?
Też o to pytałam (2 x) i nie dostałam odp.:P

Heej! Mazda, to wg mnie dobry pomysł...:D Tylko może nie transparenty tylko coś mniejszego
Chyba w maju. Nie jestem pewna.
Albo po prostu, podchodźmy do wszystkich osób po kolei :D
Taak...zgadzam się^^

"Przepraszam...Jesteś może zarejestrowany na forum jako (wymieniamy po kolei wszystkich userów xD)?"
Ale zanim byś wszystkich wymieniła twój słuchacz zasnąłby na stojąco^^. Lepiej pytać czy jesteś z forum fanclubu FNiN i jeśli tak to jaki masz nick. Albo może jakieś wizytówki?:>
Super! Ty to masz łeb Natalia!:D Ja bym na coś takiego nie wpadła;)
czyli jak? Mini identyfikator? :) piszemy, to co w naszym profilu i przyczepiamy do bluzy? Niezłe ;)
Dzięki.:> Tak jak w niektórych sklepach pracownicy mają przyczepione swoje imiona, ale my możemy mieć przyczepione swoje nicki, a tylko 100 razy ładniejsze.:) Np. z obrazkami z FNiN.:-) Taki znak rozpoznawczy naszego fanclubu.:P

PS. Tak myślę, że to lepszy pomysł niż transparenty. Ciekawe jakby patrzyli ludzie na taką grupkę?:P
z lękiem w oczach? :D
ja jednakże myśle, że i tak nie uda nam się spotkać^^
Nie bądź pesymistką;). Cuda się zdarzają.^^
Np. gdy będziesz czekać w kolejce, aby pan Kosik podpisał ci książkę może za tobą będę stała właśnie ja, albo ktoś inny z forum.:-) Świat pełen jest przypadków.:P
Święte słowa :). A nie można by się jakoś zdzwonić? Nie byłem nigdy na targach, nie wiem jak wygląda stanowisko p. Kosika, ale jeśli dałoby się (byłoby dostatecznie duże), to można się tam właśnie spotkać o konkretnej godzinie :).
Ja też nigdy na targach nie byłam:-). Ale masz rację można by się przy stanowisku pana Kosika spotkać.
Ja byłam dziś na castingu w Krakowie. Ktoś jeszcze był? Może się spotkaliśmy nawet o tym nie wiedząc?

Wizytówki to dobry pomysł. A do tego miejsce spotkania (np. lokum p.Kosika) i problem z głowy
Jak było na castingu i co ci powiedzieli?
PS. Fajne masz.:-) Dla mnie to jednak za daleko.
W sumie nic mi nie powiedzieli... ale był p. Kosik i wzięłam autograf z dedykacją na moim egzemplarzu TMK. Już jak weszłam to patrzyli na mnie z przymtużeniem oka, bo jestem wysoka a ze mną w trójce był 9-latek, który sięgał mi poniżej ramion:? Więc jestem za duża, ale fajnie było. Wszyscy byli mili, gadałam przez chwile z panią Kosik bo ona obserwowała casting:>
Ale super! Też chciałabym spotkać się z panem Rafałem Kosikiem.:D
ja też... udało mi się jedynie przeprowadzić z nim krótką rozmowe...
tłumaczyłam mu jak się pisze mój nick ;)
Ale Wam zazdroszczę...:) Czyli się już widziałyście?:)
A co do spotkania- to nie daruję xD Ja tam jadę głównie ze względu na możliwość spotkania się z Wami i pogadania :) I jak będzie potrzeba to będę do każdej osoby podchodzić i pytać czy jest może kimś z forum:P
Ok, ja jestem za. Te identyfikatory to dobry pomysł. Tak więc, moi drodzy, musimy bacznie się przyglądać kazdemu człowiekowi, który tam będzie :)
Tak!!! Spotkamy się choćby nie wiem co!:D:D
I w końcu zobaczę osoby, które również lubią czytać:D. A jak z jakiejś przyczyny będziemy się cały czas mijać i się nie spotkamy? Załóżmy, że przechodzę obok Mazdy i jestem zła, że nikogo nie spotkałam z forum. Głupio by było^^. Ale na pewno się spotkamy:D.
Nie myśl tak pesymistycznie:) Na pewno coś wymyślimy i się spotkamy:P
No... Fajnie Wam xD A co do spotkania... Zróbcie listę kto jedzie(ale później, przed targami, a nie teraz :P) roześlijcie do siebie numery telefonów, umówcie się kto kiedy ma pociąg lub kiedy przyjedzie i gdzie, a miejscowi niech wszystkich wyłapują i zbierają ich do kupy. Ewentualnie czekając na następnych w jakieś kawiarni ;) Jakieś identyfikatory na piersi lun na szyi na smyczy :P

A co do tego, że nie mogę jechać... Nawet się rodziców nie zapytałem. A odpowiedź brzmiała jakoś tak, że nie jest tak, że mi nie pozwalają tylko nie chcą, żebym jechał, bo się zgubię... :P :D I mają rację, nie mam pojęcia gdzie pójść itd... :D :P Może za jaieś dwa lata ;P
A tak chciałam Cię zobaczyć....:) Nie da się przekonać rodziców...? Na pewno jakoś byś się odnalazł:) Ale cóż...nie będę nalegać xD
No wiesz... Tu nie ma co przekonywać rodziców tylko mnie :P Bo oni mają rację xD I teraz się zastanawiam czy dam sobie radę czy nie... Bardzo bym chciał, ale... Nie wiem. Pomyślę ;) A oglądając Wasze zdjęcia dochodzę do wniosku, że strasznie dziecinnie wyglądam :P I jeszcze byście mnie zobaczyli xD :D
Dobra... Jakie targi :P ? Ja nic nie wiem :D

Zeg, liczy sie wnętrze... My, forumowicze wiemy to chyba najlepiej?
No wieem... Żartowałem ;)

Jakie targi? Proszę bardzo:
http://www.google.pl/search?hl=pl&lr...5%BCki&spell=1
Ja chyba zrobię coś w stylu "śpię 2 dni u kolegi" i pojadę pociągiem.
Zeg, naprawdę byłbyś w stanie się zgubić :shock:? Rozumiem, że można zgubić się w dżungli, w obcym kraju, gdzieś gdzie z ludźmi zupełnie nie można się dogadać, gdzieś gdzie nie ma żadnej komunikacji, cywilizacji... ale żeby zgubić się w Warszawie? Przecież są punkty informacji, metro, autobusy (chyba), bary, restauracje, kioski z mapami... W drodze ostateczności o drogę można zapytać nawet zwykłych przechodniów. Jak tam można się w ogóle zgubić? Ja nie pojmuję :).
Wieem... Ale mój zmysł orientacji jest... Nie ma go. Naprawdę. Mam to po mamie xD W ten weekend byłem w Poznaniu i z dwoma kumplami poszliśmy do Mc Donalda, a potem szukaliśmy Starego Rynku z 15 minut... Gdzie ja tylko szedłem za nimi :D I tu nawet niechodzi o zgubienie, ale o... Nie wiem xD Ale mógłbym gdzieś pójść, później szukać czegoś dwie godziny. Wiem, że byście po mnie wyszli :D(mam nadzieję xD) Ale jednak... Jeszcze pociągiem trza będzie pojechać. No nie wiem. Może przekonam siebie, ale niczego nie obiecuję.
A jedzie ktoś z Lublina, albo okolic? :D ^^
As mieszka coś tak koło Lublina (a ja byłam w Lublinie! :D) chyba w Zwoleniu ...

