Archiwum
- LATANIE W KATARZE
- REZYGNACJA ;-(
- Tweetie 1.2.7 dla MacOS
- WieĹci ze Ĺwiata (Battlefield: Bad Company 2, Splinter Cell: Conviction, Fable III) 7
- WhereIsIt? 2010 Build 614 - wygodne katalogowanie danych
- Stinger 10.0.1.926 dla Windows
- VueScan 8.6.39 dla MacOS
- PARP dofinansuje rozwĂłj nowego systemu ERP firmy Streamsoft
- LOSOWANIE - WYNIKI I INFORMACJE
- Super Mario Funny Word 1.0
- Asystent Gabinet Lekarski 2010 1.32.4.1 dla Windows
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- bezglutenowo.pev.pl
Cytat
Długie szaty krępują ciało, a bogactwa duszę. Sokrates
I byłem królem. Lecz sen przepadł rankiem. William Szekspir (właść. William Shakespeare, 1564 - 1616)
Dalsza krewna: Czy śmierć to krewna? - życia pytasz się kochanie, tak krewna, ale dalsza, już na ostatnim planie. Sztaudynger Jan
Dla aktywnego człowieka świat jest tym, czym powinien być, to znaczy pełen przeciwności. Luc de Clapiers de Vauvenargues (1715 - 1747)
A ludzie rzekną, że nieba szaleją, a nieba rzekną: że przyszedł dzień Wiary. Cyprian Kamil Norwid (1821-1883)
aaaaLATANIE W KATARZEaaaa
Zakładam ten temat po to, by każdy mógł napisać kiedy nie będzie obecny na forum (żeby nie tworzyć kolejnych tematów albo wciskać wiadomości o nieobecności w pierwszy lepszy temat).Ja nie będe obecny (chyba) od jutra do (chyba) wtorku - wyjeżdżam na działkę (będę zupełnie odcięty od komputerów).
wiem, że to stary post, ale nie mogłam się powstrzymać... //marchewa128
Mnie tak samo
Uwaga, najbliższe trzy tygodnie poczynając od jutra należą do mnie! Wszystkim oświadczam, żeby nie było potem żalu, że biorę urlop! Mam nadzieję, że będziecie się o mnie martwić. :PWyślę wam kartkę.
Dostałeś PW z moim adresem ;)
Cóż, niestety żegnam się na cały miesiąc, będę dopiero 27 lipca, po powrocie z obozu :cry: Miłych wakacji
Mnie nie będzie od 10 do 22 lipca.
Wyjeżdżam na obóz od 3 do 12 lipca.
Mnie od jutra do 25 czerwca (obóz harcerski - supeeeeeeeeeeeer!!!). No to pa!
A mnie nie było przez ten tydzien i znów wybywam w poniedziłek.
Ehhh...:D
nie będzie mnie 7 - 21 lipca
13 lipca - 3 sierpnia Milak OUT (Darłówko).
Będę tam w moje urodziny ;(
życzenia in blanco z wyprzedzeniem ;P dla Milaka
dołączam sie :wink:
hihi, dzięki XD
Nie będzie mnie, jak se pojade.
Bede kiedy wróce. Ale mówię o powrocie kiedy dopiero pojadę, więc jeszcze nie wracam, bo jeszcze nie pojechałem, i wtedy mnie nie będzie, bo pojadę. Wrócę i będę. Ale jeszcze nie pojechałem, więc nie wracam
Niezwykle przejrzyste wyjaśnienie, oczywiście od razu wiadomo, między jakimi dniami będziesz nieobecny.
Siema zioms 8)
Mnie nie ma od wczoraj do 27 Lipca.
Miłych wakacji :wink:
A mnie nie ma od dzisiaj :D
Do 3 sierpnia.
Mnie nie będzie od dzisiaj do 28.07 więc do zobaczenia za 2 tygodnie!
Narqa, na Kretę do Rethymonu jadę. Dokładnie 35°22'9.40"Płn. 24°31'9.49"E.
Uniewaniam swoją nieobecność, czyli uobecniam się.
Jak już wcześniej wspominałam w wakacje rzadko się pojawiam na forum.
W czwartek jade na Rodos i nie będzie mnie 2 tygodnie.
Jeju!!!!! Wystarczyło wyjechać na 26 dni na obóz harcerski i od razu całe forum inne[img]http://www.ubar.pl/fnin/forum/images/smilies/icon_biggrin.gif[/img]. Połapać się nie mogę co gdzie i jak[img]http://www.ubar.pl/fnin/forum/images/smilies/icon_lol.gif[/img]. Heh! Witajcie znowu!!!
A ja wyjeżdżam na mniej-więcej 2 tyg., nie jestem w stanie sprecyzować na ile dokładnie. Jak wrócę to wrócę.
@Bartg: Nie zdążę ci tego zrobić przed wyjazdem. Już się do tego zabrałem, ale skończe dopiero po powrocie.
PZDR 3biq
Siema! Pisze do Was z Ameryki i bede z tont pisal przez najblizzsy rok (sorry za blendy ale nie mam polskich liter)!
Mnie nie będzie od 8.08 do 16.08.
Znów mnie nie będzie. Dokładne od dzisiaj :D Za 2 godziny wybywam i wróce jak mi sie będzie chcieć.
Kocham Was moi najdrożsi forumowicze :*
Nie będzie mnie 11 - 19
a mnie od 16 do 22.
Jestem. Będe raczej wyjeżdżał już tylko na weekendy...
At last! Bierzemy się z "Tramwajarza"? :wink: // Toth
Ok. No to do dzieła! [img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_biggrin.gif[/img] // Zegarmistrz
Już jestem.
Sorry za brak polskich znaków w ostatnich postach, bo pisałem z hiszpańskiej kafejki internetowej.
Mam karę na kompa, nie będzie mnie przez tydzień.
Niestety nie mam teraz czasu i od końca wakacji wchodzę na forum rzadko, czytam tylko część postów i ogólnie na nic nie mam czasu. Nawet Tramwajarza nie zdążyłem przeczytać. Będę musiał nadrabiać zaległości w weekendy. Mam czasem dosyć tej szkoły. Wejdę w piątek i może skrobnę pare postów i ogólnie nadrobię zaległości. no to sie 3mcie, do napisania. 3bik.
EDIT:
Wiecie może co z BiMami?? Bom ich dawno nie widział. Jeśli wierzyć ich kartom użytkownika, to od września ich na forum nie było. Oo Może im się FNiN znudziło?? [z moich obserwacji wynika, iż jest to niemożliwe]. Spróbuję ich na gg przyłapać, może chociaż shoutboxa zrobią.
Nawet nie powiedzieli, że ich nie będzie. Odeszli bez słowa [img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_wink.gif[/img] Na GG też ich dawno nie widziałem.
Bima nie ma, bo ma zepsutego neta. Podobno długo to potrwa. Wysłał mi maila z komórki, miałem przekazać.
No to wszystko się wyjaśniło. Szkoda tylko, że jeszcze długo nie będziemy mieli shoutboxa. [img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_sad.gif[/img]
Kompletny brak czasu. Czytam tylko jakieś 30% postów. Dzisiaj pozwoliłem sobie zarwać kawałek nocki żeby hydepark skończyć... [img]http://forum.fnin.eu/richedit/smileys/YahooIM/37.gif[/img]
Też mam ten sam problem [img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_cry.gif[/img] ale co poradzić?
Pamiętajcie, że forum to nie obowiązek, to ma służyć rozrywce i kontaktom, a nie przymusowemu czytaniu.
Wpadajcie wedle uznania, nieprzeczytanie kilku postów nie grozi karą śmierci :wink: :smile:
...Najwyżej ciężkimi torturami :D
Mam ostatnio kłopoty z netem. Często się coś ostatnio rozłącza i może mnie nie być kilka dni.
EDIT: Już od około 10 dni wszystko OK. Więc już chyba to naprawili... :D
Ostatnio nie za bardzo mam kiedy tu wchodzić. Kiedy uda mi się wygospodarować trochę czasu, wrócę, ale na razie nie idzie mi to.
Ja znikam ... do odwołania kary ... :(
A ja wreszcie znalazłem trochę czasu żeby tutaj zaglądnąć. Dużo się zmieniło, nie powiem, jest nieźle. Stronka się rozwija, a ja nie mam czasu nawet tu wejść... Niestety, szkoła ostro daje popalić. Mam nadzieję, że za jakiś czas znowu wpadnę, ale napisać jakieś sensowne posty będę miał czas prawdopodobnie dopiero w wakacje...
Pozdrawiam
3bik_z
Ktos wie co się dzieje z Rollkinem i Roverbotem? Na forum jestem od miesiaca, a jeszcze nie miałem szansy ich poznać ;)
Roverbot raz na pół miesiąca wejdzie (przynajmniej wchodził), prawie wogóle nic nie pisze. Rollkina to już od czasu losowania Czwórki nie ma ;).
O ile wiem to Wujcio Rollkin jest bardzo zapracowany i nie ma czasu tu wchodzić. Tak jak wcześniej napisał:
Pamiętajcie, że forum to nie obowiązek, to ma służyć rozrywce i kontaktom, a nie przymusowemu czytaniu.
Wpadajcie wedle uznania, nieprzeczytanie kilku postów nie grozi karą śmierci [img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_wink.gif[/img] [img]http://forum.fnin.eu/images/smilies/icon_smile.gif[/img]
Tak, adminów się nie degraduje, zresztą duzo zrobili dla faclubu :> Mam nadzieje, ze kiedyś powrócą :D Fajnie było, zawsze uśmiech na twarzy jak się czytało posty Wujcia Rollkina ;]
xD Jeśli wrócą, to pewnie w wakacje, bo wtedy będą mieli więcej czasu. Przed chwilą zobaczyłem profil Rollkina i napisane jest, że: Ostatnia wizyta 12 marca... Czyli jeszcze o nas nie zapomnieli :D
Oby do nas wrócili. Podejrzewam że stanie się to koło listopada, niestety :(
Aż mnie dziw bierze, że nikt nie płacze za Toth :D Ileż ona zrobiła dla forum :mrgreen:
3bik_za też dawno nie było... Kuleczka zamszowa równie często dawała czadu xD
Ehh... Szkoda, że ich już ni ma :(
Może wrócą w listopadzie, oby...
Toth i 3bik_z mówili, że będe przez jakiś czas nieobecni, a nasi Adminowie nic nie powiedzieli, więc to trochę było dziwne.
Toth jeszcze wróci... Jestem tego pewien :wink:
No! Ja myślę... Niestety chyba raczej dopiero w listopadzie :/
Jeśli Toth nie ma za dużo czasu na wpadanie na forum, to co to zmieni w listopadzie? Wejdzie kiedy będzie miała czas, nie ma się co smucić. Fakt, brakuje ich na forum, ale co poradzić? To nie nasza wina, że są zajęci. Trzeba czekać...
Weźmy nie przesadzajmy. Do listopada jeszcze kupa czasu, na pewno tu zajrzą.
Jeśli Toth nie ma za dużo czasu na wpadanie na forum, to co to zmieni w listopadzie? Wejdzie kiedy będzie miała czas, nie ma się co smucić. Fakt, brakuje ich na forum, ale co poradzić? To nie nasza wina, że są zajęci. Trzeba czekać... Psssst... W listopadzie najprawdopodobniej wyjdzie kolejna część :mrgreen:
EDIT @DOWN:
Zauważ, że:
(...)najprawdopodobniej(...)
Możliwe że wyjdzie Zegrmistrz. Pana Kosika może na przykład spotkać nieszczęśliwy wypadek... Jezu co ja napisałem! Trzeba mu wynająć ochronę i zamontować 50 poduszek powietrznych w samochodzie!!!
Możliwe, że w listopadzie wyjdzie 5 część (Procesor: Jak mogłą ci tak myśl przyjść do głowy?... Mam nadzieję, że chodziło ci o wypadek typu: potknięcie się), ale to nie poszerzy wolnego czasu nieobecnych.
Ale przypomni o FNiN. Zachęci do rozmowy o nowej części, wymiany opinii i poglądów ;)
Procesor! Zaraz Tobie sypnę ostrzeżeniami za takie myśli :wink: :D
Siema, chłopaki i dziewczyny :) Fajnie wrócić i zobaczyć parę takich wpisów ;) Jesteście kochani ;)
Cześć Toth, od kiedy cię nie było prawie nikt(Ja zachęcałem i pisałem) nie pisał na temacie "Pub Tramwajarz). Więc cześć!!!:D:D:D:D
Siema, chłopaki i dziewczyny :) Siema! Nareszcie chłopaki pierwsze :P
Fajnie wrócić i zobaczyć parę takich wpisów ;) Fajnie napisać kilka postów i zobaczyć, że je czytasz.
Jesteście kochani ;) Ty też :D
Co do Pubu, Toth, może nie wiesz ale jest w wersji PDF, samo aktualizującej się:
http://fnin.eu/PubTramwajarz.pdf
Co do nieobecności to nie będzie mnie w dniach 19-21 maja. Jadę na wycieczkę klasową;)
A mnie 13-15 maja. Też wycieczka ;)
A ja będę 17 maja, jeśli złapię w Warszawie jakąś sieć Wi-Fi ( co jest pewne. :P )
Kup sobie koszulkę lub buty do wykrywania sygnału... :)
Widziałem to w Wiedza i Życie. Fajne ;)
Nie będzie mnie dziś. Piszę z awarynego kompa,tan na którym pracuję ma małego errora( po wczorajszym wyłączeniu prądu).
EDIT: a raczej jest prawie trupem. Zobaczę, co uda się zrobic
To moja ostatnia wizyta na tym forum....
W dniach roboczych tego tygodnia xD Jadę na wycieczkę, wracam w piątek, w sobotę Was przywitam :) A raczej Wy mnie :D Pozdrawiam :P
Zeg... już się zacząłem bać xD...
