Archiwum
- LATANIE W KATARZE
- StarCraft2.net.pl - rozdajemy klucze - edycja 9 (ostatnia)
- Co chciał Net powiedzieć Nice na sylwestrze w OS???
- StarCraft2.net.pl - zwycięzcy, odpowiedzi i statystyki
- Wywiad z Dustinem Browderem dla StarCraft2.net.pl
- Ogłoszono integrację serwisów Battle.net i Facebook
- Nadchodzą zmiany na forach Battle.net
- Modyfikacja Pogody w Chinach (to nie jest SF!)
- Unigine Heaven Benchmark 2.1 dla Linux
- DRIV3R/Driver 3 [
- UĹźytkownicy - Zapisy do ligi SEZON 4 â PES 2010 XBOX 360
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- siekierski.keep.pl
Cytat
Długie szaty krępują ciało, a bogactwa duszę. Sokrates
I byłem królem. Lecz sen przepadł rankiem. William Szekspir (właść. William Shakespeare, 1564 - 1616)
Dalsza krewna: Czy śmierć to krewna? - życia pytasz się kochanie, tak krewna, ale dalsza, już na ostatnim planie. Sztaudynger Jan
Dla aktywnego człowieka świat jest tym, czym powinien być, to znaczy pełen przeciwności. Luc de Clapiers de Vauvenargues (1715 - 1747)
A ludzie rzekną, że nieba szaleją, a nieba rzekną: że przyszedł dzień Wiary. Cyprian Kamil Norwid (1821-1883)
aaaaLATANIE W KATARZEaaaa
Hello! Napiszcie, jak wg. Was nazywają się NET i NIKA. Było już sporo takich konkursów więc nie zaszkodzi jeszcze jeden! :D Najlepsze imiona wybierzemy! :wink:Net dla mnie ma na imie Waciagan :D armeńskie imie :D a nika to jakiś skrót:monika
albo: Weronika :wink:
Nika nie jest skrótem. Nika to normalne imię, ale tak jak większość imion w książce - żadko spotykane
Nika to skrót. Ale obiecałem z Roverbotem Rafałowi, że nie powiemy od jakiego imienia.
:lol: Ja i tak już nie pamiętam :oops: :lol:
moze Nikita :?:
Już odpowiedziałem na to pytanie w temacie "Jak ma na imię Net, a jak Nika???" :? , ale mogę wkleić
Tu powinnna znaleźć się złota myśl po łacinie.
Nie znam łaciny." podpowiedzieć :?: :?: :?:
Nie trzeba. To miało być przesłanie negujące łacinską modę. :wink: :wink:
Aha. Złote myśli mogą być również po włosku, francusku, rosyjsku, niemiecku i znam jedną po czesku :wink:
Hmm... Nika...? Może Nikola? Taki skrót... Pisaliście wcxześniej że Nika to nie jest imię. :? a więc sama nie wiem co. A NET... :?: Nie mam pojęcia@
Net to jakis przydomek przezwiko nick nawet bylo w PSie jak zobaczyli blog Clevleen (nie pamietam ktora strona)
Chodzi tu chyba o to... To znaczy Net mial tutaj na mysli "Ktos uzyl mojego imienia jako nicka". A tak poza tym - nad czym tu sie tak rozwodzic? No ludzie, caly czas bladzicie wokol jednego, czegos w stylu (Mo)Nika, na co zreszta ja najpierw wpadlem (nie chwalac sie) i Net - to jakies pseudO!!!!!!! MA to sens? I tak niczego madrego nie wymyslicie, takze nie plakejcie nad tym. Nie ma sensu.
A Net po prostu ma na imie Net - zmienil se w papierach i we wszystkich dokumentach i od tej pory wszyscy mowia mu Net. Tylko nieformalnie pozostalo mu jeszcze te stare imie. Proste?
Hej, no sory, ale mój post na temat imienia Niki i Neta się ukazał zanim się zarejestrowałeś, a ten twój post to w ogóle jak zmieniona kopia mojego(przynajmniej druga część) :evil: :evil: :evil:
aha, i nie przechwalać się :wink:
i kto tu sie przechwala ;]
W zasadzie to nie bylo trudne do wymyslenia. Dla mnie caly czas (jesli chodzi o imie Neta) to bylo oczywiste, i nie widzialem co macie za problem z tym zeby na to wpasc. Juz w trakcie czytania ksiazki przyszlo mi to na mysl... To oczywiscie nie jest przechwalanie sie zeby bylo jasne ;]
W GNL było coś takiego.Na karcie doktora Jamnika był napis:Net Bielecki
A pan dyrektor w TMK wywoływał neta po "net"
Net z zamiłowania do komputerów i sieci komputerowej zaporzyczyl sobie ksywke od bardzo powszechnie używanego słowa interNET. Dochodząc do takiego wniosku Net mógł się nazywać jak każdy chłopak... Załóżmy, że rodzice nazwali go Maksymilian - za długie i Net powiedziałby, że to "imie dla psa". Albo Mikołaj - zdrobnienie Miki, tak jak Myszka Miki, a to przecież dziecinne... Może Michał (ja sie tak nazywam :D) - zdrobnienie to Misio, Misiek - Net być może tego nie lubił...
Nika... Na pewno, jak już wiemy, w czwartej częsci będzie o jej tacie, a może i o mamie... Może przejęłą imię właśnie po mamie, albo połączyła litery z imion rodziców np. mama - NIkita, tata - KAzik, bo miała na imię Kunegunda (trochę głupie imię, nie uważacie?). A może po prostu nazywała się Adam, a Adam Mickiewicz...(Zonk!) no wiecie....
I to by było na tyle...:D
mi sie zdaje ze Net mial glupie imie np. Kunegund i poprosil rodziców zeby mu zmienili na Neta i nie mowili nikomu. Bo chyba jak sie jest niepelnoletnim to nie mozna.
Nawet w 1 czesci Felix powiedzial ze sam sobie dal X na koncu, a Net na to ze sam sobie dal salego Neta. Wiec mial jakies imie wczesciej bo nie mogl sobie dac imienia bedac w brzuchu jego mamy. NIE
:?: :?:
Nika to zwykłe imię, nie żadnie zdrobnienie :wink: a Net faktcznie macie racxję, pewnie poprosił rodziców :lol:
no jaaaaaaasne, przeciez tata Neta w drugiej czesci to powiedzial :wink:
zapytajmy się pana Kosika :P
Net- Mścibor
Net ma na imię Net, bo mu zmienili .
A mógł się nazywać na przykład Borzywoj Bielecki .
Tylko nie wiem czemu miałoby mu się to nie podobać ...
Bardzo ... ehm ... gustowne imię, prawda ? ; )
Jedno pytanie: czemu Nikę wywoływali "Nika Mickiewicz", skoro to zdrobnienie ?
tak się przyjęło, ludzie sie przyzwyczili
Net może miał inaczej na imię, ale sobie zmienił :lol: . Może miał na imię Wacław i tak nie lubił tego imienia, że sobie zmienił. Nika chyba ma na imię Nika, ale może Nikodema? :lol: 8)
Tak dla ścisłości. Nika to skrót od Weronika!!! Czytałam pewną książkę, gdzie była Weronika, ale przyjaciele mówili do niej Nika:) Co do Neta- nie dziwcie się, coraz więcej osób nadaje dzieciom dziwne imiona. A jego rodzice są dosyć nowocześni, na dodatek mama Neta jest kreatywną artystką-nic dziwnego ze go tak nazwali;p
Nika to zdrobnienie od wielu imion tego typu. MoNIKA, WeroNIKA, i tak dalej... Ale ta Nika we FNiNie to po prostu samodzielne imię. Nie żadne zdrobnienie ;)
A Net sam się tak nazwał, nie pamiętasz pierwszej części jak mówił, że "sam sobie dał całego Neta"?
Ale jestem ciekawa, czy tak po prostu "wydziwił" i z jakiegoś normalnego imienia sobie dał Neta (np. z Pawła, Adama, Łukasza czy czegoś takiego) czy serio go nazwali Zygfryd, Apoloniusz, Teodor (bez obrazy dla noszących te imiona!) i po prostu się wstydził :D
tak się przyjęło, ludzie sie przyzwyczili Skąd mogli to wiedzieć i się przyzwyczaić, skoro wcześniej jej nie znali? W I klasie dopiero spotkała dyryktora i nauczycielki wyczytujące imiona i nazwiska. Z tego prostego wniosku można powiedzieć, że Nika to w tej książce samodzielne imię.