Zeg, to prawda, liczy się wnętrze ... (ale nie twoja trzustka ;))
Ja też jeszcze nie wiem czy mi rodzice pozwolą jechać... na razie psychicznie się przygotowuję na rozmowę z nimi. Ale mam nadzieję, że tak;)
Ja ich zamęcze na śmierć, ąz mi pozwolą :D
Super Procek, tak trzymaj! xD
Ale żeby Admin nie wiedział o targach :D
Trzeba to rozpowiedzieć ludziom, żeby jechali, bo pewnie większość nie wie;)
A Ty, Zeg, się nie przejuj swoim wyglądem- i tak Cię lubimy:)
O bosz... Żartowałem ;) Nie co do swojego wyglądu, ale co do tego, że jeśli mnie zobaczycie to będzie źle ;)
NIE! Jeśli Cię NIE zobaczymy to będzie źle..:[
xD
Namawiaj swoich rodziców, a my namówimy Ciebie:)
Zeg, wieeeerzyymy w ciebie! I jeszcze jedno, Zeggy, przecztaj to baardzo uważnie. Gdy weszłam na te forum, stwierdziałam, ze ktoś o takim nicku i avie :) nie moze być zły. I w dalszym ciągu tak uważam, i chcęęęę cię zobaczyć na targach! Nie zgubisz sie. Ten zmysł orientacji ma kazdy. Przecież jak twierdzi teza porąbanej ewolucji człowiek wywodzi się od małpy (taaa .... ale wymyślili) a małpa musiała mieć ten zmysł żeby mieszkać w dżungli, no nie? Tylko mi sie nie obraź za tą wzmiankę o małpie, ja to uważam za kompletną paranoję ;) Moźe ten kto to wymyślił wywodzi się od goryla, ala ja nie. :D
A ja nadal nie jestem pewna co do tego spotkania :)
Wyobrażam sobie to tak:
Całe grono forumowiczów stoi w takiej grupie i rozmawiają o tym jak to fajnie, że się udało im spotkać, ale ja tylko stane i zaczne wam się przyglądać ;)
Nie! Ja na to nie pozwolę. Wiesz, jak się cieszyłam kiedy zobaczyłam że Ty też możesz tam być? Po prostu skakałam z radości:D A tych forumowiczów i tak pewnie nie będzie dużo. I muszę w końcu z tobą porozmawiać:D;) Będę Cię szukać, jak już wcześniej mówiłam:D
^^
Miło mi to słyszeć, ale znając mnie to na pewno gdzieś uciekne albo się schowam. Ale na targach będe na pewno (co roku przychodzę!).

Raz miałam podobną sytłację...
Ej! Nie nie nie i jeszcze raz nie! powiem to ostatni raz, żeby było jasne: NIE!
:D:D:D
Nie możesz się schować, bo po kątach to już Cię nie będę szukać xD Ale proszę Cię zuxia...nie możesz mi tego zrobić:)
Wy rozmyślacie o waszym wyglądzie to ja powiem tak8): zrobię(prawie) wszystko, aby pojechać na targi, ale czy odważę się spotkać z wami to nie mam zielonego pojęcia;). Może tak, a może nie.:D
No to się cieszymy! :) ale wiesz co, Zuxiu ... ty musisz tam być. I musisz się nam pokazać. A jeżeli nie chcesz się ujawniać na miejscu, to po prostu nawsadzaj na RL Fotki swoich zdjęć i "wykuję się na pamięć twojej twarzy" i sama do ciebie podejdę :) tak jak się umawiałyśmy na starym forum ;)
A ja będę miał transparent z napisem "tu jest admin" i kazdy mnie zauważy :D
Nie mam nic przeciwko temu ;)
Wam to łatwiej jest tak mówić... Ja się trochę wstydze ze względu na wiek. Na żywo wyglądam owiele bardziej dziecinnie niż na zdjęciach.
Do maja wydoroślejesz. A wygląd nie jest ważny!!!
Może dla ciebie nie ;)
W każdym razie mówie: na targi przyjde, ale ludzi z forum szukać nie będe
To my znajdziemy ciebie :D
Nie jestem pewna czy w maju nie będą mi kolidowały Targi i moja wycieczka w góry. Ale jak pojadę na targi to mim znakiem rozpoznawczym będzie koszulka z Warszawskiej Masy Krytycznej(rozmiar L)jak byłam w warszawie na wycieczce i mieliśmy czas wolny na placu zamkowym to był jakiś taki maraton.

A ja będę miał transparent z napisem "tu jest admin" Eee... Cóż za szpaan :D

Ale identyfikatory to całkiem rozsądny pomysł ;)
Coś takiego xD
http://img221.imageshack.us/img221/733/idhf1.png
Cool :P Tylko hmm... Jakiś generator w wolnej chwili trzasnę.
Zrobiłem to w jakieś 120 sekund :D
Można by nad tym popracować i będzie git l( Każdy miałby taki sam, tylko ze swoim nickiem ;)
Super pomysł!:D
A jak to zrobić? xD
Kurczę, no ja pierniczę..!:D:D Jak można być na targach i nie spotkać się z ludźmi dzielącymi tą samą pasję? xD (chodzi o tych z forum) Ja na serio się wścieknę jak nie porozmawiam z kimś na żywo:P:P
tylko jakąs ramkę walnąć i już ;p
Super pomysł z tą plakietką i fajnie zrobioneXD Zgadzam się - dodaj ramkę;)
Świetnie. Wwalić karteczkę w plastykowy identyfikator i się poznamy ;) Bedzie coś w tym stylu:
-Przepraszam, czy masz może taką karteczkę?
- Nieee...
-Acha ... narazie.
:)
Z daleka widać chyba taką plakietkę. Zwłaszcza, gdy założymy czarną bluzkę.Zreszta i tak wszyscy z forum będą się gapić wszystkim na tułów :D
Nie, no... znajdziemy się. Przyczepimy to do bluzki, a jak już się znajdziemy to możemy odczepić. I umówmy się w konkretnym miejscu, bo jeśli nie, to nawet przez sto lat możemy się nie znaleźć;)
mym skromnym zdaniem, to właściwie nie ma teraz co rozpatrywać możliwości, bo do maja jeszcze trochę i zapomnimy wszystko co tu ustaliliśmy ;)
Racja. Lepiej w marcu i kwietniu wszystko ustalić.;)
Szkoda, że raczej nie będę mogła z wami tam być ;( Niestety do Warszawy mam trochę daleko. Chociaż kto wie, może jakoś się uda :)
Będzie dobrze. Na pewno większa częśc forum będzie na targach :)
Myślę, że będę w stanie namówić rodziców, bym sam pojechał na targi (mieszkam w Poznaniu). Dali by mi kase na nocleg, jedzenie i trochę na wszelki wypadek, bilet na pociąg i by mnie puścili :P
To taka fajna przygoda by była:):)
Sle ja tak się cieszę na tę myśl, że muszę o tym z kimś gadać:) I tak ten temat przed targami stanie się jeszcze bardziej gorący xD
Ta lista na początku miała być aktualizowana cały czas, to nie wiem dlaczego mnie tam nie ma.
Może nie podałaś miejsca zamieszkania? ;)
Ja chyba przyjadę, i to z bratem ;)
Oo...super!:D:D
A ty, agencja, będziesz?:)
A ja już będę miał wtedy prawo jazdy i też może przyjadę xD Tylko będę musiał auto od rodziców wziąć. xD

Za wziąŚć Jasti gryzie... // Jasti
Powaga? Prawo jazdy?? Ja to narazie mam kartę motorowerową :P
A ja nie mam nawet tego... xD
Ale nawet bez pojedziemy na targi ... prawda? :D ale ja się cieeeeszę!!
No jasne że pojedziemy!!!:D Zawojujemy!:D Ja też!!!:)
Ja nie mam prawa jazdy, ale nawet i na rowerze przyjadę xD :P

A poważnie... Jedzie ktoś z Lublina i/lub okolic? xD :P
A do czego słuzą pociągi? :P
O ilę się orientuje, z kąta Polski nie ma nikogo prócz ciebie, Żeg
Wiem :P Te rower był apropo kart i praw jazdy :P

A że oprócz Żega(xD) nikt nie mieszka na takim zadupiu... hmm... Szkoda :P
Nie śmiej się, Żeg(xD). To "Ż' było przypadkowo
PrzecieŻ wiem :P
As, mieszka koło Radomia. (już to pisałam, nikt nie zwraca na mnie uwagii!!) A dokładnie to w Żwoleniu :D
Co? Bo nie zwróciłem na Ciebie uwagi teraz :D
wkurzasz mnie ... :evil: ... ok, wszystki systemy sprawne :lol: możesz dalej się ze mnie śmiać :) Na wszeli wypadek powtórzę -As mieszka w Zwoleniu koło Radomia. Nie wiem gdzie jest Radom, a tym bardziej, gdzie Zwoleń. Znam góra 3 miasta na Z :D
W tym jedno to Zambrów? :P
A ja Ciebie nie wkurzam :] Po prostu żartowałem :) I nie z Ciebie tylko tak ogólnie :D
Czyli zgoda :) <wyciąga swoją wirtualną dłoń> wiem, ze żartowałeś ... :roll:
Skąd wiedziałeś?? :lol: Tak, Zambrów, Zamość eee ... Zielona Góra ... to tyle :P
Nie wiesz gdzie jest Radom? O... A Zakopane:P????
Wystarczy w atlasie geograficznym lub w internecie sprawdzić;). Ja mam taką metodę, że wiem mniej więcej gdzie co jest jeśli wiem w jakiej leży części Polski. Ogólnie lubię pracować z mapą, ale niektórzy nie wiedzą jak nazywają się poszczególne kontynenty i gdzie leżą.