Możliwe, że i ja do końca miesiąca będę miał trudności ze znalezieniem czasu :). Koniec roku nadciąga nieubłaganie i nie ma sposobu, żeby zatrzymać Wielkie Egzaminy...
Ok, już jestem ;) Zobaczę co tu nabazgraliście :P
Ech.... Bardzo mi przykro, ale mnie nie było na targach... Odwołali cioci spotkanie firmowe w Warszawie, a samego rodzice z Poznania do Warszawy nie puszczą... Nie mijcie pretensji, jestem tylko człowiekiem. Mam rodzinę, problemy itp. A wysyłaniem opowiadań mam nadzieję, że zajmie się Roxeus, któremu bardzo dziękuje.
Spoko, przecież Cię nie zjemy ;) Nic się nie stało :P
Możliwe że przez następne 2-3 dni nie będzie mnie na forum
A ja dopiero wczoraj wróciłem z wycieczki klasowej... ^^
Eech... mnie zjadły testy semestralne, ale już jestem z powrotem...
Sorry, że nie napisałam, a nie było mnie dość długo. Miałam zmienianego operatora Internetu (czy jakoś tak) i nie miałam dostępu do sieci. A potem długi weekend i wyjechałam;)
Nie będzie mnie do poniedziałku,lub wtorku. Poważny error kompa, a poza tym w weekend jadę na działkę.
Nie będzie mnie do poniedziałku,lub wtorku. Poważny error kompa, a poza tym w weekend jadę na działkę.
A mnie w dniach 9-11 czerwca (będę na wieczór 11.)
A mnie nie było i nie będzie ;). Żegnajcie drodzy forumowicze.
A teraz na poważnie. Ziewać mi się chce jak tu wchodzę. Jeśli podam przyczyny, to z pewnością kogoś obrażę. Może to tylko chwilowy przestrój jakiejś maszynki w mózgu, a może coś poważniejszego... Może zniknę na tydzień. Wezmę urlop.
Nikt na wakacje nie jedzie ?
Bo mało osób się tu udziela. :p
Mnie nie będzie od 28 czerwca do 12 lipca.
Mnie nie będzie między 29 czerwca(ta niedziela), a 6 lipca.
Mnie nie będzie w ten weekend, bo jadę na spływ kajakowy.
A mnie od 7 lipca do 26 lipca.
Ja też jadę na spływ agancja :)
Mnie nie ma od 6 do 20 lipca... bo jestem w Anglii :D:D:D A potem 1-18 sierpnia też wyjeżdżam:>
Faajnie masz!
Noo... już się nie mogę doczekać:D
A ja będę 3 tygodnie, codziennie po 8 godzin młócił wodę wiosłem. Dla mnie fajnie :P
Pewnie:) Aktywny wypoczynek... potem też jadę na obóz sportowy;)
Ja tam lubię pływać. Na wszystkim i bez wszystkiego(czytaj: na kajakach itd. i na niczym, samemu pływać).
Dobra, ja jutro wyjeżdżam(popatrz na datę postu). Nie będzie mnie 7 dni, tak jak mówiłem. Total wiocha, bez TV, neta ani nawet kompa:lol:! Jedyne co jest to pokój z łóżkami(kilka pokoi). Oraz gazeta.
No ja już wróciłam, ale pojade tam pare razy jeszcze. To był mój pierwszy raz z na kajakach, było zarąbiście:P:P:P:P. Płynęłam rzeczką, która płynał kiedyś Karol Wojtyła.
Nie moge sie doczekać następnego razu^^, Było naprawde świetnie^^^^^^^^
Chyba wiem gdzie! Też tam kiedyś byłam (jeśli to tam, gdzie myślę:P). Fajnie, że ci się podobało:>
Mnie nie szukajcie 17.07. do 26.07. Jadę do Chorwacji, Vodice, blee...
Znikam aż do sierpnia. Może w międzyczasie się wbije na jakiegoś kompa.
do zobaczenia za miesiąc (no może odrobinę mniej)
PS. Będę tęsknił ;) (uzależnienieod FNiN )
No to miłego wypoczynku, Procek :D Tego samego wszystkim innym, którzy wyjeżdżają :)
czyli też mi :) Jadę 11.08, wracam 20.08. Przy kompie będę na pewno ;) Dla chcącego nic trudnego ^^ Wezmę dodatkowo 100zł, w jakiejś cafei posiedzę :)
Jadę dzisiaj, na dwa tygodnie. Potem jedna nocka przed kompem w domu i kolonie 10 dni. Więc może się dorwę do jakiegoś kompa w Hiszpanii, a na koloniach zostaje kafejka na Krupówkach (kolonie w Kościelisku).
CZEŚĆ! Już jestem.
witamy, witamy!
Dziękuję za miłe przyjęcie z powrotem!
jakie tam znowu miłe przyjęcie :) Ale wiesz, jestem nowa, więc wytłumacz mi z łaski swojej dlaczego "z powrotem"?
No bo mnie tydzień nie było. Dla niektórych na forum,(nie, nie ja) aż tydzień.
pfu... a ja będe obecna jeszcze przez najbliższe dwa tygodnie...
Nie będzie mnie przez ten weekend :] Urodziny brata ciotecznego, zapowiada się nieźle :P:P
Tylko mi tu nie rozrabiajcie! ;)
o mnie się nie martw;)
Yay, Zeg ucieka, postaramy się forum nie rozwalić :D
Dobra. Jestem z powrotem po powrocie. I postaram się już tak nie znikać bez zapowiedzi. Howgh!
Mam dla Was dwie bardzo smutne wiadomości.
1. Wróciłem
2. Od wtorku znikam aż do 4-5 lipca ;).
Dlaczego znikam? Wyjeżdżam na warsztaty dziennikarskie.
Co w tym takiego dziwnego? A no to, że bardzo prawdopodobne, że będziecie mogli posłuchać mnie i puszczanej przeze mnie muzyki :D.
W jaki sposób możecie mnie posłuchać? Ano w bardzo prosty sposób.
http://www.potegaprasy.pl/
Po lewo ikonka mikrofonu :).
Jeśli będę prowadził coś na antenie to dam znać w temacie "Ględzenie na arenie". Jeśli będzie dało się zadzwonić do studia (co jest bardzo prawdopodobne) to podam numer :D. Rozmowa przez radio... To będzie coś xD.
Nie wiem czemu, ale strona nie działa :/.
EDIT: już działa!
Dobra. Jestem z powrotem po powrocie. I postaram się już tak nie znikać bez zapowiedzi. Howgh! No nareszcie :roll: I mam nadzieję :]
Sorry że nie było mnie jakiś czas, teraz jestem i nie obiecuje że nie bede znikac.
Witam Was serdecznie!!! Strrrrasznie chciałam was wszystkich poznać, niedawno chyba jeszcze gadałam z Zegiem? o Toth :) Oczywiście w sensie pozytywnym :)
Taa? Kiedy ze mną gadałaś?
BTW Wróciłem!! ^^
no to moze nie z tobą :) Ale pamiętam ze ktoś mi opowiadał o poszczególnych userach. Nie wiem, może Roxeus?
A o mnie mówił? A mnie znasz z postów, ale co o mnie sądzisz? Raczej pozytywnie, czy raczej nie?
raczej pozytywnie :) to chyba logiczne :) ale wiesz, sama jestem tu nowa, wiec jeszcze nie zdążyłam wszystkich poznać. Ale jestem pewna na 99,9% ze jestes super ;)
Zaś odbiegacie od tematu, Zeg wrócił, trza się pilnować, bo się nadenerwuje przy nas :P Mamy taki temat "co myślą o mnie inni", tam z tymi wyznaniami :D
mnie się na razie nie pozbędziecie, wybywam dopiero w sierpniu :)
raczej pozytywnie :) to chyba logiczne :) ale wiesz, sama jestem tu nowa, wiec jeszcze nie zdążyłam wszystkich poznać. Ale jestem pewna na 99,9% ze jestes super ;) dzieki że tak myslisz^^^^^^Ty też musisz być fajna;)^^^^
Ten zaznaczony kawałek, zroumiałam jakbyś Ty myślała, że ja jestem tu nowa tak jak Ty. Czy się mylę?? Jeśli tak to wyprowadź mnie z błędu.
N2 jest nowa, ale... chodzi Ci o to, że ty nie jesteś nowa tylko wróciłaś po długiej przerwie??
Zuxia trzymaj się na baczności pisząc nie na temat :) ok, ja tez. a mnie nie będzie dnia 17.07.08r. (chyba) jak wy bez tej Mazdy przeżyjecie? Oo! Już słyszę jak się cieszycie i do góry skaczecie!
N2 jest nowa, ale... chodzi Ci o to, że ty nie jesteś nowa tylko wróciłaś po długiej przerwie?? Tak, właśnie to miałam na myśli:P^^^^^^ Ale nie po baaarrdzo dłuuugieeej przerwie. To było może tydzień może dwa.
Tak? A myślałam, że nas zostawiłaś ;( :P Ale mnie dzisiaj jednak będzie :D nie jadę gdzieś tam. Czasami opłaca się zastosowac veto ;)
a ja w środe wyjeżdżam na dwa tygodnie do Angli :)
wreszcie będziecie mieć święty spokój ^^
w końcu zniknie największy Off-topicer (nazwa własna)
off-topicer :D :D ale wyjeżdżasz? Zostawiasz nas? To ja się rozpłaczę!!! ;( Ale wiesz, dam ci adres, wyślesz kartkę ;)
Mnie nie będzie od jutra (poniedziałek) przez kilka tygodni, ale i tak nikt mni nie zna, więc nie będziecie tęsknić :D
Jak to nikt Cie nie zna??? Ja Cie troche znam.
A tak przy okazji jak była mowa o anglii mój tata i brat przyjechali dzisiaj o 1:00 w nocy^^^^^^
Do Fryki: to wchodź częściej :P to zaczniemy :) ja mam tak samo
Wróciłam! Teraz przez tydzień będę, a potem z nowu wyjeżdżam;(
Wyjeżdżam w czwartek. Będzie mi brak forum ;(. Nie będzie tam internetu :/.
ja was już wszystkich żegnam, bo jade do Londynu :(
Zegnamy Zuzię i życzymy udanych wakacji!!! Będziemy tęsknić:cry:
o nie :evil:
jak ty mnie nazwałaś? :D
nie... ale dzięki :)
też będe tęsknić :)
;( ;( ;( to wyraz mojej rozpaczy! Zuxiu wracaj!
Łeee... Papa! *macha białą chustką*
i ją wypuszcza, bo podmuch wiatru wyrwał ją z dłoni (tak zawsze jest w książkach) Chyba nie mamy co rozpaczac, bo Zuxia pisze z Londynu :D super! Pozdrowienia xD
no... pofarcilo mi sie, ze moja babcia jest typem czlowieka spolczesnego xD
ale juz nie off-topicuje ;)
w Londynie jest po prostu super... Pozdrawiam wszystkich :D:D:D
Ok... Jadę dzisiaj o 20,00. Nie wiem kiedy wrócę, nie wiem czy wrócę, jedno jest pewne: Tam nie będzie internetu!! :/
uch... współczuje ;)
ale gdzie jedziesz? i czym podróżujesz? :)
Jutro wyjeżdżam. Gdzieś w Góry Świętokrzyskie.
och to fajnie... :)
a na ile? :D
Na 10 albo 7 dni. NIe wiem dokładnie.
Mnie nie będzie, acrobota też nie... Nie wiem czy coś z forum zostanie xD ^^
A jadę na dzałkowieś, zwyczajnie samochodem :D 34km od mojego miejsca zamieszkania ;)
Nie martw się :]. Zawsze możesz mi powierzyć opiekę nad forum :>.
Hehe, ja tez narazie zostaje, ale niedlugo chyba tez do babci pojade, albo gdzies w góry, ale chciałbym tu i tu :D
Łeee, żegnamy Acrobota i Zegarmitrza... Bawcie się dobrze! ;)
Miłej zabawy, nie zabijcie się tam, bo bez was nie przeżyjemy! (poważnie mówię ;)) PaPa!
Właśnie, ktoś tu musi porządku pilnować ;) ;) ;) Mam nadzieję, że Zeg i Acrobot szybko wrócą :) Tak tu się pusto nagle zrobiło...
Już za nimi tęsknimy:cry::cry::cry:
:) trzymajcie się! i wracajcie szybko, bo zniszczymy forum i będzie pełne off-topów!
* o kurczaki, za tydzien jadę!!! Jako opiekunka na koloniach! ... :) jeju, boję sie!
A za mną nikt nie tęskni... będę płakał ;)
hej no ja to nikt chciała Ci zadać jedno pytanie. i nie tylko ja i w ogóle sie trzymaj :P
Procek, Procek, ja płaczę dniami i nocami za Wami, w rozpaczy jestem otchłani i wzdycham za adminami ;) Dobra, nevermind :D Ale tęsknimy :D My za wszystkimi tęsknimy! ;)
Eech... Zniknę znowu. Tym razem z zapowiedzią. Oto ona:
ZNIKAM.
Być może bezterminowo.
Powodów wyjaśniać nie muszę i nie będę.
Tylko powiem, że nie mam zamiaru was tym urazić :P
Sayonara.