PS. Chyba, że pan Kosik się pomylił, albo też sobie w papierach zmieniła z pełnego imienia na skrót. Chociaż nigdzie nie ma o tym wzmianki, nie jest to niemożliwe.
Imię Nika istnieje, ale nie w polskim kalendarzu - natomiast w Polsce używany synonim od Nika jest Niki - Nika ma po prostu na imię Nika oO... o czym tu mówić?
A Net... może Honur lub Tunijus - arabskie imiona ^^.
Właśnie o to mi chodzi, że raczej tak po prostu ma na imię;) A Net... może Walenty? :P
Bolesław, Wirgiliusz, albo... IZYDOR :D
Ostatnio mi się przyśniło, że Net naprawdę miał na imię Jan. Czasem mam prorocze sny. Tak jak z Air Show...
ach... tamto...Cabanie, czemu zmieniłaś nick?
Net-np. Myszon:S
Nika-może zdrobnienie od Monika, Weronika... Na mnie w szkole nauczyciele mówią Zuzia, a nie Zuzanna (nawet przy sprawdzaniu obecności), więc możliwe, że na Nikę mówią Nika.
A może Dominika;-) U mnie niestety żaden nauczyciel nie mówi do mnie zdrobnieniem albo skrótem, np. Domi:-(
Net musial miec jakies glupie imie zeby sobie je zmienic ;)
Może Nataniel albo cos w tym stylu
BTW a nie lepiej Demonika :twisted:
Łooo, w ogóle jest takie imię jak Nataniel? Właściwie myślę, że Net jest po prostu od interNetu, nie od imienia, ale dość siekawie wymyśliłeś :)
Nie mógł mieć na imię Internet. Ktoś tu to kiedyś łądnie wytłumaczył, a ja powtórzę - "Net", to zdrobnienie od "Internetu", a Net sam sobie nadał imię "Net". Jego tata mówił kiedyś:"Uparłeś się, że nie podoba i się twoje imię, więc nazywamy cię Net". Proste:>
O.o
Nie rozumiem. Cytuję: "Nie może być od Internetu. (...) "Net", to zdrobnienie od "Internetu""
Przecież mówię, że uważam, że imię Net zostało zaczerpnięte ze słowa "InterNet". A Ty przeczy mnie, a potem sama sobie. Albo ja już przeszłam na tan kompletnego zidiocienia, albo Ty się poplątałaś w tym, co chciałaś powiedzieć.
Trochę źle się wyraziłam... Rodzice nie mogli go nazwać "Internet" , ale imię "Net" jak najbardziej może być (a według mnie jest) od "Internetu".
A, nie no, pewnie, że raczej Internet go nie nazwali (chyba! O.o). Mnie też chodziło o to, że on sobie wymyślił to imię od słowa. O, i nieporozumienie zazegnane ;)
nie lubię tego zwrotu "nieporozumienie zazegnane" jakby zmienić pierwsze E na Y i wyciąć pierwsze N, to sens byłby inny ;)
Zarzygane nieporozumienie też może być :P Ale offtopica robimy :D
A w sumie to Nika to nie jest tak po prostu całościowe imię? Znaczy nie zdrobnienie, nie przezwiko, tylko najnormalniejsze w świecie imię?
Tak. Nika. Moja koleżanka z kądśtam ma na imię Nika. I na legitymacji tez miała napisane Nika i Nazwisko.
No. I wydaje mi się, że to tak jest :) Tylko Net ma całkiem inne imię, a Felix był zdaje się kiedyś Feliksem, tylko przyprawił sobie "x" na koniec, nie?
tak ;) Nika to Nika, Feliks to Felix, A Net to Wirgiliusz lub Alfons :) No bo bez przesadyzmu, nawet gościu z zamiłowaniem do kompów nie nazwał by syna Internet :)
Mam nadzieję :D Mógł go przecież nazwać... Monitor :D (jakby miał córkę to Klawiaturka, urocze imię :D)
Klawiaturka...nie mogę :D rano jest Jedynkowe Przedszkole ;) i tam aktorzy nazywają się...czek, zawołam siostrę... Małpka, Shift, Enter, Spacja, Karta Graficzna i Dżwiękowa :D Procesora nie ma ;) Jest jeden i niepowtarzalny. Ktoś chce nich obejrzy, wtorek i czwartek rano.
Eeee, po śwince Peppie mam dość programów dla dzieci...
haha :D ok, już nic nie piszę
Dobra, ja powiem mały off-topic. Pewien pan zmienił sobie nazwisko na .Com, a pewni rodzice w Japonii nazwali dziecko @. Więc czasami rodzice wymyślają dziwne imiona, ale Net MUSIAŁ mieć normalne. A propozycji nie mam.
Hmmm, ja słyszałem o dziewczynce w Holandii, którą rodzice nazwali Metallica :D
Zależy w jakim sensie normalne ;) Może ma na imię Marek (jak jego ojciec) i wstyd mu, że ma takie same imię jak ojciec? Eh, chyba zły pomysł...
nie, dlaczego? Ja bym się nie chciała nazywać Marek. (Arek, Jarek to moze, bo to mój tatuś i wujaszek :P)
A jeśli już jesteśmy przy temacie dziwnych imion itp. to pełne imie i nazwisko pewnej dziewczyny to Maja Pszczółka. Albo jeszcze w TV widziałam Piotra Piekło, który nawiasem mówiąc był księdzem :) Ale to akurat nie do rzeczy.
A tak a propo's Japonii i nadawania imion to słyszałam że tam mozna nazwać swoje dziecko jak się chce, np. serce:-) Ja bym proponowała imiona w stylu: Wyrośnięte drzewko albo Brudna robota:-) Od razu z przydomkiem:-D
Wzięłam właśniedo ręki kalendarz i się zastanawiam jak może mieć na imię Net. No więc:
Hilary, Gabriel, Polikarp, Mścisław, Oswald, Domosław, Makary, Tytus, Albin, Idefons, Hieronim, Wieńczysław, Kwiryn, Pankracy, Dymitr, Walerian, Leonid, Lutogniew, Brunon, Mamert(swoją drogą, może agent Mamrot nazywa się Mamert?)^^, Bonifacy, Dezyderiusz, Kryspin, Jaromir, Iw, Augustyn, Wit, Miromir, Cyryl, Ireneusz.
Uffff... A to tylko do czerwca!:S
---------------:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D----------------
Ok. Mogą być, ale koniecznie usuń Arkadiusza! Nie pozwolę urażać moego taty! :evil:
*Dżołk ;)
*Polikarp :lol:
ok. Arkadiusza już nie ma i nie będzie:D
Ja uważam, że Nika ma na imię Nika, ponieważ na zakończeniu roku szkolnego dyrektor mówił Nika Mickiewicz, a nie np. Weronika Mickiewicz, bo nie sądzę, aby dyrektor na oficjalnym zakończeniu roku szkolnego używał skrótów imion.
A co do Neta to może dostał imię po bohaterze ulubionego serialu swoich rodziców z dzieciństwa, np.: tytuł: ;) Zaginiony Zenobiusz ;) (taki serial nie istnieje), imię : Zenobiusz.
Ja mam tak z drugim imieniem, którego nie za bardzo lubię. Więc to prawdopodobne.
hm...może.
*nie znam twojego pierwszego imienia, tym bardziej nie znam drugiego, to moze...zdradzisz je nam, co? :roll: ja tak ładnie proszę...
A ja się tak ładnie dołączam...:)
wg. mnie: Nika to po prostu Nika, a Net to... Ździsław :D
Albo Honoracy:D
Ambroży...:P
Rupert, Bonifacy...
Rupert to ładne imię!:D
Florian, Zenon:D
Może Jan-Maria...
O jeżyku. Jakby mnie tak ochrzcili, to chyba też bym zmieniła :D
Ja też... albo bym zostawiłą samego Jana, a Marię... usunęła8)
Ja też;) Ale gdyby zostawił: Felix, Jan i Nika :D w skrócie FJiN:P
Może ma Wawrzyn.
Co do Jan-Maria, to Maria chyba mu dać nie mogli.
Dlaczego? Jak Rokicie mogli to i jemu xD
Z nim chyba było inaczej, myślę że 'Marię' wybrał sobie na bierzmowaniu. Bo wtedy już można wziąć sobie imię płci przeciwnej.
No ale imię z bierzmowania nie jest p[isane w żadnych dokumentach... Dziwne:) Ja bym sobie w życiu "Andrzeja"* nie wybrała
* przykładowe imię męskie:)
Właśnie z bierzmowania jest pisane w dokumentach...