Ale nie o tym temat, więc czy ktoś z was mieszka w okolicy Słupska(na północy polski, ok. 100 km na zachód od Gdańska, ogólnie oczywiście:D)?
Zgaduję, że raczej nikt8). Jak to niestety bywa jesteśmy "rozrzuceni" po całej Polsce.:)
Ja mieszkam w Gdyni, a raczej pod Gdynią w małej wsi. Ale całe moje życie wiedzie się w Gdyni szkoła, koledzy itp.
Daleko masz do Gdyni? Pryzjedyiesy na targi?
Do Gdyni mam 15 minut jazdy autobusem, a na targach raczej nie będę. Niestety samemu nie uśmiecha mi się jechać (jestem totalnym tchórzem), a mojego kolegi chyba się nie uda namówić :(.
Oj..>:( A rodzice? Nie mogą z Tobą jechać?
Niestety nie, po prostu uważają, że jest to bez sensu :(. Tak więc zdacie mi relacje, jak było i pokażecie grupową fotkę :).
Ok, no oczywiście;) Szkoda...
Moja mama powiedziała, że jeśli nie będziemy mieli nic poważnego w planach, to pojedziemy:D A nie sądzę żebyśmy coś mieli;)
W Gdyni?
Ja mieszkam niedaleko Gdańska, a raczej godzinę drogi autobusem...
Możnaby naszych kochanych rodziców
przekonać i byśmy zabrali się razem;)
a ja mam jedno pytanie ... z tymi identyfikatorami ... tam chyba wszyscy będą mieć blachy, w końcu to Pałac Kultury, pracownicy itp. A w tym wieku jesteśmy już mniej więcej wzrostu dorosłych, więc mozemy ganiać za przypadkowymi ludźmi, którzy będą mieli identyfikatory :D ale ok, już sie nie czepiam :)

P.S. wiem gdzie jest Radom ;) I Gdynia i Gdańsk też.
To może naszym znakiem rozpoznawczym będzie czapeczka ze śmigiełkiem? :D
Na przykład taka jak ta:
http://farm1.static.flickr.com/184/4...c505cf57cf.jpg
;)
Przepraszam, ale założyłbyś coś takiego? ^^"
Czemu nie? :D Mam gdzieś co sobie ludzie pomyślą :P Ale takie identyfikatory to chyba lepszy pomysł :P
tez uważam że lepszy (co nie znaczy, że czapka jest zła xD), ale moze być z tym maył problem po prostu ... a moze by tak ... baloniki? Taki czerwony lub żółty w dłoni? :D
To ja już od balonów wolałbym tę czapkę ;)

Drago- Pabianice- (w linii prostej) ok 15km od centrum Łodzi

U mnie nie ma mnie kto zawieść tata pracuję za granicą, a mama nie ma prawka...
Ale raczej zgodę dostanę- w końcu już będę miał 17 lat ;) - i pojadę pociągiem.
Choć nie ma pewności czy dojadę na targi; mogę się zgubić po drodze- SERIO

http://arspolona.eactive.pl/index.php?&tu=473 -tu jest coś o materiałach zgłoszeniowych...
Jeśli dobrze rozumuję to materiały zgłoszeniowe są dla ludzi, którzy chcą mieć stoisko na tarach;).
Jeśli moja mam by się już zgodziła to bym pojechała z bratem(20 lat)albo właśnie z mamą bo kiedyś studiowała w warszawie na pewno trafi z dworca do Pałacu Kultury, zresztą w tym roku byłam na wycieczce szkolnej do Pałacu Kultury i ogólnie do Warszawy.
Oo, Agencja, świetnie! :)
Drago, bardzo fajnie ;) widzisz, są plusy bycia 17-letnim człowiekiem :D
Ale jeste zła, że wzgrardzileś balonikami :evil: żart xD w takim razie prosimy Zegarmistrza, by skombinował nam takie fikusne czapeczki :D
Świetnie że co? Że byłam na wycieczce? No fakt, było świetnie.
Ale na Targi, jak wiesz, wątpię żebym mogła pojechać...

Ile literówek w takiej krótkiej wypowiedzi O.O Nie spiesz się, dziewczyno! ;) //Jasti
//Jasne, postaram się...ale nie koniecznie mi to wyjdzie:PP, żarcik//agencja

eee ... no ogólnie, świetnie. Źle i za szybko przeczytałam twojego posta i wywnioskowałam z niego, że będziesz na targach.
No to się poprawiam(i sorks wszystkim)nie wiem czy będę na targach. Wątpię, żeby moja mama się zgodziła.
Mieszkasz w Gdańsku, tak? To my do ciebie wbijamy i prosimy twoją mamę, (w razie problemów związujemy i kneblujemy ... żartuję ;)). Musimy byc wszyscy!
Ooo, jak ja tu dawno nie zaglądałem. To jeden z tych tematów, których z reguły nie czytam, bo brakuje mi czasu xD.

Ha :D! Drago, mieszkasz całkiem blisko mnie :D
http://mapy.google.pl/maps?f=d&saddr...2&ie=UTF8&z=11
Fajnie!!!
Ale ja mieszkam tak w Chechle 1, 300 m od Pabianic, ale zawsze podaje Pabianice bo na większości map nie ma Chechła..
Heh, a ja za to nie mam aż tak daleko do Chechła. Tam jest jezioro, prawda? Byłam kiedyś...
Jezioro- hmm...
Nie kojarzę.
A ty mieszkasz w Katowicach? A Chechło 1 jest w woj. Łódzkim.
Chechło to tam gdzie mieszka Klaudia Kulawik chyba... ta dziewczynka z Mam Talent

A powróciwszy do mojego przyjazdu na targi to jak sie mamy spytałam to usłyszałam tylko "nie sądzę" no i jeszcze pytanie z kim bym pojechała.
Ja na pewno będę (nie mogłabym tego przegapić)... W Pałacu bywam trzy razy w tygodni więc nie ma problemu.
Mnie na pewno poznacie ;)
A poza tym ucieszę się jeżeli będę mogła chociaż zobaczyć grupową fotkę xD
Taka fotka byłaby spora... chyba. Bo ma przyjechać sporo osób z forum? Przestała nadążać ^^
Czyli to w końcu ile dni będzie trwało? Bo moi rodzice są nauczycielami i będą mieli matury mniej więcej w tym czasie. Ale powiedzieli, że będą mogli zawieźć mnie i Mazdę:D Tylko oczywiście nie codziennie;) Musimy się umówić na jakiś jeden dzień... No inaczej to będzie tak... My przyjedziemy (w sensie ja i Ania) np. 22.05, Zeg 21.05 a zuxia i reszta 23.05 xD
Mnie każdy termin-raczej- odpowiada, choć 23.05 to sobota więc może tego dnia?
Bo w tygodniu to chyba jeszcze jest szkoła...
A nie lepiej by było pojechać tego dnia, w którym Pan Kosik miałby swoje stoisko i podpisywałby książki? :P
Dokładnie ale kto to wie. Na ile przed targami można sie dowiedzieć?
W 2007 roku było wiadomo pięć dni wcześniej:
http://rafalkosik.com/miedzynarodowe...ki-w-warszawie

W 2008 już ponad miesiąc:
http://rafalkosik.com/53-miedzynarod...ki-w-warszawie

Nie wiem jak to będzie na następnych targach, ale wydaje mi się, że też coś koło miesiąca.
Dwa razy była to sobota, może i tym razem ;)
Mam nadzieję. Nie musiałbym opuszczać szkoły. Gdybym to zrobił, byłoby mniej czasu na lekturę FNiN a więcej na nadrabianie xD
to te całe targi trwają ok. 5 dni? Tak długo? Sporo jak na jedną książkę ^^ no ale faktycznie, sobota to chyba najodpowiedniejszy dzień dla każdego z nas :)
Nie, chyba nie... Targi zazwyczaj trwają 3 dni, a Pan Kosik tylko jednego dnia podpisuje książki ;)
I dla nas lepiej żeby podpisywał w sobotę... ;)
Aha. To jeszcze godzina dokładna się przyda. No i te czapeczki ze śmigiełkiem kolorowe, Zeg ;)
Godzina spotkania... Ciężko będzie ustalić jakąś jedną, konkretną, bo każdy może przyjechać trochę wcześniej lub później. Ale najlepiej by było, gdyby wszyscy już byli przed rozpoczęciem podpisywania książek ;)