Ej no, wszyscy z góry znikają. Znaczy admini, moderatorzy i jeszcze Zeg, który dodatkowo pilnował porządku. Jak forum to przeżyje to będzie nieźle ;)
No czasami jest jeszcze eviltwin, który coś nie coś pilnuje, a pozatym chyba nie jesteśmy aż tak niegrzeczni;)
Trzeba w to wierzyć :D I... chyba, jeśli chcemy podtrzymywac taką opinię, to musimy zakończyć tę rozmowę, bo - mimo wszystko - robimy offa :D
Wow, wróciłam!!! Z Chorwacji wyjechaliśmy o 10 rano. Przed chwilą wróciliśmy. Przywitałam się z babcią, z psem, z kotem, z żółwiem. I teraz z Wami. Jak wszyscy to wszyscy. Oczy mnie bolą, głowa też. W ogóle - chyba jestem zmęczona podróżą. Czy to niemożliwe, po dwudziestogodzinnej trasie, w ciasnej kabinie samochodu, przykuta do fotela, bo jak pasy wjadą, to już ich nie wyciągniesz(takie zabezpieczenie, dajecie wiarę?), tylko na kawie z Orlenu i na miśkach Haribo? Nie no, było fajnie, poznałam fajnych ludzi, którzy nie uważają mnie za dziwaczkę, popływałam, wspięłam się na sam szczyt kamienistej wyspy, znowu popływałam(tym razem w morzu - uch, jakie ono słone! Soli przynajmniej trzy razy tyle co w Bałtyku!!! A jeszcze na trochę znacznej głębokości rozszczelniła mi się maska... Moje oczy... Królicze...). No i niestety opaliłam się. I to na heban!!! Po tylu latach przerwy!!! Skończyło się gorączką i złażącą skórą, ble... A ja mówiłam: jechać do Norwegii! Dlaczego nikt mnie nie posłuchał?
hey! fajnie, że jesteś już :) ale że tylko na żelkach się trzymałaś? ;)
Znaczy As Luftwaffe - wytrzymała dziewczyna ;) Ej, ej, trazysz mnie! Ja na Chorwację się za tydzień wybieram!
PS. Cieszę się, że jesteś znowu ^^
weź ze sobą FNiN żebyś się nie nudziła. I uważaj, bo tam podobno jest dużo skał. Ale ja nie wiem. Nie interesuję się za bardzo takimi śródziemnymi miejscami.
Nie no - właściwie to mnie tylko była potrzebna ta kawa. No wiecie, kofeina. A te miśki to tak sobie mi smakowały. I jeszcze na Węgrzech zatrzymaliśmy się w chińczyku. Cena jeszcze mogłaby być, ale ten kurczak słodko-kwaśny... Ohyda... Właściwie to to był kurczak na słodko... Zjadłam, bo kelnerka się ciągle na mnie gapiła, ale natychmiast po musiałam skoczyć na sekundkę do toalety... Tak więc kurczak się nie liczy, bo wylądował w kibelku. Jedynym jego plusem był brak warzyw. Nienawidzę ich!!! I love mięso!!! - "Co masz?" - "Mięsko." - "Skąd masz?' - "Przypełzło..."
acha... dżdżownice...rarytasy. A ja jadę za tydzień, a ja jadę za tydzień! Nie moge się doczekać, ale jak ja bez was wytrzymam?? Toć wy moi najlepsi znjomi jesteście!
Mazda - nudzic ię nie mam zamiaru, ale FNiN oraz komórę obładowaną muzyką zabieram :D
A w ogóle chyba wyjeżdżam trochę wczeniej niż myślałam, bo w piątek albo sobotę.
:) no tak. Ekwipunek konieczny ;) mój raczej przekroczy skalę.
Dobra - to ja może wytłumaczę. Na co trzeba uważać - na jeżowce. To takie 10-centymetrowe kolczaste kuleczki. Naprawdę boli. Nie tylko jak się je złapie. Gorzej, jak się je wyciąga. I to w słoooonej wodzie... Bo na brzeg z nim nie wyleziesz. Najlepiej kupić sobie specjalne buty. Dalej - na kraby. Uwaga: krabiska są wrrredne. Jeśli zbierasz muszelki pod wodą, to uważaj na takie długie i kręcone oraz spłaszczone stożki. W takich mieszkają. Dalej - na upały i skórę. Jeśli jest wrażliwa, weź krem z filtrem 50. A jeśli nie - np. 20. A później np. 6. Na co nie musisz uważać - na język. Chorwaci doskonale zrozumieją Cię po polsku. A jeśli się uprzesz, żeby ćwiczyć język obcy, to po niemiecku i angielsku też. Dalej - na meduzy. Meduzy nie są groźne. Właściwie, to ja ich wcale tam nie spotkałam. Dalej - spotkanie z rekinem ludojadem w Adriatyku to tak jak porwanie przez kosmitów. Są tam rekiny, ale malutkie. I to ludzie je zjadają, a nie one ludzi! No nie wiem, przed czym jeszcze mogę Cię ostrzec.
O kurka. Muszę sobie to gdzieś zapisać wszystko :D Pocieszyłaś mnie z tym językiem, że rozumieją po polsku. A że buty do pływania trzeba kupić to wiem, ale jeszcze takowych nie zakupiłam, bo nigdzie nie było. Znalazłam fajne, ale były rozmiary 38 i 40. Jak ię idzie domyślić - 38 za mały, 40 za duży... :/ Z tymi jeżowcami to w ogóle mnie zakoczyłaś. Będę uważać. Dzięki! ;)
Ale one są wspaniale widoczne. I najwięcej ich w zatokach, tam gdzie woda najbrudniejsza, bo tam mają wyżerkę i spokój. A jeśli chcesz zaskoczyć znajomych, to kup sobie płetwy(bo tam jest takie zasolenie, że o własnych nogach do dna nie dopłyniesz) i aparat wodoodporny. Odradzam rurkę, bo jeśli chcesz, żeby zdjęcia wyszły znakomicie, to musisz robić je z bliska. A jest co fotografować. Ryby, które możesz niemalże dotknąć, jeżowce, rośliny, skały podwodne, ukwiały... A jeśli masz wrażliwe oczy, to konieczne będą okularki, choć ja polecam maskę. Nie odczepia się i nie masz ograniczonej widoczności. Jeśli dobrze pływasz, to nie ma kłopotu. Ale jeśli ciągle musisz mieć grunt pod nogami, to... niedobrze... bo w Adriatyku bardzo szybko zmienia się głębokość. Ale nie martw się - tam jest taka wyporność, że cały czas unosisz się na wodzie. Dlatego jeśli chcesz nurkować, to z płetwami. O, właśnie - co do płetw - jeśli wychodzisz lub wchodzisz z/do wody, koniecznie tyłem do niej. Inaczej albo się przewrócisz, albo obsypiesz wszystkich dookoła kamyczkami. A jeśli chodzi o walutę, to w Chorwacji mają kuny, to jest mniej więcej 50 groszy. Więc jak coś kosztuje np. 10 kun, to w przeliczeniu na złotówki cena wynosi ok. 5zł. Mowię to po to, zebyś się nie przeraziła. Acha - konieczne paszporty. Chorwacja jeszcze nie jest w strefie Schengen. I polecam wypożyczenie łodzi. Zwykle do 500 kn na cały dzień.
normlanie jakbym czytała z jakiejś ulotki informacyjnej :) znawco ;) ale co do jeżowców, to są pyszne (podobno)*
*o ile nie pomyliłam z jakąś trującą rybką :P
E tam znawco... Czytało się różne poradniki, trochę własnego dośwadczenia i wułala. A jeżowce... smaczne...? Hmm... nie próbowałam... Myślałam, że tam oprócz kolców to nic nie ma... ciekawe... Ale za to omułki są pyszne! Lepsze niż włoska pizza.
o omułkach słyszałam. Taką książkę czytałam i był w niej taki Qiz; narysowane różne żyjątka i odpowiedz "mniam czy blee". Były ogórki jamajskie ;), jeżowce, jakieś trujące ryby i był omułek :)
Z waluta wiem, z paszportami wiem. A ja pewnie i tak nie będę nurkować... A na aparat podwodny zwyczajnie nie mam chwilowo kasy. Ale nie mogę się doczekać popływania w tym morzu i połażenia po plaży. Jak ja tęsknie za naszym Bałtykiem! Co rok tam jeździłam i kocham morze, zatem morze w Chorwacji - mimo że inne - przywitam z chęcią :) Lubię pływać i lubię plażę :) Ach i och, już się cieszę :)
Podpowiem Ci, że w Decathlonie kupisz taki za trzydzieści zeta. A jeśli kupujesz dwa, to drugi masz za dychę.
Łożeszty, serio? Ja myślałam, że to droższa imprezka... Tyle e żadnego Decathlonu w pobliżu nie mam... (albo nic o tym nie wiem :P)
Ja byłam w Chorwacji jak miałam 2 latka i było trzęsienie ziemi. Serio. Tyle że nic nie pamiętam^^ Ale mama mi opowiadała że nasz hotel się przechylił i rzeczy zaczęły spadać z półek... i byłam jeszcze rok temu, też nad Adriatykiem. Mnóstwo jeżowców, ale były dzikie delfiny. Było je widać z okna mojego pokoju - miałam widok na morze:D Było pięknie.
A ja jutro wyjeżdżam nad morze, bez neta, czyli bez was...:|Ale 18-tego wrócę:D
Ja wyjeżdżam w sobotę, koło 3 albo 4 rano. Mogę też juz się powoli zacząć żegnać... :( Ech, Wiana, już mi Wa wszystkich brakuje... :(
Mnie was też będzie brakować:(
Eeeeee, weźcie bo doła złapię :(
Dobra, to z pozytywnej strony. Już w połowie sierpnia znowu z Wami pogadam! I mam jeszcze cały dzisiejszy wieczór i jutrzejszy dzień na gadanie z Wami ;)
Jasti wyjeżdżasz? Ej no, nie ma takich! Co my będziemy tu robić? Weź... JASTI! ŁAMIESZ NASZE SERCA!!! a ja jade jutro (;()...aaa, tzn. że wtedy gdy nie będzie ciebie, nie będzie i mnie.
Gwoli cisłości, za jakieś 15 - 16 godzin będę opuszczać Zabrze. Ale nie martwcie się, wrócę! Poza tym jak mnie nie było, to też było dobrze, a potem przylazłam, namieszałam i sobie idę :D Ale potem i tak Was nawiedzę :twisted:
A właściwie, to do której części Chorwacji jedziesz? Istrii, Dalmacji czy czegoś innego? Bo jeśli jedziesz na południe, to koniecznie stań nad Balatonem na Węgrzech. Ogrrromne jezioro... A woda 200 m od brzegu do kolan... Najlepiej w Siófoku.
Nad Balatonem byłam w tamtym roku :) Za to w tym roku mamy zamiar wykoczyć kiedyś zobaczyć Wiedeń :) Co do części Chorwacji - pewnie okaże się dopiero, kiedy dojedziemy. Moi tarsi są nieobliczalni :D
Wiedeń mówisz? faaaajnie...ja tam będę miała Chorwację w Lublinie ;)
I ja będę tęsknić...
:) cieszę się... tzn. nie że będziesz tęsknić, tylko..no wiesz sama. Och, to już jutro! ... smutek ogarnia serce me, i zaraz się rozpłaczę ... łeeee!
o nie. mazda i Jasti jadá? ale jakto? :(
Tęsknię za Wami i cała reszta też, prawda?
Wróciłem ;)
Dzisiaj, gdzieś koło 12. Teraz przekopuję się przez tony postów :]
Ja także wróciłem :). W RewalStacji mnie już nie usłyszycie. No chyba, że w przyszłym roku.
Fajnie ze wróciliście, witam z powrotem;)
Ja też wróciłem.
Wiem i Ciebie też witam;)
Już mam mętlik w głowie... Zaraz, kto przyjechał? Zeg, Luk, Acrobot i? Ktoś jeszcze? Nie no, już mi się wszystko miesza... Tak jak mówiłam - mętlik w głowie. Ale i tak pragnę powitać szanownych panów w naszych skromnych... nie! waszych skrom... Ja już nie wiem... Cały czas mi się plęzyk jącze...
Ja, luk i acrobot jesteśmy... Tylko nie wiem kogo nie ma :P
Nie ma Jasti.
no tak... to by wytłumaczało, ze tak nagle zrobiło się cicho ;)
Wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni, gdy nie ma w domu dzieci, to jesteśmy niegrzeczni!!! No to teraz mam okazję do hałasowania!!! Zaśpiewam wam: Kiedy koooot przebiegnie drogę ciiii, nie mów, że to pech, że to peeeech... Wyr... - nie, nie będę tego śpiewać przy Zuxi, zwłaszcza, że już jej podpadłam. Ale ja też kocham koty!!! Sama mam. Jest cały czarny. Ale to zwykle on ma pecha. Kochana kicia...
Ja też mam całego czarnego, ale nie wierzę w przesądy.
Ja też. I dlatego mówię: nie ten, komu mój kot drogę przebiegnie, czyli najczęściej ja, ale właśnie kicia ma pecha.
Znowu offtop :twisted: Mnie nie będzie od 7 do 17 sierpnia. Na forum może będę wchodził, ponieważ zabieram ze sobą laptopa i spróbuję skonfigurować moją komórkę jako modem.
O niee... I teraz nikt nie będzie moderował forum... :) I jeszcze Jasti kiedyś wróci xD :D
milo to słyszeć ;)
ale przepraszam za off-top...
ja niedługo wracam do Polski i wstawię jakąś moją fotkę :)
Wróciłam!!! ale jadę w środę...cuuuudownie...fajnie że dasz fotkę ;) czekamy z niecierpliwoscią
No nareszcie:-) Nie mogłam się doczekać, mam Ci tyle do opowiedzenia( wiesz o kim;-) )
Nie mów "sory za off-topic". Sorry nie usunie offtopu. Pisz takie wiadomości na PW :roll:...
mhmmm... i zawsze uwaga zwrócona mi. Ok, usunęłam.