Oo...no to nie wiedziałam xD
A może Florian? Niee...taki kiepski joke xD
hhehe ^^ mój kolega ma na drugie imię Maria, na serio ;) Ale imię "Nika" napraedę istnieje, bo czytałam pewną gazete i tam była taka Nika.
Jasne ze imię Nika istnieje. Się nie możecie na to zgodzić widze :) jest takie imię, jest na prawdę ;) Parę przykładowych imion dla Neta: January, Eustachy, Hipolit, Hieronim, Brunon, Gaweł.
Gdzieś kiedyś słyszałam, że rodzice mogą nazwać swoje dziecko jak chcą, aby tylko to imię nie było przekleństwem, nie przeszkadzało dziecku w przyszłości itd. Net mógł mieć więc na imię Buk, Dąb, Kasztan, Klon, Świerk ( to coś dla wielbicieli przyrody)itp.;) albo Dąbek;).
Mój kolega ma ksywkę Dąbek:D
A może Hieroglif?;):P
mój kolega też ma ksywkę Dąbek ;)
Hieroglif ... ;) taaa, a jego siostra to pewnie Piramidka :)
Farałon!:D
Tak...zdecydowanie Net nie może się nazywać Farałon Tutenchamłon xD
nizłe :D skąd je wytrzasnęłaś ?? buahahaha ^^ ja bym stawiała na Brunona albo na Eustachego... chociaż to szansa 2 na 1000000000000 bo my strzelamy.
No jasne że strzelamy:D I na pewno nikt z nas nie ma racji;)
To może jeszcze obstawię Krakers:D:D
Mój historyk z podst. miał na drugie January :D śmiesznie trochę :D
A kwestia tego, jakie imię będzie komu przeszkadzało w przyszłości to w sumie nie do przewidzenia. Ja np. nie chcialabym mieć na imię Władysława, choć imię Władzia nie przeszkadza mi u osób tarszych (typu mama, ciocia, babcia). Po prostu... jest z typu tych imion, których teraz się mało używa.
A mi ostatnio chodzi po głowie Brunon...
Dżenuary xD
Dżemix:D Heh;) Alboo...Jakub( zupełnie do niego nie pasuje:D)
Lol. A ja właśnie sobie pomylałam, że gdyby miał na imię Brunon, a zmienił na Net, to chyba nazywałabym go Brunet :lol:
Gleba :D:D Brunet :lol: xD
Plik Skompresowany xD
A może jakiś Ezechiel czy jak?
Oo...nie słyszałam o takim imieniu...;)
Denis...i dzieciak miałby przerąbane:P ( mogliby zmienić pierwszą literę... xD)
U mnie tak jednego chłopaka w szkole przezywają...:D
Mam kolegę, który się nazywa Jonasz, a jego brat Tobiasz...
Hmm...Jonatan:)
Denis-Penis? No cóż, dla mnie to tak pospolite jak Weronika/Dominika w majtki sika... Że też ludziom nie chce się wymyślić czegtoś ciekawszego... :roll:
Imię Brunon mi się najbardziej spodobało :D Odtąd Net jest moim BruNecikiem :D
Zaraz Dominika się w majtki zsika :lol: :lol: xD
Brunecik!!!:D
A co do wymyślania takich rymów to faktycznie..idiotyczne:) I jak ktoś do mnie tak powie to się tylko śmieje z jego głupoty:D
Jak ktoś jeszcze błyśnie inteligencją i coś zrymuje ciekawego to ok, ale ta Dominika i Denis są już tak oklepane, że to nie śmieszy nikogo.
a nasz BruNecik mógłby mieć też na imię... Smoczysław? :P Nie no, dobra :D Ale hm... KarNet :P Kurczę, nie umiem nic wymyślić. O, mam. Mógłby mieć na pierwsze Czesław, a na drugie Miłosz. Jeden gościu z naszej szkoły tak się nazywa (znaczy to jego pierwze i drugie imię, nie że imię Czesław, nazwisko Miłosz). Jak to przeczytałam na liście pierwszoklasistów to myślałam, że pękne ze śmiechu :D
1.Domi, chcesz w łeb, za Jonatana?? :D
2. Lee, też mam kolegę który się nazywa Jonasz, a jego brat Tobiasz :) nie moge się tylko zdecydować, które imię gorsze ... ;)
3. Moja "koleżanka" ma baaardzo ciekwe mienię ... pierwsze imię wybrali niezwykle modni rodzice-Wirginia, a drugie wybrała ... babcia-Rita. Tak więc jest Wirginia Rita :lol:
4. hmmm ... Dominika w majtki sika ... to ja się nazywam Anka ... pomyślcie o części dalszej rymowanki ;) albo lepiej nie :) Ale to naprawdę jest wkurzające. Moja siostra miała się nazywać Liza (:-/) Ale rodzice rozpatrzyli opcje przezwisk (...) i jest teraz
Emilką.
*przypomniało mi się. Taki biblijne imię: ... Mordochaj
Ta Świętopełek albo Bożydar. Moja koleżanka zna Świętopełka który jest metalem...
Pogratuluj rodzicom wyboru imienia Emilia ^^ Śliczne! ^^
Bożydar... OMFG xD Nie to, żebym wcześniej nie znała, ale po prostu przeraża mnie to :D Nabuchodomozor? :P
Tak...zgadzam się: Emilka bardzo pasuje do siostry Ani:) Po prostu taka urocza dziewczynka:D
KlarNET:D:D xD
hahahh ^^ KlarNet... hehe moze faktycznie nie lubi swojego imienia, bo nie lubi MUZYKI :D KarNet x] tez niezłe... Bogudzisław (jeśli istnieje), Joachim Hinduski (nazwisko), i Denis :) hehe
Atanazy :P A córka mojej matematyczki nazywa się Faustyna D: Biedne dziecko...
Omg...współczuję jej..;)
W 2 e jest dziewczyna o imieniu Margarett:D
Taaa, a wiesz Domi, że wspomniany Jonatan ma koleżankę Rut? ;) tiaaaak. Mój były belfer od angola opowiadał o znajomej znajomej, która nazwała swoje dwie córki: Fauna i Flora ... oeu ...
1. Moja wychowawczyni ma na imię Emilia i ją "Emilka" nazywamy (oczywiście nie mówimy tak do niej!). A jest młoda i ładna, więc to do niej pasuje;)
2. Imię dla Neta - Nabuchodonozor...
Mi się to kojarzy nie wiadomo czemu z muchomorem xD
Fauna i Flora!!!:lol:
Imię Nika istnieje, tylko jest zagraniczne.
Polskie też jest!:):)
http://en.wikipedia.org/wiki/Nika
Nie jest polskie, ale w Polsce można mieć tak na imię ;)
Tak przynajmniej ja to rozumiem :)
Akurat to dobrze Zeg rozumiesz :)
http://mirnal.neostrada.pl/RJPoiczer.htm
http://pl.wikipedia.org/wiki/Nika
Pochodzenie tego imienia nie jest do końca znane. Pochodzi od greckiego słowa "podbój", "zwycięstwo", "zdobycie", ale nic więcej na ten temat nie udało mi się znaleźć :).
" kończy się na -a i nie jest ośmieszające." słyszałam, ze ma wejść ustaweczka, by znieść kończenie sie imion na -a. Pewna znajoma, mojego znajomego, jak już wspomniałam, ma na imię Rut, ale wszędzie, gdzie tylko jej imię będzie napisane widnije -a na końcu. Ruta ...
imię Nika nie jest polskie? dziwne ... jakoś na zagraniczne mi nie wygląda.
Takie ukraińskie albo litewskie może jest...
//Sorry... mały błąd w mózgu///Wiana
a może ... ale w takim razie co z Netem? :P
*litewskie chyba :)
Miałam koleżankę w podstawówce imieniem Nadin. To ona nie spełniała norm czy co?
Ja znam Nadinę... ale nie wiem, nie znam się. Ale ja jestem za tym, żeby polskie imiona się kończyły po polsku, na a ;).
No, w gruncie rzeczy ja też, bo w końcy jest różnica między Anną (:P) a Rachell ^^. Ale tak głupio, gdy człowiek musi dopisywać A na końcu ... noo, np. taka Ruta lub Miriama
Jeśli rodzice chcą zagraniczne, to niech dadzą (chociaż osobiście wolę polskie w Polsce), ale nich nie udają że to polskie:?