to te całe targi trwają ok. 5 dni? Tak długo? Sporo jak na jedną książkę ^^ no ale faktycznie, sobota to chyba najodpowiedniejszy dzień dla każdego z nas :) Targi trwają 4 dni: czwartek, piątek, sobotę i niedzielę. Nie rozumiem tylko Twojej wypowiedzi o jednej książce. :?
Ty nie rozumiesz, a ja nie znoszę tłumaczenia.
Nie wiem ile trwają targi. Z waszych wypowiedzi wywnioskowałam, że coś ok. 5-ciu. A skoro 4/5 dni, to stwierdziłam, ze to dosyć dużo czasu, któy przypada na targi książki FNiN
kpw?
Uee... To nie są targi książki FNiN, tylko ogólnie książki. Każdej ;) Fnin jest tylko jedną z książek na targach ;)
:lol: jeeeju, czy ja zawsze muszę wychodzić na niepoinformowanego głupka? wiedziałam, że coś nie tak. No to już Patryx wiesz, dlaczego napisałam:
:lol: nie no, ja mam tego dosyć!
Czyli myślałaś że to targi książki zarezerwowane dla FNiN? Też tak na początku pomyślałem, ale później stwierdziłem, że to raczej niemożliwe. A jednak...
Tak ^^ To znaczy nie! :D ja już nie wiem, co ja myślałam. Jak pisałam lub mówiłam o targach, to używałam nazwy-"Targi Książki". Nie mam pojęcia, skąd mi się wymyśliło, że to tylko dla Felix Net i Nika ;)
Ja mieszkam w Tychach ale do Katowic mam blisko:)
To targi w Katowicach...? ;)
W Warszawie.
Jeeej, przecież wiem ... o te Katowice się pytam.
Chodziło mi o to że w Warszawie a nie Katowicach.
Może juz ktos wcześniej pisał,ale nie mam czasu przeglądać.
Czy wiadomo kiedy dokładnie(W jakich dniach)są targi?

i na który dzień planujemy spotkanie?

Jak bedzie sobota to proponuje sobotę.
Jeszcze nie wiadomo kiedy będę targi. Najlepiej by było, gdybyśmy się spotkali w dzień w którym Pan Kosik będzie podpisywał książki. Targi odbędą się gdzieś w połowie maja, ale nie jestem pewnien.
Chyba nie wiadomo, ale jest prawdopodobne że będę wiedział wcześniej bo moja mama będzie na targach jako sprzedawca. Ale jest możliwe że będzie to od razu upublicznione dla wszystkich, a nie dla tych co tam sprzedają najpierw.
Zegarmistrz, ja na targach bede na 80%...nie ma to jak mieszkanie w centrum Warszawy...
a takie nieistotne pytanie ... czy jakaś konkretna godzina też ma znaczenie?
Wiem z doświadczenia że p.Kosik podpisuje tylko 2-4 h. Więc raczej tak.
Hm... Zależy.
Dwa lata temu były takie targi, że stanie w kolejce zajmowało jakieś pół godz. W takim przypadku myślę, że większość by się ze sobą spotkało ;) .

Natomiast rok temu było takie, że pan Kosik stał przy stoliku i nie było żadnych kolejek. Całość z podpisem trwała 5 min.
Spoko, jak będzie długa kolejka do się zdąży pogadać, a jak krótka to się potem gdzieś pójdzie...

A ja i tak wcześniej będę w Warszawie bo jadę pociągiem z Łodzi i nie wiem ile zajmie mi podróż...
a wiadomo już jak się rozpoznamy w tym tłumie?
niby pomysł powstał z czapeczkami Zega a co z jego realizacją?
Miały być identyfikatory, ale ja nie wiem napewno...
Drago, jedziesz pociągiem? Heh, a to się złożyło, bo ja również :D

Czapeczka... Niech Zeg ją założy jak będzie, to przynajmniej jego będzie się dało rozpoznać :). Oczywiście o ile jest dość wysoki, bo w dużym tłumie czapka się nie sprawdzi.

Chyba najlepiej będzie spotkać się w określonym miejscu o określonej godzinie, to chyba logiczne. Miejscem może być chociażby stoisko p. Kosika.
Poza tym proponowałem wcześniej telefony. Każdy chyba posiada, a więc w czym problem :P? Jak ktoś się spóźni albo po prostu zgubi w tłumie, to wystarczy telefon do kogoś i już. Można oczywiście kontaktować się przez neta, ale wątpię, żeby komuś chciało się płacić za dostęp przez komórkę, albo zabierać ze sobą jakiegoś laptopa z iPlusem itp. :).
no w sumie telefon jest dobrym pomysłem tylko jeszcze numery trzeba znać.
no a nawet jeśli Zeg czapeczki nie weźmie a pojedzie np. ze mną to myślę ze dużo osób z dredami to tam nie będzie a tak owe posiadam wiec jestem chyba łatwo rozpoznawalny;]więc w razie czego to można sie przy mnie spotkac;p
Ale przy stoisku pana Kosika będą osoby nie tylko z naszego forum, a część osób z forum nie dało fotek, a nawet jak się kogoś na zdjęciu widziało to ciężko by było się rozpoznać...

Ale może admini utworzyli by forumową książkę telefoniczną i każdy by podał numer- by było czytelniej niż jak każdy napisze posta ze swoim numerem?
Hmmm... Chyba łatwiej byłoby do tego założyć temat i w pierwszym poście tego tematu wpisywać (edytując) numery kolejnych osób...
O, proszę:
http://forum.fnin.eu/showthread.php?p=37203 :)
No to na ciebie spada obowiązek edytowania i dodawania numerów do listy...
//Albo na innych modów. Oni też edytować mogą ;)//luk
//Ale nie każdemu się będzie chciało(lub inne powody), więc lepiej żebyś ty pilnował ;)//Drago
Ja bym bardziej stawiała na jakieś identyfikatory;). Ale jeśli spotkanie ma dojść do skutku to i tak dojdzie8). Nawet bez zbytniego przygotowania.
Ale lepiej się przygotować, przynajmnie nie będzie bałaganu...
A indentyfikatory, można mieć żeby wiedzieć kto jest z forum i kim jest...
Tak. Identyfikatory to też niezły pomysł. Przynajmniej od razu będzie wiadomo kto jest kim :D. Prosta kartka z imieniem przypięta do koszuli lub na smyczy na szyi i będzie git.
A nie lepiej z nickiem? Przecież imiona wielu z forumowiczów nie są nam znane. Nick jest bardziej charakterystyczny
//Noo tak. O nick mi chodziło :D//luk
czy dało by się z panem Kosikiem jakoś uzgodnić aby podpisywał książki w sobotę? To chyba najlepszy dzień dla wszystkich ludzi chodzących do szkoły, a myślę że wszyscy z forum są w tym wieku.

Czyli rozpoznajemy się identyfikatorami, a jakby co to są telefony. Ok.

Jeśli dzień będzie odpowiadający wszystkim(np. sobota) to będzie lepiej, bo wtedy będzie więcej ludzi. Tylko jakiś admin musi napisać do pana Kosika.
Hm, mnie w sumie pewnie nie będzie, poproszę tylko koleżankę z okolic Wa-wy żeby mi wzięła autograf pana Kosika, ale jak będziecie robić te identyfikatory - możecie sobie tam w miejscu zdjęcia wkleić avatar z forum, ja Was kojarzę po avkach :D
A czemu ciebie nie będzie?
Bo mam do Wa-wy z 6 godzin pociągiem, a moi starsi nie koniecznie byliby zachwyceni tym, że chcę się spotkać z bandą ludzi z neta, więc nie mam jak tego argumentować :D Zobaczymy, ale wątpię, żebym pojechała. W sumie to to już 16 lat na karku, jakby ktoś ze mną pojechał (nie rodzice, im by się nawet nie chciało za bardzo, ale mówię o jakichś znajomych :D) to może... No, oblooka się jeszcze.
Ja swoim rodzicom zakomunikowałem że pojade i tak i tak, wkońcu będę miał już 17 lat; więc się zgodzili...