A mnie denerwuja te off-topiki. Tzn. nie to że ktoś zmienia temat tylko że nie można tego robić... W końcu nie zawsze można pogadać na priv a tutaj ktoś ci zawsze odpisze. A poza tym po co wałkować przez kilkadziesiąt stron ten sam temat? Myślałam że na forum można pogadać sobie o czym się chce nawet jeśli to trochę odbiega od tematu. W końcu ktoś znowu do niego wróci...:-) Mam nadzieję że nikt się nie obrazi za tę wypowiedź:-)
Na forum można rozmawiać o wszystkim... Ale trzeba założyć odpowiedni temat. Na przykład jak chcecie porozmawiać o rodzajach gumek od majtek to załóżcie temat: "Rodzaje gumek od majtek", ok?
Ok, jasne, ale jak chcę coś powiedzieć i to by zajęło może ze dwa posty to po co zakładać nowy temat? chyba nic się nie stanie jak się na chcwile zmieni a potem się powróci?:-) Czy koniecznie trzeba jak o Harrym Potterze to O Harrym Potterze? No bo jak coś przy okazji się chce powiedzieć, że np. mam taki kolor ścian w moim pokoju to chyba nie ma potrzeby zakładać tematu: "Kolor ścian w moim pokoju", co?;-)
Świetny przykład :D. Dodam tylko, że gdyby każdy pisał o czym chce i gdzie chce to zrobiłby się bałagan. Gdyby przyszedł potem jakiś user i zobaczył górę śmieci to raczej zrezygnowałby z rejestracji i poszukał innego forum...
Może mnie nie być parę dni z przyczyn technicznych... Odpalenie linuksa z krążka na moim sprzęcie to jednak robota wymagająca niesamowitej cierpliwości........
Edit: Ooo.. ktoś mnie wyprzedził.
ale jak chcę coś powiedzieć i to by zajęło może ze dwa posty to po co zakładać nowy temat? Po to, że kolejna osoba na ten Twój temat będzie chciała napisać kolejne dwa posty... Następna osoba także.... I następna też.... Tak w kółko...
Do gadania bez sensu służą Zbędne Kalorie i Ględzenie na arenie
Czy koniecznie trzeba jak o Harrym Potterze to O Harrym Potterze? Koniecznie
Dość offtopu. Jeśli chcesz to załóż temat na ten temat :D
No więc, wy sobie gadajcie, a ja napisze coś na temat. Mianowicie ... jutro jadę. Znowu. Na 10 dni ... ja nie wiem jak bez was wytrzymam. 4 dni, to jest utrapienie, a teraz 2 tygodnie!! :( :( :( pocieszcie ... oeu oeu ... :( No więc pa! Do napisania ...
Żegnaj... Ja jadę do Kielc. Do moich kochanych ekhem, kuzyneczek. Teraz one są u mnie, a później wymiana. Nie wiem, czy zdążę na pokazy lotnicze...
Mnie nie będzie przez jakiś czas, ale wrócę. Ostrzegam że to może potrwać parę miesięcy.
Ojeju ... odchodzicie, i żadnej gwarancji, że wrócicie na forum nie mam. Umpf... Ok. Dobranoc. Tak więc jutro jadę. Bay! :(
Bye bye... wszystkim...:( Agencja :dlaczego ma Cie nie byc az przez kilka miesiecy?;(
Jadę...
Będę w poniedziałek, za tydzień.
Miłej zabawy w rozwalaniu forum xD ;)
Dzięki:D:D
hej! nie bedzie mnie przez jakis czas (tydzien, pare dni) liczac od dzisiaj!! papa!
Wróciłam. Ktoś się zorientował? ;) PArę uwag do tematu :D
Jadę...
Będę w poniedziałek, za tydzień.
Miłej zabawy w rozwalaniu forum xD :wink: Ależ dziękujemy :D I papa ;)
As Luftwaffe: Nie ma Jasti.
Zuxia: no tak... to by wytłumaczało, ze tak nagle zrobiło się cicho :wink:
No wiecie? :D
O niee... I teraz nikt nie będzie moderował forum... :smile: I jeszcze Jasti kiedyś wróci xD Nie wiem co miała oznaczać ostatnia uwaga. Znaczy że jak ja wracam to trza moje posty moderować, bo tak gadam głupio? ^^''
Niee...stęskniliśmy się za Tobą;) I zauważ że ja w wątku HP też coś napisałam:P
Miło, że ktoś tęsknił :D Ale już jestem ;) I mam nadzieję, że reszta też szybko wróci ;)
Znów mnie nie będzie. 23-29 sierpnia. Jeśli znowu pojawią się boty, ja ich nie zbanuję. Mam nadzieję, że przez ten czas na forum będą admini.
Całe szczęście, że przynajmniej nie będzie Cię w miarę krótko. Ale już tęsknimy, Jaguar ;)
Witaj Jasti kochana moja! Oj długo się nie widziałyśmy :) (prawdę mówiąc, to nigdy :D)
wróciłam, i już będę w domu ... ale fajnie było ... poznałam świetnych ludzi ... normalnie. I warunki, to poprostu ***** :D
A do mnie powiesz: Witaj Domi kochana moja?:D:D
Pomyśle :) ........................... Dominisiu Kochana! Co tam u ciebie? Przeżyłaś burzę? (wiem, głupie pytanie :)) już nigdzie nie wyjeżdżam ... ale fajnie ... chociaż teoretycznie powinnam być na zlocie, i nie moge sobie wybaczyć że siedzę tutaj ...
Jakim zlocie? Co dzisiaj porabiasz? Może się byśmy spotkały?:PMusisz mi opowiedzieć jak było:D A dostałaś sms-a z poprawną nazwą myszki?:P:P Burzę, jak widać przeżyłam;) Ok, koniec off-topu( chociaż czy ja wiem, czy to jestoff-top...):D
A więc witaj Mazdo( lepiej, Aniu:P:P)
hejcia. już jestem :)
Ja też :] Ale na chwilkę spadam :D Będę koło 16-17 :D
Witamy Zeg! Jak tam, przyżyłeś be dostępu do Neta widzę :) opowiadaj :) albo nie bo będzie off-top :)
Zegarmistrz! Jesteś! Zabójco offtopów, witaj :)
Witajcie Karolajno i Zeg!:):)
Stęskniłam się za Zegiem ;) za jego naganami :) poważnie pisze :) Zacznij mnie już upominać, proszę!
Ale Mazdo, Ty się tak poprawiłaś (na lepsze)...nie no kurczę jak można się poprawić na gorsze...xD:P że juz nie ma potrzeby Cię upominać :D
To przez luka. Ma w sobie coś umoralniającego. :) Ale żeby coś na temat, to napisze że prawdopodobnie we wrześniu mnie tu nie będzie. Nie ważne dlaczego. Więc już się żegnam.
Ojej. Kurczę, koro nie chcesz mówić dlaczego, to nie wnikam, ale szkoda :(
Dlaczego Cię nie będzie? A wrócisz kiedyś?:(
Ech, we wrześniu pewnie będę wchodził tylko w weekendy... Ojciec ma głupi plan - dzień powszedni = brak kompa :(
U mnie może się da uprosić z pół godziny dziennie...
O.o
O jeżyku, to się tu wyludni... Ja tylko wiem, że nie będzie mnie 3-5 września, bo wycieczkę do Wawy mam (i potkam się z Julsonem, ha! :D).
Uwaga, moja dobra rada:
Nie siedźcie przy kompie do północy, a nie będziecie mieli problemów z używaniem go w dni powszednie ;).
Ja mam coś umoralniającego...? xD
Nie to, żebym się cieszył, że was nie będzie, ale wiecie... Gdybyście we wrześniu pisali tyle samo postów, to nie wiem czy miałbym czas, żeby je wszystkie czytać :D.
Uwaga, moja dobra rada:
Nie siedźcie przy kompie do północy, a nie będziecie mieli problemów z używaniem go w dni powszednie ;). Czekaj, czekaj... Możesz rozwinąć swą myśl? Bo niezbyt pojmuję, wybacz :) A skąd wiesz, że ktoś siedzi do północy?
A poza tym, jak się nie siedzi w dni powszednie to rzeczy do zrobienia na kompie się zbierają i może w weekendy czasu nie starczać.
Nie to, żebym się cieszył, że was nie będzie, ale wiecie... Gdybyście we wrześniu pisali tyle samo postów, to nie wiem czy miałbym czas, żeby je wszystkie czytać :D. Tak. Tu Cię rozumiem doskonale... Święte słowa xD :P
A skąd wiesz, że ktoś siedzi do północy? To ty nie wiesz? Pokolenie nowych forumowiczów siedzi na forum do północy, a nawet i dłużej pisząc w shoucie. Godziny napisanych postów (0:00) świadczą same za siebie. A potem mówią, że rodzice chcą im zabronić dostępu do komputera :).
A Ty Zeg w końcu wróciłeś? Bo jesteś w jakiś dziwny sposób, że Cię nie ma :D. Dość rzadko piszesz. Co to się ostatnio porobiło... :)
Mało czasu, a rzeczy do zrobienia dużo :)
Codziennie sobie jeżdżę do babci, zaraz po tym jak wstanę :) Wracam gdzieś tak 16-17. A przy kompie brat/siostra, a po nim/niej siostra/brat ma siedzieć. Jak już mi się uda dopchać do kompa to późno jest i mama chce oglądać gotowe na wszystko :D I muszę kończyć.
A co ma zmienić to, że ktoś siedzi przy kompie wieczorami czy w dzień? Skoro rodzice zabraniają to zabraniają, co to ma do rzeczy?
Bo wieczorem każą się kłaść spać:P ;) Zabraniają dopiero kiedy robi się późno;]
wyjeżdżam. Będę w niedzielę. pa paaa ;*
Wróciłem. Teraz będę już cały czas. Podczas mojej nieobecności zaszło kilka zmian.;) Zegarmistrz: Gratuluję moda:D
To na razie, Karolajna. Witaj, Jag :)
Co do siedzenia do późna, zabraniania dostępu do kompa itd. - jak widzicie lub nie, godzina dodania tego posta świdczy o tym, że jest za pięć pierwsza. Wolę sobie przyjść teraz i przeczytać to co nagromadziło się przez cały dzień i odpisać raz a konkretnie :D w roku szkolnym o tej porze będę pewnie lulać, to teraz sobie nadrabiam ;)
A jak to zwykle Jasti ma w zwyczaju, nawet podczas szkolnych dni będę tu siedzieć, bo zwykle ię dużo obijam :D Zatem nie pozbędziecie się mnie :D Ale pewnie, nie będzie mnie tu tak pełno jak teraz.
ja będę (o ile będe) wchodzić od razu po lekcjach, kiedy życie w domu będzie się jeszcze spokojnie toczyć :) Bo później wróci moja siostra z przedszkola itp. itd. ...
Mnie też się nie pozbędziecie:) Jak widać jestem uparta, bo mimo zakazu rodziców weszłam o 2 na kompa xD Więc pewnie po szkole albo wieczorkami będę zaglądać i zapychać forum moimi bezsensownymi wypowiedziami:D:D:P
zgadzam się. Ciebie nie powstrzyma nie deszcz, ni śnieg :) mnie nie będzie 2-5 październik, od razu piszę (chociaż i tak nikogo to nie obchodzi... :() Jadę na ... zlot!!! juhu! :D
Super!!! Cieszę się razem z Tobą:D
Edytuję: Mazda nie chciała żebym jej robiła obciach...
A ja pewnie mówiłam, ale w razie czego: środa, czwartek, piątek mnie nie ma - siedzę w Warszawie na wycieczce :)
hejcia :D już jestem :)
no, witaj ;) pewnie będę miała jakąś wycieczkę, więc też mnie nie będzie ... oczywiście nie będzie mnie też w listopadzie. Straszny miesiąc.
Czemu oczywiście? I co w nim jest strasznego (tj w listopadzie :P)?
Ja nie widzę w nim nic złego...;) Nawet go lubię. Rzadko łapię jesienną chandrę:P
PS. Jasti już o 13.40 byłaś w domu?:D Woow...ja się jeszcze męczyłam w szkole...
a ja dziś byłam w domu już o ... zobaczcie sami ;)
Nie znosze listopada, bo zawsze wtedy przeżywam kryzys, pakuję się w kłopoty, które na popczątku wydają mi się zabawne...oj, dziwny ze mnie człowiek.
Będę teraz o wiele rzadziej (raczej tylko w soboty i niedziele) wchodził na forum, ponieważ nauczyciele nie dają ani chwili spokoju i jakoś muszę się z tym wyrabiać... :?
aż tak cię męczą? ... jeju, niekórzy nie mają umiaru. Zabierać człowiekowi parę chwil przy komputerze .. ale to fajne, MAZDA Znajdź Mazda w Wyszukiwarce Samochodowej :D
Wróciłam z wycieczki, gdyby ktoś ię nei zorientował :D
czyli ja ;) tak wcześnie mieliście wycieczkę? W tydzień ją zorganizowaliście ...? łoł ... my miesiąc załatwaimy wszystkie formalności :) A gdzie byłaś?
W Warszawie, ale ona była zaplanowana już w tamtym roku szkolnym :P
Cześć Wam, wróciłam po około miesięcznej przerwie i uważam, że już wystarczy.
A to ciebie tylko dlatego nie było z tego powodu że nie chciałaś...? Czyli mogłaś wcześniej przybyć na forum...?:)
Był pewien powód. Faktycznie nikt mi nie zabronił z własnej woli zrobiłam sobię przerwę i wa każdej chwili mogłam wrócić. Teraz widzę ze moja przerwa zrobiła swojexD.
Ale tak właściwie to dlaczego nawet w wakacje nie chciałaś wchodzić?:P
Mam problemy z kartą graficzna, kablem, gniazdem albo wtyczką. Jeśli to tylko chwilowe, a rozwiązanie znajdę za chwilę to nie ma żadnych obaw. Jeśli to wina czegoś głębiej, np. wada karty graficznej, kabla lub gniazda to nie wiem kiedy wrócę :/... Za tydzień, za miesiąc... Trudno przewidzieć. Obym tylko nie musiał wymieniać karty <szczęka zębami>...
