Kwaterunek Pauli Knipszyc

Archiwum

Cytat

Długie szaty krępują ciało, a bogactwa duszę. Sokrates
I byłem królem. Lecz sen przepadł rankiem. William Szekspir (właść. William Shakespeare, 1564 - 1616)
Dalsza krewna: Czy śmierć to krewna? - życia pytasz się kochanie, tak krewna, ale dalsza, już na ostatnim planie. Sztaudynger Jan
Dla aktywnego człowieka świat jest tym, czym powinien być, to znaczy pełen przeciwności. Luc de Clapiers de Vauvenargues (1715 - 1747)
A ludzie rzekną, że nieba szaleją, a nieba rzekną: że przyszedł dzień Wiary. Cyprian Kamil Norwid (1821-1883)

aaaaLATANIE W KATARZEaaaa

Dżem dobry!Właśnie przeczytałem PN (musical rulezz!) i przyszło mi do głowy pewne pytanie-albo jestem głupi,albo nie doczytałem,albo nie ma tego w książce- GDZIE i Z KIM mieszka Paula?...
Jeśli w książce tego nie ma,to ten temat jest do wszelkich propozycji,dyskusji,dywagacji i herezji ;).

PS
A Felix i tak w końcu będzie z nią chodził 8).

O ile mi wiadomo to nie wiadomo ;)
Jeśli zostanie w książce. Ale właśnie nie wiadomo z kim mieszka. To może być coś w rodzaju wspomnienia, które wróciło na ziemię i odeszło, gdy wykonał zadanie (oczywiście w świecie książki, bo na serio uważam, że nic takiego nie istnieje). Bo jeśli to była córka Knipszyców, to musiała by być to Gloria, która zginęła (jak źle pamiętam to mnie poprawcie;)) albo się tylko podawała za ich córkę.
Ona nie była wspomnieniem. Była materialna.
Ale w końcu pracowała w restauracji? Może ma ojca alkoholika, albo.... mieszka sama jak Nika :P

"Wspomnienie" nie oznacza ducha. To ktoś kto przybył, żeby dokończyć swoje sprawy, a nie został na ziemi jako duch.
to czyli mogli ją widzieć jedynie FNiN...?
Dlaczego tak uważasz? Według mnie nie! Wspomnienie wróciło, załatwiło sprawę w świecie żywych i wróciło (albo jeszcze nie:P). Oczywiście to tylko fantazje, rzeczywistość pewnie będzie inna;)
Idź stąd bocie wstrętny!!!!
te boty wkurzją trzeba coś wreszcie zrobić, mam nadzieję ze admini szybko nas odwiedzą.
ignorujmy, bo inaczej się nie da...Paula..hmmm... ona jest duchem. Przekradła się razem z ojecem przez 308 i pół i w jakiś dziwny, niezrozumiały dla mnie sposób istniała w rzeczywistości realnej... nie sory, ja się nie znam. W każdym razie, dowiemy się w listopadzie :)
MiniWikipedia

Paula- (a tak naprawde Gloria) można by powiedzieć, że to duch, lub odcisk myśli, ale na pewno nie jest istotą cielesną. Nie żyje od dawna.

W czwartej części jest napisane, że niby pracowała w jakimś tam barze, i niby że chodziła do szkoły, a przede wszystkim niby żyła. Ale można wywnioskować też, że... nie żyje.
Może robi się cielesna... w miarę jak długo przebywa w świecie materialnym. To czas zabrany kiedyś przez jej ojca, a teraz zwrócony.

PS.Taka mała hipoteza...
ciekawe, ciekawe. Chociaż wg. mnie to już nieistotne. To pewnie była taki mały wątek. Wąciczek powiedziałabym, który nie ma wpływu na dlaszy rozwój książki. Paula była i ... poprostu jest i nie da się tego realnie wytłumaczyć. A może dlatego, ze nie wierzę w duchy ;)
A ja myślę, że może w piątej części jeszcze się pojawi... Tzn. mam nadzieje;)
ja tam myślę, że będzie z Zosią... ;)
nie ten temat, nie zbaczaj Karolano :)
Nie no zaraz padne... Mazdo, przerażasz mnie!:D Powoli zamieniasz się w takiego Acrobota albo Luka xD
Jak juz pisałam chcę jeszcze coś przeczytać o Pauli:)
;) to zaszczyt dla mnie :) Olśniło minie ... Paula mieszka w drzwiach 308 i pół w Hallowen, a w dni powszednie i niedziele i święta tam, gdzie obecnie pracuje :D
Ja mam nadzieję, że w 5 części będze coś jeszcze o Pauli, ale Zosię też lubię.