A ja nawet nie wiem ile ode mnie jest pociągiem do Warszawy(?)...
Czapeczki to zły pomysł... Na kimś niskim będą ciężkozauważalne :D Mam lepszy ^^ Balony z helem xD Każdy bierze ze sobą balon z helem i pisze na nim swój nick :)
Oczywiście żartuję...
Smycz na szyi z karteczką z avem i nickiem powinna być OK. Jeszcze do tego numery telefonów(o których wcześniej pisałem) i lista kto, gdzie i o której przyjeżdża powinna umożliwić bezproblemowe spotkanie się.
te baloniki to mój pomysł!!! :D Zeg, plagiat! ^^

z drugą czescią twojej wypowiedzi sie całkowiecie zgadzam. Już nie mogę się doczekac! ;)
Hm. Do Targów zostało jeszcze parę miesięcy... Jest jeszcze dużo czasu na zaplanowanie dokładnie całego spotkania ;)

te baloniki to mój pomysł!!! :D Zeg, plagiat! ^^ Serio...? Może i tak :D Więc przepraszam, ale z drugiej strony to wpadłaś na genialny pomysł :D

A... No i jeszcze fajnie by było, gdyby ci miejscowi wychodzili po tych, którzy będą stopniowo przyjeżdżali o różnych porach i w różnych miejscach :)
Zegarmistrzu, nie śmiej się ze mnie!! :D
a tak w ogóle, to pan Kosik poświęci tyle czasu na podpisywanie książek?? Bo ja zamierzam wziąść wszystkie ... ;)
Musi :)
Ja wezmę... sześśś... czter... tszz.d.... Dziesięć :D A nie, więcej. Dziesięć samych Felixów(bo opowiadania jeszcze, w tym mam kilka tych samych ^^) a jeszcze Kameleon i Mars, a to w sumie daje dwanaście.
I wcale się z Ciebie nie śmieję, poważnie. Nie mam pojęcia dlaczego odnosisz takie wrażenie.
Ja również:D. I aparat na upamiętnienie tej chwili, może jakieś zdjęcie forumowiczów grupowe byśmy zrobili?;)

Ale i tak jeszcze tyle czasu, że spokojnie można wszystko zaplanować;). Choć mam zamiar planować tak na trzy tygodnie przed targami. Teraz milion rzeczy może się wydarzyć i po planach.
Taaak...zgadzam sie z Nataliasz, aparaty sie przydadza...a co do pomyslu Zega, to zbyt malo osob mieszka w wa-wie...ale ogolnie niezle...
Aparat jest niezbędny!;) Z resztą, gdy gdzieś wyjeżdżam to zawsze go ze sobą noszę. A teram mam inne pytanie: ja jestem na tym forum dopiero kilka miesięcy i jestem ciekawa, czy już kiedyś jakieś spotkanie forumowiczów doszło do skutków, czy zamierzaliście się spotkać, czy też raczej nie planowaliście spotkania?
wiem, ze na Onetowskimforum doszło do skutku :D wszyscy ubrali się na czerwono ;)

Taaak...zgadzam sie z Nataliasz, aparaty sie przydadza...a co do pomyslu Zega, to zbyt malo osob mieszka w wa-wie...ale ogolnie niezle... Chwilkę a to w warszawie? To może bym się ruszył :D
lepiej by pasowało a żółto...

Chwilkę a to w warszawie? To może bym się ruszył :D Sie wie. Wszak to targi warszawskie

Co do pomysłu ubioru na żółto to przecież dużo ludzi jest ubranychg na żółto więc możnaby się pomylić. Lepszy był pomysł z "identyfikatorami" i spotkanie przy stoisku p. Kosika. Można by też jakieś "bransoletki" zrobić charakterystyczne.

P.S. Oglądaliście kingsajz? Niezły był sposób Ola na skomunikowanie sie ze światem krasnoludków w tym tłumie.^^"szuflandia, szuflandia"
heheheheh...ale nie o tym temat...moze...pff...co do bransoletek...raczej nie, bo musialyby byc widoczne...a najbardziej widoczny jest wsciekly roz...a tego nie chcecie, no nie??XD Ja osobiscie uznaje pomysl z identyfikatorami...
myślałam że to już zatwierdzone, można by coś jeszcze, ale uważam ze identyfikatory, musząbyć na 100%
Koszulki to chyba niezbyt dobry pomysł... Oczywiście łatwiej się będzie rozpoznać, ale jak na podróże wolę zakładać wygodne koszulki, a nie każda jest danego koloru ^^'
A czy po podpisaniu książek gdzieś idziemy?
No... Chyba tak. Jakieś lody czy czekolada :D
eee... to ja na pewno już nie mogę.
dobra to uż nawet ie będę mamy męczyć...
Lub pizza, jak podpisywanie książek potrwa dłużej to(ja przynajmniej) można pożądnie zgłodnieć.
Ale dobrze że przyjdą osoby z Warszawy to przynajmnie będą wiedzieli gdzie warto pójść...
Hmmm...mozna by isc do zlotych tarasow, o ile nie bedzie tlumu...ale to taki pomysl tylko...albo podjechac do arkadii...tam teraz nie ma ludzi praktycznie...;) na pizze czy cos...latwy dojazd...
o... Albo pizza :) Albo najlepiej pójść gdzieś, gdzie każdy będzie mógł zamówić sobie co chce :D Czy to pizze, czy lody, czy kawę itd. ;)
No to w takim razie...proponuje podjechac kawalek do arkadii...teraz jest tam pusto praktycznie...bo niczego w okolicach PKiN nie proponuje, powod: drogo xD
Ja racze nie będę mogła, ale na targach będę;). Po pierwsze nie mieszkam w Warszawie, a po drugie to będą moje pierwsze targi książki i chciałabym zajrzeć na inne stoiska8).
Happy! Jadę do Warszawy! W dodatku sam (usamodzielniam się) :D

Ja bym jednak zastosował pomysł z identyfikatorami. I tak spotkamy się przy stoisku pana Kosika.
Ja też bym chciał, ej! Jak tak bez założycieli xd
A czemu nie jedziesz?

A identyfikatory, naprawde są okej...
Jeszcze tylko trzeba obmyślić godzinę spotkania i można się szykować xD
Już się spakowałem xD Prawdopodobnie na miejscu będę sę każdego pytał, czy z jrst z tego forum... xD

A teraz mały off :D
Co byście zrobili, gdyby do chaty wparował wam jakiś gość i przedstawiał się jako Procesor z forum xD
A ja mam już nawet kanapki na drogę przygotowane, pyszota xD

Akurat ciebie Procek kojoarze ze zdjęć, ale bym się dziwił skąd masz mój adres..
Ja - Poznań (sory, żę tak późno odpowiadam, ale mózg mi się przegrzał ;) )
gdybyś przyszedł do mnie do domu ... hmm ... stwierdziłabym, że jeżeli nawet nie jesteś Procesorem, to i tak musisz być kimś z forum i wpuściłabym cię ;) poczęstowała delicjami i dyskretnie zadawała pytania, by potwierdzić twoją tożsamość :D jakby się okazało, że nie wiesz, że jesteś adminem, to bym cię wyprosiła :D
Konstancin - Jeziorna (koło Warszawy)
Ehh...ja nie wiem w końcu czy będę, czy nie...jeśli tak, to z przyjaciółką, problem w tym że ona nie lubi FNiN...Tak czy siak, jeśli uda mi sie namówić rodziców, to będę, i moge pomóc to wszystko zorganizować...do PKiN mam łatwy dojazd, mogłabym być nawet wcześniej i pomóc, ale jak już mówiłam: moja obecność na targach nie jest pewna...:(
Ja chyba nie wpadne ale poróbcie fotki ;D:D
Ej no... Ja chcę spotkać założycieli XD
Zapraszam na ten tydzien :D:D Sosnowiec, Wieczorka :D Jak podjedziesz to po ciebie zejdę :P
Ja też mogę? ^^
ja też się zaczynam obawiać, że być może nie będę na spotkaniu. Miałam być dzięki Dominice (pamiętacie ją?? :P) i prawdopodobnie również dzieki niej mnie nie będzie. Sami widzicie, ze nie wchodzi ostatnio ... ;) marudzi, ze jej nikt nie lubi :D no więc, żałuję, ale pewnie mnie nie będzie ... no ale jasne, poróbcie fotki!
Powiedz jej, że wszyscy za nią tęsknią, może się zgodzi!
;) mówiłam to już ^^ nieugięta. Ale w takim razie w inny sposób przybędę do Warszawy. Autobusem? Taxówką? xD
Raz mi mama powiedziała, ze nie za bardzo, alei tak kombinuję:twisted: Może się z kimś zabiorę.
Co? Dominika uważa, że nikt jej nie lubi.?! Przepraszam za off-topic, ale jak dla mnie to jakaś bzdura..
A ja będę na targach, ale nie na spotkaniu xDDD.! I też proszę o duuużo fotek ;P .
A Zuxia, czemu nie na spotkaniu? Nie będziesz przy stoisku p. Kosika?
Nie no co Wy!... :P Mazda, jasne, że będziemy na targach:D Zapytałam mamę dzisiaj czy ta propozycja jest aktualna i powiedziała, że tak:D:D Chyba że.. może mieć tego dnia sprawdzanie matur... Ale jakoś to wykombinujemy:D

A co do tej pizzy (mniam...:D) to jak ktoś będzie z rodzicami, to co z nimi ma zrobić? xD Bo raczej nie będę brała mamy ze sobą:lol: Tak bardzo chciałabym z wami pogadać... nie tylko się zobaczyć i powiedzieć "cześć", ale zamienić też kilka słów:D
To ci co przyjdą z rodzicami: dajcie im wolną ręke, niech sobie pozwiedzają stolicę;), raczej wam się nie zgubią:D, a jak będziecie musieli wracać to wystarczy zadzwonić...
A jak my się im zgubimy? xD nie no.. moi rodzice znają warszawę, ale pewnie i tak sobie gdzieś pójdą;)
faaajnie ;) porobimy mnóstwo zdjęć ... trzeba będzie stworzyć odzielny temat na fotki z targów :P
Fotki z targów walnie się do newsa... WIEM!