Ja mam wycieczkę w październiku, dokładnie nie wiem kiedy.
Ja po wielogodzinnej walce z kompem zdecydowałem się na reintal sysa. Smiga aż miło
A ja już nigdzie nie znikam :D. Problemem okazała się wtyczka, ale gdy zobaczyła lutownice poddała się i zaczęła współpracować... xD
no widzisz? :) konieczna była poważna rozmowa?
A macie jakie wycieczki klasowe? Gdzie i kiedy :) Ja do Olszynki (pod Warszawą) podobno coś w rodzaju Małpiego Gaju. Takie różne tory zręcznościowe i sprawnościowe, obiadek :) Podobno fajne ... nie wiem, czy pojadę, bo pewnie całą wycieczkę była bym sama ... hmmm... no cóż. Nikt mnie nie lubi :(
Ja z Tobą jadę!!!:D Weź mnie! Weź mnie! xD
Zróbmy sobie własną wycieczkę... na przykład na Równicę do parku linowego (extra jest!) i Parku Extreme...:D
Mazda, nie gadaj głupot. Na pewno ktoś Cię lubi. Tylko nie odsuwaj się na bok, a żyj z ludźmi, bo jak będziesz szła sama, to trudno się z kimś polubić.
A ten... Ja miałam już wycieczkę (3-5.09), ale chyba będziemy mieć drugą trzydniówkę na koniec roku, koniec gimnazjum...
Ja jeszcze nie wiem kiedy będę miał wycieczkę, ale nie będzie mnie 25-28 września :)
My będziemy mieli 3 wycieczki w roku:) Do Olszynki też, tylko że w marcu;)
tiaaa ... Jasti, wiesz moze jakiś przeczkolak. Aj, przez wakacje ludzie się zmienili i teraz na serio nie mam się do kogo odezwać. A jak znalazłam sobie fajnych qumpli z liceum i starszych kls gimnazjum, to społeczność stwierdziła, że się za bardzo ... eee... no wiecie. A teraz jestem pokłócona na śmierć i życie, z dziewczyną, która uważa że jest pępkiem świata. Wszyscy jej ulegli, a ja jeszcze stoję ... jeszcze.
Mamy jeszcze gdzies wycieczkę do stadniny koni w maju :) ale niestety nasza wychowawczyni, stwierdziła, że jesteśmy za crazy klasą, i nie pojedziemy na 3 dni ... :(
My nie wiemy, na co się zdecydować. Ja chcę do parku linowego lub w ostateczności na paintball i quady do Kazimierza Dolnego(moje miasto!), niektórzy chcą do Fantazji(to taka sala z rurami, zjeżdżalniami, piłeczkami...), mimo mych tłumaczeń, iż jesteśmy za starzy, za wielcy, za ciężcy... Jeszcze ktoś chciał jechać do Krakowa, ktoś inny do Londynu... A ja stoję przy parku, ewentualnie Kazimierzu. Ale wtedy czeka nas wizyta w SPA Nałęczów... ja nie chcę...
do Londynu? :D buhaha, ja byłam w Fantazji (Fikoland) tylko że miałam wtedy 8 lat :) ale park linowy ... paint ball ... cuuuuda! Mój wujek (ten co miał kafeję ;)) organizuje i zajmuje się tym. Może uda mi się go namówić, zeby moją klasę zabrał do jakiegoś lasu na strzelankę?? ach ... być całym w kolorowych plamach ... jeju, ale to fajne! chociaż nie ... dziewczyny ostanio stwierdziły, że nie będą się tarzać w błocie ... co za ... i jak tu żyć z takimi? Aj, na własną rękę pojadę. Jak chcesz As ze mną, to tylko wiadomość na PW, trochę kasy i jedź do woj. Podlaskiego :)
O jakie przyjaciółki! A mnie już nie zaproszą...xD :D
Pewnie, że zaprosimy! Będziesz ze mną w drużynie. Przeciw N2! Tratata tata! Odwala mi...
No wiesz co ... Ja tu tak, a ty mi tak ... :lol: ja sama na was dwie? nie ma takich!
Ja się mogę to ciebie dołączyć^^
dzięki :) doceniam twoje poświęcenie ;) bo wiesz, mogę przez przypadek zacząć strzelać do ciebie :)
nie mamy wycieczki!!! Szok ... "pogoda nie dopisuje, zimno, wietrznie i deszczowo, pojedziemy w maju" blebleble. Ja chcę teraz, a nie w maju!
A ja jutro mam biwak z harcerstwa:D Zimno, wietrznie, pada a my wyjeżdżamy pod namioty...:D
Oo! Fajnie!! A ja tylko do pizzerii idę ... ale ... zdasz nam sprawozdanie z wyjazdu, no nie? ;)
No jaasne...!:D Pozmyślam sobie...;) Biwak się nie odbył...z powodu...niewiadomego...
acha ... czyli jednak u mnie nie było aż tak źle ;) pizza z pieczarkami ... ale zaraz, nie pojechałaś bo jesteś chora, czy odwołany z powodu pogody??
Jadę jutro rano... Nie będzie mnie do niedzieli. W poniedziałek już powinienem być w stanie coś napisać ;)
W poniedziałek nie poznasz tej strony...
Już się boję :D
Może uchylisz rąbka tajemnicy... xD :P
Hmm... Niech się zastanowię... NIE :D
Yyy... Aha, dzięki :D XD :P
mnie nie będzie od poniedziałku przez dwa tygodnie ... Problemy techniczne ...
Wróciłem :D
A stronę poznaję ;)
No cóż... Tak wyszło :P
Czyli wszystko zostaje po staremu? ...
To fajnie, bo ja już się przyzwyczaiłam:)
Mnie nie ma 8-9 października, bo jadę na wycieczkę:D
Miłej zabawy!
Gdzie jedzeisz Wiano?;)
...na wycieczkę? xD
Hehe xD
Chodziło mi o miejsce:D
ja wiem gdzie! Do naszego big City! Zapraszamy! Właśnie nam zrobili orzydliwą fontannę z lwami, postawili Żubra który otrzymał orzydliwie żałosne imię ... jest gdzie zjeść, jest gdzie się przespać i jest Mazda :D
Żubry są spooko :]
W sensie: piwo? :D
Nie :D
W sensie: zwierz :D
Żubra piwa nie piłem... ;)
Ja też żubrzyka nigdy nie piłam :P A odnośnie nieobecności to ja na razie nigdzie się nie wybieram :P
:D mi też chodziło o zwierzę ;) chociaż Żubra (eee ... napój :P) można kupić w kazdym sklepie spożywczym :)
Ja nie próbowałam, ale koleżanka mi mówiła, że jest niedobry... no niważne. Na wycieczkę jadę w Pieniny, trochę chodzimy po górach, trochę zwiedzamy, ale przede wszystkim jesteśmy razem:) I mam nadzieję, że ktoś mnie do pokoju zaprosi. Nie lubię się sama zapraszać, bo nigdy nie wiem, czy ta osoba się zgadza ze względu na to że chce, czy że głupio jej odmówić.
widzę, ze masz ten sam problem co ja :) chociaż, ja teoretycznie już znam odpowiedź (przeczącą) więc później mniej się zastanawiam :)
oj Mazda....Bo zaczną Cię tu postrzegać na forum jako taką niekoniecznie szarą ale nieśmiałą myszkę, której trochę brakuje pewności siebie:):) A tak nie jest:P
Ty tu mi nie plusuj :D ale dzięki, za słowa otuchy :)
Jednak jadę na ta wycieczkę ... jak wszyscy to i ja. Nie mogę się tak gniewać. Czyli 28 listopada (ale późno!! :-/) do Warszawy (po raz kolejnyyyy...) do Teatru Rampa chyba, na Woronicza 17 :D, lodowisko i do Galerii :D
najbardziej to się cieszę z wizyty w TVP :) zawsze to chciałam zobaczyć ;) ojeju, ale ja rok na łyżwach nie jeździłam!! Aaaa! :o
P.S. Kto mieszka w Wawie? ;)
Nie traci się raz zdobytej umiejętności jazdy na łyżwach:) To tak jak na rowerze:P
Ja też jadę 17 lub 18 pażdziernika na wycieczkę do Warszawy:) Może jak będę miała 5 godzin (!) czasu wolnego w galerii, to ktoś tam wpadnie i się spotkamy, co?:D
Ja ostatnio zostałem odcięty od internetu... :) Nie wiem ile to potrwa, może mnie nie być dłuższy czas, a może tylko kilka dni :D Mam nadzieję :P
Teraz piszę z kompa brata ciotecznego ^^
A na swoim mam odpowiedź do wątku "Religie" xD Ale na swoim... Więc zamieszczę ją później xD Długa wyszła :P :D
czekamy, czekamy :)
A jesli chodzi o moje inne usprawidliwione nieobecności, to teoretycznie cały czas teraz powinnam być ... tzn, nie być tutaj xD Internet siada, żółwie, albo nie, ślimacze tempo i po prost czuję się jakbym pisała to w śnie ...
Ok... Teraz wszystko wydaję się być w porządku ;) Internet już mam :P
A mnie nie będzie 10-15 października. Jadę na wycieczkę do Paryża. Ale może uda mi się gdzieś kompa dorwać i coś tu nabazgrzę ;)
łaaaaał... <szepnęła z nabożeństwem Mazda> :) też tak chcę ... my nawet na wycieczkę dwu dniową nie możemy się ruszyc, bo wychowawczyni stwierdziła, ze nie wytrzyma z nami dwóch dni pod jednym dachem :lol: I ja teraz cierpię ... ;(
Ja też z wychowawczynią nie jadę, tylko z różnymi osobami z całej szkoły (czyli od 1 kl. podstawówki do klasy maturalnej). A to dlatego, że przypadkiem (dosłownie) wygrałam szkolny konkurs w którym ta wycieczka była nagrodą ^^
Wow! To nie to, co we FNiN xD A jaki to konkurs?
O życiu i działalności ks. Adama J. Czartoryskiego i o Bibliotece Polskiej w Paryżu, o ile dobrze pamiętam :)
Hmmm....też bym wolał pojechac......ale u nas to 0 konkursow ;/
Ooo! No więc gartulacje Green Hat! Szacun!
*Czartoryski spoko gośc ;) fajn miał siostrę ;) Izabelę ..
A ja jutro wyjeżdżam... ale nie mam z kim być w pokoju, bo się nie da dobrać tak, żebym była z moimi koleżankami... to nie fair. Jedźcie ze mną, nie chcę z jakimiś cichaczami w pokoju:cry:
Łączę się z Tobą w bólu i jadę z tobą ^^
Ja też nie miałabym być z kim w Paryżu w pokoju, gdyby dziś nie zdarzył się cudowny cud ^^
PS. Jeżeli wam wygodniej to w skrócie możecie mnie nazywać GH :)
No więc, Wiano spóźnione: Szerokiej drogi!!
I fajnych koleżanek w pokoju:P
Mnie nie będzie aż do końca miesiąca... Mam szlaban... Teraz piszę z infy.
Uuups ... As, już tęsknię ...
A ja będę jak ten murzyn na pasach. Będę pojawiał się i znikał ;). Przepraszam wszystkich czarnoskórych za żart, ale absolutnie nie miało to być obraźliwe :). Mam coraz mniej czasu, czasu i czasu... Ach jak ten czas zapie... znaczy goni. Do póki nie wynajdę sposobu na przedłużenie 24-godzinnej doby, życia bez snu lub zwyczajnie nie kupię sobie netbooka, to nic nie poradzę :). Niektóre wątki czytam, niektórych nie czytam, bo zwyczajnie nie mam na nie czasu.
http://www.google.pl/search?hl=pl&q=...tnG=Szukaj&lr=
Jeśli masz czas(xD) i chęci żeby spróbować... :P :)
No właśnie nie mam czasu xD. Mam szkołę i pewne zajęcia dodatkowe. O wydarzeniach losowych już nie wspominając. Muszę być na nogach od 6.00 do przynajmniej 10.00. W tym czasie zostaje mi jakaś godzina, może pół na rzeczy takie jak forum. Tylko że nie tylko tutaj jestem, także... Nie mam czasu, żeby za pomocą snu polifazowego wydłużyć ilość posiadanego czasu :D.
No właśnie, jak na ironię losu potrzeba na to trochę czasu :P
dostałam pięc książek z Monstrualnej Erudycji i jedną ze Strasznej Historii, a nawet nie mam czasu by na nie zerknąć ... Syzyfowe Prace przejęły górę ... poza|tym, dostałam jeszcze szlaban na kompa ... odpoczniecie ode mnie ...
Ooo, świetny moment, żeby wyjaśnić pisownię "poza tym". Otóż pisze się to tak jak przed momentem napisałem ;). Anie nie "po za tym", ani nie "pozatym". Istnieje tylko "poza tym" :D.