;)
Mamy też w szkole Inez. To co? Ineza? O.O
E tam, myślę, że to nie ma takiego znaczenia. Wiecie, nie uważam, że trzeba teraz zacząć dzieci nazywać Ann, Katherine, Justine, Sarah etc., ale jak nie ma "a" na końcu to nie tragedia. Wolałabym być Inez niż Genowefą.
dobre :lol: też bym wolała być Inez (moja nauczycielka była to Genia ;))
"ale jak nie ma "a" na końcu to nie tragedia"
ja tego nie wymyśliłam :roll:
Na pewno gdybym była chłopakiem nie chciałabym się nazywać Naczesław (jest takie imię!), ani Hortensjusz, Hygin, Kalasanty... Myślę, że Netowi też by się raczej nie podobały.;)
Nie wim czy już było... Nabuchodonozor. Biblijne. //Wiem, że to był król Babilonu, ale co to ma do rzeczy?///
Nie wzięliśmy od uwagę jednej rzeczy. Może on ma imię w gruncie rzeczy normalne, a po prostu mu się nie podoba8)
Nabuchodonozor- król Babilonu
A może NET ma na imię NorbErT- może trochę narcystycznie(sam mam takie imię),
bo mnie moje imię nie specjalnie się podoba...
Może Wiesław? xDDD Albo Konstanty?...
Dawnowuj :D
A może po prosu Adam, Maciek, Łukasz, itp.?
Może Net ma zwyczajne imię, tyle, że miał kaprys i mu się ono nie podobało?
Albo uciekał przed kimś i tylko imię mógł zmienić?:D
xD Tak, druga opcja mi się podoba :D
A jest takie imię Ambron? xD Bo coś mi się o uszy obiło :P :D Jeśli jest, to może właśnie tak miał na imię Net? :P
xD
Hmmm... a może w piątej części się dowiemy?? Takie marzenie:-/...
A imię - Mieszko...
Siemowit xD
Bolesław, a na drugie Chrobry...
Albo Bolesław Łysy :D Jak jego ukochany szkielet :D I okaże się, że go własnymi imionami ochrzcił... Pomijając to, że nie ma imienia 'Łysy' ;)
Oj, chyba nie :) nie nazwał by szkieletu swoim imieniem. Za często je wymawiał, a skoro tego nie nawidzi ... ;)
Ja jestem za Hipolitem :) chociaż nie ... my tu wszyscy szukamy staromodnych i obciachowych imion, a nie sądzę, zeby rodzice Neta gustowali w Kazimierzach, Włodzimierzach i Bożydarach :D to są aż nadto nowocześni ludzie :)
Może po prostu Aleksander. Bardzo nowoczesne imię, a takie jakieś nie fajne. Zresztą sam mam tak na imię i nie zbyt go lubię ;).
Ja bym chciał Gwidona^^ A jeśli siostra to Izadora (nie mylić z Izabelą)
Oj... ja już nie mam pomysłów. I tak nie zgadniemy:P Ale z drugiej strony... może jakieś obcojęzyczne... arabskie albo chińskie^^?
Obcojęzyczne byłoby w stylu rodziców Neta.
Patryx, mój tata żyje z 'Gwidonem' i się jeszcze nie przechrzcił :D Mnie by to nie przekonało, ja się do tego imienia przyzwyczaiłam :D
Ja też bym go nie zamieniła, chociaż kiedyś wolałam mieć inne;)
A co do obcojęzycznych imion, to też myślałam że by pasowały to państwa Bieleckich;)
Taaak! Takie japońskie czy coś! Świetny pomysł!
Dżukumatso? Albo Toshibana Bakabajashi... xD Nie wydaje mi się, żeby kiedykolwiek się to wyjaśniło :P :)
W ostatniej części... może będzie tak: Felix, Net i Nika spotykają się po paru latach, wszyscy mają teraz własnych przyjaciół, rodziny i dzieci (^^), a kiedy one idą do szkoły, oni znowu się spotykają, ale o tym nie wiedzą.
- Dzień dobry, jestem Felix.
- A ja Toshibana, miło mi.
:D:D
Ale oby tak się nigdy nie stało. Oni będą przyjaciółmi forever;)!
Toshibana ... leżęęęęę :lol: gdyby tu była moja siostra, to zaproponowała by imię Dżasmina ;)
Dla chłopaka^^?? Chyba raczej Alladyn...:D Albo Jackie Chan...
Ta jak japońskie to jak zapaśnik sumo- Jajamiomate
Dziś się dowiedziałam, ze pewni rodzice nazwali swoją córkę ... Kira Astra :) cuuudowonie :) nie lepiej od razu było Opel Astra? Albo Kia Ria? :D
Znalazłam w kalendazru świetne imię ... Pantaleon :lol: "Pantaleonku, nie ruszaj tych ciasteczek!" :lol:
A może Gerwazy lub Protazy? :) Koszatniczki mojego przyjaciela miały tak na imię xD :P
Rajmund... choć w sumie nie jest najgorsze;)
A może Sylwester? Kiedyś mówił, że ich stróż nocny ma przerąbane, bo ma imieniny w sywestra, może sam tak miał i zmienił z tego powodu?
PS. Chociaż z drugiej strony...
To ciekawe kiedy imieniny ma Net xD ^^
mój syn będzie się nazywał Net ;) ale to tak z ciekawostek :P
A jak będziesz miała córkę? Neta^^? Moim zdaniem to dobre imię "książkowe", ale w realu... wolę polskie imiona;)
Niezły ten Pantaleon. Ale ja kiedyś czytałem (nie w książce, tylko na jakiejś stronie, czy coś), że mama Neta planowała imię Maria dla dziewczyny albo Roman (czy jakoś tak) dla chłopca. Ale nie wiem, może mi się przyśniło
mi sie zdaje ze Net mial glupie imie np. Kunegund i poprosil rodziców zeby mu zmienili na Neta i nie mowili nikomu. Bo chyba jak sie jest niepelnoletnim to nie mozna.
Nawet w 1 czesci Felix powiedzial ze sam sobie dal X na koncu, a Net na to ze sam sobie dal salego Neta. Wiec mial jakies imie wczesciej bo nie mogl sobie dac imienia bedac w brzuchu jego mamy. NIE
:?: :?: zgadzam się w pełni z tą wypowiedzią Net miał badzo głupie imię i sam sobie wymyślił Net bo bardzo lubi komputery...poprosił wszystkich żeby tak go nazywali... jeśli ktoś ma wątrpliwości co do tego radzę jeszcze raz przeczytać FNiN oraz GNL, a co do Niki wydaje mi się że to normalne imię.... chociaż nier mam pewności bo pierwzy raz słyszę, ale zdarzają się takiei dziwne imiona...:>^^:P
To ciekawe kiedy imieniny ma Net xD ^^ Net to nie jest prawdziwe imię tylko Net sobie tak wymyślił....:))))
Może Nika to Dominika? :)
Ale wtedy czemu oficjalnie jest wyczytywana jako Nika?
Może jej sie nie podoba to imie albo chce je uorginalnić
Patryx... Co ma to do zadanego przez Acrobota pytania? Gdyby nie nazywała się Nika Mickiewicz tylko Dominika Mickiewicz to w dzienniku byłaby Dominiką. Wydawało mi się, że już to roztrząsnęliśmy...
Nika to Nika - sprawdzałam :)
Ja uważam że Nika to Nika a Net.. hmmm. Coś mi się wydaje że Stefen xD Sama jakoś nie wiem dlaczego.
Net to nie Jarogniew, Natan czy Lew. Net był coś w stylu Pompka i Prumcii. function showHide(what){ a=what.getElementsByTagName("div")[0]; if(a.style.display=='none'){ a.style.display='block'; }else{ a.style.display='none'; }} a jak sie okazało w OS2 Pompek i Prumcia pozostali Pompkiem i Prumcią( parę osób twierdzziło ze mama Neta zmieni imie ale oczywiste było ze nie zmieni) i Net tez pozostał tym kim był. A potem zmienił sobie imie
Nika to Nika a Net to taka ksywa z powodu jakiegoś ostro obciachowego albo dziwnego imienia, bo w końcu on równie dobrze może się nazywac Mieszko.
