Archiwum
- LATANIE W KATARZE
- 27;C. Gimnastic [vanbasten_pl] - Hertfordshire [Jordi] 2-2
- 30; Blackburn [kraksa] 1-1 Sevilla F.C. [attos]
- Programowanie część[1]
- Rozgrywka PvP i tekstury w Diablo 3
- Mass Effect 2 Demo
- Windows Marketplace dostępny dla polskich użytkowników
- Dwanaście iPodów wspólnie odtwarza jeden film!
- Poszukuje fishbota... na PL
- AVG LinkScanner 9.0.839 dla Windows
- 5;AJAX Amsterdam [Kodzak] 3-1 NAPOLI [sroczkinho] ZATWIERDZONE
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- osw.keep.pl
Cytat
D³ugie szaty krêpuj± cia³o, a bogactwa duszê. Sokrates
I by³em królem. Lecz sen przepad³ rankiem. William Szekspir (w³a¶æ. William Shakespeare, 1564 - 1616)
Dalsza krewna: Czy ¶mieræ to krewna? - ¿ycia pytasz siê kochanie, tak krewna, ale dalsza, ju¿ na ostatnim planie. Sztaudynger Jan
Dla aktywnego cz³owieka ¶wiat jest tym, czym powinien byæ, to znaczy pe³en przeciwno¶ci. Luc de Clapiers de Vauvenargues (1715 - 1747)
A ludzie rzekn±, ¿e nieba szalej±, a nieba rzekn±: ¿e przyszed³ dzieñ Wiary. Cyprian Kamil Norwid (1821-1883)
aaaaLATANIE W KATARZEaaaa
Przyk³ad: http://www.joemonster.org/filmy/5562...ochaja_parkourKto¶ z was czynnie uprawia co¶ takiego? Bo mnie to zafascynowa³o i zamierzam zacz±æ ;) Kumpel mnie jutro zabiera do Poznania, sprawdzê, jak to jest. Jak jutro nic nie napisze, znaczy ¿e spad³em z dachu xD
Mój kolega z gim. uprawia ten "sport", jak bêde mia³ czas to dam link do jego filmiku...
W sumie fajne tylko trzeba siê przygotowaæ na obra¿enia...
Sprawno¶æ fizyczn± odpowiedni± mam, mam jako takie podstawy (wyl±dowaæ z wysoka z przewrotem umiem, jakie¶ salto z miejsca wykonaæ). Kumpel nie jest kretynem, który z marszu wskakuje na murek. Najpierw rozgrzewka i rozci±ganie, potem bieg. Zabiera mnie na sprawdzon± miejscówkê, ¿ebym sobie najpierw poæwiczy³.
S±dze, ze mi siê spodoba ;)
Mi tez siê podoba, ale podobno niszczy stawy. Nawet jakbym chcia³a cos takiego robiæ to nie jestem wystarczaj±co sprawna fizycznie.
Swego czasu kiedy chodzi³em jeszcze do 5 klasy bodaj¿e z ch³opakami z klasy zaczêli¶my siê w to ¿e tak powiem bawiæ. Niestety zabrak³o ducha w narodzie oraz umiejêtno¶ci i wszyscy sobie odpu¶cili¶my. Niedawno wpad³em na pomys³ aby zapisaæ siê na akrobatykê ale na powa¿nie bêdê o tym my¶la³ na pocz±tku przysz³ego roku szkolnego. Podziwiam ludzi którzy uprawiaj± tê formê sportu. Nie¼li s±.
W wakacje kilka lat temu te¿ siê w to bawi³em. Niestety zrezygnowa³em, kiedy siê okaza³o ¿e mi siê stawy zbytnio przeci±¿aj± czy co¶ takiego. Aczkolwiek popatrzyæ na te wyczyny jest fajnie.