;););)

No bo Zosia jest cool ;) jak ja nie lubię tego słowa :) Ej no, nie o Zosi temat!!
Wybaczcie, znów się czepię:

No bo Zosia jest cool (...) Ej no, nie o Zosi temat!! No to jak nie o niej temat to po jakie g*wno o niej piszesz?! No sorry, ale to już jest przegięcie...

A ja mam takie pytanie... Jakie są dowody na to, że Paula jest tylko wspomnieniem/duchem/zjawą?
Bo widzieli jej grób...:):P Ale też nie jestem za tą tezą:) Myślę że w 5 części się jeszcze pojawi bo Pan Kosik ma głowę przepełnioną pomysłami i coś ciekawego wymyśli:);)
Na Jego blogu był kiedyś taki wpis, że jak był mały to dziadek chodził z nim na cmentarz i pokazywał jakiś pomnik, na którym było jego nazwisko... Przez pomyłkę wpisano je tam z innymi żołnierzami, myśląc, że nikt nie przeżył. I opowiadał mu o tamtych czasach, a On(Pan Kosik) nie słuchał. Był za mały. A teraz chciałby to wszystko opisać i już nie może, bo Jego dziadek nie żyje...(poszukajcie, na pewno znajdziecie ;) mnie się nie chce :P)

Może to jakaś analogia? :>
Hmm...możliwe...
Tak mi się to jakoś skojarzyło ze śmiercią babci Lusi... Ciekawe czy sprawa dziadka Felixa się wyjaśni...
Mnie się wydaję że Paula żyje i(ę) mieszka(ę) obokę restauracjię w(ę) któreję pracuję i(ę) zę Felix(ę) się wnieję kocha(ę)

Sorry(ę) za(ę) tę "ę"
A musisz tak pisać te "Ę" ?:P
Z tym dziadkiem było tak że chyba z rozpędu go tam wpisali. Grób to nie dowód że ktoś nie żyje (z resztą to mógł być ktoś kto tak samo się nazywał). Jak sobie postawię grób za życia to znaczy że umarłem?? (Faraonowie egipscy budowali piramidy-swoje groby za życia)
Nawet nie chcę myśleć o stawianiu sobie grobu za życia...To tak źle nastraja...:(
Czeemu XD ?
Jak dla mnie to jednym z najważniejszych wątków w 5 części obok Dziadka Felixa będzie wątek z Paulą ^^
Mi tez się wydaje że wiele się dowiemy o dziadku Felixa:)

No bo tak jakoś...myślisz juz o swoim grobie?:P
I Paula będzie mieszkała u dziadka Felixa? Bo czegoś chyba nie rozumiem...
Czy ten wątek przypadkiem nie pomylił się z tym:
http://forum.fnin.eu/showthread.php?t=602
Wiecie, upominam Was, bo czuję taki wewnętrzny obowiązek xD

Według mnie Paula to normalna dziewczyna, i ma też normalny dom :) Wiecie.... Jest zwykła, ale zgrywa jakąś tajemniczą osobę :P
Jest to prawie pewne że dowiemy się o jego dziadkach skoro dostał pamiętnik...

To by była już intryga Zegarmistrzu.
Sorki Zeg;) Pomyliło mi się, byłam bardzo śpiąca a czułam wewętrzną potrzebę odwiedzenia forum xD
jak zwykle ;) hmm... ale to naprawdę ciekwe ... może Paula faktycznie jest istotą materialną, z krwi i kości? Pominęliśmy to! Rzeczywiście, nigdzie nie jest napisane że ona nie żyje. Ale odkrycie! wow! Ale w takim razie co z grobem?
Zeg, a może nie że ona zgrywa, tylko pan Kosik nam ją tak przedstawia :D