Jak tak o tym piszecie, to ja mam wrażenie że mam tego czasu nie wiadomo ile :D
A mnie teraz nie było, bo nie dało się tu wleźć. Jakbym zaś zniknęła to oznacza, że ponownie coś się porobiło. Ale chwilowo jestem :D
PS. Może jakieś plusy wynikły z mojej nieobecności - nadrobiłam zaległości na trzech innych forach! :D
Zdrajczyni... :P
No wiesz? :P Ja się tu nie mogłam dostać,. waliłam tu po kilkanaście razy dziennie, a Ty mnie tu od zdrajczyń wyzywasz, hę? :D
Ale jestem i na razie nic mnie stąd nie wywala :)
Mnie nie było po wycieczce szkolnej bo wyjechałam na długi weekend do babci;)
Znów zostałam odosobniona od tej skrzyneczki, szczurka, wiatraczka i guziczków :D Teraz piszę ze szkolnej biblioteki, mam okienko, jestem już tu stałą bywalczynią i tylko czekam na moment, kiedy pokażą mi drzwi :P
W piątek wyjeżdżam do stolicy, więc nie będę pisać niestety. Wybaczcie, ale teraz również, ponieważ ciągle mam klasówki i w związku z tym, że nie potrafię zatrzymywać czasu mam go za mało. O wiele za mało!;)
Od kilku dni nie mam internetu :/ Zostałem go bezlitośnie pozbawiony... :)
Nowa umowa zostanie podpisana wkrótce, a na niej jest napisane, że internet będzie za maksymalnie 30 dni... :/ Ale sądzę, że już będę go miał wcześniej, więc czekajcie na mnie :D Może jeszcze jakiś tydzień... Oby tylko :)
Teraz piszę z sali informatycznej... Czekajcie! :D
Czekamy, czekamy ;)
Mnie nie było raptem dwa dni, a i tak miałam masę do nadrobienia... Ech, Wy tu piszecie z szybkością ponaddźwiękową :P
tylko stukot klawiszy rozchodzi się po mieszkaniu :)
a ja mam karę na kompa ;). nie powinno mnie tu być. jeju no, co to złej oceny nie można dostać? :P
Ja też mam szlaban na kompa, tygodniowy. :P Ale już dziś mama sama powiedziała 'to włącz na te pół... 40 minut' ;)
mhm ... 40 minut to za mało, żeby nadrobić wszystkie zaległosci. ...
Z pewnością! A Ty przebywasz tu nielegalnie? :P
Ja ubłagałam 15 minut :P
Ja - nawet jeśli mama mnie straszy szlabanem - to często muszę zrobić coś do szkoły na komputerze, więc szlaban jest bardzo... nieskuteczny;) I mama już to zauważyła, a w konsekwencji mi go nie daje^^
Wróciłam!!!
Ooo, jesteś znowu! Gdzie Cię poniosło?
Miałam zakaz. Na pół miesiąca. O, jak dobrze znowu być razem... Wy, Jared, Tomo, Matt, Shannon i ja...
Pół miesiąca ... toż to umrzeć można!
P.S. ja chcę być Matt ;)
Połowa czterdziestu minut to dwadzieścia minut :)
A ja już wróciłem, internet mam i powinienem już mieć go na stałe, bez żadnych problemów. Prawie miałbym 4Mb/s ^^ Ale skończyło się na 1,5... Też dobrze :P
Heh...też to zauważyłam:D I ile siedziałaś?;) Mnie już mama zgania....i to delikatnie mówiąc xD Miało być pół godziny, a jest...godzina:D *
Cześć As!!! Jak dobrze, że jesteś... Ja w sumie też mam nieustający szlaban* ale jakoś się udaje wchodzić raz na jakiś czas;)
* Oho...Dominika, zamykaj komputer!- mama xD
** Dobra, już spadam;)
Ja też jestem uziemniona. Normlanie, uparli się, zeby mi życie uprzykrzać. Nic jawnie nie robię ;)
A tak a prpos nieobecności to mnie nie będzie 28.11
Będę płakać... A Mattem, nie możesz być, bo primo, już nie należy do 30STM, secundo, możesz sobie wybrać:
- Toma - http://pl.youtube.com/watch?v=0icmcHnKBK4
- Shannona - http://pl.youtube.com/watch?v=_wOmhF8MBHA
Ale ja chciałam Matta ... ej no, nie ma takich. No dobra, może być Tom ... ujdzie w tłumie.
Znieśli mi karę! (rodzice znaczy się) Juuuhu! Nie pocierpiałam za długo ;)
No widzisz...Ty to masz dobrze...:) Ja muszę w nocy wstawać, żeby z Wami tu być:D I nie będzie mnie 14.11- wycieczka klasowa- i zakup FNIN i OS:D
Taa... Tomislav jest cool facio... Nie!!! Dziś też próby... Żegnajcie na zawsze...
Dobra... Wróciłem i wszystko wskazuje na to, że już nie będzie żadnych problemów :) Teraz nawet korzystam z laptopa służbowego mojej mamy i nowo zakupionego routera ^^
A mi wysiadł komputer i piszę ze starego laptopa, bo nowego używa mój tata. A ten chodzi w żooołwiiim teeempieeeee...
Ok:) Wróciłam po trzech tygodniach szlabanu na kompa!!!:D (Za jednogodzinne wagary...;-/ ) No..ale teraz zrekompensowałam się przejściem do rejonowego etapu w konkursie z polskiego:D
Sorry! Wiem, że gdzieś tak od października moja aktywność na forum zaczęła spadać. Niestety postaram się pisać dopiero gdzieś tak w ferie świąteczne. W ciągu tych dwóch tygodni mam chyba z 5 klasówek i kilka kartkówek, próby do jasełek oraz nie wiem jak Wy, ale ja staram się chodzić na roraty. Jednak dla siebie. Mam nadzieję, że nie macie mi tego za złe, ale nie mogę na razie aktywnie pisać;(.
Nie widzę nic złego w tym, ze nie wchodzisz na forum, skoro nie masz czasu. To normalne.
*Dominiko, witamy stęsknieni! :P
Jak to kiedyś świętej pamięci Wujek Rollkin powiedział:
http://forum.fnin.eu/showpost.php?p=14855&postcount=39
:)
Zgadzam się w całej rozciągłości;) A teraz mam nowego kompa, który chodzi szybciuteńko:D
Nie było mnie ze dwa tygodnie chyba... Niepotrzebnie mówię, bo chyba było widać, nie :D? Heh... Mam teraz trochę zaległych postów do przeczytania.
nie było mnie trzy tygodnie, ponieważ byłam w sanatorium
oj oj oj ... w sanatorium? A już dobrze się czujesz? :( mam nadzieję ;)
Luk, miło Cię widzieć (twoje posty w sensie xD) :) Gdzie się podziewałeś? :)
//W domu się obijałem :)//luk
Justyna, moja imienniczko, mam nadzieję, że zdrowie dopisuje ;)
Mnie nie było przez ten tydzień, bo byłam na obozie narciarskim, a zapomniałam napisać;)
O, super, miło, że jesteś :)
Nom miło...mnie nie będzie 19.01 - 30.01...powód: jadę na obóz narciarski...
Miłej podróży życzę i żebyś się nie poobijała;)!
Mnie nie będzie gdzieś od 01. - 14 lutego, ponieważ jadę do babci, ale co jakiś czas może będę na forum8),
Faktycznie Natalia my wtedy mamy swoje ferie. A mnie prawdopodobnie nie będzie 01. - 07. - też do Babci jadę :P
prawdopodobnie to jeden wyraz... //marchewa128
Aha, i mnie nie będze w pierszy tydzień ferii, a właściwie od 21 do 27 stycznia. Też na narty, do Włoch:D Już się nie mogę doczekać:D:D
A ja w ferie(od 24 stycznia) siedzę w domu...
Ale mam głupio nie?- A chętnie by pojeździł na nartach(w życiu nie jeździłem, a chciałbym spróbować...) :-(
Żegnam ...
Mogłabyś napisać coś więcej??//marchewa128
//O dziwo popieram ^^//Zeg
A wcześniej się mnie czepiałeś, że za krótko piszę...XD //marchewa128
//A teraz czepiam się Mazdy//Zeg
Taa..obydwoje się czepiamy...//marchewa128
Mazda, o co chodzi? W sensie żegnasz nas na zawsze? Bez takich numerów... powiedz chociaż coś więcej, a nie idź sobie bez słowa...:|
Mazda żegna Draga (dobrze odmieniłem? bo trochę dwuznacznie brzmi), który odchodzi. To znaczy na chwilę.
Mazda żegna Draga... :D
Trochę to głupio brzmi, lepiej było by poprostu : Mazda żegna Drago...
A ja nie mam zamiaru nigdzie odchodzić, tylko mnie siostra do kompa nie dopuszcza...
ja przez chwilę właśnie miałam ... jestem zła, bo właściwie nic tu nie wnoszę ... jest po prostu taki avatar z logiem japońskiego auta i to wszystko. Właściwie tylko mnie tolerujecie, ale nic poza tym. Stwierdziłam, ze nie ma sensu wchodzić, skoro nic nie robię pozytywnego.
Jak to nic pozytywnego, a z kim bym tak to rozmawiał, kto by nas rozbawiał...
Wnosisz do tego forum dużo "pozytywnej energii" ;)
Hej, takim tokiem myślenia, to zaraz dojdziemy do tego, że w ogóle całe to forum, albo i cały świat nic nie znaczą i sensu nie mają :). Nie musisz robić nic pozytywnego. Ważne, żeby nie działać negatywnie :D.
Na tym forum możemy dzielić się swoimi zainteresowaniami i wrażeniami po przeczytaniu FNiN;). Bo po to ono istnieje.
Mnie dzisiaj nie będzie i jutro chyba też, bo idę na urodziny do koleżanki i muszę napisać opowiadanie z gatunku "Tristana i Izoldy":?.
Mnie nie będzie od poniedziałku do niedzieli.
a mnie nie było przez tydzień ;) a znajac moje szczęście nie będzie mnie przez następny ... rodzina chora i czsu na nic nie mam. ;( też powoli zaczynam sie rozkładać.
i nie będzie mnie w tym tygodniu w godzinach 10-13 xD
Mnie nie będzie teraz przez ok.3 tyg. Mam kupę roboty, źle się czuję i chcę w końcu spokojnie poczytać;). Postaram się czasem coś pisać, ale niczego nie obiecuję.
A mnie nie było tydzień. Niestety - szkoła, sprawdziany, kartkówki (...) i w związku z tym brak czasu sprawiły, że nie mogłem wchodzić na forum. Ale w kocu jestem.
Mnie też coś w ostatnim czasie mało było na forum. Wiadomo, szkoła. Ale teraz mam ferie a więc i dużo czasu :)
Nareszcie jestem po BARDZO długiej nieobecności... Na razie nie planuję odchodzić :D
Lee, miło Cię tu ujrzeć znowu ;)
U mnie właśnie ferie wystartowały :) (nareszcie :D) Jadę do babci, u której teoretycznie jest komputer z dostępem do internetu, ale chyba nie będę wchodził zbyt często na forum. Nie będę miał czasu. Bo dom babci jest złączony z domem cioci, a u tej mieszka mój brat cioteczny (D@!m3R ;)) i będziemy zajęci :D Jadę najprawdopodobniej w poniedziałek, może w niedziele. Wracam jak najpóźniej się da ;)
I Was miło ujrzeć ;)
Mc Lee!! Łoooł, świetnie, ze jesteś ;) nie zostawiaj nas już nigdy, dobrze? :P
Nie będzie mnie jutro cały dzień, mam szlaban na kompa, wejdę pewnie około północy...ale pewnie nikogo to nie obchodzi...
Mnie obchodzi i spoko ja pewnie na necie będe siedział koło północy ;)
:):) Widzę, że się lubicie:D
Oo... marchewa, Ty też wchodzisz na kompa kiedy rodzice zasną?xDD Witaj w klubie;) Tylko ja muszzę czekać gdzieś do 2 w nocy, a wtedy już nikogo nie ma na forum...
A jutro do szkoły, nie wyśpisz się :P
Ja mam w planie zaspać ;)
A co do tego że będe koło północy: to poprostu ostatnio mam problemy ze snem i długo na necie siedzę...
Hehe:D I ci rodzice pozwalają? Mnie to w niedziele (przed szkołą) zwykle zganiają najpóźniej o 11... xD Tzn. że mogę najpóźniej do 23. siedzieć...
Ja mam kompa u siebie, a rodzice wcześnie kładą się spać, a zresztą mają do mnie zaufanie- i to błąd :P
:lol: do mnie niestety już nie mają... i to mój błąd:D dlatego zabierają mi czasami kabel do monitora...
Oo... Lee już jest nieobecny!:(
(żeby nie było że to całkowicie off-top xDD)
nie będzie mnie w ten czwartek. I to tyle xD
Ooo...właśnie...mnie też nie będzie.
Wróciłem! Mam nadzieję, że przez te dwa tygodnie ilość postów bez sensownych/nie na temat/spamów/itd. znacznie się zmniejszyła ;)
No nie wiem... Ale fajnie, że już jesteś, Zeg :)
Ja też jestem, ale mnie nie było tylko wczoraj i przedwczoraj, więc nie mieliście okazji się stęsknić :D
Piszę z telefonu, więc ciężko tu o polskie ogonki. Jeśli któryś mod moglby to później poprawić to byłbym wdzięczny :). Internetu na razie nie mam, w dodatku wyjechałem w okolice Krakowa. Jak widać ostatnio nie ma mnie na forum i nic nie zapowiada by miało się to zmienić...
Zrobione, Luk :) //Jasti
Nie będzie mnie do końca tygodnia, ponieważ jadę w góry. Jak znajde tam internet to coś napiszę, choć wątpie czy mi sie uda.
EDIT: Już jestem
Ja znikam na czas nieokreślony, mam szlaban na kompa...zajrzę od czasu do czasu ze szkoły, ale na krótko...:(
Przez najbliższych parę dni rzadko będę zaglądał na forum, gdyż jestem chory i ledwo co wstaje z łóżka... :S
Ale mam nadzieje że szybko mi przejdzie.
//No i po sprawie, już przeszło xD//Drago
Witam z powrotem na forum;). Niestety długi czas nie pisałam, a to z różnych powodów, których wymieniać nie będę. W każdym razie postaram się teraz nie znikać na tak długi czas8).
Ostatnio rzadko wchodzę na forum. Przez "długi" weekend może coś jeszcze napiszę, nie będzie mnie natomiast w dniach 4-7 maja ;) Jeśli to kogoś interesuje :P
A mnie od 3 do 10. Jadę na zieloona szkołe
Zieloną szkołę? U nas zielona szkoła/zielone lekcje to to, na co dzieci jadą w trzeciej klasie podstawówki (2 albo 3 tygodnie).