Zróbmy z targów I Ogólnopolski zjazd fanów Felixa, Neta i Niki!!!
:P taaak, i przyjadą fani z Litwy, bo chyba tylko na ten język została przetłumaczona ksiażka ^^
"Ogólnopolski zjazd fanów FNiN" - przyjeżdżają ludzie z Litwy... <hahaha> Przepraszam, ale to było śmieszne xDDD
wiem xD :D po napisaniu też się zaczełam śmiać ^^ ej no, słowa "międzynarodowy" i "ogólnopolski" są podobne :lol:
No to ogólnoświatowy :D
A kto wie... może ktoś z zagranicy będzie w Warszawie i wpadnie? xD
hah. chciałoby się...nie ma to jak marzenia... a mój udział w spotkaniu jest coraz mniej pewny :( Mam w maju 35-cio lecie szkoły, na dodatek nie wiem kiedy dokładnie...wrobili mnie w uroczystości...:(
ooops ... kicha. Ale nie załamujmy się, w miesiącu jest 31 dni, niekoniecznie apel będzie wtedy co targi ;)
Jest to niestety bardzo prawdopodobne...los zawsze robi mi na złość... A nawet jeśli miałabym uciec ze szkoły to postaram sie przyjść! ;)
brawo!! Jestem z ciebie dumna! ^^ Rodowita warszawianko, znasz raczej dobrze swoje miasto, więc jakie miejsce polecasz na zatrzymanie się i pogadanie po targach? Zuxia zaproponowała kawiarnię Wedla, niedaleko od PKiN. A ty?

Sory, jeżeli już to ustaliliście i się powtarzam
CH Arkadia, tam też jest kawiarenka Wedla, i dużo wiecej ;)
:P mniam ... goraca czekolada ... albo i zimna, byleby była wypita w waszym towarzystwie ;)
Ale tu się słodko zrobiło xD
No i Mazda, my też musimy być dobrej myśli, bo nam też los może zrobić psikusa ( a raczej ludzie z OKE...:-/) i w dzień spotkania mama może mieć matury... Kiepsko... bo to właśnie zwykle jest w soboty.
trudno się mówi. Ale wszystko się jeszcze wyjaśni. Znając moje szczescie nie pojadę, bo się pewnie rozchoruję lub trafię do szpitala (odpukać!!) ... lub po prostu będę miała szlaban (pesymistka). Nic mi tak łatwo nie pszychodzi. Ale nawet sobie nie wyobrazacie, jak się cieszę, że wy się spotkacie ;)
Spotkanie bez Mazdy i Założycieli? Dla mnie bez sensu...;) Ja w końcu raczej będę, bo uroczystości mam pod koniec maja ;)
Ja bym z checia sie spotkal, ale za daleko mieszkam ;/
Pociągi jeżdżą po całej Polsce, więc co za problem?

Ja sam pociągiem jadę(pierwszy raz w życiu zresztą sam do stolicy) i nie ma takiej siły która by mnie powstrzymała od spotkania z wami...
No jeśli targi odbędą się po maturach to najprawdopodobniej będę całą rodzinką ale się jej pozbędę żebym mógł gdzieś z wami pójść na czekoladę czy na co tam mamy iść. No a jak podczas matur to muszę zebrać znajomych i jakoś się pojedzie. W każdym razie nie dopuszczam myśli ze może mnie tam nie być
A znajdzie się jakieś miejsce w Twoim bagażniku, albo na Twoim dachu? xD Jeśli tak to mogę się wcisnąć pod "znajomych" xD :D Jeśli nie to postaram się przybyć na targi w inny sposób, ale ten pierwszy byłby zabawniejszy :P
Spoko przywiąże cie liną do dachu i będzie git;] nie no jak będę jechał to jasne ze znajdzie się miejsce w samochodzie i dla Ciebie, niech cie o to głowa nie boli.
NIe wiem może ktoś już o tym pisał, ale nie mam czasu przeglądać.
Czy już wiadomo jakiego dnia jest to spotkanie?? Bo bym nawet mogła jechać, ale jeśli nie jest w sobotę to raczej nie jadę.
Targi odbędą się w maju. Będą trwały cztery dni. Od 21 maja do 24. Nasze spotkanie odbędzie się wtedy, kiedy Pan Kosik będzie miał swoje własne stanowisko, a ta data nie jest jeszcze znana.
Czy admini moglizgadać się z panem Kosikiem, zeby było 23(sobota)? To chyba by pasowało większości userów. Jak by się to udało to by było świetnie bo wycieczkę mam od 25 do 29.

EDIT: Może warto by zrobić teraz listę osób, które na pewno będą na Targach?
Aż... Kurcze pieczone... Zasiałem listę osób, które wyraziły chęć, żeby pojechać na targi :). Pisałem coś takiego i gdzieś to tu powinno być... Ale nie ma! Jak komuś przemknie przed oczami, to niech mi da znać. W przeciwnym wypadku... Cóż, może coś z tej listy wyrośnie ;).

No, przypominam o numerach:
http://forum.fnin.eu/showthread.php?p=37203

I o tym, że ja jadę. W Warszawie będę już koło 11.00 ;).

Co do terminu, to oczywiście lepszym byłaby sobota.
A właściwie to o której godzinie zaczynają się Targi? Wie ktoś czy jeszcze nie wiadomo?
Z tego co wiem, targi trwają praktycznie całe cztery dni. Kosik będzie oczywiście tylko w jeden dzień i pewnie tylko przez parę godzin ;)
kurczeeee... Ja też bym chciała... Buuuuu :(
Ale zauważyłam, że dużo ludzi jest ze śląska, możemy się tutaj spotkać :)

I o tym, że ja jadę. W Warszawie będę już koło 11.00 ;).

Co do terminu, to oczywiście lepszym byłaby sobota. Dla tych co nie czytają shoutbox'a:

Mówię, że pan Kosik będzie w sobotę :razz: A luk jedziesz z Łodzi pociągiem?- bo ja tak i chyba jak patrzyłem to też koło tej godziny jest dojazd...

Aż... Kurcze pieczone... Zasiałem listę osób, które wyraziły chęć, żeby pojechać na targi :). Pisałem coś takiego i gdzieś to tu powinno być... Ale nie ma! Jak komuś przemknie przed oczami, to niech mi da znać. W przeciwnym wypadku... Cóż, może coś z tej listy wyrośnie ;). To może ankietę dodać(do tego tematu) kto jedzie?

A luk jedziesz z Łodzi pociągiem?- bo ja tak i chyba jak patrzyłem to też koło tej godziny jest dojazd... Jasne, że z Łodzi. Z Widzewa jeśliś ciekaw, tak może koło 9-10 ;).

Mam pytanie do mieszkańców Warszawy. Targi są w pałacu kultury, z którego dworca zatem najszybciej tam dotrę? Myślałem naturalnie o centralnym (8,5 km), ale może jakiś inny, bliżej? Oczywiście interesuje mnie też metro - jest jakiś przystanek blisko PKiN, tak? Taka ta stolica wielka, że nie idzie się połapać, nawet z pomocą Google :).
ja mieszkam we wrocławiu więc jak widzę sama tu jestem? xd
Czy ktoś nie zmienił ustawień ankiety na taką że nie widać jak kto głosuje?- Bo sorry ale, przedtem mogłem patrzeć kto jak głosował(ankieta publiczna była) a teraz nie mogę...
A przecież o to chodziło żeby wiedzieć kto jedzie...
//Tak, to mój błąd... Zrobiłem publiczną, a potem przez przypadek ją ukryłem... Ale teraz z powrotem nie mogę zrobić publicznej :evil:! Żale do administracji kierować :evil://luk
Luk, najbliżej masz właśnie Centralny, o ile dobrze się orientuje ;)
Co do pierwszego postu - Chorzów :)
Pewnie większość wie, a ci co nie to już wiedzą ;)

54. Międzynarodowe Targi Książki w Warszawie

2009/05/04 Zapraszam wszystkich chętnych na 23 maja (sobota) na godzinę 13:00, na Międzynarodowe Targi Książki do Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie. Będę podpisywał premierowy, szósty już tom serii o warszawskich gimnazjalistach - Felix, Net i Nika oraz Orbitalny Spisek 2. Mała Armia, oraz inne moje książki. Będzie można również otrzymać gratisowe opowiadanie - Felix, Net i Nika oraz Ściema Smoczysława.
Spotkanie odbędzie się na stoisku Firmy Księgarskiej Jacek Olesiejuk (206 B).
I w związku z tym że wszystko wiadome to mam pytanie organizacyjne:
Gdzie można się spotkać, bo pewnie przy stoisku pana Kosika będzie ciężko się znaleźć?
Może jakieś miejsce przy PKiN?
Ja bym proponował w albo pod PKiN. Ewentualnie gdzieś w pobliżu (jakiś łatwy do znalezienie punkt - McDonald's na przykład), byleby nie dalej niż 100 kroków ^^. Tutaj już warszawiacy wypowiedzieć się muszą, bo oni chyba tamte rejony znają ;).

