Archiwum
- LATANIE W KATARZE
- NVIDIA GeForce GTS 455 i GTX 475 - kolejne karty oparte na układzie GF104?
- Kolejny, wypasiony Radeon HD 5870 firmy MSI. Teraz jeszcze bardziej "pamiętliwy"
- Kolejność losowania (przydział do lig) oraz ostateczna wersja koszyków ligowych FIFA 10
- NVIDIA GeForce GTS 455 i GTX 475 - kolejne karty na układzie GF104?
- Czas na Adobe Flash 3D - kolejna próba wprowadzenia grafiki trójwymiarowej do interne
- AMD ma kolejny film na swoim koncie. "Predators" z Opteronami i kartami FirePro
- Kolejne plotki o konwersji Dead Space Extraction na Xboksa 360 i PlayStation 3
- GeForce GTX 460 - pierwsza karta z układem GF104. Kolejna specyfikacja
- Pecetowa wersja Prince of Persia: The Forgotten Sands zalicza kolejne opóźnienie
- Super Mega - kolejny system chłodzenia CPU. Od firmy Prolimatech
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- staniec.opx.pl
Cytat
Długie szaty krępują ciało, a bogactwa duszę. Sokrates
I byłem królem. Lecz sen przepadł rankiem. William Szekspir (właść. William Shakespeare, 1564 - 1616)
Dalsza krewna: Czy śmierć to krewna? - życia pytasz się kochanie, tak krewna, ale dalsza, już na ostatnim planie. Sztaudynger Jan
Dla aktywnego człowieka świat jest tym, czym powinien być, to znaczy pełen przeciwności. Luc de Clapiers de Vauvenargues (1715 - 1747)
A ludzie rzekną, że nieba szaleją, a nieba rzekną: że przyszedł dzień Wiary. Cyprian Kamil Norwid (1821-1883)
aaaaLATANIE W KATARZEaaaa
No to kolejna zagadka literacka. Nie ukrywam, iż obliczona na „odkucie się” na Krissie40, który tymi „Pszczołami w zimie” zmusił mnie do wielkiego wysiłku intelektualnego.Ad rem.
Proszę podać nazwisko autora (płci brzydkiej) i tytuł powieści, z której pochodzą nw. cytaty:
„Maryn pokiwał głową, zaciągnął się mocno, postawił łokieć na barze i popatrzył na swoją dłoń. Nie drżała. Wystarczyło jedno zaciągnięcie się papierosem, może ta chwila manipulacji przy zamku szkatułki, a nerwy się w nim uspokoiły.
- Nie radzę panu, kolego - rzekł. - Lepiej nie meldować, że mnie pan spotkał i wziął na świadka inwentaryzacji pościeli w tym domu.
- Dlaczego ?
- Przeniosą pana do jakiegoś Leska (Asiczko wybacz, przyp. SB) na posterunkowego. W pana zawodzie czasem lepiej czegoś nie wiedzieć, nie zauważyć, lecz tylko zapamiętać. Pan już zapomniał, co powiedziałem ? Las to wielkie szambo. Tutaj ściekają wszystkie brudy świata.”
(...)
„Weszli na małą polankę. Był tam stolik i dwie ławeczki pod dachem krytym gontem - miejsce wypoczynku dla turystów, gdyż tędy prowadził niebieski szlak wędrówki przez wielki las. Tutaj Maryn zeskoczył z klaczy, zapalił elektryczną latarkę, wyjął z raportówki notatnik, kazał Karasiowi usiąść przy stoliku i napisać prawdę. To znaczy po prostu wyznać, czym go nastraszył nadleśniczy Masłocha albo co mu obiecał w zamian za fałszywe zeznanie, że nie było żadnego cmentarza na Wilczym Rogu. I Karaś opisał prawdę, tak jak się miała. Maryn posiadał zdjęcia, na których Karaś zdejmował drucianą pętlę z sarny. Maryn trzymał także bat w ręku.”
(...)
- Sprawa tak wygląda, Yvette, za kilka miesięcy, a może za pół roku pojawi się w tym mieście ktoś, kto do ciebie zatelefonuje i zapyta cię: „Czy to pan Feldman?” Ty odpowiesz mu: „Nie. Omyłka”. Nie wtajemniczaj w to Harry’ego, ponieważ to gówniarz. Otóż zaraz po telefonie pójdziesz do hotelu, gdzie kiedyś cię rżnąłem, i tam podejdzie do ciebie jakiś człowiek. To będzie twój nowy przyjaciel i opiekun. Nie bój się, nie zażąda od ciebie pieniędzy, sklepu, mieszkania. Kto wie, może to ty dostaniesz od niego pieniądze, żeby go zatrudnić w swoim sklepie, tak jak mnie zatrudniała Bernardetta.”
Podpowiedzi
1. Tytuł książki (2 wyrazy) znajduje się w jednym z powyższych jej fragmentów.
2. Bohater książki jest oficerem polskiego wywiadu (z czasów PRL).
3. Akcja powieści nie rozgrywa się w Bieszczadach. Lesko (w pierwszym cytacie) zostało przez autora przywołane przypadkowo.
3. Autor, swego czasu postać znana i dość kontrowersyjna, zmarł w 1994 r. w wieku 65 lat. Kto się już domyśla, niech zajrzy do encyklopedii celem potwierdzenia.
4. Cytowana powieść nie jest bynajmniej najgłośniejszym jego utworem. Zasłynął innymi książkami.
Zbigniew Nienacki, "Wielki Las"
(Google)
No cóż, TB nie dał mi szans.... Dopiero parę godzin po Nim zasiadłem przed komputerem.
Przyznaję jednak, że miałbym problem z odgadnięciem...
Zabawa sie rozkręca....hihi...