A u nas w każdej klasie możnsa jechać nawet w podsstawówce. Trwa zazwyczaj tydzień, albo dwa.
To macie fajnie, u nas to co najwyżej na 5 dni. A, nie będzie mnie od 18 do 22, jadę na wycieczkę nad morze (w sumie nie wiadomo po co skoro i tak się kąpać nie będziemy^^).
Aha, fajnie ^^ U nas nie ma takich długich wycieczek w gimnazjum... Góra 3-dniowe :( Ale to miłej zabawy ;) I nie zapycham już topicu ;)
Nie będzie mnie 3-5 czerwca. Jadę na wycieczkę szkolną ;)
Widzę, że nikt się tym nie przejął ^^
Wróciłem i pragnę donieść, że nie będzie mnie w dniach 10-12 czerwca ;)
Zeguś, przejmujemy się, bdziemy tęskić i ten tego...
:D
A mnie nie będzie przez... Huh, całe wakacje? Otóż 24 dnia tego oto miesiąca wybywam do Polski na wakacje, ma babcia do strony taty u której przebywać będę nie ma Internetu. Chyba że choć jedno popołudnie spędzę w domu i to u przyjaciółki i może wtedy coś napiszę, jako że żyję ;o.
Wróciłem :) Przez wakacje może mnie nie być dzień czy dwa... Jak będę planował coś dłuższego to napiszę.
PS
Dzięki burakotka, chociaż Ty się przejmujesz. A co by było gdybym umarł?! xD
Mnie nie będzie od tej soboty(20-06) aż do 20-07.
Cały miesiąc w Belgii, może jak się uda to spróbuje zajrzeć na forum, ale nic nie obiecuję ;)
Mnie nie będzie na 100 % 11-24 lipca (obóz harcerski ;-P). Jeszcze pewnie parę razy wyjadę, ale tylko na parę dni.
Nie będzie mnie 24-29 czerwca jakby sie ktoś przejął..;). A w lipcu nie będzie mnie całe 2 tygodnie..
A u nas przez 3 lata nie mieliśmy żadnej ;p
@Topic
A mnie nie będzie jakoś od 5 lipca? do 18 czy coś takiego, nie pamiętam tak dokładnie xd
Mnie nie będzie do około 10 lipca, wyjeżdżam, wątpię, żeby tam był internet. Ale chyba za bardzo aktywny nie jestem, to forum na tym nie ucierpi :P
Mnie nie bedzie od poniedziałku gdzies przez miesiąc :(
Jeśli kogoś to zainteresuje, nie będzie mnie na forum przez najbliższe dwa tygodnie. Może czasem uda mi się zajrzeć na forum, ale niczego nie obiecuję.
Mnie nie będzie przez większość sierpnia :)
Mnie nie będzie... od 4 lipca przez dwa tygodnie. Może uda mi się wejść na forum, ale nie wiem jak to będzie, bo jadę do Włoch...
A mnie ostatnio jakoś też nie było :] Albo siedzę w domu i przez ten cały czas nie mogę znaleźć chwili by zajrzeć na forum, albo gdzieś wychodzę. Od dzisiaj rozpoczynam akcję nadrabiania zaległości :P
Mnie jak coś nie będzie od jutra do 12
Pozdrowionka z Belgii :D
Z góry przepraszam za błędy bo pisze z klawiatury azerty...
Widze ze na forum zaszło sporo zmian podczas mojej nieobecności, jak wrócę 20 lipca to będę musiał poświecić sporo czasu na nadrabianie ;)
Mnie nie będzie od 10 sierpnia do końca roku szkolnego 2009/2010 :(
Ja raczej zawsze będe ale jagby co to jeszcze napiszę. 8)
Nie będzie mnie od 20.07 do 01.08. Nie zauważycie pewnie nawet, ostatnio nie bardzo się udzielam... Do zobaczenia (literek na ekranie :P) po moim powrocie :)
Mnie nie ma w tym samym terminie co Jasti... Wiem, że mało kogo to obchodzi, bo rzadko cokolwiek piszę :D
Dzisiaj wyjeżdżam. Nie wiem kiedy wrócę, jest to zależne od pogody. Może mnie nie być i ze trzy tygodnie ;)
Jutro wyjeżdżam i nie będzie mnie ok. 2 do 3 tygodni...
Ja jutro wyjeżdżam nad morze i nie będzie mnie tydzień (w niedzielę/poniedziałek wracam)
A mnie długo ostatnio tu nie było - najpierw koniec roku szkolnego i całe popołudnia miałam zawalone, a później wyjeżdżałam. No, ale wracam :D
Ja już wróciłem i z tego co widzę, to w momencie, kiedy właściwie nikogo nie ma :).
Ej, ja jestem xD i nigdzie się chyba nie ruszę
Ja jestem, luku mój, ino wyjeżdżam niedługo xdd
A mnie nie będzie od jutra do 12.08. Nie wiem dokładnie, może będę wcześniej, może później.
Wróciłam wreszcie, po miesiącu nieobecności :D
Jestem. Nieco się pomyliłam co do dnia swojego powrotu, ale ważne, że wróciłam, prawda? :D
Hm, ja też jestem z powrotem. Teraz już się nigdzie nie wybieram, więc powinnam być często na forum ;)
A ja jeszcze jadę :) nie będzie mnie od 22, do końca wakacji. I tak pewnie nikogo to nie obchodzi :lol:
No bez przesady ;) Ale ciężko się żegnać i witać za każdym razem w tym temacie, bo potem 90% postów wygląda tak: "no to cześć" albo "tęsknimy" i właściwie nie wiadomo kto wyjechał a kto tu jest. A tak wystarczy zajrzeć i wiadomo od razu co i jak :)
Wybaczcie ten lekki offtop, już nie będę :D Ale to było tak ogólnie, do wszystkich, żeby nie było, że mam gdzieś, że wyjeżdżacie albo wracacie :P
Wróciłem :] Powoli nadrabiam zaległości... Czy podczas mojej nieobecności coś się wydarzyło? I dlaczego Jasti jest jednocześnie moderatorem i supermoderatorem? :P (nie, żebym był zazdrosny, tak tylko się zastanawiam :D Jakiś awans? :))
Wydaje mi się, że nic się nie wydarzyło poza awansowaniem Mc_Lee na moderatora, ale nie wiem, bo mnie też nie było :D A co do tego, że jestem modem i supermodem to sama się zastanawiałam co się porobiło, ale nie miałam czasu tego roztrząsać xD)
PS. Witaj ponownie, Zeg :D //Jasti
Wyjeżdżam na tydzień do Warszawy, ale forum na tym wiele nie straci, bo niewiele się ostatnio na nim udzielam.
Hm... ja jadę w poniedziałek do Londynu, więc będziecie mieli mały spokój ode mnie na tydzień (mówię mały, bo się praktycznie nie udzielam).
Spowodu braku dostępu do internetu w osatnim czasie rzadko wchodziłem na forum, a że internet wciąż mi nie działa(i jest problem z naprawą) to przez najbliższy czas jeszcze mnie nie będzie.
Teraz siedze na informatyce i mam tylo czas napisać tąs wiadomość...
Mam nadzieje że wkrótce będę miał możliwość wejścia na forum.
Mnie w tym miesiącu raczej nie będzie... Kolejna produkcja szkolnego kółka filmowego, szkoła muzyczna oraz kilka zajęć dodatkowych zajmują mi czas dokładnie od rana do wieczora (przed chwilą wróciłem do domu) :) Przypuszczam, że rozluźni się to wszystko gdzieś na początku listopada, albo koło 11.
Muszę wszystkich uprzedzić i w pewnym sensie przeprosić, bo ostatnio nie mam zbytnio czasu. Staram się wchodzić na forum codziennie, raz na jakiś czas odpiszę, ale mogę trochę zaniechać obowiązki moderatora. Za jakiś czas wszystko powinno powrócić do normy, mam nadzieję ;).
Hmmmm.... Mnie długo nie było.. Sprawdziany, nauka... Wiem, że to dopiero podstawówak i wolę nie myśleć co będzie w gimku. Mam nadzieję, że to jakos teraz odrobię :D
No nie mogę... Za chwilę środek listopada a ja wciąż nie mam chwili wytchnienia. Kółko filmowe mnie pożera! xD Miałem skończyć na początku listopada, najpóźniej koło 11, a tu się okazuje, że nie będzie mnie do końca tego miesiąca. No cóż... Trudna jest praca filmowca :P.
No cóż, nie będzie mnie z przerwami do końca roku... Z powodu tak prozaicznego jak szlaban ;/
A ja mam wiadomość od luka:
... ostatnio wychodzę z domu o 6.40 a wracam koło 21.00. W weekendy też xD
... i może dopiero w czasie ferii znajdę trochę czasu(wcześniej raczej nie). Pozdro Ogólnie u niego w porządku, ale ma mało czasu, więc dawno forum nie odwiedzał...
To jakbyś z nim gadał to go pozdrów, czekamy, aż się pojawi ;) To znaczy piszę w liczbie mnogiej, a mówię od siebie, ale myślę, że nie tylko ja czekam aż się odezwie ;)
Nie było mnie jakiś czas, bo nie miałam kiedy zajrzec. Przepraszam za to szczególnie Tussę:D
Mnie nie bylo pare miesciecy .... a tak w ogole to witam ponownie
To jakbyś z nim gadał to go pozdrów, czekamy, aż się pojawi To znaczy piszę w liczbie mnogiej, a mówię od siebie, ale myślę, że nie tylko ja czekam aż się odezwie O, miło że czekacie. Wzajemnie Cię pozdrawiam ;)
No więc odzywam się. Tak jak wcześniej Drago zacytował mojego smsa... czasu nie mam wcale. Gdybym go miał mało, tak jak zazwyczaj, to jeszcze jakoś by uszło, ale teraz nie mam go wcale :). I cieszy mnie to, bo ostatnio zacząłem więcej wagi przykładać do swoich pasji i zainteresowań. Wydłużenie doby o kolejnych parę godzin nie jest możliwe, więc aby móc w coś się zaangażować muszę z czegoś zrezygnować. I tu niektórych zasmucę, a może niektórych ucieszę, bowiem postanowiłem zrezygnować z forum. I tak nie miałoby to sensu, jeśli z braku czasu wchodziłbym tutaj raz na miesiąc, prawda? No więc to by było na tyle. Miło się z Wami przez te parę lat gaworzyło, a czasem poważnie dyskutowało :). Może raz na jakiś długi czas zajrzę tutaj, żeby zobaczyć co słychać, ale z pewnością nie napiszę już nic w temacie o religiach, homoseksualizmie itp. Ooo, tak na marginesie... ksiądz, którego chciałem tutaj zaprosić też nie ma za bardzo czasu. Szczególnie, kiedy ja nie mam czasu żeby go tu wprowadzić i przedyskutować parę rzeczy xD. Oczywiście czytać książki p. Kosika - w tym FNiN - będę nadal. I jeśli odbywać się będzie jakaś impreza typu Polcon, Targi lub przyszłoroczny (2010 ;)) Tricon na których gościć będzie p. Kosik, to i ja zapewne się tam pojawię. Tak więc dzięki Wam za wspólną rozmowę i do ponownego przeczytania lub jak Bóg da to do zobaczenia ;).
Smucisz mnie luk, naprawdę.
Beka beką, warny warnami ale fajnie się z tobą wymieniało argumentami.
Tak więc, nie wiem kiedy dorwę się kompa (moja mama to niezły przeciwnik...). Będę się starać, chociaż nie wszyscy lubią mój udział na shoucie XD Pozdrawiam i do kiedyś...(może do dziś, jak mama wyjdzie z domu, buhahaha xd)
Dziobuś...starać się xD Ja wiem, że ty wolisz to drugie, ale to mi nie pomoże w dorwaniu kompa.
A kto nie lubi ;)?? Miało być starać się, czy srać się?
Finuś, w takim razie źle wiesz, bo chyba lepiej żebyś się starała niż srała ...
Luk... ech, no trudno, czasem trzeba z czegoś zrezygnować. Forum to nie całe życie, lepiej zrezygnować z niego niż z czegoś na czym naprawdę Ci zależy. Szkoda tylko, że odpada nam w tej chwili jeden z inteligentniejszych rozmówców. No i żal* mi trochę, że już nie poczytam sobie tych Twoich wojen na słowa z Zegiem (tj. poważnych wymian argumentów i kontrargumentów ;)) xD Ale i tak z powodu tych konwersacji pewnie zostaniesz swego rodzaju legendą na forum, to chyba pocieszające :) Sorry za wywód i sentymenty, zwłaszcza że pewnie tego już nie przeczytasz ;) Żegnam i liczę na to, że jednak kiedyś się odezwiesz :)
*w znaczeniu normalnym, nie tym, które przyjęło się ostatnio w slangu młodzieżowym, a które mnie raczej denerwuje... 'no żaaal' o.O
Luk, powiem Ci, że Cię potrzepało, ale nie obrażaj się. Często w dyskusjach staliśmy po tej samej stronie, więc nie gadaj, że się nie odezwiesz :) Czasu troche znajdziesz chyba...
No, co dalej, to nie gadaj, że reygnujesz, tylko zrób przerwę, nie wchodź przez jakiś czas. Wróć kiedyś pogadać.
Co jeszcze dalej, to nie daj się zwariować! :) Też mam hobby, któremu czasem poświęcam cały mój czas, no ale żebyś nawet w weekend wieczór godzinki nie wyłuskał?
Nie wątpię, że kiedyś się spotkamy, na forum czy jakimś spotkanku z Rafałem, więc DO USŁYSZENIA.