No, w gruncie rzeczy ja też, bo w końcy jest różnica między Anną (:P) a Rachell ^^. Ale tak głupio, gdy człowiek musi dopisywać A na końcu ... noo, np. taka Ruta lub Miriama Siostra kolegi mojego brata ma na imię Miriam i jakoś żyje ;-P W ogóle to oni mają dziwne imiona. Miriam, Sara i Zachariasz. Same biblijne ^^
Ja tam przeszkód nie widzę, aby Nika nie mogłaby być samodzielnym imieniem. Tak w ogóle to odczuwałabym to imię jako skrót od Nikoletty (Nikoli), a nie Moniki, Weroniki etc. Ale samo Nika może być jak najbardziej.
A Net podaje w dokumentach Net bo się przechrzcił :P Nie no, ja na początku myślałam, że ma Marek, ale potem przeczytałam, że Marek to jego tata. Więc myślę tak se, i może to być Czesław lub Zdzisław, które imiona to są w dzisiejszych czasach bardzo dziwnie kojarzone... :-)
No ale rodzice Neta są normalnymi ludźmi i chyba nie nazwaliby go Pantaleon. A co do Pompka i Prumci... to to nie są zdrobnienia? Znaczy przezwiska, bo zdrobnienia niby od czego :-) Aaa... jak oni mieli się nazywać wg Neta? Serwerusik i Dyskietka? :-P
Nika to Nika a Net to taka ksywa z powodu jakiegoś ostro obciachowego albo dziwnego imienia, bo w końcu on równie dobrze może się nazywac Mieszko. zgadzam się Nika to Nika ,a Net według mnie nazywa się Zenubiusz:).
Niewiem dlaczego ale to mi zawsze brzmi tak obciachowo. Mam takiego jednego w klasie nigdy niewidziałem żeby on się odezwał. nigdy się ni zgłasza na lekcji ani do nas niezagada Może nieśmiały??
O sorry odbiegłem od tematu
'Serweriusz i Dyskietka' To wymyślił ;)
Tak...Nika to Nika a Net...To Net.Mam nadzieję że pan Kosik nigdy nie napisze jakie mają imiona 'na prawdę'.Bo i to i to jest takie...Niepowtarzalne ;)
A ja mam nadzieję, że pan Kosik napisze, jak wcześniej nazywał się Net ;) To imię musiało być mocno obciachowe.
A Nika to po prostu Nika, dyrektor podczas wręczania świadectwa nie nazwałby jej zdrobnieniem.
No tak...Ale Net musi mieć wpisane to 'imię' w papierach...Dyrektor Neta tez zawołał 'Net' . ;D
Owszem, ma wpisane, bo to JEST jego aktualne imię, zgodnie z prawem. A my się tu zastanawiamy, jak brzmiało to imię, którego tak sie wstydził, że zażądał zmiany. Właściwie to błąd jest w temacie, bo powinno być jak nazywał się Net, zanim się przechrzcił ;)
Może było to jakieś popularne imię a on chciał się wyróżniać? :D
A ja bym była za tym, że Nika to Nika, a Net to Net.
Ale, gdyby już to:
Nika-To mógłby byc jakiś skrót od np. Dominiki czy Weroniki
Net-Jakieś wyjątkowo obciachowe imię.
A ja na 1000% wiem że Net nie miał obciachowego imienia typu Zenobiusz czy Dagobert. To była taka... ksywka wymyślona przez jego mamę jaką dostali również Pompek i Prumcia.
Przy tej aferze z ocenami tata Neta mówi coś takiego, że Net sam wybrał Neta, bo jego prawdziwe mu się nie podobało. Gdzieś na początku książki, nie chce mi się sprawdzać strony, mogę podać w przybliżeniu: ok 30-70 strony.
Więc albo wyjątkowo onciachowe, albo Net się go wstydzi, chociaż jest normane, albo rzadko spotykane imię(np. miałam koleżankę o imieniu Arkadia. Nikogo innego o takim imieniu nie znam. Netowe imię też może być tak niesławne).
A niby skąd to wiesz, Patryx?
Wzięłam z wikipedii: "Art. 50. 1. Kierownik urzędu stanu cywilnego odmawia przyjęcia oświadczenia o wyborze dla dziecka więcej niż dwóch imion, imienia ośmieszającego, nieprzyzwoitego, w formie zdrobniałej oraz imienia niepozwalającego odróżnić płci dziecka."
Nie sądzę więc, by rodzice Neta mogli go nazwać np. Gazownik, (bo dajmy na to miał gazy :P), bo podchodziłoby to pod imię ośmieszające, prawda? A Pompek i Prumcia też niedługo muszą dostać prawdziwe imiona, bo na pewno nie mają wpisane "Pompek" i "Prumcia" w aktach urodzenia...
A ja tak co do nazwy tematu...Czy ten, hmm... konkurs się odbywa? ;D Teraz zaczynają się tłumaczenie a nikt na imiona nie głosuje ;D Może ja źle koncypuję ale część tematu "konkurs" chyba się zgubiła ^^
No racja.
No to imię dla Neta: Anatol.
A niby skąd to wiesz, Patryx? Po prostu wiem.;) Męska intuicja. Skoro mama Neta nazwało PiP tak jak ich nazwała, to znaczy że ma... "talent" do wymyślania takich imion. Jeszcze jakby zmieniła tak jak zamierzała... Tak więc jest bardzo prawdopodobne, niemal oczywiste że tak samo było z Netem. No i jak by sie nazywał Melchior, Seweryn czy Eligiusz to by mu tak łatwo nie zmienili imienia.
Czy ja wiem... Mógł być nazwany... bo ja wiem... Prometeusz, a to niby nie jest obraźliwe imię, ale gdyby uzasadnić, że jest dzięki niemu wyśmiewany i w ogóle... Powinno dać się zmienić.
Przeczytajcie dokładnie TMK, ten rozdział w którym Net mówi ojcu, że nie palili, chociaż wszystkie dowody na to wskazują, co?
Chodzi Ci o to, że "nazywają go <<Net> >", a naprawdę ma inaczej na imię? Dziwne że dyr i nauczyciele też nazywają go "Net".
Net nie znosił swojego imienia, więc jego matka i ojciec zmienili mu imię na Net. W jego dokumentach też wpisali Net. A skoro w dokumentach jest Net, to nauczyciele i dyrektor mówią na niego Net.
Proste jak 2+2=4.
Zgadzam się w 100% z Izą, Mozemy ewentualnie rozważać, jak Net miał na imię wcześniej, ale oficjalnie jest Netem. I sam sobie tego Neta wymyślił, a nie rodzice.
A ja nie rozumiem... Izo, najpierw sugerujesz, że Net naprawdę nazywa się, dajmy na to, Alfons, a Net to tylko przezwisko, którego używają nawet rodzice, a w kolejnym poście sama temu zaprzeczasz O.o Możesz mi to wyjaśnić, bo chyba nie nadążam?
Nie zaprzezam samej sobie. Przyjładowe imię, ten Alfons, podałam jako jego poprzednie imię, które mu się nie podobało, więc rodzice mu ji zmienili. Nawet w dokumentach. A skoro w dokumentach jest Net, to i dyrektr i nauczyciele mówią na niego Net.
Zgadzam się w 100% z Izą, Mozemy ewentualnie rozważać, jak Net miał na imię wcześniej Nawet musimy, bo taka jest idea tego tematu.;) Nie wymyślamy dlaczego Net zmienił imię, tylko jakie miał przedtem. Dlatego z teorią Izy zgadzam sie, tak jak chyba wszyscy bo jest ona oczywiście prawdziwa. Ale nie o to chodzi.
Sęk w tym żeby wymyślić jakie imię miał Net. Ja podtrzymuję swoją teorię.
Ale jak już pisałam, w temacie powinno być : jak nazywał się Net, a nie jak się nazywa. Bo Net nazywa sie Net ^^
A ja czytałam na stronie www.rafalkosik.com że Net się zwie Gerwazy, tak ktoś pisał w komie że to wynika z jakiegos tam fragmentu w którejś tam części...
To chyba było zmyślone imię. Sam tak powiedział.
Net to może być jakieś zdrobnienie. Od np., Internet.
Wątpię, żeby ktokolwiek chciał nazywać się Internet, nawet jeśli używa skrótu Net.
Na pewno (tak myślę) imię Net wziąło sie od internetu, zresztą internet nazywany jest też "netem". Ale Net to chyba nie zdrobnienie od Internet, jako imienia.
INTERNET - to nie imię... Net, ponieważ tak bardzo chciał zmienić imię, zaczął siebie tak nazywać. To jak przezwiska czy nick w necie xD. Ciekawe, co z papierami. Czy było tak nadal prawdziwe imię, czy już "Net"?