Zale¿y co nazywacie parkourem... Bo je¶li mêczenie jednego murka przez 15 minut to nie, nie jest to parkour. Ten sport polega na jak najszybszym i najefektowniejszym przebyciu trudnej trasy. Niestety z racji mojej wsi nie mam za bardzo gdzie æwiczyæ, ale co¶ nieco¶ umiem, monkeya nad wiêkszymi ni¿ 1m przeszkodami, raz w ¿yciu double king-kong =) Ogólnie sport zar±bisty, jak ma siê gdzie æwiczyæ i z kim :D Uszkodzenia stawów? Po to s±, ¿eby ich u¿ywaæ :D
Wróci³em. Prze¿ycia do¶æ nieciekawe.
Kumpel zabra³ mnie na swoj± ulubion± miejscówkê. Pokaza³ mi jak robiæ niektóre tricki (Vooyu, uda³o mi siê dzi¶ parê razy zrobiæ double king-kong ^^). Ogólnie mi siê podoba³o. A¿ do momentu, kiedy niedaleko zajecha³ policyjny radiowóz :D.
Stan³i, z ¶rodka wysiedli dwaj policjanci i zaczêli biec w nasz± stronê. Wtedy kumpel wrzasn±³: "Spier**lamy!" i pobiegli¶my. Gonili nas, ale uda³o nam siê ich zgubiæ po kilkuset metrach. Wtedy po¿egna³em Maæka i uda³em siê do domu najbli¿szym autobusem :P. PO drodze na przystanek mia³em schizê jak FNiN - m¶la³em, ¿e wszyscy wiedz± co zrobi³em i czekaj± na odpowiedni moment, by mnie pojmaæ. Do koñca dnia nie opu¶ci³em ciep³ego i bezpiecznego miejsca zwanego domem ;)
Z obra¿eñ cielesnych: parê siniaków przy uczeniu siê, przeciêta rêka i bó³ miê¶ni.
Jeeezz, jak mi siê to podobaa!
Niestety, z moj± sprawno¶ci± fizyczn± to nie da rady...
£ohoho, Proc, niez³a jazda...
Szczerze to zazdroszczê takich akcji.. Poniek±d.
Stanêli, z ¶rodka wysiedli dwaj policjanci i zaczêli biec w nasz± stronê. Wtedy kumpel wrzasn±³: "Spier**lamy!" i pobiegli¶my. Gonili nas, ale uda³o nam siê ich zgubiæ po kilkuset metrach. Wtedy po¿egna³em Maæka i uda³em siê do domu najbli¿szym autobusem :P. PO drodze na przystanek mia³em schizê jak FNiN - m¶la³em, ¿e wszyscy wiedz± co zrobi³em i czekaj± na odpowiedni moment, by mnie pojmaæ. Do koñca dnia nie opu¶ci³em ciep³ego i bezpiecznego miejsca zwanego domem ;)
Z obra¿eñ cielesnych: parê siniaków przy uczeniu siê, przeciêta rêka i bó³ miê¶ni. Takie akcje s± najpiêkniejsze <3 A kontuzje to zawsze s± :) Swoj± szos± pieski za du¿o sobie pozwalaj±, bo prawo tego nie zabrania... Policja siê czuje bezkarna, mojemu kumplowi sprawdzali imei w telefonie, wypad³ im na ziemiê i siê rozwali³, a ci zadowoleni pojechali o_O
Ale adrealina mi skoczy³a. ;)
Wow... to musia³o byæ prze¿ycie, Procek:D Uwielbiam takie przygody, choæ póki co mogê sobie tylko o nich pomarzyæ...:D
A jak oni zapamiêtali wasze twarze, sporz±dzili pamiêciowy rysunek i teraz rozwieszaj± na murach twojego miasta? hehe:P ¿artujê;)
parkour spoko, ale jak dla mnie tylko jak kto¶ naprawdê umie :D
znam parê osób, które siê w to bawi±, ale tylko jedna potrafi w parê sekund wej¶æ po balkonach na trzecie piêtro xd reszta skacze jeden murek przy tesco przez pó³ godziny, nagrywaj± edit i na tym siê koñczy ich parkour.