Trzeba też wymyślić jakaś taktykę co do godziny. Można przyjść wcześniej, jeszcze zanim pojawi się p. Kosik, ale przypuszczam, że większość fanów tak postąpi, więc mija się to z celem. Można też poczekać, aż wszyscy się rozejdą do domów i wtedy uderzyć :D, ale to też może być marny pomysł, jeśli kolejka będzie na prawdę długa. Chyba pozostaje po prostu się ustawić i czekać o tej 13.00 :/
Luk, co do miejsca, to przewiduje pewne problemy... Okolice PKiN to nie jest dobry pomysł, tam zawsze w czasie targów są tłumy...
Może jednak dobry będzie ten pomysł ze znakiem rozpoznawczym? Nieważne, gdzie odbędzie się spotkanie, łatwo będzie rozpoznać forumowiczów;).

Co do mojej obecności, zależy ona od czterech czynników, na które nie ma co liczyć, więc przyjadę na targi tylko, jeśli zdarzy się cud. Pozostaje czekać do następnych:).
Znaki rozpoznawcze- to chyba było ustalone że identyfikatory, a na targach w pałacu będzie dużo ludzi i tłok, więc ciężko bezie tak szukać ludzi, więc lepiej było by się spotkać gdzieś w okolicach PKiN ale nikt nie ma pomysłu gdzie(pod samym PKiN też będzie tłok)...
Proszę mi zadeklarować się na PW kto będzie na 100%, może Pan Kosik zdobedzie miejsca na spotkanie, ale pierw musze znac liczbę osób. :)

Pewnie większość wie, a ci co nie to już wiedzą ;)

I w związku z tym że wszystko wiadome to mam pytanie organizacyjne:
Gdzie można się spotkać, bo pewnie przy stoisku pana Kosika będzie ciężko się znaleźć?
Może jakieś miejsce przy PKiN? Z tego co wiem, to kolo Pałacu Kultury(no bo chyba tam jest spotkanie co nie?) jest niewielki park, tam mogłaby być zbiórka.
No, proponuję się w końcu jakoś zorganizować, bo już tylko tydzień został :). Jeśli chodzi o park, to coś widzę:
http://maps.google.pl/maps?f=q&sourc...13819&t=h&z=16
Przy Świętokrzyskiej. Wygląda chyba sensownie?
Mnie tam pasi, ale Warszawiacy mówią że w okolicach PKiN jest zawsze tłum ludzi w czasie targów, ale jakoś sobie poradzimy ;)

A co do czasu to jakieś propozycje?
Może napiszcie o której będziecie w Warszawie...
Eee... 23 pod pałacem będzie startował Marsz Wolnej Konopi, więc raczej się tam nie znajdziecie. Z tego też powodu nie idę na targi ;)
http://maps.google.pl/maps/ms?hl=pl&gl=pl&ie=UTF8&oe=UTF8&msa=0&msid=10964015 3037959285552.00046a1ab203d5412786d

To może by na spotkanie wybrać okolice budynku Oxford Tower(jest tam jakiś parking przy budynku czy placyk), niedaleko Pałacu, a tam pewnie tłoku nie będzie....
Tak z ciekawości, czy wy wiecie, że to zostało przełożone na 11? Pewnie wiecie, ale wolę się upewnić :D

No i - kto z Was tam będzie? Nie pytam dlatego, że sama też przyjadę, ale dlatego, że chciałabym wyłudzić od kogoś autograf pana Kosika i "Ściemę Smoczysława" ;> I nie wiem czy to się tak da, żeby ktoś to dla mnie wziął, a zależałoby mi, bo miałam zaklepane u koleżanki z Wa-wy, ale jednak nie będzie mogła tam być...
Z tego co wiem to na pewno ma być Luk, Marchewa i ja- fajnie zdjęcie grupowe będzie wyglądać :D
Co do Marszu Wolnej Konopi (na prawdę z dużych? Pfff...), to z tego co mi się wydaje będzie się on odbywał nie wcześniej niż 16.00. Przynajmniej tak było rok temu, z tego co wyczytałem. Uczestnicy i tak będą gdzieś tam szli, więc przypuszczam, że PKiN będzie od nich wolny ;). Ale tak czy owak myślę, że w czasie targów będzie spokój.

Naturalnie jadę i koło 11.00 będę.

Z tego co wiem to na pewno ma być Luk, Marchewa i ja- fajnie zdjęcie grupowe będzie wyglądać :D Oraz ja :D
I tylko tylu Was będzie? Hm, szkoda, ale i tak fajnie, że zbierzecie się chociaż taką grupką. Zazdroszczę Wam ;)
A Jasti jak chcesz to przyjeżdżaj, myślę że wszyscy by bardzo chcieli ;)

A co do samego spotkania:
-to znaki rozpoznawcze odpadają, na taką małą grupkę-bez sensu(według mnie)
-skoro tak nas mało to spokojnie możemy się spotkać pod samym pałacem, zawsze przez telefon można się zapytać w którym miejscu jest reszta...
Ja też baaaardzo zazdroszczę...
Nie mogę bo po pierwsze- wiek, po drugie - kasa na bilety ;(
Zbierzmy się -Ślązacy! Takie spotkanko w Silesii, albo coś... Fajnie byłoby się spotkać ...
A niedawno jeszcze Zeg z Rastuchem mówili że też przyjadą, ale że milczą to chyba jednak nie będzie ich...
Milczą, bo, niestety, ich przyjazd stał się niepewny :)
W takim razie pod PKiN. Przypominam o temacie z numerami telefonów:
http://forum.fnin.eu/showthread.php?t=915
Warto sobie zapisać przynajmniej tych co jadą.
Również będe. A gdzie się spotkamy? Przed głównym wejściem? PKiN ma ich kilka więc przydałoby sprecyzowanie miejsca spotkania. Bo jeśli będzie mało osób to identyfikatory rzeczywiście sie nie przydadzą...
Hmm. Główne wejście, 11... Ok, mi tam bez jakiejś szczególnej różnicy jest :D Będę oczywiście, jak juz mówiłam wcześniej.
Gdyby było jakieś spotkanie w Katowicach to ja oczywiście mogę przyjechać ;) Co do Wa-wy to nie opłaca mi się płacić nie aż tak mało za bilety (jestem spłukana) i tarabanić pięć godzin w jedną stronę w podróży...
Zróbcie fotki i jak wrócicie to opowiedzcie wszystko ze szczegółami:D
A czy przed PKiN bedzie p.Kosik? Bo możemy sie nie poznać.
Do tego już mamy telefon. SMS, albo jeszcze prościej - jeden głuchy i ten kto wyciąga telefon jest zapewne naszym odbiorcą ;).
A czy ktoś kto był na targach może mi powiedzieć, ile kosztuje tam książka? Czy drożej niż w empiku?
Bo z tego co mi wiadomo to można tam kupić książkę- poprawcie mnie jeśli się mylę...
Można. Jak was nie znajdę, powałęsam się w okolicach Pana Kosika :P
I się zesrało. Przeklinam po wsze czasy Pocztę Polską i PKP.

