Archiwum
- LATANIE W KATARZE
- 2. LYON (amadi) 0:4 GENUA (themichal)
- Recover My Files 4.6.0.786 dla Windows
- Cena kooperacji w Battlefield: Bad Company 2
- 32; LANCASHIRE [Alan S.] 3-0 ZENIT ST. PETERSBURG [Qlasnie] WO ZATWIERDZONE
- 3. Genoa (Kscibior) 1:2 Olimpique Marseille (Bangla84PL)
- New: dawid18041992 Other: dawid18041992,tttt,DENZZ,Przeem [IP]
- Azja kontra Europa - Tydzień 2
- Materiał o FNiN z Teleexpressu
- R2;vanbasten_pl (Real Zaragoza - k2) 2:4 attos (Toulouse FC - k6)
- Piracka wersja Max Payne 2 na Steamie?
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- bezglutenowo.pev.pl
Cytat
D³ugie szaty krêpuj± cia³o, a bogactwa duszê. Sokrates
I by³em królem. Lecz sen przepad³ rankiem. William Szekspir (w³a¶æ. William Shakespeare, 1564 - 1616)
Dalsza krewna: Czy ¶mieræ to krewna? - ¿ycia pytasz siê kochanie, tak krewna, ale dalsza, ju¿ na ostatnim planie. Sztaudynger Jan
Dla aktywnego cz³owieka ¶wiat jest tym, czym powinien byæ, to znaczy pe³en przeciwno¶ci. Luc de Clapiers de Vauvenargues (1715 - 1747)
A ludzie rzekn±, ¿e nieba szalej±, a nieba rzekn±: ¿e przyszed³ dzieñ Wiary. Cyprian Kamil Norwid (1821-1883)
aaaaLATANIE W KATARZEaaaa
Co by¶cie zrobili, gdyby¶cie [spojlery!] mieszkali w wielkiej Warszawie i w miasto mia³a uderzyæ rakieta, która mo¿e zniszczyæ jeden budynek?Czekaliby¶cie w domu, bo "jest ma³a szansa ¿e trafi akurat w nas" czy uciekali z miasta, bo "jednak ta szansa zawsze jest ;)"?
Przysz³o mi to do g³owy po [spojler!] przeczytaniu OS :D
Spacje! //Jasti
Czeka³bym. Szansa na trafienie rakiety w mój dom jest baardzo niska, a dok³adno¶æ pomiaru siê zwiêksza. Wiêc stara³bym siê byæ na bie¿±co, maj±c na wszelki wypadek spakowane rzeczy. Gdy ju¿ kilka godzin przed uderzeniem rakiety by³oby wiadomo, gdzie ona uderzy i gdyby zagra¿a³a mi, mia³bym czas, by siê ewakuowaæ do innej czê¶ci miasta. Proste!
Je¿eli ta rakieta da³aby radê zniszczyæ budynek to by³oby takie dziwne napiêcie, ale nikt by siê nie wyprowadza³. Ju¿ t³umacze dlaczego:
Pomy¶lmy trochê, w Warszawie s± setki tysiêcy budynków. W ksi±¿ce by³o napisane, ¿e kilka godzin przed uderzeniem zna siê "cel". Albo mi siê tak wydawa³o :P. Wiêc je¿eli to jeden budynek w godzinê mo¿na go spokojnie ewakuowaæ. Pewnie jeszcze by ewakuowali w promieniu ile¶ tam metrów/kilometrów. Da³oby siê nawet zabraæ co wiêcej rzeczy. Ja bardziej sobie wyobra¿a³em, ¿e jak spadnie tak rakieta to zrobi taki mniejszy krater po meteorycie.
Skoro by³aby taka ma³a mo¿liwo¶æ, to tym bardziej by³oby g³upio temu w kogo by walnê³a. Ale ja te¿ liczy³bym na przychylno¶æ losu i zosta³ w domu.
Ja by³abym przygotowana na ewakuacj±, ale raczej bym siê tak z wyprowadzk± nie spieszy³a. Co innego, je¶li na te parê godzin przed "l±dowaniem" rakiety naukowcy by mi powiedzieli, ¿e jest tam jakie¶ niewielkie (ale zawsze) ryzyko, to po co ryzykowaæ? Najwy¿ej bym wróci³a do nienaruszonego domu;)
PS. Ten temat nie powinien byæ w hydeparku? Bo tak jako¶... no, nie wiem. Zdecydujcie sami:)
W sumie te¿ my¶la³am nad tym czy nie powinien siê tam znale¼æ... Trza siê zastanowiæ :) //Jasti
//Hmm... Przenie¶æ nie zaszkodzi. Zwi±zku z Orbitalnym Spiskiem to ten temat moim zdaniem nie ma... Przeniosê, a zawsze jakby komu¶ nie pasowa³o, to mo¿na cofn±æ ;)//luk
A ja bym... nie wiem! Raczej te¿ bym siê tak od razu nie wyprowadza³a.. Mo¿e bym do jakie¶ kole¿anki za Warszaw± pojecha³a? Albo do rodziny? W ka¿dym razie nie chcia³abym siedzieæ w miejscu i nie mieæ panowania nad sytuacj±... ;)
Te¿ bym raczej wyjecha³a...jest takie fajne miejce jakie¶ 35 kilosów od miasta...je¿d¿ê tam na obozy konne, a facio który to organizuje to znajomy moich rodziców...wiec na wszelki wypadek...ale to jakis dzieñ przed katastrof±...