(z takich sportów ekstremalnych to bardziej wolê rolki, te¿ mo¿na sobie zniszczyæ co nieco :P)
Hm... mo¿e tego¿ sportu nie uprawia³em, ale znam go¶ci najlepszych w tym fachu (a raczej zna³em), to znaczy ostatnimi czasy chyba pojechali do Francji na zaproszenie jakiego¶ guru parkoura. Fajnie to wygl±da, ale dla mnie to za trudne. A oto oni w akcji (ca³a ta miejscówka to moja dzielnica (w jednym z bloków nawet mieszka³em)). http://video.google.pl/videoplay?doc...10116669&hl=pl
Vooyu, wspomnia³e¶ ¿e "mêczenie przez 15 min murku nie jest Parkourem" A my¶lisz ¿e od czego siê zaczyna? Mo¿na to nazwaæ treningiem "sta³ych fragmentów". A co do obra¿eñ, to siê zwami nie zgodzê. Je¶li siê uwa¿a, mo¿na nie odnie¶æ ¯ADNYCH URAZÓW. Wiem z do¶wiadczania. Trenowa³em przez oko³o 3 miesi±ce. Zero kontuzji. (a umia³em wchodziæ po oko³o 2,5m ¶cianach). Parkour w Polsce jest nielegalny, i je¶li trenujecie to musicie powiadomiæ o tym rodziców.
Acrobot, fajnie jak poprawiasz i widzê, ¿e uwzi±³e¶ siê na te czasowniki, ale poprawi³e¶ jeden, a by³ trzy. Do tego literówki i ort... (tak, bêdê siê czepiaæ - "Polska" z ma³ej litery to b³±d ortograficzny!) //Jasti
Nie, tylko popatrzy³em i to mnie najbardziej razi³o, ale ok, bêde poprawia³ :P//acrobot
Chcê dodaæ, lecz tego nie æwiczê:
Parkour JEST na granicy prawa(nie jest ani legalny, ani nielegalny), wiêc je¶li jeste¶ na murku i co¶ odpry¶nie to ju¿ jest nielegalne, ale je¶li trenujesz u siebie to jest legalne jak najbardziej.
Parkour w Polsce jest nielegalny, i je¶li trenujecie to musicie powiadomiæ o tym rodziców. Hahahahahaha. Przepraszam, ale to mnie rozwali³o na kawa³ki. Napadanie na staruszki jest nielegalne - je¶li chcecie to robiæ, powiedzcie rodzicom xD No, powaga... Nie wiem czy legalne czy nie, no ale... Mówienie rodzicom co¶ zmienia?
Jak powiesz mamie, ¿e obrabowujesz banki to jeste¶ zwolniona z przestêpstwa xD
MIcha³, parkour jest jak najbardziej legalny. Oczywi¶cie jak co¶ uszkodzisz to nie jest zbyt legalnie, ale rzadko siê to zdarza.
Dzi¶ skoczy³em z dachu swojego domu. Chcia³em spawdziæ, czy siê nie po³amiê z 6m wysoko¶ci. Odpowied¼ brzmi: Nie po³ama³em siê :D
Jeste¶ psycholem... :D We¼ siê nie zabij, bo kto bêdzie nam adminem, bim i bartg ostatnio rzadko wchodz± ^^
W³a¶nie, ¶wirze, jakby¶ siê rozwali³ to by fajnie nie by³o, a jak bys rozwali³ sobie krêgos³up to bys przez ca³e ¿ycie siê mêczy³ i cierpia³.
We¼cie skoñczcie.
¯yjê!!! :P
No i dobrze :D Swoj± drog±, ja te¿ kiedy¶ chcia³em uprawiaæ parkour... Ale nie mia³emn do tego mo¿liwo¶ci fizycznych, ani ermmm... obszarowych? xD
Uchodzê ponoæ tak¿e za nieobliczalnego xD
Jescze, tylko ¿e ty jeste¶ zdolny do wszystkiego!(chyba)
ALE TO NIE ZMIENIA FAKTU, ¯E JESTE¦ ¦WIRNIÊTY!!