Raczej "Net" przecież dyr i nauczyciele nie nazywaliby go przezwiskiem.
P.S. Czytajcie wszystkie strony bo o tym już pisaliśmy kiedyś.
Michał i Roberta hehehe
Barcisław i Żydzisława <lol2>
Net to może coś w stylu Warcisława? Przybysława?
Nika to Nikola albo Wiktoria
Dlaczego niby Wiktoria. Niedojż że normalne imię, więc nie musiałaby sie go wstydzić, to jeszcze nie jest podobne do "Niki".
A z tym Netem to przesadzacie. Jacy rodzice dają dziecku tak na imię. To jest niemożlwe i nie pasujące do Kosika. Jego książki są zbyt oryginalne żeby bohater zmieniał sobie imię dlatego że był Warcisławem... Na pewno był jakiś inny powód.
W sumie...to rzeczywiście mógł zostać Netem przez np. zamiłowanie do sieci, ale nie zapominajmy, ze mama Neta to artystka, coś jej mogło strzelić do głowy i postanowiła mieć syna Sambora (nawiasem mówiąc mam takiego w klasie:))
Po prostu wiem. Męska intuicja. Skoro mama Neta nazwało PiP tak jak ich nazwała, to znaczy że ma... "talent" do wymyślania takich imion. Jeszcze jakby je zmieniła tak jak zamierzała... Tak więc jest bardzo prawdopodobne, niemal oczywiste że tak samo było z Netem. No i jak by sie nazywał Melchior, Seweryn czy Eligiusz to by mu tak łatwo nie zmienili imienia. To jest moja teoria. Według mnie jest oczywiste że tak właśnie jest. Pompek i Prumcia są na to dowodem.
Dlaczego niby Wiktoria. Niedojż że normalne imię, więc nie musiałaby sie go wstydzić, to jeszcze nie jest podobne do "Niki".
A z tym Netem to przesadzacie. Jacy rodzice dają dziecku tak na imię. To jest niemożlwe i nie pasujące do Kosika. Jego książki są zbyt oryginalne żeby bohater zmieniał sobie imię dlatego że był Warcisławem... Na pewno był jakiś inny powód.
Ale chyba nigdzie nie jest napisane, że Nika się wstydzi swojego imienia ? Może po prostu "Nika" bardziej się jej podoba. ;)
Co do Neta to zdaję się, że sam powiedział kiedyś, że jego prawdziwe imię było okropne, no a jego mamie faktycznie mogło coś strzelić do głowy. :P A swoją drogą widziałam kiedyś na cmentarzu grób Izasława Bieleckiego ...
Uważam, że ten temat jest bez sensu. Jaki ma w ogóle cel? Nawet jak to imię padło gdzieś w rozmowie to nie wiemy czy to prawda. A dyskusja czy Nika to imię polskie i dlaczego musi się kończyć na a... I czy net to Net czy moze Wojtek. No nic, bezcelowa i beznadziejna dyskusja.
Może Nika naprawdę jest weroniką? Wtedy byłby taki skrót.
Uważam, że ten temat jest bez sensu. Jaki ma w ogóle cel? Nawet jak to imię padło gdzieś w rozmowie to nie wiemy czy to prawda. A dyskusja czy Nika to imię polskie i dlaczego musi się kończyć na a... I czy net to Net czy moze Wojtek. No nic, bezcelowa i beznadziejna dyskusja. ...Bezsensowne jest to, że to tu napisałaś. Jak masz jakiś problem to idź do admina żeby zablokował ten temat.>> Po za tym, wcale nie musisz tutaj wchodzić... <dezaprobata>
Co powiecie na Neta Chryzostoma? Mnie się to imię podoba :)
Tak mnie naszło ostatnio, że Net nazywał sie Pierdek :D. Wiem, mało prawdopodobne, ale w stylu Pompka i Prumci.
A Chryzostom... przerabialiśmy dzisiaj na polskim Pamiętniki Jana Chryzostoma i od teraz to imię mi sie jeszcze mniej podoba. Jaką facet ma składnię i styl... :roll: Net-Chryzostom...hm, imię jak każde inne w tym temacie. Nie wydaje mi sie.
...Bezsensowne jest to, że to tu napisałaś. Jak masz jakiś problem to idź do admina żeby zablokował ten temat.>> Po za tym, wcale nie musisz tutaj wchodzić... <dezaprobata> Kurczę, myślę, że admini mają inne problemy niż głupawe tematy rozmów na forum. Chodzi mi o to, że po pierwsze Nika na pewno ma od urodzenia "Nika" i nie jest to żadne zdrobnienie bo w dzienniku też jest przecież "Niką", a ona jest, że tak powiem zbyt skromna i obojętna na takie drobnostki żeby zmieniać sobie imię w urzędzie. Dodatkowo w wielu książkach pojawiały się Niki, a w rzeczywistości też znam parę. Temat powstał jak napisane w pierwszym poście, żebyśmy sobie "wybrali" jak oni się naprawdę nazywają. Dajmy na to, że Net to Pierdek, ok. Wybierzmy sobie to imię. No i coś to zmienia? Do czegoś prowadzi? Nie jesteśmy autorami książki, Net to Net, Nika to Nika. Kurde, nie obniżajmy poziomu tego forum...
A ja myślę, że jeśli jakiś temat nie spełnia Twoich wymagań to po prostu w nim nie pisz, bo to i tak nic nie zmieni. Oczekujesz, że teraz nikt tu nie będzie wchodził, bo napisałaś, że temat jest "głupawy"? Wiele jest na tym forum tematów, które konkretnie nigdzie nie prowadzą, ale to nie oznacza, że ktoś nie może sobie trochę powymyślać jeśli ma ochotę.
Poza tym: oczywiście, że jest imię Nika, ale prawdziwe imię Niki brzmi inaczej, Nika to skrót.
edit: Patryx, Pompek i Prumcia to nie są prawdziwe imiona. ;)
Aileen, dlaczego uważasz, że Nika to skrót od pełnego imienia? Skroro "Nika" figuruje w dzienniku i dziewczyna była tak nazwana, gdy wywoływano ją po odbiór świadectwa, to raczej oczywiste, że to jest jej prawdziwe imię, a nie żaden SKRÓT!
Nika to skrót Ale obiecałem z Roverbotem Rafałowi, że nie powiemy od jakiego imienia Dlatego właśnie. Też mi się to wydaje trochę dziwne, że ma to w dzienniku, no ale cóż. ;)
edit: Patryx, Pompek i Prumcia to nie są prawdziwe imiona. ;) Ja wiem, ale... :roll: Nie chce mi sie tego znowu powtarzać, ale niech będzie. Mama Neta mówiła, że PiP to imiona chwilowe, takie jakby ksywki. Mówiła to na początku OS1, a do końca OS2 nic sie nie zmieniło. Wiem, że nie minęło wiele czasu, ale jestem pewien, że tak zostanie. Nie wiem jak Wy, ale ja nie wyobrażam sobie sytuacji, że nagle mama Neta ogłasza, iż PiP mają zmienione imiona na "Anie albo Zuzię" (jak miało być) i coś jeszcze dla Pompka. To poprostu nie wchodzi w grę. Tak samo było z Netem. Dajmy na to, że nazywał sie Pierdek. Mama miała mu zmienić imię, ale nie zmieniła. Kiedy Net zrozumiał znaczenie swojego imienia, stwierdził, że mu sie nie podoba, więc rodzice mu zmienili. Wiem, że to jest niemożiwe, w normalnym życiu, ale to nie jest normlane życie.
Wiem, że to nie jest normalne życie, ale mimo wszystko to chyba lekka przesada, żeby iść do urzędu i nazwać swoje dziecko Pierdek ... Chyba że to byłaby jakaś normalniejsza nazwa. :P
Myślę, że rodzice Neta mogą dalej nazywać Pompka i Prumcię tak jak teraz, ale jakieś normalne imiona im dadzą.
Taka refleksja co do imienia Niki... Cały czas myślałam, że Nika to Nika, bo tak na nią nauczyciele mówili, ale gdyby miała na imię Nikodema (ćśś, pewnie takie imię nie istnieje xD) to właściwie czemu nie mieliby na nią mówić Nika? Mnóstwo ludzi mówi na Annę 'Ania', mimo że w dzienniku wpisane jest 'Anna', prawda? Czasami to taki odruch, że czyta się 'Krzysiek' zamiast 'Krzysztof' albo coś takiego... Powiem szczerze, że tak dawno nie czytałam FNiN, że nie pamiętam czy było w książkach mówione coś, co mogłoby świadczyć o tym, że 'Nika' to pełna forma... Muszę to jeszcze rozważyć xD
Jak wywoływali ją na zakończeniu roku, kiedy dosatała stypendium, to przeczytali "Nika Mickiewicz", a raczej w takim momencie nie zdrabnialiby imienia ... Chociaż z drugiej strony FNiN chodzą do dość specyficznej szkoły. :P
No i skoro p. Kosik faktycznie powiedział, że to skrót, to chyba coś w tym jest.