A mnie się Paula skojarzyła hm... ze śmiercią ^^' I don't know why. Po prostu jak mówiła do Felixa "że kiedyś po niego przyjdzie" czy coś w ten deseń (a może mi się to wymyśliło? nie umiem znaleźć tego momentu... może to było tylko "jeszcze się spotkamy", a ja mam jakieś schizy, ale nic to...) to troche mnie zmroziło :?
Mi się wydaje, że ona nie jest z krwi i kości, jak mówi Mazda, bo ciągle jakoś tak dziwnie znikała, a Bazyliszek Anna ( ;) ) mówiła, że mieli z Frankiem tylko jedno dziecko, Glorię, a imię Paula bardzo jej się podobało i tak się przedstawiała ludziom. A poza tym w domu Knipszyców był tylko jeden dziecinny pokój.
No tak. Jeden dziecinny pokój. Czyli Glorii= Pauli. Ale Zeg, mnie natchnął, i może ona rzeczywiście żyje? Chociaż bardziej mi się podobała wersja z duchem, bo przecież tata Felixa powiedział, że cała rodzina zginęła przy "eksperymencie". Ale doba już. Strasznie to pogmatwane :)
Strasznie.. Na początku wydawało mi się że jakoś to pojmuję, ale teraz już wszystko mi się pomieszało;) Miejmy nadzieje ze pan Kosik to wyjaśni w 5 części:P
Ale gdyby mieszkała w normalnym domu to dlaczego by zmywała naczynia w knajpach?

Przyszedł mi do głowy szalony pomysł. A może Paula jest nowym robotem Mortena i chce ich dopaść od środka?

Ale gdyby mieszkała w normalnym domu to dlaczego by zmywała naczynia w knajpach? Żeby jakoś choć trochę dorobić? Zawsze trochę kasy się uzbiera :)
Nie wiem, ale nawet ci ludzie, którzy mają gdzie mieszkać czasami pracują ;)
Wiem, ale ona mówiła, że często to robi. Po za tym mogłaby znaleźć sobie lepszą pracę niż na zmywaku, jeśli jest w ustabilizowanej sytuacji finansowej. A po za tym to tylko domysły i pomysły, więc wszystko może okazać się prawdziwe
Właśnie, właśnie. Dużo ludzi sobie dorabia tudzież chciałoby dorabiać, nawet jeśli mają, jak to ujęliście, normalny dom.
No a co uważasz za taką lepszą pracę? Przecież to młoda dziewczyna, nie może nagle iść na jakieś stanowisko, na które wymagane są studia, nie? Zmywak jest ok.
A poza tym ktoś i tak musi zmywać... A może akurat w tam nie płacili najgorzej? :>
Ale się na mnie uwzięliście...;> Po prostu wydaje mi się, że chodziło jej bardziej o zarabianie niż dorabianie. Ale - tak jak wcześniej mówiłam - to tylko spekulacje - i moje, i wasze;)
Nikt się na Ciebie nie uwziął ;)

Ale Tobie chodzi o to, że ona nie ma np. tak jak Nika, że dostaje rentę od taty i po prostu musi sama zarobić na siebie, tak? Całkiem prawdopodobne :D
Może Paula..
mieszka w wielkim domu z hektarami ogrodów, ale ubiera się skromnie ?
kto wie ; )
I idzie zmywać tak dla treningu?^^

Nie no, może po prostu - jeśli jest bogata - chce poznać zwykły świat, nie usłany różami z najdroższej kwiaciarni;)
Może masz rację. Paula ma dosyć życia w luksusie, bo czasem takie dzieciaki nie mają przyjaciół. Ale to tylko domysły, bo pan Kosik stworzył Paulę bardzo tajemniczą osobą.8)
Mam nadzieję że w 5 części coś się wyjaśni... i że ona nie odeszła.
E tam, ta Paula to taka nawiedzona jest xDD Dziwoląg jakiś :P Ja tam Zosię wolę. Ale miłoby było, gdyby się coś wyjaśniło, a nie takie niedopowiedzenie, że nie wiadomo o co z nią kaman w ogóle.
Zosię??? Dla Felixa??? No co ty. Zosia nie pasuje do Felixa. Wstydziłaby się nawet przyjść na randkę. Paula (noo...Gloria) jest dla niego idealną dziewczyną. Lepszą nawet niż Anka.
najlepsza dla Felixa jest Aurleka ;P