Oesu.. Co by siê sta³o? Najwy¿ej bym umar³ :P
Procesor, wiem, ¿ê Ciê nie przekonam, ale ju¿ i tam za wysoko skoczy³e¶, bo bezpieczna granica jest 2 razy wysoko¶æ. Ile masz wzrostu? 160-170cm to daje 320-340 a nie 600 cm! Wiêc oszczêd¼ siê i b±d¼ zdrowym, szczê¶liwym adminem FORUM.fnin.eu
Pewnie i tak Ciê nie przekonamy, ale naprawde, po co masz potem cierpieæ?
Luz, ju¿ nie skoczê. Tylko przekroczy³em bezpieczn± granice o drugie tyle :P
Oj, dajcie mu spokój - jest dobry, skoro skoczy³ z 6 m... Póki co siê nie zabije ^^
Póki co, ami siê martwimy, równiez dlatego ze mamy ¶wira na forum;)
Taak...ja rozumiem, ¿e chcesz sobie skakaæ, ale 6 m to przesada, panie ¶wirze :D
Aj tam ¶wir od razu... Codziennie ryzykujesz utrat± ¿ycia zapalaj±c kuchenkê gazow±, wiêc nie mów mi o ryzyku :D (mam copyright na ten tekst)
Jasti - pyta³e¶ czy powiedzenie rodzicom co¶ zmienia - owszem, zmienia wszystko. Zazwyczaj trenuje siê z kolegami. Je¶li skrêcisz sobie kark, a rodzice nie bêd± o tym wiedzieli - ca³a odpowiedzialno¶æ mo¿e spa¶æ na kolegów.
Parkour jest legalny tylko we Francji. (Mówiê tutaj o poziomie skakanie po dachach.)
Procesor - pomy¶l dlaczego podczas treningu w waszym kierunku zacz±³ i¶æ policjant? I dlaczego uciekali¶cie? Raczej nie dla zabawy.
PS: Kto poprawia moje b³êdy?
Akurat teraz ja, a co?// Jasti
Co do PS'u: to nie jest forum onet i tutaj posty poprawiaj± moderatorzy.
A co do reszty: na stronach po¶wiêconych parkourze jest napisane o wielu takich, ale policja NIC ci nie zrobi.
Michal... Jest to jak najbardziej legalne. Jak kto¶ ich wezwa³, to dziwne by by³o, gdyby nie przyjechali. A zwiewali¶my dla... ¦wiêtego spokoju z rodzicami :D
No có¿, nie bêdê siê upiera³ gdy¿ nie jestem pewien. Poszukam na forach o parkourze czy jest legalny czy nie i wy¶lê linka. ^^
http://www.leparkour.pl/viewtopic.ph...=legalno%B6%E6
To znalaz³em.
Micha³, za przeproszeniem, co Ty chrzanisz? Wiêc uwa¿asz, ¿e jak powiesz mamie "Idê æwiczyæ parkour" to jak z³amiesz kark to co bêdzie? Rozgrzeszy Ciê to ze zniszczenia czego¶, je¿eli to zniszczysz, Twoi koledzy bêd± siê czuli lepiej, bo Twoja mama wiedzia³a, ¿e æwiczysz, a w szpitalu lepiej Ciê wylecz±?
Ech. Parkour jest legalny ale psy my¶l± ¿e wszystko im wolno. Jak sobie co¶ zrobisz to sam za to odpowiadasz. Skakanie po dachach bloków nie jest legalne, po swoim domku mo¿esz skakaæ ile chcesz :)
Parkour jest do¶æ nowym zjawiskiem w Polsce, a prawo jest przestarza³e i nie ma w nim ¿adnej wzmianki o wykorzystaniu wszelakich murków, porêczy itd. Do tej pory wszystkim ich przeznaczenie wydawa³o siê jasne i nikt o nic nie pyta³. Teraz jest inaczej i nie wiadomo czy przeskakiwanie porêczy jest niew³a¶ciwe czy nie. Je¶li to jest prywatna porêcz to trzeba mieæ zgodê jej w³a¶ciciela, ale te publiczne nale¿± tak¿e w pewnym sensie do Ciebie ;)
Informowanie rodziców? :D No có¿, wcale nie trzeba nikogo o niczym informowaæ :) Jak spadniesz z dachu i siê po³amiesz to ci koledzy, którzy z Tob± skakali nie powinni byæ o nic oskar¿ani. Nawet powinno im siê dziêkowaæ, ¿e tam byli, bo mog± pomóc poszkodowanemu, zanie¶æ go do szpitala itd.