No wiesz, w sumie dlaczego nie? Jakby to było imię typu "Paulina" to na 100% nie powiedziałby "Paulinka", ale taka "Anna"... "Ania" to tak naturalna forma, że samo ciśnie się na usta :D Może "Nka" też ma jakąś formę, która aż prosi się o zdrobnienie :D
Eee, a kiedy pan Kosik tak powiedział?
Nie wiem czy tak powiedział, ale z posta Rollkina tak wynika, wyżej jest cytat.
W sumie masz rację, chociaż z Niką kojarzą mi się raczej dłuższe imiona: Nikola, Nikodema (jest takie imię :P), Monika itp.
edit: Jest też opcja, że nie potrafił wymówić jej imienia, ale to chyba mało prawdopodobne. ;)
Gdyby Nika nazywała sie Nikodema, to by powiedziała o tym Felixowi i Netowi. A jakby nie powiedziała bo by sie bała ze będą sie z niej śmiać, to by sie dowiedzieli.
Wiem, że to głupie, ale naprawdę nie pamiętam, co na temat imienia Niki było mówione w książce, więc... Czy Nika mówiła coś w stylu 'nie powiem wam jak mam na imię, bo jest ono beznadziejne?'. Bo jeśli nie, to - dalej tropem 'Anny' i 'Ani', dlaczego mieliby się do niej zwracać 'Nikodema' a nie 'Nika'? Nie znam żadnej Ani, na którą ktoś mówi 'Anno', zwłaszcza jeśli ten ktoś jest jej przyjacielem :D Więc gdyby Nika była Nikodemą to prawie na pewno nikt nie zwracałby się do niej 'Nikodemo', nawet wiedząc, że taka jest prawidłowa forma :D
Nic więcej nie rozmawiali na temat imienia Niki. Nie mówiła ona nic takiego, że "ma głupie imię i nie powie jakie".
No... Więc to oznacza, że to może być jakiś skrót, który byłby ogólnie przyjęty od imienia (raczej nie w stylu "Weronika" - bo to imię byłoby czytane normalnie albo ewentualnie jako "Wera" (chociaż to osobne imię jest), tylko jak już to ta Nikola, Nikodema czy coś w ten deser) albo samodzielne imię, po prostu Nika jako Nika. Oto słowo Jasti 8)
Ja bym był pewien, że Nika to po prostu Nika, gdyby Kosik nie powiedział, że to skrót.
Dobra, może jestem cofnięta w rozwoju, mam sklerozę czy innego Alzheimera (however :P), ale kiedy p. Kosik tak powiedział?
Cofnij się stronę do tyłu. Tam masz cytat :)
Nie wiem czy tak powiedział, ale z posta Rollkina tak wynika, wyżej jest cytat. Oto on:
Nika to skrót Ale obiecałem z Roverbotem Rafałowi, że nie powiemy od jakiego imienia Dlatego właśnie. Też mi się to wydaje trochę dziwne, że ma to w dzienniku, no ale cóż. ;) I bezpośredni link do tej wypowiedzi ;)
http://forum.fnin.eu/showpost.php?p=10612&postcount=5
Dzięki ;) Istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że już kiedyś czytałam tego posta, ale mój mały móżdżek tego nie zakodował ;) No to ja stawiam na tę Nikodemę, a co ;)
Mi się tam wydaje, że jak L. pozmieniał FNiN. oceny to było coś, że "obok rubryczki <<Nika Mickiewicz". Ale nie pamiętam. Uważam, że powinniśmy napisać maila do p. Kosika! ;d
Ooo.. Nie widziałam tego posta. No ale jak to możliwe, że w dzienniku jest umieszczony skrót imienia?
Moim zdaniem pan Kosik powiedział sobie coś ot tak sobie na ten temat, a nie przemyślał tego. Wydaje mi się, że tak samo jest ze związkiem Neta i Niki (tzn. z tym, kiedy zaczęli być razem).
No nic, skoro sam autor tak mówi, to musimy przyjąć, że tak jest.
Weronika byłaby prawdopodobna, ale Nikodema bardziej mi do Niki pasuje ;)
A może Nika ma jakieś niepolskie imię, a "Nika" to po prostu spolszczona wersja ? ;P
Albo p. Kosik celowo używa zawsze imienia "Nika", bo nie chce zdradzić jakie jest prawdziwe ? Chociaż wtedy raczej unikałby używania go w sytuacjach, gdzie ludzie posługują się pełnym imieniem.
Skoro autor we własnej książce nie chce używać prawdziwego imienia bohaterki, żeby nie zdradzić, jak ono brzmi .. to chyba jest coś nie tak ;P Nie doszukujmy się tajemnic na siłę. Po przemyśleniu stwierdzam, że wole przyjąć wersję taką, że Nika to pełne i prawdizwe imię. Jeżeli nie ma żadnych innych wzmianek ani podejrzeń w książce, to nie mam podstaw, żeby twierdzić inaczej. Nawet biorąc pod uwagę to, że pan Kosik powiedział coś innego. Skoro nie umieścił tego w książce, to dla mnie temat nie istnieje.
P. Kosik napisał że specjalnie bohaterów książki tak nazwał aby "Dzieci w klasie nie śmiały się z kogoś kto ma tak samo na imię". Nikt raczej nie ma w imieniu Iksa nie nazywa się Net lub Nika.
Ja kiedyś w klasie miałem dziewczynę, która nazywała się Nikolina i mówiliśmy na nią właśnie Nika. A co do Net: zero pomysłów.
Czemu nie potrafmy przyjąć do widaomości że Net to Net, a Nika to Nika? No bo przcież nie może być inczej, zważając też na to że gdy do domu Niki przszedł ten cały inspektor, nie powiedział do niej "Nikolina", tylko "Nika".
Tak samo jak w Polsce jest z Bartoszem lub Bartłomiejem - to Bartkowie. Normalnie w księdze imion nie znajdziesz imienia Bartek, tylko właśnie Bartosza lub Bartłomieja, a jednak są takowi.
Przykład: Znajomi moich rodziców sprowadzali jakiegoś znawce z drugiego końca Polski, a ten stwierdził że można dać dziecku na imię "Bartek", a nie Bartosz czy Bartłomiej.
Tak samo może być właśnie z Niką i Netem.
Z resztą : jak dobrze poszukacie w necie znajdziecie Nikę jak imię.
Nika okej, ale Net to nie jest prawdziwe imię, co nawet masz w książce.
A wszyscy Bartkowie, których znam, są Bartłomiejami lub Bartoszami, tylko używa się zdrobnień kiedy się do nich zwraca. Takiego przypadku jaki opisałaś nie znam, ani o nim nie słyszałam. Może mam braki :)
Ludzie, a co nas właściwie obchodzi ich pełne imię? Może ich wcale nie mają? To tylko postaci fantastyczne, pan Kosik ich tak nazwał z kaprysu, żeby się wyróżniali. Innym postaciom nadał zwykłe, pospolite imiona.
PS. Jakbym miał dziecko, to mógłbym nazwać je Nika lub Net. http://pl.wikipedia.org/wiki/Imię#Na..._prawo_polskie
Nika to prawdziwe imię, a w któreś części napisane było, że Net sam sobie dał takie imię. Podobnie z Felixem, który sam sobie dodał "x" zamiast "ks".
Ludzie, a co nas właściwie obchodzi ich pełne imię? Może ich wcale nie mają? To tylko postaci fantastyczne, pan Kosik ich tak nazwał z kaprysu, żeby się wyróżniali. Innym postaciom nadał zwykłe, pospolite imiona.
PS. Jakbym miał dziecko, to mógłbym nazwać je Nika lub Net. http://pl.wikipedia.org/wiki/Imię#Na..._prawo_polskie Wydaje mi się, że pozostałe imiona też nie są zwykłe i pospolite. No bo ile dzieci nazywa się - Aurelia, Celina, Lambert albo Gerald.