My¶la³am o tym jak skoñczy³am czytaæ OS... Tak siê w³a¶nie zastanawia³am, i dosz³am do wniosku,¿e ja bym chyba wia³a z miasta... Szacunek dla superpaczki .. Oni s± extram±drzy..
Z ksi±¿ki wynika, ¿e raczej extraodwa¿ni. Ale ja bym powiedzia³, ¿e raczej lubi±cy dreszczyk emocji, bo to ¿adna odwaga zostaæ w domu, któy ma sznse 1:100 000 ¿e w niego rakieta walnie
Jeszcze mniejsze, bo ile jest w Warszawie budynkow? Sporo. Wiec szanse sa jeszcze mniejsze...ale i tak sa superodwazni...
my¶lê, ¿e ok. 100 000. Bo jak jest z pó³tora miliona ludzi, to przypada 15 na budynek
To i tak male szanse, ze spadnie akurat na mnie...
Zauwa¿cie,¿e rakieta mo¿e spa¶æ na kilka budynków,tzn.mieæ wiêksze pole ra¿enia.
Ja nie wyjecha³bym z miasta,tylko czeka³.Je¶li rakieta mia³aby spa¶æ na mój blok,wiadomo...ewakuacja!:D
Je¶li ju¿ mowa o rakietach, to upadek czego¶ wielko¶ci promu kosmicznego zniszczy³by co najmniej osiedle bloków. Oczywi¶cie zale¿y jak± to co¶ mia³oby masê i prêdko¶æ...
Co by¶cie zrobili, gdyby¶cie [spojlery!] mieszkali w wielkiej Warszawie i w miasto mia³a uderzyæ rakieta, która mo¿e zniszczyæ jeden budynek?
Pewnie tak, ale zak³adamy, ¿e zniszczy jeden budynek.
//No i wydaje mi siê to w³a¶nie g³upie :)//luk
Sk±d takie za³o¿enie? :P Jakby mia³o spa¶æ w bliskiej okolicy (nawet na pobliskim osiedlu) to bym siê przetransportowa³a na drugi koniec miasta, bo w koñcu nieznana si³a ra¿enia i byæ mo¿e b³êdy w obliczeniach... Wola³abym straciæ jeden dzieñ na siedzeniu u babci czy u kole¿anki ni¿ zgin±æ z powodu niedok³adno¶ci pomiaru :P
Czeka³abym. Ewentualnie w dzieñ upadku rakiety posz³abym do biblioteki, ¿eby miec co czytac, ¿eby nie zasn±c kiedy rakieta spadnie:P No bo przecie¿ prawdopodobieñstwo upadku rakiety w³a¶nie na mój blok(mieszkam w domku jednorodzinnym, ale mamy sobie wyobrazic siebie w Warszawie na któr± ma spa¶c rakieta) i na moim piêtrze jest jak 1 do 10000000000000000000000, nie?
Daty...//Lee
Szansa na trafienie rakiety w mój dom jest baardzo niska, ... Tak samo pomy¶la³by zapewne cz³owiek który ma zniszcozny dom przez t± rakietê.
Przecie¿ rakieta mog³a zniszczyæ wiêcej ni¿ jeden dom. Ja bym raczej zosta³, po co uciekaæ.
A ja bym siê stara³ byæ centralnie w miejscu jej upadku :D
Taka wrodzona przekorno¶æ :P
Przekorno¶c, dotycz±ca te¿ ¿ycia? Ka¿dy chce prze¿yc, tylko ty nie?
Ja bym siedzia³ w domu przed telewizorem z ma³ym strachem.
Ja bym to wziê³± za kolejny chwyt reklamowy telewizji i pewnie nic bym nie robi³a... Gdzyby by³a to ¶roda by³abym na trenioolu, czwartek na dworze, pi±tek w domu itd. :)
Po pierwsze - ja mieszkam w Warszawie xD
A tak w ogóle to bym pewnie czyta³a ksi±¿ke, z my¶l± " mo¿e bêdzie jak sylwestra " :D
Ja bym pewnie robi³a to co Pat, a gdyby mi siê nudzi³o to bym do niej posz³a ( mieszkam w mieszkaniu obok )
:D