Rastuch pisa³, ¿e kiedy¶ chwile co¶ tam próbowa³ z kolegami uprawiaæ parkour. I, miêdzy innymi by³em tam ja ^^ Kilka porêczy i murków, ale to nie dla mnie... Wole robiæ gigantyczn± pi³kê z gumek recepturek :D
PS
Mam kuchenkê elektryczn±.
... wiêc ryzykujesz ¿e s±siadowi wybuchnie :D Policja wszêdzie i zawsze by³a czê¶ci± tego sportu, po prostu trzeba byæ na to przygotowanym.
Jasti - trenowa³em 3 miesi±ce. To bardzo ma³o, i ledwo co zd±¿y³em siê nauczyæ, ale moi koledzy dalej trenuj±. Poznali¶my teamy, a ci z którymi trenowa³em je¿d¿± na treningi z go¶ciem, który jest najlepszy w Krakowie. I wiesz co WSZYSCY mówi±? ZANIM ZACZNIESZ ÆWICZYÆ POWIEDZ RODZICOM. Mo¿e i wydaje siê to dziwne, ale ci go¶cie æwicz± po pare/na¶cie lat, i wiedz± co mówi±.
Taa... odezwa³ siê kurde spec. A ja zna³em go¶ci, którzy s± teraz pewnie we Francji na zaproszenie go¶cia, który "stworzy³" parkour. Jako¶ nie kojarzê, ¿eby mówili rodzicom. Powiedzieli dopiero kiedy to co robili by³o popularne - ¿eby siê pochwaliæ. Wiêc proszê ciê nie wymy¶laj historyjek.
Historyjek? A po co mia³bym wymy¶laæ? Nie wierzycie to nie, wasza sprawa.
Standardowa gadka kiedy nie ma siê nic do powiedzenia, czasami trzeba trochê bardziej pomy¶leæ lub przyznaæ siê do b³êdu - czy to takie trudne?
Teraz to mnie dobi³e¶... Przyznaæ siê do b³êdu? Kiedy go nie pope³ni³em? Szanuje wasze zdanie na ten temat, ale dalej obstawiam przy swoim. I bêde obstawia³.
Punkt 2.2 - http://kenazpk.mojeforum.net/viewtopic.php?t=18
http://kamilleparkour.bloog.pl/page,2,.?ticaid=678d0
I teraz takie pytanie - za³ó¿my ¿e trenujecie, macie powiedzmy 15 lat - jak chcecie i¶æ na zgrupowanie byæ mo¿e w innym mie¶cie, lub na jaki¶ wiêkszy trening je¶li rodzice nie wiedz±?
1. nie traktuj tylko "wasze zdanie" jako zdanie wszystkich forumowiczów;)
2. Morowisie i Michale proszê bez sprzeczek. Wiem Morowisie, ze czasami czujesz ¿e "jeste¶ nierozumiany" ale starajmy siê mimo to zapobiegaæ takim wymianom zdañ.
NIe wiem mo¿e ¼le to wszystko odebra³am, w takim razie sorry.
A wszystkich przepraszam za offtopa.
Micha³ to jest na takiej zasadzie, ¿e jak jedziesz za³ó¿my do miasta to te¿ mówisz rodzicom. Wiêc nie rozumiem dlaczego MUSISZ powiedzieæ rodzicom. To jest bez sensu i lepiej tego nie wmawiaæ nikomu, bo mo¿e mieæ przez to k³opoty.
Micha³ to jest na takiej zasadzie, ¿e jak jedziesz za³ó¿my do miasta to te¿ mówisz rodzicom. Lepiej jest im powiedzieæ, a wrêcz powinno bo gdy pewnego dnia powiesz do nich : Mamo jadê do warszawy na wiêkszy trening parkouru - mog± byæ nieco zaszokowani. Parkour jest sportem bardziej niebezpiecznym ni¿ pi³ka no¿na. To jeden z powodów. Niestety, ale zdarzaj± siê te¿ BARDZO powa¿ne wypadki, a rodzice odpowiadaj± za nas prawnie do 18 roku ¿ycia.Podes³a³em 2 linki, przeczytajcie, bo pisze tam co¶ na ten temat.