//Ponieważ...?//Zeg
Chyba żartujesz?
Aurelia - szpanująca dziewczyna dla której liczy sie tylko to co mają chłopaki w portfelach
Felix - spokojny racjonalny chłopak, który woli dziewczyny mające taki charakter jak on (tak przynajmniej powinno być), a Aurelia jest całkiem inna
Co do pozycji Aurelii zgodzę się tylko w 50%, przecież powiedziała, że to ona kupuje ciuchy Lucjanowi. Więc jednak co do portfela to z innymi chłopakami :)
No i jak w OS była na randce, to też chyba ona płaciła... jeśli mnie pamięć nie myli;) Fajnie by było, gdyby dzięki Felixowi się zmieniła... ale trochę zbaczamy z tematu;)

Myślę, że Paula - jako duch - po prostu "się znikała" i przychodziła tylko w konkretnej sprawie.
Gdyby Aurelia się zmieniła pod wpływem Felixa (na którego przecież nie leci :D) to byłoby to dziwne. Nienaturalne takie. Jadowite żmije nie zmieniają skóry :D

Ale temat o kwaterunku Pauli. Ja tam nie mam pomysłów. Wiana może mieć rację z tym:

Raczej tak... A jeśli nie to jej "kwaterunek" nie jest taki istotny... Tak samo jak nie wiemy gdzie mieszka Zegarmistrz, Naszyna itd... :)
Zegarmistrzu, przecież my doskonale wiemy skąd jesteś - z kątowni (Lublin):D

A książkowy mieszka w domu Snerów, więc jednak coś o jego kwaterunku wiemy. Naszyna powstała w śnie FNiN i nadal tam jest (w krainie snów, nie w ich śnie;)). A o Pauli nie wiemy... nic.
A Paula powstała w świecie rzeczywistym i tam mieszka? :) Albo skoro jest duchem to mieszka w... duchowni? ^^ W porównaniu do Zegarmistrza i Naszyny chodziło mi o to, że te postacie nie są szczegółowo opisane... Ale faktycznie można stwierdzić gdzie mieszkają ^^'
Tu takie dyskusje o Kwaterunku Pauli Knipszyc, a ja od początku uważam że Paula(Gloria) wyszła za Knipszycem z zaświatów i jak on, pojawiała się gdy chciała...
Proste, nie?
Myślę, że to, że Paula/Gloria była jakby duchem jest jasne. Tak samo jak duchem był Ponury Żniwiarz, jej ojciec. Zresztą Bazyliszek potwierdził, że przez przypadek zabił Glorię, kiedy jeszcze nie umiał panować nad nowym ciałem i chciał ją przytulić :(
Jeśli chodzi zaś o jej pracę w kawiarni, to wydaje mi się, że autor, kiedy pisał ten fragment nie wiedział jeszcze, że ona będzie tym, kim będzie. Czytałam gdzieś niedawno, że pan Kosik jak pisze książkę to nie zna jej zakończenia tylko wymyśla wszystko na bieżąco. Stawiam, że na początku Paula miała być zwykłą dziewczyną, która będzie się podobała Felixowi. Może z problemami finansowymi lub rodzinnymi, co wyjaśnia jej pracę?
Zresztą w prawie wszystkich częściach FNIN są jakieś niedociągnięcia, niedokończone wątki. A w PN akurat najwięcej...
Tak w PN jest najwięcej błędów...
Jadnak Paula to jakby duch... Ona się pojawiała i znikała, więc może dlatego była bardziej materialna... a co do pracy, to mogła się podjąć po to aby ostrzec przyjaciół, a potem zwolniła się i zniknęła na zawsze... ( dramatyczny głos)
Właściwie to Paula/Gloria mogła tylko się tam pojawić w stroju kelnerki, bo to tylko aby przekazać ostrzeżenie. Nie musiała się zatrudniać, tylko musiała powiedzieć Felixowi że tam pracuje, żeby jakoś wyjaśnić jej obecność w barze...
@Drago, to samo chciałem napisać :D Felix wcale jej nie widział w samym barze, tylko na tyłach..

A Paula, jako Duch to raczej nie mieszkała? Bo po co? Spałaby sobie w łóżku w mieszkanku? :D