PKP ponieważ głupia suka z dworca ie chciała mi sprzedac biletu bez dokumntu tosżamości, tj. legitymacji. Po dziesięciu minutach użerania sioę z nię, po wielu rzuconych... niezbyt miłych słowach, milutka pani stwierdziła, że wezwie policję, żeby mnie wyprowadzili. Pożegnałem sie z nią piękną wiązanką i wkurwiony udałem sie do postoju taksówek. Dla złaknionych informacji był to pociąg wyjeżdżający z Poznań Główny o 6:22 do Warszawy Centralnej

Poczty POlskiej, bo Bliźniaki już mają książkę, a ja nie :P

PS. Sram na orty
PS2.Wszelkie złamania regulaminu popełnione w tym poście to zbrodnia w afekcie :P
Też bymbył zły... Z drugiej strony w Wawie leje ;)
Powinna ci sprzedać bilet.
Nie powinna sprzedawać. Chyba, że normalny, a nie ulgowy. Chociaż... ulgowy może by i sprzedała, ale z kontrolerem miałbyś nie lada problem. Nas (Drago i mnie) sprawdzali w obie strony, zresztą tak jak i wszystkich pasażerów chyba. Nawet zgarnęli jakiegoś gościa, za nieprawidłowość w ponoć przysługującej mu uldze (miał, a nie powinien), ale nie przysłuchiwałem się zbytnio, więc szczegółów nie znam (też nie było to wcale aż takie widowiskowe, ani głośne... po prostu kontroler gdzieś gościa zabrał i więcej go już nie widziałem xD).
Ja legitymacji nie wziąłem i kupić musiałem bilet normalny. Przepłaciłem w ten sposób chyba równowartość książki :roll: (szczęście, że dostaję ją za darmo w tym roku :P).

Ogólnie... było wyczapiście, tak to słowo jest idealnym odzwierciedleniem :). Byli Drago, Marchewa, Patryx i ja. Taką o to grupką podyskutowaliśmy z państwem Kosik, przy kawałku ciasta i soku jabłkowym :D (p. Kosik zamówił cole ;)). Zdobyliśmy parę ciekawych informacji i w niedługim czasie powinien powstać z nich news. Mamy też niespodziankę dla wszystkich userów, ale to później :P

PS: Jasti, dostaniesz Ściemę Smoczysława z dedykacją i jeszcze parę gratisów ;)
Zdołowałęś mnie. Herbata z państwem Kosik... Shit! Zasrana dziwka z PKP :P
//Już nie przesadzaj nono//luk
Biedny Procesor. Bardziej cie jeszcze zdołujemy, ale wszystko w swoim czasie :D
Rozumiem, że wszystko się udało, poza biednym Prockiem. Procesor, łączę się w bólu... Poczta Polska wkurza mnie od dawna, ale z PKP nie korzystam, więc nie miałam nieprzyjemności się zawieść. Niemniej serio Ci współczuję...

Opowiecie nam wszystko? Ja chcę szczegółów! Są jakieś zdjęcia? ^^

W jaki sposób mogę to zdobyć? Baaardzo bym chciała ^^

Opowiecie nam wszystko? Ja chcę szczegółów! Są jakieś zdjęcia? ^^
Zdobyliśmy parę ciekawych informacji i w niedługim czasie powinien powstać z nich news. Mamy też niespodziankę dla wszystkich userów, ale to później :P Musimy dopracować jeszcze szczegóły techniczne i wszystkiego się dowiecie ;)
Postaramy się jak najszybciej to załatwić...
Ja obecnie mieszkam w Krakowie, ale często jestem w Warszawie(więc spotkanie tam też można brać pod uwagę, o ile termin będzie dobry)
Ja mieszkam w Jasienicy Mazowieckiej, to jakieś 50 minut pociągiem od Wawy i 3 km od Tłuszcza.
Może mieszka ktoś niedaleko mnie?
MP - Sulechów
Nikogo z Żywca nie widać ^^ Pierwsza ;p
Ja koło Katowic :)
Ja mieszkam koło Warszawy, a jeszcze konkretniej koło Żyrardowa ;) Dokładnej miejscowości nie podaję, bo tu to już nawet wrony zawracają... :D
Ooo, koło Żyrardowa mam bardzo dobrego znajomego :D Jan się nazywa, może znasz? ^^ Fajnie, że mieszkasz koło Warszawy. Będziesz miała okazję pojawić się na targach :D. Na ostatnich były tylko... cztery osoby z forum. Drago, Marchewa, Patryx i ja, chyba o nikim nie zapomniałem.
No ja na pewno nie byłam, pomagałam wtedy w przygotowaniach do komuni siostry, chociaż sto razy bardziej wolałabym być na targach:(
Luk, nie zapomniałeś :d Tylko nasza czwórka była, a i tak było ciekawie :D

Ooo, koło Żyrardowa mam bardzo dobrego znajomego :D Jan się nazywa, może znasz? ^^ Nie wiem :D Raczej wątpię, bo niedawno się tu przeprowadziłam. A wiesz, gdzie do szkoły chodzi?

EDIT
Ta miejscowość, niedaleko której mieszkam, to Żyrardów, nie Żyrardowo xD
Ja jestem z Warszawki :D
Drodzy forumowicze krakowscy!
Nie, nie chodzi mi o spotkanie forumowe, tylko o przedłożenie pewnej raczej bezczelnej prośby.
Otóż przeczytawszy jakiś czas temu "Pałac Snów" pozostaję na głodzie, ale nie stać mnie teraz na zbyt wiele książek, w bibliotece dla dorosłych FNINa nie ma, a na korzystanie z młodzieżowej jestem już za stary. Tedy czy znalazłby się ktoś dobry, kto mi pożyczy własny egzemplarz "Pułapki Nieśmiertelności" bądź weźmie w moim imieniu z biblioteki? Jestem statecznym i dojrzałym młodzieńcem, więc nie ma obawy, że książkę skrzywdzę bądź przetrzymam ;)
Pierwsze słysze że nie można brać po 18 z młodzieżowej biblioteki, heh.

Mi ojciec często brał jakieś książki w paru różnych bibliotekach i nigdy nie było z tym problemu.

//Pomóc nie pomogę, jako że bydgoszcz "parę" km od krakowa jest.
Nie tyle od 18, co jak się już nie chodzi do szkoły. Taki to świat, niedobry świat
Powiedx, że dla siostrzenicy/bratanka i z głowy :P
Ktoś się na Pyrkon wybiera?
No ludzie, targi się zbliżają. Targi co prawda bez p. Kosika, ale to i tak targi. Dobry pretekst, żeby zlot forumowiczów zrobić :). Ja i Drago zamierzamy być, jeszcze sami nie wiemy dokładnie którego dnia. Targi trwają 14-16 maja, czyli od czwartku do niedzieli. Myślimy nad niedzielą albo piątkiem. Sobota z mojej strony odpada, bo mam wtedy szkołę muzyczną i muszę w niej być :). Więc jak? Kto zamierza przyjechać? No i kiedy?

Gdyby ktoś potrzebował info:
http://www.targi-ksiazki.waw.pl
Umcyk umcyk, ale w kropce jestem. Się repertuar zmienił czy cu? :P W zeszłym roku to kuriozalne spotkanie fanclubu było na Targach ARSpolony (http://www.arspolona.com.pl/), tak twierdzi przynajmniej blog pana Kosika. Luk, link pomyliłeś, czy może ja niedoinformowana jestem? :)
Luk, ale w krótkim odstępie są i te międzynarodowe targi, i te warszawskie ;) Ja na targach nie będę, po prostu nie mogę w tym czasie ;)

EDIT: Ponieważ mnie tu Klaudia uprzedziła... Fakt, w zeszłym roku spotykaliśmy się na tych międzynarodowych. Nie wiem co planujecie teraz...
Osz... No widzisz. Masz rację :D. Tyle tych targów teraz ^^. Jedne warszawskie, drugie międzynarodowe... No to w takim razie 20-23 maja. Ty Klaudio zamierzasz być? ;)
Czyli w końcu na targach ARS?
Chociaż i tak raczej nie przyjadę... Do warszawy mam daleko ;<
Wiem, kiepska wymówka, każdy może powiedzieć, że "ma daleko"...
No ale mamy nie naciągnę, a przez pół polski jechać to mnie raczej nie puści samego :P
Może w przyszłym roku, jeżeli będą ponownie :)
Wtedy to raczej będę miał zapewnione lokum... Wujek wraca z Belgii do w-wy w tym roku.
Nie będzię pana Kosika? :|
Ani na jednych ani na drugich go nie będzie?
No, nie będzie. Chyba, że zmieni zdanie albo odkryje sposób na bycie w wielu miejscach na raz. Z komentarzy pod newsem na rafalkosik.com:

Kurcze, a akurat w tym roku moge jechać :/
A ja w sumie... To teraz już nie wiem. Pana Kosika ma nie być, to co ja się tam pchać będę. W wakacje Tricon, to może sobie Targi odpuszczę. ^^ Jeszcze pomyślę, ale jeżeli bym miała być to pewnie piątek i ewentualnie sobota.

EDIT
Zastanowiłam się i... nie chce mi się jechać. Ja wiem, ciągle gdzieś mówiłam, że pojadę, ale jeśli pana Kosika ma nie być... rozumiecie mnie chyba? :P Tylko mi szkoda trchę, że mnie Zeg w drzwiach nie przepuści w końcu, ale jakoś to może przeżyję. ;>