Wydaje mi się, że pozostałe imiona też nie są zwykłe i pospolite. No bo ile dzieci nazywa się - Aurelia, Celina, Lambert albo Gerald. Heh, chcesz zobaczyć moje drzewo genealogiczne? :D
Ogólnie rzecz biorąc się zgadzam. Pan Kosik chyba specjalnie dał takie imiona, po pierwsze żeby było śmieszniej, a po drugie, ktoś pisał, że również aby w szkole nie śmiano się z jakiegoś tam Tomka bo w książce pewna postać, jego imiennik, zrobiła coś głupiego.
Czytałam kiedyś artykuł o dziwnych imionach u Polaków. Było coś o Bibie. Skoro można dziecko nazwać Bibą to czemu nie Niką? Pan Kosik zasygnalizował tylko, że 'Net' nie jest prawdziwym imieniem. Nie było przecież nic o Nice. Było...?
Oni się nazywają Net Bielecki i Nika Mickiewicz :D
Net to wymyślone przez ww. imię, a Nika to Nika. I tyle. Skoro tak jest napisane w dzienniku, to to nie jest zdrobnienie. No bo czy pisze "Bartek"? Nie, zawsze jest "Bartłomiej" albo "Bartosz".
Jestem tego samego zdania, ale podobno pan Kosik powiedział, że Nika to też jakiś skrót.
Jestem tego samego zdania, ale podobno pan Kosik powiedział, że Nika to też jakiś skrót. No i w tym miejscu mamy zgrzyt. :)
Mogę powiedzieć, że podobno jesteście z Zamościa, a nie musi to być prawda. Jeśli to rzeczywiście zostało powiedziane, to link poproszę. Dowodów nigdy mało.;)
Nie jestem z Zamościa ;D
A o tym imieniu Niki Patryx wcześniej tu pisał, ale tak właściwie to też nie widziałam konkretnego cytatu z wypowiedzi pana Kosika. Przydałby się dowód :)
NET I NIKA. Koniec tematu, w dzienniku szkolnym są wpisani jako Net i Nika, a to z których zakamarków własnej wyobraźni Kosik te imiona wyciągnął, nie ma chyba znaczenia.
Wiesz ile w tym (i podobnych) temacie zostały użyte słowa "koniec tematu":P? Ja nie ale się domyślam. Ten temat prędko sie nie skończy. Co do Neta to możemy zgadywać jakie miał imię zanim sobie zmienił a co do Niki, to sam nie wiem. Kosik mówił kiedyś, że Nika to skrót. Jeśli on tak mówi to raczej to prawda. Ale skrótu nie pisałoby sie w dzienniku. Może być tez tak, że Kosik sam nie wie czy to skrót czy imię i powiedział to bez zastanowienia. Mnie to zbytnio nie obchodzi. Co do imienia Neta to już pisałem to tyle razy że kolejny mi sie nie chce.
Nie rozumiem was...
Najpierw piszecie, sprawa się wyjaśnia, potem, ktoś, kto zapewne nie przeczytał tego co wyżej zaczyna się pytać o to co jest już wyjaśnione...
Nika to Nika, znam dwie osoby, które mają tak na imię, a Net może nadał sobie Net, żeby wiązało się to jakoś z jego hobby -> informatyką wszelkiego rodzaju...
Ja zgadzam się z Al_Manfred Nika to Nika i już koniec... a Net to jest net bo Net lubi INTERNET ;PP albo coś...
Nie Nika to raczej skrót od np. WeroNIKA, a do szkoły mogła przecież się zapisać pod imieniem Nika. A Net, też myślę że imie ma od interNETu, ale nie mam pomysłów na jego prawdziwe imie :D
Felix, Net i Nika.. Oryginalne imiona, świetnie że pan Kosik wykorzystał takie, a nie inne... Bo jakby się czytało Łukasz, Kuba i Ola?... ŁKiO? :mrgreen: A tak to przynajmniej ci się nie kojarzy z kimś kogo znasz w realu. W sumie Felix to jeszcze, ale Net i Nika nie bardzo :) Net też mi się od razu skojarzył z Internetem, sam często mówię "Net" :D
Moja siostra cioteczna nazywa się Berenika a zdrobnienie jej imienia to Nika._Nauczyciele przecież zawsze odczytują imiona przy sprawdzaniu obecności, więc po co Nika (chyba) pytała się Neta o imię?
Czekaj, Patix, nie nadążam... Że o co go pytała? Net ma na imię Net, bo zmienił to w papierach, a wcześniej mógł mieć na imię Sary Papeć albo Alfons :D A jeśli Nika miałaby imię inne niż Nika, np. Weronika, Nikola lub inne, to przyjaciele musieliby o tym wiedzieć, bo przecież wszędzie wpisane miałaby pełne imię (w legitymacji, w dzienniku, wszędzie...).
Net dla mnie może nazywać się Eisten a Nika Skromna
Moim zdaniem jest takie imię jak Nika, ale Net to sam sobie imię wymyślił i wielkiej filozofii nie_ma, bo on sobie tak wymyślił. :)
//"Nie" z czasownikami piszemy rozdzielnie.//Klaudia
Net ma na imię Net, bo zmienił to w papierach, a wcześniej mógł mieć na imię Sary Papeć albo Alfons :D A Po pierwsze, nie mógł zmienić imienia na Net, bo nie ma imienia Net, a w USC można nadać tylko imię znajdujące się na ichniej liście.
Po drugie, w TMK, we fragmencie kiedy Net rozmawia z ojcem o paleniu trawy, ojciec mówi, że szanują jego zdanie i nie używają jego prawdziwego imienia - ale o prawomocnej zmianie nie ma ani słowa.
Prawdziwego imienia Neta bedziemy mogli sie domyslac
gdy poznamy imie Brato-siostry:cuack:
Hm, Krt, ale nie wszystkie rzeczy zamieszczone w książkach są całkowicie zgodne z rzeczywistością. To, że ojciec Neta nie powiedział 'więc teraz w papierach masz Neta' nic nie znaczy. O wiele bardziej niż to, że nie ma Neta na takowej liście, podpada to, że wszyscy, nawet jeszcze nieznani nauczyciele zwracaliby się do niego 'Net'.
Net...cóż nie wiadomo, czego się w swoim imieniu wstydzi, a Nika, to pewnie skrót od Weronika, tylko nadane jako imię właściwe, tak, jak teraz ludzie nazywają dzieci porostu Kuba (nie Jakub).
Nie koniecznie Nika to musi być skrót od jakiegoś innego imienia. Istnieją nietypowe imiona, niektórzy rodzice wymyślają je na bieżąco :) Jakiś przykład który mi przychodzi do główy, to mam koleżankę która ma na imię Kliwia. Nie spotkałem się z takim imieniem, nawet w internecie, to jest nazwa kwiatu. Ta sama koleżanka ma brata Swena i siostrę Issmenę.
Ta sama koleżanka ma brata Swena i siostrę Issmenę. ...i nienormalnych rodziców.
Jak dla mnie, to patrząc po imionach nadawanych dzieciom już chyba nie trzeba wybierać z jakichś list w urzędach. Aczkolwiek Net miał raczej imię typowo polskie - Mścisław, Eugeniusz, Mieszko, Siemowit? :D
Trzeba, niedawno słyszałem o ludziach, którzy procesowali się z państwem, żeby nazwać syna Dąb. Jakby nie mogli Bartek ;)
Byli lepsi. Małżeństwo w USA było zdumione, że piekarnia nie chciała na 1 urodziny ich syna dać lukrowego napisu: ''Adolfowi Hitlerowi spełnienia marzeń.''
Lol, no wiesz, napis wydaje się trochę dziwny, ale w zasadzie nie powinni odmówić wykonania takiego napisu ;)
To Twoje przypuszczenia czy z czegoś to wnioskujesz? Może właśnie miał zagraniczne? ;)
Nie wiem czy trochę nie odbiegacie od tematu, więc postarajcie się swoje opowieści o imionach trochę przenieść na sytuację Neta i Niki.
Piekarnia była prowadzona przez Żydów. Do napisu miała zostać jeszcze wykonana swastyka.
OK, koniec OT.
A, to trochę zmienia postać rzeczy ;) Bo Adolf Hitler może istnieć drugi, o zbieżnym imieniu i nazwisku ;) //Jasti
Net sam mówił, że nienawidzi swojego prawdziwego imienia, więc zapewne jakieś dziwne. Ja obstawiam Warcisław, Bolesław albo Kazimierz :)
źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Nika