To jest bezsensu i lepiej tego nie wmawiaæ nikomu, bo mo¿e mieæ przez to k³opoty. Niby jakie?
(No i teraz pytanie z innej beczki, czy moge pisaæ ka¿dym kolorem?)))
agencja - postaram siê "zapobiegaæ takim wymianom zdañ."
//U¿ywaj znaczników [*quote], bêdzie czytelniej. I odpowied¼ na twoje pytanie - nie, nie mo¿esz. Odsy³am do regulaminu, chyba nie trudno tam trafiæ.//luk
Tak samo mo¿e ciê potr±ciæ na przej¶ciu dla pieszych samochód. Po drugie je¿eli masz 15 lat i chcesz jechaæ do Warszawy (mieszkaj±c gdzie¶ na po³udniu) to i tak, bez wzglêdu na ¿aden cel mówisz o tym rodzicom.
A k³opoty: Rodzice mog± siê nie zgodziæ, zbuntujesz siê, bêd± mniej ufni itd.
Hej...
Parkour w Polsce jest nielegalny, i je¶li trenujecie to musicie powiadomiæ o tym rodziców. Od tego siê zaczê³o, prawda? Z tego zdania wynika, ¿e parkour jest nielegalny i ¿eby trenowaæ nale¿y powiadomiæ rodziców. Jak kto¶ wcze¶niej zauwa¿y³ powiadomienie rodziców mija siê z celem, bo wcale nie sprawi, ¿e parkour stanie siê legalny... Zanim przejdê dalej chcia³bym jeszcze wspomnieæ, ¿e parkour sam w sobie nie jest nielegalny :). Nielegalne jest dewastowanie cudzej (lub publicznej) w³asno¶ci, co niestety czêsto towarzyszy parkourowi.
Teraz z kolei przeszli¶cie do tego, ¿e rodzice mog± siê martwiæ, nie wyraziæ zgody itp... Musicie to rozstrzygaæ? Jest to bezsensowne. Ka¿dy rodziców ma innych i u ka¿dego inaczej oni reaguj±. Podsumowuj±c:
Nielegalny parkour - konieczno¶æ informowania rodziców: obalone
K³opotliwi rodzice - brak zgody: prawdopodobne, ale nieprzes±dzone
O trenowaniu wcale nie trzeba informowaæ opiekunów. Mo¿na, ale nie trzeba. Michal racji niestety nie ma. Wystarczy? Chyba wszystko wyja¶nione.
Luk, kto¶ ju¿ mówi³ o tym, ¿e sam w sobie parkour nie jest niczym nielegalnym, ale niszczenie czego¶, na czym siê trenuje owszem.
A dyskusja na temat rodziców wysz³a w³a¶ciwie przeze mnie, ale chodzi³o mi ni mniej, ni wiêcej jak o to, co powiedzia³e¶, Luk:
powiadomienie rodziców mija siê z celem, bo wcale nie sprawi, ¿e parkour stanie siê legalny A co do samego parkouru (to siê tak po prostu odmienia?) to siê przymykam, bo nie mam nic do powiedzenia. Dyskusjê o rodzicach zaczê³am, a teraz zamykam :D Jak kto¶ jeszcze chce pogadaæ na temat tego czy jad±c do innego miasta mamy powiedzieæ o tym rodzicom to mo¿na za³o¿yæ temat lub poglêdziæ w "Glêdzeniu na arenie". Amen ;)
Mówi³em ja :)
Rodziców mo¿na powiadomiæ, ale nic nie musicie. Tak samo jak nie musicie mówiæ, ¿e idziecie do szko³y tak±, a nie inn± drog±.
Acrobot, na tym koñczymy dyskusjê o mówieniu b±d¼ niemówieniu rodzicom czegokolwiek, bo offtop siê zrobi ;) //Jasti