W związku z tym, że wizyta na forum dziś absolutnie zryła mi mózgownicę, ogłaszam, że robię sobie tygodniowe wakacje. Jak wrócę i dalej będzie tu taki syf jak teraz to rezygnuję ze stanowiska moderatora, bo widocznie nie potrafię wypełnić dobrze swojej funkcji, poza tym nie będę Wam uprzykrzać życia. Ktoś na shoucie napisał, że user ma się dostosować do forum, nie forum do usera, więc ja też się zastosuję do tego prawa. Do zobaczenia (literek na ekranie).
Zobaczyłem, że napisałaś w tym temacie i sobie pomyślałem, że napiszesz coś w tym stylu... :/ No nic, mam nadzieję, że wrócisz, przemyślisz to i owo i pomożesz nam ogarnąć ten chaos. User ma się dostosować do forum, chyba że user jest modem, wtedy musi dostosować forum ;). No nic, szkoda...
Zdaję sobie sprawę, że minęło dopiero jakieś pół tygodnia, ale jestem już z powrotem, bo zdołałam się emocjonalnie ustabilizować (xDDD), trochę pomyśleć nad tą sprawą i w ogóle, a głównie o to mi chodziło. Widzę, że coś się ruszyło na forum, bardzo mnie to cieszy. Jesteście samodzielnie myślący ludzie, nie potrzebna Wam taka rozkazująca wszystkim Jasti, a gdybym tu pisała przez ten czas, co mnie nie było, to pewnie bym się tylko wydzierała i narzucała wszystkim swoją opinię. No... to tyle. Chciałam jeszcze tylko wyjaśnić pewną sprawę, bo napisaliście gdzieś, że się obraziłam. Przykro mi trochę, że tak to odebraliście, ale macie prawo. W każdym razie - nie mam w zwyczaju 'strzelać fochami' :)
No, to witam z powrotem. To było pewne, że nie wytrzymam tygodnia - jestem zbyt zżyta z tym forum ;] I tak tu zaglądałam, tylko nie pisałam ;)
Uf... już myślałem, że ten post w nieobecnościach to jest pożegnanie... :) No to welcome back.
Mnie nie będzie jeszcze aż do 9- wtedy dopiero będę miał nowy transwer.
No i nie będzie mnie przez całą niedziele, gdyż będę wolontariuszem na WOŚP...
Mnie również w niedzielę nie ma, chociaż rzadko co i tak piszę. Powód ten sam co u Drago, czyli WOŚP ;)
Z racji, ze jestem odcięta od internetu, nie będzie mnie nie na pewno przez weekend i by może jeszcze w przyszłym tygodniu. Uwzględniając małe przerwy na korzystanie z komputera w szkole. ;)
Mi komp się zepsuł i może mnie nie być przez trochę ;(
Wyjeżdżam na ferie i nie będzie mnie do czwartku.
U mnie wystąpiły małe problemy techniczne- internet nie chce działać...
Więc moge zaglądac na forum tylko w szkole i u kuzyna w domu.
No, wygląda na to, że nie będę miał czasu wchodzić już na forum. Jeśli się przyłożę i wszystko pójdzie dobrze, to zawitam na początku marca, a jeżeli nie (oby jednak się udało) to zawitam na początku maja. Siemka, chociaż jest też szansa, że zrezygnuję z chwili snu, albo wpadnę w dni wolne.
[Double post, ale trudno]
No więc. Pisałem, że mnie nie będzie, a byłem. Przynajmniej do czasu, kiedy naprawdę zaczęło brakować mi czasu. Wszystkie posty jakie teraz czytam są raczej... hmm no comment, ale w sumie mogę się usprawiedliwić pośpiechem, niewyspaniem itd. No nieważne, jestem znowu, wyspany, wyluzowany, nie mam roboty walącej się drzwiami, oknami i wyłażącej nawet z kibla. Tyko zwykłe obowiązki. Z jednej więc strony jestem na forum, z drugiej mnie na tym forum nie ma, bo ochoty też brakuje.
Mam taki plan, żeby najpierw pomyśleć, potem pisać, bo ostatnimi czasy to na to pierwsze brakło mi czasu hehe. NVM, w każdym razie zobaczymy, jak wpadnę to wpadnę, a jak nie, to chyba tylko większy spokój będzie :P
Nie ma mnie ostatnio, jak widać. Cóż, są w życiu rzeczy ważne i ważniejsze, a właśnie obecnie na to ważniejsze przeznaczam sporo czasu i nie starcza mi go na ważne :). Wieczorami staram się nadrabiać forumowe zaległości, przeglądam i moderuję nowe posty, ale nie mam siły ani czasu, żeby napisać coś sensownego. Zwłaszcza w tych poważniejszych tematach, dlatego też proszę, ażeby żaden admin, zarówno ten stary jak i nowo mianowany (albo może tylko nowo mianowany ^^), nie oburzał się "że przecież napisałem to już dwa dni temu, a żaden mod jeszcze nie odpowiedział" i okazał odrobinę wyrozumiałości. Za jakiś czas wszystko się pewnie ustatkuję, ale jak na razie nie pozostaje Wam nic innego jak cieszyć się z mojego szczęścia :D.
Czeszemy się, Zeg, osokolwiek chosi :D //Jasti
Powoli wszystko wraca do normy. Od jakiegoś czasu regularnie wchodzę na forum, już pomału zaczynam odpowiadać w niektórych tematach, a jeszcze mam zamiar wkleić wcześniej napisany post do Religii, bo widzę, że dyskusja ożyła. Co prawda wyjeżdżam w dniach 2-4 maja, więc mnie nie będzie, ale potem... Jakoś dam radę :).
PS
Jasti, ehh :D
EDIT:
Dobra, fałszywy alarm :/
Jak może niektórzy zauważyli, nie było mnie przez ostatni tydzień. (no może dwa :D). Nie, że olałem albo mi się znudziło! Dysk mi padł i nie bardzo jak miałem wbić na forum. Mogłem w sumie od biedy wpaść i napisać tutaj (tak jak to teraz piszę), że mnie nie będzie, ale stwierdziłem, że nie jestem jakoś wysoko w hierarchii forum, więc nic wam się nie stanie ; ) W każdym razie dysk jest, nowiutki! Postaram się nadrobić zaległości, chociaż wcale tak dużo ich nie ma (?).
Niestety, forumowy ludu- z okazji majówki Ja, KamcioKowal, esencja tego forum i dusza towarzystwa, znawca wszelkiej wiedzy, przyjaciel świata, mistrz klawiatury,wędrowiec rozświetlający Internet swoją obecnością, obrońca uciśnionych, człek zacny i cnotliwy, błogosławiony przez Allaha, sławny z odwagi, bogaty w słowa, znający się na wszystkim najlepiej, szarmancki dżentelmen i zdobywca serc niewieścich, osoba której niepoznanie jest grzechem, źródło z którego tryska życiodajna wiedza, mistrz wszelkich sztuk technicznych i fizycznych, niezgłębiony geniusz, człek dzielny i mężny, patriota lecz nie nacjonalista, osoba która każdego zrozumie, znawca uczuć ludzkich (...)
...nie będzie obecny w sobotę & niedzielę na forum ponieważ jedzie nad jezioro nad wypoczynek. Lecz nie płaczcie na próżno! Wrócę niebawem, a wy będziecie znów dziękować niebiosom że taka osoba zawitała w progi forum!
:D
EDIT
Czytelniku tegoż posta, zazwyczaj jestem trochę skromniejszy :d
//No, jasne. Też lubię tak mówić. :P//Klaudia
Mam spieprzonego kompa, mam nadzieję, że brat coś ogarnie, ale chwilowo mogę mieć problemy z wchodzeniem na forum.
A ja znowu z nogą w gipsie. Profilaktyka poszła się paść, albo wręcz za dużo się napasła, bo to już drugi raz w tym roku. Kiedy siedzę to boli w cholerę, więc komputer trzeba sobie odpuścić. Może laptopa skombinuję, ale nie bardzo mi się chce. Więc, drodzy państwo, macie ode mnie spokój na jakieś półtora do dwóch tygodni (najprawdopodobniej). ;)
Oj, to jak Ty tę nogę złamałaś, że siedzieć nie możesz? Niesympatycznie... To zrastaj się w spokoju, my poczekamy ;)
Niestety, ale nie będzie mnie przez cały weekend. Postanowiłem odpocząć trochę od komputera i wziąść się pożądnie za pisanie opowiadania. Obiecuję sobie cały czas, ze coś napiszę. Jednak nic mi nie wychodzi, i tak od poczatku tego roku. Czas to zmienić! A więc bywajcie, do poniedziałku. ^^
A mnie nie było cały tydzień ( ktoś zauważył?) z powodu kłótni z mamą o neta i komputer. Stanęło na tym, że pewnie sama kupie sobie własnego laptopa. Poza tym cały tydzień mam zawalony sprawdzianami. Aczkolwiek jeśli znajdę wolną chwilę to wpadnę ofc :)
Nie wchodziłem na forum, ja wiem, może ze trzy tygodnie prawie, dodatkowo poprzedzając to postem, że teraz będzie mnie więcej na forum :/. Ale teraz już na poważnie, z pełną stanowczością i odpowiedzialnością mówię - wracam! :) Jeden post już napisałem, może napiszę drugi i idę spać. Mam nadzieję, że uda mi się na nowo zagospodarować czas, ale trudne to nie będzie, zwłaszcza, że się za forum trochę stęskniłem, a i w szkole zdecydowanie większy luz.
No, a teraz trzy strony zaległych postów czekają... :)
EDIT:
Ah tak, działo się coś wartego uwagi jak mnie na forum nie było?
EDIT2:
Edytuję, chociaż i tak pewnie nikt nie przeczyta. Nie będzie mnie od jutra do niedzieli włącznie. Ale na początku przyszłego tygodnia już na powrót powinienem się zacząć udzielać i moderować posty ;).
EDIT 3:
Ok, jestem trochę wcześniej. I tak pewnie nikt nie przeczyta ;).
EDIT 4:
Jadę. wracam w niedzielę wieczorem, w piątek może wpadnę na chwilkę.
Nie ma mnie. Zdziwiłem Was, prawda? :) Przeprowadzam się i bardzo mozolnie to idzie. Skomplikowana sprawa. Mieszkam na razie w dwóch miejscach na raz. Może to potrwać jeszcze tydzień, może i miesiąc. Jak złapię gdzieś jakiegoś hotposta to będę nieraz wpadał, ale dopóki internetu na stałe miał nie będę, to raczej nic nie napiszę.
W poniedziałek wyjeżdżam na obóz rehabilitacyjny i przez 2 tygodnie mnie nie będzie. Nie mogę uwieżyć że tyle może mnie ominąć :)
Jeśli mówisz o forum to spokojnie - wrócisz i poczytasz :D A poza tym pewnie więcej osób nie będzie, więc będzie mniej pisania. A jak nie o forum to nie wiem co Cię ominie, ale pewnie na obozie też będzie fajnie :D
Luk, to czekamy na powrót :D
Ja na razie jestem w domu. Będę wyjeżdżać na dwa tygodnie gdzieś między 15 lipca a 15 sierpnia, czyli rozpiętość czasowa duża. Z tego wynika, iż wiem, że nic nie wiem, czyli jak będę wyjeżdżać to dam znać :D
Tia na obozie będzie suuuper... w końcu to tylko 5 godzin rehabilitacji dziennie,,, no przynajmniej żarcie dobre ;)
Oczywiście że chodzi mi o forum. Wczułam się w pisanie i odpisywanie postów i teraz będzie mi tego brakować... 2 tygodnie?!Ech... No i polubiłam tu kilka osób i uwielbiam czytać ich posty...
Daj znać, musimy wiedzieć kiedy świętować i świrować xD Nie no joke ;D Będzie nam cie brakować... tej twojej dyscypliny... :)
Edit:
O boże... kto przypilnuje Asru?!
;)
Jest tu jeszcze poza mną kilku modów i adminów, spokojnie ;)//Jasti
Mnie nie będzie od dziś do 9 lipca, później od 14 lipca do 24.
Jutro z rana wyjeżdżam na wakacje, wracam 15 lipca, 16 znowu jadę, a z powrotem będę 2 sierpnia. Przez ten pierwszy okres nie będę mieć dostępu do internetu na pewno, drugi to się jeszcze zobaczy, ale w każdym razie znowu macie de mnie spokój na jakiś czas. :)
Wyjeżdżam najprawdopodobniej jutro. wracam w sobotę. W taką pogodę nad jeziorem jest cud, miód z orzechami :P
Oj, Klaudia, mam nadzieję, że reszta administracji zostanie, bo chyba mnie nie zostawicie samej na pastwę użyszkodników? ;>
No, to by bye, Fox i Klaudia, życzę miłego wypoczynku ;)
Jadę na weekend stop nie będę miał internetu stop wracam w niedzielę wieczorem.
PS
Wie ktoś, dlaczego czytając telegramy mówią "stop"? :P
Co do telegramów, to kiedyś wiedziałem ale zapomniałem. :P
Ja jutro jadę o 14.00, wracam w niedzielę wieczorem, ale prawdopodobnie nie będzie mnie też w przyszłym tygodniu dłużej.
Może dlatego że te "łącza telegraficzne" miały jakąś tam maksymalną pojemność i tekst się dzieliło na takie "zdania" a tym takim podzielnikiem był "stop"?
Mnie od 10 lipca przez 2 tygodnie. Jadę na kolonie hen daleko i nikogo nie znam...
Jutro wyjeżdżam i wracam tydzień później.
Mnie tez teraz nie bedzie choc byc moze bede sie czasem pojawiac.
Jutro wyjeżdżam i nie bedzie mnie do piątku, bo wtedy wracam. Jednak możliwe, że na forum nie będę zaglądał też przez weekend.