Pozdrawiam
Kriss40
Brawo, T.B., brawo.
Oczywiście, jako autor pytania, formalnie potwierdzam prawidłowość odpowiedzi.
Wykorzystałeś Google, tym razem liczyłem się z tym.
Ale jak to zrobiłeś ? Wybierając na chybił trafił z cytatów dwuwyrazowe frazy, mogące być tytułem książki ? Czy może z uważnej lektury 2 cytatu wyrazy "wielki las" skojarzyły Ci się z "Wielkim lasem", kiedyś zauważonym w księgarni lub bibliotece ?
No to zróbmy teraz "piwny" bilans. Jestem winien piwo Tobie i Krissowi40 (co nie oznacza 40 piw !) z tytułu wygranej, a Kriss40 - mnie.
Faktycznie jest to fajna gra. Możemy ją kontynuować, z nadzieją że dołączy do niej większe grono. Proponuję jednak, aby zachować w niej jakiś "bieszczadzki pierwiastek", co najmniej jakieś mgliste odesłanie autora do regionu bieszczadzkiego w prezentowanym cytacie.
Ps. Odgadując "Pszczoły w zimie" Joanny Waliszewskiej również wykorzystałem możliwości, jakie daje internet. Ale nie posługiwałem się w tym celu przeglądarką.
Mam tylko małą uwagę, a właściwie to propozycję - nie bilansujmy tych piw... bo klasyczny bilans powinien wyjść na zero... hihi.. Po prostu "nawarzone" piwo wypijmy!
Pozdrawiam
Kriss40
Na chybił trafił nie. Zastanawiałem się, która para wyrazów może być tytułem. Trafiłem za trzecim razem. Sprawdzałem jeszcze "niebieski szlak" i "Wilczy Róg" (choć w tekście jest "na Wilczym Rogu").
No to kolejna zagadka literacka. To jeszcze jedna, nieskomplikowana na poczatek:
Fragmenty:
"Od strony wioski (Strzebowisk - przyp.Piotr) dolecial nas silny męski głos:
- Hej, wy Lachy, piddajtes, nyczoho wam ne zrobymo. Kińte awtomaty, a pustymo was. Daju wam piat minut, inaksze wyryżem kak sobaki... Daju wam słowo sotnika Hrynia...
W jednej chwili pojąłem całą sytuację. Hryń wszedł do akcji".[...]
"W Strubowiskach ponownie zauważyliśmy wzmozony ruch. Widzieliśmy wyjeżdzających kilku jeźdźców. Trochę się uciszyło, więc spytałem w końcu Halika, o jakiej chmarze mówił.
W odpowiedzi usłyszałem:
- Nic się nie bój, zaraz będziemy szpikować rezunom d... ołowiem.
Jakby na potwierdzenie tych słów, gdzieś za Strubowiskami padlo kilka pojedyńczych strzałów, a w chwilę potem rozpetała się prawdziwa burza".[...]
Jadący w mundurze oficera upowiec zapytal co jest z Wasylem.
- A chyba nie może sobie dać rady z tą lachską kobyłą. Nie lubi zapachu dziegciu,a Wasyl posmarowal buty dziegciem bo mu przepuszczały wodę. I teraz ma klopot,bo diablica jak tylko odwróci łeb i powącha, to araz staje dęba albo wierzga zadkiem, tak że biedak ledwo może usiedzieć w siodle... - poinformował któryś.
- Dupa nie striłec - powiedział pierwszy[...]
[...]Padłem na ziemię i odczołgałem się trochę w bok. On pozostawał w ciemności. Natomiast koński zewłok był dość dobrze widoczny.
- E, ty, Lachu, poddaj się, zaraz bedą tu nasi, to i tak ściągną z ciebie skórę. To są twoje ostatnie minuty. A jak sie poddasz, to może darujemy ci zycie.
- Bedziesz ty widział moją skórę, ty potomku świni i małpy, zaraz ci ja... - Dalsze moje głosne przekleństwa przerwała seria z automatu upowca.[...]
To oczywiście "klasyka" PRL-u, rzecz wiadomo czego dotyczy. Ksiązka wydana w 1981r (wyd.I). Autorem jest kobieta, słowo wstepu napisał Kiejstut Szymański, a na przedostatniej stronie znajduje się wiersz "Towarzyszom broni" Edmunda Ostaszewskiego.
Piotrze, minęło 10 dni i nikt nie zgadł. Czas na jakąś podpowiedź.
I chyba zrobiłeś błąd nie tworząc nowego tematu, niektórzy mogą tego nie czytać, myśłąc że chodzi o moją zagadkę (którą wcześniej przeczytali).
Gwoli ścisłości - ja też nie wiem. Chodzi mi po głowie jedno nazwisko, lecz nie chcę "strzelać".
Chodzi mi po głowie jedno nazwisko, lecz nie chcę "strzelać". Diabli z nazwiskiem - wystarczy tytuł.
Diabli z nazwiskiem - wystarczy tytuł. Tytuł sklada się z 3 wyrazów, pierwszy z nich to żywioł, a trzeci jest mokry :)
Tytuł sklada się z 3 wyrazów, pierwszy z nich to żywioł, a trzeci jest mokry :) Łotpowieć poniżej (ksiązki zazwyczaj szanuje,ale ta cos za długo robiła za podstawke pod kawe ;-)) Autor: Maja Bilska, wyd. KAW, W-wa 1981.
Ja osobiście tej książki nie czytałem, ani nawet (chyba) nie widziałem.
Ale trochę się pospieszyłeś. W sobotę lub niedzielę (najbliższą) mogłem mieć dostęp do takiej książeczki, która zawiera sporo bieszczadzkiej bibliografii historycznej. Znając Twoją podpowiedź - myślę, że dotarłbym do celu.